Ludzie po 60 roku życia.

[imy]

Witam. Piszę prace na temat kontaktów między klientem a usługodawcą. Potrzebuję charakterystyki ludzi po 60 roku życia. I tutaj proszę was o pomoc. Jakie są wg. was charakterystyczne cechy dla tej grupy wiekowej.

[Deadly Diana]

Tylko, że wiesz: jest wielu ludzi po 60. no i trudno tak uogólniać, chociaż jeśli chodzi o mohery to na pewno przesadna religijność (właściwie fanatyzm) i wścibstwo. Ah, no i brak tolernacji.

[Kapust]

Pierwsze co przyszło mi do głowy to oszczędność Mam na co dzień kontakt z różnymi ludzmi z racji wykonywanego zawodu, i akurat muszę powiedzieć że ci starsi akurat są bardzo uprzejmi... Na pewno są bardziej wybredni, bo w dzisiejszych czasach szukają produktów które przypominają im te z lat ich młodości

[Tygrysiak]

mi przychodzi do głowy nieufność wobec rozwoju technologii, np internetowe konta bankowe, komórki, opłacanie rachunków przez internet. Oczywiście nie mówię że wszyscy tacy są ale myślę że więcej takich osób na pewno jest po 60 roku życia niz przed

[Wyrak]

Napisane przez imy

Witam. Piszę prace na temat kontaktów między klientem a usługodawcą. Potrzebuję charakterystyki ludzi po 60 roku życia. I tutaj proszę was o pomoc. Jakie są wg. was charakterystyczne cechy dla tej grupy wiekowej.

Probowalas szukac w jakich oficjalnych statystykach, typu GUS itd.? Moze byc bardziej przydatne.

Napisane przez Deadly Diana

Tylko, że wiesz: jest wielu ludzi po 60. no i trudno tak uogólniać, chociaż jeśli chodzi o mohery to na pewno przesadna religijność (właściwie fanatyzm) i wścibstwo. Ah, no i brak tolernacji.

Nie no, za to od Ciebie to by sie mogli tolerancji uczyc

[lily92920]

Wg mnie ogólnie są negatywnie nastawieni do rozwoju i kultury, mają "swój" pogląd na tematy seksu, antykoncepcji, aborcji i eutanazji. Nie lubią tvn. Czasem skąpia, ale zdarzają się i tacy, co wspierają swoich wnuczków w potrzebie Czasem marudzą i gadają w kółko o jednym. Dziecinnieją. Dużo się modla, głośno śpiewają w kościołach, podobnie jak mohery.
Jeśli o nie chodzi, to brak tolerancji, uwielbienie dla Ojca Rydzyka, fanatyzm, sekta (tak, dla mnie to sekta!).

[balletoevs]

Napisane przez lily92920

Wg mnie ogólnie są negatywnie nastawieni do rozwoju i kultury, mają "swój" pogląd na tematy seksu, antykoncepcji, aborcji i eutanazji. Nie lubią tvn. Czasem skąpia, ale zdarzają się i tacy, co wspierają swoich wnuczków w potrzebie Czasem marudzą i gadają w kółko o jednym. Dziecinnieją. Dużo się modla, głośno śpiewają w kościołach, podobnie jak mohery.
Jeśli o nie chodzi, to brak tolerancji, uwielbienie dla Ojca Rydzyka, fanatyzm, sekta (tak, dla mnie to sekta!).

O nie A na czym bazujesz? Bo mi się wydaje, że na skrajnych przypadkach pokazywanych w tv

Ciężko wrzucić wszystkich do jednego worka. Wg mnie starsze osoby mają więcej cierpliwości, są bardziej uparte - trudno je przekonać do własnego zdania, oszczędność też rzuca się w oczy Zdarza się też, że są przesadnie wrażliwe, czują się niepotrzebne szczególnie gdy mieszkają same.

[eM_Sapphire]

Moim zdaniem zbierając takie wypowiedzi prędzej napiszesz pracę na temat stereotypów i poglądów młodych ludzi dotyczących osób po 60 roku życia. Do charakterystyki trzeba poszukać jakichś porządnych źródeł, a nie pytać o opinie innych. Już prędzej zrobić jakieś ankiety/wywiady z paroma starszymi osobami.

[eyo]

Napisane przez imy

Witam. Piszę prace na temat kontaktów między klientem a usługodawcą. Potrzebuję charakterystyki ludzi po 60 roku życia. I tutaj proszę was o pomoc. Jakie są wg. was charakterystyczne cechy dla tej grupy wiekowej.

po wstępie mniemam, że interesuje cię charakterystyka tych osób z roli klienta (no bo raczej w tym wieku już pracę się bardziej kończy niż zaczyna)...
więc... może wypadałoby przeprowadzić ankietę wśród interesujących cię usługodawców bo nie wiem w jaki sposób chce zawrzeć dane stąd w pracy..
napiszesz - według 2 wizażanek osoby po 60 roku życia są nietolerancyjne, według 5 kolejnych biegają ale w autobusie muszą usiąść na przejazd jednego przystanku a według 3 następnych to mohery i w związku z tym ich kontakty z usługodawcami są utrudnione... ?? Nie bardzo trochę co nie?

[Wyrak]

Szczerze mowiac, jak widze takie opinie jak tutaj sa nt. osob starszych, to wychodzi, ze problemy z tolerancja i kultura glownie ma, mlodziez z forum. Naprawde zenujace teksty leca

[muszynianka]

Cenią wartości takie jak rodzina bardziej niż młodzi ludzie

[Akashka]

Mi te wasze charakterystyki to bardziej pasuja do ludzi w wieku 75 i wiecej lat.
Znam sporo ludzi w wieku 60- kilku lat i ani nie sa oszczedni, ani nie boja sie techniki. Wszyscy ( no moze za wyjatkiem 1 osoby) lataja po internecie, rachunki placa przez internet, czesto kupuja w necie. Lubia sie spotkac w gronie przyjaciol, powydurniac jak dzieciaki Wedlug mnie Ci ktorych znam zachowuja sie jakby dopiero zaczynali zyc. Dzieci odchowane, wiekszosc z nich juz na emeryturze wiec szaleja Poza tym wszyscy z nich nie leza krzyzem w kosciele, lubia tvn i nie wspieraja Rydzyka.
Mam wrazenie ze dziewczyny ktore pisaly te charakterystyki o moherach sa bardzo mlodziutkie i 60-latek to dla nich juz dinozaur

[Tygrysiak]

Napisane przez Akashka

Mi te wasze charakterystyki to bardziej pasuja do ludzi w wieku 75 i wiecej lat.
Znam sporo ludzi w wieku 60- kilku lat i ani nie sa oszczedni, ani nie boja sie techniki. Wszyscy ( no moze za wyjatkiem 1 osoby) lataja po internecie, rachunki placa przez internet, czesto kupuja w necie. Lubia sie spotkac w gronie przyjaciol, powydurniac jak dzieciaki Wedlug mnie Ci ktorych znam zachowuja sie jakby dopiero zaczynali zyc. Dzieci odchowane, wiekszosc z nich juz na emeryturze wiec szaleja Poza tym wszyscy z nich nie leza krzyzem w kosciele, lubia tvn i nie wspieraja Rydzyka.
Mam wrazenie ze dziewczyny ktore pisaly te charakterystyki o moherach sa bardzo mlodziutkie i 60-latek to dla nich juz dinozaur

ależ mi pochlebiłaś z ta młodością, dzięki
to że Ty znasz takich 60ciolatków nie znaczy że wszyscy tacy są bo wiesz, ja też znam ich sporo (większość moich ciotek i wujków jest własnie w wieku ok 60 lat) więc mówię jakby z własnych obserwacji, nie generalizując przy tym że wszyscy są tacy a nie inni, poza tym kiedyś czytałam raport na ten temat, cytuję:

Spośród niespełna 13 mln obywateli po pięćdziesiątce ponad 10 mln (78%) nie korzysta z internetu. Tymczasem wśród osób w wieku 16-49 lat użytkowników jest o 50 punktów procentowych więcej. Do generacji 50+ należy tylko 18% internautów i aż 65% spośród niekorzystających dorosłych. Pod względem korzystania z sieci przez starsze grupy wiekowe zajmujemy ostatnie pozycje wśród krajów Unii Europejskiej.

więc chyba spotkałaś fajne wyjątki

[19agusia91]

Takie jakieś ciepło rodzinne potrafią wytworzyć, są rodzinni. I zamartwiają się ciągle.

[Wyrak]

Napisane przez Tygrysiak

ależ mi pochlebiłaś z ta młodością, dzięki
to że Ty znasz takich 60ciolatków nie znaczy że wszyscy tacy są bo wiesz, ja też znam ich sporo (większość moich ciotek i wujków jest własnie w wieku ok 60 lat) więc mówię jakby z własnych obserwacji, nie generalizując przy tym że wszyscy są tacy a nie inni, poza tym kiedyś czytałam raport na ten temat, cytuję:

Spośród niespełna 13 mln obywateli po pięćdziesiątce ponad 10 mln (78%) nie korzysta z internetu. Tymczasem wśród osób w wieku 16-49 lat użytkowników jest o 50 punktów procentowych więcej. Do generacji 50+ należy tylko 18% internautów i aż 65% spośród niekorzystających dorosłych. Pod względem korzystania z sieci przez starsze grupy wiekowe zajmujemy ostatnie pozycje wśród krajów Unii Europejskiej.

więc chyba spotkałaś fajne wyjątki

Czemu "fajne"? Bez obrazy, ale to jakis absurd, zestawianie korzystania z internetu z fajnoscia

[Akashka]

Napisane przez Tygrysiak

ależ mi pochlebiłaś z ta młodością, dzięki
to że Ty znasz takich 60ciolatków nie znaczy że wszyscy tacy są bo wiesz, ja też znam ich sporo (większość moich ciotek i wujków jest własnie w wieku ok 60 lat) więc mówię jakby z własnych obserwacji, nie generalizując przy tym że wszyscy są tacy a nie inni, poza tym kiedyś czytałam raport na ten temat, cytuję:

Spośród niespełna 13 mln obywateli po pięćdziesiątce ponad 10 mln (78%) nie korzysta z internetu. Tymczasem wśród osób w wieku 16-49 lat użytkowników jest o 50 punktów procentowych więcej. Do generacji 50+ należy tylko 18% internautów i aż 65% spośród niekorzystających dorosłych. Pod względem korzystania z sieci przez starsze grupy wiekowe zajmujemy ostatnie pozycje wśród krajów Unii Europejskiej.

więc chyba spotkałaś fajne wyjątki

Wy pisalyscie o moherach nie zaznaczajac ze tacy sa Ci ktorych znacie wiec odebralam to ze wedlug Was wszyscy. Ja wyraznie napisalam ze mowie o grupie osob ktore znam.

[leffe]

Moi rodzice są po 60. Nadążają w miarę za nowoczesnością, używają komórek, mają konto bankowe, nie korzystają tylko z internetu ale żyją w miarę "normalnie". Mama czyta gazety w stylu "Viva", często komentuje moje ubrania że coś jest modne albo nie. Orientuje się jeżeli chodzi o gwiazdy szołbiznesu. Tata ma żarty na poziomie 20 latka - na prawdę często potrafi rozśmieszyć mnie i moich znajomych. Oglądają TVN , do kościoła chodzą ale nie co niedziele i nie są nawiedzeni. Tata twierdzi że kiedyś (PRL) było lepiej, a mama że teraz jest lepiej.

Niektórzy z Was mają bardzo stereotypowe poglądy i nie wypowiadają się na podstawie własnych obserwacji i wniosków tylko bazują na stereotypach. Nie dobrze.

Aha, tata faktycznie jest oszczędny. Chociaż nie muszą oszczędzać to tata woli iść ulicę dalej do sklepu w którym jest coś 10 groszy tańsze to właśnie przyszło mu z wiekiem.

[muszynianka]

... leffe ale my właśnie MAMY stworzyć stereotyp, model, więc jak tu nie myśleć stereotypowo

Akashka śmiem zasugerować że zarówno 75 i powyżej to nadal jest po sześćdziesiątce

[Akashka]

Napisane przez muszynianka

Akashka śmiem zasugerować że zarówno 75 i powyżej to nadal jest po sześćdziesiątce

No wlasnie jest dlatego wedlug mnie trudno jest taka charakterystyke stworzyc. Mysle ze czlowieka w wieku 61 lat i czlowieka w wieku 75 lat dzieli przepasc.

[muszynianka]

no, dzieli przepaść, dzieli. dlatego trzeba wyłowić ogólniki nie wiem, ważna jest rodzina, oszczędność, takie osoby pamiętają ciężkie czasy dla Polski więc można podciągnąć pod to patriotyzm czy coś.

[sweetish]

Napisane przez eM_Sapphire

Moim zdaniem zbierając takie wypowiedzi prędzej napiszesz pracę na temat stereotypów i poglądów młodych ludzi dotyczących osób po 60 roku życia. Do charakterystyki trzeba poszukać jakichś porządnych źródeł, a nie pytać o opinie innych. Już prędzej zrobić jakieś ankiety/wywiady z paroma starszymi osobami.

Swięta prawda

[plywok]

zdarza się, że będąc emrytem ma się więcej czasu i brak osób w okół siebie i lubią sobie pogadać\poopowiadać sprzedawcy w sklepie.

[tinpanalley]

DLACZEGO MODERATOR NIE REAGUJE NA NIEWYBREDNE EPITETY POD KIERUNKIEM OSÓB STARSZYCH, JAKIE POJAWIŁY SIĘ NA TYM WĄTKU?? AGEIZM TO TEŻ RODZAJ UPRZEDZENIA I DYSKRYMINACJI. jeżeli nie ma się nic konkretnego do powiedzenia na pytanie postawione w poście, to chyba nie trzeba od razu lecieć hasłami jak spod gimnazjum.
W ogóle z tego całego wizażu niedługo zrobi się "budka z piwem". Proszę o REAKCJĘ i kulturę wypowiedzi.

[muszynianka]

eee.... spokojnie, kilka oddechów.
moim zdaniem charakterystyka dużej grupy osób /powyżej 60 to naprawdę duża grupa/ która ma ze sobą niewiele wspólnego będzie się tak czy siak opierać na stereotypach i będzie mówić ogólnikami

[Tygrysiak]

Wyrak, ja się nie obrażam, może faktycznie głupio to ujęłam słowem "fajne". Po prostu uważam że to bardzo dobrze że są tacy ludzie, cieszy mnie to że ludzie starsi są otwarci na technologię i nowoczesność, jednak jak pisałam, niestety jest to wciąż niewielki odsetek. Ja np takich nie znam wielu, ale to może dlatego że "starsza część" mojej rodziny mieszka na wsi i bardziej są zainteresowani swoją gospodarką i życiem rodzinnym niż np spędzaniem czasu w internecie. Mają swoje przyzwyczajenia i nawyki i nie są zbyt otwarci na to co nowe, bo dobrze się czują z tym co mają. Jest znajoma pani na poczcie i listonosz co przynosi zawsze listy więc nie interesują się np bankowością internetową A inaczej wygląda sprawa np z moimi rodzicami, chociaż oni są dopiero świeżo po 50
Nie miałam nic złego na myśli i nie chciałam nikogo tym obrazic, ale jak można sie było spodziewać zaraz odezwały się głosy "a nieprawda bo ja znam kogoś kto... " Niemniej mi właśnie tak kojarzą się ludzie po 60 i nie w złym tego słowa znaczeniu (że zacofani czy coś) tylko czasami raczej niechętni ku zmianom, których dobrze nie znają albo może nie rozumieją. Za to daleka jestem od "zmoherowacenia" całej tej grupy, bo to uważam za znacznie bardziej krzywdzący stereotyp.

Chyba jednak faktycznie ciężko scharakteryzować taka grupę, bo zupelnie inne będzie np starsze małżeństwo przywiązane do swojej gospodarki na wsi, od osób mieszkających w mieście, jeszcze aktywnych zawodowo, będących na bieżąco ze wszystkim, osoby religijne od niewierzących itp itd. To tak samo jakby powiedzieć że wszyscy gimnazjaliści to dzieciaki co nic nie mają w głowach, tylko imprezy, pierdoły, dziewczyny wyglądają jak plastiki, agresywni i chamscy itp.. a przecież wiadomo że to tylko głupi stereotyp oparty na tym co się najbardziej (niestety) rzuca w oczy.

[Wyrak]

Napisane przez Tygrysiak

Wyrak, ja się nie obrażam, może faktycznie głupio to ujęłam słowem "fajne". Po prostu uważam że to bardzo dobrze że są tacy ludzie, cieszy mnie to że ludzie starsi są otwarci na technologię i nowoczesność, jednak jak pisałam, niestety jest to wciąż niewielki odsetek. Ja np takich nie znam wielu, ale to może dlatego że "starsza część" mojej rodziny mieszka na wsi i bardziej są zainteresowani swoją gospodarką i życiem rodzinnym niż np spędzaniem czasu w internecie. Mają swoje przyzwyczajenia i nawyki i nie są zbyt otwarci na to co nowe, bo dobrze się czują z tym co mają. Jest znajoma pani na poczcie i listonosz co przynosi zawsze listy więc nie interesują się np bankowością internetową A inaczej wygląda sprawa np z moimi rodzicami, chociaż oni są dopiero świeżo po 50
Nie miałam nic złego na myśli i nie chciałam nikogo tym obrazic, ale jak można sie było spodziewać zaraz odezwały się głosy "a nieprawda bo ja znam kogoś kto... " Niemniej mi właśnie tak kojarzą się ludzie po 60 i nie w złym tego słowa znaczeniu (że zacofani czy coś) tylko czasami raczej niechętni ku zmianom, których dobrze nie znają albo może nie rozumieją. Za to daleka jestem od "zmoherowacenia" całej tej grupy, bo to uważam za znacznie bardziej krzywdzący stereotyp.

Chyba jednak faktycznie ciężko scharakteryzować taka grupę, bo zupelnie inne będzie np starsze małżeństwo przywiązane do swojej gospodarki na wsi, od osób mieszkających w mieście, jeszcze aktywnych zawodowo, będących na bieżąco ze wszystkim, osoby religijne od niewierzących itp itd. To tak samo jakby powiedzieć że wszyscy gimnazjaliści to dzieciaki co nic nie mają w głowach, tylko imprezy, pierdoły, dziewczyny wyglądają jak plastiki, agresywni i chamscy itp.. a przecież wiadomo że to tylko głupi stereotyp oparty na tym co się najbardziej (niestety) rzuca w oczy.

No ale po grzyba maja byc otwarci na nowe? Sa zainteresowani rola, rodzina, jakies swoje rozrywki pewnie maja, po co im ten internet? Zeby sobie wizaz i jakies onety poczytac? Przeciez to im raczej do szczescia niepotrzebne.

Nie rozumiem tych oczekiwan ludzi mlodych, ba, bardzo mlodych jeszcze, zeby osoby o pokolenie/dwa wyzej podzielaly ich zachowania. Te osoby moze i sa niechetne zmianom, ale po co im te zmiany ?

Pierwsze pokolenie wychowane z komputerem pod reka i sie nagle wydaje, ze z dobrodziejstw tego komputera kazdy musi korzystac.

[wildrepublic]

Okazuje się, że starsi ludzie mają przewagę intelektualną nad młodymi w niektórych zadaniach. Na przykład lepiej rozumują w sytuacji wyboru.

W pewnym eksperymencie proszono, aby młodzi i starzy ludzie wybrali lody, które będą im najbardziej smakować. Mieli do wyboru dwie możliwości (np. lody waniliowe i czekoladowe) lub trzy (np. waniliowe, czekoladowe i jeszcze truskawkowe). Okazało się, że młodzi ludzie zachowują się nielogicznie: jeśli wybierali spośród dwóch smaków, decydowali się na np. waniliowy, odrzucając czekoladę, a gdy dochodziła jeszcze jedna opcja do wyboru, to decydowali się na smak czekoladowy i odrzucali wanilię, o której byli wcześniej przekonani, że będzie im najbardziej smakować.



Starsi ludzie byli spójni w swoich wyborach.

[Tygrysiak]

oj Wyrak, nie chce mi się z Tobą polemizować czy oni mają być otwarci na nowe czy nie bo to akurat mi jest obojętne, nie jest to ani moja sprawa ani zmartwienie. Gdybyś przypomniał sobie temat - jest o naszych wyobrażeniach na temat danej grupy wiekowej i dokładnie to napisałam - moje wyobrażenie.
Powiedziałam też skąd wzięło się moje wyobrażenie na temat ludzi po 60 roku zycia a Ty dorabiasz sobie do tego jakąś ideologię i zaczynasz jakiś bezsensowny offtopic . Są szczęsliwi, ja to wiem, nie zmuszam ich do korzystania z technologii, z komputera, do zakładania konta i obsługi go przez internet. Mi to ułatwia życie, im niekoniecznie jest to w ogóle potrzebne. Poza tym jestem informatyczką więc staram się być z technologią na bieżąco, taka praca. Lubię korzystać z tego że dzięki internetowi mam wszystko "na wyciągnięcie reki" bo to mi wiele ułatwia i oszczędza czas. Natomiast od nikogo nie wymagam żeby zył tak jak ja więc ciekawi mnie gdzie to wyczytałes no chyba że mowisz z własnego doświadczenia.
A dla Twojej wiadomości, wychowałam się z książką pod ręką a nie z komputerem, nie jestem z tego pokolenia które bawiło się komputerem od przedszkola i utożsamia go z grami / zabawą / siedzeniem w necie dla rozrywki ale to już inna bajka i nie o tym jest ten temat.

[Wyrak]

Napisane przez Tygrysiak

oj Wyrak, nie chce mi się z Tobą polemizować czy oni mają być otwarci na nowe czy nie bo to akurat mi jest obojętne, nie jest to ani moja sprawa ani zmartwienie.

Dla mnie ciekawe jest pytanie, po co maja byc otwarci. Po co taka np. osoba ze wsi w wieku lat 60+ ma ciagnac za iles tam zl swiatlowod do wsi i placic za korzystanie z internet, jesli ten internet do niczego nie jest potrzebny?
Nie chodzi juz nawet o to, czy maja byc otwarci czy nie, tylko, ze ludzie w tym temacie pisza, ze nie sa otwarci, jakby to byla wada.

Napisane przez Tygrysiak

Gdybyś przypomniał sobie temat - jest o naszych wyobrażeniach na temat danej grupy wiekowej i dokładnie to napisałam - moje wyobrażenie.

Autorka napisala, ze:

Napisane przez imy

Witam. Piszę prace na temat kontaktów między klientem a usługodawcą. Potrzebuję charakterystyki ludzi po 60 roku życia. I tutaj proszę was o pomoc. Jakie są wg. was charakterystyczne cechy dla tej grupy wiekowej.

Bez obrazy, ale charakterystyka jakiej ona poszukuje, a to, co sobie tu ktos na forum wyraza to wg mnie zupelnie inne sprawy.

[Kapust]

Napisane przez Wyrak

Bez obrazy, ale charakterystyka jakiej ona poszukuje, a to, co sobie tu ktos na forum wyraza to wg mnie zupelnie inne sprawy.

Więc skąd ma się tu ta charakterystyka wziąć jak nie z postów danych osób?
Ja z kolei widzę jedno ważne zdanie napisane przez autorkę:
"Jakie są wg. was charakterystyczne cechy dla tej grupy wiekowej."
Wg. nas - to chyba chodziło o to, że my mamy się wypowiedzieć, a nie wkleić formułkę z z jakiejś strony o konsumentach 60+...
Nie bardzo rozumiem o co Tobie chodziło