reagować? czy jednak się nie wtrąca?

[dziwna sprawa]

Przychodzę do Was ponieważ od pewnego czasu nurtuje mnie to więc chciałabym zasięgnąć waszej opini.Osoba z mojego bliskiego otoczenia(rodzina) mając chłopaka umawia się z kolegą na spotkania, są w ciągłym kontakcie telefonicznym.Troche mi jest szkoda jej chłopaka, bo o niczym nie wiem, a zapatrzony w nią jak w obrazek.Nie wiem co zrobić? czy jednak powiedzieć mu o tym? czy odpuścić? Maż mi powiedział abym się nie wtrącała, bo narobie sobie tylko wrogów wsród rodziny, a oni i tak się pogodzą? lecz mi go szkoda

[hebanowe noce]

Moim zdaniem wtrącanie się w takie sprawy to głupota. Nie powinniśmy interesować się prywatnymi sprawami innych. A skąd wiesz, czy to nie jest jej najlepszy przyjaciel i dlatego często się z nim spotyka i jest w kontakcie telefonicznym.

[Chatul]

Napisane przez dziwna sprawa

Przychodzę do Was ponieważ od pewnego czasu nurtuje mnie to więc chciałabym zasięgnąć waszej opini.Osoba z mojego bliskiego otoczenia(rodzina) mając chłopaka umawia się z kolegą na spotkania, są w ciągłym kontakcie telefonicznym.Troche mi jest szkoda jej chłopaka, bo o niczym nie wiem, a zapatrzony w nią jak w obrazek.Nie wiem co zrobić? czy jednak powiedzieć mu o tym? czy odpuścić? Maż mi powiedział abym się nie wtrącała, bo narobie sobie tylko wrogów wsród rodziny, a oni i tak się pogodzą? lecz mi go szkoda

A na czym polega to „umawianie się z kolegą na spotkania” oraz „bycie z nim w ciągłym kontakcie telefonicznym”?
Jesteś absolutnie pewna, że to coś więcej niż spotkania czysto koleżeńskie? Jesteś pewna, że chłopak tej Twojej krewnej nie wie o tych spotkaniach?

[Synkopa]

Ja bym się nie wtrącała.

Jak to się mówi: oni się później pogodzą, a ty będziesz zdrajcą i wrogiem
No chyba, że już by było skrajnie źle, to możesz spróbować mu coś delikatnie zasugerować, ale... może anonimowo?

[Skyrim1]

Miałam taką samą sytuację z siostrą mojego narzeczonego, zawsze wolałam rozmawiać z facetami ale potrafię odróżnić koleżeństwo od czegoś więcej, nigdy będąc w związku nie pozwalałam sobie na coś takiego, szanuje związki, jego siostra sobie mnie upatrzyła i zaczeła mu mówić że niby ja mam kogoś na boku co było kompletną bzdurą, śledziła mnie na stronach internetowych i o byle czym mu zawiadamiała, w końcu udało jej sie nas rozłączyć, ale znów jesteśmy razem, teraz mój narzeczony tylko się na niej przekonał bo wie że mam rację.

Morał? - nie wtrącaj się w cudze prywatne sprawy bo najpierw ci wyjdzie a porażkę i tak odniesiesz prędzej czy pózniej z kilkukrotną siłą. To nie jest przedszkole aby się wpychać między dwójkę bawiących się dzieci a każdy kto tak się zachowuje powinien zadać sobie pytanie czy sam byłby z tego zadowolony gdyby to jego to spotkało.

[monius9]

to że się umawia na spotkania z kolegą i jest z nim w kontakcie telefonicznym to nie jest nic złego i nie znaczy że zdradza chłopaka przecież.

[klempaa]

Spotykanie się z kolegą nie musi być niczym złym, to raz.
Dwa - nie pchaj nosa w nieswoje sprawy.

[Naina22]

Nie miałam pojęcia że bycie z kolegą w ciągłym kontakcie telefonicznym i umawianie się na spotkania to przestępstwo... Chyba powinnam być już na zawsze sama....

Tak naprawdę to wątpię by twoja interwencja sprawiła, że para się rozstanie. A jak się nie rozstanie, to będziesz wrogiem, niestety. Dlatego lepiej nic nie mów...

[Dotka90]

Oczywiście, że się NIE wtrącać. Z tej prostej przyczyny, że nie masz ŻADNEGO powodu żeby to zrobić. Spotykanie się z kolegą i bycie z nim w kontakcie to przecież nie zdrada
Co innego jak mamy sytuację, że ktoś NAOCZNIE widział zdradę, to wtedy ok, faktycznie można się zastanawiać czy powiedzieć. A tutaj to sorry, nawet nie ma nad czym myśleć.

[dziwna sprawa]

mieszkamy z tą osobą razem, więc widze wszystko co się dzieje.Nie sądze aby był to kolega, gdyż w tajemicy przed swoim chłopakiem była na dyskotece z tym facetem( a TŻ powiedziała że była w pracy) takze wieczorami się umawiają jak idze do swojego faceta kasuje sms'y od tamtego...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez dziwna sprawa

mieszkamy z tą osobą razem, więc widze wszystko co się dzieje.Nie sądze aby był to kolega, gdyż w tajemicy przed swoim chłopakiem była na dyskotece z tym facetem( a TŻ powiedziała że była w pracy) takze wieczorami się umawiają jak idze do swojego faceta kasuje sms'y od tamtego...

to porozmawiaj najpierw z NIA, a nie jej facetem

[Renatka_2108]

Napisane przez dziwna sprawa

mieszkamy z tą osobą razem, więc widze wszystko co się dzieje.Nie sądze aby był to kolega, gdyż w tajemicy przed swoim chłopakiem była na dyskotece z tym facetem( a TŻ powiedziała że była w pracy) takze wieczorami się umawiają jak idze do swojego faceta kasuje sms'y od tamtego...

Widzialas jak ona go zdradza? NIE.
Wiec sie nie wtracaj, co ma byc to bedzie.
Albo dziewczyna sie opamieta albo predzej czy pozniej sie wyda (o ile oczywiscie go zdradza) , a ty jako ze nie masz Asa w rękawie nic nie zdzialasz a jeszcze bedziesz najgorsza

[dziwna sprawa]

Napisane przez skazana_na_bluesa

to porozmawiaj najpierw z NIA, a nie jej facetem

myslisz ze nie rozmawialam? twierdzi ze ma prawo sie bawic i tak to jest rozmowa.

[201803290936]

Rozumiem, że można zainterweniować jeżeli chodzi o bliską rodzinę, przyjaciela lub kogoś, kto nas upoważnił do tego, że "tak, jak by mi ktoś kiedyś robił wałki, to masz mi powiedzieć". W tej sytuacji nie widzę abyście byli ze sobą jakoś szczególnie zżyci, zaprzyjaźnieni, więc po co sobie to brać na głowę? Nie zwracaj uwagi na jej zachowanie i tyle, a ją poproś aby Cię tym nie wkurzała i nie umawiała się przy Tobie. Przecież nie siedzisz nad nią 24 h na dobę?

[Chatul]

A moim zdaniem o zdradzie trzeba mówić nawet osobie, której nie znamy. Ale trzeba być w 100% pewnym, że to zdrada. Najlepiej mieć jakiś dowód na to.

[mm444]

Treść usunięta

[dziwna sprawa]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

nie sądze mam męża

[mm444]

Treść usunięta

[dziwna sprawa]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

no to jednak najlepszym wyjściem będzie nie wtrącać się

[Unex]

Droga Autorko, chociaż pewnie to trudne () nie wtrącaj się, nie wiesz na 100 procent czemu służą te spotkania, a jeśli pomyliłaś się w swoich domniemaniach to narobisz niezłego szumu,
ludzie uznają Cię za plotkarę, szukającej dziury w całym, osobe wtykającej nos w nieswoje sprawy i żyjącą życiem innych - Nie warto, prędzej czy poźniej wyjdzie to na jaw - Pamietaj, kłamstwo ma krótkie nogi.

[Agentka o 100 twarzach]

Chwila. Coś mi się tu nie podoba. Po co chcesz się wtrącać w cudzy związek? Może źle interpretujesz całą sytuację, a kolega to nikt inny jak facet do pogadania (nie kochanek czy ktoś, z kim flirtuje na boku). Ja sama mam chłopaka, ale zważywszy na to, że od zawsze lepiej dogadywałam się z facetami, to do dziś spotykam się z niektórymi moimi kolegami. Przecież to nie zbrodnia. Wtrącając się, możesz narobić tylko niepotrzebnie bigosu i tyle z tego będzie.

[dziwna sprawa]

Napisane przez Agentka o 100 twarzach

Chwila. Coś mi się tu nie podoba. Po co chcesz się wtrącać w cudzy związek? Może źle interpretujesz całą sytuację, a kolega to nikt inny jak facet do pogadania (nie kochanek czy ktoś, z kim flirtuje na boku). Ja sama mam chłopaka, ale zważywszy na to, że od zawsze lepiej dogadywałam się z facetami, to do dziś spotykam się z niektórymi moimi kolegami. Przecież to nie zbrodnia. Wtrącając się, możesz narobić tylko niepotrzebnie bigosu i tyle z tego będzie.

to po co ukrywa tego faceta przed swoim tż? kasuje smsy? czytaj uważnie.

[karolinaaa92]

Porozmawij najpierw z nią, a nie z nim. Bo może nie zdradziła swojego chłopaka, ale coś jest nie tak, skoro chodzi z kolega na dyskoteki i okłamuje chłopaka, kasuje smsy.

[mm444]

Treść usunięta

[niebieskie_oczko]

Jak dla mnie jedyna rada to taka "NIE WTRĄCAĆ SIĘ"
zajmij się czymś, bo widzę, że dużo chyba o tym rozmyślasz, wiesz o rozmowach telefonicznych, smsach, wyjściach, dla mnie to trochę dziwne. Czasami wtrącając się w takie coś można zrobić innym ludziom krzywdę, ale to moje zdanie.

[201803290936]

Napisane przez dziwna sprawa

to po co ukrywa tego faceta przed swoim tż? kasuje smsy? czytaj uważnie.

A jakim prawem i z jakiej paki on przegląda jej telefon i czyta SMS-y (jej SMS-y lub do niej przysyłane)?