Prostownica dla kręconej

[bochema]

No właśnie co wybrać?
Kocham moje loczęta, ale okres zimowy dla mnie i moich włosów jest makabryczny. Czyste lenistwo i nie chce mi się układać włosów wolę dłużej pospać i włosy na tym cierpią. Bo są zaniedbane i chowam je pod czapką w której i tak wyglądam odrażająco, ale jakoś się tym nie przejmuje ważne że w głowę cieplutko i siano zasłonięte.
Byłam święcie przekonana ,że znalazłam dla siebie fryzjera, który z moimi włosami potrafi coś zrobić. Fryzjerka zdjęła mi starą farbę, położyła nową .... i obcięła mi włosy. Z przerażeniem spojrzałam na długi pejs na podłodze, bo wiedziałam jak będę wyglądać w domu jak sama umyje głowę - jak baran. Z drugiej strony krótki włos motywuje do zadbania o fryzurę.
Fryzjerka wyprostowała mi włosy. Byłam zachwycona, przez kilka dni nie myłam głowy bo bałam się efektu "barana". Efektu barana nie było, za to siano niemiłosierne, prawie się popłakałam, ale doszło do mnie ze zawsze tak mam po farbowaniu. Włosy są problematyczne do układania, dopiero po kilku myciach dochodzą do siebie.
Nie chcę na całe wieki prostować włosów, ale czasem nie mam ochoty na ich układanie - skręcanie a dokładniej doprowadzania do kulturalnego skrętu a nie siana. Czasem mam ochotę mieć proste bo za wiele nie trzeba się wysilać.

prostownica? to jaka? np. do 200 zł Czy w ogóle są jakieś dobre do tej ceny?
A może 2 w 1 suszarko- prostownica? to jaką wybrać? i za jaką cenę?
Co jest lepsze a nie robi siana po wyprostowaniu lub podczas prostowania?

włosy mam naturalnie kręcone.

[Eloe77]

Jeśli koniecznie chcesz prostować swoje naturalnie kręcone włosy, to może lepiej zapytaj ww wątku o najlepszych prostownicach lub w wątku o chemicznym prostowaniu.

Cóż, od siebie mogę dodać tylko tyle, że można doprowadzić kręcone do takiej uległości, że układanie ich rano nie zjmie więcej niż 2 minuty. Nawet zimą. Sprawdziłam.

[bochema]

Dzięki, wznowie pytanie tam gdzie napisałaś

[marttuska2]

Witam ;-)

Postanowiłam napisac na tym forum gdyz wiem ze beda tu wchodzic dziewczyny ktore mają krecone wlosy, A jak wiadomo kobieta czasem potrzebuje zmian wiec pewnie macie jakies prostownice do naszego typu wloskow.

Poradzicie mi cos ? Myślałam nad prostownica babyliss pro 230 gdyz jest dostepna w moim miescie .. Ale nigdzie nie moge znalezc recenzji na jej temat same sa do pro 230 ale radiance..

Pomozcie ! ;D

potrzebuje czegos do bardzo kręconych, dlugich, grubych wlosow ?

Cena 200 zl max

[wrily_curly]

oj nie wiem, czy któraś dziewczyna przyłoży rękę do katowania czyichkolwiek loków ale w czasach, gdy jeszcze zdarzało mi się popełniać ten grzech to nawet profesjonalna prostownica u fryzjerki nie dawała zbyt trwałego efektu, natura wygrywała po kilku godzinach, więc chyba najwięcej zależy od włosów...

[Eloe77]

Na forum fryzjerskim jest wątek zbiorczy o prostownicach, np. ten. Zachęcam, byś poczytała o tym urzadzeniu u nich.
Na zakręconym loki rulez więc niewiele tutaj osób, ktore doradzą Ci prostownice. Raczej będa namawiać na pielęgnowanie loków.
Swoją drogą sama tak zrobię, bo wiem, ze i tak natura Twoich włosów się odezwie prędzej czy później. Szkoda więc czasu i pieniędzy na urzadzenie, które da Ci satysfakcję na kilka minut.

Pamiętaj też, jeśli już zdecydujesz się na prostowanie, że wysoka temperatura niszczy włosy. Konieczne będą nie tylko kosmetyki do termoochrony, ale też wzmożona pielęgnacja. Kręcone są z natury suche i bardzo delikatne, więc tym bardziej podziała na loki degradująco.
Ale wybór jest Twój.
Radzę się naprawde dobrze zastanowić, byś nie została z niczym na głowie (to, co popalisz i zniszczysz nadawać się będzie wyłącznie do ścięcia).

Tymczasem zamykam wątek.

[ania2221980]

Witam! Zamierzam kupić prostownicę i potrzebuję fachowej porady, zastanawiam się nad ceramiczną lub tytanową, która prostownica bardziej niszczy włosy? Mam krecone włosy, zalezy mi na trwałym efekcie po wyprostowaniu oraz aby włosy były jak najmniej poniszczone. Bardzo proszę o poradę, gdyz czytając rózne strony w internecie spotykam rozbieżne informacje

[Eloe77]

Nie ma prostownicy, która nie niszczy włosów, ponieważ działa ona przy użyciu wysokiej temperatury, a to nie jest obojętne dla włosów. Jeśli koniecznie musisz prostować, to dobrze pielęgnuj włosy. Kręcone są z natury suche i delikatniejsze od prostych, wymagają więc szczególnej troski. Szczególnej, umiejętnej i większej niż w przypadku prostych.

Kręcona natura włosa zawsze wyjdzie na jaw, ale to Twoja decyzja.

Tutaj znajdziesz wątek poświęcony prostownicom.

[agnes13705]

z racji tego że mam kręcone włosy kupiłam prostownice Babyliss pro radaince sleek

i mam pytanie do dziewczyn które ją mają bo nie wiem jak ją otworzyć (jest zaciśnieta) bo ma blokade zabezpieczająca orwieranie prostownicy
w instruckji nic nie pisze

[caskada]

Napisane przez agnes13705

z racji tego że mam kręcone włosy kupiłam prostownice Babyliss pro radaince sleek

i mam pytanie do dziewczyn które ją mają bo nie wiem jak ją otworzyć (jest zaciśnieta) bo ma blokade zabezpieczająca orwieranie prostownicy
w instruckji nic nie pisze

bedziesz krecone wlosy prostowac no pieknie
co do prostownicy poszukaj na forum jest taki watek o prostownicach tam mozesz zapytac

[Alexandre]

Dziewczyny ratunku
Byłam 2 dni temu pierwszy raz u pewnej fryzjerki na podcięcie końcówek i wycieniowanie. Wykończyła mi fryzurę prostownicą i rzeczywiście pięknie się prezentowała a dziś kiedy umyłam włosy i naturalnie się skręciły, wyglądam jak pośmiewisko W domu posiadam prostownicę ale zwykłą, kupioną na ryneczku za 30 zł i środek termoochronny z Isany. Nie stać mnie obecnie na kupno nowej profesjonalnej prostownicy. I do was moje pytanie. Czy prostowanie przez jakiś czas zwykłą tanią prostownicą bardzo zniszczy moje włosy? Niedawno je zregenerowałam a tutaj taka porażka Nie wiem ile szkód wykonuje zwykła prostownica w stosunku do tych profesjonalnych

[karolowanka]

Napisane przez Alexandre

Dziewczyny ratunku
Byłam 2 dni temu pierwszy raz u pewnej fryzjerki na podcięcie końcówek i wycieniowanie. Wykończyła mi fryzurę prostownicą i rzeczywiście pięknie się prezentowała a dziś kiedy umyłam włosy i naturalnie się skręciły, wyglądam jak pośmiewisko W domu posiadam prostownicę ale zwykłą, kupioną na ryneczku za 30 zł i środek termoochronny z Isany. Nie stać mnie obecnie na kupno nowej profesjonalnej prostownicy. I do was moje pytanie. Czy prostowanie przez jakiś czas zwykłą tanią prostownicą bardzo zniszczy moje włosy? Niedawno je zregenerowałam a tutaj taka porażka Nie wiem ile szkód wykonuje zwykła prostownica w stosunku do tych profesjonalnych

prostowanie zawsze niszczy włosy, nieważne jak bardzo profesjonalnej prostownicy użyjemy. Ale rzeczywiście, te ceramiczne wyrządzą nieco mniej szkód... Zawsze możesz spróbowac prostowania na szczotkę - gdy nabierzesz wprawy efekt będzie lepszy niż po prostownicy.
Jest też inne wyjście - najbardziej polecane na tym forum - zadbac o to, czym obdarzyła Cię natura. Jestem pewna, że zadbane, kręcone włosy na pewno nie zrobią z Ciebie pośmiewiska, przeciwnie dodadzą uroku

[Alexandre]

Napisane przez karolowanka

Zawsze możesz spróbowac prostowania na szczotkę - gdy nabierzesz wprawy efekt będzie lepszy niż po prostownicy.
Jest też inne wyjście - najbardziej polecane na tym forum - zadbac o to, czym obdarzyła Cię natura. Jestem pewna, że zadbane, kręcone włosy na pewno nie zrobią z Ciebie pośmiewiska, przeciwnie dodadzą uroku

Niestety po szczotce się puszą a teraz bez szczotki mam efekt suchego skłębionego siana na głowie. Ja wiem, że dodadzą uroku, w końcu kocham je takie jakie są ale nie w tym przypadku. Miesiąc wolnego czasu rankiem mam z głowy i chyba bez pokazywania się w większych skupiskach ludzi... No ale mimo wszystko dzięki

[Eloe77]

Napisane przez Alexandre

Byłam 2 dni temu pierwszy raz u pewnej fryzjerki na podcięcie końcówek i wycieniowanie. Wykończyła mi fryzurę prostownicą i rzeczywiście pięknie się prezentowała a dziś kiedy umyłam włosy i naturalnie się skręciły, wyglądam jak pośmiewisko

Napisz, proszę, co przez to rozumiesz, bo trudno pomóc i bez zdjęć i bez dokładnego zdefiniowania problemu.

W domu posiadam prostownicę ale zwykłą, kupioną na ryneczku za 30 zł i środek termoochronny z Isany. Nie stać mnie obecnie na kupno nowej profesjonalnej prostownicy. I do was moje pytanie. Czy prostowanie przez jakiś czas zwykłą tanią prostownicą bardzo zniszczy moje włosy?

Jak napisała poprzedniczka - prostownica niszczy zawsze. Profesjonalność urządzenia ma tutaj słabe znaczenie, albowiem i tak oddziałujesz na włosy wysoką temperaturą. Zatem przed zniszczeniem nie ma ucieczki.
[quote]Niedawno je zregenerowałam a tutaj taka porażka [/qute] Skoro niedawno zregenerowałaś, to w jakim celu chcesz je jeszcze bardziej zniszczyć?

Napisane przez Alexandre

Niestety po szczotce się puszą a teraz bez szczotki mam efekt suchego skłębionego siana na głowie. Ja wiem, że dodadzą uroku, w końcu kocham je takie jakie są ale nie w tym przypadku. Miesiąc wolnego czasu rankiem mam z głowy i chyba bez pokazywania się w większych skupiskach ludzi...

Czy ten opis oddaje ten powyżej?
Na tę chwilę radziłabym dać włosom spokój. Niech przyzwyczają się do cięcia. Zmyj z nich wszystkie środki zastosowane przez fryzjerkę (wystarczy prosty szampon z siarczanem), dobrze odżyw (choćby Alterrą morelową) i obserwuj. Będą potrzebowały tygodnia, może dwóch, by dojść do siebie po niewłaściwym cięciu, więc może nie dobijaj ich jeszcze prostownicą.

I pokaż je, proszę na zdjęciu.

[Alexandre]

Przepraszam, że przepadłam wtedy jak kamień w wodę ale przeprowadzaliśmy się i nie miałam dostępu do internetu. Eloe77, dziękuję za to że wyciągnęłaś pomocną dłoń do mnie
Wyglądałam strasznie a mianowicie grzywka zawsze ścięta na skos i gładko opadająca na czoło, podeszła do góry dobrze ponad brwi i niektóre włosy stały do góry dęba jakby były naelektryzowane. Jeśli chodzi o resztę czupryny to po lewej stronie niektóre pasma próbowały się kręcić, niektóre były całkiem proste a niektóre odstawały w bok, również jakby były naelektryzowane. Po prawej stronie natomiast utworzyła się puszysta kulka jak u afroamerykanek.
Będąc w takim stanie, wolałam je na prawdę pokatować prostownicą niż wyjść tak do ludzi.
Kiedy jeszcze raz umyłam głowę, wydawało się że włosy jeszcze bardziej zrobiły się suche i niesforne. I wtedy nadeszła przeprowadzka. Zakopana w pudłach olałam włosy, nie myłam ich i okazało się że jak lekko się przetłuszczały, wyglądały trochę lepiej. Później jak gdzieś wyjeżdżaliśmy to nakładałam beret więc byłam zamaskowana Po dwóch tygodniach fryzura się unormowała i miałam happy ending

[Eloe77]

Napisane przez Alexandre

Przepraszam, że przepadłam wtedy jak kamień w wodę ale przeprowadzaliśmy się i nie miałam dostępu do internetu. Eloe77, dziękuję za to że wyciągnęłaś pomocną dłoń do mnie

A co zamierzasz na dziś? Po Happy Endzie?

[Alexandre]

Napisane przez Eloe77

A co zamierzasz na dziś? Po Happy Endzie?

Nic Mam już odpowiednie kosmetyki i akcesoria do swoich włosów w wyniku czego ładnie się układają i są w dobrej kondycji. Zapuszczam. Zaopatrzyłam się w dobre żelazko i używam raz w miesiącu albo rzadziej na specjalne okazje wraz z termoochroną z Isany