Ekspert radzi - proszę o pytania

[dr W. Trzeciakowski]

Drogie Mamy.
Jutro kończymy nasze spotkania. Bardzo proszę o pytania, na które jutro chętnie odpowiem. Dziękuję wszystkim za cenne uwagi. Takie wiadomości są bardzo przydatne dla innych mam.
Bardzo proszę o zadawanie pytań w tym ( i tylko tym) wątku.
Pozdrawiam i do jutra.
Wojciech Trzeciakowski

[_agata]

Pozwolę sobie powtórzyć pytane z innego wątku.


Proszę jeszcze o poradę w poniższej kwestii.
W upały mój syn bardzo często jest spragniony, niechętnie pije wodę, więc muszę przystawiać go do piersi. Jak już go przystawię to je łapczywie i do oporu, u nas to 20-30 minut aktywnego ssania, co skutkuje pełnym brzuszkiem. Tym samym często się wypróżnia (5-6 stolców na dobę), czasami pręży się mimo regularnego podawania Boboticu.
W środę kończy 10 tygodni, waży ok. 5900g, od urodzenia przybrał 2400g, więc jego waga jest w normie.
Co może Pan poradzić na to łapczywe jedzenie?

[taszkin]

Witam
mam pytanie. Synuś ma miesiąc, jest na piersi. Staram się nosić go do odbicia po kazym karmieniu i raczej zawsze mu się odbije. Przez kilka ostatnich dni jednak zaczęło mu się bardzo ulewać. Dziś jednorazowo poszła chyba na oko pół szklanki, czasem pod lekkim ciśnieniem i zawsze jest to połączone z prężeniem się. Robi się czerwony na buzi i "ciśnie". Ulewa się sporo, krztusi się, czasem mleko jest nadtrawione, czasem nie. Czy może to być nietolerancja? Czy problem tkwić może w gazach, a ulewanie to tylko efekt uboczny silnego prężenia się? Czy profilaktyka antykolkowa mogłaby tu pomóc?
Dodam, że synek nie wypróżnia się często, raz na dwa dni (ale wiem po pierwszej córze, że na samej piersi może być i dłużej). Pozostałe to takie "brudzenie" pieluszki.

Mam jeszcze jedno pytanie, jaki Pan ma stosunek to takiego urządzenia jak "Windi" Kateter rektalny dla niemowląt?

[dr W. Trzeciakowski]

Droga Mamo - odpowiedź do Agaty.
Generalnie nie ma bezwzględnej konieczności dopajania małych niemowląt, które są karmione wyłącznie piersią. Jeżeli chodzi o częste kupki, to taki maluszek karmiony piersią może oddawać tyle stolców na dobę, ile razy jest karmiony piersią (do takich dzieci nie stosuje się klasyczna definicja biegunki wg WHO).
A prężenie może być kolką ale może być efektem "przejadania" się. Proszę nie odstawiać Boboticu, a dodatkowo dodać inny lek (np enzym, wodę koperkową) - co dodać, trzeba ustalić niestety empirycznie. Jeżeli objawy nie są zbyt nasilone, to może lepiej przeczekać, przytulić i ogrzać czy (jeżeli jest gorąco) pomasować brzuszek.
Pozdrawiam serdecznie, W. Trzeciakowski.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Droga Mamo - odpowiedź do Taszkin.
Proszę zważyć Dziecko (jeżeli przybiera dobrze na masie, to OK).
Dobrze jest pionizować Dziecko po karmieniu, ale nie zawsze jest to skuteczne i nie zawsze jest to możliwe (zwłaszcza w nocy - rodzice też ludzie). Proszę zatem o uniesienie łóżeczka, podkładając od strony główki dziecka, dwa drewniane klocki (tak po około 15 cm przy klasycznym łóżeczku) pod nóżki łóżeczka, co sprawi, że maluszek jest na stałe uniesiony. Proszę nie podkładać nic pod główkę dziecka, bo lepiej, jak śpi na płaskim, a nie wygięte. Proszę na razie nie myśleć o nietolerancji - jest jeszcze na to czas. Można spróbować leczenia p/kolkowego. To bezpieczne leki i zawsze je można odstawić, o ile nie przyniosą poprawy.
Jeżeli chodzi o częstotliwość wypróżnień, to wszytko jest w porządku (małe niemowlęta karmione piersią mogą robić kupkę tyle razy na dobę, ile razy są karmione, jak również mogą robić kupkę co kilka dni - norma jest więc bardzo szeroka).
Jeżeli chodzi o ostatnią kwestię, to jestem przeciwny wszelkiemu "gmeraniu" w odbycie malucha. Odbyt to bardzo skomplikowany układ nerwowo - mięśniowy, częściowo niezależny od naszej woli. Wszelkie czopki, "pomaganie termometrem" itp mogą doprowadzić do "rozleniwienia" tego układu i w konsekwencji, do trudności w przyszłości pod postacią potrzeby stałej pomocy przy prowokowaniu stolca. Oczywiście, w sytuacjach ekstremalnych (np wzdęty brzuszek, brak stolca od kilku / 10 - 14 (tak, tak) dni można taka metodę zastosować - ALE TYLKO WYJĄTKOWO.
Pozdrawiam serdecznie, W. Trzeciakowski.

[taszkin]

Bardzo dziękuję