Chińskie Centrum Handlowe

kolorkowa · 2012-03-10, 19:08

Witam was

Co sądzicie o takich centrach? Czy jest tam tylko tandeta czy czasami warto tam się wybrać? Czekam na wasze opinie

martynusia222 · 2012-03-10, 19:25

Ogólnie uważam, że jest tam totalna tandeta, ale da się czasem coś fajnego kupić

Mam stamtąd czarno siwy sweterek oversize i chwalę go sobie, noszę długo i w ogóle się nie zniszczył.

Natomiast mnie najbardziej w tych sklepach wkurza to, że nawet jak ciuch ma fajny krój to zazwyczaj jest ozdobiony jakimiś cekinami, durnymi napisami, koralikami, klamrami z cekinami, no masakra... Tandeta...
No i jakość raczej kiepska - często na wieszakach wiszą rzeczy uszkodzone, nierówne szwy, itp...

agniesiaa · 2012-03-10, 19:31

Zgadzam się. Generalnie aż głowa boli od tego zapachu tam, takiego chemicznego

Ale można znaleźć jakieś pojedyncze, fajne rzeczy. Na przykład getry

shiava · 2012-03-10, 19:41

Zgadzam sie z dziewczynami powyzej. W 90% szajs, tandeta, blyskotki i migotki, ale da sie znalezc fajne ciuchy.

Trzeba zwracac uwage na material, przede wszystkim. Moje getry, i spodnie dla syna po jednym praniu byly cale w kulkach.
Ale mam jedna koszule, kupiona za 29PLN dwa lata temu, sliczna i porzadna, a trzyma sie lepiej niz moje pozostale z Zary czy Mango.
Nie wyblakla, nie porozciagala sie, nie wyglada tandetnie - takze da sie kupic cos fajnego

Ciuchow dla dzieci nie polecam, kupilam kilka razy skuszona cena, ale nie byly warte nawet tych paru zlotych.

Michunka · 2012-03-10, 20:06

ja tam czasem wynajdę fajny lakier do paznokci

ale trzeba się naszperać

khloe · 2012-03-10, 20:13

Fakt, jak się wchodzi to aż śmierdzi

Ale lubię się tam czasem przejść, po jakiś lakier do paznokci albo inna duperelkę

Hortencja · 2012-03-10, 21:02

Może jestem dziwna, ale nie kupiłabym w takim markecie lakieru do paznokci, albo jeszcze gorzej- jakiegoś kremu do twarzy, pudru, ani mascary. Jakoś nie ufam tym chińskim wyrobom. Co do ubrań- jeszcze nic tam nigdy nie kupiłam, ale fakt- da się chyba coś czasem fajnego tam wyłowić. Tylko też raczej polecam prać przed założeniem...

truskawkowawiosna · 2012-03-10, 22:43

Cytat:

Napisane przez Hortencja

Może jestem dziwna, ale nie kupiłabym w takim markecie lakieru do paznokci, albo jeszcze gorzej- jakiegoś kremu do twarzy, pudru, ani mascary. Jakoś nie ufam tym chińskim wyrobom. Co do ubrań- jeszcze nic tam nigdy nie kupiłam, ale fakt- da się chyba coś czasem fajnego tam wyłowić. Tylko też raczej polecam prać przed założeniem...

wiele z tych kosmetykow jest produkowanych przez polskie firmy, ja z chinskiego marketu mam fajny tusz Vollare

ostatnio kupilam sobie swietny pilnik z polerką za 3zl, chyba wroce po zapasowy

wymaiginowana · 2012-03-11, 08:16

Cytat:

Napisane przez truskawkowawiosna

wiele z tych kosmetykow jest produkowanych przez polskie firmy, ja z chinskiego marketu mam fajny tusz Vollare

ostatnio kupilam sobie swietny pilnik z polerką za 3zl, chyba wroce po zapasowy

O tak, vollare, verona i coś tam jeszcze o czym zapomniałam, wszystko polskie, dobre i tanie

Co do ciuchów, wszystko zostało ładnie opisane przez poprzedniczki: szału nie ma, ale są wyjątki

Dawno nie byłam tam, ale najbardziej zawsze denerwowało mnie to, że nawet przy butach wciskają cekiny i diamenciki

Hortencja · 2012-03-11, 09:15

Cytat:

Napisane przez truskawkowawiosna

wiele z tych kosmetykow jest produkowanych przez polskie firmy, ja z chinskiego marketu mam fajny tusz Vollare

ostatnio kupilam sobie swietny pilnik z polerką za 3zl, chyba wroce po zapasowy

Cytat:

Napisane przez wymaiginowana

O tak, vollare, verona i coś tam jeszcze o czym zapomniałam, wszystko polskie, dobre i tanie

Tak mówicie?

No to nie wiedziałam

Widziałam tam kiedyś farby do włosów opisane po chińsku i się przeraziłam

agravvka · 2012-03-11, 09:41

Tak naprawdę większośc rzeczy, które kupujemy w sieciówkach to są to chinskie rzeczy. Jednak mam wrażenie, że rzeczy w tych typowo chińskich sklepach są jeszcze gorszej jakości. Kosmetyki całkiem odpadają. Kiedyś kupiłam tam biustonosz. Nawet po kilku praniach miał w sobie ten charakterystyczny "chemiczny" zapach. Jeśli spryskują czymś te rzeczy to musimy sobie zdawać z tego sprawę, że wchłania się to przez skórę do organizmu.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2012-03-11, 09:49

A myślicie, że te rzeczy to tylko tam można kupić?

Wiele z firm produkujących znane rzeczy bierze towar od tych z CCH...

Ja zimą kupiłam krzesełeczko dla córki, ot, jako zabawkę w sumie, 6,5zł kosztowało. Pewna byłam, że po miesiącu najdalej się połamie - a gdzie tam. Dobre 4 miesiące używane na bieżąco, NIC nie śmierdzi, w ogóle zapachu nie ma. Nawet plastikiem nie czuć.

Szwagierka kupiła śliczne, rewelacyjne ramiączka do stanika, z koronki, nigdzie takich ładnych nie widziałam. Ogólnie ona dużo tam kupuje i chwali jakośc, pewnie, że nie wsio idealne, ale buble wszędzie się zdarzają.

Sumi · 2012-03-11, 11:43

Nie zauważyłam dziwnego zapachu w chińskich centrach. Ubrania są tam brzydkie (a liczyłam na coś w stylu asian style z allegro) ale mają tanie duperele i chińskie drobiazki (wachalrze, dzwonki itp). W jednym centrum we Wrocławiu mają też jedzenie i mogę śmiało polecić, bo trochę taniej niż importowane przez "kuchnie świata".

**201604181004** · 2012-03-11, 11:53

Kupiłam tam tylko spodnie raz, ja tam sobie chwalę jeansy za 35 zł były chyba - wygrzebałam spod sterty jakieś jedyne bez żadnej ozdóbki żadnej pierdółki bez niczego. To było dobre 3 lata temu... Nie noszę ich jakoś specjalnie często powiedziałabym że rzadko ale nic się z nimi nie zadziało. Natomiast jeśli chodzi o resztę to nie bardzo, właśnie przez te głupie ozdóbki.

ulinkaaa · 2012-03-11, 12:15

Cytat:

Napisane przez agniesiaa

Zgadzam się. Generalnie aż głowa boli od tego zapachu tam, takiego chemicznego

Ale można znaleźć jakieś pojedyncze, fajne rzeczy. Na przykład getry

Ja tam kupilam w zyciu tylko jedna rzecz - parasolke

gdyby miec czas i lubic buszowac, to pewnie cos ciekawego by sie znalazlo, ja jednak nie lubie, wiec raczej unikam takich sklepow.

Elfia4 · 2012-03-11, 12:39

Mam takie centra chińskie w mieście, ale byłam tam ze 2-3 razy w życiu. Trzeba się przebić przez stosy śmierdzącej tandety, żeby coś znaleźć. Ale kiedy szukałam leginsów, to tam znalazłam za 8-12 zł takie same, jak w "normalnych" sklepach sprzedają za 20-30 zł. Nie mówiąc już o sklepach "markowych", w których byle leginsy kosztują często 40-50 zł.
Kupiłam też jakieś kapcie za 5 zł., całkiem fajne, jakość taka jak każdych kapci. Ubrań nie kupuję, bo nie odpowiadają mi takie bazarkowe fasony, a specjalnie szukać perełek mi się nie chce. Zresztą ceny podobne jak w tańszych sieciówkach na wyprzedażach.
Moja siostra kupiła tam jakiś zestaw dużych kartonowych pudeł, kiedyś znalazła fajne kolczyki czy inne drobiazgi. Ogólnie da się na coś trafić, ale szału nie ma

martynusia222 · 2012-03-11, 13:11

U mnie w centrum chińskim nie śmierdzi

Elfia4 · 2012-03-11, 13:15

Cytat:

Napisane przez martynusia222

U mnie w centrum chińskim nie śmierdzi

Ja tam wyczuwam zapach plastikowych chińskich butów, taki bardzo specyficzny smrodek.

camillie · 2012-03-11, 14:01

ja słyszałam ze ten specyficzny smród too wynik uzycia chemicznych składników ktore sa bardzko szkodliwe i rakotworcze

w moich centrach mega smierdzi... ale zauwazylam ze podobny zapach jest w sklepie CCC tylko ze kamuflują go bardzo mocnymi perfumami od których az głowa boli

Elfia4 · 2012-03-11, 14:17

Cytat:

Napisane przez camillie

ja słyszałam ze ten specyficzny smród too wynik uzycia chemicznych składników ktore sa bardzko szkodliwe i rakotworcze

w moich centrach mega smierdzi... ale zauwazylam ze podobny zapach jest w sklepie CCC tylko ze kamuflują go bardzo mocnymi perfumami od których az głowa boli

W ccc czuję ten zapach w części, gdzie sprzedają najtańsze linie butów, te skóropodobne

Też czytałam o szkodliwości tych klejów i gum, użytych do produkcji najtańszych produktów, dlatego nie kupuję butów, w których wyczuwam smrodek. Nie dość, że nie da się go pozbyć, to jeszcze but może uwalniać niebezpieczne substancje.

Innesia · 2012-03-11, 14:29

Nie wiecie przypadkiem, czy w Białymstoku taki sklep jest?

Z ciekawości bym się wybrała. Pewnie są tam jakieś fajne i tanie świece czy świeczniki itp.

Nimfa20 · 2012-03-11, 21:08

W moim mieście są (z tego co wiem ja) 2 takie centra. W jednym byłam tylko raz i wrócę tam ewentualnie po torebkę.

W drugim kupuję akcesoria dla zwierząt: ubranka za 15 zł, miski na wodę na dwór (7 zł, gdzie indziej po ponad 20), regulowana obroża za 7 zł (w innych sklepach- też ponad 20 zł). Ostatnio kupiłam taki talerzyk z przedziałkami dla dzieci, ale ja kupiłam dla papug na warzywa, owoce itd- 5 zł.
Czasem kupię coś do ubrania, czy jakąś pierdółkę. Wyczaiłam ostatnio za 5-7 zł takie obrazki na ścianę trójwymiarowe

Mówię Wam, niektóre nieziemskie!
A, mam też 2 legowiska dla kotów za ok. 22 zł jedno, gdzie w innych sklepach- ok. 40 zł kosztują (też jedno).

Ostatnio spodobały mi się te fontanny czy co tam jest, na prąd i woda leci

Są za 85 zł nieduże, a ja takie właśnie potrzebuję.

W zeszłym roku kupiłam tam również gałąź sztucznej jabłoni- 4 zł. Przykładowo w Carrefourze były 2 razy mniejsze i za 10 zł

muzeumolbrzymuf · 2012-03-11, 23:06

W wakacje miałam fazę na ten sklep. Razem z przyjaciółką co chwila tam biegałyśmy i szperałyśmy. Co prawda, to prawda. Pełno tam ciuchów poniżej poziomu krytyki. Ale bywają rzeczy `znośne` ; ) . Kupiłam sobie tam cienki płaszczyk, taki już na ciepłe dni, stanik za 5 zł, torbę i album na zdjęcia.

Co do płaszczyka nie mam żadnych zarzutów. Jakość co prawda średnia, ale jak się zestawi z markowymi dodatkami to całkiem całkiem się prezentuje ; )

Torba- strata pieniędzy. Wydałam na nią co prawda 40 zł, ale już po tygodniu chodzenia z nią do szkoły, zerwał się pasek, w podszewce poszły chyba wszystkie szwy jakie były, suwak z bocznej i wewnętrznej kieszeni się popsuł , a skóra, jaką była pokryta torba zaczęła się marszczyć. Po renowacji, czasem ją jeszcze gdzieś zabieram, bo wygląd ma całkiem fajny. Ale do noszenia cięższych rzeczy się nie nadaje.

Stanik- dość dobrze leży, biały- ale nie żółknie.

Ogólnie to jestem neutralnie nastawiona do tych sklepów. Czasem coś tam można wyhaczyć, ale nie wyobrażam sobie tam regularnych zakupów odzieżowych ; O

am0510 · 2012-03-12, 12:10

u nas nie śmierdzi, ale ogólnie szału tam nie ma.
bolerko tylko fajne znalazłam, a tak to nie chodzę

kolorkowa · 2012-03-12, 17:28

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

W moim mieście są (z tego co wiem ja) 2 takie centra. W jednym byłam tylko raz i wrócę tam ewentualnie po torebkę.

W drugim kupuję akcesoria dla zwierząt: ubranka za 15 zł, miski na wodę na dwór (7 zł, gdzie indziej po ponad 20), regulowana obroża za 7 zł (w innych sklepach- też ponad 20 zł). Ostatnio kupiłam taki talerzyk z przedziałkami dla dzieci, ale ja kupiłam dla papug na warzywa, owoce itd- 5 zł.
Czasem kupię coś do ubrania, czy jakąś pierdółkę. Wyczaiłam ostatnio za 5-7 zł takie obrazki na ścianę trójwymiarowe

Mówię Wam, niektóre nieziemskie!
A, mam też 2 legowiska dla kotów za ok. 22 zł jedno, gdzie w innych sklepach- ok. 40 zł kosztują (też jedno).

Ostatnio spodobały mi się te fontanny czy co tam jest, na prąd i woda leci

Są za 85 zł nieduże, a ja takie właśnie potrzebuję.

W zeszłym roku kupiłam tam również gałąź sztucznej jabłoni- 4 zł. Przykładowo w Carrefourze były 2 razy mniejsze i za 10 zł

Z tego co piszesz to widać że masz zwierzyniec w domu

britnay · 2012-03-13, 07:16

mnie odrzuca ten zapach, a raczej smród.
Oczami wyobraźni widzę, jak te rzeczy są napromieniowane.
Niestety ale w składzie chińskich produktów można znaleźć porażającą ilość substancji rakotwórczych.

Chińczycy i chińskie produkty kojarzą mi się z produktami najgorszej jakości, niebezpiecznej dla zdrowia.

Nimfa20 · 2012-03-13, 10:03

Cytat:

Napisane przez kolorkowa

Z tego co piszesz to widać że masz zwierzyniec w domu

2 psy, 2 koty (niewychodzące), rybki i papugi w wolierach na ogródku

papugi
koty i psy

o Kasia o · 2012-03-13, 11:16

Z ubraniami to wiadomo, że trudno znaleźć coś gustownego i dobrej jakości. Ale czasami takie same rzeczy bywają w zwykłych osiedlowych butikach.
Za to lubię czasami kupić sobie jakiś drobiazg: ozdobę do włosów, etui na telefon, jakieś koraliki albo przypinkę, pilniczek do paznokci albo drobiazgi do wystroju domu. Generalnie drobne rzeczy, które tam kosztują grosze

fashionismypassion · 2012-03-13, 11:42

Dziewczyny a, gdzie w Warszawie znajdę takie miejsce ?

Chińskie centrum kojarzę jedynie z Wólką Kosowską, a z tego co piszecie są to stancjonarne sklepy. Znajdę takie miejsce w stolicy ?

Angry · 2012-03-13, 12:24

Cytat:

Napisane przez fashionismypassion

Dziewczyny a, gdzie w Warszawie znajdę takie miejsce ?

Chińskie centrum kojarzę jedynie z Wólką Kosowską, a z tego co piszecie są to stancjonarne sklepy. Znajdę takie miejsce w stolicy ?

Na prawie każdym bazarku są azjaci ze swoimi stoiskami, ale jeśli chodzi o jakieś zamknięte centra to na pewno Marywilska 44 - na Białołęce. Na targowisku przy Bakalarskiej (Włochy) też jest tego sporo, cześć właśnie w jakichś pawilonach o ile dobrze pamiętam.

2012-03-10, 19:08	#1
kolorkowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 95	Chińskie Centrum Handlowe Witam was Co sądzicie o takich centrach? Czy jest tam tylko tandeta czy czasami warto tam się wybrać? Czekam na wasze opinie

2012-03-10, 19:25	#2
martynusia222 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: UK Wiadomości: 9 524	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Ogólnie uważam, że jest tam totalna tandeta, ale da się czasem coś fajnego kupić Mam stamtąd czarno siwy sweterek oversize i chwalę go sobie, noszę długo i w ogóle się nie zniszczył. Natomiast mnie najbardziej w tych sklepach wkurza to, że nawet jak ciuch ma fajny krój to zazwyczaj jest ozdobiony jakimiś cekinami, durnymi napisami, koralikami, klamrami z cekinami, no masakra... Tandeta... No i jakość raczej kiepska - często na wieszakach wiszą rzeczy uszkodzone, nierówne szwy, itp... __________________ Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.

2012-03-10, 19:31	#3
agniesiaa Naczelna Wizażanka:) Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 42 846	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Zgadzam się. Generalnie aż głowa boli od tego zapachu tam, takiego chemicznego Ale można znaleźć jakieś pojedyncze, fajne rzeczy. Na przykład getry __________________ All I Have To Do Is Dream...

2012-03-10, 19:41	#4
shiava Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 318	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Zgadzam sie z dziewczynami powyzej. W 90% szajs, tandeta, blyskotki i migotki, ale da sie znalezc fajne ciuchy. Trzeba zwracac uwage na material, przede wszystkim. Moje getry, i spodnie dla syna po jednym praniu byly cale w kulkach. Ale mam jedna koszule, kupiona za 29PLN dwa lata temu, sliczna i porzadna, a trzyma sie lepiej niz moje pozostale z Zary czy Mango. Nie wyblakla, nie porozciagala sie, nie wyglada tandetnie - takze da sie kupic cos fajnego Ciuchow dla dzieci nie polecam, kupilam kilka razy skuszona cena, ale nie byly warte nawet tych paru zlotych.

2012-03-10, 20:13	#6
khloe Strzelaj lub emigruj! Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Medellin! Wiadomości: 27 440	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Fakt, jak się wchodzi to aż śmierdzi Ale lubię się tam czasem przejść, po jakiś lakier do paznokci albo inna duperelkę __________________ Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km mój INSTA (napisz pw kim jesteś wizażanko

2012-03-10, 21:02	#7
Hortencja Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 1 692	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Może jestem dziwna, ale nie kupiłabym w takim markecie lakieru do paznokci, albo jeszcze gorzej- jakiegoś kremu do twarzy, pudru, ani mascary. Jakoś nie ufam tym chińskim wyrobom. Co do ubrań- jeszcze nic tam nigdy nie kupiłam, ale fakt- da się chyba coś czasem fajnego tam wyłowić. Tylko też raczej polecam prać przed założeniem... __________________ 2 more months...

2012-03-11, 09:41	#11
agravvka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 117	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Tak naprawdę większośc rzeczy, które kupujemy w sieciówkach to są to chinskie rzeczy. Jednak mam wrażenie, że rzeczy w tych typowo chińskich sklepach są jeszcze gorszej jakości. Kosmetyki całkiem odpadają. Kiedyś kupiłam tam biustonosz. Nawet po kilku praniach miał w sobie ten charakterystyczny "chemiczny" zapach. Jeśli spryskują czymś te rzeczy to musimy sobie zdawać z tego sprawę, że wchłania się to przez skórę do organizmu. __________________ " Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."

2012-03-11, 09:49	#12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe A myślicie, że te rzeczy to tylko tam można kupić? Wiele z firm produkujących znane rzeczy bierze towar od tych z CCH... Ja zimą kupiłam krzesełeczko dla córki, ot, jako zabawkę w sumie, 6,5zł kosztowało. Pewna byłam, że po miesiącu najdalej się połamie - a gdzie tam. Dobre 4 miesiące używane na bieżąco, NIC nie śmierdzi, w ogóle zapachu nie ma. Nawet plastikiem nie czuć. Szwagierka kupiła śliczne, rewelacyjne ramiączka do stanika, z koronki, nigdzie takich ładnych nie widziałam. Ogólnie ona dużo tam kupuje i chwali jakośc, pewnie, że nie wsio idealne, ale buble wszędzie się zdarzają.

2012-03-11, 11:43	#13
Sumi Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Wroclove Wiadomości: 1 056	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Nie zauważyłam dziwnego zapachu w chińskich centrach. Ubrania są tam brzydkie (a liczyłam na coś w stylu asian style z allegro) ale mają tanie duperele i chińskie drobiazki (wachalrze, dzwonki itp). W jednym centrum we Wrocławiu mają też jedzenie i mogę śmiało polecić, bo trochę taniej niż importowane przez "kuchnie świata". __________________ Come to the Dark Side - we have cookies <3 Oriflame

2012-03-11, 11:53	#14
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Kupiłam tam tylko spodnie raz, ja tam sobie chwalę jeansy za 35 zł były chyba - wygrzebałam spod sterty jakieś jedyne bez żadnej ozdóbki żadnej pierdółki bez niczego. To było dobre 3 lata temu... Nie noszę ich jakoś specjalnie często powiedziałabym że rzadko ale nic się z nimi nie zadziało. Natomiast jeśli chodzi o resztę to nie bardzo, właśnie przez te głupie ozdóbki.

2012-03-11, 12:39	#16
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Mam takie centra chińskie w mieście, ale byłam tam ze 2-3 razy w życiu. Trzeba się przebić przez stosy śmierdzącej tandety, żeby coś znaleźć. Ale kiedy szukałam leginsów, to tam znalazłam za 8-12 zł takie same, jak w "normalnych" sklepach sprzedają za 20-30 zł. Nie mówiąc już o sklepach "markowych", w których byle leginsy kosztują często 40-50 zł. Kupiłam też jakieś kapcie za 5 zł., całkiem fajne, jakość taka jak każdych kapci. Ubrań nie kupuję, bo nie odpowiadają mi takie bazarkowe fasony, a specjalnie szukać perełek mi się nie chce. Zresztą ceny podobne jak w tańszych sieciówkach na wyprzedażach. Moja siostra kupiła tam jakiś zestaw dużych kartonowych pudeł, kiedyś znalazła fajne kolczyki czy inne drobiazgi. Ogólnie da się na coś trafić, ale szału nie ma

2012-03-11, 13:11	#17
martynusia222 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: UK Wiadomości: 9 524	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe U mnie w centrum chińskim nie śmierdzi __________________ Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.

2012-03-11, 14:01	#19
camillie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: jura Wiadomości: 2 137	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe ja słyszałam ze ten specyficzny smród too wynik uzycia chemicznych składników ktore sa bardzko szkodliwe i rakotworcze w moich centrach mega smierdzi... ale zauwazylam ze podobny zapach jest w sklepie CCC tylko ze kamuflują go bardzo mocnymi perfumami od których az głowa boli

2012-03-11, 14:29	#21
Innesia Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 206	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Nie wiecie przypadkiem, czy w Białymstoku taki sklep jest? Z ciekawości bym się wybrała. Pewnie są tam jakieś fajne i tanie świece czy świeczniki itp.

2012-03-11, 21:08	#22
Nimfa20 Elwirka-Elmirka :D Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :) Wiadomości: 11 216	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe W moim mieście są (z tego co wiem ja) 2 takie centra. W jednym byłam tylko raz i wrócę tam ewentualnie po torebkę. W drugim kupuję akcesoria dla zwierząt: ubranka za 15 zł, miski na wodę na dwór (7 zł, gdzie indziej po ponad 20), regulowana obroża za 7 zł (w innych sklepach- też ponad 20 zł). Ostatnio kupiłam taki talerzyk z przedziałkami dla dzieci, ale ja kupiłam dla papug na warzywa, owoce itd- 5 zł. Czasem kupię coś do ubrania, czy jakąś pierdółkę. Wyczaiłam ostatnio za 5-7 zł takie obrazki na ścianę trójwymiarowe Mówię Wam, niektóre nieziemskie! A, mam też 2 legowiska dla kotów za ok. 22 zł jedno, gdzie w innych sklepach- ok. 40 zł kosztują (też jedno). Ostatnio spodobały mi się te fontanny czy co tam jest, na prąd i woda leci Są za 85 zł nieduże, a ja takie właśnie potrzebuję. W zeszłym roku kupiłam tam również gałąź sztucznej jabłoni- 4 zł. Przykładowo w Carrefourze były 2 razy mniejsze i za 10 zł __________________ Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki

2012-03-11, 23:06	#23
muzeumolbrzymuf Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Zagłębianka Wiadomości: 673	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe W wakacje miałam fazę na ten sklep. Razem z przyjaciółką co chwila tam biegałyśmy i szperałyśmy. Co prawda, to prawda. Pełno tam ciuchów poniżej poziomu krytyki. Ale bywają rzeczy `znośne` ; ) . Kupiłam sobie tam cienki płaszczyk, taki już na ciepłe dni, stanik za 5 zł, torbę i album na zdjęcia. Co do płaszczyka nie mam żadnych zarzutów. Jakość co prawda średnia, ale jak się zestawi z markowymi dodatkami to całkiem całkiem się prezentuje ; ) Torba- strata pieniędzy. Wydałam na nią co prawda 40 zł, ale już po tygodniu chodzenia z nią do szkoły, zerwał się pasek, w podszewce poszły chyba wszystkie szwy jakie były, suwak z bocznej i wewnętrznej kieszeni się popsuł , a skóra, jaką była pokryta torba zaczęła się marszczyć. Po renowacji, czasem ją jeszcze gdzieś zabieram, bo wygląd ma całkiem fajny. Ale do noszenia cięższych rzeczy się nie nadaje. Stanik- dość dobrze leży, biały- ale nie żółknie. Ogólnie to jestem neutralnie nastawiona do tych sklepów. Czasem coś tam można wyhaczyć, ale nie wyobrażam sobie tam regularnych zakupów odzieżowych ; O

2012-03-12, 12:10	#24
am0510 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: Niebo/Piekło Wiadomości: 2 604	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe u nas nie śmierdzi, ale ogólnie szału tam nie ma. bolerko tylko fajne znalazłam, a tak to nie chodzę __________________ wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766668 06.10.2012 Myślę o Tobie tylko wtedy, gdy mi się przypomnisz. Nie zdarza się to jednak często bo jakieś 50 razy na godzinę. To wcale nie jest tak często. 13.09.2013 <3

2012-03-13, 07:16	#26
britnay Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 5 527	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe mnie odrzuca ten zapach, a raczej smród. Oczami wyobraźni widzę, jak te rzeczy są napromieniowane. Niestety ale w składzie chińskich produktów można znaleźć porażającą ilość substancji rakotwórczych. Chińczycy i chińskie produkty kojarzą mi się z produktami najgorszej jakości, niebezpiecznej dla zdrowia. __________________ Always Fighter

2012-03-13, 11:16	#28
o Kasia o Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 474	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Z ubraniami to wiadomo, że trudno znaleźć coś gustownego i dobrej jakości. Ale czasami takie same rzeczy bywają w zwykłych osiedlowych butikach. Za to lubię czasami kupić sobie jakiś drobiazg: ozdobę do włosów, etui na telefon, jakieś koraliki albo przypinkę, pilniczek do paznokci albo drobiazgi do wystroju domu. Generalnie drobne rzeczy, które tam kosztują grosze __________________ Moje postanowienia na 2012 rok: -zapuszczam włosy, -dbam o figurę i zdrowo się odżywiam, -zacznę ćwiczyć. Zapisali.pl - blog pisany z moim Tż . O wspólnym życiu i perypetiach

2012-03-13, 11:42	#29
fashionismypassion Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 2 452	Dot.: Chińskie Centrum Handlowe Dziewczyny a, gdzie w Warszawie znajdę takie miejsce ? Chińskie centrum kojarzę jedynie z Wólką Kosowską, a z tego co piszecie są to stancjonarne sklepy. Znajdę takie miejsce w stolicy ?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)