Jest się czym martwić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-03, 23:40   #1
anuluu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 464

Jest się czym martwić?


.

Edytowane przez anuluu
Czas edycji: 2013-02-18 o 15:18
anuluu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 00:12   #2
CristinaWawa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 33
Dot.: Jest się czym martwić?

Powiem tak :
To dobrze, że czujesz sie ok ze swoja waga, to ważne, by się akceptować. Jednak obniżenie jej wyszłoby Ci zdecydowanie na zdrowie, wierz mi.
Jeśli chodzi o faceta, wydaje mi sie że docina Ci tylko na prośbę Twojej mamy, skoro jestes pewna, ze nie przeszkadza mu Twoja waga i bardzo mu sie podobasz. Moze pogadaj z nim lub Twoja mama ze zwyczajnie Cie to boli?
A jesli chodzi o nawyki zywieniowe.. ZMIENIĆ! I to koniecznie.
Kilka dni na wodzie i gumie do zucia? Wiesz jaka robisz sobie krzywde?
To normalne ze głodzony organizm w koncu nie wytrzymal i rzucalas sie na co sie dalo, przez co przyszedł spory efekt jojo.
Polecam Ci wizyte u dietetyka, nawet nie tyle co dla poprawy wygladu i wagi a dla uratowania sobie zdrowia, ktore niszczysz sobie.
CristinaWawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 00:24   #3
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez anuluu Pokaż wiadomość
Najkrócej mówiąc mój facet zaczął mi zwracać uwagę na to że gdzie niegdzie mi jakiś wałeczek tłuszczu wisi, ale zaczął mi to wypominać dopiero kiedy moja piekielna mamusia wyskoczyła z tym że on mnie powinien dopilnować bo wyglądam jak salceson etc.

Mam spory zapas pewności siebie, ale to nie zawsze jest miłe że jak mijamy na ulicy jakąś bardzo wielką panią to TŻ mi mówi "jak tak dalej pójdzie to będziesz wyglądała tak jak ona". Wiecie takie teksty troszkę mnie podłamują. Na początku związku ważyłam w wahaniach 10-15 kg mniej bo miałam różne odpały z dietami, niejedzeniem wcale przez kilka dni, żywieniem się gumą do żucia czy wodą niegazowaną, ale gdy podczas którejś rozmowy TŻ w żartach stwierdził że mu się moje kości wbijają, a on do kościotrupów nie lubi się przytulać, więc w pewnym momencie olałam zwracanie uwagi na to co jem, w ruch poszły pizze, burgery, ciasta, coca cola i wiele innych wątpliwie zdrowych produktów. Efekt tego jest że po dwóch latach związku ważę 85 kg.. Naprawdę mi wstyd . Ale mimo że próbuję coś robić to wszelkie wysiłki kończą się tym że po 3 dniach diety rzucam się na obiad jakbym 2 tyg nie jadła, bo się słaniam na nogach :/. Jestem dosyć wysoka 179cm, do tego należę do kobiet posiadających niezależnie od wagi biust rozmiaru E/F 75/80. W sumie nie wiem co zrobić.. TŻ czasem mi dogryza, czasem to zlewa, wiem że mnie kocha i że mimo tych kilku dodatkowych kilo podobam mu się.. Nie wiem czy jest sens się terroryzować jeśli ja się czuję dość dobrze w tej wadze, a TŻ też nie kocha mnie przez to mniej...

Nwm czy np wzorst tej wagi nie jest dzięki tabletkom anty.. Macie jakiś pomysł gdzie się ew. zwrócić po poradę? Ew. macie jakiś pomysł który pomógłby mi zmienić swoje nawyki żywieniowe?
fajnie, że dobrze się czujesz we własnej skórze, ale jeżeli wciąż tyjesz, to pomyśl o konsekwencjach - bo niestety, ale nadwaga może być przyczyną utraty zdrowia i wielu schorzeń takich jak cukrzyca, czy zawał. i tu już nie chodzi o TŻta, czy mamę - bo co się komu podoba; tylko o Ciebie. nie wiem jak dużą masz nadwagę, jak bardzo jest to widoczne i jak to wpływa na twoje życie - to już nie mnie oceniać, ale jeżeli zdecydujesz się na zmianę, ja polecam wizytę u dietetyka - ustali Ci odpowiednią, zbilansowaną dietę (moja ciocia jadła 5 (!) dobrze dobranych i odpowiednio ważonych posiłków dziennie i schudła ponad 30kg), do tego trochę ruchu i efekty na pewno będą widoczne. tylko sama musisz zdecydować, to nie może być decyzja nikogo innego, bo nikt inny nie będzie za Ciebie ciężko pracował, zrzucając kilogramy.

na początek proponuje zastąpić jasny chleb ciemnym, to samo z makaronami; odstawić ziemniaki, jeść więcej warzyw, gotować na parze. w internecie znajdziesz dużo porad.

ja od siebie życzę powodzenia

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Cytat:
Napisane przez CristinaWawa Pokaż wiadomość
A jesli chodzi o nawyki zywieniowe.. ZMIENIĆ! I to koniecznie.
Kilka dni na wodzie i gumie do zucia? Wiesz jaka robisz sobie krzywde?
to fakt! to co robisz, to istna TRAGEDIA i po prostu zwykła głupota - przepraszam, ale inaczej nie mogę tego nazwać. wszystko to co robisz, ta cała męczarnia i chora głodówka starcza na parę dni - po takim maratonie waga ZAWSZE wróci, więc w imię czego te gumy do żucia?

ludzie nie zdają sobie sprawy, że to nie o ilość chodzi, a o jakość tego jedzenia. jeżeli jest odpowiednio dobrane i zbilansowane, to będziesz chudnąć lepiej niż po niejednej głodówce.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 00:34   #4
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jest się czym martwić?

Tabletki same w sobie nie sprawiają, że się tyje

One tylko wzmagają apetyt jak już


Po prostu Tobie trzeba więcej ruchu. To wszystko.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 00:40   #5
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Tabletki same w sobie nie sprawiają, że się tyje

One tylko wzmagają apetyt jak już
chyba zatrzymują wodę w organiźmie - ale to źle dobrane
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 00:45   #6
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
chyba zatrzymują wodę w organiźmie - ale to źle dobrane
Moja koleżanka też przytyła biorąc tabletki. I nie wierzę, że wystające boczki, brzuszek etc to woda
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:02   #7
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Moja koleżanka też przytyła biorąc tabletki. I nie wierzę, że wystające boczki, brzuszek etc to woda
Moja kuzynka brała różne tabletki naprawdę i nigdy nie przytyła (biorąc je). Choć mówiła, że miała spory apetyt lecz miała też silną wolę (nie to że głodowała, tylko z umiarem wszystko).

także od nich się nie tyje, tylko wzmagają apetyt (z tą wodą to w niektórych przypadkach masz rację harvvey).

Kolejną sytuacją jest moja ex, gdzie była strasznie chudziutka i myślała, że tabletki pomogą jej złapać wagę... ale gdzie tam guzik złapała.

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2012-08-04 o 01:04
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:10   #8
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Moja kuzynka brała różne tabletki naprawdę i nigdy nie przytyła (biorąc je). Choć mówiła, że miała spory apetyt lecz miała też silną wolę (nie to że głodowała, tylko z umiarem wszystko).

także od nich się nie tyje, tylko wzmagają apetyt (z tą wodą to w niektórych przypadkach masz rację harvvey).

Kolejną sytuacją jest moja ex, gdzie była strasznie chudziutka i myślała, że tabletki pomogą jej złapać wagę... ale gdzie tam guzik złapała.
Oczywiscie, ze po antykonceptach mozna przytyc.

Kurcze, nie chce zabrzmiec niegrzecznie, ale jestes chlopem, siedzisz na babskim forum, perorujesz o tabletkach antykoncepcyjnych a nie masz o nich pojecia. Argument "a bo moja kuzynka" to zaden argument.

Nie wprowadzaj nikogo w blad swoimi teoriami.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2012-08-04 o 01:15
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:17   #9
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jest się czym martwić?

Nadal myślę, że po prostu trzeba znać umiar w jedzeniu a nie zwalać na tabletki
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:32   #10
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Nadal myślę, że po prostu trzeba znać umiar w jedzeniu a nie zwalać na tabletki


Przed chwila stanowczo stwierdziles, ze od tabletek sie nie tyje. Napisalam Ci, ze nie masz racji a Ty znow swoje. Nie warto otworzyc ksiazke/czasopismo/Google, aby sie upewnic czy napewno masz racje? Lepiej wymyslac?

---------- Dopisano o 01:32 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ----------

Autorko, a propo's odzywiania to odgrzebalam Ci dwa przydatne linki:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=342994
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2012-08-04 o 01:52
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:36   #11
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Jest się czym martwić?

Poza tym wątpię, żeby autorka faktycznie się postarała w kwestii zrzucenia wagi.

Cytat:
miałam różne odpały z dietami, niejedzeniem wcale przez kilka dni, żywieniem się gumą do żucia czy wodą niegazowaną
Cytat:
wszelkie wysiłki kończą się tym że po 3 dniach diety rzucam się na obiad jakbym 2 tyg nie jadła, bo się słaniam na nogach :/
Jakby dziewczyna faktycznie podeszła do tematu i się choć trochę! wysiliła, to by wiedziała, że nawet na diecie można JEŚĆ. Smacznie i zdrowo. I więcej niż jeden posiłek dziennie.

Pewnie myślała, że kilogramy których dorobiła się w ciągu 2 lat nie znikną po kilku dniach głodówki.

Wystarczyłoby chociaż wejść w dział dietetyka czy fitnes tu na forum, trochę poczytać, dopytać dziewczyn, i ruszyć du*pę do działań.

Bo tak mi się jawi autorka. Nie jako dziewczyna, która faktycznie chce coś zmienić, zadbać o siebie, a jako tłuścioszek, który płacze i narzeka, że jest gruby, a zaraz rzuca się na hamburgery, czipsy i zapija wszystko colą.

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35689062]
Przed chwila stanowczo stwierdziles, ze od tabletek sie nie tyje.[/QUOTE]
No nie od tabletek. Od żarcia.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:41   #12
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
No nie od tabletek. Od żarcia.
Wiem, co napisal . Troche szkoda, ze to zwiazku z prawda nie ma.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:44   #13
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Jest się czym martwić?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35689103]Troche szkoda, ze to zwiazku z prawda nie ma.[/QUOTE]Co? Bo się pogubiłam.

Kurde, tu już prawie 2 w nocy. Zaś zaśpię do pracy...
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 01:48   #14
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Co? Bo się pogubiłam.
Jego teoria, ze od tabletek na pewno sie nie tyje bo kuzynka....



Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Kurde, tu już prawie 2 w nocy. Zaś zaśpię do pracy...
Moze to moja wina i ja zle cos napisalam. Znow sie przeziebilam, spac tradycyjnie nie moge, wiec na pocieszenie Nutelle wpieprzam.

edit: zedytowalam tamta wypowiedz, bo rzeczywiscie nie wiedzialam sama o co mi chodzilo .

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2012-08-04 o 01:56
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 07:47   #15
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Moja koleżanka też przytyła biorąc tabletki. I nie wierzę, że wystające boczki, brzuszek etc to woda
nie, to zwiekszony apetyt wywolany hormonami ale nawet sobie nie wyobrazasz, ile w nadmiarze mozna miec wody w organizmie.


autorko, dieta nie rowna sie glodowka. jezeli rzucalas sie na zarcie to znaczy, ze na tej swojej "diecie" jadlas za malo i mialas zle skomponowane posilki. jesli faktycznie cos chcesz zrobic (musisz miec silna motywacje) to idz do dietetyka.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 08:44   #16
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Mam spory zapas pewności siebie, ale to nie zawsze jest miłe że jak mijamy na ulicy jakąś bardzo wielką panią to TŻ mi mówi "jak tak dalej pójdzie to będziesz wyglądała tak jak ona". Wiecie takie teksty troszkę mnie podłamują.
Będę okrutna, więc od razu przepraszam za bezpośredniość
Jednak sądzę, że nie powinnaś tego tłumaczyć sobie w sposób 'jestem pewna siebie i dobrze mi w swoim ciele, a ten zły TŻ mnie podłamuje'. Brał Cię 15kg temu. Kocha Cię dalej, zakładam, że jesteś z nim szczęśliwa, zaakceptował nową Ciebie, ale ma prawo mu się nie podobać fakt, że przytyłaś. Widocznie delikatne aluzje czy żarciki konsekwentnie olewałaś więc musiał powiedzieć w końcu wprost. I wiem, że zaraz spadną na mnie gromy, ale uważam, że miał do tego prawo (gdyby Twój mężczyzna się roztył i dalej nic z tym nie robił, tylko dalej niezdrowo się odżywiał, kompletnie by Cię to nie obeszło?)

Moja rada - wizyta u dietetyka, który ułoży Ci porządną dietę, wybije z głowy głodówki i inne bzdury, karnet na siłownią (najlepiej razem z TŻ) i rozmowa z facetem o tym, że postanowiłaś schudnąć i ma Cię wspierać i pilnować, więc koniec z wytykaniem fałdek tylko docenianie wysiłków i zauważanie efektów.
I przede wszystkim duuużo silnej woli. Ale wierzę, że Ci się uda, kiedyś dawałaś radę, musisz się tylko zmobilizować, powodzenia
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 09:52   #17
jocelyne mary
Raczkowanie
 
Avatar jocelyne mary
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 354
Dot.: Jest się czym martwić?

Znajdź kompetentnego dietetyka, zrób badania u lekarza rodzinnego. Zmień dietę na taką, która wyrówna Ci wagę i utrzymuj ją (wagę).
Porozmawiaj z chłopakiem o tym, że Ci przykro, kiedy wytyka Ci ciągle gdzie Ci brakuje, a gdzie jest za dużo. Jeśli kocha, to zrozumie i będzie się starał pomóc.
Myślę, że mimo wszystko masz problem z zaakceptowaniem swojego wyglądu (eksperymenty dietetyczne), więc może porozmawiaj też o swoich problemach z zaufaną osobą albo poszukaj porady u psychologa.
Nie masz dużej nadwagi, więc trochę ruchu (spacery, siłownia, basen, rolki...co tam chcesz) właściwa dieta załatwią sprawę. Dbaj o siebie i nie niszcz organizmu głodówkami.
jocelyne mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 10:22   #18
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
Dot.: Jest się czym martwić?

Ostatnio był nawet męski wątek tego typu. No wybacz, Autorko, niejedzenie a potem żarcie czego popadnie to nie jest próba zadbania o siebie. Skoro aż tyle przytyłaś to:

a) weź się za siebie- Twój organizm będzie ci wdzięczny
b)pogódź się z tym, że TŻ w końcu nie wytrzyma i Cię zostawi.

Bo jednak co innego tycie z powodu choroby a co innego z powodu żarcia. Choć tutaj tez nie jestem pewna czy nie masz problemów z jedzeniem. Nie masz jakichś kompulsów?

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Ach no i dietetyk, jak pisały dziewczyny. Bo jak się dietujesz a po dwóch dniach się rzucasz na jedzenie to coś nie tak z tą dietą.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 10:27   #19
jocelyne mary
Raczkowanie
 
Avatar jocelyne mary
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 354
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez Madia Pokaż wiadomość
Choć tutaj tez nie jestem pewna czy nie masz problemów z jedzeniem. Nie masz jakichś komulsow
Nawet jak teraz jeszcze tego u siebie nie podejrzewa, to jest i tak na prostej drodze, żeby polecieć w przepaść.
jocelyne mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 10:28   #20
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
chyba zatrzymują wodę w organiźmie - ale to źle dobrane
Własnie chyba bardziej to niż od zaracia i "wzmożonego apetytu"
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 10:31   #21
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Tabletki same w sobie nie sprawiają, że się tyje

One tylko wzmagają apetyt jak już


Po prostu Tobie trzeba więcej ruchu. To wszystko.
Nie, tabletki nie wzmagają apetytu. Tabletki, a właściwie hormony przede wszystkim zatrzymują wodę w organizmie, co powoduje, ze może wzrosnąć waga , ciało staje się trochę bardziej 'okrągłe' czy pojawia/ zwiększa się cellulit. Teoria o zwiększeniu apetytu jest równie nieprawdziwa, jak ta, którą kiedyś podała Ci jakaś koleżanka, że alkohol sam w sobie osłabia działanie tabletek. Ty inteligentny facet jesteś, ale wiedzę o tabletkach czerpiesz chyba od mało rozgarniętych babek.

Cytat:
więc w pewnym momencie olałam zwracanie uwagi na to co jem, w ruch poszły pizze, burgery, ciasta, coca cola i wiele innych wątpliwie zdrowych produktów.
Autorko, pomijając już kwestię tego, jak się w swojej skórze czujesz, czy podobasz się facetowi czy nie, zacznij coś ze sobą robić... dla zdrowia. Nie ma sensu pisać tutaj, ilu chorób możesz się nabawić przez taki tryb życia, bo to pewnie wiesz sama. Zacznij sie ruszać, fitness, bieganie, siłownia, sama wiesz w czym się dobrze czujesz. I zacznij zmieniać swoją dietę, choćby zaczynając od małych kroczków, zamiast bułek- ciemne pieczywo, zamiast smażyć mięso- gotuj, najlepiej na parze, zamiast ciasta przegryź sobie zbożowy batonik etc. Przebadaj się, cholesterol, generalnie morfologia, takie podstawowe badania, bo bardzo możliwe, że z takim sposobem żywienia, w Twoim organizmie już dzieje się coś niepokojącego. I do dzieła, trzymam kciuki
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany

Edytowane przez wisienka_na_torcie
Czas edycji: 2012-08-04 o 10:33
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 11:10   #22
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Będę okrutna, więc od razu przepraszam za bezpośredniość
Jednak sądzę, że nie powinnaś tego tłumaczyć sobie w sposób 'jestem pewna siebie i dobrze mi w swoim ciele, a ten zły TŻ mnie podłamuje'. Brał Cię 15kg temu. Kocha Cię dalej, zakładam, że jesteś z nim szczęśliwa, zaakceptował nową Ciebie, ale ma prawo mu się nie podobać fakt, że przytyłaś. Widocznie delikatne aluzje czy żarciki konsekwentnie olewałaś więc musiał powiedzieć w końcu wprost. I wiem, że zaraz spadną na mnie gromy, ale uważam, że miał do tego prawo (gdyby Twój mężczyzna się roztył i dalej nic z tym nie robił, tylko dalej niezdrowo się odżywiał, kompletnie by Cię to nie obeszło?)

Moja rada - wizyta u dietetyka, który ułoży Ci porządną dietę, wybije z głowy głodówki i inne bzdury, karnet na siłownią (najlepiej razem z TŻ) i rozmowa z facetem o tym, że postanowiłaś schudnąć i ma Cię wspierać i pilnować, więc koniec z wytykaniem fałdek tylko docenianie wysiłków i zauważanie efektów.
I przede wszystkim duuużo silnej woli. Ale wierzę, że Ci się uda, kiedyś dawałaś radę, musisz się tylko zmobilizować, powodzenia
Podpisuję się pod tym

To nie wyklucza miłości, ale na Boga, możesz nie do końca podobać się swojemu facetowi ważąc 15 kg więcej niż w chwili poznania. Zakładam, że nie masz 2m wzrostu, więc 85 kg to baaardzo porządna waga jak na młodą kobietę... Nie chcę Cię urazić, ale co innego gdybyś nabrała odrobinę ciałka (np. 5 kg) - to żadna tragedia, może nawet byłabyś fajniejsza dla swojego TŻ z odrobiną więcej tu i tam. Ale 15 kg to naprawdę dużo, przy każdym wzroście. Nie dziwię się więc Twojemu facetowi, nawet bez propozycji Twojej mamy. Fajnie, że podobasz się sobie, ale musisz wziąć pod uwagę dwie rzeczy:
a) opinię Twoich bliskich (którzy przecież chcą dla Ciebie dobrze),
b) TWOJE ZDROWIE.

Przede wszystkim dziwię się, że przeszłaś od razu od gumy do żucia i wody do hamburgerów i coli. To trochę tak, jakby w Twojej diecie nigdy nie było nic "pomiędzy" (a to, co pomiędzy, zawsze jest najlepsze w diecie). Zgadzam się, że jeśli nie potrafisz zapanować nad swoim odżywianiem, to powinnaś wybrać się do dobrego dietetyka. On ułoży Ci nie tyle dietę, co po prostu ustali z Tobą sposób odżywiania na całe życie. Jeśli go posłuchasz, to nie tylko pozbędziesz się niepotrzebnej wody z organizmu, ale i "niezdrowego" tłuszczu. Poza tym poczujesz się lepiej psychicznie i fizycznie. A rodzina i TŻ na pewno będą z Ciebie dumni
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 11:19   #23
Kaaef
Zadomowienie
 
Avatar Kaaef
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
To nie wyklucza miłości, ale na Boga, możesz nie do końca podobać się swojemu facetowi ważąc 15 kg więcej niż w chwili poznania. Zakładam, że nie masz 2m wzrostu, więc 85 kg to baaardzo porządna waga jak na młodą kobietę... Nie chcę Cię urazić, ale co innego gdybyś nabrała odrobinę ciałka (np. 5 kg) - to żadna tragedia, może nawet byłabyś fajniejsza dla swojego TŻ z odrobiną więcej tu i tam. Ale 15 kg to naprawdę dużo, przy każdym wzroście. Nie dziwię się więc Twojemu facetowi, nawet bez propozycji Twojej mamy. Fajnie, że podobasz się sobie, ale musisz wziąć pod uwagę dwie rzeczy:
a) opinię Twoich bliskich (którzy przecież chcą dla Ciebie dobrze),
b) TWOJE ZDROWIE.
A ja podpisuję się pod tym
Możesz się podobać facetowi taka, jaka jesteś, ale uwierz, że jak schudniesz to nie pogardzi
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015
Kaaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 11:37   #24
Euphoria_1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 5
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Nadal myślę, że po prostu trzeba znać umiar w jedzeniu a nie zwalać na tabletki
Hmmm... to raczej nie tabletki oczywiście jeżeli sa odpowiednio dobrane przez ginekologa...
Powinnaś jednak znaleźć w sobie ta silną wole i może spróbować porozmawiać ze specjalistą dietetykiem ??
Ale jeżeli podobasz sie sobie i twoja waga 85 kg. ci odpowiada to powinnaś ją utrzymać
Życze powodzenia :P
Euphoria_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 12:02   #25
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jest się czym martwić?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35689033]Oczywiscie, ze po antykonceptach mozna przytyc.

Kurcze, nie chce zabrzmiec niegrzecznie, ale jestes chlopem, siedzisz na babskim forum, perorujesz o tabletkach antykoncepcyjnych a nie masz o nich pojecia. Argument "a bo moja kuzynka" to zaden argument.

Nie wprowadzaj nikogo w blad swoimi teoriami.[/QUOTE]

Jamestown jesteś bardzo zadziorna wiesz z chęcią przyznam się do błędu jak udowodnisz mi, że się mylę robimy tak? no weź będziesz miała satysfakcję jeżeli się mylę Poza tym jeżeli mnie negujesz to miło byłoby jakbyś to czymś poparła, a nie tak lelum polelum w innym przypadku uznam te posty za bezsensowne i nic nie wnoszące do tematu
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 12:32   #26
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Jest się czym martwić?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Jamestown jesteś bardzo zadziorna wiesz z chęcią przyznam się do błędu jak udowodnisz mi, że się mylę robimy tak? no weź będziesz miała satysfakcję jeżeli się mylę Poza tym jeżeli mnie negujesz to miło byłoby jakbyś to czymś poparła, a nie tak lelum polelum w innym przypadku uznam te posty za bezsensowne i nic nie wnoszące do tematu
Nie jestem zadziorna. Po prostu uwazam, ze nadmiar wiedzy jeszcze nikogo nie zabil. Czytanie rowniez.

Ty glosisz jakies bezsensowne teorie oparte szerokozakrojonymi badaniami na kuzynce a kiedy ktos Ci mowi, ze nie masz racji to nawet nie chce Ci sie odpalic Google, aby choc minimalnie sie doksztalcic.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7026112


Powszechnie wiadomo, ze estrogen i progesteron maja wplyw na przemiane tluszczy i cukrow. Poza tym oddzialuja na insuline.
Jedni odczuja wiec na swojej wadze skutki brania antykonceptow, inni nie. Gloszenie jednak "od tabletek sie nie tyje" i "wystarczy umiar w jedzeniu" jest medyczna bzdura.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 13:11   #27
laperla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 308
Dot.: Jest się czym martwić?

Po co sie odchudzasz ? Nie lepiej zaczac sie ruszac i zdrowiej jesc? Wiem,ze to tak latwo brzmi. Sama nie potrafie byc na diecie. Automatycznie kiedy mowie sobie,ze jestem na diecie moj organizm zaczyna wariowac! Jestem ciagle glodna Natomiast kiedy mam duzo zajec (ruchu itp )nie mysle o jedzeniu i jakos latwiej przychodzi mi ograniczenie pewnych produktow. Nie mam na nie ochoty .
Uwazam rowniez,ze teksty twojego partnera sa nie na miejscu.. Byloby mi przykro slyszac cos takiego.
Powodzenia!

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Moja kuzynka brała różne tabletki naprawdę i nigdy nie przytyła (biorąc je). Choć mówiła, że miała spory apetyt lecz miała też silną wolę (nie to że głodowała, tylko z umiarem wszystko).

także od nich się nie tyje, tylko wzmagają apetyt (z tą wodą to w niektórych przypadkach masz rację harvvey).

Kolejną sytuacją jest moja ex, gdzie była strasznie chudziutka i myślała, że tabletki pomogą jej złapać wagę... ale gdzie tam guzik złapała.

Ciekawa teoria
Pomysl,ze kazdy ma inny poziom hormonow i dlatego tabletki antykoncepcyjne dopasowuje sie indywidualnie.
Kazdy ich skutki odczuwa inaczej. Pani X na tabletkach np Yaz nie przytyje, a Pani Y juz tak. Wiec to,ze twoja kuzynka nie przytyla to nic nie znaczy. Widocznie ma dobrze dobrane tabletki. Znam mase kobiet,ktore biorac tabletki przytyly (w tym ja ) I Uwaga! Nie obżerałam sie. Ba, jadlam mniej niz przed ich braniem. W ogole nie mialam apetytu. Przez pierwsze 2 miesiace ciagle mnie mdlilo, wiec bylo to jak dieta 1200 kcal. I co? I 5 kg do przodu Moj madry lekarz wmawial mi ,ze moje tabletki nie zatrzymuja wody w organizmie. Owszem,moze zazwyczaj nie zatrzymuja. Ja wygladalam jak wielki balon ;-)
Jakis czas temu odstawilam tabletki, jem tyle samo , waga od razu poszla w dol.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35689033]Oczywiscie, ze po antykonceptach mozna przytyc.

Kurcze, nie chce zabrzmiec niegrzecznie, ale jestes chlopem, siedzisz na babskim forum, perorujesz o tabletkach antykoncepcyjnych a nie masz o nich pojecia. Argument "a bo moja kuzynka" to zaden argument.

Nie wprowadzaj nikogo w blad swoimi teoriami.[/QUOTE]

Zgadzam sie
laperla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 13:39   #28
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Jest się czym martwić?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35692901]
Ty glosisz jakies bezsensowne teorie oparte szerokozakrojonymi badaniami na kuzynce a kiedy ktos Ci mowi, ze nie masz racji to nawet nie chce Ci sie odpalic Google, aby choc minimalnie sie doksztalcic.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7026112


Powszechnie wiadomo, ze estrogen i progesteron maja wplyw na przemiane tluszczy i cukrow. Poza tym oddzialuja na insuline.
Jedni odczuja wiec na swojej wadze skutki brania antykonceptow, inni nie. Gloszenie jednak "od tabletek sie nie tyje" i "wystarczy umiar w jedzeniu" jest medyczna bzdura.[/QUOTE]
Idealnie ujęte

Ja tylko dodam od siebie, od kiedy stosuję tabletki umiar w jedzeniu zachowuję, ba, nawet o wiele rzadziej mam zachciewajki, a waga podskoczyła w ciągu pół roku o dwa kilo i tak już zostało. Może warto czasem posłuchać opinii ludzi, którzy na swoim ciele poznają działanie pewnych substancji, niż wykłócanie się, bo 'ktoś tam mi powiedział...'.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 14:33   #29
patrysiowa_
Zakorzenienie
 
Avatar patrysiowa_
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 25 563
Dot.: Jest się czym martwić?

Jesteś wysoka to dobra waga
__________________
mogę mieć świat u stóp, ja nie przypuszczam - ja to wiem
mogę mieć takie życie, jaki inni mają sen!
patrysiowa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 14:41   #30
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jest się czym martwić?

no ok jamestown zwracam honor wychodzi na to, że trzeba dobrać tabletki bądź dietę

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2012-08-04 o 14:44
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.