Golenie miejsc intymnych

[Melisandre7]

Witam,
Jest jeden problem, z którym nie do końca wiem, jak sobie poradzić. Mój partner wymaga ode mnie, bym się goliła. Nie mówię, że nie robię tego zupełnie, bo zasady higieny są dla mnie bardzo ważne. Jednak on chciałby, bym robiła to częściej (widzimy się w weekendy, wtedy najczęściej się golę), samemu nie goląc się wcale. Niestety golenie całościowe u mnie nie zdaje egzaminu, bo na wzgórku od razu robią się ranki i nie jestem w stanie normalnie chodzić przez kolejne kilka dni... Golę tylko wargi sromowe i troszeczkę wzgórka, zaraz koło brzucha. Nie należę też do bardzo zarośniętych kobiet. Jednak on wymaga więcej i powiedział, że jeśli będę kazała mu się przystrzyc (nie golić!) to jego wymagania wobec mnie też wzrosną. Już zdążyliśmy się o to pokłócić, ale do niczego nie doszliśmy. Jak poradzić sobie z problemem? Piszcie Pozdrawiam

[AlaZala]

Napisane przez Melisandre7

Witam,
Jest jeden problem, z którym nie do końca wiem, jak sobie poradzić. Mój partner wymaga ode mnie, bym się goliła. Nie mówię, że nie robię tego zupełnie, bo zasady higieny są dla mnie bardzo ważne. Jednak on chciałby, bym robiła to częściej (widzimy się w weekendy, wtedy najczęściej się golę), samemu nie goląc się wcale. Niestety golenie całościowe u mnie nie zdaje egzaminu, bo na wzgórku od razu robią się ranki i nie jestem w stanie normalnie chodzić przez kolejne kilka dni... Golę tylko wargi sromowe i troszeczkę wzgórka, zaraz koło brzucha. Nie należę też do bardzo zarośniętych kobiet. Jednak on wymaga więcej i powiedział, że jeśli będę kazała mu się przystrzyc (nie golić!) to jego wymagania wobec mnie też wzrosną. Już zdążyliśmy się o to pokłócić, ale do niczego nie doszliśmy. Jak poradzić sobie z problemem? Piszcie Pozdrawiam

Z pogrubionego fragmentu wynika wprost, jak sobie poradzić z tym problemem - rozstać się z traktującym Cię przedmiotowo szantażystą!

[Melisandre7]

Jestem zła... Czasami wiem, że się nie ogoliłam i w wiadomej sytuacji zaczynam robić miny. On już wtedy wie, o co chodzi. Chcę iść szybko do łazienki i pozbyć się nadmiaru owłosienia. A on jeszcze niby żartobliwie komentuje, że mam "bobra". Sam ma las, chociaż nie należy do "włochaczy'. Ostatnio podczas miłości francuskiej co kilka minut wyciągałam sobie włoski z buzi... Do niego i tak to nie trafia. A widział to.

[Laila_]

Pomijając kwestię tego czy powinnaś robić to, bo ON tak chce - twój wybór, osobiście uważam, że zdanie partnera można rozważyć, ale nie bezwzględnie stosować nakazy, bo PAN tak chce - miałam ten sam problem, co ty - po goleniu niesamowite podrażnienia. Egzamin u mnie zdała maszynka elektryczna. Ale taka, co przycina włoski, nie wyrywa (broń boże depilator!). Kupiłam w Rossmannie i jak dla mnie ok Żadnych zacięć, bólu, podrażnienia minimalne.

[khloe]

Napisane przez Melisandre7

Jestem zła... Czasami wiem, że się nie ogoliłam i w wiadomej sytuacji zaczynam robić miny. On już wtedy wie, o co chodzi. Chcę iść szybko do łazienki i pozbyć się nadmiaru owłosienia. A on jeszcze niby żartobliwie komentuje, że mam "bobra". Sam ma las, chociaż nie należy do "włochaczy'. Ostatnio podczas miłości francuskiej co kilka minut wyciągałam sobie włoski z buzi... Do niego i tak to nie trafia. A widział to.

Myśle ze problemem nie jest twój 'bober', tylko to, ze... twój facet to zwykły burak.

[Melisandre7]

Czy wpływ na jego upodobania mogą mieć poprzednie partnerki? Z tego, co wiem, wszystkie się goliły. Podobno jestem pierwszą, która goli się tylko częściowo.

[Devon_rose]

Poproś o zasponsorowanie depilacji laserowej jak tak mu przeszkadza.

P.S. To po co go zaspokajasz oralnie?

[Melisandre7]

Odpowiedź chyba oczywista, oboje to bardzo lubimy. Tylko ta ostatnia sytuacja... No nic miłego. Dziwne, że w ogóle nie czuł się skrępowany...

[Devon_rose]

Jak tak się leni to niech się wyczesuje wcześniej.:-D

[khloe]

Napisane przez Melisandre7

Ostatnio podczas miłości francuskiej co kilka minut wyciągałam sobie włoski z buzi... Do niego i tak to nie trafia. A widział to.

Napisane przez Melisandre7

Odpowiedź chyba oczywista, oboje to bardzo lubimy.

To lubisz, czy nie lubisz wyciagac wlosow z buzi, bo juz sama sobie przeczysz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Melisandre7

Czy wpływ na jego upodobania mogą mieć poprzednie partnerki? Z tego, co wiem, wszystkie się goliły. Podobno jestem pierwszą, która goli się tylko częściowo.

Pomijając wszystko, po co raczy Cię takimi informacjami?

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Melisandre7

Odpowiedź chyba oczywista, oboje to bardzo lubimy. Tylko ta ostatnia sytuacja... No nic miłego. Dziwne, że w ogóle nie czuł się skrępowany...

Jak on wymaga golenia na zero, to Ty masz równe prawo do wymagania tego samego. A on Cię szantażuje i jeszcze zrobił z Ciebie jakąś kukielke, która tańczy jak on zagra. Nieogolona na zero, ma do czegos dojść i od razu lecisz do łazienki, żeby tylko biedny panicz nie został urażony włoskiem... Nie chciałabym być w związku z takim burakiem.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Melisandre7

Witam,
Jest jeden problem, z którym nie do końca wiem, jak sobie poradzić. Mój partner wymaga ode mnie, bym się goliła. Nie mówię, że nie robię tego zupełnie, bo zasady higieny są dla mnie bardzo ważne.

Golenie nie ma nic wspólnego z higieną. Włosy też mogą być czyste.

Jednak on chciałby, bym robiła to częściej (widzimy się w weekendy, wtedy najczęściej się golę), samemu nie goląc się wcale. Niestety golenie całościowe u mnie nie zdaje egzaminu, bo na wzgórku od razu robią się ranki i nie jestem w stanie normalnie chodzić przez kolejne kilka dni... Golę tylko wargi sromowe i troszeczkę wzgórka, zaraz koło brzucha. Nie należę też do bardzo zarośniętych kobiet. Jednak on wymaga więcej i powiedział, że jeśli będę kazała mu się przystrzyc (nie golić!) to jego wymagania wobec mnie też wzrosną. Już zdążyliśmy się o to pokłócić, ale do niczego nie doszliśmy. Jak poradzić sobie z problemem? Piszcie Pozdrawiam

Chyba już wiesz jak sobie poradzić. Zostawić kolesia, niech się umawia z ogolonymi. Co to w ogóle za ultimatum z jego strony? Pan burak postanowił, że obowiązują cię inne standardy niż jego, zabawne

Napisane przez Melisandre7

Jestem zła... Czasami wiem, że się nie ogoliłam i w wiadomej sytuacji zaczynam robić miny. On już wtedy wie, o co chodzi. Chcę iść szybko do łazienki i pozbyć się nadmiaru owłosienia. A on jeszcze niby żartobliwie komentuje, że mam "bobra". Sam ma las, chociaż nie należy do "włochaczy'. Ostatnio podczas miłości francuskiej co kilka minut wyciągałam sobie włoski z buzi... Do niego i tak to nie trafia. A widział to.

A jaka jest twoja reakcja na to? Komentujesz jakoś?

[cassie91910]

ale wesoły troll

[Shar14]

Napisane przez cassie91910

ale wesoły troll

Troll czy też nie takie rzeczy się zdarzają. Zwłaszcza młode dziewczyny sądzą, że powinny być idealne i że facet ma prawo tego od nich wymagać.
Otóż nie ma, jeśli masz ranki i podrażnienia to mu powiedz, że ze względu na duży dyskomfort i braku takich działań z jego strony nie będziesz tego robić. Możesz dodać, że jest hipokrytą. Zobacz jak zareaguje, jak Cię rzuci to się ciesz. Znajdziesz kogoś normalnego.
Ja mniej więcej raz na tydzień gole wszystko na zero, mojemu facetowi to nie przeszkadza, ale ja też jakoś wybitnie nie przepadam za zabawą językiem w tych okolicach. Sam też goli się jak ma czas/ochotę. Grunt to się dogadać.

[solll01]

Pewnie troll, ale tak czy siak -facet z opisu to burak, nie wygląda to na miłość ;-)

Wysłane z tapatalk

[quench]

Może troll ale słyszałam o takich akcjach. Znajoma mojego męża z pracy dostała od swojego TŻ-a w prezencie... maszynkę do golenia, bo "on lubi gładkie". Szczyt subtelności, nieprawdaż.
Jeśli chodzi zaś o problem autorki, to fatalne jest wymaganie od autorki całkowitej depilacji, podczas gdy partner sam ma krzaczory w kroku. Niech sam pozbędzie się owłosienia.

[izoolka]

Też jestem zdania że facet to skończony burak Rozumiem, że każdy ma jakieś upodobania ale chyba można pójść na jakiś kompromis ? Szczególnie że u niego powiewa lasem z krocza. Poważnie zastanowiłabym się nad tą relacją.

[Bananalama]

nie musisz być chodzącym ideałem. Nie musisz się golić, jeżeli tego nie potrzebujesz, nie chcesz, albo powoduje to u Ciebie podrażnienia. Nie zmuszaj się, nikt nie ma prawa tego wymagać od Ciebie.