Skóra a zapachy..??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-09-10, 11:08   #1
alraune
Zadomowienie
 
Avatar alraune
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 281
GG do alraune

Skóra a zapachy..???


Czy skóra każdej z was ma jakiś charakterystyczny sposób "przyjmowania i oddawania" zapachów. Ja np. zauważam, że u mnie każdy zapach robi się mniej lub bardziej słodki, nawet te bardzo szorstkie i chropawe (dlatego jeszcze nie skreśliłam NU z listy prawdopodobych zapachów - bo kto wie jak sie zachowa na mojej skórze).....
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure
alraune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 11:41   #2
madonek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 588
Dot.: Skóra a zapachy..???

duzo zalezy od grupy krwi ,cyklu ,sposobu odzywiania i stanu duszy
madonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 11:44   #3
elve
Rozeznanie
 
Avatar elve
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
Dot.: Skóra a zapachy..???

moja skóra zabija niemal wszystkie kwiaty, z wyjątkiem tych ostrych typu anais anais - inne mdławi i powoduje, że więdną. poza tym bardzo ocięża większość zapachów, właśnie nie osładza, tylko osadza, dodaje im sporo takiej parnej zmysłowości. są jednak też zapachy, które na mnie niebezpiecznie ostrzeją: l'eau d'iisey, i narciso rodriguez for her - niby sama łagodność a na mnie jakiś dziwny, sztuczny miód z niego wychodzi niestety...
elve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 15:34   #4
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: Skóra a zapachy..???

Moja skóra ma wielkie tendencje do zmięczkania i łagodzenia zapachu. Nie osładza, ale właśnie zmiękcza. Najlepiej rozwijają się na mnie wszystkie kwiatowe zapachy i kwiatowo-orientalne, oraz kadzidełka Najgorzej - chyba te typowo owocowe, oraz niektóre cytrusy.
Według moich znajomych nawet Angel na mnie pachnie miękko i łagodnie, kwiatowo wręcz
Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 15:40   #5
Emi1234
Zadomowienie
 
Avatar Emi1234
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 769
GG do Emi1234
Dot.: Skóra a zapachy..???

Cytat:
Napisane przez madonek
duzo zalezy od grupy krwi ,cyklu ,sposobu odzywiania i stanu duszy
a znasz szczegóły na ten temat?
Emi1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 18:16   #6
alraune
Zadomowienie
 
Avatar alraune
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 281
GG do alraune
Dot.: Skóra a zapachy..???

Informuje, ze moja skóra pożarła Kingdom - po 15 minutach zostaja jakieś słodkawo-pudrowe kwiatki i taka nutka, ktora chyba jest w każdych angielskich perfumach... i niestety z próbką jest wszystko w porządku, bo po psiknięciu na materiał czuc względną "całość' zapachu... chyba że coś mi na węch padlo - ale nie sądzę, bo inne zapachy czuję - a tu mimo prób wciągnięcia nosem nadgarstka, kompletna śmierć zapachu....
Za to Shalimar pięknie sie rozwija i z czasem przestaje być taki przerażajacy...
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure
alraune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-13, 19:41   #7
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: Skóra a zapachy..???

U mnie "kadzidla" lagodnieja i "juz nie gryza" , "slodkosci" przestaja byc takie slodkie, a staja sie bardziej spalonym karmelem, a kwiaty natomiast "kwitna bez przeszkod..."
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 22:16   #8
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Skóra a zapachy..???

Ja mam wrażenie ,że moja skóra nie zmienia specjalnie zapachów, a jeżeli już to dodaje im nieco "wyrazistości" , takiego leciutkiego pazurka
Na przykład Woman Versace, ktore na moich koleżankach pachnie po chwili słodko-kwiatkowo, na mnie pachnie świeżo- kwiatowo i elegancko.Do tego bardzo trwale.
Słodycz Trouble nabiera zdecydowanie drzewnego charakteru na mojej skórze.
Cabochard pachnie bardzo wytrawnie, nieco zielono-gorzko.
Theorema Laggero i Roma to najpierw pieprz, a potem wanilia i reszta na mojej skórze.
W Cristalle Chanel piękne cytrusy w ogóle nie są widoczne na mojej skórze, tylko ten mdlawo gorzki ziołowy aromat. Tego zapachu moge uzywac tylko na ciuchy ito popsikany dzień wczesniej, rano te cytruski sa na sweterku już ladne

Za to są zapachy , których moja skóra sobie nie życzy w jakichś sobie wiadomych momentach i w takich okresach zapachy ulatniają się ze mnie w 5 minut. najgorsze ,że nigdy nie wiem kiedy , w związku z czym już dwa razy pozbyłam się cudnych zapachów, bo mi się wydawało , że ich na mnie wcale nie czuć, a tu przy kolejnej próbie zapach trzyma się jak "zaszczepiony".

Tak glupio pozbylam się Crystal noir
Teraz postanowiłam trzymać co najmniej 2-3 tygodnie flakon i kilka razy testować zanim się zamienię lub sprzedam.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-15, 07:58   #9
Margarita
Rozeznanie
 
Avatar Margarita
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 877
Dot.: Skóra a zapachy..???

Na mojej skórze łagodnieją wszystkie tzw. killery. Po kilkunastu minutach robią się delikatne. Po wielu testach stwierdziłam, że to co na innych jest ostre i drapieżne na mnie jakos subtelnieje. Właściwie to jestem z tego faktu nawet zadowolona, bo mogę używać kontrowersyjnych zapachów bez stresu dla otoczenia

Natomiast źle na mnie pachnie zielenina i łagodniejsze kwiatuszki.
Margarita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-15, 17:20   #10
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Skóra a zapachy..???

Na mojej skórze świetnie trzymają się praktycznie wszystkie mocne, duszące zapachy. Wyjątek - moja mama twierdzi, że Noa mocno się na mojej skórze zmnienia, ale jestem od tych perfum tak uzależniona, że mnie to nie rusza

Natomiast kwiatowo-owocowe szybko blakną i robią się strasznie mdłe :/
Np. Celebre, Perceive (uwielbiam te zapachy, ale musiałam zrezygnować) Avonu, DKNY Donny Karan, także większość Salvadora Dalego.
Drugi wyjątek - moja skóra kocha zieloną herbatę i proste jedno-kwiatówki
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-15, 17:42   #11
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Skóra a zapachy..???

Każdy nowy zapach moja skóra musi najpierw "przetrawić". Pierwszy dzień jest zawsze okraszony leciutką niepewnością, co się dzieje, nieważne ile testów w perfumerii zrobiłam wcześniej Czasem nawet myślę, czy nie popełniłam błędu... ale na drugi dzień zapach nabiera "śmiałości", rozkwita, wtapia się w skórę, która zaczyna z nim współpracować, trzyma go zdecydowanie dłużej, "doprawia" swoim naturalnym zapachem... a jeśli polubią się wystarczająco mocno, to wtedy dzieją się cuda tak, jak z CK One, które z unisexu zmienia się w delikatną kobiecość... taką "moją"
I własnie dlatego nie lubię za często zmieniać perfum, zazwyczaj używam jednego rodzaju przez parę dni, żeby pozwolić skórze na nowo się z nim zaznajomić...
eiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-16, 13:23   #12
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: Skóra a zapachy..???

Dziewczyny, a tak sie zaciekawilam - jak z TRWALOSCIA zapachow na waszej skorze?
Ktore sa u was najbardziej trwale?
Czy - uogolniajac - slodkie, kwiatowe, kadzidlano -dymne, owocowe?
Albo wymiencie zapach, ktory najdluzej utrzymuje sie na waszej skorze?
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-16, 14:46   #13
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Skóra a zapachy..???

Cytat:
Napisane przez FEMME_BANALE
Dziewczyny, a tak sie zaciekawilam - jak z TRWALOSCIA zapachow na waszej skorze?
Ktore sa u was najbardziej trwale?
Czy - uogolniajac - slodkie, kwiatowe, kadzidlano -dymne, owocowe?
Albo wymiencie zapach, ktory najdluzej utrzymuje sie na waszej skorze?
Femme, jeśli o mnie chodzi, to kilkakrotnie pisałam na naszym forum, że na mnie niemal wszystkie zapachy są szalenie trwałe, miękną, łagodnieją, ale utrzymują się diablo długo, z czego oczywiście bardzo się cieszę . Dotyczy to zarówno zapachów ciężkich, orientalnych, jak i kwiatowych, owocowych, czy wręcz cytrusowych. Mega-trwałe są na mnie Angel, Kingdom, Le Baiser du Dragon, Hypnotic Poison, Cristobal by Balenciaga, Dolce Vita, a także Mahora, Eau du Soir, Narciso Rodriguez, Scent, Pamplelune i wiele innych .

Ostatnio najszybciej wyparowały ze mnie Sui Dreams, All About Eve i 212 Sexy.
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-16, 21:37   #14
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Skóra a zapachy..???

Najbardziej trwałe - ciężkie, korzenne, bardzo słodkie, także orientalne, intensywnie kwiatowe.
Zapach - nie mogę się zdecydować, czego ja nie nosiłam...
Eternity (nie do zdarcia!), Aqua Allegoria, Nature Millenaire, Cocoon, Angel, Surrender oraz Baby Doll.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 11:34   #15
321981125346
Raczkowanie
 
Avatar 321981125346
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 310
Dot.: Skóra a zapachy..???

Moja skóra kocha kwiaty i słodkości Niechlubnym wyjątkiem wśród kwiatów jest piwona, pachnie na mnie wyjątkowo nieciekawie i robi z zapachów koszmarki(mam całą listę tzw. piwoniowców, która stale się powiększa). Najpiękniej rozkwitaja róże, jasmin, konwalia, tuberoza, wtapiają sie w skórę i aż "promieniują". z kolei wanilia, karmel czy praliny ślicznie ocieplają i otulaja skórę. Najgorzej z perfumami typowo owocowymi czy korzennymi, owocowe stają sie jednowymiarowe i chemiczne, a korzenne i przyprawowe ostre i nieprzyjemne(wyjątek pieprz).
321981125346 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 11:46   #16
evee
Wtajemniczenie
 
Avatar evee
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 997
GG do evee
Dot.: Skóra a zapachy..???

Demoniku- potwierdzam - Le Baiser du Dragon- pachnial zaskakujaco slodko i miekko! a na mnie to deski sosnowe
Moja skora zle przyjmuje tylko kadzidla (staja sie ..obrzydliwie mdle ..smierdza!!!niemilosiern ie

z trwaloscia bywa naprawde roznie- ogolnie wszystko szybko ze mnie znika, nawet Angel Mahora, Jaipur, Chanelnr5- to jakies 5-6 godzin..
evee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 17:47   #17
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: Skóra a zapachy..???

Jesli mowa juz o "Pocalunku Smoka" - u mnie jest on "calusny" slodko i namietnie. To jest - very mocno. Nie mieknie, nie slabnie.
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-22, 16:08   #18
triss
Wtajemniczenie
 
Avatar triss
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 857
Dot.: Skóra a zapachy..???

na mojej skórze większość zapachów robi się bardziej słodka, z wyjątkiem amor amor który...zwyczajnie znika! jestem zakochana w tym zapachu jednak mam wrazenie ze moja skora całkowice go pochlania nie dając nic do otoczenia ( a może zbyt oszczędnie ich używam?
nie znam sie zbyt dobrze na zapachach czytalam cos o zapachach z "warkoczem" i wydaje mi sie ze amor amor do takich nie nalezy a szkoda
może któraś z was może cos wiecej powiedziec o tym zapachu?
albo polecic mi jakis podobny ale bardziej trwały?
triss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-22, 16:38   #19
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Unhappy Dot.: Skóra a zapachy..???

Moja skóra w niesamowity wprost sposób wydobywa ostre,pieprzowe i męskie nuty.Nie jestem z tego powodu zadowolona,wiele ładnych zapachów kojarzonych jako słodkie pachnie na mnie ostro jak np. Angel Innocent który pachnie na mojej skórze ostrą suszoną papryką, czy Jil Sandrer Sensations, zamieniający się w tanią wodę po goleniu
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-22, 20:27   #20
ania*aneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar ania*aneczka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 184
Dot.: Skóra a zapachy..???

to chyba ja mam podobnie, burn-it-up...
kiedys jak sie wypachnilam i przyszlam do domu, wszyscy stwierdzili,ze pachne jakimis tanimi, meskimi perfumami...a szkoda, bo angel bardzo lubie.. z tym,ze nie na sobie... wszystkie inne slodkie zapachy robia sie albo gorzkie, albo zbyt meskie.. nawet dolce wita na mojej skorze..jest jakas gorzkawa i lekko kwasna..
mam raczej tlusta skore, co jest plusem-zapachy trzymaja sie na mnie baardzo dlugo.. ( ale oczywiscie nie waszystkie )
__________________
"Umrzeć przyjdzie,gdy się kochało wielkie sprawy głupią
miłością
..."
ania*aneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 22:48   #21
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 479
Co moja skora robi z zapachami...

Przyznam, ze fascynuje mnie to, jak dziewczyny opisuja, co ich skora robi z perfumami - te wszystkie "moja skora niemilosiernie wysladza zapachy" albo "moja skora wyciaga z zapachow..." albo "moja skora zawsze kwasi...".
Nie znalazlam takiego watku, a chetnie bym sobie poczytala, co skora potrafi wyczyniac z zapachami.

A skoro juz zaczelam ten watek, to zaczne ;-))).

No to tak:
Moja skora robi naprawde COS STRASZNEGO ze wszystkimi zapachami zielonymi (ewentualnie posiadajacymi w skladzie jakies zielone nuty).

Zapachy zielone na mojej skorze:
a) robia sie straszliwie kwasne i nieprzyjemne
b) robia sie mokre i zielonkawe, przez co czuje sie jak wyjeta z wody lodyga (mokra i za dlugo stojaca w niezmienianej wodzie ;PP)
c) robia sie koszmarnie duszne i bagniste, jakby zapach rozpylono nad bardzo zdradliwym bagnem

Wyjatkiem sa Eau de Lalique (slicznie na mnie lezy ta zmrozona zielen ;-)) ) - natomiast reszta zielonkawcow... brrrr ;-))).

Przepieknie na mojej skorze leza natomiast wszelkie przyprawy - mienia sie, wtapiaja w moja skore niesamowicie zmyslowo, zmieniaja jak kameleon w zaleznosci od temperatury - cos pieknego .

Pieknie tez na mojej skorze leza wszelkie slodziaki. Moja skora ich nie wysladza, wrecz przeciwnie - z wiekszosci slodziakow wydobywa pewna charakternosc, tak, ze za nic nie mozna ich nazwac zwyczajnymi ulepkami, o nie .

I jeszcze - jesli jakis zapach nie jest slodki, a ma jakies slodkie nuty w tle - to moja skora z pewnoscia je wyciagnie na wierzch, podkresli, ze przeciez sa .
(generalnie zapachow jednak nie wysladza, jedynie wyciaga )

I tyle na razie, wiecej chwilowo nie pamietam (ale na pewno mi sie potem cos przypomni ;-))) ).
khy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 23:11   #22
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Coś w "stylu" było - w ramach poszukiwania zależności między "układaniem się" poszczególnych rodzin zapachów na skórze a grupą krwi

A w temacie: nienawidzę tego, co moja skóra zwykle robi z wanilią - znaczy pochłania jak czarna dziura i koniec, wanilii nie ma... Wyjątki są bardzo nieliczne i przyprawiają mnie o wielkie wybuchy euforii

Kwiaty pachną zazwyczaj fajnie, jak żywe

Poza tym obserwuję wyostrzanie zapachów (nie dla mnie eksperymenty z męskimi - pachnę w nich jak facet, bez żadnych wątpliwości), z Addicta kadzidło wychodzi, z Magnetism wyraźne korzenie.

Często na pierwszy plan wybija się na mnie paczula (na przykład w In Black - nie przypominam sobie, żeby w recenzjach ktoś o niej wspominał)

Często (najczęściej! ) dostaję komplementy za zapachy uchodzące za dziwne i kontrowersyjne - zdecydowanie prym pod względem ilości miłych słów wiedzie Musc Ravageur, bardzo podobają się "babciowate" Coco, Anais Anais czy Opium (również osobom deklarującym, że nie znoszą tych zapachów na sobie), pachnący zmywaczem do paznokci, pomarańczą i paczulą Rumeur, dziś rodzina zachwycała się Zagorskiem. (mój brat ten ostatni określił jako pozytywnie dziwny )

Kwiatki-sratki i zapachy zaliczane do odświeżających i odpowiednich na upały przy temperaturze powyżej 15 stopni Celsjusza na mnie "zdychają" - kisną i robią się nieprzyjemne. Toteż Gucci II czy Herba Fresca to moje zapachy... zimowo-przedwiosenne

Rzecz, która bardzo mnie cieszy - zapachy długo się mnie trzymają. Takie, które przestają być wyraźnie wyczuwalne szybciej niż po ośmiu godzinach uznaję za niewybaczalnie nietrwałe.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 23:23   #23
olik04
Zakorzenienie
 
Avatar olik04
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Ja nie wiem co moja skóra robi z zapachami, wiem tylko że dobrze jej z wszystkimi słodkimi zapachami utrzymują się na mnie baaardzo długo.

Za to mój TŻ ma niesamowitą skórę Zwykłe ledwo pachnące edt pachną na nim niesamowicie dłuugo i cudownie.
zaczęłam to zauważać, gdy poszłam z kolegą do perfumerii, żeby wybrać TŻtowi perfumy. Potrzebowałam kolegi, żeby zobaczyć mniej więcej jak na koledze będą pachnieć testowane perfumy (wiem że to nie to samo, ale chciałam, aby TŻ miał niespodziankę i aby nie wiedział co dostanie). Kolega przetestował wybrane przeze mnie perfumy. Na początku coś tam ledwo czułam, średnio mi się podobały, ledwo na nim pachniały, po kilku minutach to już w ogóle. Jednak zdecydowałam się na ich kupno bo na pasku były nawet ładne . Gdy mój TŻ ich użył, to ... ah.. co za zapach to był Nie wiem jaką skórę on ma, że perfumy utrzymywały sie na nim goooodzinami. I ciągle pachniały tak samo zniewalająco Szczęściarz I to nie tylko te perfumy tak u niego działają, ale większość które przetestowaliśmy
__________________
olik04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 23:43   #24
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Cytat:
Napisane przez khy Pokaż wiadomość
Przepieknie na mojej skorze leza natomiast wszelkie przyprawy - mienia sie, wtapiaja w moja skore niesamowicie zmyslowo, zmieniaja jak kameleon w zaleznosci od temperatury - cos pieknego .

Pieknie tez na mojej skorze leza wszelkie slodziaki. Moja skora ich nie wysladza, wrecz przeciwnie - z wiekszosci slodziakow wydobywa pewna charakternosc, tak, ze za nic nie mozna ich nazwac zwyczajnymi ulepkami, o nie .
Generaslnie mam bardzo podobnie jesli chodzi o słodkości i przyprawy.
Niektóre przyprawowoe są na mnie zbyt ostre , to zależy od składu.
Najlepiej lezą na mnie ciepłe słodziaki z nutami owocowymi, z nutą pudrową. Moja skóra nieco wyostrza zapachy słodkie, co im wychodzi na korzyść Nie stają się ulepami.

Dobrze na mnie lezą nuty zielone w zapachach , pod warunkiem że nie są z dużą ilością grejfruta i nie mają nut wodnych czy ozonowych.
Najlepiej z zielonych lezą zapachy o nieco wytrawnej nucie z dodatkiem mchu, piżma, drzewa sandałowego, vetiveru.galbanum, rózy, irysa.
Nieźle lezą zapachy z nutami zwierzęcymi.

Zapachy skórzane są na mnie raczej mdłe, podobnie zapachy z dominująca nutą jasminu i dodatkiem białych kwiatów.

Zapachy z nutą wodną, jaśminem i białymi kwiatami robią się na mnie mataliczne, brrrr, a czasami apteczne lub plastikowe.
Generalnie nie leżą na mnie dobrze tzw. świeżuchy.

Dobrze na mnie leżą zapachy z nutami tuberozy i gardenii. Jedynie tam gdzie gardenii jest bardzo dużo, ma ona nieco "wędzoną " nutę

Ktoryś kwiatek (lub jakies połącznei kwiatów) robi się na mnie "siuśkowaty" ale nie wiem który

Wszelkimi męskimi zapachami pachnę jak rasowy facet , żadna słodycz się z nich nie uwalnia Wyjatkiem jest Escada Magnetism meska, która ma na mnie likierowo- wisniowy zapach.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 23:49   #25
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Musze podsumowac "dzialalnosc" mojej skory, wowczas moze napisze cos wiecej
Obecnie moglabym sie podpisac, pod ponizszymi slowami Truskawy, (oczywiscie, za Jej "pozwolenstwem"):
Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość

Często (najczęściej! ) dostaję komplementy za zapachy uchodzące za dziwne i kontrowersyjne- zdecydowanie prym pod względem ilości miłych słów wiedzie Musc Ravageur, bardzo podobają się "babciowate" Coco, Anais Anais czy Opium (również osobom deklarującym, że nie znoszą tych zapachów na sobie), pachnący zmywaczem do paznokci, pomarańczą i paczulą Rumeur, dziś rodzina zachwycała się Zagorskiem. (mój brat ten ostatni określił jako pozytywnie dziwny )
Mam tak samo Ktos deklaruje niechec do konkretnych perfum (Angel, 1881 Cerruti, Chique, Opium, Amarige, Yvresse) , a pozniej komplementuje mnie, dopytujac sie "Coz to?"

Zadziwia mnie rowniez "fenomen Dzongkhi"- zawsze slysze mile slowa, (nawet od zupelnie obcych osob), gdy nimi pachne- ale kazdy wyczuwa w nich "cos" innego - od kawiatow (irys i piwonia), poprzez wiosenny deszcz i letni wiatr, gozdziki i inne przyprawy, po "spokoj" i "wolnosc"....
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 10:50   #26
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Nie cierpię słowa 'wysładzać" brrr

Nie mogę narzekac na moją skórę, większość zapachów ładnie się na niej rozwija, nic nie robi sie kwaśne, nie wychodzą ogórki.

O dziwo ładnie pachną też świeże, zielone zapachy, z którymi nie przepadam.

Problem jest tylko z kadzidłami, bo te niestety ulatują jak kamfora, zimą natychmiast a latem nieco później.

Mam też wrażenie, zwłaszcza po ostatnich testach Halloween, że moja skóra ma słonność do ocieplania niektórych zapachów.
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 11:01   #27
joasiak1
Zakorzenienie
 
Avatar joasiak1
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 6 744
GG do joasiak1
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Hm, moja skóra nie wyczynia chyba niczego szczególnego z zapachami.

To, co zauważyłam natomiast, to wysładzanie większości zapachów jak BC, któremu bliżej do rodzynek w rumie niż kadzidła, Angel, który na mnie w ogóle nie jest demoniczno-metaliczny tylko karmelowo-czekoladowy. Nie powiem, ta właściwość mojej skóry bywa czasem męcząca.

No i łagodzenie, szczególnie męskich zapachów, które na mnie są delikatne, przyskórne, subtelne i niekolońskie.
joasiak1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-11-21, 11:24   #28
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Na mnie źle układają sie typowe kadzidlaki. Po kilku próbach doszłam do wniosku, że zapachy z dominującą nutą kadzidłą to nie moja bajka. Natomiast owe kwiatki-sratki, jak to ktoś uprzejmie określił leżą na mnie bardzo dobrze. Aha, testowałam też kilka męskich zapachów i stwierdzam, że w większości męskie wersje damskich zapachów ładniej rozwijają sie na skórze niż ich damskie odpowiedniki.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 11:46   #29
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Na mojej skórze sprawdzają sie ambry, słodziaki, świeżaki. Moja skóra adaptuje je prawie w takiej formie w jakiej są w butelce, nie wysładza, nie kwasi - tylko ociepla.
Słodziaki natomist wilgotnieją - czyli tak jak ma być.
Uwydatniają siena mnie wszelkie cytrusy - dletego musze uważać z zapachami mocno kwaśnymi i gorzkimi.

Niestety nie zbyt układa się moja ukochana Paczula - kwasi się tak,z ę aż mma niesmak w ustach - ale i tak jej nie odpuszczam

Tragedią są wszelkie szypry - niestety kończy się zawsze na nucie szrego, paskudnego mydła z lat PRLu Klasyki typu Chanel No19 - tak samo.
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 11:51   #30
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Co moja skora robi z zapachami...

Nie za bardzo mam z kim testować te same zapachy i porównywać jak się zachowują, więc na pewno niuansów nie wychwycę. Są jednak dwie grupy zapachów nie rozwijające się na mnie ładnie.
Typowo wielokwiatowe zapachy (J'adore, 5th Avenue) po 10-15 minutach pachną już tylko zwiędłym, przegniłym kwieciem.
Kadzidlaki natomiast robią się prawie zawsze kwaśne (najgorzej było z Gucci PH) i nie do noszenia, całe szczęście szybko ulatują.
Jest jeszcze jedna kontrowersyjna grupa: szypry. Nie wiem jednak czy to wina skóry czy nosa, ale praktycznie na sobie nie odróżniam jedngo od drugiego (w fiolce pachną różnie).
Niektóre przyprawy się wyostrzają. Zapachy z pieprzem są tak świdrujące, że aż nieprzyjemne, kolendra w A*menie coraz bardziej mnie zniechęca do tego zapachu (mrozi nos, aż boli).
Pozytyw jakiś się przyda Paczula jest piękna, nigdy wilgotna czy spleśniała, tylko taki dymek, lekko duszny i suchy.

Trwałość perfum na mojej skórze jest raczej dobra. Jest sporo zapachów, które trzymają się na mnie dobrze ponad 8 godzin, ale są i takie które znikają błyskawicznie (ale to przeważnie te, co do których trwałości większość też zgłasza zastrzeżenia). Mam też od czasu do czasu okresy, kiedy moje ulubione killery nikną na mnie szybciutko. Niestety teraz właśnie przechodzę coś takiego
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.