Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-11, 08:53   #1
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191

Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami


Kazda z nas wie, że życie to nie bajka, czasami trzeba spasc na dno żeby znowu wypłynąć na powierzchnie.
Mam 26 lat a w życiu przezylam wiecej niz nie jeden 50 latek...
Mysle ze Wizaż to swietne miejsce na podzielenie sie swoimi sukcesami i porazkami zyciowymi
Wiec ja zaczne
W wieku 18 lat poznalam chlopaka, zakochalismy sie w sobie i dosc szybko zamieszkalismy (u mnie). Bylo super do momentu az okazalo sie ze jestem w ciazy .... 3 mce pozniej wzielismy slub i oczekiwalismy na dzidzie. Urodzil nam sie piekny, zdrowy synek, niestety z tygodnia na tydzien, z miesiaca na miesiac zylo nam sie coraz gorzej - przestalismy sie dogadywac, wiecej bylo klotni niz wspolnych radosci. Po 1,5 roku takiego zycia razem ale osobno zdecydowalam że dluzej tak nie potrafie i chce sie rozstac - wiec sie wyprowadzil .....
Po pol roku samotnosci, poznalam kolesia, mialam dosc bycia sama, na sile chcialam sie zakochac - teraz wiem ze nie bylo warto. Praktycznie odrazu wynajelismy mieszkanie i zamieszkalismy razem. To bylo straszne, chlopak okazal sie nie robem i alkoholikiem, pojecia nie mam co mialam w glowie że nie zostawilam go juz wtedy- chyba balam sie znowu zostac sama, wolalam byc ponizana i wyzywana Byly momenty ze nie mielismy zlotowki na chleb bo potrafil wszystko przepic.... najgorsze bylo to ze byl strasznym psychologiem - wyczul ze rozkochal mnie w sobie i moze ze mna zrobic co zechce i niestety wykozystywal to zrecznie. Wszyscy znajomi, rodzina a nawet znajomi moich rodzicow tlumaczyli mi jak "krowie na rowie" ze marnuje sobie zycie a dziecko na to wszystko patrzy - nie chcialo to do mnie dotrzec, tlumaczylam sobie ze prubuje zbudowac mu rodzine .... to bylo zalosne, rodzine ? z alkoholikiem ? Bylam wtedy jakas zaslepiona, mowilam i robilam wszystko jak zahipnotyzowana. Trwalam w tym zwiazku 3 lata, dociagnelam do momentu kiedy bylam wyzywana od najgorszych i mialam 8 tysiecy zl dlugow .... W koncu przyszedl dzien ze obudzilam sie z tego zlego snu i powiedzialam dosc !!! On nie wierzyl w to ze odejde, myslal ze wroce do niego jak piesek kiedy emocje mi opadna. Jednak pomylil sie !!! Powiedzialam mu ZEGNAM, nastepnego dnia zabralam swoje rzeczy, zmienilam numer telefonu i od tego momentu juz nigdy go nie widzialam. Ten zwiazek strasznie mnie zmienil, zrozumialam ze jak sama nie bede sie doceniac i szanowac to nikt tego za mnie nie zrobi, bylam w strasznej formie psychicznej, co noc snilo mi sie ze do niego wracam, budzilam sie zlana potem - trwalo to ROK
Minely juz 2 lata od tego czasu, dlugi mam juz prawie splacone, zrobilam prawko, dostalam dobra prace ..... a co najwazniejsze poznalam mlodszego od siebie o 3 lata chlopaka ktory nas kocha i szanuje Jestesmy razem 15 mcy. Zjawil sie nagle, nie wiadomo skad i odwrocil moje zycie do gory nogami, pokazal mi czym jest milosc, czym jest partnerstwo. Jest odzwierciedleniem mojego idealu mezczyzny. Czy to byl przypadek ze sie odnalezlismy ?? Mysle ze nie, nic nie dzieje sie bez powodu, moj spadek na dno tez byl mi potrzebny zeby pokazac mi jak ludzie potrafia byc podli... Na szczescie moje cierpienia zostaly nagrodzone i teraz moge powiedziec ze jestem szczesliwa kobieta u boku cudownego mezczyzy !!!!
Mam nadzieje ze Was nie zanudzilam i ze nie tylko ja mialam potrzebe wyrzucic to z siebie.
Podzielcie sie swoimi przejsciami

Dodam jeszcze ze synek ma juz prawie 7 lat i jest szczesliwy tak jak jego mama

Edytowane przez _sylwia_czewa
Czas edycji: 2012-12-11 o 09:02
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:13   #2
kudlik_kk
Zakorzenienie
 
Avatar kudlik_kk
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 26 721
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Piękna histori! Wzruszająca! Pod koniec czytając o tym młodszym partnerze popłakałam się... Wiem co to znaczy tkwić w związku z osobą, z którą się nie dogaduję bądź która pije... Moje życie nigdy nie było i nie jest usłane różami. Na to się też nie zapowiada...
__________________





21. 10. 2015 - teoria: podejście pierwsze i ostatnie: 74 / 74
03. 12. 2015 - praktyka: podejście pierwsze i ostatnie


kudlik_kk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:21   #3
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez kudlik_kk Pokaż wiadomość
Piękna histori! Wzruszająca! Pod koniec czytając o tym młodszym partnerze popłakałam się... Wiem co to znaczy tkwić w związku z osobą, z którą się nie dogaduję bądź która pije... Moje życie nigdy nie było i nie jest usłane różami. Na to się też nie zapowiada...
Moze masz ochote wyrzucic to z siebie ? Napisalas ze wiesz co to znaczy być z kims kto pije... czy to znaczy ze jestes w takim zwiazku ?
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:35   #4
gazowane lody
Zakorzenienie
 
Avatar gazowane lody
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 297
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez kudlik_kk Pokaż wiadomość
Piękna histori! Wzruszająca! Pod koniec czytając o tym młodszym partnerze popłakałam się... Wiem co to znaczy tkwić w związku z osobą, z którą się nie dogaduję bądź która pije... Moje życie nigdy nie było i nie jest usłane różami. Na to się też nie zapowiada...
Kudlis widzisz też poznasz tego faceta który będzie cię kochał i szanował i zaakceptuje twojego synka
o ile już go nie poznalas
wiesz o kim mówię
__________________
pisze się:
wg - według
wgl - w ogóle

Udowodniłam samej sobie, że się da!
75kg-62,5
kg


Takie tam przemyślenia
gazowane lody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:48   #5
kudlik_kk
Zakorzenienie
 
Avatar kudlik_kk
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 26 721
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez _sylwia_czewa Pokaż wiadomość
Moze masz ochote wyrzucic to z siebie ? Napisalas ze wiesz co to znaczy być z kims kto pije... czy to znaczy ze jestes w takim zwiazku ?
Byłam z kimś kto pił i to zawsze było na zasadzie" nie piję, do towarzystwa, dla relaksu, nic się złego nie dzieje". Na szczęście już mam to za sobą...

Cytat:
Napisane przez gazowane lody Pokaż wiadomość
Kudlis widzisz też poznasz tego faceta który będzie cię kochał i szanował i zaakceptuje twojego synka
o ile już go nie poznalas
wiesz o kim mówię
Lodzik kochana i tu cię zaskoczę, bo to już spisałam na straty całkiem
__________________





21. 10. 2015 - teoria: podejście pierwsze i ostatnie: 74 / 74
03. 12. 2015 - praktyka: podejście pierwsze i ostatnie


kudlik_kk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:54   #6
gazowane lody
Zakorzenienie
 
Avatar gazowane lody
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 297
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez kudlik_kk Pokaż wiadomość
Byłam z kimś kto pił i to zawsze było na zasadzie" nie piję, do towarzystwa, dla relaksu, nic się złego nie dzieje". Na szczęście już mam to za sobą...



Lodzik kochana i tu cię zaskoczę, bo to już spisałam na straty całkiem
Glupia
daj sobie szansę
__________________
pisze się:
wg - według
wgl - w ogóle

Udowodniłam samej sobie, że się da!
75kg-62,5
kg


Takie tam przemyślenia
gazowane lody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 10:22   #7
kudlik_kk
Zakorzenienie
 
Avatar kudlik_kk
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 26 721
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Kochana nie tym razem, oj nie tym razem Za mielenie ozorem bez powodu i w zupełnie nieadekwatnej sytuacji się płaci gorzko!
Jak to się mówi: morda szczeka w mordę leją. Mi tylko to drugie zostało do zrobienia
__________________





21. 10. 2015 - teoria: podejście pierwsze i ostatnie: 74 / 74
03. 12. 2015 - praktyka: podejście pierwsze i ostatnie


kudlik_kk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 14:43   #8
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Moze warto to podpiac do tego watku? tam juz mamy duza grupe wsparcia
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=465174
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 15:09   #9
Justynka0520
Zakorzenienie
 
Avatar Justynka0520
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 641
GG do Justynka0520
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

_sylwia_czewa - jesteś wielka ! inne dziewczyny powinny brać z Ciebie przykład nie wszystkie potrafią powiedzieć ,,nie". Asertywność w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Gratuluję ,że potrafiłaś się podnieść i teraz żyć tak jak Ty sobie to wymarzyłaś , a nie jak inni. Życzę Ci szczęścia i powodzenia. Oby szczęście trzymało Cię za łapki
__________________
I teraz już wiem ,
że trudno wybierać między tym co dobre,
a tym co kusi.

Justynka0520 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 21:45   #10
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Justynka0520 Pokaż wiadomość
_sylwia_czewa - jesteś wielka ! inne dziewczyny powinny brać z Ciebie przykład nie wszystkie potrafią powiedzieć ,,nie". Asertywność w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Gratuluję ,że potrafiłaś się podnieść i teraz żyć tak jak Ty sobie to wymarzyłaś , a nie jak inni. Życzę Ci szczęścia i powodzenia. Oby szczęście trzymało Cię za łapki
Dziekuje Ci bardzo az mi sie milutko zrobilo. Takie slowa duzo znacza
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 07:55   #11
Sylwusia238907
Zakorzenienie
 
Avatar Sylwusia238907
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podlaskie ;D
Wiadomości: 4 469
GG do Sylwusia238907
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez _sylwia_czewa Pokaż wiadomość
Kazda z nas wie, że życie to nie bajka, czasami trzeba spasc na dno żeby znowu wypłynąć na powierzchnie.
Mam 26 lat a w życiu przezylam wiecej niz nie jeden 50 latek...
Mysle ze Wizaż to swietne miejsce na podzielenie sie swoimi sukcesami i porazkami zyciowymi
Wiec ja zaczne
W wieku 18 lat poznalam chlopaka, zakochalismy sie w sobie i dosc szybko zamieszkalismy (u mnie). Bylo super do momentu az okazalo sie ze jestem w ciazy .... 3 mce pozniej wzielismy slub i oczekiwalismy na dzidzie. Urodzil nam sie piekny, zdrowy synek, niestety z tygodnia na tydzien, z miesiaca na miesiac zylo nam sie coraz gorzej - przestalismy sie dogadywac, wiecej bylo klotni niz wspolnych radosci. Po 1,5 roku takiego zycia razem ale osobno zdecydowalam że dluzej tak nie potrafie i chce sie rozstac - wiec sie wyprowadzil .....
Po pol roku samotnosci, poznalam kolesia, mialam dosc bycia sama, na sile chcialam sie zakochac - teraz wiem ze nie bylo warto. Praktycznie odrazu wynajelismy mieszkanie i zamieszkalismy razem. To bylo straszne, chlopak okazal sie nie robem i alkoholikiem, pojecia nie mam co mialam w glowie że nie zostawilam go juz wtedy- chyba balam sie znowu zostac sama, wolalam byc ponizana i wyzywana Byly momenty ze nie mielismy zlotowki na chleb bo potrafil wszystko przepic.... najgorsze bylo to ze byl strasznym psychologiem - wyczul ze rozkochal mnie w sobie i moze ze mna zrobic co zechce i niestety wykozystywal to zrecznie. Wszyscy znajomi, rodzina a nawet znajomi moich rodzicow tlumaczyli mi jak "krowie na rowie" ze marnuje sobie zycie a dziecko na to wszystko patrzy - nie chcialo to do mnie dotrzec, tlumaczylam sobie ze prubuje zbudowac mu rodzine .... to bylo zalosne, rodzine ? z alkoholikiem ? Bylam wtedy jakas zaslepiona, mowilam i robilam wszystko jak zahipnotyzowana. Trwalam w tym zwiazku 3 lata, dociagnelam do momentu kiedy bylam wyzywana od najgorszych i mialam 8 tysiecy zl dlugow .... W koncu przyszedl dzien ze obudzilam sie z tego zlego snu i powiedzialam dosc !!! On nie wierzyl w to ze odejde, myslal ze wroce do niego jak piesek kiedy emocje mi opadna. Jednak pomylil sie !!! Powiedzialam mu ZEGNAM, nastepnego dnia zabralam swoje rzeczy, zmienilam numer telefonu i od tego momentu juz nigdy go nie widzialam. Ten zwiazek strasznie mnie zmienil, zrozumialam ze jak sama nie bede sie doceniac i szanowac to nikt tego za mnie nie zrobi, bylam w strasznej formie psychicznej, co noc snilo mi sie ze do niego wracam, budzilam sie zlana potem - trwalo to ROK
Minely juz 2 lata od tego czasu, dlugi mam juz prawie splacone, zrobilam prawko, dostalam dobra prace ..... a co najwazniejsze poznalam mlodszego od siebie o 3 lata chlopaka ktory nas kocha i szanuje Jestesmy razem 15 mcy. Zjawil sie nagle, nie wiadomo skad i odwrocil moje zycie do gory nogami, pokazal mi czym jest milosc, czym jest partnerstwo. Jest odzwierciedleniem mojego idealu mezczyzny. Czy to byl przypadek ze sie odnalezlismy ?? Mysle ze nie, nic nie dzieje sie bez powodu, moj spadek na dno tez byl mi potrzebny zeby pokazac mi jak ludzie potrafia byc podli... Na szczescie moje cierpienia zostaly nagrodzone i teraz moge powiedziec ze jestem szczesliwa kobieta u boku cudownego mezczyzy !!!!
Mam nadzieje ze Was nie zanudzilam i ze nie tylko ja mialam potrzebe wyrzucic to z siebie.
Podzielcie sie swoimi przejsciami

Dodam jeszcze ze synek ma juz prawie 7 lat i jest szczesliwy tak jak jego mama
Cóż za historia, najważniejsze, że miałaś na tyle sił, żeby się podnieść i zacząć wszystko od nowa

Ja też mam synka z poprzedniego związku, którego ojciec jest typem z pod ciemnej gwiazdy, nie wiem co ja w nim widziałam, byłam strasznie zaślepiona, po nim poznałam drugiego lepszego agenta, ale byłam z nim na szczęście tylko pół roku i tak poszedł do swojej byłej okazał się dupkiem, teraz od miesiąca czasu jestem z kochanym facetem, który akceptuje to, że mam synka i uważa mnie za najpięknieszą kobietę na świecie

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Justynka0520 Pokaż wiadomość
_sylwia_czewa - jesteś wielka ! inne dziewczyny powinny brać z Ciebie przykład nie wszystkie potrafią powiedzieć ,,nie". Asertywność w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Gratuluję ,że potrafiłaś się podnieść i teraz żyć tak jak Ty sobie to wymarzyłaś , a nie jak inni. Życzę Ci szczęścia i powodzenia. Oby szczęście trzymało Cię za łapki
To prawda niektóre dziewczyny, kobiety - matki trwają w takich związkach latami, boją się definitywnie zakończyć chore związki, dają się bić poniżać, krzyczeć na siebie, w końcu może dojść do biedy, a najważniejszę w tym też jest dobro dziecka
__________________
Razem od 11.11.2012
2 dzień z Ewką - Turbo Spalanie
ZNO od 08.01.2013
Sylwusia238907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-12, 09:12   #12
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Sylwusia238907 Pokaż wiadomość
Cóż za historia, najważniejsze, że miałaś na tyle sił, żeby się podnieść i zacząć wszystko od nowa

Ja też mam synka z poprzedniego związku, którego ojciec jest typem z pod ciemnej gwiazdy, nie wiem co ja w nim widziałam, byłam strasznie zaślepiona, po nim poznałam drugiego lepszego agenta, ale byłam z nim na szczęście tylko pół roku i tak poszedł do swojej byłej okazał się dupkiem, teraz od miesiąca czasu jestem z kochanym facetem, który akceptuje to, że mam synka i uważa mnie za najpięknieszą kobietę na świecie

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------



To prawda niektóre dziewczyny, kobiety - matki trwają w takich związkach latami, boją się definitywnie zakończyć chore związki, dają się bić poniżać, krzyczeć na siebie, w końcu może dojść do biedy, a najważniejszę w tym też jest dobro dziecka
Eh Ci faceci jeden lepszy od drugiego ....
Kiedys nie umialam zrozumiec jak mozna dac sie ponizac i pomiatac soba az sama tego nie przezylam i zrozumialam ze ci faceci umieja tak strasznie omotac kobiete psychicznie ze ona nie widzi w tym nic zlego - przynajmniej tak bylo w moim przypadku. Ciesze sie ze mam to juz za soba i nie zaluje ze przez to przeszlam bo wiem ze nikomu juz nie pozwole na takie traktowanie !
A tak wogole to z roznych zrodel dowiedzialam sie ze ten koles nie pracuje do tej pory (2 lata) - pije za emeryture dziadka a jak braknie kase to stoi pod sklepem i zebra o zlotowke na piwo a w domu wszystkie szyby ma powybijane w oknach, poprostu totalna melina. Jak sobie przypomne ze chcialam tam mieszkac z dzieckiem to plakac mi sie chce. Powiem Wam ze za to co mi zrobil powinien tam zamarznac w tym domu, bylo by o 1 idiote mniej. Tak wiem jestem zawzieta ale nawet po 2 latach wraca to do mnie czasami w snach .... zycze mu jak najgorzej !!!!
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 09:50   #13
Sylwusia238907
Zakorzenienie
 
Avatar Sylwusia238907
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podlaskie ;D
Wiadomości: 4 469
GG do Sylwusia238907
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez _sylwia_czewa Pokaż wiadomość
Eh Ci faceci jeden lepszy od drugiego ....
Kiedys nie umialam zrozumiec jak mozna dac sie ponizac i pomiatac soba az sama tego nie przezylam i zrozumialam ze ci faceci umieja tak strasznie omotac kobiete psychicznie ze ona nie widzi w tym nic zlego - przynajmniej tak bylo w moim przypadku. Ciesze sie ze mam to juz za soba i nie zaluje ze przez to przeszlam bo wiem ze nikomu juz nie pozwole na takie traktowanie !
A tak wogole to z roznych zrodel dowiedzialam sie ze ten koles nie pracuje do tej pory (2 lata) - pije za emeryture dziadka a jak braknie kase to stoi pod sklepem i zebra o zlotowke na piwo a w domu wszystkie szyby ma powybijane w oknach, poprostu totalna melina. Jak sobie przypomne ze chcialam tam mieszkac z dzieckiem to plakac mi sie chce. Powiem Wam ze za to co mi zrobil powinien tam zamarznac w tym domu, bylo by o 1 idiote mniej. Tak wiem jestem zawzieta ale nawet po 2 latach wraca to do mnie czasami w snach .... zycze mu jak najgorzej !!!!
Mnie w sumie nie interesuje co się dzieje z ojcem małego, jest dobrze tak jak jest, doskonale sobie sama daję radę, mam wsparcie w rodzinie teraz kursy zaczęłam to z siostrą albo bratem albo mama zostawiam młodego, a mój tż jest taki kochany, nigdy więcej toksycznego związku wiem, że zasługuję na to żeby facet mnie na rękach nosił i ty też na to zasługujesz
__________________
Razem od 11.11.2012
2 dzień z Ewką - Turbo Spalanie
ZNO od 08.01.2013
Sylwusia238907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 09:55   #14
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Sylwusia238907 Pokaż wiadomość
Mnie w sumie nie interesuje co się dzieje z ojcem małego, jest dobrze tak jak jest, doskonale sobie sama daję radę, mam wsparcie w rodzinie teraz kursy zaczęłam to z siostrą albo bratem albo mama zostawiam młodego, a mój tż jest taki kochany, nigdy więcej toksycznego związku wiem, że zasługuję na to żeby facet mnie na rękach nosił i ty też na to zasługujesz
Dokladnie. Swięte slowa )
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 15:31   #15
Sylwusia238907
Zakorzenienie
 
Avatar Sylwusia238907
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podlaskie ;D
Wiadomości: 4 469
GG do Sylwusia238907
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
Moze warto to podpiac do tego watku? tam juz mamy duza grupe wsparcia
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=465174
Tyle, że tam zazwyczaj cięzko jest się wbić do wątków co mają już kilka części
__________________
Razem od 11.11.2012
2 dzień z Ewką - Turbo Spalanie
ZNO od 08.01.2013
Sylwusia238907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 21:41   #16
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Sylwusia238907 Pokaż wiadomość
Tyle, że tam zazwyczaj cięzko jest się wbić do wątków co mają już kilka części
Dlatego wlasnie zalozylam nowy jakos nie lubie przebijac sie przez tlum ze swoim problemem
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 15:22   #17
Sylwusia238907
Zakorzenienie
 
Avatar Sylwusia238907
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podlaskie ;D
Wiadomości: 4 469
GG do Sylwusia238907
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez _sylwia_czewa Pokaż wiadomość
Dlatego wlasnie zalozylam nowy jakos nie lubie przebijac sie przez tlum ze swoim problemem
He ja tak samo

Dziś jakoś miałam zły dzień pokłóciłam się z mamą z tż rzadziej się widywać zapewne będę
__________________
Razem od 11.11.2012
2 dzień z Ewką - Turbo Spalanie
ZNO od 08.01.2013
Sylwusia238907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 17:12   #18
Justynka0520
Zakorzenienie
 
Avatar Justynka0520
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 641
GG do Justynka0520
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez _sylwia_czewa Pokaż wiadomość
Dziekuje Ci bardzo az mi sie milutko zrobilo. Takie slowa duzo znacza
Nie dziękuj Kochana , powiedziałam to co myślę taka prawda , jesteś silna i wielka. Oby było tak dalej ! Nie poddawaj się , walcz o swoje! I najważniejsze jest to ,że pomyślałaś o szczęściu swojego synka.
__________________
I teraz już wiem ,
że trudno wybierać między tym co dobre,
a tym co kusi.

Justynka0520 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-14, 14:29   #19
Dziwnograj
Raczkowanie
 
Avatar Dziwnograj
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cudownie, że wszystko się ułożyło. Czasami nie wierzę, ze może być dobrze, ale widzę, ze jednak...
Ja jednak nie umiem być szczęśliwa. Jak jest dobrze to mam wyrzuty sumienia, ze tak jest. Jak jest źle to czuję, że przeze mnie.
Dziwnograj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-14, 21:31   #20
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Dziwnograj Pokaż wiadomość
Cudownie, że wszystko się ułożyło. Czasami nie wierzę, ze może być dobrze, ale widzę, ze jednak...
Ja jednak nie umiem być szczęśliwa. Jak jest dobrze to mam wyrzuty sumienia, ze tak jest. Jak jest źle to czuję, że przeze mnie.
Jak to nie umiesz byc szczesliwa ?? Przeciez kazdy czlowiek o tym marzy....
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 12:15   #21
Dziwnograj
Raczkowanie
 
Avatar Dziwnograj
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Mam absoluitnie wszystko, tylko ja sobie samej przeszkadzam.
Dziwnograj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 15:02   #22
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Dziwnograj Pokaż wiadomość
Mam absoluitnie wszystko, tylko ja sobie samej przeszkadzam.
W jakim sensie ? Napisz cos wiecej. Masz wszystko wiec teoretycznie powinnas byc szczesliwa, ale ....... ??
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 17:31   #23
Dziwnograj
Raczkowanie
 
Avatar Dziwnograj
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Mam cudowną rodzinę, która mnie wspiera, nie mam problemów z nauką, jestem na wymarzonych studiach (które mi się podobają), mam fantastycznego chłopaka, fajną współlokatorkę. Nie narzekam na brak kasy, podróżuję. Zaburzenia odżywiania zniszczyły mi życie. Najpierw anoreksjea, teraz bulimia. BYłam już w różnych ośrodkach, terapiach. I wiem, że to ode mnie zależy zmiania. Ale ja po prostu nie mam siły na zmiany.
Chcę wyzdrowieć, ale nie umiem przeciwstawić się chorobie, a czasami już po prostu mi się nie chce. Kursuje ciągle między domem, mieszkaniem studenckim, przyjaciółmi i nigdzie nie jestem zadowolona, bo gdy już jestem na miejscu okazuje się, że osobą, dla której wyjechałam z poprzedniej lokalizacji jestem ja. Chcę uciec od siebie, a przecież to niemożliwe.
Dziwnograj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 18:39   #24
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Dziwnograj Pokaż wiadomość
Mam cudowną rodzinę, która mnie wspiera, nie mam problemów z nauką, jestem na wymarzonych studiach (które mi się podobają), mam fantastycznego chłopaka, fajną współlokatorkę. Nie narzekam na brak kasy, podróżuję. Zaburzenia odżywiania zniszczyły mi życie. Najpierw anoreksjea, teraz bulimia. BYłam już w różnych ośrodkach, terapiach. I wiem, że to ode mnie zależy zmiania. Ale ja po prostu nie mam siły na zmiany.
Chcę wyzdrowieć, ale nie umiem przeciwstawić się chorobie, a czasami już po prostu mi się nie chce. Kursuje ciągle między domem, mieszkaniem studenckim, przyjaciółmi i nigdzie nie jestem zadowolona, bo gdy już jestem na miejscu okazuje się, że osobą, dla której wyjechałam z poprzedniej lokalizacji jestem ja. Chcę uciec od siebie, a przecież to niemożliwe.
Bulimia to nie jest latwa choroba i siedzi wlasnie w Twojej psychice, po części wiem co czujesz bo ja bardzo chce rzucic palenie ale nie czuje sie na silach zeby to zrobic.
Powoli zbliza sie Nowy Rok, moze to dobra chwila na zmiany ?
Moze pojdz do jakiegos specjalisty, w koncu od tego są zeby pomagac ludziom.
Od siebie nigdy nie uciekniesz musisz nauczyc sie życ ze soba w przeciwnym wypadku zwariujesz albo zrobisz jakies glupstwa. W koncu nikt z nas nie jest idealny ale musimy stawiac sobie cele i do nich dążyć a Twoim celem powinno byc pokonanie choroby. Jestes silna musisz tylko sama w to uwierzyc
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 18:42   #25
Dziwnograj
Raczkowanie
 
Avatar Dziwnograj
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Lecze się od 3 lat, bo w sumie choruję 7. Na początku był opór, potem entuzjazm, a teraz już rezygnacja.
Najgrosze, że ja wiem, ze jestem chora tylko przez siebie i tylko przez siebie nie zdrowieje. I nic nie potrafię z tym zrobić jednocześnie. To coś jak toksyczny związek. Nienawidzisz partnera i nie chcesz go widzieć na oczy, bo robi ci krzywdę, ale też kochasz go bardzo i nie wyobrażasz sobie od niego odejść.

Edytowane przez Dziwnograj
Czas edycji: 2012-12-15 o 18:43
Dziwnograj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 07:59   #26
Sylwusia238907
Zakorzenienie
 
Avatar Sylwusia238907
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podlaskie ;D
Wiadomości: 4 469
GG do Sylwusia238907
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Dziwnograj Pokaż wiadomość
Lecze się od 3 lat, bo w sumie choruję 7. Na początku był opór, potem entuzjazm, a teraz już rezygnacja.
Najgrosze, że ja wiem, ze jestem chora tylko przez siebie i tylko przez siebie nie zdrowieje. I nic nie potrafię z tym zrobić jednocześnie. To coś jak toksyczny związek. Nienawidzisz partnera i nie chcesz go widzieć na oczy, bo robi ci krzywdę, ale też kochasz go bardzo i nie wyobrażasz sobie od niego odejść.
Dlaczego nienawidzisz siebie?

Jak reaguje na to twój chłopak?

Kochania, ja czasami też siebie nienawidzę za to jak wyglądam, mam takie myśli, że tylko zamknąć się w domu i odizolować się od lubi, wiem, że mój tż mnie kocha i wspiera i mówi jaka jestem piękną, ale jak nachodzi zły dzień to poprostu nie wierzę w jego słowa przez to on czuje się niedoceniany i się kłócimy
__________________
Razem od 11.11.2012
2 dzień z Ewką - Turbo Spalanie
ZNO od 08.01.2013
Sylwusia238907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 18:13   #27
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Dziwnograj Pokaż wiadomość
Lecze się od 3 lat, bo w sumie choruję 7. Na początku był opór, potem entuzjazm, a teraz już rezygnacja.
Najgrosze, że ja wiem, ze jestem chora tylko przez siebie i tylko przez siebie nie zdrowieje. I nic nie potrafię z tym zrobić jednocześnie. To coś jak toksyczny związek. Nienawidzisz partnera i nie chcesz go widzieć na oczy, bo robi ci krzywdę, ale też kochasz go bardzo i nie wyobrażasz sobie od niego odejść.
Musimy znaleźć jakis sposob na poprawe sytuacji....Z kazdej sytuacji jest jakies wyjscie. Jak czuje sie brzydka ubieram sie jakos ladnie, seksownie i odrazu samoocena rośnie, w toksycznym zwiazku fascynacja kiedys też się kończy wiec z choroba powinno być tak samo.
Bulimia to nadmierne obrzeranie sie i wymiotowanie prawda, wiec może warto oproznic swoja lodowke doszczetnie i codziennie robic male zakupy, takie ktore są potrzebne na juz. Nie wiem czy to cos pomoze, nie mialam nigdy do czynienia z zadna bulimiczka, ale może jest to do zrobienia
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 20:50   #28
Justynka0520
Zakorzenienie
 
Avatar Justynka0520
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 641
GG do Justynka0520
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Sylwusia238907 Pokaż wiadomość
Dlaczego nienawidzisz siebie?

Jak reaguje na to twój chłopak?

Kochania, ja czasami też siebie nienawidzę za to jak wyglądam, mam takie myśli, że tylko zamknąć się w domu i odizolować się od lubi, wiem, że mój tż mnie kocha i wspiera i mówi jaka jestem piękną, ale jak nachodzi zły dzień to poprostu nie wierzę w jego słowa przez to on czuje się niedoceniany i się kłócimy

ale widzisz , przynajmniej masz osobę , która Cię mocno kocha i która Cię wspiera... a to jest bardzo ważne...
__________________
I teraz już wiem ,
że trudno wybierać między tym co dobre,
a tym co kusi.

Justynka0520 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-17, 08:20   #29
Sylwusia238907
Zakorzenienie
 
Avatar Sylwusia238907
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podlaskie ;D
Wiadomości: 4 469
GG do Sylwusia238907
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Justynka0520 Pokaż wiadomość
ale widzisz , przynajmniej masz osobę , która Cię mocno kocha i która Cię wspiera... a to jest bardzo ważne...
Wiem i doceniam to, tylko czasem nachodzą mnie takie myśli, że dziwię się, że on chce ze mną być, bo mam syna i zasługuję na kogoś lepszego ode mnie, mam strasznie niską samoocenie
__________________
Razem od 11.11.2012
2 dzień z Ewką - Turbo Spalanie
ZNO od 08.01.2013
Sylwusia238907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-17, 16:06   #30
Justynka0520
Zakorzenienie
 
Avatar Justynka0520
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 641
GG do Justynka0520
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Sylwusia238907 Pokaż wiadomość
Wiem i doceniam to, tylko czasem nachodzą mnie takie myśli, że dziwię się, że on chce ze mną być, bo mam syna i zasługuję na kogoś lepszego ode mnie, mam strasznie niską samoocenie
hmmm no ja też troszkę przeżyłam w swoim życiu , co przyczyniło się bardzo do mojej niskiej samooceny , no ale myślę ,że skoro jest z Tobą tzn , że Cie kocha i jednak na niego zasługujesz , więc głowa do góry !
__________________
I teraz już wiem ,
że trudno wybierać między tym co dobre,
a tym co kusi.

Justynka0520 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.