![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 25
|
Kobiety w pracy.
Postanowiłam sobie, że zadam bardzo nurtujące mnie pytanie tutaj, bo gdzież indziej znajdę tyle babeczek na raz.
![]() Od pewnego czasu pracuję w markecie, pracuje w nim około 20 kobiet. Niedawno także skończyłam szkołę, pozbyłam się wrednych koleżanek, no i myślałam, że na dobre. Okazuje się, że jednak nie. Sprawa nr 1: Zastanawiam się czy to ja odstaje tam jak krzywe zęby czy może taka jest rzeczywistość: kobiety CIĄGLE mówią o swoich dzieciach i mężu (młode kobiety nazywają swoich chłopaków/mężów "mój stary", ale to już zostawię bez komentarza) i to w taki sposób, że za przeproszeniem rzygać się chce. Wkoło "a mój stary to wczoraj mi powiedzial...; a moja mała to nie chciała w nocy spać...", opowiadają co jadły na obiad, co kupiły, co powiedziały, co zrobiły. Czy kobiety nie mają już innych zainteresowań czy tak bardzo chcą się pochwalić życiem prywatnym, które w ogóle mnie nie interesuje? Przez takie opowieści moja praca staje się męcząca i nieprzyjemna. Jestem odtrącona przez to, że nie mam o czym z nimi rozmawiać, szydzą ze mnie, że mogę "trzaskać" nadgodziny bo nie mam dzieci i męża, a obiad gotuje mi mama, więc po co w ogóle do domu wracam.. Też tak macie, czy może też lubicie na markecie opowiadać, co u Was w domu słychać? Dodam, że jestem najmłodsza, mam chłopaka, ale nie lubię dzielić się ze światem co dziś jadł na śniadanie. Druga sprawa: kobiety kierowniczki. Dlaczego są takie zawistne? Najmniejszy problem rozwiązują po najcięższej linii oporu, nigdy nie idą na rękę, (nawet jeśli jej decyzja nie wpływa na nic więcej tylko na mój komfort pracy). Nie lubię gdy nie lubi się mnie za nic, bo zawsze pomagam, zawsze się na wszystko zgadzam i największe g**** na siebie wezmę. Zamiast cieszyć się wolnym czasem zastanawiam się i analizuje co takiego mogłam złego zrobić, że dzisiejsza kiero, która ogólnie jest bardzo miła, bardzo na mnie warczała i śmiała się ze mnie. Na prawdę z kobietami pracuję się źle czy ja źle trafiłam? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() i 2 ga uwaga - jak będziesz się na wszystko zgadzała to nie będą tego doceniały ani tego szanowały. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kobiety w pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Sory za dobitną odpowiedź, ale wychodzę z założenia, że inteligentny człowiek pogada z każdym. W pewnych środowiskach, gdzie dominują zamężne, dzieciate kobiety chcąc nie chcąc będziesz słuchać o życiu prywatnym, dzieciach, rodzinie. W ten sposób wiele osób umila sobie pracę, tworzy pewną więź z najbliższymi współpracownikami.
Gdzie nie pracowałam - tam zawsze znałam życie prywatne koleżanek, teraz też znam życie prywatne współpracowników. Ludzie lubią się uzewnętrzniać. I da się nie mówić wiele o swojej prywatności, ale jednocześnie szanowac ich potrzebę rozmowy i w niej uczestniczyć, nawet nie mając dzieci, męża i psa. Albo trzeba próbować jakoś się w tym odnależć i znaleźć złoty środek między milczeniem a paplaniem o wszystkim, albo poszukać pracy gdzie nie będzie Ci nikt nad głową gdakał [ale o tą ciężko, zazwyczaj pracuje się z kimś]. Spróbuj okazać im zainteresowanie, opowiedzieć raz na jakiś czał mało istotną anegdotkę czy zagadać 'a jak tam Maciuś, już nie ma gorączki'. Wiele nie poświęcisz, a będziesz 'swoja' i będzie Ci znacznie latwiej. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2016-03-21 o 19:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Kobiety w pracy.
1. U mnie są podobne tematy. Tyle, że w moim dziale kobiety dzielą się albo na z grubsza w moim wieku, jeszcze bez męża i dzieci, ale w większości z chłopakiem, albo na takie w wieku okołoemerytalnym, tzn mocno po 50, albo już na emeryturze. Więc o ryczących dzieciach słucham tylko od kobiet z innych działów. Topowe tematy w moim dziale to: JEDZENIE, OGRÓD (zapalone działkowiczki, to akurat dla mnie spoko), wspólnota mieszkaniowa, wnerwiający klienci, święta, ozdoby świąteczne, jakiś serial o sułtanie, M jak miłość, przeceniony asortyment w Lidlach, Biedronkach, Tesco, itp., dorosłe dzieci też, ale mniej. Za to jak idę do sąsiedniego to o matko. "Moja Paulinka sobie taką śliczną spinkę kupiła", "A u Mieszka w przedszkolu...", "Ja tam nie myję okien na święta, mój mąż to zrobi", "Moje dziecko ma dzisiaj występ w teatrzyku", "Miałam ochotę powiedzieć coś teściowej, ale idziemy do niej na święta", "Mój mąż miał ostatnio grypę żołądkową", "Sprzątający facet to największy skarb", itp. W sumie to nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich chorób i objawów zawsze najwięcej jest o sraczce i sikaniu.
2. Szefowe miałam różne, i u mnie są różne (moja jest ok, w innych działach albo ok, albo okropne), chyba po prostu źle trafiłaś. W pracy mam 9 facetów i jakieś 75 kobiet. W sumie to chodził mi ostatnio po głowie pomysł założenia wątku typu "Wasze sposoby na podłe suki w pracy" ![]() Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2016-03-21 o 19:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Jakbys pracowała z dziewczynami które biegają co sobote na imprezę to dopiero mogłabyś się nasłuchać
![]() ![]() A tak już serio to ja z dziewczynami samymi pracę wspominam źle. Ciągle kręcenie, obgadywanie, obśmiewanie za plecami. Jedna na drugą - koszmar! Zdecydowanie lepiej pracuje mi się z facetami. Też można swoje usłyszeć ale facet przynajmniej nie obgaduje na każdym kroku i da się częściej z nim pogadać ![]() Chyba że to typ gdzie jego "Halina" jest najlepsza, najcudowniejsza, najlepiej gotuje... naj, naj naj.. ![]() ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57725361]1. U mnie są podobne tematy. Tyle, że w moim dziale kobiety dzielą się albo na z grubsza w moim wieku, jeszcze bez męża i dzieci, ale w większości z chłopakiem, albo na takie w wieku okołoemerytalnym, tzn mocno po 50, albo już na emeryturze. Więc o ryczących dzieciach słucham tylko od kobiet z innych działów. Topowe tematy w moim dziale to: JEDZENIE, OGRÓD (zapalone działkowiczki, to akurat dla mnie spoko), wspólnota mieszkaniowa, wnerwiający klienci, święta, ozdoby świąteczne, jakiś serial o sułtanie, M jak miłość, przeceniony asortyment w Lidlach, Biedronkach, Tesco, itp., dorosłe dzieci też, ale mniej. Za to jak idę do sąsiedniego to o matko. "Moja Paulinka sobie taką śliczną spinkę kupiła", "A u Mieszka w przedszkolu...", "Ja tam nie myję okien na święta, mój mąż to zrobi", "Moje dziecko ma dzisiaj występ w teatrzyku", "Miałam ochotę powiedzieć coś teściowej, ale idziemy do niej na święta", "Mój mąż miał ostatnio grypę żołądkową", "Sprzątający facet to największy skarb", itp. W sumie to nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich chorób i objawów zawsze najwięcej jest o sraczce i sikaniu. 2. Szefowe miałam różne, i u mnie są różne (moja jest ok, w innych działach albo ok, albo okropne), chyba po prostu źle trafiłaś. W pracy mam 9 facetów i jakieś 75 kobiet. W sumie to chodził mi ostatnio po głowie pomysł założenia wątku typu "Wasze sposoby na podłe suki w pracy" ![]() Padłam ![]() Jak nie urok to sraczka ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Kobiety w pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kobiety w pracy.
no, te z ludzi inteligentnych zabawiały innych pracujących rozmową najczęściej, powiedzenie dużo starszej "koleżance", że przeszkadza jest zadaniem bardzo miłym zwłaszcza gdy ta robi to celowo
![]() ---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57725706]U mnie te najstarsze są w porządku. Najgorsze są ze z grubsza 35-45, które mają jeszcze niedorosłe dzieci. [/QUOTE] te z kilkoma latami do emerytury i psychozą są cu-do-wne . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Bel Air ;)
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Kobiety w pracy.
z moich doświadczeń wynika, że z facetami pracuje się lepiej, ale uważam, że plotkują tak samo jak kobiety
![]() pogadać mogę z każdym, jedyne czego nie znoszę to tępota i brak moralności, dorzucę jeszcze kombinowanie jak koń pod górkę (plus gadanie, że trzeba coś zrobić bo to jest bardzo ważne bla bla bla a i tak wiadomo, że się tego nie zrobi ![]()
__________________
Chcę czerwień zerwać z kwiatów polnych... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Dla mnie najgorsze są próby zagadywania gdy widać że ktoś jest zajęty. Mam pod tym kątem niereformowalna koleżankę. Nabija w pracy mnóstwo nadgodzin na przeglądaniu pudelka, umawianiu się do fryzjera czy mechanika i zagadywaniu innych na temat swojego życia. Nic na nią nie działa, zostaje siedzieć przy niej w słuchawkach gdy już trzeba z nią pracować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cale szczescie, ze pracuje w meskim gronie i nie musze sluchac o dzieciach i przygotowaniach do slubu
![]() Fakt, faceci tez obgaduja ale jednak latwiej jest z nimi porozmawiac na neutralne tematy.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Ja po trzech latach pracy z "chłopami" cieszę się, że trafiłam do biura z kilkoma dziewczynami i mam z kim porozmawiać np. o lakierach do paznokci.
![]() A, i mężczyźni wcale nie mniej plotkują.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kobiety w pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Jejku u mnie to normalne i bezpieczne tematy - mąż/dzieci, jedzenie, zakupy, czasem film czy książka. Nie ma się o co kłócić (o polityce nawet nie ma co zaczynać, o religii tym bardziej wolę nie
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Są może 2 lub 3, które rozumieją, że ja też sikam i nie mogę 6 godzin przesiedzieć bez rozprostowania nóg chociaż na 5 minut. Bo o śniadaniu mogę zapomnieć, czekam na "międzyzmiane" jak przez 5 minut nikogo nie obchodzi co się dzieje na sklepie.
![]() ![]() ![]() Z tym, że "inteligentny porozmawia na każdy temat": one nie mówią tego aby podtrzymać rozmowę, tylko żeby powiedzieć i odejść - nawet jak odpowiadam to mnie nie słuchają - TO mnie bardzo drażni. Po co do mnie otwiera twarz skoro nie obchodzi ją moje zdanie... No chyba, że trzeba zmienić kasjera - pierwszy raz w życiu słuchałam, żeby ktoś tak zdrabniał moje imię. ![]() Z facetami chodziłam do szkoły, wiem, ze też plotkują, ale to jest jednak inny rodzaj plotkarstwa, nie potrafię streścić o co mi chodzi, ale mam nadzieje, że się domyślacie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Kobiety w pracy.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57725361]1. U mnie są podobne tematy. Tyle, że w moim dziale kobiety dzielą się albo na z grubsza w moim wieku, jeszcze bez męża i dzieci, ale w większości z chłopakiem, albo na takie w wieku okołoemerytalnym, tzn mocno po 50, albo już na emeryturze. Więc o ryczących dzieciach słucham tylko od kobiet z innych działów. Topowe tematy w moim dziale to: JEDZENIE, OGRÓD (zapalone działkowiczki, to akurat dla mnie spoko), wspólnota mieszkaniowa, wnerwiający klienci, święta, ozdoby świąteczne, jakiś serial o sułtanie, M jak miłość, przeceniony asortyment w Lidlach, Biedronkach, Tesco, itp., dorosłe dzieci też, ale mniej. Za to jak idę do sąsiedniego to o matko. "Moja Paulinka sobie taką śliczną spinkę kupiła", "A u Mieszka w przedszkolu...", "Ja tam nie myję okien na święta, mój mąż to zrobi", "Moje dziecko ma dzisiaj występ w teatrzyku", "Miałam ochotę powiedzieć coś teściowej, ale idziemy do niej na święta", "Mój mąż miał ostatnio grypę żołądkową", "Sprzątający facet to największy skarb", itp. W sumie to nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich chorób i objawów zawsze najwięcej jest o sraczce i sikaniu.
2. Szefowe miałam różne, i u mnie są różne (moja jest ok, w innych działach albo ok, albo okropne), chyba po prostu źle trafiłaś. W pracy mam 9 facetów i jakieś 75 kobiet. W sumie to chodził mi ostatnio po głowie pomysł założenia wątku typu "Wasze sposoby na podłe suki w pracy" ![]() To bieżące tematy ![]() ![]() ja jestem matka i żona rozmawiam o dziecku , narzekam na męża ale i tez pochwalę ![]() wiem jednak o czym piszesz . takie baby wiecznie gadające o dzieciach i złym mężu, co to leży przed tv i palcem nie kiwnie są mega wkurzające . wieczne męczennice , jak im powiesz , że na święta planujesz zakupy ale nowej kiecki , by się lansować przy obiedzie rodzinnym to cię zabiją wzrokiem i obgadają ![]() Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2016-03-21 o 22:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Kobiety w pracy.
moj dzial skladal sie z 50/50 kobiet i mezczyzn. i tak - u mnie to faceci byli gorszymi plotkarzami.
na szczescie dla mnie mlode towarzystwo - bez dzieckow i menszow/zon wiec o tym nie gadalismy.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Nie podoba mi się ten post. Nie podoba mi się to całe "czy kobiety ciągle mówią o x?", "czy kobiety nie mają już innych zainteresowań niż y?". Sama jesteś kobietą, więc chyba możesz sobie na to pytanie odpowiedzieć, prawda?
Trochę mi przypomina to takie szczeniackie: "nie jestem taka jak inne dziewczyny". Znaczy nie lubię dziewczyńskich rzeczy, nie chichoczę, nie plotkuję, nie noszę różu, generalnie: nie mam nic wspólnego ze stereotypowo pojętą dziewczyńskością. Jestem ponad. Jestem menatalnym facetem! I jeszcze sakramentalne: "lepiej dogaduję się z mężczyznami". ![]() W wersji dla dorosłych byłoby to właśnie: nie interesują mnie babskie sprawy: dzieci, związki itd, jestem zdegustowana, że "kobiety mówią tylko o tym", "kobiety nie mają zainteresowań". Trochę mnie to śmieszy, bo sama też kiedyś taka byłam. Kiedyś, bo potem dorosłam i zrozumiałam, że takie zachowanie to strategia przetrwania, jaką adaptujemy w zmaskulinizowanym świecie: żeby cokolwiek znaczyć, cokolwiek osiągnąć, żeby być traktowane poważnie. To, co stereotypowo męskie jest pożądane i doceniane, to co babskie - przeciwnie. I tak odcinamy się od tego, co stereotypowo kobiece, bo to przecież niepoważne/niemądre/błahe/emocjonalne/niestabilne itd. Tylko, że deprecjonując inne kobiety w ten sposób podcinamy przecież gałąź, na której same siedzimy...! To tyle feministycznej nauki. Jeśli zaś chodzi o główny problem wątku to powiem tak: tak na mój gust Autorka pracuje poniżej kwalifikacji z ludźmi mniej wykształconymi i posiadającymi mniej zainteresowań niż ona. I tyle. Wydaje się jej, że jest sfrustrowana, bo "baby są głupie", a tymczasem jest sfrustrowana, że utkwiła w pracy, którą wykonują prości ludzie. Gadki o starym i dzieciach czy na podobne tematy dotyczące tylko i wyłącznie dnia codziennego, podobnie jak plotki, nie są domeną kobiet. Zwykli ludzie rozmawiają właśnie o takich rzeczach i nie ma w tym żadnej ujmy, a jak ktoś już to wyżej zauważył, inteligentny dogada się z każdym.... Autorko, jeżeli chcesz pracować w ambitniejszym środowisku to podnieś kwalifikacje i aplikuj gdzie indziej, zamiast rozdzierać szaty narzekając, że "baby nie mają zainteresowań". ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Edytowane przez Melanchton Czas edycji: 2016-03-21 o 22:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Autorka napisała w kolejnym poście, że tych ludzi nie interesuje rozmowa z nią, a jedynie "wylanie" monologu na nią i zajęcie się czymś innym.
Ja się uważam za prostą osobę i w pracy najchętniej rozmawiam o pracy. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez mango bzik Czas edycji: 2016-03-21 o 23:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kobiety w pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Melanchton wyczerpała temat
![]() Zawsze jak słyszę taką "męską" koleżankę, to mam ochotę zapytać, ile razy strząsa po sikaniu. Bo baby som bee i ona to tylko z menszczyzami pracuje, paznokci nie maluje, baby plotkujom.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() takie obcowanie bezkolizyjne ze współpracownikiem ale autorka ma inny problem chyba i jej otoczenie też Edytowane przez mango bzik Czas edycji: 2016-03-21 o 23:29 Powód: e |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() nic męskiego w autorce tematu nie widzę btw kot na mnie leży, mój Edytowane przez mango bzik Czas edycji: 2016-03-21 o 23:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Na wypadek, gdyby nie było to jasne - pisałam w odniesieniu do posta Melanchton.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Kobiety w pracy.
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kobiety w pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.