Kobiety w pracy. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-21, 18:40   #1
dermaglif
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 25

Kobiety w pracy.


Postanowiłam sobie, że zadam bardzo nurtujące mnie pytanie tutaj, bo gdzież indziej znajdę tyle babeczek na raz.

Od pewnego czasu pracuję w markecie, pracuje w nim około 20 kobiet. Niedawno także skończyłam szkołę, pozbyłam się wrednych koleżanek, no i myślałam, że na dobre. Okazuje się, że jednak nie.

Sprawa nr 1: Zastanawiam się czy to ja odstaje tam jak krzywe zęby czy może taka jest rzeczywistość: kobiety CIĄGLE mówią o swoich dzieciach i mężu (młode kobiety nazywają swoich chłopaków/mężów "mój stary", ale to już zostawię bez komentarza) i to w taki sposób, że za przeproszeniem rzygać się chce. Wkoło "a mój stary to wczoraj mi powiedzial...; a moja mała to nie chciała w nocy spać...", opowiadają co jadły na obiad, co kupiły, co powiedziały, co zrobiły. Czy kobiety nie mają już innych zainteresowań czy tak bardzo chcą się pochwalić życiem prywatnym, które w ogóle mnie nie interesuje? Przez takie opowieści moja praca staje się męcząca i nieprzyjemna. Jestem odtrącona przez to, że nie mam o czym z nimi rozmawiać, szydzą ze mnie, że mogę "trzaskać" nadgodziny bo nie mam dzieci i męża, a obiad gotuje mi mama, więc po co w ogóle do domu wracam.. Też tak macie, czy może też lubicie na markecie opowiadać, co u Was w domu słychać? Dodam, że jestem najmłodsza, mam chłopaka, ale nie lubię dzielić się ze światem co dziś jadł na śniadanie.

Druga sprawa: kobiety kierowniczki. Dlaczego są takie zawistne? Najmniejszy problem rozwiązują po najcięższej linii oporu, nigdy nie idą na rękę, (nawet jeśli jej decyzja nie wpływa na nic więcej tylko na mój komfort pracy). Nie lubię gdy nie lubi się mnie za nic, bo zawsze pomagam, zawsze się na wszystko zgadzam i największe g**** na siebie wezmę. Zamiast cieszyć się wolnym czasem zastanawiam się i analizuje co takiego mogłam złego zrobić, że dzisiejsza kiero, która ogólnie jest bardzo miła, bardzo na mnie warczała i śmiała się ze mnie.

Na prawdę z kobietami pracuję się źle czy ja źle trafiłam?
dermaglif jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 18:56   #2
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez dermaglif Pokaż wiadomość
Postanowiłam sobie, że zadam bardzo nurtujące mnie pytanie tutaj, bo gdzież indziej znajdę tyle babeczek na raz.

Od pewnego czasu pracuję w markecie, pracuje w nim około 20 kobiet. Niedawno także skończyłam szkołę, pozbyłam się wrednych koleżanek, no i myślałam, że na dobre. Okazuje się, że jednak nie.

Sprawa nr 1: Zastanawiam się czy to ja odstaje tam jak krzywe zęby czy może taka jest rzeczywistość: kobiety CIĄGLE mówią o swoich dzieciach i mężu (młode kobiety nazywają swoich chłopaków/mężów "mój stary", ale to już zostawię bez komentarza) i to w taki sposób, że za przeproszeniem rzygać się chce. Wkoło "a mój stary to wczoraj mi powiedzial...; a moja mała to nie chciała w nocy spać...", opowiadają co jadły na obiad, co kupiły, co powiedziały, co zrobiły. Czy kobiety nie mają już innych zainteresowań czy tak bardzo chcą się pochwalić życiem prywatnym, które w ogóle mnie nie interesuje? Przez takie opowieści moja praca staje się męcząca i nieprzyjemna. Jestem odtrącona przez to, że nie mam o czym z nimi rozmawiać, szydzą ze mnie, że mogę "trzaskać" nadgodziny bo nie mam dzieci i męża, a obiad gotuje mi mama, więc po co w ogóle do domu wracam.. Też tak macie, czy może też lubicie na markecie opowiadać, co u Was w domu słychać? Dodam, że jestem najmłodsza, mam chłopaka, ale nie lubię dzielić się ze światem co dziś jadł na śniadanie.

Druga sprawa: kobiety kierowniczki. Dlaczego są takie zawistne? Najmniejszy problem rozwiązują po najcięższej linii oporu, nigdy nie idą na rękę, (nawet jeśli jej decyzja nie wpływa na nic więcej tylko na mój komfort pracy). Nie lubię gdy nie lubi się mnie za nic, bo zawsze pomagam, zawsze się na wszystko zgadzam i największe g**** na siebie wezmę. Zamiast cieszyć się wolnym czasem zastanawiam się i analizuje co takiego mogłam złego zrobić, że dzisiejsza kiero, która ogólnie jest bardzo miła, bardzo na mnie warczała i śmiała się ze mnie.

Na prawdę z kobietami pracuję się źle czy ja źle trafiłam?
moje koleżanki z pracy ciągle gadają: o dzieciach, wnukach, czasami o mężach, o gotowaniu, o znajomej która kiedyś z nimi pracowała, normalnie do . W pewnych środowiskach to normalne.

i 2 ga uwaga - jak będziesz się na wszystko zgadzała to nie będą tego doceniały ani tego szanowały.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:07   #3
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
jak będziesz się na wszystko zgadzała to nie będą tego doceniały ani tego szanowały.



kobiety w pracy im starsze tym bardziej
nie polecam
ale podobno wszyscy muszą jeść, również wredne babska

hoduj obok miękkiego serca grubą skórę na
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:26   #4
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Kobiety w pracy.

Sory za dobitną odpowiedź, ale wychodzę z założenia, że inteligentny człowiek pogada z każdym. W pewnych środowiskach, gdzie dominują zamężne, dzieciate kobiety chcąc nie chcąc będziesz słuchać o życiu prywatnym, dzieciach, rodzinie. W ten sposób wiele osób umila sobie pracę, tworzy pewną więź z najbliższymi współpracownikami.
Gdzie nie pracowałam - tam zawsze znałam życie prywatne koleżanek, teraz też znam życie prywatne współpracowników. Ludzie lubią się uzewnętrzniać.
I da się nie mówić wiele o swojej prywatności, ale jednocześnie szanowac ich potrzebę rozmowy i w niej uczestniczyć, nawet nie mając dzieci, męża i psa. Albo trzeba próbować jakoś się w tym odnależć i znaleźć złoty środek między milczeniem a paplaniem o wszystkim, albo poszukać pracy gdzie nie będzie Ci nikt nad głową gdakał [ale o tą ciężko, zazwyczaj pracuje się z kimś].
Spróbuj okazać im zainteresowanie, opowiedzieć raz na jakiś czał mało istotną anegdotkę czy zagadać 'a jak tam Maciuś, już nie ma gorączki'.
Wiele nie poświęcisz, a będziesz 'swoja' i będzie Ci znacznie latwiej.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2016-03-21 o 19:28
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:38   #5
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Kobiety w pracy.

1. U mnie są podobne tematy. Tyle, że w moim dziale kobiety dzielą się albo na z grubsza w moim wieku, jeszcze bez męża i dzieci, ale w większości z chłopakiem, albo na takie w wieku okołoemerytalnym, tzn mocno po 50, albo już na emeryturze. Więc o ryczących dzieciach słucham tylko od kobiet z innych działów. Topowe tematy w moim dziale to: JEDZENIE, OGRÓD (zapalone działkowiczki, to akurat dla mnie spoko), wspólnota mieszkaniowa, wnerwiający klienci, święta, ozdoby świąteczne, jakiś serial o sułtanie, M jak miłość, przeceniony asortyment w Lidlach, Biedronkach, Tesco, itp., dorosłe dzieci też, ale mniej. Za to jak idę do sąsiedniego to o matko. "Moja Paulinka sobie taką śliczną spinkę kupiła", "A u Mieszka w przedszkolu...", "Ja tam nie myję okien na święta, mój mąż to zrobi", "Moje dziecko ma dzisiaj występ w teatrzyku", "Miałam ochotę powiedzieć coś teściowej, ale idziemy do niej na święta", "Mój mąż miał ostatnio grypę żołądkową", "Sprzątający facet to największy skarb", itp. W sumie to nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich chorób i objawów zawsze najwięcej jest o sraczce i sikaniu.

2. Szefowe miałam różne, i u mnie są różne (moja jest ok, w innych działach albo ok, albo okropne), chyba po prostu źle trafiłaś.


W pracy mam 9 facetów i jakieś 75 kobiet.
W sumie to chodził mi ostatnio po głowie pomysł założenia wątku typu "Wasze sposoby na podłe suki w pracy"

Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Czas edycji: 2016-03-21 o 19:39
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:41   #6
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Kobiety w pracy.

Jakbys pracowała z dziewczynami które biegają co sobote na imprezę to dopiero mogłabyś się nasłuchać Już chyba lepiej słuchać o kupkach ich dzieci i mężów

A tak już serio to ja z dziewczynami samymi pracę wspominam źle.
Ciągle kręcenie, obgadywanie, obśmiewanie za plecami. Jedna na drugą - koszmar!

Zdecydowanie lepiej pracuje mi się z facetami. Też można swoje usłyszeć ale facet przynajmniej nie obgaduje na każdym kroku i da się częściej z nim pogadać
Chyba że to typ gdzie jego "Halina" jest najlepsza, najcudowniejsza, najlepiej gotuje... naj, naj naj..

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57725361]1. U mnie są podobne tematy. Tyle, że w moim dziale kobiety dzielą się albo na z grubsza w moim wieku, jeszcze bez męża i dzieci, ale w większości z chłopakiem, albo na takie w wieku okołoemerytalnym, tzn mocno po 50, albo już na emeryturze. Więc o ryczących dzieciach słucham tylko od kobiet z innych działów. Topowe tematy w moim dziale to: JEDZENIE, OGRÓD (zapalone działkowiczki, to akurat dla mnie spoko), wspólnota mieszkaniowa, wnerwiający klienci, święta, ozdoby świąteczne, jakiś serial o sułtanie, M jak miłość, przeceniony asortyment w Lidlach, Biedronkach, Tesco, itp., dorosłe dzieci też, ale mniej. Za to jak idę do sąsiedniego to o matko. "Moja Paulinka sobie taką śliczną spinkę kupiła", "A u Mieszka w przedszkolu...", "Ja tam nie myję okien na święta, mój mąż to zrobi", "Moje dziecko ma dzisiaj występ w teatrzyku", "Miałam ochotę powiedzieć coś teściowej, ale idziemy do niej na święta", "Mój mąż miał ostatnio grypę żołądkową", "Sprzątający facet to największy skarb", itp. W sumie to nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich chorób i objawów zawsze najwięcej jest o sraczce i sikaniu.

2. Szefowe miałam różne, i u mnie są różne (moja jest ok, w innych działach albo ok, albo okropne), chyba po prostu źle trafiłaś.


W pracy mam 9 facetów i jakieś 75 kobiet.
W sumie to chodził mi ostatnio po głowie pomysł założenia wątku typu "Wasze sposoby na podłe suki w pracy" [/QUOTE]

Padłam

Jak nie urok to sraczka
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:42   #7
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez mango bzik Pokaż wiadomość
kobiety w pracy im starsze tym bardziej
U mnie te najstarsze są w porządku. Najgorsze są ze z grubsza 35-45, które mają jeszcze niedorosłe dzieci.

ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-21, 19:48   #8
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Kobiety w pracy.

no, te z ludzi inteligentnych zabawiały innych pracujących rozmową najczęściej, powiedzenie dużo starszej "koleżance", że przeszkadza jest zadaniem bardzo miłym zwłaszcza gdy ta robi to celowo

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57725706]U mnie te najstarsze są w porządku. Najgorsze są ze z grubsza 35-45, które mają jeszcze niedorosłe dzieci.

[/QUOTE]

te z kilkoma latami do emerytury i psychozą są cu-do-wne .
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:51   #9
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Jakbys pracowała z dziewczynami które biegają co sobote na imprezę to dopiero mogłabyś się nasłuchać Już chyba lepiej słuchać o kupkach ich dzieci i mężów

A tak już serio to ja z dziewczynami samymi pracę wspominam źle.
Ciągle kręcenie, obgadywanie, obśmiewanie za plecami. Jedna na drugą - koszmar!

Zdecydowanie lepiej pracuje mi się z facetami. Też można swoje usłyszeć ale facet przynajmniej nie obgaduje na każdym kroku i da się częściej z nim pogadać
Chyba że to typ gdzie jego "Halina" jest najlepsza, najcudowniejsza, najlepiej gotuje... naj, naj naj..

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------



Padłam

Jak nie urok to sraczka
U mnie faceci obgaduja gorzej niż kobiety albo bardziej to odczuwam bo przeważają w pracy.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:52   #10
Justine1989
Zakorzenienie
 
Avatar Justine1989
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Bel Air ;)
Wiadomości: 3 584
Dot.: Kobiety w pracy.

z moich doświadczeń wynika, że z facetami pracuje się lepiej, ale uważam, że plotkują tak samo jak kobiety

pogadać mogę z każdym, jedyne czego nie znoszę to tępota i brak moralności, dorzucę jeszcze kombinowanie jak koń pod górkę (plus gadanie, że trzeba coś zrobić bo to jest bardzo ważne bla bla bla a i tak wiadomo, że się tego nie zrobi)
__________________
Chcę czerwień zerwać z kwiatów polnych...
Justine1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 19:55   #11
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Kobiety w pracy.

Dla mnie najgorsze są próby zagadywania gdy widać że ktoś jest zajęty. Mam pod tym kątem niereformowalna koleżankę. Nabija w pracy mnóstwo nadgodzin na przeglądaniu pudelka, umawianiu się do fryzjera czy mechanika i zagadywaniu innych na temat swojego życia. Nic na nią nie działa, zostaje siedzieć przy niej w słuchawkach gdy już trzeba z nią pracować.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-21, 20:08   #12
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorsze są próby zagadywania gdy widać że ktoś jest zajęty..
eee, to dobra technika, zagaduj w wolnych chwilach pracownika na równorzędnym stanowisku, może się rypnie w czemś i lepi na tle się zaprezentujesz premia, awans, seszele albo tylko ta laska to czeci raz poprawia wymienione pólszeptem podwąsowym z innymi w grze
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 21:05   #13
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Kobiety w pracy.

Cale szczescie, ze pracuje w meskim gronie i nie musze sluchac o dzieciach i przygotowaniach do slubu

Fakt, faceci tez obgaduja ale jednak latwiej jest z nimi porozmawiac na neutralne tematy.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 21:16   #14
otako
Zakorzenienie
 
Avatar otako
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 11 587
Dot.: Kobiety w pracy.

Ja po trzech latach pracy z "chłopami" cieszę się, że trafiłam do biura z kilkoma dziewczynami i mam z kim porozmawiać np. o lakierach do paznokci.
A, i mężczyźni wcale nie mniej plotkują.
__________________
Notorycznie padam ofiarą własnej wyobraźni.



otako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 21:28   #15
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
Cale szczescie, ze pracuje w meskim gronie i nie musze sluchac o dzieciach i przygotowaniach do slubu

Fakt, faceci tez obgaduja ale jednak latwiej jest z nimi porozmawiac na neutralne tematy.
Zależy co dla kogo jest neutralnym tematem, dla niektórych to właśnie dzieci
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-21, 21:38   #16
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
Dot.: Kobiety w pracy.

Jejku u mnie to normalne i bezpieczne tematy - mąż/dzieci, jedzenie, zakupy, czasem film czy książka. Nie ma się o co kłócić (o polityce nawet nie ma co zaczynać, o religii tym bardziej wolę nie ), ot taka gadka o niczym na odstresowanie. Ja męża ani dzieci nie mam, gotuję trochę (ale interesuję się hmm żywieniem ) co mi nie przeszkadza żeby chwilę pogadać, sero nie widzę problemu może zacznij sama temat, który Tobie pasuje? Możesz jesteś odtrącana bo mają wrażenie, że nie chcesz z nimi rozmawiać i się wywyższasz czy coś.
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 21:42   #17
dermaglif
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 25
Dot.: Kobiety w pracy.

Są może 2 lub 3, które rozumieją, że ja też sikam i nie mogę 6 godzin przesiedzieć bez rozprostowania nóg chociaż na 5 minut. Bo o śniadaniu mogę zapomnieć, czekam na "międzyzmiane" jak przez 5 minut nikogo nie obchodzi co się dzieje na sklepie. Głowna kierowniczka jest od niedawna, przyjmowała mnie inna i ona była w porządku. Teraźniejsza pali paczke fajek dziennie, co dzień dzwoni do swojej szefowej i narzeka, że najlepiej wszystkich zwolnić, bo nikt się nie nadaje do pracy, a swojej szanownej nie ruszy aby pomóc. Faktem jest, że sama niektóre tak nauczyłam, że przyjdę i pomogę, bo to działało w dwie strony. Do pewnego czasu.. Nie wiem, zawsze miałam taką potrzebę, żeby ktoś mnie lubił a zawsze nikt mnie nie lubi.

Z tym, że "inteligentny porozmawia na każdy temat": one nie mówią tego aby podtrzymać rozmowę, tylko żeby powiedzieć i odejść - nawet jak odpowiadam to mnie nie słuchają - TO mnie bardzo drażni. Po co do mnie otwiera twarz skoro nie obchodzi ją moje zdanie... No chyba, że trzeba zmienić kasjera - pierwszy raz w życiu słuchałam, żeby ktoś tak zdrabniał moje imię.

Z facetami chodziłam do szkoły, wiem, ze też plotkują, ale to jest jednak inny rodzaj plotkarstwa, nie potrafię streścić o co mi chodzi, ale mam nadzieje, że się domyślacie.
dermaglif jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 22:28   #18
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Kobiety w pracy.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57725361]1. U mnie są podobne tematy. Tyle, że w moim dziale kobiety dzielą się albo na z grubsza w moim wieku, jeszcze bez męża i dzieci, ale w większości z chłopakiem, albo na takie w wieku okołoemerytalnym, tzn mocno po 50, albo już na emeryturze. Więc o ryczących dzieciach słucham tylko od kobiet z innych działów. Topowe tematy w moim dziale to: JEDZENIE, OGRÓD (zapalone działkowiczki, to akurat dla mnie spoko), wspólnota mieszkaniowa, wnerwiający klienci, święta, ozdoby świąteczne, jakiś serial o sułtanie, M jak miłość, przeceniony asortyment w Lidlach, Biedronkach, Tesco, itp., dorosłe dzieci też, ale mniej. Za to jak idę do sąsiedniego to o matko. "Moja Paulinka sobie taką śliczną spinkę kupiła", "A u Mieszka w przedszkolu...", "Ja tam nie myję okien na święta, mój mąż to zrobi", "Moje dziecko ma dzisiaj występ w teatrzyku", "Miałam ochotę powiedzieć coś teściowej, ale idziemy do niej na święta", "Mój mąż miał ostatnio grypę żołądkową", "Sprzątający facet to największy skarb", itp. W sumie to nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich chorób i objawów zawsze najwięcej jest o sraczce i sikaniu.

2. Szefowe miałam różne, i u mnie są różne (moja jest ok, w innych działach albo ok, albo okropne), chyba po prostu źle trafiłaś.


W pracy mam 9 facetów i jakieś 75 kobiet.
W sumie to chodził mi ostatnio po głowie pomysł założenia wątku typu "Wasze sposoby na podłe suki w pracy" [/QUOTE]

To bieżące tematy która ile okien umyła i rozpacz bo jeszcze zakupów nie ma na święta
ja jestem matka i żona rozmawiam o dziecku , narzekam na męża ale i tez pochwalę

wiem jednak o czym piszesz . takie baby wiecznie gadające o dzieciach i złym mężu, co to leży przed tv i palcem nie kiwnie są mega wkurzające .
wieczne męczennice , jak im powiesz , że na święta planujesz zakupy ale nowej kiecki , by się lansować przy obiedzie rodzinnym to cię zabiją wzrokiem i obgadają

Edytowane przez 201607291951
Czas edycji: 2016-03-21 o 22:30
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 22:30   #19
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Kobiety w pracy.

moj dzial skladal sie z 50/50 kobiet i mezczyzn. i tak - u mnie to faceci byli gorszymi plotkarzami.

na szczescie dla mnie mlode towarzystwo - bez dzieckow i menszow/zon wiec o tym nie gadalismy.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-21, 22:43   #20
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Kobiety w pracy.

Nie podoba mi się ten post. Nie podoba mi się to całe "czy kobiety ciągle mówią o x?", "czy kobiety nie mają już innych zainteresowań niż y?". Sama jesteś kobietą, więc chyba możesz sobie na to pytanie odpowiedzieć, prawda?

Trochę mi przypomina to takie szczeniackie: "nie jestem taka jak inne dziewczyny". Znaczy nie lubię dziewczyńskich rzeczy, nie chichoczę, nie plotkuję, nie noszę różu, generalnie: nie mam nic wspólnego ze stereotypowo pojętą dziewczyńskością. Jestem ponad. Jestem menatalnym facetem! I jeszcze sakramentalne: "lepiej dogaduję się z mężczyznami".
W wersji dla dorosłych byłoby to właśnie: nie interesują mnie babskie sprawy: dzieci, związki itd, jestem zdegustowana, że "kobiety mówią tylko o tym", "kobiety nie mają zainteresowań".

Trochę mnie to śmieszy, bo sama też kiedyś taka byłam. Kiedyś, bo potem dorosłam i zrozumiałam, że takie zachowanie to strategia przetrwania, jaką adaptujemy w zmaskulinizowanym świecie: żeby cokolwiek znaczyć, cokolwiek osiągnąć, żeby być traktowane poważnie. To, co stereotypowo męskie jest pożądane i doceniane, to co babskie - przeciwnie. I tak odcinamy się od tego, co stereotypowo kobiece, bo to przecież niepoważne/niemądre/błahe/emocjonalne/niestabilne itd.

Tylko, że deprecjonując inne kobiety w ten sposób podcinamy przecież gałąź, na której same siedzimy...!

To tyle feministycznej nauki. Jeśli zaś chodzi o główny problem wątku to powiem tak: tak na mój gust Autorka pracuje poniżej kwalifikacji z ludźmi mniej wykształconymi i posiadającymi mniej zainteresowań niż ona. I tyle. Wydaje się jej, że jest sfrustrowana, bo "baby są głupie", a tymczasem jest sfrustrowana, że utkwiła w pracy, którą wykonują prości ludzie.
Gadki o starym i dzieciach czy na podobne tematy dotyczące tylko i wyłącznie dnia codziennego, podobnie jak plotki, nie są domeną kobiet. Zwykli ludzie rozmawiają właśnie o takich rzeczach i nie ma w tym żadnej ujmy, a jak ktoś już to wyżej zauważył, inteligentny dogada się z każdym....

Autorko, jeżeli chcesz pracować w ambitniejszym środowisku to podnieś kwalifikacje i aplikuj gdzie indziej, zamiast rozdzierać szaty narzekając, że "baby nie mają zainteresowań".
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on

Edytowane przez Melanchton
Czas edycji: 2016-03-21 o 22:46
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 22:53   #21
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Nie podoba mi się ten post. Nie podoba mi się to całe "czy kobiety ciągle mówią o x?", "czy kobiety nie mają już innych zainteresowań niż y?". Sama jesteś kobietą, więc chyba możesz sobie na to pytanie odpowiedzieć, prawda?

Trochę mi przypomina to takie szczeniackie: "nie jestem taka jak inne dziewczyny". Znaczy nie lubię dziewczyńskich rzeczy, nie chichoczę, nie plotkuję, nie noszę różu, generalnie: nie mam nic wspólnego ze stereotypowo pojętą dziewczyńskością. Jestem ponad. Jestem menatalnym facetem! I jeszcze sakramentalne: "lepiej dogaduję się z mężczyznami".
W wersji dla dorosłych byłoby to właśnie: nie interesują mnie babskie sprawy: dzieci, związki itd, jestem zdegustowana, że "kobiety mówią tylko o tym", "kobiety nie mają zainteresowań".

Trochę mnie to śmieszy, bo sama też kiedyś taka byłam. Kiedyś, bo potem dorosłam i zrozumiałam, że takie zachowanie to strategia przetrwania, jaką adaptujemy w zmaskulinizowanym świecie: żeby cokolwiek znaczyć, cokolwiek osiągnąć, żeby być traktowane poważnie. To, co stereotypowo męskie jest pożądane i doceniane, to co babskie - przeciwnie. I tak odcinamy się od tego, co stereotypowo kobiece, bo to przecież niepoważne/niemądre/błahe/emocjonalne/niestabilne itd.

Tylko, że deprecjonując inne kobiety w ten sposób podcinamy przecież gałąź, na której same siedzimy...!

To tyle feministycznej nauki. Jeśli zaś chodzi o główny problem wątku to powiem tak: tak na mój gust Autorka pracuje poniżej kwalifikacji z ludźmi mniej wykształconymi i posiadającymi mniej zainteresowań niż ona. I tyle. Wydaje się jej, że jest sfrustrowana, bo "baby są głupie", a tymczasem jest sfrustrowana, że utkwiła w pracy, którą wykonują prości ludzie.
Gadki o starym i dzieciach czy na podobne tematy dotyczące tylko i wyłącznie dnia codziennego, podobnie jak plotki, nie są domeną kobiet. Zwykli ludzie rozmawiają właśnie o takich rzeczach i nie ma w tym żadnej ujmy, a jak ktoś już to wyżej zauważył, inteligentny dogada się z każdym....

Autorko, jeżeli chcesz pracować w ambitniejszym środowisku to podnieś kwalifikacje i aplikuj gdzie indziej, zamiast rozdzierać szaty narzekając, że "baby nie mają zainteresowań".
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:02   #22
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Kobiety w pracy.

Autorka napisała w kolejnym poście, że tych ludzi nie interesuje rozmowa z nią, a jedynie "wylanie" monologu na nią i zajęcie się czymś innym.
Ja się uważam za prostą osobę i w pracy najchętniej rozmawiam o pracy.







Edytowane przez mango bzik
Czas edycji: 2016-03-21 o 23:15
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:22   #23
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez mango bzik Pokaż wiadomość
Ja się uważam za prostą osobę i w pracy najchętniej rozmawiam o pracy.






U mnie hr wymyślił tak smieszne kryteria oceny pracowników ze takie podejście obniza ocenę
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:25   #24
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Kobiety w pracy.

Melanchton wyczerpała temat

Zawsze jak słyszę taką "męską" koleżankę, to mam ochotę zapytać, ile razy strząsa po sikaniu. Bo baby som bee i ona to tylko z menszczyzami pracuje, paznokci nie maluje, baby plotkujom.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:26   #25
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
U mnie hr wymyślił tak smieszne kryteria oceny pracowników ze takie podejście obniza ocenę
hyhy, ma rację... brakuje mi miękkich umiejętności...
takie obcowanie bezkolizyjne ze współpracownikiem
ale autorka ma inny problem chyba i jej otoczenie też

Edytowane przez mango bzik
Czas edycji: 2016-03-21 o 23:29 Powód: e
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:27   #26
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Nie podoba mi się ten post. Nie podoba mi się to całe "czy kobiety ciągle mówią o x?", "czy kobiety nie mają już innych zainteresowań niż y?". Sama jesteś kobietą, więc chyba możesz sobie na to pytanie odpowiedzieć, prawda?

Trochę mi przypomina to takie szczeniackie: "nie jestem taka jak inne dziewczyny". Znaczy nie lubię dziewczyńskich rzeczy, nie chichoczę, nie plotkuję, nie noszę różu, generalnie: nie mam nic wspólnego ze stereotypowo pojętą dziewczyńskością. Jestem ponad. Jestem menatalnym facetem! I jeszcze sakramentalne: "lepiej dogaduję się z mężczyznami".
W wersji dla dorosłych byłoby to właśnie: nie interesują mnie babskie sprawy: dzieci, związki itd, jestem zdegustowana, że "kobiety mówią tylko o tym", "kobiety nie mają zainteresowań".

Trochę mnie to śmieszy, bo sama też kiedyś taka byłam. Kiedyś, bo potem dorosłam i zrozumiałam, że takie zachowanie to strategia przetrwania, jaką adaptujemy w zmaskulinizowanym świecie: żeby cokolwiek znaczyć, cokolwiek osiągnąć, żeby być traktowane poważnie. To, co stereotypowo męskie jest pożądane i doceniane, to co babskie - przeciwnie. I tak odcinamy się od tego, co stereotypowo kobiece, bo to przecież niepoważne/niemądre/błahe/emocjonalne/niestabilne itd.

Tylko, że deprecjonując inne kobiety w ten sposób podcinamy przecież gałąź, na której same siedzimy...!

To tyle feministycznej nauki. Jeśli zaś chodzi o główny problem wątku to powiem tak: tak na mój gust Autorka pracuje poniżej kwalifikacji z ludźmi mniej wykształconymi i posiadającymi mniej zainteresowań niż ona. I tyle. Wydaje się jej, że jest sfrustrowana, bo "baby są głupie", a tymczasem jest sfrustrowana, że utkwiła w pracy, którą wykonują prości ludzie.
Gadki o starym i dzieciach czy na podobne tematy dotyczące tylko i wyłącznie dnia codziennego, podobnie jak plotki, nie są domeną kobiet. Zwykli ludzie rozmawiają właśnie o takich rzeczach i nie ma w tym żadnej ujmy, a jak ktoś już to wyżej zauważył, inteligentny dogada się z każdym....

Autorko, jeżeli chcesz pracować w ambitniejszym środowisku to podnieś kwalifikacje i aplikuj gdzie indziej, zamiast rozdzierać szaty narzekając, że "baby nie mają zainteresowań".
Zgodzę się co do części feministycznej ale niekoniecznie co do reszty. Ambitna praca nie przekreśla szans na rozmowy na proste tematy. Tyle ze co innego proste (dzieci, paznokcie, muzyka itd), co innego prostackie (jaka fajna kupa, zylaki odbytu itd); podobnie co innego jeśli takie tematy to przerywnik w pracy a nie odwrotnie
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:28   #27
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Melanchton wyczerpała temat

Zawsze jak słyszę taką "męską" koleżankę, to mam ochotę zapytać, ile razy strząsa po sikaniu. Bo baby som bee i ona to tylko z menszczyzami pracuje, paznokci nie maluje, baby plotkujom.
autorka ma problem z wyjściem do toalety, bo koleżanek nie obchodzi jej pojemność pęcherza

nic męskiego w autorce tematu nie widzę

btw kot na mnie leży, mój

Edytowane przez mango bzik
Czas edycji: 2016-03-21 o 23:31
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-21, 23:30   #28
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez mango bzik Pokaż wiadomość
autorka ma problem z wyjściem do toalety, bo koleżanek nie obchodzi jej pojemność pęcherza

nic męskiego w autorce tematu nie widzę
Na wypadek, gdyby nie było to jasne - pisałam w odniesieniu do posta Melanchton.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:35   #29
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Zgodzę się co do części feministycznej ale niekoniecznie co do reszty. Ambitna praca nie przekreśla szans na rozmowy na proste tematy. Tyle ze co innego proste (dzieci, paznokcie, muzyka itd), co innego prostackie (jaka fajna kupa, zylaki odbytu itd); podobnie co innego jeśli takie tematy to przerywnik w pracy a nie odwrotnie
Masz rację, uprościłam to nieco za bardzo w poście powyżej. Sama lubię codzienne tematy i sądzę, że mogłabym nieźle odnaleźć się w miejscu, gdzie laski gadają np. tylko o swoich facetach oraz manicure i włosach. Zresztą, czym się odstresowywać jak nie takimi tematami?
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-21, 23:35   #30
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Kobiety w pracy.

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Na wypadek, gdyby nie było to jasne - pisałam w odniesieniu do posta Melanchton.
a ona o autorce tematu ?
sorry, kot na mnie leży i nie mam jasności, mój kot, bardzo ładny ale mnie uwiera czymś twardym, chyba kość ma jakąś w plecach, czy coś
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-23 17:46:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.