Perfumy z wyraźną nutą marihuany

[iziunek]

Witam,

juz od dawna poszukuje perfum, ktore pachnialyby marichuana. Jednak nigdzie nie moge znalezc perfum o takiej nucie :/
Moze Wy drogie Wizażanki natrafilyscie kiedys na zapach, ktory kojarzyl sie wam z marihuana? Dzieki z gory za odp

[Eenax]

Oj to by musiało być ciekawe. Lubie zapach Marychy jak narazie pozostaje tylko łazenie do kolegi palacza jak pali lub podrzucanie mu ubran by przesiakły dymem.

[homyk]

W Gucci pour Homme wyczuwam zapach treściwego czarnego afganu

[Kasiulka22]

W recenzji Clinique Happy Heart Elve napisała, że wyczuwa w nich nuty marihuany Ja jako "grzeczne dziewczę" nawet takowych nie kojarzę ale zapach Clinique posiadam (już drugi flakonik) i uwielbiam

[iziunek]

Czytalam tę recenzję o Clinique Happy Heart i jest chyba jedyną, gdzie wspomina sie o zapachu trawki
Musze powąchać tego Gucciego
A nie spotkałyście się może z olejkiem marihuanowym? Ja znalazlam tylko kadzidełka, bardzo ladne, aczkolwiek nie do końca pachna paloną maryśką

[muron]

poważnie wam się podoba? Mnie od razu zbiera się na mdłości jak poczuję.

[costes]

z tego co wiem ..to...nie ma takich. tzn sa i nazwami sie powoluja ale z zapachem marichuany maja tyle co krowa z baletem... npjoint -rocco-barocco-no niby sie nazywa joint ale...nie pachnie....teraz wyszedl w nowym yorku nowy "cannabis santale "-ale tez daleko mu...zalezy tez jaka marichuana -zwykle zielsko konopne pachnie palonym sianem na lace -mozesz sobie nazbierac wyschlej trawy i lisci jesienia i zapalic...-to samo
natomiast dobrej jakosci palona marichuana pachnie ostro -jakby mocno palona zaparzona kawa i majerankiem...czasami zapach marichuany mozna poczuc w piwie -gdyz jest ono wazone z chmielu -ktury nalezy do rodziny konopiowatych i czasami taki zapaszek od piwa i posmak zaleci jak od dobrej marichuany-tak jak tgzw skun-najmocniejsza marichuana ze szczytow roslin -kturej ostry zapach czuc na imprezach.byly kiedys perfumy jakiejsc wloskiej firmy o nazwie "hashish"-ale juz wycofane -nie mialem przyjemnosci ich powachac.natomiast bardzo ciekawie i fajnie pachnie marokanski haszysz sprasowany w brunatne sztabki z dodatkiem parafiny -bedac wielokrotnie na poludniu francji ,mialem okazje poczuc zapach palonego haszysz-ktury jest tam powszechnie i nagminnie palony przez mlodych arabow i jest o niebo piekniejszy od marichuany-pachnie przypomina raczej kadzidlo koscielne i parafine ze swiec.rownie pieknie i ciekawie pachnie tenze haszysz w sztabkach -jeszcze nie palony.mam nadzieje ze jakis bambaryla wpadnie na pomysl i zrobi takie perfumy.poza tym "black musk" ,czyli czarne pizmo pachnie podobnie jak haszysz w sztabkach -nie palony .u nas czarne pizmo wystepowalo pod nazwa perfumu "wild musk"-firmy coty.-chociaz apropo czarnego pizma -tez jedno drugiemu nie rowne -dobre czarne pizmo kupione od arabow i najwyzszej jakosci-pachnie super i u nas jest nie osiagalne.natomiast wystepujace u nas odpowiedniki jego pachna tanio wstretnie czasami i prostacko-rozwijajac nieprzyjemna suchosc zamiast glebi zapachu i jego mrocznosci i powagi

[costes]

Napisane przez homyk

W Gucci pour Homme wyczuwam zapach treściwego czarnego afganu

-w ktury gucci pour homme?-w tym najnowszym? czy starym ?czy moze w( gucci nobile-juz predzej cos z haszyszem..)

[homyk]

Napisane przez costes

-w ktury gucci pour homme?-w tym najnowszym? czy starym ?czy moze w( gucci nobile-juz predzej cos z haszyszem..)

Gucci PH z 2003r. - ale to moje subiektywne odczucia oczywiście Nie wyczytałam tego z nutek zapachowych. Tak mi sie po prostu skojarzyło, kiedy pierwszy raz go powąchałam. Przemknął mi przez nozdrza właśnie taki aromat bardzo czarnego miękkiego afganu, ale nie dymu, tylko samej "plastelinki".

[costes]

sorry ale raczej nie-homyk...nowy gucci pachnie -fajnie-na poczatku kadzidlem i starym papyrusem egipskim -co uczyniloby z niego swietny zapach gdyby jego twurcy nie zepsuli go w dalszej czesci..
dalej bowiem pachnie jakas wstretna suchoscia ,ktura na dodatek jest slodka i mdla-brrrrr-ochyda -wysusza sluzowki.zauwazam to przy wielu zapachach kadzidlowych -ze poczatek jest fajny ,a dalej-wstretna suchosc psujaca caly zapach- w ten sposob psuja te zapachy ,kture powinny rozwijac sie dalej w glebie pizma lub parafiny i swiecy albo jakiegos kremowego balsamu.podobnie zepsuli zapach gucci rush for home .(a tak pieknie sie zaczyna.....)jezeli moglbym wyrazic swoje zdanie -to juz haszyszem(nie palonym) pachnie bardziej-gucci nobile for homme.ps;wydaje mi sie ze elementem psujacym zawsze piekno kadzidlowego zapachu jest dodatek czegos bardzo suchego np -pieprzu czy ambry...

[Eenax]

Nie wiedziałam że guci robi zapachy do domu (for home). Ale mozliwe ze ja jestem zacofana i o czymś niewiem. Oj wstyd wstyd z perfum nagle przejśc na odswierzacze powietrza. No ale z drugiej stromy maryśkę sie pali w pomiesczeniach nadając im specyficzny zapach moze skoro w tej wodzie toaletowej czy perfumowanej jest maryska to dlatego ja przeznaczyli do domów a nie dla ludzi.

[lalesia]

perfumy z trawka? to by bylo niezle jedno psikniecie i you go high

[homyk]

Napisane przez costes

sorry ale raczej nie-homyk...nowy gucci pachnie -fajnie-na poczatku kadzidlem i starym papyrusem egipskim -co uczyniloby z niego swietny zapach gdyby jego twurcy nie zepsuli go w dalszej czesci..
dalej bowiem pachnie jakas wstretna suchoscia ,ktura na dodatek jest slodka i mdla-brrrrr-ochyda -wysusza sluzowki.zauwazam to przy wielu zapachach kadzidlowych -ze poczatek jest fajny ,a dalej-wstretna suchosc psujaca caly zapach- w ten sposob psuja te zapachy ,kture powinny rozwijac sie dalej w glebie pizma lub parafiny i swiecy albo jakiegos kremowego balsamu.podobnie zepsuli zapach gucci rush for home .(a tak pieknie sie zaczyna.....)jezeli moglbym wyrazic swoje zdanie -to juz haszyszem(nie palonym) pachnie bardziej-gucci nobile for homme.ps;wydaje mi sie ze elementem psujacym zawsze piekno kadzidlowego zapachu jest dodatek czegos bardzo suchego np -pieprzu czy ambry...

Bardzo merytorycznie, fakt - teraz już rozumiem skąd te Twoje przechwałki, które kilka dni temu pojawiły się na forum - i dlatego nieco ponad moje siły. I napewno masz rację, bo żadna ze mnie ekspertka i Twojej wypowiedzi nie zweryfikuję Raczej jestem na tym forum uczniem niż nauczycielem.

Zanim tu trafiłam, perfumy, to były dla mnie jedynie uczucia i nastroje. Nie zastanawiałam się nad ich konstrukcją. Dopiero na forum uzmysłowiono mi, że zapachy są jednak czymś więcej niż tylko emocjami. One są jak filozofia

Teraz dopiero zaczynam uczyć się wyodrębniać poszczególne nutki zapachowe, usilnie i skrupulatnie szukam takich samych w innych flakonikach, porównuję. Czytam o tych różnych składnikach i staram się je odnajdywać. Ale chyba nie mam do tego nosa . Napewno wychwycę nutki oczywiste, taką wanilię czy kadzidło (tak ogólnie, nie jakieś konkretne), różę. Wydaje mi się też, że wiem już jak pachnie ambra . Z innymi nutkami jest już trudniej. Jestem jednak dopiero na początku drogi i jeszcze wszystko przede mną. Nie można chcieć i mieć przecież od razu wszystkiego Jest jeszcze tyle do przewąchania, a ja mam na to całe swoje życie.

I tak, Twoją wypowiedź musiałam przeczytać dwa razy, żeby przekazaną przez Ciebie wiedzę ogarnąć. Aby zgłębić Twojego posta pewnie muszę przeczytać to, co napisałeś jeszcze kilka razy . Fajnie jest się bowiem dowiedzieć, że w perfumach można znaleźć np. zapach starego egipskiego papyrusa, a nawet mokrej sierści psa albo przeczytać, że ambra jest sucha w odbiorze. To jest naprawdę fascynujące i za to tak kocham to forum .

Muszę się rozejrzeć za tym zapachem Gucci, o którym piszesz. Ale coś mi mówi, że z jego dostępnością będzie krucho.

Proszę o więcej takich postów , ale bez zbędnych przechwałek

[iziunek]

Dziekuje wszystkim za pomoc, a szczegolnie dla costes, ktora popisala sie duza wiedza na temat zapachow
Jutro mam wolny dzien, wiec lece poobwachiwac wymienione tutaj zapachy. Mam nadzieje, ze cos mi przypadnie do gustu i dokonam zakupu
pozdrawiam

[rzastin]

Napisane przez iziunek

Dziekuje wszystkim za pomoc, a szczegolnie dla costes, ktora popisala sie duza wiedza na temat zapachow

Costes to nie ona, ale on
Co do marihuany w kosmetykach- z tego, co się orientuję, The Body Shop wypuścił jakiś czas temu na rynek ciekawą serię http://search.thebodyshop.com/?cm_re...u2=ingredients

[demonik]

Napisane przez costes

sorry ale raczej nie-homyk...nowy gucci pachnie -fajnie-na poczatku kadzidlem i starym papyrusem egipskim -co uczyniloby z niego swietny zapach gdyby jego twurcy nie zepsuli go w dalszej czesci..
dalej bowiem pachnie jakas wstretna suchoscia ,ktura na dodatek jest slodka i mdla-brrrrr-ochyda -wysusza sluzowki.zauwazam to przy wielu zapachach kadzidlowych -ze poczatek jest fajny ,a dalej-wstretna suchosc psujaca caly zapach- w ten sposob psuja te zapachy ,kture powinny rozwijac sie dalej w glebie pizma lub parafiny i swiecy albo jakiegos kremowego balsamu.podobnie zepsuli zapach gucci rush for home .(a tak pieknie sie zaczyna.....)

Costes, z całym szacunkiem dla Twojej merytorycznej wiedzy, co podkreśliła już zresztą Homyk , pozwolę się jednak nie zgodzić z tym co napisałeś.
Gucci Pour Homme i Rush for Men są jednymi z moich ulubionych męskich zapachów. Niezwykłe i szalenie samcze, zwłaszcza Rush - piękniejszych wytrawnych drewienek jeszcze chyba nie wąchałam . Z kolei w Gucci Pour Homme nie ma niczego, co przyprawiłoby mnie czy mojego męża o mdłości. Drzewno-kadzidlany z intrygującym dymnym ogonem . Ot i cała tajemnica.

I jeszcze jedno - żaden z powyższych nie wysuszył nam śluzówek .

Dramatyzujesz .

[wersta]

trochę już minęło od ostatniego postu i może wiecie czy coś takiego nie powstało? ja nie palę, ale ten zapach mnie urzeka, za każdym razem jak go czuję

Demoniku widziałam Cię w arkadii w dziele dziecięcym zary, tylko głupio mi było zagadać, a byłaś z koleżanką. potem pół dnia zastanawiałam się nad nickiem. poznałyśmy się na 1 spotkaniu w-wianek

[Polly_]

No niby Cannabis Flower Demeter, ale jak dla mnie ta mało Cannabisu w cannabisie...,sama bym chętnie się marychą spryskała

[megilla]

Męski Rush ma w sobie coś narkotycznego - na początku czuć taką "zielskowatość", tyle że jak dla mnie na marihaune to jest zbyt "mokre"
Ciekawe, dlaczego nikt nie wykorzystuje tego skadnnika tak, by by wyraźny w perfumach.
Jeszcze gwoli ścisłości, skun to nie tyle same szczyty roślin, co trawka podrasowana innymi związkami chemicznymi.

[rawita]

Napisane przez Polly_

No niby Cannabis Flower Demeter, ale jak dla mnie ta mało Cannabisu w cannabisie...,sama bym chętnie się marychą spryskała

Dla mnie natomiast Canabis Demeter to najprawdziwszy zapach trawki. Jak żywy Swoją drogą, chyba jeden z lepszych tej marki. Warto przetestować.

[Sabbath]

Napisane przez rawita

Dla mnie natomiast Canabis Demeter to najprawdziwszy zapach trawki. Jak żywy Swoją drogą, chyba jeden z lepszych tej marki. Warto przetestować.

Też mi się podoba.
Tym bardziej, że nie pachnie marihuaną paloną, ale suszącymi się konopiami.

Ja wyraźną nutę zapachu konopi indyjskich odnajduję w Mahogany Etro.

[a8tpk]

Napisane przez Sabbath

Też mi się podoba.
Tym bardziej, że nie pachnie marihuaną paloną, ale suszącymi się konopiami.

Ja wyraźną nutę zapachu konopi indyjskich odnajduję w Mahogany Etro.

Ja miałem przyjemność (a właściwie nieprzyjemność) tylko z konopiami palonymi ... I nie mam dobrych wspomnień. Przebywanie w pomieszczeniu z osobami, które to palą nie należy do przyjemności węchowych...

I raczej nie chciałbym tak pachnieć, choć jeśli będzie okazja to poznam te marihuanowe zapachy.

[lalka3]

oczywiscie za sa.. proponuje poszukac na angielskim ebayu

[pasikonik89]

http://www.fragrantica.com/notes/Cannabis-363.html A może tak po prostu warto na fragrantice zobaczyć?

Aż dziwne, że nikt Black Afgano nie wymienił

[Asiuuuuula]

A gdzie byliście 4 lata temu?... Teraz się dziwicie?

[dobbinka]

Napisane przez Asiuuuuula

A gdzie byliście 4 lata temu?... Teraz się dziwicie?

Asiuuuuu,.

[liliza]

Jest przecież niesławna historia z rozbiórkowego z perfumami Kush Perfume Liczyliśmy na ich poznanie, ale raczej nic z tego nie wyjdzie. To pierwsze tego typu perfumy. Link do nich: http://www.fragrantica.com/perfume/K...ush-13040.html

[Goban]

lalka3, forumowy archeolog!

A co z perfumami Kush? Rozbiórka nie doszła do skutku?

edit: Ok, już wiem.

[lalka3]

forumowy archeolog.... dobre! wiem ze temat zakonczyl sie w zeszlym stuleciu ale pomyslalam ze moze jeszcze tu kto wlazi i mu sie przyda wiadomosc ze sa dostepne przez przypadek znalazlam ten watek bo szukalam sobie najdziwniejszych zapachow perfum i uwierzcie ze sa o zapachu meskiej spermy, damskiej pochwy, jedzenia a nawet i odchodow itp itd jak nie wierzyta to przeczytajta ..hahaha http://urodaizdrowie.pl/top-10-najdz...apachow-perfum

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez lalka3

forumowy archeolog.... dobre! wiem ze temat zakonczyl sie w zeszlym stuleciu ale pomyslalam ze moze jeszcze tu kto wlazi i mu sie przyda wiadomosc ze sa dostepne przez przypadek znalazlam ten watek bo szukalam sobie najdziwniejszych zapachow perfum i uwierzcie ze sa o zapachu meskiej spermy, damskiej pochwy, jedzenia a nawet i odchodow itp itd jak nie wierzyta to przeczytajta ..hahaha http://urodaizdrowie.pl/top-10-najdz...apachow-perfum

na marginesie obstawiam ser plesniowy, zmarle gwiazy i dom pogrzebowy..mniam, meskie nasienie chyba nie bo cos nie halo by kobita nim pachniala np w pracy ,ze po to rozumiem,,ale przed?????

[dzika truskawa]

Napisane przez lalka3

uwierzcie ze sa o zapachu meskiej spermy, damskiej pochwy, jedzenia a nawet i odchodow

Pierwsze słyszę!