Zwolnienia lekarskie w ciąży

[Marsi89]

Witam dziewczyny
Obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży, tydzień temu byłam u ginekologa w celu potwierdzenia ciąży i wydaniu skierowania na badania.
Pracuję fizycznie tzn. dźwigać mogę do 25 kg, pracuję w hałasie do 80 decybeli, ogólnie w szkodliwych warunkach. Mimo przyniesienia zaświadczenia o ciąży, mój przełożony nie przeniósł mnie na lżejsze stanowisko, robię to co poprzednio, tylko oczywiście bardziej się oszczędzam. Od kilku dni mam temperaturę, ostre bóle brzucha, a mimo to mój ginekolog ( w ogóle mnie nie badając) stwierdził, że ciąża to nie choroba i do 4 miesiąca mogę pracować. Czy to normalne? A wy w którym miesiącu poszłyście na zwolnienie lekarskie?

[pffe]

Napisane przez Marsi89

Witam dziewczyny
Obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży, tydzień temu byłam u ginekologa w celu potwierdzenia ciąży i wydaniu skierowania na badania.
Pracuję fizycznie tzn. dźwigać mogę do 25 kg, pracuję w hałasie do 80 decybeli, ogólnie w szkodliwych warunkach. Mimo przyniesienia zaświadczenia o ciąży, mój przełożony nie przeniósł mnie na lżejsze stanowisko, robię to co poprzednio, tylko oczywiście bardziej się oszczędzam. Od kilku dni mam temperaturę, ostre bóle brzucha, a mimo to mój ginekolog ( w ogóle mnie nie badając) stwierdził, że ciąża to nie choroba i do 4 miesiąca mogę pracować. Czy to normalne? A wy w którym miesiącu poszłyście na zwolnienie lekarskie?

Dźwigać nie powinnaś ale co ma hałas do rzeczy? i tak, ciąża to nie choroba i możesz pracować ale nie dźwigać. Jak jesteś na umowie o pracę to powinnaś być przeniesiona na lżejsze stanowisko.
Tak czy siak, jestem mocno na nie jeśli chodzi o branie zwolnienia bo się przywidziało, że jest się w ciąży.

[Marsi89]

Też bym chciała pracować, bo w domu do głowy można dostać, ale mój szef nie ma dla mnie stanowiska pracy odpowiedniego i sugerują mi chorobowe;/ tzn. da mnie na pół godziny na lekką pracę, po czym znów daje na dźwiganie, bo stwierdza, że tam mnie potrzebuje.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Marsi89

Też bym chciała pracować, bo w domu do głowy można dostać, ale mój szef nie ma dla mnie stanowiska pracy odpowiedniego i sugerują mi chorobowe;/ tzn. da mnie na pół godziny na lekką pracę, po czym znów daje na dźwiganie, bo stwierdza, że tam mnie potrzebuje.

Twój pracodawca łamie prawo każąc ci dziwigać ciężary.

[coszacos]

to dźwiganie ciężarów jest chyba jakoś określone w przepisach BHP. Ale skoro Autorka ma ostre bóle brzucha to chyba dla ciąży nie najepiej. Pozostaje albo porozmawiać jeszcze raz z pracodawcą, jesli przepisy z tym dźwiganiem są łamane to inspekcja pracy, a jak nie to zmienić lekarza

[Sarrai]

Napisane przez Marsi89

Też bym chciała pracować, bo w domu do głowy można dostać, ale mój szef nie ma dla mnie stanowiska pracy odpowiedniego i sugerują mi chorobowe;/ tzn. da mnie na pół godziny na lekką pracę, po czym znów daje na dźwiganie, bo stwierdza, że tam mnie potrzebuje.

Marsi, widać że uczciwie podchodzisz do tematu. No ale jeśli nie możesz wymóc na pracodawcy przeniesienia na lżejsze stanowisko a nie widzi Ci się nasyłanie na niego inspekcji pracy to nie widzę innej możliwości jak zmiana lekarza i pójście na to l4.
Ja sama jestem obecnie w ciąży i też dla mnie latanie od razu na l4 w sytuacji gdy praca niezagrażająca ciąży i samopoczucie jest ok jest nie w porządku. Ale no jak to się mówi: są sytuacje, gdzie głową muru nie przebijesz a prawda jest taka, że dźwiganie 25 kilo to na pewno nie są warunki pracy dla ciężarnej.
A lekarze też są rózni. Ja słyszalam o lekarzu, który nie chciał wypisac l4 dziewczynie w 8 miesiącu.. dziewczyna pracowala w markecie budowlanym... no wiadomo - stanie po 12 godizn, jakies pudła, kartony itd. wchodzenie po drabinie. No bo oczywiście "ciąża nie choroba".
No może nie choroba, ale jednak stan odmienny i każda kobieta przechodzi ją inaczej za każdym razem.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez coszacos

to dźwiganie ciężarów jest chyba jakoś określone w przepisach BHP. Ale skoro Autorka ma ostre bóle brzucha to chyba dla ciąży nie najepiej. Pozostaje albo porozmawiać jeszcze raz z pracodawcą, jesli przepisy z tym dźwiganiem są łamane to inspekcja pracy, a jak nie to zmienić lekarza

I owszem jest to określone w przepisach BHP. Dodatkowo powinno być to opisane w regulaminie zakładu pracy.
Autorko w jak dużej firmie pracujesz jeśli jest zatrudnione więcej niż 20 osób to musicie mieć założony segregator z regulaminem. Pracodawca MUSI ci go na twoje żądanie udostępnić.

Rozumiem, że te 25 kg to dźwigasz ręcznie? Nawet nie będąc w ciąży powinno to być do 20 kg. Dodatkowo w będąc ciąży te wartości ulegają odpowiednio zniżeniu o około 1/4 i nie możesz nosić ciężarów ciągle tylko kilka razy w ciągu zmiany.

Serio powiedz o tym lekarzowi bo to może nie skończyć się dobrze
Zawiadamiać PIP nie polecam, bo możesz sobie tylko zaszkodzić

[quench]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

I owszem jest to określone w przepisach BHP. Dodatkowo powinno być to opisane w regulaminie zakładu pracy.
Autorko w jak dużej firmie pracujesz jeśli jest zatrudnione więcej niż 20 osób to musicie mieć założony segregator z regulaminem. Pracodawca MUSI ci go na twoje żądanie udostępnić.

Rozumiem, że te 25 kg to dźwigasz ręcznie? Nawet nie będąc w ciąży powinno to być do 20 kg. Dodatkowo w będąc ciąży te wartości ulegają odpowiednio zniżeniu o około 1/4 i nie możesz nosić ciężarów ciągle tylko kilka razy w ciągu zmiany.

Serio powiedz o tym lekarzowi bo to może nie skończyć się dobrze
Zawiadamiać PIP nie polecam, bo możesz sobie tylko zaszkodzić

Wydaje mi się, że pracodawca doskonale o tym wie, tylko wykorzystuje pracownicę. Dziewczyna zejdzie ze stanowiska, więc będzie musiał znaleźć kogoś na jej miejsce i mu zapłacić (no i dziewczynie). A jeśli autorka pójdzie na zwolnienie lekarskie powyżej 30 dni, zacznie jej płacić ZUS. Dla pracodawcy to oszczędność.

[mysza007]

Pracowac do 4 miesiąca dźwigając? Kiedy to właśnie pierwsze trzy miesiące są najbardziej zagrożone poronieniem? To chyba Ci nie zalezy na dziecku? moja ciotka wlasnie w taki sposob stracila ciąze. Ja bym zawiadomi PIP i zmienila lekarza.

[muka24]

U mnie w pracy sami wysyłają na zwolnienie aby nie powtórzyły się poronienia jak to kiedyś bywało. Praca pracą ,ale zdrowie jest najważniejsze zwłaszcza będąc w ciąży. Ok ciąża to nie choroba , ale nudności, wymioty, huśtawka hormonalna , senność itd. to co to jest? Sama jestem w tej sytuacji mam umowę na stałe i dla mnie ciąża jest najważniejsza. W pracy nie ma ludzi niezastąpionych.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez mysza007

Pracowac do 4 miesiąca dźwigając? Kiedy to właśnie pierwsze trzy miesiące są najbardziej zagrożone poronieniem? To chyba Ci nie zalezy na dziecku? moja ciotka wlasnie w taki sposob stracila ciąze. Ja bym zawiadomi PIP i zmienila lekarza.

Ja na miejscu dziewczyny absolutnie bym tego nie robiła to jest prosta droga do wypowiedzenia tuż po macierzyńskim, wierzcie mi no chyba, że autorce nie zależy na tej pracy ale nic o tym nie wiemy.
Natomiast zgodzę się co do zmiany lekarza

BTW nie wiem co z tymi ginami. Jednej kobiecie wypisuje się L4 choć ma lekką pracę, drugiej tak jak w przypadku marsi89 odmawia się chorobowego choć wykonuje fizyczną pracę

[quench]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Ja na miejscu dziewczyny absolutnie bym tego nie robiła to jest prosta droga do wypowiedzenia tuż po macierzyńskim, wierzcie mi no chyba, że autorce nie zależy na tej pracy ale nic o tym nie wiemy.
Natomiast zgodzę się co do zmiany lekarza

BTW nie wiem co z tymi ginami. Jednej kobiecie wypisuje się L4 choć ma lekką pracę, drugiej tak jak w przypadku marsi89 odmawia się chorobowego choć wykonuje fizyczną pracę

Bo cześć ginekologów cyka sie teraz kontroli ZUS. Jest takie błędne koło- lekarz nie może wydać zwolnienia z powodu szkodliwych warunków, bo pracodawca ma obowiązek przenieść pracownice na inne stanowisko. Pracodawca zaś nie chce przesunąć kobiety na inne stanowisko bo wygodniej mu by ta poszła na zwolnienie i ZUS wypłacał jej kasę. Efekt jest taki, ze dziewczyna pracuje, a ginekolog ma to gdzieś.

[Agusia1306]

U mnie w pracy również od razu pracodawca wysyła na zwolnienie lekarskie, nie oszukujmy się stanie po 12 godzin, dźwiganie towaru i użeranie się w stresie z klientami jest męczące i bez ciąży, a co dopiero u ciężarnej.
Ja bym nie narażała dziecka dźwigając po 25 kilo, zmień lekarza.

[paula5656]

Ostatnio podczas wizyty u ginekologa rozmawiałam z nim na ten temat, bo zdziwiło mnie to, że moja koleżanka z pracy nie dostała zwolnienia. Niedługo planuję ciążę i wolałam się upewnić. Mój ginekolog nie zna żadnego lekarza, który by odmówił pacjentce zwolnienia. Wręcz powiedział, że w ciąży powinnam o siebie dbać i iść od razu na zwolnienie, szczególnie, że pracuję z dziećmi i jestem narażona na różne choroby, dźwiganie itp. Także zmień lekarza.

[Marsi89]

Kochane zmieniłam lekarza, gdyż mój obecny stwierdził, że te bóle po wysiłku fizycznym, dodatkowo wystąpiło jeszcze plamienie są normalne. Moja nowa pani ginekolog z miejsca dała mi l4, bo stwierdziła, że ciąża to jest czas w którym kobieta ma odpoczywać, spacerować i się relaksować, a chorobowe mam i tak przez całą ciążę 100%. I nawet jeśli bym nie dziwgała to i tak przebywam w pracy w szkodliwych warunkach tzn. klej, hałas, rozpuszczalnik itp. Podejrzewam, że mojemu kierownictwu to na rękę i mi w sumie też, bo przynajmniej wezmę się za przygotowanie do egzaminów i dokształcę się troszkę

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Z dzidziusiem też wszystko ok na całe szczęście

[Maja00007]

Napisane przez Marsi89

Witam dziewczyny
Obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży, tydzień temu byłam u ginekologa w celu potwierdzenia ciąży i wydaniu skierowania na badania.
Pracuję fizycznie tzn. dźwigać mogę do 25 kg, pracuję w hałasie do 80 decybeli, ogólnie w szkodliwych warunkach. Mimo przyniesienia zaświadczenia o ciąży, mój przełożony nie przeniósł mnie na lżejsze stanowisko, robię to co poprzednio, tylko oczywiście bardziej się oszczędzam. Od kilku dni mam temperaturę, ostre bóle brzucha, a mimo to mój ginekolog ( w ogóle mnie nie badając) stwierdził, że ciąża to nie choroba i do 4 miesiąca mogę pracować. Czy to normalne? A wy w którym miesiącu poszłyście na zwolnienie lekarskie?

W trakcie ciąży pracowałam w podobnych warunkach jak Ty. Gdy poszłam na pierwszą wizytę potwierdzającą ciążę ginekolog prowadzący zaraz zapytał jaka prace wykonuję a po moim opisie sam zasugerował abym wzięła L-4. Wiem, że ciąża to nie choroba, ale w tym okresie warto zadbać o siebie szczególnie gdy pracujemy fizycznie. Panie pracujące za biurkiem i w mało stresowych warunkach spokojnie mogą pozwolić sobie na pracę.