|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 5
|
![]() Okres dojrzewania u psa
Drogie Wizażystki !
Po długich prośbach a nawet (!) groźbach, mój luby pozwolił mi mieć psa. Wybór padł na miniaturkę Yorka - ze względu na mieszkanie w bloku, nic większego nie wchodziło w grę. I tak oto pojawił się Odi. Przeuroczy, ukochany, bardzo grzeczny chłopiec! Zaczęło się całkiem nieźle. Maty porozkładane na podłogach skutecznie go przyciągały i chociaż zdarzyło mu się czasem nasiusiać na podłogę - to zazwyczaj celował tam, gdzie powinien. Pojawił się bardzo krótki okres siusiania na łóżko (z lenistwa nie chciało mu się zejść po schodkach na podłogę), ale dzięki mojej determinacji (przez 2 tygodnie wstawałam w nocy co godzinę i stawiałam go tam, gdzie siusiać trzeba) szybko minął. Wszystko się zmieniło, od momentu, w którym skończył 7 miesięcy. Zmiana o 180 stopni powoli zaczyna mnie przerastać. Nadal grzecznie zostaje w domu, kiedy my jesteśmy w pracy, ale poza tym - nic już z jego ułożenia nie pozostało. - obsikuje każdy róg, każdą nogę i ogólnie wszystko co tylko da się obsikać. W stronę mat nawet nie patrzy. A mamy 22 metry tarasu z żywą trawą - na który drzwi są cały czas otwarte ! - zaczął wyć. Przy drzwiach, przy oknie, stojąc po środku pokoju, leżąc na łóżku. - niemiłosiernie piszczy. Bez przerwy. Wychodzę z nim każdego ranka na półgodzinny spacer. Później przez 8 godzin jest w domu sam. Wracam - i od razu wychodzimy na godzinny spacer. Później po ok. 2 godzinach znowu idziemy na godzinę na dwór. Jak tylko wracamy do domu - zaczynają się piski. Cały czas domaga się noszenia na rękach, głaskania, drapania. Doszło nawet do tego, że jak wychodzę do WC, to biegnie za mną (jak go nie wpuszczam - to robi koncert na pół osiedla) i siedzę na kibelku z psem na kolanach ! Powoli mam wrażenie, że to on zaczął mną rządzić. Jak wychodzimy na spacer - to idziemy tam, gdzie On chce. Bo jak nie, to odstawia sceny jak 5 letnie dziecko. Wyje, zapiera się łapkami, piszczy, gryzie smycz. I w końcu to ja odpuszczam. Nie mam serca na niego krzyczeć. Nie wiem co działo się w hodowli, z której go wzięliśmy, ale On bardzo boi się krzyku. Jak tylko podniesie się na niego głos - tuli uszy, podkula ogon i ucieka albo kładzie się na chodniku. Piesek jest przepiękny ! Prawdziwa miniaturka (co coraz rzadziej się zdarza), jego waga nie przekracza 1,5 kg. Nie chcę, żeby był nieszczęśliwy. Ale nie jestem w stanie opanować już tego obsikiwania i jęczenia. Potrzebuję też kilka minut dla siebie, na chociażby głupie poczytanie książki. Chciałabym, żeby leżał koło mnie spokojnie, a nie właził na mnie i domagał się całej mojej uwagi. 24/7. Z tego wszystkiego myślałam już o kastracji ... Ale nie chciałabym zrobić mu krzywdy.. BŁAGAM O POMOC! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
To ja tylko napomknę, że jest rasa jak York, nie ma yorka miniaturki (to wymysł pseudohodowców wraz z rosnącą popularnością rasy). Czyli w domu jak zostaje sam nadal jest grzeczny, nie wyje, piszczy itp.? Spróbujcie, gdy przy Was zacznie wyć odwrócić jego uwagę. U mojego psa sprawdziła się komenda spokój (stanowcze jej powiedzenie odwracało jego uwagę) i pochwała, albo próbujcie go rozproszyć niespodziewanym dźwiękiem, który też odwróci uwagę psa (np. uderzenie w miskę). To wszystko może mieć związek z dojrzewaniem. Kastracja nie jest lekarstwem na wszystko, ale często ułatwia pracę z psem, komunikację, pies robi się obojętny na suki, ale znam też przypadki kiedy zwierzak po kastracji zachowywał się wciąż tak samo, albo zmieniło się naprawdę niewiele. A więc masa cierpliwości i konsekwencja. Spróbujcie ćwiczyć wyciszanie psa, w internecie znajdziesz masę porad na ten temat, filmików, ćwiczeń. Wszystko jest niemal jak na tacy. Popracujcie z nim trochę, jeśli ćwiczenia nie będą przynosić żadnych pozytywnych skutków osobiście zdecydowałabym się na kastrację psa + ciągłą z nim prace.
Najważniejsze abyście mu nie ulegali, gdy się do Was łasi, chce wchodzić na ręce, wskoczyć na kolana. I podstawowy błąd - branie psa ze sobą to toalety ![]() Nie odpuszczaj, bądź konsekwentna, bo nic z tego nie będzie. Czy pies reaguje na przywołanie, macie jakąś komendę? Gdy moje psy się ,,zawąchają'', nie chcą iść, wystarczy komenda ,,do mnie'' i pies jest już przy mnie. Uczyliście psa podstawowych komend jak zostań, do mnie, chodzenia przy nodze?
__________________
https://instagram.com/qeeriefire/ Tonight I'll dust myself off Tonight I suck my gut in I'll face the night and I'll pretend I got something to believe in ![]() Edytowane przez Qeeriefire Czas edycji: 2015-07-16 o 12:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 119
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Nie ma czegoś takiego jak york miniaturka, to normalny tylko niewyrośnięty york. Dwa, kastracja to nie krzywda a normalna rzecz i może pomóc. Trzy, pies jest rozpuszczony i trzeba go zacząć KONSEKWENTNIE wychowywać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Masz terriera w domu, one zwykle cały czas sprawdzają na ile sobie mogą pozwolić.
Drze się pod drzwiami do kibla? To niech się drze, wyjdź dopiero jak przestanie i nie zwracaj na niego uwagi. Pochodź chwilę po mieszkaniu i znowu się zamknij w łazience. Niech nie myśli, że może decydować o tym, co robisz ![]() Jeśli to darcie mordki się przedłuża (np. trwa więcej niż 15 minut) to ja bym nagle wyskoczyła z łazienki i się na psa wydarła. To by go z pewnością zbiło z tropu ![]() Co to w ogóle znaczy że ustępujesz mu na spacerach? Kobieto, jakby ten pies ważył 100 kg to bym zrozumiała, ale cholera, masz małego szczurka w domu i pozwalasz mu się ciągać gdzie mu się żywnie podoba? ![]() Do tego ja bym wprowadziła komendy przed każdą czynnością, którą chce wykonać pies- czyli np. widzisz, że chce sobie powąchać krzaczek- stop, najpierw ma usiąść i spojrzeć na ciebie- w ramach nagrody może iść powąchać. Przestań się tak nad nim trząść, to że waży 1,5kg (co jest chore, przesadna miniaturyzacja rasy, która kiedyś ŁAPAŁA SZCZURY a nie robiła za maskoteczkę) nie oznacza że nie jest psem. Traktuj go tak jakby ważył 50 razy więcej. Żadnych przywilejów, pies śpi na swoim posłaniu, nie ma włażenia na łóżko, przed podaniem mu żarcia każ mu wykonać jakąś komendę (inaczej michy nie dostaje), przed wyjściem z domu ma siąść, po wyjściu na klatkę też, urządź mu musztrę wojskową po prostu ![]() ![]()
__________________
Bohemian like you |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
na psie przedszkole już za późno
![]()
__________________
Bohemian like you |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Cytat:
![]() No i sama kastracja - na pewno przyniesie korzyści dla psa w postaci mniejszej pobudliwości płciowej i profilaktyki chorób prostaty na starość, ale nie wychowa psa. A psiak nie jest wnętrem? To częste u yorków |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
nie wiem, na pewno by się przydało patrząc na to ile rozwydrzonych młodych psów chodzi po ulicach
![]()
__________________
Bohemian like you |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
York miniaturka
![]() Już samo to wskazuje, że kupiłaś go w jakiejś peudohodowli. Nie istnieje taka rasa w ogóle, dla mnie te "miniaturki" to psy skrzywdzone przez ludzi idiotycznym rozmnażaniem. A co do jego zachowania w domu, to zainteresuj się walką z lękiem separacyjnym. Poza tym możesz kupić klatkę kennelową i nauczyć go w niej zostawać, takie miejsce należące wyłącznie do psa, azyl w którym czuje się bezpiecznie, może pomóc mu się wyciszać kiedy jesteś w domu, a na czas wyjścia możesz go zostawić w zamkniętej klatce. Oczywiście dopiero po nauczeniu go tego. Naucz się też stawiać granice, bo faktycznie pies rządzi. Ty nie potrafisz, to co się dziwisz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
ja zrobiłam taki numer psu cioci
![]() ![]()
__________________
Bohemian like you |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Skonczy 10 mies i kastracja...I skonczy sie lanie...Znaczy teren niestety,czeste u tej rasy (yorkus osikulus pospolitus
![]() Teriery to bardzo mocne psychicznie psy wbrew pozorom...Im nawet maly wzrost nie przeszkadza ![]()
__________________
żonka ![]() Małżeństwo nie jest stanem, jest umiejętnością. https://wizaz.pl/Mikroreklama |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Cytat:
![]()
__________________
https://instagram.com/qeeriefire/ Tonight I'll dust myself off Tonight I suck my gut in I'll face the night and I'll pretend I got something to believe in ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Może go troszkę rozpieściłaś?
![]() A tak serio to może wizyta u behawiorysty by coś pomogła? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Wszystko bardzo się poprawiło
![]() Myślę, że jego zachowanie było spowodowane szokiem dojrzewania. Teraz ma swoją klatkę w której bardzo lubi spędzać czas i do której zabiera wszystkie zabawki. Grzecznie zostaje w domu podczas gdy my jesteśmy w pracy. Obsikiwanie niestety nie zniknęło, wręcz przeciwnie - raczej się nasiliło. I jest ewidentnie złośliwe. Planujemy kastrację, bo mały ma w sobie tyle testosteronu, że już mu nawet nie robi różnicy czy mija sunię czy psa. Ogólnie wycie ustało, piszczenie również. Na spacerach jest spokojny, chyba że mijamy innego psa. W dalszym ciągu uczymy się razem żyć ![]() Dzięki za rady ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Rozeznanie
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Moja siostra ma pinczera miniaturowego. Paskudny lejek, normalnie pies strażacki, wszystkie meble zawsze mokre były. Do czasu, wystarczyło kilka dni, żeby się przestraszył i zobaczył, że to co robi jest bee. Szybko nauczył się komendy "Do siebie" i siedzenia w posłaniu, aż mu się pozwoli wyjść. Jeśli został przyłapany na obsikiwaniu mebla, to wydzierałam się na niego, kara i siedział.
Raz tak się mnie przestraszył, że się schował w brodziku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Okres dojrzewania u psa
Rzeczywiście, jest się czym chwalić - straszeniem psa.
Pies nie może sikać "złośliwie", psi mózg nie ogarnia takich abstrakcyjnych uczuć jak złośliwość. http://ulubiency.wp.pl/gid,12268038,...ie.html?page=2 Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2016-05-11 o 06:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:18.