Moda na wielokropek...

[vretka]

Mam nadzieję, że nie posypią się na mnie gromy za ten wątek i nie oberwie mi się za to, że zwracam komuś publicznie uwagę, jednak nie mogę powstrzymać się przed poruszeniem tematu zjawiska nagminnego używania znaku interpunkcyjnego o wdzięczej nazwie: WIELOKROPEK

Ostatnio coraz częściej zauważam w postach Wizażanek (i nie tylko) stosowanie wielokropka po każdym napisanym zdaniu. I nie chodzi o to, że znak ten razi mnie, ponieważ trzy kropeczki nie są tak ładnie wywynięte jak znak zapytania, ale o to, że umieszczany po każdym zdaniu traci swój niezwykły (może nawet nieco magiczny) sens. Dla mnie to trochę tak, jakby podkreślić grubą krechą cały tekst. Naprawdę nie wiem czemu ma to służyć. Druga sprawą jest to, że koszmarnie trudno jest się przebić przez tekst nafaszerowany wielokropkami

Może Wy dziewczyny będziecie w stanie wyjaśnić mi to zjawisko, ponieważ zarówno moja siostra korzystająca z gg (zakochana w tym znaku), jak i mój kolega (również namiętnie stosujący wielokropek) nie potrafili mi wyjaśnić skąd to się bierze. A na mnie zaczyna to działać niemal jak "poszłem"

[Pomadka]

Ja sama lubię wdzięczny wielkokropek. Mam nadzieję, że nie przeginam w jego stosowaniu, ale przyznaję, że rozbraja mnie mniej więcej tak wyglądająca odpowiedź:

jhoiheuih3w......khdoiwhd e.......jkhdwidh......kdh iewhdoiw......kwjhdwihdui.....
khdiwh.....jhiewhdiehd... ...jhoiheuih3w......khdoiwhde.......jkhdwidh ......
kdhiewhdoiw......kwjhdwih dui.....khdiwh.....jhiewhdiehd... ...hdekhdiwhdknx.......
bhjgdugdhjaguiwq......hdekhdiwhdknx.......bhjgd ugdhjaguiwq......

No jest to coś okropnego! Czy o taką formę wielokropkowania Ci chodziło w wypowiedziach?

[Marilyn]

Napisane przez vretka

Mam nadzieję, że nie posypią się na mnie gromy za ten wątek i nie oberwie mi się za to, że zwracam komuś publicznie uwagę, jednak nie mogę powstrzymać się przed poruszeniem tematu zjawiska nagminnego używania znaku interpunkcyjnego o wdzięczej nazwie: WIELOKROPEK

Ostatnio coraz częściej zauważam w postach Wizażanek (i nie tylko) stosowanie wielokropka po każdym napisanym zdaniu. I nie chodzi o to, że znak ten razi mnie, ponieważ trzy kropeczki nie są tak ładnie wywynięte jak znak zapytania, ale o to, że umieszczany po każdym zdaniu traci swój niezwykły (może nawet nieco magiczny) sens. Dla mnie to trochę tak, jakby podkreślić grubą krechą cały tekst. Naprawdę nie wiem czemu ma to służyć. Druga sprawą jest to, że koszmarnie trudno jest się przebić przez tekst nafaszerowany wielokropkami

Może Wy dziewczyny będziecie w stanie wyjaśnić mi to zjawisko, ponieważ zarówno moja siostra korzystająca z gg (zakochana w tym znaku), jak i mój kolega (również namiętnie stosujący wielokropek) nie potrafili mi wyjaśnić skąd to się bierze. A na mnie zaczyna to działać niemal jak "poszłem"

Wielokropek ma sugerowac refleksję Chetnie stosuję, gdy mi brakuje komentarza lub napisane zdanie wymaga kilku sekund zastanowienia się co by tu dalej

[vretka]

Dokładnie o to mi chodziło Ja rozumiem, że można mieć chęć wywołania w kimś zamyślenia, zatrzymania się na chwilę nad którymś zdaniem, jednak w takiej formie, z jaką ostatnio się często spotykam, zupełnie to do mnie nie przemawia

[xre]

Ja uwielbiam wielokropek... Dla mnie to takie niedopowiedzenie Strasznie lubie tego urzywac i w sumie nawet nie zauwazam kiedy go uzywam

[vretka]

xre, mi chodzi dokładnie o coś takiego, jak zaprezentowała Pomadka...

(Chciałam wkleić tu cytat z mojej wypowiedzi z rozwinięciem kropek w wielokropki, ale zorientowałam się, że moje zdania nie należą do lapidarnych i nie uzyskałabym takiego efektu... )

[Rosario]

Jest teraz moda na wielkoropek.Tez to zauważyłam.
Na Wizazu czy opisach gg.
Mozna używać tylko bez przesady

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ja tez lubie . Chyba jakos mi to weszło juz w nawyk..

[vanilla_sky]

nie wydaje mi sie, ze na wielkorpoek jest "ostatnio" moda. po prostu teraz zaczelas to zauwazac i stalas sie wyczulona. odkad zaczelam uzywac internetu to pamietam, ze mialam znajomych, ktorzy naduzywali wielkropkow, widzialam takie wyopowiedzi na czatach i forach. a tez zwracam na takie rzeczy uwagi kazdy ma swoje dziwactwa w stylu pisania, jedni uzywaja nagminnie wielokropkow, inni myslnikow itp. mam kolege, ktory co dwa slowa stosuje myslniki - i od tej pory bardzo jestem wyczulona na nie - zaczelam tez je wszedzie zauwazac

[Kincia]

To chyba o mnie chodzi...??
Tak mam obsesje wielokropek...ale tylko w necie..
Normalnie to w ogole nie pisze,
ale jak to komuś przeszkadza
Kurcze amyślałam ze wtedy lepiej sie czyta taka wypowiedz,a tu...
Pozdrawiam

[Nutka]

Napisane przez Kincia

To chyba o mnie chodzi...??
Tak mam obsesje wielokropek...ale tylko w necie..
Normalnie to w ogole nie pisze,
ale jak to komuś przeszkadza
Kurcze amyślałam ze wtedy lepiej sie czyta taka wypowiedz,a tu...
Pozdrawiam

ee tam nie przejmuj się i pisz.
Ja też lubię stosować wielokropek i nie widze w tym nic zlego,ot po prostu taki styl i juz .Jedni robią błędy ja piszę wielokropki.

[stokrotka_to_ja]

Ja tez lubie wielokropek kwestia przyzwyczajenia pewnie...

[Akane]

Lubię wielokropek, ale z umiarem. Natomiast zgadzam się, że czytanie wypowiedzi, w których wielokropek jest jedynym stosowanym znakiem przystankowym, jest denerwujące. Mnie osobiście szlag trafia jak czytam coś na kształt przytoczonego przez Pomadkę przykładu, czyli:

jhoiheuih3w......khdoiwhd e.......jkhdwidh......kdh iewhdoiw......kwjhdwihdui .....
khdiwh.....jhiewhdiehd... ...jhoiheuih3w......khdoiwhde.......jkhdwidh ......
kdhiewhdoiw......kwjhdwih dui.....khdiwh.....jhiewhdiehd... ...hdekhdiwhdknx.......
bhjgdugdhjaguiwq......hdekhdiwhdknx.......bhjgd ugdhjaguiwq......

A zauważyłam, że jest kilka osób na Wizażu, które nagminnie swoje wypowiedzi konstruują w wyżej przedstawiony sposób.

[paulinka5891]

A mi przychodzą do głowy teraz, tylko takie słowa: "straszne rzeczy i co teraz będzie!!!"

[Bridget]

aż sprawdzilam swoje ostatnie posty.uzywam ale chyba nie przesadnie

[sarenka]

Uwielbiam wielokropek. Od zawsze. I nie zrezygnuję z niego.

Co do "mody" - u mnie trwa od dawna - można sprawdzić w archiwum...

[Carrie]

Napisane przez Rosario

Jest teraz moda na wielkoropek.

Hihi, serce mi sie ucieszyło jak to zdanie przeczytałam
Śmiechowo.

Nie wiem, ale wydaje mi sie ze denerwowanie sie na widok wielokropka (w sumie w szkole zawsze mowili na to trzykropek ) zwiastuje jakąs małą nerwicę (joke) i kolejne do kolekcji Wizażanek fobie

Dla zasady: ........

[gramma]

Mnie też denerwuje jak ktoś nadużywa tego wdzięcznego znaku, który, jak już wspomniano, ma skłaniać do refleksji. Ostatnio dostałam od koleżanki smsa "Kotka mi sie okociła..." - i powiedzcie mi nad czym w tym zdaniu można się dłużej zamyślić?

[vretka]

Napisane przez Carrie

Nie wiem, ale wydaje mi sie ze denerwowanie sie na widok wielokropka (w sumie w szkole zawsze mowili na to trzykropek ) zwiastuje jakąs małą nerwicę (joke) i kolejne do kolekcji Wizażanek fobie

Może i masz rację z tą fobią Nie ukrywam, że mam swoje zboczenia językowe, chociaż wiem, że sama nie jestem bezbłędna

Co do szkoły, to w słowniku języka polskiego nawet nie ma słowa "trzykropek". Ale nie pierwszy raz spotykam się z niekompetentnymi nauczycielami. Mało kto wie na przykład, że poprawnie mówi się pisać coś wielką/małą literą a nie z wielkiej/małej czy też z dużej

[Akane]

Napisane przez gramma

Mnie też denerwuje jak ktoś nadużywa tego wdzięcznego znaku, który, jak już wspomniano, ma skłaniać do refleksji. Ostatnio dostałam od koleżanki smsa "Kotka mi sie okociła..." - i powiedzcie mi nad czym w tym zdaniu można się dłużej zamyślić?

Faktycznie, takie zdanie sugeruje, że to raczej problem niż powód do radości Ja bym zamiast wielokropka użyła wykrzyknika

[Carrie]

Napisane przez vretka

Mało kto wie na przykład, że poprawnie mówi się pisać coś wielką/małą literą a nie z wielkiej/małej czy też z dużej

A ja wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam

[_Lina]

mnie jakoś nie denerwuje wielokropek, jak ktoś chce to niech tak pisze moze akurat ktoś ma taką chęc wyrazania swoich mysli

pozdrawiam

[Ines1985]

Napisane przez vretka

Mam nadzieję, że nie posypią się na mnie gromy za ten wątek i nie oberwie mi się za to, że zwracam komuś publicznie uwagę, jednak nie mogę powstrzymać się przed poruszeniem tematu zjawiska nagminnego używania znaku interpunkcyjnego o wdzięczej nazwie: WIELOKROPEK

Ostatnio coraz częściej zauważam w postach Wizażanek (i nie tylko) stosowanie wielokropka po każdym napisanym zdaniu. I nie chodzi o to, że znak ten razi mnie, ponieważ trzy kropeczki nie są tak ładnie wywynięte jak znak zapytania, ale o to, że umieszczany po każdym zdaniu traci swój niezwykły (może nawet nieco magiczny) sens. Dla mnie to trochę tak, jakby podkreślić grubą krechą cały tekst. Naprawdę nie wiem czemu ma to służyć. Druga sprawą jest to, że koszmarnie trudno jest się przebić przez tekst nafaszerowany wielokropkami

Może Wy dziewczyny będziecie w stanie wyjaśnić mi to zjawisko, ponieważ zarówno moja siostra korzystająca z gg (zakochana w tym znaku), jak i mój kolega (również namiętnie stosujący wielokropek) nie potrafili mi wyjaśnić skąd to się bierze. A na mnie zaczyna to działać niemal jak "poszłem"

Wiem o kim (m.in.) piszesz . Bo widzialam jak zwrocilas tej osobie uwagę.
Z reszta ja czytam tez bloga tej osoby i wiem ze ona po prostu ma taki styl . Inna sprawa ze dosyc nieczytelny

Ja tez czesto uzywam wielokropka, ale uzywany z taka czestotliwoscia o jakiej piszesz mnie tez on denerwuje, bo wypowiedz bardzo przez to traci na czytelnosci

[orz]

Fakt.
Z innego forum to zauwazylem. Piszacemu w ten sposob chodzi chyba o to zeby czytajacy albo doszukal sie drugiego dna albo w ten sposob chce przekazac ze cala wypowiedz jest bardzo przemyslana, wrecz refleksyjna. Ewentualnie chce na siebie zwrocic uwage.

Mozna z wielokropkiem wypowiedzi takie jak:
Poznalam dzisiaj fajnego faceta w autobusie, bardzo fajnie sie rozmawialo. Okazalo sie ze mamy wspolnych znajomych i bedziemy sie dzieki temu czesciej widywac Strasznie sympatyczny ten Piotrek, kto wie co bedzie dzialo sie dalej.... ?

ale takie cos to juz jest razace:

Pada dzis deszcze....

Nie wiem co ze soba zrobic...

Hmmm.... Moze pojde do sklepu?
Kupie sobie coca-cole....

Albo cos innego.....

[barbi20]

.

[Ines1985]

Napisane przez Akane

Lubię wielokropek, ale z umiarem. Natomiast zgadzam się, że czytanie wypowiedzi, w których wielokropek jest jedynym stosowanym znakiem przystankowym, jest denerwujące. Mnie osobiście szlag trafia jak czytam coś na kształt przytoczonego przez Pomadkę przykładu, czyli:

jhoiheuih3w......khdoiwhd e.......jkhdwidh......kdh iewhdoiw......kwjhdwihdui .....
khdiwh.....jhiewhdiehd... ...jhoiheuih3w......khdoiwhde.......jkhdwidh ......
kdhiewhdoiw......kwjhdwih dui.....khdiwh.....jhiewhdiehd... ...hdekhdiwhdknx.......
bhjgdugdhjaguiwq......hdekhdiwhdknx.......bhjgd ugdhjaguiwq......

A zauważyłam, że jest kilka osób na Wizażu, które nagminnie swoje wypowiedzi konstruują w wyżej przedstawiony sposób.

No dokladnie. Nie chodzi o to ze wielokropek ogolnie jest zły. Ja tam bardzo go lubie i czesto sie przydaje. Ale kiedy sie staje jedynym znakiem przestankowym, to staje sie to denerwujace i nieczytelne.

Ja tez chcialam przerobic wypowiedz Vretki aby pokazac o co chodzi, ale ten post jest napisany zbyt czytelnie i poprawnie i nawet nie da sie go zepsuc wielokropkami .

Jak ktos nie wie o co nam chodzi to odsylam np. do watku "Mezczyzna na cale zycie" na intymnym forum.

[Carrie]

Napisane przez Ines1985

Jak ktos nie wie o co nam chodzi to odsylam np. do watku "Mezczyzna na cale zycie" na intymnym forum.

To ja juz wiem i mimo ze do samych autorek absolutnie nic nie mam, to wypowiedzi wygladają zabawnie

[Rosario]

Napisane przez Rosario

Jest teraz moda na wielkoropek.Tez to zauważyłam.
Na Wizazu czy opisach gg.
Mozna używać tylko bez przesady

Oczywiscie chialam napisac wielokropek.
Póżna była juz wczoraj godzina jak to pisała.
I zamiast zwiedzać wizaz powinnam była juz chyba spać

[ona1982]

Dla mnie gdy osoba przesadnie stosuje wielokropek w wypowiedziach kojarzy mi się z tym jakby nie potrafiła zebrać w pełni swoich myśli, nie umiała od razu dokończyć zdania, napisać o co jej dokładnie chodzi. Czasem wielokropek wygląda na " natchniony", jakby krzyczał" dopowiedzcie sobie sami sens wypowiedzi, dokończcie ją, macie pole do popisu."

[NIUNIA***]

Ja również dość często stosuję wielokropek- choć wydaje mi się, że nie przesadnie. Przeważnie używam go wtedy, gdy chcę coś zaakcentować, wskazać refleksje, lub gdy czegoś nie dopowiem- to już wynika z kontekstu. Oczywiście też mnie razi przesadne użycie tegoż znaku interpunkcyjnego, ale to kwestia tego dla kogo dużo znaczy dużo i jak dużo...