Moja teściowa wie lepiej....najlepiej

elena1988 · 2015-09-23, 13:28

Hej dziewczyny
Ponieważ zapewne każda z nas, a przynajmniej większość ma na swoim koncie jakieś zatargi z teściowymi (faktycznymi bądź przyszłymi) pomyślałam że moglibyśmy podzielić się nimi tutaj.
Wypisujcie śmieszne/wkurzające/ żenujące zachowania i zagrywki teściowych.
Będzie raźniej.
Ja dopiero czekam na ślub, wiec jak na razie nie wchodze z teściową w większe konflikty, choc już widzę że pomału zaczyna pokazywać różki.
Zapraszam do pisania

p4trycja91 · 2015-09-23, 15:12

Moja teściowa była idealna, jeszcze do zeszłego tygodnia.
Mój tż poinformował ją o naszych planach związanych ze ślubem.
I już się zaczęło. Układanie mu życia... byle bez ślubu.

triss_k · 2015-09-23, 15:24

Co prawda opisana sytuacja dotyczy mojej byłej-niedoszłej teściowej (matka mojego Ex), ale chyba pasuje.
Mieszkaliśmy ze sobą już kilka lat na studiach, mój Ex był raczej bałaganiarzem i trochę fleją, ja po wielu próbach nawrócenia go na drogę cnoty olałam sprawę bo uznałam że nie warto się męczyć. Jak zagoniłam to sprzątania, to sprzątał, ale pozostawiony sam sobie zacząłby po pewnym czasie raczej kopać tunele z łazienki do łóżka w pokoju

Otóż pewnego razu pojechałam do swojego domu rodzinnego na 2 dni, miałam wrócić w sobotę. Gdy wróciłam, okazało się, że mama Exa (plus tatuś) postanowili wpaść z wizytą, właściwie to spotkaliśmy się przy drzwiach do mieszkania. W mieszkaniu oczywiście syf i burdel, Ex skacowany, ciuchy na podłodze, resztki żarcia w kuchni itp. Ex wymemłany, zarzuca na siebie ciuchy wyszarpane ze stosu do prasowania i wyglądając jak kupka nieszczęścia, pomięty, rozczochrany, wita się z rodzicielami i proponuje "wyskoczyć gdzieś na obiad". Po chwili słyszę teatralny szept niedoszłej teściowej: "To nie masz nawet wyprasowanych ciuchów? X (znaczy ja) nie prasuje ci ubrań? I obiadu też biedny nie masz, na mieście musisz jadać..."

Aluzja do niewyprasowanych ubrań powtórzyła się kilkakrotnie, ponieważ ja mam świra na tym punkcie i w pomiętych za Chiny z domu nie wyjdę. Exowi było zawsze wszystko jedno, więc często łaził w wygniecionych (nawet jeśli miał wyprasowane, po prostu "miał tego dnia ochotę na tą bluzę"), stanowiąc dla mnie oczywisty kontrast

Komentarze mamusi" "X (znowu ja) to chyba tylko swoje rzeczy prasuje, a twoich to już nie, co? W ogóle to ona zawsze tak ładnie wygląda, mogłaby też o ciebie zadbać"

Zaznaczam, że mój Ex był w tym czasie pełnoletni, miał dwie sprawne rączki i nóżki oraz lustro w domu a żelazka nie trzymałam w szafce pod kluczem

patusia22 · 2015-09-23, 15:31

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post52490779
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=273309
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post39169496

MalutkaMi1 · 2015-09-23, 16:23

Wkurza mnie wypłakiwanie jego mamusi pieniędzy od syna, bo ona nie ma (taa jasne, a jej mąż bardzo dobrze zarabia). Na razie mój tż jest kawalerem, więc ja mu nie mogę niczego nakazywać, ale gdyby po ślubie też wydawał jej pieniądze to chyba wyszłabym z siebie i stanęła obok (podkreślam, że ona nie jest biedna, a ja nie odbieram jej chleba od ust

)
Albo też to, że mieszka ona w jednym domu z drugim synem i jego żoną (rodzice na dole, oni na górze) i ona non stop tam przyłazi, a potem obgaduje do innych, że ta jej synowa np. coś źle robiła, albo, że ziemniaki za grubo obiera. Jakby mi wpadała na takie kontrole nawet raz w tygodniu to bym oszalała, a co dopiero kilka razy na dzień

2015-09-23, 13:28	#1
elena1988 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 33	Moja teściowa wie lepiej....najlepiej Hej dziewczyny Ponieważ zapewne każda z nas, a przynajmniej większość ma na swoim koncie jakieś zatargi z teściowymi (faktycznymi bądź przyszłymi) pomyślałam że moglibyśmy podzielić się nimi tutaj. Wypisujcie śmieszne/wkurzające/ żenujące zachowania i zagrywki teściowych. Będzie raźniej. Ja dopiero czekam na ślub, wiec jak na razie nie wchodze z teściową w większe konflikty, choc już widzę że pomału zaczyna pokazywać różki. Zapraszam do pisania

2015-09-23, 15:12	#2
p4trycja91 Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 4	Dot.: Moja teściowa wie lepiej....najlepiej Moja teściowa była idealna, jeszcze do zeszłego tygodnia. Mój tż poinformował ją o naszych planach związanych ze ślubem. I już się zaczęło. Układanie mu życia... byle bez ślubu.

2015-09-23, 15:24	#3
triss_k Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: jih Wiadomości: 1 300	Dot.: Moja teściowa wie lepiej....najlepiej Co prawda opisana sytuacja dotyczy mojej byłej-niedoszłej teściowej (matka mojego Ex), ale chyba pasuje. Mieszkaliśmy ze sobą już kilka lat na studiach, mój Ex był raczej bałaganiarzem i trochę fleją, ja po wielu próbach nawrócenia go na drogę cnoty olałam sprawę bo uznałam że nie warto się męczyć. Jak zagoniłam to sprzątania, to sprzątał, ale pozostawiony sam sobie zacząłby po pewnym czasie raczej kopać tunele z łazienki do łóżka w pokoju Otóż pewnego razu pojechałam do swojego domu rodzinnego na 2 dni, miałam wrócić w sobotę. Gdy wróciłam, okazało się, że mama Exa (plus tatuś) postanowili wpaść z wizytą, właściwie to spotkaliśmy się przy drzwiach do mieszkania. W mieszkaniu oczywiście syf i burdel, Ex skacowany, ciuchy na podłodze, resztki żarcia w kuchni itp. Ex wymemłany, zarzuca na siebie ciuchy wyszarpane ze stosu do prasowania i wyglądając jak kupka nieszczęścia, pomięty, rozczochrany, wita się z rodzicielami i proponuje "wyskoczyć gdzieś na obiad". Po chwili słyszę teatralny szept niedoszłej teściowej: "To nie masz nawet wyprasowanych ciuchów? X (znaczy ja) nie prasuje ci ubrań? I obiadu też biedny nie masz, na mieście musisz jadać..." Aluzja do niewyprasowanych ubrań powtórzyła się kilkakrotnie, ponieważ ja mam świra na tym punkcie i w pomiętych za Chiny z domu nie wyjdę. Exowi było zawsze wszystko jedno, więc często łaził w wygniecionych (nawet jeśli miał wyprasowane, po prostu "miał tego dnia ochotę na tą bluzę"), stanowiąc dla mnie oczywisty kontrast Komentarze mamusi" "X (znowu ja) to chyba tylko swoje rzeczy prasuje, a twoich to już nie, co? W ogóle to ona zawsze tak ładnie wygląda, mogłaby też o ciebie zadbać" Zaznaczam, że mój Ex był w tym czasie pełnoletni, miał dwie sprawne rączki i nóżki oraz lustro w domu a żelazka nie trzymałam w szafce pod kluczem

2015-09-23, 15:31	#4
patusia22 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 18 590	Dot.: Moja teściowa wie lepiej....najlepiej https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post52490779 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=273309 https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post39169496

2015-09-23, 16:23	#5
MalutkaMi1 Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 13	Dot.: Moja teściowa wie lepiej....najlepiej Wkurza mnie wypłakiwanie jego mamusi pieniędzy od syna, bo ona nie ma (taa jasne, a jej mąż bardzo dobrze zarabia). Na razie mój tż jest kawalerem, więc ja mu nie mogę niczego nakazywać, ale gdyby po ślubie też wydawał jej pieniądze to chyba wyszłabym z siebie i stanęła obok (podkreślam, że ona nie jest biedna, a ja nie odbieram jej chleba od ust ) Albo też to, że mieszka ona w jednym domu z drugim synem i jego żoną (rodzice na dole, oni na górze) i ona non stop tam przyłazi, a potem obgaduje do innych, że ta jej synowa np. coś źle robiła, albo, że ziemniaki za grubo obiera. Jakby mi wpadała na takie kontrole nawet raz w tygodniu to bym oszalała, a co dopiero kilka razy na dzień Edytowane przez MalutkaMi1 Czas edycji: 2015-09-23 o 16:26

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)