Baby blues?

[ClaudiaM87]

Witam wszystkie mamusie. Jestem tutaj nową świeżo upieczona mamą 11 dniowego Natanka. Podehrzewam ze dopadl mnie baby blues czasami czuje sie strasznie bezradna nachodza mnie mysli ze sobie nie poradze w nowej roli, chce mi się płakać. Teraz mam wsparcie w mężu i mamie ktora pomaga w domowych obowiazkach. Ale niedlugo mąż wróci do pracy a mama do pojedzie do domu. Boje sie czy poradze sobie ze wszysykimi obowiazkami .Czy ktoras z was przezywala podobne rozterki? Jak sobie z nimi poradzic?

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez ClaudiaM87

Witam wszystkie mamusie. Jestem tutaj nową świeżo upieczona mamą 11 dniowego Natanka. Podehrzewam ze dopadl mnie baby blues czasami czuje sie strasznie bezradna nachodza mnie mysli ze sobie nie poradze w nowej roli, chce mi się płakać. Teraz mam wsparcie w mężu i mamie ktora pomaga w domowych obowiazkach. Ale niedlugo mąż wróci do pracy a mama do pojedzie do domu. Boje sie czy poradze sobie ze wszysykimi obowiazkami .Czy ktoras z was przezywala podobne rozterki? Jak sobie z nimi poradzic?

To naturalne że się boisz. W końcu wkroczyłaś w nowy etap życia, coś nieznajomego. Poza tym spadła na Ciebie huśtawka hormonalna po porodzie, pewnie niewyspanie. Wątpliwości są naturalnym etapem po porodzie.
Ja np bałam się że będę tak źle opiekować się dzieckiem że coś mu się stanie. Taki irracjonalny strach to był. Poza tym idź na fora gdzie mamy urodziły w tym miesiącu - rozmowa z osobami które przeżywają to co ty przeżywasz może pomóc.

[ClaudiaM87]

Dokladnie irracjonalny strach przed tym ze zle opiekuje sie synkiem. Ciagle pytania w glowie czy nie za malo/duzo je?

[pani-jesień]

Też tak miałam. Samo przeszło.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja raczej nie znam osoby, która nie miałaby podobnych obaw Głowa do góry.
Z ciekawości - karmisz piersią, że boisz się, że dziecko nie je wystarczająco?

[golgie]

Oj, też tak miałam-przejdzie Głowa do góry

[ClaudiaM87]

Karmilam piersia przez pierwszy tydzień ale nie mam wystarczajaco pokarmu i dokarmiam małego butelką. Chce przejść całkiem na butelke. Stąd może moje obawy ile mieszanki powinien jesc 12 dniowy noworodek?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Miałabyś zdecydowanie łatwiej, karmiąc piersią.

Czego miałabyś nie ogarnąć z noworodkiem, jakich obowiązków? Nie jest ich wcale tak wiele, w życiu nie miałam tyle czasu, ile na macierzyńskim

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie wiem, ile, pewnie na opakowaniu jest napisane. Ale taki dzidziuś ma maleńki żołądek. Skąd twierdzenie, że nie masz wystarczająco pokarmu?

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez ClaudiaM87

Karmilam piersia przez pierwszy tydzień ale nie mam wystarczajaco pokarmu i dokarmiam małego butelką. Chce przejść całkiem na butelke. Stąd może moje obawy ile mieszanki powinien jesc 12 dniowy noworodek?

Nie masz przy sobie poradni laktacyjnej?
Ja w tym wieku przygotowywałam około 30ml mleka. I to był taki max. Jadły na żądanie, nawet co 30 minut. Tylko zaznaczam że to był noworodki. Potem, po jakimś czasie same wypracowały sobie schemat jedzenia.

[ClaudiaM87]

Poradni nie mam zabardzo bo mieszkam w uk. Polozna zalecila przygotowywac nawet 90 ml mieszanki a maly je mniej wiecej co 2 czasem 3 godziny.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

I nie zawsze zjada całość oczywiście.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

90 ml 12-dniowemu dziecku? Wg mnie to bardzo dużo.

[quench]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53342096]90 ml 12-dniowemu dziecku? Wg mnie to bardzo dużo.[/QUOTE]

Według mnie też. Moja mała ma prawie 7 miesięcy a i tak zjada sobie jednorazowo ok. 1oo ml. Z resztą pediatra mi mówił, że to dziecko decyduje kiedy i ile zje. Najważniejsze by przybierało na wadze.

A wahaniami nastroju się nie przejmuj. Ja już dwa dni po urodzeniu beczałam jak bóbr. Czerwona lampka powinna zapalić się wtedy, gdy z 6 tygodni od porodu nie ma poprawy nastroju.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez quench

Według mnie też. Moja mała ma prawie 7 miesięcy a i tak zjada sobie jednorazowo ok. 1oo ml. Z resztą pediatra mi mówił, że to dziecko decyduje kiedy i ile zje. Najważniejsze by przybierało na wadze.

A wahaniami nastroju się nie przejmuj. Ja już dwa dni po urodzeniu beczałam jak bóbr. Czerwona lampka powinna zapalić się wtedy, gdy z 6 tygodni od porodu nie ma poprawy nastroju.

Mój syn do samego końca okresu, kiedy mleko stanowiło główne posiłki miał standardowe porcje 120 ml (kp, a mm jest bardziej ciężkostrawne), więc 90 ml wydaje mi się straaaasznie dużo. I to prawda, teraz odchodzi się od karmienia co ileś tam nawet przy mm, tylko na żądanie.

[ClaudiaM87]

Ale tak jak mowilam nie zjada całości za kazdym razem srednio je okolo 70ml

[pani-jesień]

A ja kompletnie nie pamiętam, ile moje dziecko jadło Pod koniec na pewno 210 ml, ale wcześniej? Czarna dziura w pamięci Więc nie mam pojęcia, czy 90 ml to dla 12-dniowego dziecka dużo, mało czy przeciętnie. Najlepiej zerknąć na tabelę żywienia na opakowaniu mm.

[Ingrid80]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53339210]Nie wiem, ile, pewnie na opakowaniu jest napisane. Ale taki dzidziuś ma maleńki żołądek. Skąd twierdzenie, że nie masz wystarczająco pokarmu?[/QUOTE]

Daj spokój ;-) wlasnie takie pytania pogarszają sprawę. ..

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez ClaudiaM87

Poradni nie mam zabardzo bo mieszkam w uk. Polozna zalecila przygotowywac nawet 90 ml mieszanki a maly je mniej wiecej co 2 czasem 3 godziny.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

I nie zawsze zjada całość oczywiście.

Ja na samym poczatku przygotowywalam 30 ml i bylo nawet za dużo. Pamietaj żeby po skonczeniu karmienia w butelce zostawalo troszkę mleka. To znak ze dziecko wypilo ile potrzebowało.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Ingrid80

Daj spokój ;-) wlasnie takie pytania pogarszają sprawę. ..

Tak, faktycznie, zadałam niestosowne, okropne i na miarę laktacyjnej terrorystki pytanie No ciekawi mnie, skąd wiedza, że się ma za mało pokarmu, dziecko słabo przybiera, nie moczy pieluch, standardowe "wisi na cycu" czy co? Może można pomóc. A jak ktoś woli mm, to też nie hejtuję, sama podaję. Za to pewnie jakbym spytała: skąd obawa, że je za mało/za dużo mm, to by było cacy. Bez przesady, normalnie pytam.

[ClaudiaM87]

Jutro przychodzi health advisor wiec sie o wszystko wypytam. A co do pytania o pokarm maly wisial na cycu ale denerwowal sie puszczał co chwila i nie chcial ssać. Dlatego dla jego i mojego komfortu przeszliśmy na mm. Na opakowniu mleczka jest 90ml do konca 2 tyg zycia. Ale jak mowilam maluszek nie wypija calosci za każdym razem.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez ClaudiaM87

Jutro przychodzi health advisor wiec sie o wszystko wypytam. A co do pytania o pokarm maly wisial na cycu ale denerwowal sie puszczał co chwila i nie chcial ssać. Dlatego dla jego i mojego komfortu przeszliśmy na mm. Na opakowniu mleczka jest 90ml do konca 2 tyg zycia. Ale jak mowilam maluszek nie wypija calosci za każdym razem.

To ja bym się nie martwiła. Pewnie jest ok. Kwestia czasu by wszystko sobie ogarnąć i uporządkować i by dziecko nabrało odpowiedniego dla niego rytmu dnia.
(Moje dzieci od urodzenia na mm i mają się bardzo dobrze).

[pani-jesień]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;5334658 4]To ja bym się nie martwiła. Pewnie jest ok. Kwestia czasu by wszystko sobie ogarnąć i uporządkować i by dziecko nabrało odpowiedniego dla niego rytmu dnia.
(Moje dzieci od urodzenia na mm i mają się bardzo dobrze).[/QUOTE]

Nie wiem czemu, ale byłam pewna, że Ty kp i to długo. Chyba Cię pomyliłam z jakąś inną Wizażanką

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez ClaudiaM87

Poradni nie mam zabardzo bo mieszkam w uk.

Nie wierze, ze nie masz blisko poradni. Ze w szpitalu przy wyjsciu nie dano Ci tysiaca ulotek o baby clinics, breastfeeding groups, numeru do 24 godzinnej infolini w razie klopotow z karmieniem. Dostalas ta mala ksiazeczke z danymi dziecka? Tej do ktorej sie wpisuja lekarze i polozne? Tam tez sa wszystkie numeru i powinna byc lokalna baby clinic. Tam sa polozne, ktore nie tylko waza dziecko ale i kieruja do odpowiednich instytucji w razie problemu.

Porozmawiaj jutro szczerze z health visitor. To co czujesz to zupelnie normalne, te kobiety wlasnie po to przychodza do domu zeby pomoc, nie tylko po to, zeby zajac sie dzieckiem, ale zeby pomoc tez Tobie. Nie boj sie mowic o swoich obawach.

Daj znac jutro jak poszlo

[ClaudiaM87]

Jesteśmy właśnie po wizycie health visitor. Trafila nam sie przemiła dziewczyna.troche pogadałyśmy. Odnośnie karmienia wszystko jest dobrze maly przybiera na wadze prawidłowo. Troche mi pomogła ta wizyta czuje sie nieco pewniej mam nadzieje ze bedzie lepiej.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ClaudiaM87

Jesteśmy właśnie po wizycie health visitor. Trafila nam sie przemiła dziewczyna.troche pogadałyśmy. Odnośnie karmienia wszystko jest dobrze maly przybiera na wadze prawidłowo. Troche mi pomogła ta wizyta czuje sie nieco pewniej mam nadzieje ze bedzie lepiej.

No i super. Z czasem lepiej poznasz swoje dziecko i nauczysz się reagować na jego potrzeby. Ciesz się tymi pierwszymi chwilami, są niepowtarzalne

[ClaudiaM87]

Codziennie uczymy sie siebie nawzajem.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Tak myślę że na moje samopoczucie mógł miec wplyw ciężki poród, który ostatecznie zakończył się cesarskim cięciem.

[olunia2016]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;5334044 8]Nie masz przy sobie poradni laktacyjnej?
Ja w tym wieku przygotowywałam około 30ml mleka. I to był taki max. Jadły na żądanie, nawet co 30 minut. Tylko zaznaczam że to był noworodki. Potem, po jakimś czasie same wypracowały sobie schemat jedzenia.[/QUOTE]
Cześć, ja też jestem mamą Natana tylko trochę starszego Baby blues na szczęscie nie miałam, tzn. mam doły ostatnio i to mega, potrafie przepłakać cały dzień i wtedy zostawiam mezowi synów i ide do sypialni spać i płakać ale to bardziej cos w tym stylu jestem gruba, nie mam znajomych ( przeprowadziliśmy się do nowego miasta ), nie mam z kim pogadać prócz męża i mimo że naprawdę dobrze mi się z nim rozmawia to nie jest to to co z inna kobietą która tym bardziej ma np. dziecko, nie mam czasu sie pomalować ani wyjsc do ludzi, siedzie jak jakaś nastolatka która ma szlaban ( nie powinniśmy wychodzić na dwór bo mały miał dwa tyg temu zapalenie płuc, byliśmy tydz w szpitalu).
Wiec droga autorko, naprawdę wiem co czujesz.
Ale radzę ci żebyś wzieła sie w garść, wyszła do ludzi, powiedziała męzowi co czujesz, poszła do fryzjera, na solarium jak rana się zagoi ( ewentualnie opalała sie w majtkach albo przykryła ręcznikiem papierowym, ja tak robie), kupiła sobie kilka kosmetyków ( w Rossmanie promocja -49% !!! zawsze możesz coś sobie kupić jak bedziesz jechać po mleko dla malucha, bo mają tam chyba najtańsze).
A co do tego, że nie karmisz piersia, ja od początku dokarmiałam Hipp Bio, po 2 tyg całkowicie przeszłam na mm i dziecko żyje, ma się dobrze, w nocy budzi sie tylko 2 razy ( a śpi od 21 do 7 rano ). A no i co do tych 30ml że dziecko wypija, moim zdaniem to g*wno prawda, moj przy wypisie ze szpitala ( miał 3 dni) obalił już całą buteleczke Hipp ( 90ml) !! i tak miał cały czas, teraz pije 120-160ml

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez olunia2016

A no i co do tych 30ml że dziecko wypija, moim zdaniem to g*wno prawda, moj przy wypisie ze szpitala ( miał 3 dni) obalił już całą buteleczke Hipp ( 90ml) !! i tak miał cały czas, teraz pije 120-160ml

A potrafisz sobie wyobrazić, że dzieci są różne, mają różne potrzeby, różną wagę urodzeniową itd? Masz dwoje, co wnioskuję z podpisu, więc tym bardziej się dziwię, że tego nie pojmujesz.

[olunia2016]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53356282]A potrafisz sobie wyobrazić, że dzieci są różne, mają różne potrzeby, różną wagę urodzeniową itd? Masz dwoje, co wnioskuję z podpisu, więc tym bardziej się dziwię, że tego nie pojmujesz.[/QUOTE]
Rozumiem, ale straszycie dziewczyne ze je za duzo, a to jest wrecz wzorcowo ( nawet na opakowaniu jest tak napisane)

[ClaudiaM87]

olunia2016 myślę że trafilas idealnie z opisem. Tez nie mam zabardzo bliskich osob tutaj,chodzi mi o przyjaciół czy inne mlode mamy z którymi mogłabym porozmawiać.nie znam tutaj nikogo takiego. Mieszkam w UK i wszystkie moje przyjaciółki sa niestety daleko. Z mężem owszem rozmawiam ale tak jak mowisz nie zastapi to typowo babskich pogaduchow .

[olunia2016]

Napisane przez ClaudiaM87

olunia2016 myślę że trafilas idealnie z opisem. Tez nie mam zabardzo bliskich osob tutaj,chodzi mi o przyjaciół czy inne mlode mamy z którymi mogłabym porozmawiać.nie znam tutaj nikogo takiego. Mieszkam w UK i wszystkie moje przyjaciółki sa niestety daleko. Z mężem owszem rozmawiam ale tak jak mowisz nie zastapi to typowo babskich pogaduchow .

To tak jak pisałam może pomoże ci zadbanie troche o siebie, wiem że to troche próżne ale naprawdę pomaga, chociaż teraz wydaje Ci się to nie realne poproś męża żeby zajął się małym i śmignij sobie dwa razy na solarium, później do fryzjera, potem może jakiś basenik czy coś co Ci sprawia przyjemność
U mnie niestety w mieścinie nawet nie ma basenu, do najbliższego mam ponad 30kg, zresztą w tej dziurze nic nie ma ;( często żałuje że się tu przeprowadziliśmy, no ale jednak teraz jesteśmy na swoim 100 metrowym mieszkaniu, a w miescie w którym całe życie mieszkałam to wynajmowaliśmy... no coś za coś