Gdzie byście umieściły 20 tysiecy? Lokata, fundusz, inne pomysły?

[kamtumi]

Co byscie zrobily z takimi pieniedzmi aby sie choc troszke wzbogacic? (Sa to pieniadze, ktorych nie zamierzam ruszac przez co najmniej dwa lata). Macie jakies pomysły? Akcje i inne dziwne pomysly, które wprowadzaja duze ryzyko odpadaja.

[Ilsa Lund]

Z lokat też trzeba ruszać te pieniądze i przenosić na korzystniejsze W tej chwili zrobiłabym dwie lokaty - w Meritum i w Idea Banku proponują 5% rocznie na 3 miesiące ale tylko do 10.000 zł. Tylko że w Meritum dodatkowo zakładają Ci konto (bezpłatne)

[wypad]

z własnego doświadczenia fundusz inwestycyjny, ale najlepiej na dłuższy czas, jeśli wiesz, że te pieniądze nie będą Ci mocno potrzebne przez kilka lat

[kamtumi]

Napisane przez wypad

z własnego doświadczenia fundusz inwestycyjny, ale najlepiej na dłuższy czas, jeśli wiesz, że te pieniądze nie będą Ci mocno potrzebne przez kilka lat

Co dokladnie polecasz? Mam obecnie fundusz Arka akcji polskich ale poki co nie mam zadnego zysku mimo ze juz 2 lata trzymam pieniadze.

[anekania]

Ja się nie bawię w takie rzeczy, tylko konto oszczędnościowe.

[wypad]

Napisane przez kamtumi

Co dokladnie polecasz? Mam obecnie fundusz Arka akcji polskich ale poki co nie mam zadnego zysku mimo ze juz 2 lata trzymam pieniadze.

Kilka lat temu wrzuciłam(a właściwie moja mama) na taki fundusz (w pko sa, chyba pionier to się nazywa albo nazywało) 5 tysięcy, nie pamiętam ile już dokładnie minęło, myślę, że ok. 5 lat, albo 4, naprawdę nie pamiętam. Obecnie na koncie jest 6590zł, także 1,5tyś za kilka lat leżenia pieniędzy to chyba dobry wynik. Planowałyśmy lokaty, ale w banku znajoma mamy doradziła fundusz, początkowo miał być na 2 lata, ale leżą sobie te pieniądze i ciągle rosną. Nie mam porównania z lokatami czy innymi funduszami, ale mnie wynik satysfakcjonuje i póki co nie wyjmuję tych pieniędzy, niech sobie rosną

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

A i dodam jeszcze, że czasami szło się przerazić, jak była jakaś nieciekawa sytuacja to pieniądze potrafiły mocno spaść, ale po kilku miesiącach wracało do normy i widać było ponowny spory przyrost, także tutaj wydaje mi się, że kluczem będzie spokój i oczekiwanie

[kamtumi]

Napisane przez wypad

Kilka lat temu wrzuciłam(a właściwie moja mama) na taki fundusz (w pko sa, chyba pionier to się nazywa albo nazywało) 5 tysięcy, nie pamiętam ile już dokładnie minęło, myślę, że ok. 5 lat, albo 4, naprawdę nie pamiętam. Obecnie na koncie jest 6590zł, także 1,5tyś za kilka lat leżenia pieniędzy to chyba dobry wynik. Planowałyśmy lokaty, ale w banku znajoma mamy doradziła fundusz, początkowo miał być na 2 lata, ale leżą sobie te pieniądze i ciągle rosną. Nie mam porównania z lokatami czy innymi funduszami, ale mnie wynik satysfakcjonuje i póki co nie wyjmuję tych pieniędzy, niech sobie rosną

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

A i dodam jeszcze, że czasami szło się przerazić, jak była jakaś nieciekawa sytuacja to pieniądze potrafiły mocno spaść, ale po kilku miesiącach wracało do normy i widać było ponowny spory przyrost, także tutaj wydaje mi się, że kluczem będzie spokój i oczekiwanie

hm.. nie wiem jak to jest.. czy mam czekac i trzymac pieniadze na tym funduszu ktory mam..

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez anekania

Ja się nie bawię w takie rzeczy, tylko konto oszczędnościowe.

czy to jest jakos oprocentowane?

[201701300929]

na funduszach tez mozna stracic - kwestia tego, jakie ryzyko akceptujesz,

ja jednak trzymalabym kase na lokatachalbo w jakis obligacjach/bonach skarbowych

[Tutli]

Rachunki oszczędnościowe zwykle są oprocentowane, z odsetek przy
20 000 zł. będziesz mieć ok. 20 zł.

[kamtumi]

Napisane przez Tutli

Rachunki oszczędnościowe zwykle są oprocentowane, z odsetek przy
20 000 zł. będziesz mieć ok. 20 zł.

miesiecznie 20 zł?

[wypad]

Napisane przez kamtumi

hm.. nie wiem jak to jest.. czy mam czekac i trzymac pieniadze na tym funduszu ktory mam..

Moim zdaniem powinnaś przejść się do oddziału banku i porozmawiać z kimś o tym, dziwne, żeby przez kilka lat nic się nie ruszyło

[Pantegram]

Napisane przez kamtumi

Co byscie zrobily z takimi pieniedzmi aby sie choc troszke wzbogacic? (Sa to pieniadze, ktorych nie zamierzam ruszac przez co najmniej dwa lata). Macie jakies pomysły? Akcje i inne dziwne pomysly, które wprowadzaja duze ryzyko odpadaja.

Moim zdaniem lokaty krókoterminowe są lepsze niż te długoterminowe i tym samym fundusze Realia rynku szybko się zmieniają, nie warto więc zamrażać swoich pieniędzy na okres dłuższy niż 3 msc.

Dodatkowym plusem krótkich lokat jest właściwie stały dostęp do pieniędzy bez utraty odsetek, minusem - konieczność ciągłego żonglowania funduszami, wyszukiwania najkorzystniejszych ofert itd.
Ja korzystam z rankingów lokat na stronach typu Bankier.pl - to dość wydatnie upraszcza system poszukiwań najkorzystniejszej lokaty na rynku w danym okresie.

Dobrze jest też spróbować handlu / inwestowania w konkretne dobra materialne, jeśli potrafi się to robić. Mój TŻ np. interesuje się mocno ogólnie pojętą elektroniką (sprzęt audio/wideo, gadżety elektroniczne, a także np. gry komputerowe) i potrafi np. wyłowić okazje typu zakup sprzętu za 20% jego wartości rynkowej (który można potem sprzedać przecież za 80% wartości rynkowej i jeszcze na tym zarobić, a chętnych na zakup bez problemu znaleźć ). Nie jest to jednak droga dla każdego, trzeba albo mieć pomysł na to, jak zainwestować swoje pieniądze tak, by się zwróciły, albo mieć sporą wiedzę w danej dziedzinie i zainteresowanie nią, albo zazwyczaj i jedno, i drugie

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez wypad

Moim zdaniem powinnaś przejść się do oddziału banku i porozmawiać z kimś o tym, dziwne, żeby przez kilka lat nic się nie ruszyło

Warto wiedzieć, że bezpłatne porady odnośnie inwestycji można uzyskać od tzw. doradcy finansowego. Gorzej, że taki doradca ma prowizje od polecenia pewnych produktów, tak więc zaoferuje nam umiarkowany, a nie maksymalny zysk z naszych pieniędzy, jaki oferuje rynek, ale z drugiej strony, nie musimy się tematem interesować, a zysk będzie Coś za coś i sytuacja poniekąd win:win, aczkolwiek więcej można zarobić jak się sam człowiek własnymi oszczędnościami zajmie

[dorka1980]

parę dni temu warto było kupić Franka

[Azmika88]

Zdecydowanie konto oszczędno$ciowe lub lokata krótkoterminowa. Z lokatami ostatnio były jakieś cyrki w jednym z bsnków, nie pamiętam nazwy, ale dużo osób zostało namówionych na podpisanie jakiegoś ubezpieczenia, które skutkowało tym, że przy szybszym wypłaceniu pieniędzy ludzie potracili duże kwoty. Kojarzycie tę sytuację? Ja osobiście wybrałabym konto oszczędnościowe z nieograniczonym dostępem do pieniędzy, różne wypadki chodzą po ludziach, może akurat będziesz potrzebować tych pieniędzy.

[anekania]

Napisane przez kamtumi

czy to jest jakos oprocentowane?

Jasne, ale ile Ci nie powiem, ja po prostu wiem, że to kasa nie do ruszenia w sensie oszczędzam sama dla siebie nie po to by wywalić na szmaty/perfumy, a z każdym miesiącem coś tam rośnie

[khloe]

Placa ci za zakladanie watkow na wizazu panno tutmirlajt, sory kamtumi?

[alasrokaa]

Ja włożyłabym taką sumę na lokatę. Jest bezpieczna, nie ponosisz żadnego ryzyka, a kapitał się pomnaża.

[201706190936]

Nie bawiłabym się w fundusze ani lokaty. Nabyłabym coś. Kawałek ziemi np.

[cava]

Napisane przez Senses Woman

Nie bawiłabym się w fundusze ani lokaty. Nabyłabym coś. Kawałek ziemi np.

Za 20 000 to troche ciezko nabyć coś z sensem, w dodatku trzeba ja mieć 5 lat, zeby po sprzedazy nie płacić podatku. Albo od razu kupić za to co sie uzyskało kolejną ziemię.
Ogólnie bardzo dobry pomysł, też wychodzę z załozenia, ze na ziemi nie da się stracić o ile sie pomyslich choć 5 minuti zerknie wpalny na zagospodarowanie danego terenu. Ale to przy wiekszych kwotach i świadomosci, ze to inwestycja na dłuzej i nie da się często zbyc od ręki.

Sami kiedys kupiliśmy działkę, która po około 10 latach sprzedaliśmy za ponad trzykrotnosc włozonych pieniedzy. Watpie, zeby jakaklowiek lokata dała takie przebicie w takim czasie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Senses Woman

Nie bawiłabym się w fundusze ani lokaty. Nabyłabym coś. Kawałek ziemi np.

Trochę bez sensu. U mnie za 20 000 zł 10 lat temu można było mieć dwa ary, może trzy. Z tym się nie da nic zrobić.

Za większą sumę pewnie nakupiłabym złota, ale 20 000 pewnie podzieliłabym na pół, połowę na lokatę, a połowę na fundusz inwestycyjny.

[crippled]

Najbezpieczniej lokata/konto oszczędnościowe, ewentualnie fundusze pieniężne/obligacji. Wiadomo, że zarobek będzie niewielki ale jakie ryzyko...taka kasa

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Znajomy kupuje działki rolnicze i przekształca na budowlane.. ale to się trzeba na tym znać cokolwiek.
Ja bym pewnie kupiła jakąś walutę a później ją sprzedała i znowu kupiła
Poczekałabym aż euro spadnie do 3zł z groszami kupiła a później jakby podrosło na 4 z groszami to bym sprzedała