|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Watek natchniony off topem.
Zaraz poprosze moderatora o przeniesienie postów z jadlospisowego
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
sub niestety...
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
ciekawy pomysł i czuję się jakbym zaczęła, wraz z Agą.
A może ... zamiast terapii zaburzeń odżywiania, terapia DDA, może to jest wyjście? Bo prawda jest taka, że brzydząc się problemem mojej mamy, stałam się taka jak ona, a czy (nie) zaglądam do lodówki, czy piję, co za różnica. MAM PROBLEM. ![]()
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 2 538
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
W sumie to mój ojciec był alkoholikiem i nie chciał mnie. W końcu odszedł do innej kobiety, a kilka lat później zmarł. Nigdy nie oczekiwałam współczucia, ba, złościłam się na litość, którą okazywali mi ludzie ''ona ma gorzej, bo nie ma ojca, dużo przeszła''. Matka starała się okazywać mi ciepło za siebie, ojca, siostrę, nieżyjącego brata, babcię, dziadka, ciocię, wujka. Wszystkich. Nigdy nie odczuwałam jego braku, aż do pewnego czasu, gdy zauważyłam, że ON nigdy mnie nie kochał. Miał mnie za gorszą? Nie spełniałam jego oczekiwań, na Boga, miałam niespełna roczek, jak taka istota może spełniać oczekiwania... Bolał mnie widok ojców, którzy nazywali swoje córki ''księżniczkami'' i brali je na barana.
Często przy napadach powtarzałam sobie :''I tak jesteś do niczego. Twój ojciec Cię nie chciał, nawet nie czekał aż podrośniesz i coś z siebie dasz-od razu Cię z góry wycenił na nic. Takie nic. Trudno, urodziło bo się urodziło...''. Myślę, że to także miało wpływ na moją samoocenę, a co za tym idzie-zaburzenia odżywiania. Nie wiem wprawdzie, jaką matką będę i czy wogóle nią będę, ale jedno jest pewne, nie będę taka jak mój ojciec.
__________________
Studentka psychologii. Jak szaleć, to szaleć ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
ja ogólnie sie nadaje na grupowa... z ed jest to samo.. Taka forma mi nie dopowiada.. A co do picia to ja jestem totalnie anty... Ale to tak własnie jest..jezeli któres z rodziców ma problem.. Dziecko albo ma sie wstret i jest sie abstynentem... albo ma wstręt..i ten wstręt...topi w kieliszku.. Ola ![]() ---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ---------- Cytat:
byłas malutkim niewinnym dzieckiem!!! To Twój tata nie dorósł do bycia nim... ![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
a teraz? Właściwie co za problem, mogę przestać pić od teraz. Tylko czy chcę to zrobić, czy zrobiłabym to dla siebie, czy raczej po to aby kogoś zadowolić? Nie czuję jeszcze tego co czułam do papierosów, kiedy je 'rzucałam'. Czułam do fajek takie zniechęcenie, tak mi przeszkadzały, wstydziłam się tego zapachu i tej czynności, odstawiłam, ot tak, po prostu ich od tamtego wieczoru nie kupuje... Nie palę do dziś, nie liczę czasu bez fajki bo nawet nie pamiętam daty odstawienia, próbowałam wrócić do nich owszem... i gdyby nie ich smród to pewnie by się udało. A terapia DDA tylko istnieje w grupach? Myślałam, żeby wybrać się na taki miting DDA, bo prawdę mówiąc pewna książkowa pozycja o DDA bardziej mi pomogła niż te moje terapie EDowe razem do kupy wzięte.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
<Moze razem sie wybierzemy kiedys? Wiem gdzie w Kato sa swietne mitingi ale otwarty jest tylko 1 w miesiacu
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk (Tarnowskie Góry)
Wiadomości: 1 177
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
(skacząc po wizażu natknęłam się na wątek)
Tapetko- znam dobrą książkę nt. DDA. Mam nawet dwa egzemplarze (dostałam na konferencji), więc mogę Ci jeden dać. Nie wiem, czy o tę pozycję chodziło Dekas (pewnie nie- jest ich w sumie trochę), ale jakbyś była zainteresowana: Grzegorz Polok, "Rozwinąć skrzydła. Nie tylko o dorosłych dzieciach alkoholików", Katowice 2009. Znam autora, w Katowicach (na Zawodziu) jest silnie zaangażowany w pomoc DDA (prowadzona jest tam terapia, ale wydaje mi się, że żeby w niej uczestniczyć trzeba być studentem którejś śląskiej uczelni wyższej. Zapytam przyjaciółkę, ona będzie wiedzieć, bo w niej uczestniczyła).
__________________
RUN faster - EAT better - SLEEP longer -TRY harder - AIM higher - LOVE more
day by day GET HAPPIER! ![]() Aparatka ![]() 20.12.2012 - góra 21.03.2013 - dół + wyciągi |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
![]() Dekas tez ![]() nie czytalam tego...ale duzo slyszalam na temat tej ksiazki.. moglabys mi ja pozyczyc??
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk (Tarnowskie Góry)
Wiadomości: 1 177
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
![]() Gdyby ktoś był zainteresowany, to po weekendzie postaram się zdobyć więcej info. ![]()
__________________
RUN faster - EAT better - SLEEP longer -TRY harder - AIM higher - LOVE more
day by day GET HAPPIER! ![]() Aparatka ![]() 20.12.2012 - góra 21.03.2013 - dół + wyciągi |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 814
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Lenistwo zabrania mi opisywania wszystkiego od nowa, wklejam więc swoje wcześniejsze posty z NCJ.
Ja mam totalny wstręt do %.. Alkohol kojarzy mi się z najgorszymi momentami dzieciństwa, awanturami w domu, przemocą, rozwodem rodziców. Alkohol kojarzy mi się z ojcem, do którego nie potrafię odzyskać szacunku, po tym jak przez picie stracił moją mamę, pracę, zdrowie i wiele innych. Samo patrzenie do czego % doprowadziło mojego ojca sprawia, że sam widok butelki działa na mnie jak płachta na byka. Tym samym mam opory do wyjść w większym gronie, a czas spędzony w pijącym towarzystwie zawsze odbieram negatywnie. Niby staram się to jakoś pokonać, bo w końcu wychodzę..ale czuję się wtedy strasznie, siedząc z butelką coli podczas gdy reszta ciągnie jedno piwsko za drugim. Do tego wpływ alko na ludzi. Niby chciałabym się włączyć do dyskusji, ale chaos jaki w takich sytuacjach zaczyna panować przytłacza mnie. Jakkolwiek bym nie była odbierana czuję to jasno-jestem inna, jestem bardziej zamknięta w sobie, jestem nieśmiała, nudna i swoją osobą tylko psuję nastrój rozsiewając wokół melancholię. Rozumiem, że piwo może innym smakować, że lepiej się ludziom rozmawia właśnie przy piwie, że poprawia nastrój itd itp. Ale nie mogę pojąć dlaczego niemal każde wyjście musi być zakrapiane, dlaczego tak niewielu ludzi potrafi spędzić czas przy kawie, w parku, na spacerze czy czymkolwiek innym?? Naprawdę trudno teraz o takich ludzi, na studiach tylko nieliczne osoby godzą się na inną formę spędzania czasu. To jest przykre Swoją drogą, jestem bardzo ciekawa jaki byłby mój stosunek do % gdybym nie chorowała.. Trauma z dzieciństwa jest oczywista, ale moja awersja do % z pewnością ma też związek z chorobą, choćby fakt, że alkohol ma dużo kcal... Z drugiej strony na moje obrzydzenie do picia składa się w największym stopniu właśnie mój ojciec, najgorsze wspomnienia i wszystko to co powoduje mój uraz do niego. Nie wiem czy kiedyś mój stosunek do alko będzie w miarę normalny, na dzień dzisiejszy każda sytuacja, której towarzyszy picie wprawia mnie w podły nastrój, a przed oczami automatycznie pojawia sie obraz mojego pijanego ojca :c Wiem doskonale, że kiedyś może mi zabraknąć rodziców. Tak podle się czuję gdy o swoim jedynym ojcu myślę źle, gdy jestem dla niego tak oschła i nie okazuję żadnej czułości.. Ale nie potrafię reagować inaczej, tak rzadko widze go trzeźwego... Mimo, że mój problem i jego mają ze sobą tyle wspólnego to jednak bardzo trudno jest mi go zrozumieć...On nawet nie chce się przyznać do tego, że ma problem, nie próbuje nawet o tym rozmawiać, bo zawsze zmienia temat.. Boje się, że przez swoje picie zrujnuje już nie tylko podupadające zdrowie :< Przykro mi, bo on nie walczy i nie próbuje się zmienić dla siebie, nigdy nie przyznał się do błędu, nigdy mnie nie przeprosił za coś co zrobił pod wpływem %. Chciałabym odzyskać szacunek do niego, ale on naprawdę swoim postępowaniem mi tego nie ułatwia Nie chce go tracić i Tobie Tapetka wcale się nie dziwię.. Dlatego czuję się strasznie z tym, że mam takie nastawienie do swojego taty..Jestem okropna dla niego :[ ---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- Chciałabym nauczyć się żyć w zdrowych relacjach z moim tatą. Wiem, że trudno będzie zmienić nasze stosunki, zwłaszcza po rozwodzie rodziców i wielu innych sytuacjach. Ale czasami mam wrażenie, że on wcale nie chce niczego zmieniać, albo wręcz robi na przekór mi, mojej siostrze i wszystkim.. Sytuacja z wczoraj: Wrócił późno do domu, pijany jak zwykle, przyszedł do mojego pokoju, zaczął coś pijacko bełkotać, rozłożył się na moim łóżku brudny i cuchnący.. Ni nie powiedziałam tylko bez słowa wyszłam do kuchni gdzie była mama. Powiedziałam jej o tym, po czym zwróciła mu delikatnie uwagę, by nie uwalał się brudny na moim łóżku. Na co on do mamy "sama jesteś uwalona, ale umysłowo, liczę do trzech i wyp*******j stąd" Kurde...to, że on nie szanuje mamy nie znaczy, że ja też.. To tak jakby i mnie nie szanował.
__________________
"Przyjdź, śmierci, lecz tak skrycie, żebym nie czuł twego nadejścia, ponieważ przyjemność umierania mogłaby mnie przywrócić jeszcze do życia." -Salvador Dali "Spieszmy się sądzić ludzi tak szybko odchodzą Srebrem słów ich darzmy lub zamilczmy złotem" -Martin Lechowicz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
![]()
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
U mnie tak nie było..
mój tata był z tych "nieszkodliwych".. przychodził..i kładł się spać... i przepraszał...ciagle przepraszał ze juz nie bedzie.. \kochana..masz jakies wsparcie? nie mozesz byc sama z tym wszystkim ![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 814
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
Kiedyś był też bardzo agresywny, od rozwodu wręcz przeciwnie..stał się jak takie "duże dziecko", strasznie się roztkliwia nad sobą. Kilka razy widziałam jak płacze..Sama nie wiem co gorsze, jak był agresywny i okładał mnie pięściami, lał pasem czy rzucał tym co akurat miał pod ręką..czy jak żali się ze wszystkiego, majaczy po pijanemu co czasem brzmi jak monolog kogoś chorego psychicznie.. Coraz częściej wydaje mi się, że mu ten alkohol siadł na psychikę ![]() Ja mam akurat o tyle dobrze, że studiuję daleko od domu i tylko bywam tu. Za każdym razem jestem w szoku gdy widzę co się dzieje.. Moja siostra ma gorzej, słucha tego wszystkiego codziennie, jest z tym niemal cały czas. W dodatku ma najlepszy kontakt z ojcem, więc robi mu za taką poduszkę, w która zawsze mój ojciec może się wypłakać. Wsparcia mi bardzo brakuje.. Myślałam, że jak wyjadę i zacznę studia to zacznę żyć dla siebie, wyjdę do ludzi i problem z jedzeniem odsunę gdzieś na bok. Oczywiście bardzo się myliłam.. Wybrałam się do lekarza niedawno i od razu umówiłam z psychologiem, szkoda, że tak późno, bo rok się kończy. Na szczęście na miejscu(w rodzinnym mieście) mam zaufaną terapeutkę, więc w wakacje będę do niej chodzić.
__________________
"Przyjdź, śmierci, lecz tak skrycie, żebym nie czuł twego nadejścia, ponieważ przyjemność umierania mogłaby mnie przywrócić jeszcze do życia." -Salvador Dali "Spieszmy się sądzić ludzi tak szybko odchodzą Srebrem słów ich darzmy lub zamilczmy złotem" -Martin Lechowicz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Naka_Mika doskonale Cię rozumiem...
![]() ![]() znów noc przepita ![]() ![]() ![]()
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
I mam takie przemyślenie, otóż jeśli piję to za pieniądze mamy, gdy paliłam, paliłam za jej pieniądze albo jej papierosy. Jeśli biorę 'psychoaktywa' to wiadomo za czyje... Nie szanuje jej ciężko zarobionych pieniędzy to po pierwsze ale dla mnie ważniejsze jest to, że potem mogę powiedzieć: to ty mi dałaś na to pieniądze, to ty to trzymasz w barku, w domu, to ty mnie do tego prowokujesz. Dekas jesteś zła. ![]() I mam ochotę na jakieś psychodeliki ![]()
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 2 538
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Myślałam, że tylko ja mam takie schizy...nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak DDA. I też mam wstręt do alkoholu, nawet gdybym piwo miała wypić to chyba nie dam rady.
__________________
Studentka psychologii. Jak szaleć, to szaleć ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 866
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
zawsze myślałam, że mam mocną psychikę, że sobie poradzę. jednak nie.
niestety u nas popadanie w nałogi jest chyba rodzinne. mam trzech starszych, dużo starszych braci (starsi o 18 lat, 17 i 10 lat). Jedynie ten najstarszy nie miał nigdy problemu z jakimikolwiek nałogami, on miał szczęście i charakter odziedziczył po mamie, która jest chyba najsilniejsza psychicznie w mojej rodzinie. podziwiam ją za tą siłę. codzienne wysłuchiwanie głupich uwag mojego ojca, patrzenie na jego picie plus ja. potrafię ją czasami tak cholernie zranić. wyładowuję niestety wszelkie złe emocje na niej. a tak bardzo ją kocham. brat starszy o 17 lat ożenił się z kobietą, która pochodzi z rodziny alkoholików i też pije za dużo. cierpi na tym jedynie ich dziecko, które widzi ich kłótnie, bójki. jest kierowcą zawodowym, mimo to rok temu stracił prawo jazdy przez alko. najmłodszy z moich braci ożenił się 3 lata temu i od tej pory trochę przystopował z piciem, chociaż czasami nadal strasznie się o niego boje. przed ślubem prawie codziennie widziałam go w opłakanym stanie, przewracającego się, śpiącego na schodach.. a tata. kiedyś było strasznie. pamiętam kiedy miałam 4 lub 5 lat codziennie po pracy przychodził pijany, awanturował się nawet czasami bił mamę. podobno zanim się urodziłam, bicie było na porządku dziennym. potem było lepiej, można by powiedzieć- było świetnie. teraz od jakiś dwóch czy trzech lat pije znów, nie upija się codziennie do nieprzytomności, nie krzyczy. najgorsze jest to jakie rzeczy mówi kiedy wypije. jednym zdaniem potrafi tak zranić. zawsze mówi o jedno głupie słowo za dużo. brak wsparcia i codzienne wysłuchiwanie że jestem głupia, że i tak będę sama bo nikt mnie nie będzie chciał, że nic nie wiem o życiu, że jestem beznadziejna. i ten cholerny brak troski. wiem, że mam już 22 lata ale nigdy nie usłyszałam od ojca : kocham Cię, będzie dobrze. nigdy. zawsze pozostanę dla niego gorsza od innych. mimo to kocham Go. chociaż czasami całkowicie tracę do niego szacunek. i chyba od kiedy zaczął powtarzać te wszystkie słowa dużo częściej, zaczęły się moje problemy. chęć zaimponowania mu, pokazania, że jednak mogę coś zrobić. dążenie do perfekcji w każdym calu. także jeżeli chodzi o wygląd. ja niestety nie mam obrzydzenia do alkoholu. jeżeli zacznę pić to ciężko przestać. lubię topić smutki w kieliszku. i tak samo jak niektóre z Was, nie piję aż tak bardzo dużo tylko dlatego, ze alkohol ma za dużo kalorii. trzymajcie się ciepło dziewczyny. ![]()
__________________
'Miłe panie pamiętajcie: FACET TO NIE PIES - NA KOŚCI NIE POLECI ! A więc wpierniczajcie steki, a nie jakieś tam kanapeczki. ' ![]() http://sentymentalno-maniakalny.blogspot.com/ próbuje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
od gimnazjum musialam sama na siebie zarabiac..-nawet na ksiazki do szkoły.. jedzenie oczywiscie tez-mialam 1 polke w lodowce.. czulam sie okropnie..bylam dzieckiem a musialam życ jak dorosla.. ale z drugiej strony -moglam zawsze powiedziec-to moje pieniadze-moge jesc/rzygać i nic Ci mamo do tego.. ogólnie po śmierci taty mam wrazenie że cały problem tkwił/tkwi w matce.. jest despotycznosc, szantazowanie, egoizm... U mnie w domu przemoc fizyczną stosowala tylko mama.. od taty dostałam tylko raz-w twarz-ale ostro Go wtedy sprowokowałam.. Mama biła mnie czym popadnie..najczesciej pasem,ale pamiętam też trzepak do dywanów i pogrzebacz.. Stara juz jestem...a jestem emocjonalnym pokurczem... Szkoda ze tak niewielu rodziców zdaje sobie sprawe z tego jak sytuacja domowa, emocje, zachowania,słowa..wplywaj a na psychike dziecka i jak bardzo rzutują na Jego związki i samodzielne życie.. Cytat:
odrzuca mnie sam zapach..
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() Edytowane przez tapetka22 Czas edycji: 2012-06-10 o 15:35 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
![]() nie mogę patrzeć na mojego ojca. nie mogę znieść jego widoku, przebywać z nim w jednym pomieszczeniu. gdy czuję jego obecność bliżej niż 2m od siebie, czuję wstręt, obrzydzenie, mam ochotę zrobić coś głupiego... czy to normalne, że własny tata sprawia, że codziennie ryczę w poduszkę? że odechciewa mi się żyć? czy to moja wina? czy to ja jestem skrzywiona, nienormalna...? ![]()
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 2 538
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Ja żałuję, że ojciec już nie żyje, bo także bym chciała mu powiedzieć parę rzeczy. Gdy byłam mała, wiele razy wyobrażałam sobie, jak to będzie wyglądać-spotkam się z nim i wszystko z siebie wyrzucę. Nie zdążyłam, niestety.
__________________
Studentka psychologii. Jak szaleć, to szaleć ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
Ale on mnie przecież bardzo kocha. Z ojcem nie utrzymuje kontaktów. Nie mam ojca. Skasowałam go. Chociaż chyba jednak nie do końca, skoro nadal samo pomyślenie o nim wywołuje u mnie taką złość i agresje.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
nie wiem jak to u Was jest,ale mój tata pił ciagami..
mógl wytrzymac 7miesiecy ,potem wystarczylo jedno piwo by "wdepnąć".. i pozniej zawsze bylo tak samo...2-4tyg picia..policja,izba,szpit al i wypis na wlasne żadanie.. po wyjsciu zawsze był potulny jak baranek.. kupowal nam prezenty...przepraszal..b yl na kazda prosbe... ok.tygodnia.. Potem nerwy rosly...az do kolejnego zapicia..
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 814
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
Z tym, że jak wspomniałam, ja mam totalny wstręt do alkoholu. Dźwięk otwieranej puszki czy butelki doprowadza mnie do szału, mdli mnie od zapachu alkoholu. Mam jednak inne ciągoty-palę jak smok, miałam swego czasu problem z nadużywaniem leków przeciwbólowych, wciąż nadużywam "śmierdzących zielonych tableteczek", autoagresja i takie tam... ---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- Cytat:
Jestem okropna ![]() ---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ---------- Cytat:
Ale...tak jak Twój tata, mój po wypiciu teraz jest taki potulny, biedny, łagodny, kochany...ale każdy widzi i czuje, że to nie jest normalne...to jest takie...chore ![]() No i..nigdy...NIGDY nie przeprosił..za nic, a zwłaszcza za picie...bo on nie widzi problemu, czasem "w żartach" powie "bo tatuś jest czasem niegrzeczny". Czasami wolałabym aby być agresywny jak kiedyś... Są takie momenty kiedy się go boję, raz jest takim kochanym tatusiem, raz wyżywa się na nas psychicznie. To chyba boli bardziej niż pięści..
__________________
"Przyjdź, śmierci, lecz tak skrycie, żebym nie czuł twego nadejścia, ponieważ przyjemność umierania mogłaby mnie przywrócić jeszcze do życia." -Salvador Dali "Spieszmy się sądzić ludzi tak szybko odchodzą Srebrem słów ich darzmy lub zamilczmy złotem" -Martin Lechowicz |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
nigdy nie musiałam pracować, sama chciałam i nie jestem w stanie wydać własnej kasy na jedzenie, ale ubrania/książki/kino/sprzęt owszem, nie używki. ciekawe...jak różne osobowości i cechy mają DDA. Aga nie wiem jak to jest mieć tatę alkoholika i go stracić, przykro mi, że spotkało to akurat Ciebie ![]() chciałabym jej wybaczyć, że mnie zabiła 1o lat temu.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Cytat:
Zniszczył Go alkohol...zepsuł Go...i zabil... Niestety ,mimo prób,nie zdązylam Go uratować.. Tak bym chciała by wrócił...przytulił mnie..nazwal "glizdą" jak zawsze.. W takie dni jak urodziny (wlasnie..) brakuje mi Go strasznie.. ![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk (Tarnowskie Góry)
Wiadomości: 1 177
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
Dziewczyny, jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana tą terapią na Zawodziu w Katowicach, to na PW mogę podać numer tel. do prowadzącej terapię.
Póki co z ważniejszych informacji: - spotkania odbywają się raz w tygodniu, od października do czerwca - żeby w nich uczestniczyć trzeba być studentem śląskiej uczelni wyższej - grupy są "koedukacyjne" (choć zdarza się, że w danym roku np. zgłoszą się same dziewczyny, więc taka grupa bierze udział w terapii). Jakby co, to pytać. ![]() Na podstawie rozmów z przyjaciółką mogę tylko powiedzieć, że naprawdę warto. Bardzo pomaga inaczej spojrzeć na siebie, na świat. Często sami nie jesteśmy sobie w stanie pomóc i warto zrobić ten krok, przełamać się i pozwolić, żeby inni pomogli nam. ![]()
__________________
RUN faster - EAT better - SLEEP longer -TRY harder - AIM higher - LOVE more
day by day GET HAPPIER! ![]() Aparatka ![]() 20.12.2012 - góra 21.03.2013 - dół + wyciągi |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Alkohol w rodzinie i ed-nasze historie,spostrzeżenia i wnioski
trzymalam sie do teraz...
ale nie wytrzymalam ![]() ale łzy nie pomagaja...
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:41.