Marudnik kuchenny

[desdemonik]

Jeżeli jest podobny wątek, to proszę moderatorki o przeniesienie.

Mimo tego, że wspaniałymi kucharkami jesteśmy, to zdarza się, że coś nie wyjdzie. Czasem jest to chochlik kuchenny czyli nie wiadomo co i dlaczego, czasem wiemy gdzie zrobiłyśmy błąd i możemy ostrzec innych. Oczywiście wpadki zdarzają się nie wtedy kiedy gotujemy dla siebie albo "na próbę" tylko najczęściej wtedy kiedy oczekujemy gości. Piszcie o swoich śmiesznych i strasznych przygodach w kuchni! Pomarudźmy kiedy coś nam nie wyjdzie, żeby odreagować

Zacznę od mojego sobotniego quiche z kiszoną kapustą i sosem paprykowym, na szczęście tylko dla najbliższych. Otóż sos paprykowy wyszedł cudny, natomiast sam quiche wręcz przeciwnie. Po pierwsze ciasto było za blade - teraz wiem, że wcześniej je muszę podpiec, a dopiero potem nakładać kapustę. Po drugie kapusta - przepis podawał, że wystarczy ją tylko pokroic, nałożyć na ciasto i zapiec - nie wystarczy - trzeba ją chyba normalnie ugotować i doprawić.
No niedobre to było po prostu

Sos paprykowy zjedliśmy z chlebem

[Fela Von Helvete]

Był taki temat https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=332323