Panny Młode 2014 :)

[monikkad]

Napisane przez misiadelko

Po powrocie z Wrocławia całą noc śniło mi się, że chorowałam na białaczkę...

O matko, co za sen! Ja ostatnio też nie lepiej - śniło mi się, że TŻ zginął w wypadku. Dobre 2 tygodnie nie mogłam się po tym pozbierać, a potem jeszcze sobie dołożyłam, bo czytałam w necie forum o wdowach... Bywam nienormalna :P Masochizm wrodzony :P

[AnULka248]

Napisane przez kulbensikowa

zaznaczone - też z tym walczyłam,ale odpuściłam, czyli poszłam na kompromis hehe

Kompromis, czyli nie wiem, co mogłoby być kompromisem w tej sytuacji przez 20lat miałam w domu brata, który nigdy nie spuszczał klapy, teraz przyszedł czas na Tż ale już są postępy

Napisane przez misiadelko

My przygarnęliśmy kota - klapa nareszcie jest zamknięta (kot raz miał kąpiel)

Po powrocie z Wrocławia całą noc śniło mi się, że chorowałam na białaczkę...

Biedny kot

A snem się nie przejmuj, różne głupoty się śnią, nie można się nimi przejmować

[misiadelko]

Napisane przez monikkad

O matko, co za sen! Ja ostatnio też nie lepiej - śniło mi się, że TŻ zginął w wypadku. Dobre 2 tygodnie nie mogłam się po tym pozbierać, a potem jeszcze sobie dołożyłam, bo czytałam w necie forum o wdowach... Bywam nienormalna :P Masochizm wrodzony :P

O jaa.. nie dziwię się, że nie mogłaś się pozbierać...
Ja przed każdym wyjazdem oglądam wypadki na youtube... a potem panikuję

Napisane przez AnULka248

Kompromis, czyli nie wiem, co mogłoby być kompromisem w tej sytuacji przez 20lat miałam w domu brata, który nigdy nie spuszczał klapy, teraz przyszedł czas na Tż ale już są postępy


Biedny kot

A snem się nie przejmuj, różne głupoty się śnią, nie można się nimi przejmować

Nooo, ale za to TŻ bardzo szybko się nauczył zamykać (kot był malutki i niezłego stracha nam napędził)

Ja w ogóle ostatnio mam dziwne sny o chorobach, bo jestem zła na lekarzy, którzy przerzucają mnie z rąk do rąk nie mogąc dociec co mi jest Ale muszę pochwalić TŻta, który wczoraj w środku nocy pojechał do apteki i wrócił z bukietem tulipanów żebym lepiej się poczuła...kochany

[monikkad]

Napisane przez misiadelko

O jaa.. nie dziwię się, że nie mogłaś się pozbierać...
Ja przed każdym wyjazdem oglądam wypadki na youtube... a potem panikuję

Ale muszę pochwalić TŻta, który wczoraj w środku nocy pojechał do apteki i wrócił z bukietem tulipanów żebym lepiej się poczuła...kochany

To widzę, że ty masochistka tak jak i ja Nienormalne jesteśmy A TŻ Twój kochany Ja jestem chorowita bardzo i mój też zawsze kierunek apteka, lekarze, przychodnie, a zdarzało się, że i szpital... Ale nigdy mnie nie zostawi samej z tym

Dziewczyny, odpisała mi kobieta z hotelu jednego. Wysłała mi zdjęcia, jejku sala cudna!!!! Ale chyba się jednak nie zdecydujemy i zostaniemy przy tym hotelu, gdzie już jesteśmy wstępnie zapisani. Bo w tym pierwszym to jak do grudnia zapłacimy zaliczkę to będzie cena 140 zł, a w tym co mi teraz odpisała babka to cena jest 150 zł, ale wzrośnie na pewno przez 2 lata i to nieważne kiedy podpiszemy zaliczkę. Ciasta i owoce co prawda się wliczają w cenę, ale nie ma żadnych napojów, nawet kawy ani herbaty. A z kolei w tym już wstępnie zarezerwowanym nie ma ciast i owoców, ale jest kawa, herbata, woda. No i ceny noclegów dla gości dużo mniejsze... Szkoda tego pięknego parkietu, bo jest duży, a w tym pierwszym sporo mniejszy, no ale liczę, że 60 osób się pomieści... Szkooooda mi tej sali :P No ale cóż, nie stać nas

Zeby jeszcze nam gwarantowali ta cene 150 zł! A nie, że ja teraz podpiszę umowe, a oni mi potem w 2014 podniosę z 40 zł za osobę ;]

[AnULka248]

Panikary nie można tak, nerwicy dostaniecie! Chociaż pamiętam jak ja panikowałam przed wyjazdem nad morze 2 lata temu. Jak byłam dzieckiem miałam gdzieś, czy jadę daleko, czy blisko, a wtedy ooo matko... Byłam pewna, że nie wrócę już do domu już liczyłam się z tym, że nie zobaczę więcej rodziny jak psychol jakiś. Teraz to tylko piszę czarne scenariusze jak ktoś z moich gdzieś jedzie.

Swoją drogą, 2 lata temu byłam świadkiem, że nie trzeba nigdzie jechać, żeby stracić życie w ciągu 2 minut i to pod własnym domem. Wystarczy pijany kierowca wracający z imprezy. Z zawrotną prędkością.

Ależ na Śląsku piękna pogoda dzisiaj! Słoneczko, jakieś 16 stopni, żyć nie umierać ale podobno tylko do jutra

Monikkad, z tą salą to rzeczywiście... nasza powiedziała nam, że cena może się zmienić o góra 10zł, ale ona liczy na to, że już się nie podniesie... Ale kto wie:/

[poznanianka1990]

Dziewczyny, zawsze możecie poprosić o zapis w umowie (taką klauzulę) o gwarancji "niezmienialności" cen, tzn. załóżmy tak jak pisze monikkad, że cena obecna to 150zł i zapis w umowie byłby taki, że może wzrosnąć o np. max 10%. Ja o takie coś będę walczyć, nawet jeśli cena będzie niska. Wolę mieć jakieś zabezpieczenie niż się potem zdziwić.

[AnULka248]

U mnie max 10 to by było za dużo już, bo wyszłoby 20zł więcej góra 5%... też o tym myślałam, ale my umowę taką konkretną będziemy dopiero podpisywać...

[monikkad]

A właśnie w tym hotelu co jesteśmy wstępnie zarezerwowani w terminarzu to babeczka mówiła wielokrotnie, że jak podpiszemy umowę i wpłacimy zaliczkę w grudniu to cena zostaje taka jak za rok 2012, czyli akurat w tym hotelu 140 zł i koniec, więcej nie będzie.
W ogóle jakoś w tym pierwszym hotelu wydaje mi się, że łatwiej wszystko ustalić, baaaardzo idą we wszystkim na korzyść klienta no i ceny tańsze za pokoje dla gości, to też dla gości ważne. Więc już chyba nie będziemy nic zmieniać. Parkiet może duży nie jest, ale w końcu to 60 osób tylko. Zobaczę jeszcze co TŻ powie, ale pewnie zostanie po staremu.

Anulka, właśnie. Niby 20 zł, ale przy dużej liczbie gości to robi różnicę ;]

[AnULka248]

No tak, dosyć dużą

Też się boję o parkiet... Ogólnie mamy tak, że my widzieliśmy starą salę, a teraz tam budują nową i wszystkie wesela już będą w tej nowej. Widzieliśmy ją tylko w surowym stanie, dopiero za miesiąc mamy jechać obejrzeć tę nową, więc ryzykujemy ale było widać, że właścicielka ma gust, więc mam nadzieję, że będzie ładnie

[tasiulek]

Zmiany zmiany zmiany! Tylko tyle powiem póki co żeby nie zapeszyć! Trzymajcie kciuki!

[mala_czarna_21]

Napisane przez tasiulek

Zmiany zmiany zmiany! Tylko tyle powiem póki co żeby nie zapeszyć! Trzymajcie kciuki!

[AnULka248]

Napisane przez tasiulek

Zmiany zmiany zmiany! Tylko tyle powiem póki co żeby nie zapeszyć! Trzymajcie kciuki!

Zaintrygowałaś nas!
Trzymamy

[monikkad]

Trzymamy Powodzonka

U nas parkiet jest ładny... tyle że - małyyy ;DDDD

[malutka155]

Napisane przez tasiulek

Zmiany zmiany zmiany! Tylko tyle powiem póki co żeby nie zapeszyć! Trzymajcie kciuki!

Kciukasy są

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez tasiulek

Zmiany zmiany zmiany! Tylko tyle powiem póki co żeby nie zapeszyć! Trzymajcie kciuki!

[poznanianka1990]

Napisane przez monikkad

A właśnie w tym hotelu co jesteśmy wstępnie zarezerwowani w terminarzu to babeczka mówiła wielokrotnie, że jak podpiszemy umowę i wpłacimy zaliczkę w grudniu to cena zostaje taka jak za rok 2012, czyli akurat w tym hotelu 140 zł i koniec, więcej nie będzie.
W ogóle jakoś w tym pierwszym hotelu wydaje mi się, że łatwiej wszystko ustalić, baaaardzo idą we wszystkim na korzyść klienta no i ceny tańsze za pokoje dla gości, to też dla gości ważne. Więc już chyba nie będziemy nic zmieniać. Parkiet może duży nie jest, ale w końcu to 60 osób tylko. Zobaczę jeszcze co TŻ powie, ale pewnie zostanie po staremu.

Anulka, właśnie. Niby 20 zł, ale przy dużej liczbie gości to robi różnicę ;]

Radzę Ci mimo wszystko poprosić o ten zapis w umowie. Bo ona może teraz tak mówić, a niech jej się coś odmieni? Nie chcę Cię straszyć, oby było tak jak ustaliliście, ale ja bym wolała takie zabezpieczenie w umowie mieć.

[kulbensikowa]

Napisane przez tasiulek

Zmiany zmiany zmiany! Tylko tyle powiem póki co żeby nie zapeszyć! Trzymajcie kciuki!

tasiulek? no za Tobą nie nadąży hehhe , może w końcu będzie nie 2013 a 2012 rok:P hehe , zaciekawiłaś nas....

[tasiulek]

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

[kulbensikowa]

Napisane przez AnULka248

Kompromis, czyli nie wiem, co mogłoby być kompromisem w tej sytuacji przez 20lat miałam w domu brata, który nigdy nie spuszczał klapy, teraz przyszedł czas na Tż ale już są postępy


Biedny kot

A snem się nie przejmuj, różne głupoty się śnią, nie można się nimi przejmować

w tej sytuacji może być to, że mój narzeczony też musiał zaakcetować coś czego on nie lubi tak jak ja musiałam z tą dechą

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

GRATULACJE....!!!! ajjj, tylko kurde pozazdrościć

[malutka155]

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

Gratulacje

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

zazdroszcze

[tasiulek]

Póki co mam jedną torbę przeniesioną, ale rodzice obojga nieźle się przytajniaczyli jak się mojej mamie udało tajemnicę zachować- nie wiem Po południu w sumie wczesnym wieczorem dopieliśmy pierwsze formalności teraz nie mam już zajawki na inspiracje ślubne a na urządzanie wnętrz bo te tżtowe...to jakieś takie za męskie

[mala_czarna_21]

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

Ty szczęściaro!!!!

[monikkad]

Napisane przez poznanianka1990

Radzę Ci mimo wszystko poprosić o ten zapis w umowie. Bo ona może teraz tak mówić, a niech jej się coś odmieni? Nie chcę Cię straszyć, oby było tak jak ustaliliście, ale ja bym wolała takie zabezpieczenie w umowie mieć.

Kochana, to na pewno! Oczywiście, że osobiście tego dopilnuję, żeby w umowie był taki zapis, inaczej nie podpiszę :P Ale u nas naprawdę ten 2014 to tak odległy termin, wszyscy na nas patrzą jak na dwa dziwadła, że już chcemy coś wpłacać i kobieta nam poradziła, żeby naprawdę dopiero w grudniu wpłacić przed końcem roku, ale jakby się znalazły drugie dziwadła, które sobie wybiorą nasz termin to my mamy pierwszeństwo, bo nas wpisała do terminarza. W każdym razie dopilnuję na pewno tego zapisu! Inaczej sobie kompletnie nie wyobrażam. Ja przezorna kobieta

Tasiulek, ja też gratuluję i zazdroszczę, ale tak pozytywnie

[misiadelko]

Napisane przez monikkad

To widzę, że ty masochistka tak jak i ja Nienormalne jesteśmy A TŻ Twój kochany Ja jestem chorowita bardzo i mój też zawsze kierunek apteka, lekarze, przychodnie, a zdarzało się, że i szpital... Ale nigdy mnie nie zostawi samej z tym

Dziewczyny, odpisała mi kobieta z hotelu jednego. Wysłała mi zdjęcia, jejku sala cudna!!!! Ale chyba się jednak nie zdecydujemy i zostaniemy przy tym hotelu, gdzie już jesteśmy wstępnie zapisani. Bo w tym pierwszym to jak do grudnia zapłacimy zaliczkę to będzie cena 140 zł, a w tym co mi teraz odpisała babka to cena jest 150 zł, ale wzrośnie na pewno przez 2 lata i to nieważne kiedy podpiszemy zaliczkę. Ciasta i owoce co prawda się wliczają w cenę, ale nie ma żadnych napojów, nawet kawy ani herbaty. A z kolei w tym już wstępnie zarezerwowanym nie ma ciast i owoców, ale jest kawa, herbata, woda. No i ceny noclegów dla gości dużo mniejsze... Szkoda tego pięknego parkietu, bo jest duży, a w tym pierwszym sporo mniejszy, no ale liczę, że 60 osób się pomieści... Szkooooda mi tej sali :P No ale cóż, nie stać nas

Zeby jeszcze nam gwarantowali ta cene 150 zł! A nie, że ja teraz podpiszę umowe, a oni mi potem w 2014 podniosę z 40 zł za osobę ;]

szczęściary z nas!!

pomyśl sobie, że tak ma być i że to znak, że dobrze wybraliście

Napisane przez AnULka248

Panikary nie można tak, nerwicy dostaniecie! Chociaż pamiętam jak ja panikowałam przed wyjazdem nad morze 2 lata temu. Jak byłam dzieckiem miałam gdzieś, czy jadę daleko, czy blisko, a wtedy ooo matko... Byłam pewna, że nie wrócę już do domu już liczyłam się z tym, że nie zobaczę więcej rodziny jak psychol jakiś. Teraz to tylko piszę czarne scenariusze jak ktoś z moich gdzieś jedzie.

Swoją drogą, 2 lata temu byłam świadkiem, że nie trzeba nigdzie jechać, żeby stracić życie w ciągu 2 minut i to pod własnym domem. Wystarczy pijany kierowca wracający z imprezy. Z zawrotną prędkością.

Ależ na Śląsku piękna pogoda dzisiaj! Słoneczko, jakieś 16 stopni, żyć nie umierać ale podobno tylko do jutra

Monikkad, z tą salą to rzeczywiście... nasza powiedziała nam, że cena może się zmienić o góra 10zł, ale ona liczy na to, że już się nie podniesie... Ale kto wie:/

U nas zimno Cały dzień albo śnieg padał albo deszcz albo wiatr zimny dmuchał

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

Gratuluję fajna sprawa, wiem coś o tym

[Loczek_brown]

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

jaaaa Gratuluje i ogromnie zazdroszczę !

A ja nareszcie w domku, nie ma to jak u Mamy

[AnULka248]

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

Gratulacje! Idziecie jak burza!
zazdroszczę będziesz miała już jutro piękny poranek

A za miesiąc tak samo nas zaskoczysz, że "zmiany, zmiany!" i będzie baby baby wtedy już przestanę Cię lubić

Napisane przez monikkad

Kochana, to na pewno! Oczywiście, że osobiście tego dopilnuję, żeby w umowie był taki zapis, inaczej nie podpiszę :P Ale u nas naprawdę ten 2014 to tak odległy termin, wszyscy na nas patrzą jak na dwa dziwadła, że już chcemy coś wpłacać i kobieta nam poradziła, żeby naprawdę dopiero w grudniu wpłacić przed końcem roku, ale jakby się znalazły drugie dziwadła, które sobie wybiorą nasz termin to my mamy pierwszeństwo, bo nas wpisała do terminarza. W każdym razie dopilnuję na pewno tego zapisu! Inaczej sobie kompletnie nie wyobrażam. Ja przezorna kobieta

Tasiulek, ja też gratuluję i zazdroszczę, ale tak pozytywnie

U nas nikt się nie dziwił w tym lokalu, że na 2014. W sumie byliśmy już trochę spóźnieni na najlepsze terminy widać na Śląsku wszyscy chcą się pobierać

[tasiulek]

Idziecie jak burza bo po części pracujecie po 12h na dobę a po drugie szczęście Wyznaję zasadę że pozytywnym myśleniem ściągam na siebie dobre rzeczy no i jakoś to jednak działa

Anulka może wy tam na śląsku macie najlepsze warunki do "rozmnażania" Albo jakieś feromony w powietrzu że tyle zakochańców

[AnULka248]

Napisane przez tasiulek

Idziecie jak burza bo po części pracujecie po 12h na dobę a po drugie szczęście Wyznaję zasadę że pozytywnym myśleniem ściągam na siebie dobre rzeczy no i jakoś to jednak działa

Anulka może wy tam na śląsku macie najlepsze warunki do "rozmnażania" Albo jakieś feromony w powietrzu że tyle zakochańców

Chyba muszę zastosować Twoją metodę

Hah, to te nasze śląskie powietrze

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez tasiulek

Idziecie jak burza bo po części pracujecie po 12h na dobę a po drugie szczęście Wyznaję zasadę że pozytywnym myśleniem ściągam na siebie dobre rzeczy no i jakoś to jednak działa

Anulka może wy tam na śląsku macie najlepsze warunki do "rozmnażania" Albo jakieś feromony w powietrzu że tyle zakochańców

haha musze jakos super mega intensywnie zaczac myslec w takim razie