|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Neonatura - juz wiem, ze nieodwolalnie. Wpadla mi w "oko"
![]() Boje sie, jak zareaguje na Cristobala... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
wydaje mi sie, ze nadszedl czas ponownego rozstania z Halloween
![]() ![]() trudno, pojdzie na targowisko, moze ktos go jednak przygarnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 214
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
niedlugo czeka mnie rozstanie z lolita lempicka midnight fragrance, a to dlatego ze to byla edycja limitowana i teraz juz takich nie kupie
![]() z lolitą to byla milość od pierwszego powąchania i nie predko kupie inne perfumy. zreszta wcale nie chce ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
A ja rozstaję się z ukochaną esencią, ale tylko do następnego lata. Dziś je schowam głęboko...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Miracle... Byłam zakochana w tym zapachu. I niedawno mi przeszło... Juz nie mają dla mnie tego "czegoś" w sobie Tak samo Davidoff. Skończyłam butelkę i wiecej do nich nie wracałam. A za to Lolita to miłość od pierwszego zobaczenia... butelki
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Czas porzegnać się z Rock`n`Rio,najpier zużyłam połowę z 100-tki a teraz jakieś 10 ml z 50 i myślę,że narazie mi wystarczy.Poczekam na nową sezonówkę a Rock`n`Rio juz znalazł nową właścicielkę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
No to rozstalam sie z tym ze tak sie wyraze
smierdzielkiem dla mnie numer jeden pod nazwa Mitsouko... Powedrowal do Nuitblanche w zamian za odlewke Black Kenneth Cole - takie sobie kwiatuszki - zuzyje ale powtorki nie bedzie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
A ja powoli dojrzewam do myśli żeby rozstać się z Allure. Nie jest mi łatwo, używam tego zapachu właściwie odkąd pamiętam i czuję się z nim związana niczym z własnym dzieckiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
O mamusiu, taki stary wątek, a ja pierwsze go widzę. Do tego mało na zawał nie zeszłam jak przeczytałam tytuł...
![]() ![]() Ja się właśnie przymierzam do rozstania z J'adore edp. Przeszło mi już jakiś czas temu, ale czekałam do lata. Jest gorąco, a tu nic, żadnego wrażenia na plus. ![]() Co gorsza w tej gorączce spodobały mi się upierdliwie drogie NR edt i obłędnie niedostępne Le Feu Light. ![]() Aaaa i jeszcze rozstałam się niedawno z Gabrielą Sabatini. Tzn. rozstałam się duchowo, bo jeszcze u mnie stoi. Ale dzieci już z tego nie będzie. Rozwód po 15 latach. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Cytat:
Kropko, ja nie tak dawno widziałam Le Feu Light w Douglasie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Najczęstszą przyczyną moich pożegnań z ukochanym zapachem jest niestety jego nietrwałość na mojej skórze
![]() ![]() Ciekawa jest też historia mojego związku z klasyczną Lolitą EDP ![]() ![]() ![]() ![]() No i rozstanie w gniewie i cierpieniu. Chyba przez rok używałam Apparition Emanuela Ungaro i byłam ogromnie - naprawdę ogromnie - zakochana w tym zapachu. Pasował (w dalszym ciągu pasuje?) do mnie jak ulał, byłam z nim kojarzona, zbierałam za niego mnóstwo komplementów i uważałam go już na wieki wieków amen za mój osobisty Signature Scent. Nie sądziłam nawet, że do zapachu można się tak przywiązać ![]() Z zapachem tym związane było i jest mnóstwo emocjonalnych wspomnień, które krażą wokół jednego konkretnego chłopaka... Jednego dnia postanowiłam jednym błyskawicznym ruchem pozbyć się zarówno chłopaka, wspomnień, myśli na jego temat i ... zapachu. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Tak, podobno za 265zł 50tka.
![]() daigee - dokładnie takie miałam podejście do Apparition jak Ty do Lempickiej. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Kilka dni temu rozstałam się z Madness edt. Nie mogłam przyzwyczaić się do tego zapachu. Był za wytrawny, przez co dla mnie - miłośniczki raczej słodszych woni - zbyt trudny do noszenia. Na szczęście Mamie perfumy się spodobały, więc wszystko zostało w rodzinie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Jako niepoprawny "nabywacz w ciemno", co pewien czas wchodze w posiadanie flaszki, zawierajacej substancje "toksyczna", dla mojego nosa
![]() Czasem kupie cos pod wplywem impulsu, ale po kilku uzyciach zdaje sobie sprawe z tego, ze pomimo iz perfumy sa piekne, nie pasuja do mojej osobowosci. Tak bylo z Bright Crystal, Par Amour Toujours czy Ysatis Iris. Trzon mojego zbioru, nie zmienia sie od lat ( Dune,Samsara, Dolce Vita, Angel, Innocent, Joop! Femme, Figowiec L'Artisana (kiedys w wersji EdT, od niedawna EdP), Nothing Gosha, Eden, Cristobal, Kenzo Slonik, Opium, Yvresse, Amarige, Shalimar i Chique), a pozostale perfumy sa w wiekszosci "wariacja na temat" jednego z w/w, dlatego latwo przychodzi mi rozstanie z nimi ![]() W ciagu ostatnich kilku miesiecy poznalam i takie, co do ktorych mam pewnosc, ze nie znikna z mego zbioru tak dlugo, jak bede w stanie je zdobyc: Dzongkha, Dzing, Mahora, Madness, Ogrodowe Aniolki, (szczegolnie Violette) oraz B.L.V. Natomiast doszlam do wniosku, ze chetnie i bez zalu pozbylabym sie teraz: HOT RL., In Black JdP, Laguny (ktora przez lata uwielbialam) oraz w/w Glamourous Daylight i Ysatis Iris ![]() Edit: Zapomnialam napisac o rozstaniach przymusowych, z uwielbianymi kiedys perfumami, wycofanymi z produkcji: Venezia i Cantate YR ![]() Edytowane przez Kattarina Czas edycji: 2008-01-28 o 11:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Co jakiś czas (najczęściej przy robieniu zdjęc do kolekcyjnego kiedy to wystawię wszystko z szuflady) pozbywam się flaszek bez cienia żalu. Jestem zdania, że kolekcja ma służyć ku uciesze mojego nosa więc flaszki nieużywane idą w świat. Zawsze można przecież powrócić do danego zapachu (oczywiście jeśli to nie jest Le Feu czy OI - takich skarbów lekką ręką bym nie oddała).
Ostatnio pożegnałam się z: Shali Light - kiedy nabyłam go na jesieni, myśałam, że lato upłynie pod jego słodkim obłoczkiem ale jednak nie - chyba nadużyłam go w okresie zimowym bo teraz gotów zabić mnie swoją wanilią. Hypnotic Poison - jedna flaszka poszła w świat a druga asekuracyjnie do mamy. Miniaturki i resztkówki zapachów, które trzymam i szkoda mi ich używać bo się zaraz skończą - Safari, Panthere, Image, Rusch. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Ciekawa kwestia, prawda?
Przyznaję, przeżyłam jedno ciężkie, bolesne, nieszczęśliwe prawie rozstanie. Dlaczego prawie? Otóż swego czasu bardzo kompetentna pani ekspedientka w Sephorze, na moje pytanie o Fendi Theoremę Esprit d'Ete zareagowała: "Nie ma, nie będzie, już wycofali ten zapach". Byłam naprawdę nieszczęśliwa... Na szczęście okazało się, że to bzdura i nie można jej kupić tylko na terenie naszego kraju. Ale jednak nad resztką ostatniego flakonika rozpaczałam przez parę miesięcy. A teraz czeka mnie kolejne smutne pożegnanie. Ledwo odkryłam Organzę Indecence - dowiedziałam się, że właśnie zakończono jej produkcję. Dlaczego? ![]() Pozbywałam się też Hypnotic Poison, ale nie traktuję tego, jak rozstanie. Ot, nieproszony gość: niemiły, niegrzeczny - to i długo nie posiedział.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Edit: Zapomnialam napisac o rozstaniach przymusowych, z uwielbianymi kiedys perfumami, wycofanymi z produkcji: Venezia i Cantate YR
![]() U mojej znajomej Venezia ,nawet dwie stoja jeszcze gdzies w kacie. Moze przeslac ci chustke zroszona zapachem? ![]()
__________________
![]() To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Obecnie jestem na etapie rozstania z Alchimie.Poznałam wiele innych fascynujących zapachów i doszłam do wniosku,iż trzymanie flakonika tylko dlatego,że to w tej chwili unikat nie ma sensu.Choć z nutką żalu,ale jednak
rozstaniemy się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Na wizażu mozna zabawic się w ,,kopacza'' i wykopać doslownie każdy interesujący mnie temat
![]() znalazlam... Rozstaje się ostatnio częściej niz kiedyś. Kiedys było to dla mnie nie do pomyślenia. <Myslalam zawsze w ten sposób: że kasa wyłożona na ten zapach nigdy mi się nie zwróci> Calre szczęscie wizaz sprawil że przestałam tak myśleć. Ważne jest treraz dla mnie jak czuję się z zapachem, jeśli tylko troche zaczyna mnie drażnić... daję mu czas ![]() A potem bez mrugnięcia okiem: ,,do widzenia''. Przerazaża mnie troche to że w mojej kolekcji zosttało już niezbyt dużo zapachów. Niedawno w świat posłałam połowę z Nomadic, Nu już jest zapakowane i czeka na ostateczną decyzję. Chyba też najwyższy czas dla niego... ![]() Heheh potem jeszcze zastanowie sie nad zielona herbata YR, zastanawia mnie jescze kiedyś tak ukochana Alejka... ![]() Nieźle gust mi sie zmienił. Jestem w szoku coraz bardziej.
__________________
Perfumy są jak narkotyki - zmieniają i tworzą nową rzeczywistość. Zmieniają życie... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
wczoraj robiąc generalne porządki w szafach, przejrzałam całą swoją kolekcję. kiedyś pisałam, że nie czuję się dobrze z moją kolekcją, dlatego postanowiłam coś z tym zrobić.
zrobiłam liste wszystkich moich flakoników i "surowym okiem" spojrzałam na nią. kilka zapachów od razu wyeliminowałam, ponieważ były zaupione "tak od po prostu'-pod wpływem chwili. Niektóre flakoniki były zakupione jako zapasy.Ale na Boga po co mi zapas np. Narciso jesli jest to zapach dostępny i nadal produkowany..... jeśli skończe flakonik NR to przecież moge zakupić w każdej chwili nowy.... kolejna rzecz dotyczy nowych zapachowych miłości..... i tak powoli eliminuje flakoniki aby powstała kolekcja ukochanych, moich zapachow.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | ||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Cytat:
![]() Bólu nie ma. ![]() Cytat:
Co zaś do meritum, czyli tematu wątku, podobno mają zaprzestać produkcji L'eau Trois Diptyque. ![]() ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Od jakiegoś czasu dopadł mnie mały przesyt i postanowiłam uszczuplić kolekcję do kilkunastu(kilkudziesięci u
![]() ![]() ![]() W świat poleciały zatem: Malibu P. Anderson, Kenzo Amour, Truth, D&G, Chance, MaDame, Cool Water, L'Eau par kenzo, Rush kilka Avonów i średniopółkowców. Nie żałuję, bo używałam bardzo sporadycznie i niech cieszą kogoś innego ![]()
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
fajny watek
![]() jakem zaczynala przygode z perfumami i kupowalam jeno moje wielkie milosci, niepojetym dla mnie bylo, zeby moc wyzbyc sie ktoregos z moich skarbow. z czasem rozkochalam sie w zakupach w ciemno i o ile w 95% byly to calkiem dobre strzaly, to jednak zaczely pojawiac sie perfumy, ktore owszem, podobaly mi sie, ale nie bylam w nich zakochana. nadto, doszlam w koncu do liczby flakonow, ktora zaczela mi ciazyc. a ze lista muszmieciowa wypelniala sie kolejnymi pozycjami, musialam podjac decyzje o rozstaniu. na pierwszy ogien poszly - po ponad roku mojego bujnego zainteresowania perfumami - Halloween i Intimately Night. bez zalu kompletnie, tak ze decyzje o kolejnych rozstaniach przyszly latwo. na chwile obecna nadal trzymam sie okolic mojej magicznej liczby - i jezeli planuje nowy zakup, po prostu szukam ofiary na odstrzal. i tak to sie toczy. od poczatku mojej pasji sa: MP, KA i Chance edp. moje pierwsze milosci ![]()
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
U mnie bez przerwy ruch w kolekcji- teraz mam 7 flakonów i dobrze mi z tym, choć czuję, że zrobiłam miejsce na nowe.
Nie żal mi się pozbywać, szczególnie, od kiedy zostawiam sobie odlewki co wybitniejszych zapachów. Może gdyby perfumy się nie psuły, byłoby inaczej, ale i tak nie lubię gromadzenia. W każdym razie przez moje ręce/nos przeiwnęło się ponad 200 zapachów- kupowanych i sprzedawanych- a ponieważ lubię starocie, których często nie da się przetestować, kupowałam w ciemno. I właściwie prawie zawsze po całościowym teście wiedziałam, co zrobić. Z tych zapachów, które mam, każdy już miałam przynajmniej raz i się pozbywałam ![]() Za to po powrocie- radość jeszcze większa! Bez żalu pozbywam się też zapachów, które uważam za piękne, ale są "nie moje", albo zapachów, które niby lubię, ale coś mnie w nich wnerwia. Właściwie zastanawiam się, czy skończę kiedyś jakikolwiek flakonik ![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
Dla mnie czas rozstania nadchodzi mniej wiecej w polowie flakonika
![]() ![]() ![]() Definitywnie jednak nie wrocilabym juz do: Feerie, Rose the one, 5 alejki, J'aime la nuit, Euphorii, Pleasures, Annik Goutal wszelkiej masci, a nawet Stelli In two peony. Te ostatnie wydawaly mi sie idealne, ale jednak i one sie znudzily ![]() Moja kolekcja ostatnio nie powieksza sie, ale wrecz odwrotnie - maleje i to mnie bardzo cieszy, gdyz teraz daje sobie prawo do malych szalenstw ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
przenigdy nie wrócę już do:
- euphorii CK - j'dore diora -miracle lancolme -amor amor |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 782
|
Dot.: Nadszedł czas rozstania...
zdarza mi się, tym bardziej, że perfumy to dla mnie specyficzna sprawa: absolutnie muszą do mnie pasować, są dla mnie formą wyrażenia siebie (jakby to... "A woman's perfume tells more about her than her handwriting."
![]() czyli perfumoholiczką z nie-wiadomo-jaką-ilością-perfum nie jestem. ![]() ![]() ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. / Andrzej Sapkowski |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:41.