Misja w Zambii - proszę pomóż ! - cz. II

[m@gd@len@]

Napisane przez gosiakk7

pomijając to, że nie umiem smażyć naleśników, to nie widzę problemu w przemycie mąki Byle mąki...a nie białego proszku

wybaczcie...uciekam do łóżka, bo coś nie tak z żołądkiem dziś u mnie

gosiakk Ty tylko przemycić masz za zadanie, a tam juz ktoś usmaży, jeśli to będzie mąka a nie biały proszek

na żołądek proponuję melisę mnie zawsze pomaga

[Animator]

Napisane przez Schreck

A jaki to most? Że się tak skromnie zapytam...

Ja bym też chciał wiedzieć? na razie wiemy , że drogowy,nad jakąś rzeczką na drodze do Mpanshyi. Może nam siostra napisze, czy drewniany, czy stalowy, czy na łukach murowany. Przypuszczalnie drewniany lub stalowe przęsła a jezdnia z drewnianych bali. Przyczułki mogą być murowane lub na palach wypełnione kamieniem i te przyczółki podmywa woda. Najlepiej by było skombinować larseny i zmontować nowe przyczółki,na które przerzucić stare przęsła i ułożyc nową jezdnię. (Mądraliński)

Napisane przez New_Rock

dziś to jest Światowy Dzień Mokradeł, czyli [B][URL="http://pl.youtube.com/watch?v=zOJA6rdoV1w"]Jożina z Bazin[

N R ten Dzień Mokradeł to w dziedzinie ekologii a w Kościele to Dzień Zycia konsekrowanego

Napisane przez gosiakk7

pomijając to, że nie umiem smażyć naleśników,

Gosiak Moja córeczka już dyktuje.
2 jajka rozbić mikserem/trzepaczką,
1 szklanka mleka, 1 szklanka wody, szczypta soli, mąka 1 - 2 szklanek,wsio rozmiksować i lać placuszki na gorąca patelnię.
Ode mnie - do ciasta można dodać kawałki jabłek (cieńkie plasterki), Często sobie to robiłem jak pływałem po Odrze i woziłem do Szczecina węgiel. Super pycha.

[ulisia1]

Cześć wszystkim!!!
Czemu ostatnio na czacie nikt nie siedzi... ???
U nas kartki wielkanocne są już na etapie produkcji. Wszystkie zakupy zrobione, są brystole, brokaty, wstążka z kurczaczkiem karbowane nożyczki, pastele i inne tego typu pierdółki...
Jeszcze w poniedziałek lub wtorek powinien dojść list od tereski, też z materiałami na kartki. Na razie robimy 30-ci, ale z tego już 5 zamówionych... Jak chcecie więcej, to dajcie znać, że planujecie zakup, kupimy więcej materiałów... W tygodniu powinnam już mieć zdjęcia, to wkleję i zacznę wystawiać na allegro.
Przypominam, że cały dochód z tych kartek przeznaczony zostanie na budowę Arki Noego.
Buziaki!

[_MAMA_]

Animator a jest coś czego nie umiesz albo czego jeszcze kiedys nie robiłeś ?
szkoda że nie można Cię teleportować do Zambii

Ula i tak nigdy nie odgadniesz jakie będzie zainteresowanie bo przecież są jeszcze allegrowicze zróbcie na razie te 30 a pewnie i tak ludzie będą kupować na ostatnią chwilę

[Animator]

Napisane przez _MAMA_

Animator a jest coś czego nie umiesz albo czego jeszcze kiedys nie robiłeś ?
szkoda że nie można Cię teleportować do Zambii

Mama Tak, szkoda. Jeszcze druga szkoda, że jestem żonaty, a żona bardzo rzadko cieszy się z moich pomysłów, bo ja bym chętnie tam poleciał. Kurcze, jak miałem 30parę lat, byłem samotny i szukałem to co teraz można robić to mnie tylko spławiali. W końcu sie zdenerwowałem no i spotkawszy Urszulkę poszedłem razem z Nią przez życie. A czego nie umię? Nie znam się na elektronice, no i nie potrafię zachwycić ludzi potrzebą pomocy tym, którzy jej potrzebują, a w społeczności jest ogromny potencjał możliwości. Sama widzisz jak to jest u nas na forum. Jednak wokoło mnie to ciągle, ciągle jest jeszcze wiele niewykorzystanych możliwości. Tak wielu jeszcze jest zapatrzonych w siebie i choć trochę ludzi udało mi się zachęcić do współpracy to nie potrafię zachęcić wszystkich.

[New_Rock]

Napisane przez ulisia1

Czemu ostatnio na czacie nikt nie siedzi... :cool:???

sesja, a inni mają ferie, a inni robotę.
z ustalenia spotkania na dany dzień i tak nic nie wyjdzie... zawsze komuś nie będzie pasować, więc spontanicznie po prostu trzeba zaglądać, i to nie tak na 5 sekund i "jak nikogo nie ma to wychodzę", tylko posiedzieć trochę ;)

Napisane przez ulisia1

brystole, brokaty, wstążka z kurczaczkiem :D karbowane nożyczki, pastele i inne tego typu pierdółki... :D

fajne są takie ręcznie robione ;)
miłej zabawy :)

[_MAMA_]

czat otwarty

[m@gd@len@]

tak miło było, ale mnie z chata wywaliło


p.s. do ciasta naleśnikowego dobrze jest dodać łyżkę oleju, wtedy ciasto nie przywiera do patelni

[ulisia1]

mnie też wywaliło chyba chat się popsuł...

[tereska]

Ja też nie uciekłam z własnej woli. Nie mogę się teraz tam dostać.


JUŻ DZIAŁA- zapraszam

[Schreck]

Napisane przez Animator

Ja bym też chciał wiedzieć? na razie wiemy , że drogowy,nad jakąś rzeczką na drodze do Mpanshyi. Może nam siostra napisze, czy drewniany, czy stalowy, czy na łukach murowany. Przypuszczalnie drewniany lub stalowe przęsła a jezdnia z drewnianych bali. Przyczułki mogą być murowane lub na palach wypełnione kamieniem i te przyczółki podmywa woda. Najlepiej by było skombinować larseny i zmontować nowe przyczółki,na które przerzucić stare przęsła i ułożyc nową jezdnię. (Mądraliński)

Co to są larseny? Jestem logistykiem, kwatermistrzem i specjalistą od transportu - inżynierii i saperki mnie nie uczono - choc teraz zaintrygowany przyjżę się tematowi.

Ok. Krótki raport z narady sztabu
Wciąż dłubię model transportera ( walczę z zawieszeniem) - wkrótce coś pokażę od siebie. Kasia kończy figurkę oficera SASu - do wystawienia w okolicach wtorku. W poniedziałek kończę zakup na allegro zestawu figurek Zulusów - będzie wysyp małych winietek z wojownikami zuluskimi - w zestawie jest ich 48, wkrótce w przygotowaniu czterech żołnierzy Delta Force z Somalii 1993 - inaczej mówiąc Black Hawk Down w skali 1/35 ... W tym tygodniu zakup modelu do projektu samoloty Sił Powietrznych Biafry - coś takiego - http://www.brushfirewars.org/aircraf...ndard_camo.htm - Kuba szykuj się...

Także trochę pracy przed nami...

Pozdrawiam

[Animator]

Napisane przez Schreck

Co to są larseny?

Pozdrawiam

[B]Schrek[B] Larseny to są stalowe kształtowniki w formie "U" ale szersze niż U i mają pozawijane na zewnątrz krawędzie, tak, że wbija sie je w podłoże każdą następną zahaczoną o krawędź poprzedniej. Tworzą one zamknięty szczelnie obwód i są stosowane właśnie do budowy przyczółków mostów, lub do budowy nabrzeży portowych lub umocnień brzegowych. Są dość drogie, ale zamiast nich można wykorzystać zaostrzone pale, które trzeba wbić w dno rzeki u brzegu gęsto szczelnie jeden koło drugiego
Poniżej link do ścianki larsena i pojedynczy Larsen, widok z góry.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...f084a7adf.html

[mukashana]

Napisane przez _MAMA_

A ja wczoraj kombinowałam czy by Gosia nie mogła przemycic jak będzie leciała 1 kg mąki i kartonik mleka aby nasmażyć dzieciom naleśników

hehe Wy to macie te pomysły siostra by chyba umarła ze śmiechu jakby zobaczyła,że wozicie z Polski mąkę i mleko Zdecydowanie ważniejsze jets opanowanie tej trudnej sztuki smażenia niż przemycanie, czegoś co jest w każdym sklepie

pozdrawiam wszystkich

[Schreck]

Animatorze - dziękuję - tyle razy przechodziłem obok czegóś takiego. Nie mniej jednak przypuszczam, że pale i wbijanie ich metodami znanymi nam z filmu Most na rzece Kwai jest tam bardziej prawdopodobne. Coś forum strasznie kaprysi - nie sposób cytowania zastosowac...

[_MAMA_]

wkleję tylko e-mail od siostry

S.Sabina
pojechala dzisiaj po obiedzie do Lusaki -prawdopodobnie most jest jeszcze
przejezdny i juz cos tam zaczynaja robic,najlepiej s.Sabiona sama nam opowie jak
wroci.Most jest z betonowych kregow tzw betony jak do studni...

[Dla ciebie J.]

Witam wszystkich bardzo serdecznie cała i zdrowa...(powiedzmy...)
Najeździłam się jak szalona a i skimasohizm zaliczony...,
Od jutra biorę się ostro za robotę,bo dziś rozpakowywanie...
Czytam o wszystkim i pozapisywałam co i komu podesłaś także kochani jutro...
Ciekawi mnie tylko co wy za grzybki na allegro sprzedawaliście hm.....

[_MAMA_]

Napisane przez Dla ciebie J.

Witam wszystkich bardzo serdecznie cała i zdrowa...(powiedzmy...)
Najeżdziółam się jak szalona a i skimasohizm zaliczony...,
Od jutra biorę się ostro za robotę,bo dziś rozpakowywanie...
Czytam o wszystkim i pozapisywałam co i komu podesłaś także kochani jutro...

no witaj witaj

nózki całe i rączki? zdjęcia porobiłaś?

edit:
Udało mi sie porozmawiać z Anią z RPA na gg
jest chora, jakieś niestrawnosci i ból głowy
19-tego wraca na 3 tygodnie dopełnić formalności z fundacją i znowu wraca.
pokupiła dzieciom ubranka, lizaki (na które sie rzuciły)
na razie to tyle
aha ceny w tamtejszych sklepach porównywalne do naszych, moze ubrania troche tańsze w tanich sklepach

[Schreck]

Witam z porannym słonkiem,

Zanim polecę w trasę to wrzucę to co na aukcji już za chwilę - MAMA już ma materiały. Na ochotnika do aukcji zgłosił się już gotowy oficer w przykrótkich gaciorkach:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...43660f6d2.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...51a375de3.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...8d05136a6.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...cbd566041.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...d367d3e2c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...4bc627f86.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...c456433a5.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...ddc90c796.html

Kasiu -

Wczoraj z kolei musiałem korzystac z pomocy św. Antoniego - jak mi się taki mały kapselek o średnicy 2 mm wypstryknął z pincety w przestrzeń pokoju to tylko to mi zostało... Św. Antoni pomógł - w kolejce jednak czekałem - po 2óch godzinach w paluchy mi wlazło...

Pozdrowienia dla wszystkich...

[Dla ciebie J.]

Napisane przez sobótka

witajcie!
doczytalam gdzies, ze dzieci, a moze rodzice, maja przydzielone kolejne numery i wg. nich rozsylane sa dane, wiec chcialabym sie dowiedziec w jaki sposob moge ten nr dostac
niestety do mnie nic nie dotarlo, nie mam zadnych wiadomosci o swoim adopcyjnym dziecku juz od dawna, a czytam, ze sa swiadectwa i jakies ogolne wiadomosci [cool]
na prowadzenie konta pieniadze wyslalam
nie to, zebym nie ufala, ale boje sie, ze moze gdzies po drodze moje dane sie zgubily
pozdrawiam

No to jestem załamana,kto jeszcze nic nie dostał a powinien...?

Sobótka wysłałam do ciebie @ czy dostałaś ?Odezwij sie do mnie...czekam...

[m@gd@len@]

cześć wszystkim

mam pudło
czekam teraz na paczuche od Naku i zaczynam to cudowne pakowanie.

niech no jeszcze wypłaty dadzą, zrobię drobne zakupy dla naszego Teddyego i w przyszłym tygodniu paczka poleci do naszych malców.

MAMA jak poszło? myslałąm o Tobie

teraz zabieram sie do nauki bo o 18 na angielski

[mamapity]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Witam Kasie,która dopiero doszła i ma tyle energi oraz zapału aby pomagać innym.Robi zbiórki śrotków opatrunkowych,tak bardzo Siostrze potrzebnych.
To cudowne że masz tak dobre SERCE

Pozdrawiam wszystkich.

[ulisia1]

Kochani, jestem koszmarnie zmęczona, ale skończyłam sesję kolejnymi trzema piątkami.
Wpadłam tylko żeby powiedzieć, że oficer w gatkach już wystawiony.
Ale w ogóle na naszych aukcjach bardzo słaby ruch... np. koszulki nikt nie licytuje , tak samo filmików, a przecież takie fajne...

[_MAMA_]

co racja to racja
a koszulek juz tylko 5 zostało i potem chośbyście błagali jak przyjdzie lato to nie będzie
a tylko 5 zł cena wywoławcza - każda złotówka to nakarmione dziecko - pamiętajcie

no i jeszcze siostrzyczka przemówi :
W czwartek rozpoczynam 5-dniowe rekolekcje w Kasisi bede powierzac tez Bogu
sprawe ADOPCJI SERCA. Po rekolekcjach mam pare dni urlopu to wtedy przesle calosc
rozliczen i pozostale swiadectwa.
Pojde juz spac dzisiaj
wczesniej -dzisiaj byl trudny dzien,poniedzialki sa zwykle takie-a jutro mamy ARV
Clinic tez beda kolejki .
Przyszly kolejne duuuuze
koperty i listy z zyczeniami na Boze Narodzenie '07 jutro zrobie liste i przesle do
Was.
Z Bogiem!
s.Jozefa

[sobótka]

Dzięki MAma i Seona

[Animator]

Napisane przez ulisia1

Kochani, jestem koszmarnie zmęczona, ale skończyłam sesję kolejnymi trzema piątkami. confused:

Ulisia
1) potrójne gratulacje.
2) Już zleciłem mojemu synkowi by zalicytował koszulki, filmiki i karteczkę ręcznie malowaną.
Zaczynam zbierać afrykańskie pamiątki na festyn misyjny w mojej parafii w czerwcu. Kochani - módlcie się tylko by proboszcz wyraził zgodę, bo On zbyt często jest na nie, bo nie. Podobnie jak ten pies ogrodnika, a bez Jego zgody nic nie zrobię.

[ulisia1]

Animator - dziękuję
właściwie, to mam już ferie...
MAMA - myślisz, że też mam już szansę dostać to wyczekiwane świadectwo...?

Buziaki!

[Schreck]

Witam z wieczora,

Ten temat był już poruszany przez MAMĘ - odnośnie przeszukania szpargałów i różnych zakamarków w poszukiwaniu zabawek i miniatur z okresu PRLu. Mamy już jedną aukcję w tej materii i z sobie znanego źródła wiem, że zainteresowanie wśród potencjalnych licytujących jest spore. Podaję tu linka do stronki by wiadomo było co szukac -

http://www.polimedia.pl/autominiatura43/gal_ruch.htm

tu link do większej bazy - http://www.modellauto.hu/index_a.php - stronka węgierska ale po angielsku..

Kartonowe MAŁE MODELARZE też są w cenie - im starszy tym lepiej...

Są to dla wielu z Nas nic nie znaczące drobiazgi lub nawet wręcz śmieci, a dla wielu kolekcjonerów to białe kruki i gotowi sa za nie zapłacic naprawdę wiele - także apeluję - przeszukajcie dziury, piwnice, zakamarki, schowki, szafy i kartony ze szpargałami, zapytajcie znajomych, kolegów, przyjaciół i spodziewajcie się nawet spojrzeń zdziwionych lub nie dowierzających - każda złotówka się liczy. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdę na oszołoma. Jak znajdę więcej informacji o tym co jeszcze ludkowie kolekcjonują w dziedzinach co najmniej dziwnych to dam znac.

Pozdrawiam

[_MAMA_]

Schreck absolutnie zadnego oszołoma
suszenie ziemniaków i przemycanie mleka juz omawialiśmy to co tam sprzedawanie śmieci na allegro
zrobimy wszystko jeżeli tylko moze to przynieść dodatkowe pieniadze na dożywanie dzieci

[Nela85]

Witajcie ... Nie wiem co się akurat teraz na forum dzieje, przepraszam, że nie poruszam aktualnych wątków. Chcę Was bardzo prosić o wsparcie. Mój problem może nie jest aż tak straszny, bo dotyczy w zasadzie rzeczy materialnych, czyli mniejszej wagi, ale może Wasza modlitwa coś by pomogła.
Przyjechałam na tydzień do przyjaciół w Norwegii i zostawiłam w autobusie torebkę, której mimo natychmiastowej akcji (telefon do centrali, kierowcy , wszystko trwało niecałe 10 minut) nie dało się odzyskać. Ktoś ją po prostu nadzwyczajniej w świecie ukradł (złodziej natychmiast wyłączył moją komórkę) - a autobus był prawie pusty . W niej miałam wszystkie dokumenty, począwszy od paszportu, komórki,po portfel z dowodem, prawem jazdy, kartami - słowem wszystkim co potwierdzałoby moją tożsamość. Teraz jestem osobnikiem niezidentyfikowanym

Może znacie jakąś skuteczną modlitwę - żeby złodziej się zlitował i oddał chcociaż paszport - w czwartek mam wracać do domu. Albo żeby w konsulacie się zlitowali, bo potraktowali mnie tam dość niemiło, uznali że to moja wina i zamiast 150zł zapłacę ok 650zł (to tak za karę, utrata pazportu z mojej winy) by móc wrócić do domu.
A przecież to było złodziejstwo ;( - no dobra, mojej lekkomyślności trochę też (właściwie to moja przyjaciółka pilnowała i niosła tą moją torebkę, ale że się dawno nie widziałyśmy, to sie zagadałyśmy)

No może św. Antoni cos pomoże ?
Trzymajcie w każdym razie kciuki !
Tak po prostu musiałam się wyżalić ...

Buziaki

[ahamar]

Napisane przez ulisia1

skończyłam sesję kolejnymi trzema piątkami.
Ale w ogóle na naszych aukcjach bardzo słaby ruch...

Gratulacje, jakiś kujon jesteś czy co.

Aukcje - szczególnie charytatywne nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Nasze są nawet dość popularne. A poza tym z nimi nigdy nie wiadomo. Czasem coś kupuję za 1 zł, kiedy indziej o to samo bije się parę osób.

Napisane przez _MAMA_

nózki całe i rączki?

Po tym, że pisze i entuzjaźmie w innym miejscu to chyba i rączki i nóżki całe,

Napisane przez mukashana

siostra by chyba umarła ze śmiechu jakby zobaczyła,że wozicie z Polski mąkę i mleko

Mąka - poza tym,że może być groźna dla życia siostry - to może być też chyba kłopotliwa na granicach.
Nas kiedyś nie chcieli wypuścić z Rumunii z powodu resztki kaszy, której nie zjedliśmy lub nie wyrzucili biorąc ją za jakiś narkotyk, a nas za przemytników.

Napisane przez Schreck

Ten temat był już poruszany przez MAMĘ - odnośnie przeszukania szpargałów i różnych zakamarków w poszukiwaniu zabawek i

Kartonowe MAŁE MODELARZE też są w cenie - im starszy tym lepiej...

Kiedyś jak córka była mała to jej kupowałem np. jajka niespodzianki, jakieś pocztówki - widziałem, że to też niektórzy zbierają. Muszę pójść na strych - tam gdzieś jest całe pudełko tych figurek. A może i coś innego się znajdzie. Bo żona wszystko przechowuje.

Modelarzy też kilka miałem, ale chyba je zniszczylem próbując je sklejać.

Napisane przez Nela85

No może św. Antoni cos pomoże ?

Mnie to nawet Antoni nie pomoże. Tyle rzeczy gdzieś podziewam, że musiałby się cały czas moimi zajmować. Ale żonie zawsze pomaga. Tobie napewno też.

Napisane przez _MAMA_

sobótka - masz nr 44

Ostatnio nie było tego numeru, ale siostra pisała, że w następnej paczce coś ma być.

Napisane przez mukashana

(zwłaszcza ten o królikach... co za matoł .

W komentarzach wiele można wyczytać. Dla niektórych to jedyny sposób, by zaistnieć - nawet w tak głupi sposób, inaczej nie umią.