Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[zanka205]

Domi tak planujemy, ostatnio stwierdziliśmy, że nie warto wkładać kasy w mieszkanie dopóki mieszkamy z dziadkiem, bo on i tak nam wszystko niszczy i kasę jakąkolwiek będziemy zbierać na wesele
myślimy o 20.08.2011 ale nic jeszcze nie robiliśmy w tej sprawie
za salą rozejrzymy się pod koniec wakacji, a potem zajmiemy sie resztą spraw

[Aliszcze]

Napisane przez paollino

Sama nie wiem... czasem mi się wydaje że to ja coś psuję... Że może niewarta jestem uczucia? Aaaaa do
Wczoraj z tego wszystkiego tak mi spadł cukier że prawie usnęłam, musiał mi tata lecieć po czekoladę..

to za te gadanie, że nie jesteś warta uczucia!!

Ja właśnie wróciłam z zakupów, dziś mama jedzie na zjazd absolwentów, wiec mój tata przychodzi do nas na obiad teściowie jednak jutro nie przyjadą, coś im wyskoczyło


Blondi, ale super jedzonko ja bym dziś też tak mogła, ale niestety zabrałam się za zdrowe jedzenie, W Gazecie Wyborczej dziś dodali tabelę z kaloriami i IG, także trochę to postudiuję. A teraz zmykam do sprzątania

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

Dziewczyny to, co zrobicie na początku, ten krok to powinien wystarczyć, a jak oni nie chcą to niech spadają na bambus

Dokladnie....

Napisane przez blondynkapoznan

ja idę spać trzymajcie kciuki żebym urodziła na dniach bez wywoływania

trzymamy trzymamy...

WIam w piekna sobote wieczna i zimno..brrr....

JA dzis dziewczynki mam plan....

-robie obaidek rodzince....
-robie ciasto rodzince...i sobie tez....
-jade na rower...do naszego klubu konnego....

I przestaje myslec glopim G.

Dobra przechodze do czynow....

buziaczki bede wieczorem....

buziaczki

[Aliszcze]

Jagódka, fajny dzień masz ja już posprzątałam, zaraz zabieram psiaki (bo tata podrzucił mi na kilka godzin swojego psa) na spacer a potem relaks w domu, zrobię obiadek a potem czekam na przyjaciółkę, która dziś ma się pojawić

[Zuziunia]

Kuzwa nie było wykładu...no szlag....wstałam o 5:30 przed 8 byłam na uczelni i szanowny wykładowca nikogo nie poinformował, że go nie bedzie
czekaliśmy jak kretyni prawie 3 godz i pojechalismy do domu.
Byłam z buRakello na pizzy, koleżanka z nami była też

Chciał mnie odwieźć pod sam dom ale wolałam wrócić z koleżanką

[blondynkapoznan]

Napisane przez Aliszcze

Blondi, ale super jedzonko ja bym dziś też tak mogła, ale niestety zabrałam się za zdrowe jedzenie, W Gazecie Wyborczej dziś dodali tabelę z kaloriami i IG, także trochę to postudiuję. A teraz zmykam do sprzątania

ja muszę sie najeść póki mogę
chwale sie
obiadek się gotuje a ja czekam na Tż dzisiaj mamy filety z kurczaka z pieczarkami, mlode ziemniaczki , kalafior( nie przepadamy ale trzeba raz kiedys zjesc) i zupka pomidorowa pozniej trukawki , lody i smietana:g otuje:

Zanka super z tym ślubem i nawet gruga dzidzia sie szykuje
My tez planujemy wiecej dzieci ale zob jak zniose porod

[Vcelka]

witam Lejdiski,
Ja już po obiadku, dziś zrobiłam w parowarze, rybkę, ziemniaczki, marchewkę. Do tego mizeria i kapustka kiszona..mniam
A na deser truskaweczki(u nas są już po 7,5ozł).
Dziś cały dzień raz pada raz świeci słońce, raz grad i tak w kółko, nawet bez sensu na spacer się wybrać.
Ja dalej czekam na @, wszystko mi się rozregulowało po tym zabiegu Codziennie brzuch mnie boli jak na @ i na tym się kończy.

Mam nadzieje dziewczyny, że dziś już humorki lepsze. Miłego weekendu.

[Zuziunia]

Ja dzisiaj wieczorkiem wybieram się na imprezę z koleżanką, jakoś mi się nie chce i nie wiem w co mam się ubrać

[domi7ks]

Hej
Ja nic sie nie uczylam jeszcze zaraz siadam do nauki, nic nie zorbiłam znów
gotowałam obiad przedtem i byłam zajeta...
Zuzia potem będę na gg

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Zuzia potem będę na gg

dostała komplimenta od buRakello że pięknie pachnie samochód hihi


ale milutki był dzisiaj faceci...

A Radzio też chwilę ze mną gadał... jak przyszedł na uczelnie to ja gadałam z koleżanka i nie patrzyłam w jego stronę ale kontem oka widziałam ze cały czas na mnie spogląda.

Faceci...

im ja bardziej na anty tym oni bardziej się lepią
jak ja już nie chce faceta...bedę miała LUNĘ jutro już jeeeeee!!!!!!!!!!!!!

[201608251020]

A ja właśnie miałam grilla

Kurde, sesja za chwilę...

[Zuziunia]

Napisane przez paollino

Kurde, sesja za chwilę...

Nie psuj mi humoru błagam..

[201608251020]

Sorki, ale właśnie sama rozpoczęłam proces "budzenia się do rzeczywistości"

Rodzice obiecali drukarkę na początku czerwca

[Zuziunia]

Ja mam już 7 zaliczenia...więc trzeba się będzie sprężyć...

i jeszcze magisterka...łoludzie...: cry:

[domi7ks]

A ja siedze u Tz w domu (oczywiscie sama bez rodznetswa nipożadanego) Tz poszedl na piwo z kolegą, a ja sie mam uczyc, kiepsko mi to idzie

[201608251020]

Jak powiedzieć facetowi że wcale nie chciałam go urazić?


Kurde, że czasem nie da się cofnąć czasu i pewnych sytuacji inaczej rozegrać...

[Motylicaja]

Napisane przez paollino

A ja właśnie miałam grilla

Kurde, sesja za chwilę...

Ja tez chce grilla a nikt go nie robi,...

Caly plan dnia spelniony:e hem:

-obiad sie udal
-ciasto tez...juz prawie zjedzone....
-bylam na rowerku i spotkaniu z Kinga...

a teraz ide spac.....i nie mysle juz o G.tz proboje...

buziaczki dobranocka

[blondynkapoznan]

mi dzisiaj po przytulankach wyleciała reszta czopu bylo tego dosc sporo miałam w nocy jakieś dziwne bóle brzucha chwytały i puszczaly nie wiem moze to skurcze byly
może akurat mi się uda urodzić przez wywoływania jak co to napisze do Domi smsa
w jednym lapku mam neta bezprzewodowego to jak co to Tż mi przytacha do szpitala i sie odezwę

Domi ucz się już meta tuż tuż
paollino trudna sprawa może powiedz że nie to miałaś na myśli albo że źle Ciebie zrozumiał
Motylku ja grillem się chwilowo przejadłam ale ogólnie uwielbiam jedzonko z grilla
Vcelka ja też właśnie się zast nad parowarem by się Nam przydał dla dzidzi ten Tefala co reklamują w tv się wydaja fajny.A Ty mnie cały czas tym jedzonkiem kusisz
Jane mam nadzieję że już się lepiej czujesz.Odezwij się do Nas.A twojemu Tż się należy teraz powinny być dla niego ważniejsze rzeczy jak praca.

[Aliszcze]

Widzę, Blondi, ze finiszujesz trzymam kciuki za szybki poród

Wizyta przyjaciółki się udała, kupiła nam prześlicznego kwiata do mieszkania pośmialiśmy się, pogadaliśmy.

właśnie wróciłam z długiego spaceru z moją Miśką, byłyśmy w lesie piękna pogoda w Poznaniu, nie chce się siedzieć w domu

paollino, a nie możesz wprost mu powiedzieć, że nie chciałaś go urazić, ze przykro Ci?

co tam słychać u reszty dziewczyn?

[domi7ks]

Blondi to TRZYMAMY TRZYMAMY

[cinusiowa]

Hej Kobitki, widzę że Blondi wam pisała, że wylądowałam prawie na porodówce, ale Nina zastrajkowała i strachu tylko napędziła.
Ale miałam w piątek stresa, gin mnie badała i miałam te skurcze co 5 minut, a zanim doszłam na oddział wszystko jak ręką odjął...
Na nowo strachu najadłam się dzisiejszej nocy, bo ból brzucha i krzyża był taki masakryczny, że pożaliłam się położnej. Zabrała mnie na KTG ale nic nie wyszło. Obudziła lekarkę i ta mnie zbadała tak, że dwa podejścia do mnie robiła tak mnie świnia zbadała, bolało jak nie wiem co Głupia pipka i jędza
Dzisioaj rano przyszedł mój gin Miałam ochotę rzucić mu się na szyję z radości tak miło mnie przywitał i zabrał z marszu na badanko. Zaraz jak zamknęły się za nią drzwi poskarżyłam mu się jak tamta jędza mnie zbadała. Ale się zdenerwował Wsiadłam na fotel, patrzę jak się do mnie on zbliża z obawy, że znowu może boleć, a tu nic Nawet nie drgnęłam... wiadomo fachowa robota mojego gina Pomyślałam, że jak przy porodzie nie trafię na niego tylko na tą jędzę, to zwiążę sobie nogi, a nie urodzę Potem zapytał mnie gdzie mieszkam więc powiedziałam, ze o drugiej stronie ulicy hihhi i puścił mnie do domku, tylko musiałam mu obiecać, że przyjdę wieczorem pokazać się i na KTG, a w poniedziałek mam iść normalnie do niego na wizytę, ale już mnie nie będzie badał, tylko pogadamy i wystawi mi L4, bo teraz szpitalnego nie mógł mi dać, bo moje ostatnie jeszce jutro obowiązuje więc by musiały się dni pokrywać

[201608251020]

Cinusiowa - a my tu kurczę już kciuki trzymałyśmy za bejbi
Ehh głupia baba z tej lekarki wiadomo nie od dziś że mężczyźni są dużo lepszymi ginami niż kobiety Pierwszy mój raz u gina to było u babki - piekło jak cholera... Siostra namówiła mnie na wizytę u swojego gina-faceta i po prostu miałam ciężki szok ledwo syknęłam z bólu a ten "już już skarbie, już kończę, jeszcze sekundka i przestanie boleć". Normalnie anioł nie lekarz

[Vcelka]

Napisane przez blondynkapoznan

Vcelka ja też właśnie się zast nad parowarem by się Nam przydał dla dzidzi ten Tefala co reklamują w tv się wydaja fajny.A Ty mnie cały czas tym jedzonkiem kusisz

Ja właśnie mam taki Polecam, bo super jest.

Blondynka może po "wywołaniu" zrobisz sobie prezent akurat na Dzień Matki
Ciniusiowa trzymam kciuki za expresowy poród i na spotkania tylko z miłymi lekarzami.

A ja już wróciłam z kościoła, zjadłam koktajl truskawkowy, a teraz będę robiła knedle z truskawkami. Nie mogę się opanować, ciągle jem truskawki, a później sikam co 10 minut

[201608251020]

Napisane przez Vcelka

A ja już wróciłam z kościoła, zjadłam koktajl truskawkowy, a teraz będę robiła knedle z truskawkami. Nie mogę się opanować, ciągle jem truskawki, a później sikam co 10 minut

O Boże, to już po mnie... Jak nic, jutro wracając z uczelni kupię sobie truskawki

W temacie kościoła - tęskni mi się za czasami chodzenia na mszę, a takowe są tylko w wakacje, bo w roku akademickim nie ma czasu nawet i idę tylko w tyg. na chwilkę do kościoła, pomodlić się sama..

[domi7ks]

Hej
Cinusiowa o maj gat...zawsze wiedziałam, że baby ginki sa wredne, mimo, że u żadnej nei byłam, ale tyle się usłuchałam oby Twój lekarz był przy porodzie, a swoją drogą fajnie, że trafiłaś na takiego lekarza. A ja się cały czas zastanawiałam czy już urodziłaś, ale moim zdaniem finał bliziutko i pewnie już w tym tygodniu...już prawie koniec
Cinusiowa a Ty chodzilas prywatnie do lekarza gina?ja tak planuje do 8ego mies prywatnie chodzic, ale na te ktg, kiedy wizyty sa co tydzień z reguły to myslałam, zeby chodzić do szpitala...

ja pisze wstep, nienawidze studiów, nienawidze już drugi raz bym nie szła...

[201608251020]

Napisane przez domi7ks

ja pisze wstep, nienawidze studiów, nienawidze już drugi raz bym nie szła...

Szłabyś szła... Studia są piękne, prócz 2 miesiąców w roku akademickim - sesji letniej i zimowej
Byłam u mojej promotorki. To dziwne, ale ilekroć u niej jestem, zawsze czuję się jakbym była największym leniem i obibokiem jakiego świat nosił

[domi7ks]

Vcelka też mnie skusiła parowarem, więc za jakis czas napewno sie u mnie znajdzie, to samo z sokowirówką...musze mieć takie agd
Ja też jem od wczoraj truskawki i winogran, a problem z sikaniem mam ogromny od kilku dni, co chwile latam, ale to chyba teraz normalne, jakoś tak od 10ego tyg gdzieś wyczytałam...

Paolino ja jestem leń pierwsza klasa, kiedyś byłam bardzo pilna, a ten ostatnio rok to porażka, a ostatnie tygodnie nie nie chyba miesiąc przed finałem doszłam, że nie chce mi się studiować może rzuce

[cinusiowa]

Napisane przez domi7ks

Hej
Cinusiowa o maj gat...zawsze wiedziałam, że baby ginki sa wredne, mimo, że u żadnej nei byłam, ale tyle się usłuchałam oby Twój lekarz był przy porodzie, a swoją drogą fajnie, że trafiłaś na takiego lekarza. A ja się cały czas zastanawiałam czy już urodziłaś, ale moim zdaniem finał bliziutko i pewnie już w tym tygodniu...już prawie koniec
Cinusiowa a Ty chodzilas prywatnie do lekarza gina?ja tak planuje do 8ego mies prywatnie chodzic, ale na te ktg, kiedy wizyty sa co tydzień z reguły to myslałam, zeby chodzić do szpitala...

ja pisze wstep, nienawidze studiów, nienawidze już drugi raz bym nie szła...

domi ja do lekarza swojego chodziłam na kasę chorych więc nic nie musiałam płacić, a człowiek z niego przecudowny jak widać.
Co do tej lekarki, to moim zdaniem (ujmę to przez zboczenie zawodowe) powinna już z urzędu mieć zakaz wykonywania zawodu...
A jeśli zamierzasz do 8-go miesiąca chodzić prywatnie, a potem potem to co? Na sam koniec zmieniać potem gina? To trochę dziwnie, ja bym tak nie robiła. Znajdz takiego, na którego będzie Ciebie stać i który będzie Ci prowadził ciążę od początku do końca. A ktg mało który ma w swoim gabinecie. Nie każda też kobieta musi mieć robione ktg, czasem dopiero przy porodzie podączają, żeby sprawdzić skurcze... U nas nap. na ktg chodzi się do szpitala, żaden lekarz nie ma - nawet prywatny...

[domi7ks]

Cinusiowa nie zmieniałabym lekarza, tylko na te ktg i obserwacje skurczy chodziłabym do mojego, on przyjmuje w szpitalu zawsze czwartki od rana..
ja jeszcze nie wiem jak zorbie narazie tak gdybam

[Aliszcze]

ja za to średnie przeżycia z badaniem mam u faceta gina- łącznie z wyrwanie kilku włosów łonowych przez wziernik, jak go wyjmował a badał mnie jak weterynarz krowę

dziś doła załapałam ale jest mi już lepiej. Na szczęście mąż wcześniej z zajęć wrócił, więc humor mi poprawił ale generalnie miałam załamkę. I to wcale nie przez brak dzidzi. Zupełnie inne kwestie.

no nic, idę zaraz poćwiczyć brzuszki