Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[garfieldek]

domi
a co fajnego gotujesz? Bo ja wczoraj robilam placki ziemniaczane ,a dzisiaj to sama nie wiem, co zrobic

Juz z TZ-tem sobie wyjasnilismy pare spraw, obiecalam,ze juz nie bede robic klotni o *******y ehhh zdalam sobie sprawe, ze szukam dziury w calym

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

hehh zauwazylyscie, ze jak sie pisze jakies takie beee słowo, to same gwiazdki sie robia ale bajer

[domi7ks]

Napisane przez garfieldek

domi
a co fajnego gotujesz? Bo ja wczoraj robilam placki ziemniaczane ,a dzisiaj to sama nie wiem, co zrobic

Juz z TZ-tem sobie wyjasnilismy pare spraw, obiecalam,ze juz nie bede robic klotni o *******y ehhh zdalam sobie sprawe, ze szukam dziury w calym

Garfi ja akurat watróbke z ziemniakami i surówka. Tz nie przepada za bardzo, tym bardziej, że ostatnio była, ale nie mialam pomyslu na nic innego
Zresztat roszke inaczej dzis robie niz ostatnio

a ja nie mam pomyslu, co jutro mam zrobic. Za bardzo kombinowalam ostatnio więc Tz rozpieściłam

[Vcelka]

Tyle się napisałam i komp mi się sam wyłączył i wszystko mi wcięło

Hej,
Wczoraj tak mnie ta głowa rozłożyła, że nie dałam rady do Was zajrzeć już, ale dziś jest już dobrze. W końcu widzę poprawę po ćwiczeniach ( żebym tylko nie zapeszyła ), mam teraz dodatkowo indywidualne i tak w skrócie mam wciskany dysk na swoje miejsce ( nieprzyjemne uczucie ).
Domi dzięki za opinie co do moich włosków, ja też się lepiej czuję w krótszych Ale Ty masz swoich nie obcinać, bo są piękne i takie długie Szaliczek wyszedł Ci fajny, ale trochę rzuca się w oczy, że ta jena strona jest szersza, możesz zawsze spróć i zrobic jeszcze raz A niemowlaczek raczej chyba w szaliczku nie chodzi, ale jak cos to na przyszły rok jak znalazł. Domi a nie było mnie, bo ja od rana na rehabil. i dopiero wróciłam.
Miśka podpisuję się pod każdym słowem które napisałaś odnośnie " chłopaka" Paolliny. Dodam jeszcze, że beznadziejny musi być ten koleś i tyle.
Ciniusiowa gratuluję ustalenia terminu ślubu. W przyszłym roku szykują nam się imprezy za imprezą
Witam nową koleżankę Kachaa -mam nadzieje, że jakoś ułoży Wam się z tym chłopakiem. Widzę, że dużo dziewczyn z naszego wątku poznało chłopaków przez neta, więc może coś w tym jest.
Ciekawe jak Zuzia

[Mischoko]

Wiecie co.....

Brakowalo mi Was

Sorry tak mnie naszlo..... jakos szczesliwa jestem dzis moj Misiek mnie kocha

[2018070520180950]

fajnie masz

zazdroszcze mnie tylko mama i tata kochaja:|

[Vcelka]

Napisane przez domi7ks

Garfi ja akurat watróbke z ziemniakami i surówka. Tz nie przepada za bardzo, tym bardziej, że ostatnio była, ale nie mialam pomyslu na nic innego
Zresztat roszke inaczej dzis robie niz ostatnio

a ja nie mam pomyslu, co jutro mam zrobic. Za bardzo kombinowalam ostatnio więc Tz rozpieściłam

A ja dziś robię pierś z kurczaka z pomidorami i pieczarkami, sama sobie wymyśliłam, zobaczymy co z tego wyjdzie

[Mischoko]

Napisane przez Kachaaa

fajnie masz

zazdroszcze mnie tylko mama i tata kochaja:|

Kachaaa znajdzie sie kiedys ten jedyny zobaczysz, moze juz sie znalazl)

Napisane przez Vcelka

A ja dziś robię pierś z kurczaka z pomidorami i pieczarkami, sama sobie wymyśliłam, zobaczymy co z tego wyjdzie

mniam) a ja mam dzis pierogi z kapusta kurcze blade keilam je ostatno chyba z 4 godziny a moj misiek prawie pol od razu zjadl ) czujecie? on kocha pierogi z kapusta i grzybami no nie przez Was jestem glodna

ale ja caly czas jestem glodna.... dlatego wciaz taka gruba hihihi

[garfieldek]

Ja tez ciagle jem,a chuda jestem jak patyk....


Aaaa dzieki za pomysly na obiadek

[domi7ks]

Napisane przez Vcelka

Tyle się napisałam i komp mi się sam wyłączył i wszystko mi wcięło

Hej,
Wczoraj tak mnie ta głowa rozłożyła, że nie dałam rady do Was zajrzeć już, ale dziś jest już dobrze. W końcu widzę poprawę po ćwiczeniach ( żebym tylko nie zapeszyła ), mam teraz dodatkowo indywidualne i tak w skrócie mam wciskany dysk na swoje miejsce ( nieprzyjemne uczucie ).
Domi dzięki za opinie co do moich włosków, ja też się lepiej czuję w krótszych Ale Ty masz swoich nie obcinać, bo są piękne i takie długie Szaliczek wyszedł Ci fajny, ale trochę rzuca się w oczy, że ta jena strona jest szersza, możesz zawsze spróć i zrobic jeszcze raz A niemowlaczek raczej chyba w szaliczku nie chodzi, ale jak cos to na przyszły rok jak znalazł. Domi a nie było mnie, bo ja od rana na rehabil. i dopiero wróciłam.

dobrze, ze dziś lepiej, a co do rehabilitacji to spokojnie i efekty będą coraz bardziej widoczne

Napisane przez Mischoko

Wiecie co.....

Brakowalo mi Was

Sorry tak mnie naszlo..... jakos szczesliwa jestem dzis moj Misiek mnie kocha

SUPER!Bedziemy sie staraly, żebys zawsze była szczesliwa z nami, bo nam tez Ciebie brakowalo, szczególnie mi

Napisane przez Kachaaa

fajnie masz

zazdroszcze mnie tylko mama i tata kochaja:|

spokojnie...juz niedlugo ksiaze na bialym rumaku sie pojawi

[Mischoko]

Napisane przez garfieldek

Ja tez ciagle jem,a chuda jestem jak patyk....
Aaaa dzieki za pomysly na obiadek

Tez bym tak chciala ale jak Najwyzszy talenty rozdawal to ja stalam w kolejce za dlugimi wlosami hahahaha) i tak wyszlo ze lepszego body nie mieli)))

Napisane przez domi7ks

SUPER!Bedziemy sie staraly, żebys zawsze była szczesliwa z nami, bo nam tez Ciebie brakowalo, szczególnie mi

Dzieki Dominisia, tak czasem wychodzi.... a ze ja troche czasem tchorz jestem i nie umiem udzwignac tych moich problemow to zwialam.... poza tym TY WIESZ

Ale mam nadziej byc tu itrwa znow z Wami na dobre i na tego gorsze Hehe jak przysiega malzenska hahah

[2018070520180950]

garfieldek tez tak mam przytyc nie moge nawet do 50 kg dobic nie moge!!!

ale tu przytylam 3 kg ale i tak do 50 jesczze brakuje ale u mnie kazde kg powod do szczescia

[Mischoko]

Napisane przez Kachaaa

garfieldek tez tak mam przytyc nie moge nawet do 50 kg dobic nie moge!!!

ale tu przytylam 3 kg ale i tak do 50 jesczze brakuje ale u mnie kazde kg powod do szczescia

to tak jak u nie kazdy zrzucony kilogram ) no ale ja sie nie dziwie ze ty masz niedobór kilogramow skoro ja mam za duzo)) rownowaga w przyrodzie musi byc hahaha ale mi bije na dekile no)

[garfieldek]

mischoko
z ta rownowaga to wypalilas

kacha
ja to tez mialam kiedys problem dobic do 50, a teraz waze 53 i kazdy kg wiecej to wiekszy powod do radosci

[domi7ks]

Napisane przez Mischoko

Tez bym tak chciala ale jak Najwyzszy talenty rozdawal to ja stalam w kolejce za dlugimi wlosami hahahaha) i tak wyszlo ze lepszego body nie mieli)))

Dzieki Dominisia, tak czasem wychodzi.... a ze ja troche czasem tchorz jestem i nie umiem udzwignac tych moich problemow to zwialam.... poza tym TY WIESZ

Ale mam nadziej byc tu itrwa znow z Wami na dobre i na tego gorsze Hehe jak przysiega malzenska hahah

Ja wiem, ja wiem
Misia Ty nie wiem czemu tak narzekasz na swoje ciało
Jestes okrągła, ale zgrabna, masz ładna twarz i wygladasz na 22 lata. Nie powinnas narzekac

[Vcelka]

Zapisuję się do grona chcących przytyć, też nie mogłam nigdy dobić do 50 kg, a teraz jest 52 kg i też każdy kg to powód do dumy i radości

A to nasza Miśka nie ma 22 lat ?

[domi7ks]

Napisane przez Vcelka

Zapisuję się do grona chcących przytyć, też nie mogłam nigdy dobić do 50 kg, a teraz jest 52 kg i też każdy kg to powód do dumy i radości

A to nasza Miśka nie ma 22 lat ?

A jakże, ma 23 a wyglada na 22

Ja tak samo dolaczam sie do tych, co chcialy kiedys przytyc, 50 kg to bylo marzenie, a teraz juz prawie 54. Po porodzie nie mam zamiaru nic spalac

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Ja wiem, ja wiem
Misia Ty nie wiem czemu tak narzekasz na swoje ciało
Jestes okrągła, ale zgrabna, masz ładna twarz i wygladasz na 22 lata. Nie powinnas narzekac

Napisane przez Vcelka

Zapisuję się do grona chcących przytyć, też nie mogłam nigdy dobić do 50 kg, a teraz jest 52 kg i też każdy kg to powód do dumy i radości

A to nasza Miśka nie ma 22 lat ?

no nie moge)
rozbrajajace jestescie tak tak mam 22 lat zawsze juz bede miec plus 10 lat doswiadczenia zyciowego drugiego meza (mlodszego a jak!) i kota na pukcie.... kotów)
normalnie az mi glupio ale przynajmniej wesolo) ja i 22 lata no nie moge to lepsze niz rownowaga balansu wagi miedzy grubymi (ja) i chudymi (Domi np) choc nie Domi sie ie liczy bo ich jest dwoje ))))))))))))

[garfieldek]

Napisane przez domi7ks

A jakże, ma 23 a wyglada na 22

Ja tak samo dolaczam sie do tych, co chcialy kiedys przytyc, 50 kg to bylo marzenie, a teraz juz prawie 54. Po porodzie nie mam zamiaru nic spalac

[domi7ks]

Napisane przez Mischoko

no nie moge)
rozbrajajace jestescie tak tak mam 22 lat zawsze juz bede miec plus 10 lat doswiadczenia zyciowego drugiego meza (mlodszego a jak!) i kota na pukcie.... kotów)
normalnie az mi glupio ale przynajmniej wesolo) ja i 22 lata no nie moge to lepsze niz rownowaga balansu wagi miedzy grubymi (ja) i chudymi (Domi np) choc nie Domi sie ie liczy bo ich jest dwoje ))))))))))))

Misia przyznaj sie w końcu, że skonczylas 20 a nie nas bajerujesz

a ile masz kotów?bo nie pamietam:P

[garfieldek]

ajjj a ja kotow nie moge miec, bo mam okropne uczulenie na ich siersc buuuu, a tez bardzo lubie kotki mrauuu


chociaz pieski tez

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Misia przyznaj sie w końcu, że skonczylas 20 a nie nas bajerujesz

a ile masz kotów?bo nie pamietam:P

Napisane przez garfieldek

ajjj a ja kotow nie moge miec, bo mam okropne uczulenie na ich siersc buuuu, a tez bardzo lubie kotki mrauuu


chociaz pieski tez

Mialam w PL dwa teraz nie moge tu ale jak wroce do PL bede miec znow ))

[zanka205]

Wy tu o wadze dyskutujecie... a u mnie nic nie chce już spadać
porażka
55 ważę a musi być minimum 50, bo inaczej nie wyglądam korzystnie, mała kuleczka jakby nie patrzeć
w sumie o tym że schudłam już ponad 20 kg zapomniałam
liczy sie to co zostalo

druga kwestia, to taka, że mąż o 17.00 idzie podpisać umowę o to mieszkanko

niestety beze mnie, bo ja dalej chora... katar mnie zabija

[201608251020]

Aleście po moim biednym TŻ pojechały ej no nie jest on taki do końca beznadziejny ... tylko się facet trochę zagubił... też jest tym przerażony

[zanka205]

Paulinko nie bierz tego do siebie
napisałam swoje odczucia po tym co napisałaś, być może miałaś coś innego na myśli i każda z nas jedno Twoje zdanie mogła zrozumieć zupełnie inaczej to raz a dwa to stwierdziłam, że na dzień dzisiejszy Twój TŻ nie sprostałby roli ojca, może chce mieć dzieci i może z Tobą, ale wydaje mi się że teraz nie podołałby
poza tym uważam, że jesteście ze sobą za krótko i za słabo się jednak znacie, nie wiadomo co tak na prawdę myśli ta druga strona, w sumie nigdy nie ma się pewności, ale jednak będąc z kimś kilka lat ma się więcej powiedzmy awaryjnych sytuacji w których możemy poznać drugiego człowieka
Ja oczywiście życzę Wam jak najlepiej

[eluśka87]

Napisane przez garfieldek

No i dzwonilam za stazem, nic sie nie dowiedzialam, bo... mam zadzwonic w czwartek oki to jeszcze pare dni bede zyc w niepewnosci

eluśka
a ja zjazdy mam co tydzien i przez 3 dni, wiec to dopiero zajefajnie bedzie

to nie do końca ciekawie..a jaki to kierunek..?

Napisane przez Kachaaa

witam
mo0zna przylaczyc sie??

hejka witam..
Powiem Ci tak.. poczekaj i spróbuj.. jeśli nie jesteś z nikim związana to nie tracisz nic..a może zyskasz.. spotkacie się i zobaczysz jak to wszystko wyjdzie.. to, że poznałaś go przez internet nie świadczy o tym, że poznałaś go w jakiś odmienny sposób.. naszych czasach częściej można spotkać takie wirtualne pary ja swojego poznałam na sylwestrze..tzn. znałam wcześniej..on próbował coś tam działać ale po sylwestrze tak jakoś nas złączyło do teraz... miałam przed nim sytuacje związku na odległość, wirtualnego ( facet musiał wyjechać) do teraz mam z nim kontakt.. on coś czuje.. ale wie, że to chyba już nierealne.. chyba bo nie wiemy co nas czeka.. życie mnie nauczyło,żę nie można być niczego do końca pewnym w każdym razie życzę by Ci się udało..

Napisane przez domi7ks

Misia oceń moje dzieło, myslalam, że dziś skoncze ale od wizazu odciagnac sien ie moge
Na dole wyszedl mi szerszy a potem juz mi taki waski zaczal wychodzic, a jak sprulam to i tak taki wąski...

suuper zdolna bestyjka


U mnie dzionek taki byle jaki.. nic sensowneo nie zrobiłam, chociaż miałam chęć na chińszczyznę ) ale leń dopadł i koniec po obiedzie.. ściągam sobie film Mała Moskwa i Mam wiadomość.
Wczoraj się dowidziałam, że TŻ jedzie w odwiedziny do ciotki do Niemiec na około tydzień.. nio i weekend sama będę.. a następny mam znowu zjazd.. ;( EHH.. ale jakoś zleci mam nadzieję.. wogóle to ostatnio jakiś mam taki nastrój, że jestem niepotrzebna.. i w ogóle.. chyba jesień.
Mam też super wiadomość kuzynka mi się kolejna urodziła )) i pewnie pojadę na odwiedzinki niebawem


Cinusiowa Gusiak
Dziewczynki to teraz przed Wami miłe wydatki ojj.. fajna sprawa, życzę szybkiego i sprawnego szykowania gratuluję

Napisane przez garfieldek

Tylko, ze u mnie to tak troche chyba za czesto te fochy sa.... Mowie sobie koniec, juz dosc, a dalej robie to samo teraz raczej mile wieczorki odpadaja, bo TZ za granica jest

Też tak mam.. te nasze charakterki, ojoj faceci nie zawsze je rozumieją.. ja też potrafię się czepiać cały wieczór, aż mój ma mnie dość.. trzeba z tym walczyć.. i tak sobie pomyślałam, że lepsza by już była obojętność i zlewanie na pewne sprawy będzie łatwiej ;D

[2018070520180950]

dzieki
kombinuje co zrobic by sie dalo spotkac z nim
ale watpie vzy sie uda tylko mam w sumie3 dni;|

[eluśka87]

Napisane przez Kachaaa

dzieki
kombinuje co zrobic by sie dalo spotkac z nim
ale watpie vzy sie uda tylko mam w sumie3 dni;|

Kombinuj dziewczyno

[2018070520180950]

nie wiem, ale zaczynam odliczac dni do 28listopada
ale nie mam pewnosci czy przyjedzie i to mnie doluje ale kit

[eluśka87]

Napisane przez Mischoko

Mialam w PL dwa teraz nie moge tu ale jak wroce do PL bede miec znow ))

ja też kocham koty mam 2

[eluśka87]

Napisane przez Kachaaa

nie wiem, ale zaczynam odliczac dni do 28listopada
ale nie mam pewnosci czy przyjedzie i to mnie doluje ale kit

Trzymam kciuki by się udało