Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[Motylicaja]

Napisane przez Aliszcze

Współczuję Twojej babci, i rodzinie też, bo wiem cos nie coś o tym. Moja babcia (od strony mamy) żyła długo, miała 97 lat jak zmarła. Nie cierpiała na tę chorobę, cierpiała po prostu na starość, ale generalnie ostatnie 2 lata życia były bardzo ciężkie i dla niej i dla nas. Mieszkała razem z nami wiele lat, sporo jej zawdzięczam, miała duży udział w wychowaniu mnie, kochałam ją bardzo, wiec tym bardziej cierpiałam widząc, jaka staje się. Nie chodzi tu tylko o fizyczne dolegliwości,ale też psychiczne, jakzmieniło sie jej zachowanie. Zmarła rok temu, w samą Wielkanoc, wieczorem, na moich oczach, byłam przy niej w chwili śmierci, tak jak i moja mama, wujek (brat mojej mamy) i mój tata. Takze rozumiem, co czujesz, a jak chcesz pomarudzić i wyżalić, to znalazłaś odpowiednie miejsce

to mamy podobna sytulacje wsumie....babcia tez mnei wychowala i moje rodzenstwo...bo nasza prawdziwa babcia byla cale nasze dziecnstwo za granica....

[quote=domi7ks;11713543]
Motylicaja trzymam za Ciebie kciuki, mam nadzieje, że dasz rade a jakiej firmy biustonosz?[/quote

Napisane przez magdaka13

Jagodka - witam, super imie! trzymam kciuki za pierwsze wprawki w opiece nad dzieciakami. A stanikiem sie pochwal;P - chociaz opisz,bom ciekawa....

Reszte pozdrawiam i czekam na wiesci!!!

dzieki za kciuki

Napisane przez Zuziunia

Tak malinową, ale 36 zamówiłam i oby za szeroka nie była. l

łał gdybym ja mialam taki rozmiar

Napisane przez Aliszcze

Witam własnie wcinam obiad, za niedługo idę do gin

Pogoda jest prześliczna

Jagódka, chwal się stanikiem!! ja muszę sobie kupić jakiś, bo normalnie od wieków nie robiłam zakupów bieliźnianych

Madzia, fajny ten wyjazd integracyjny, też bym taki chciała Pewnie wyjdę na blondynkę, ale co to jest zorbing?

Napisane przez Jane2008

Jagódka - to pewnie "triumfa" nabyłaś, nie? No one są fajne i wieloletnie Aha - no a jak było z bawieniem tej małej? To przyjęli Cię już na nianię?
.

No dokladnie kupilam Triumpha...bo ta firma mam dobre staniki juz sprawdzone...niestety na mnie nie jest latwo kupic stanik...(80F) ALe ten jest oki...wiec sie ciesze... pozatym ja tez tak mam ze prawa piers mam wieksza od lewej... no i ciezko jest tak dobraz zeby tak powiedziec ta prawa nie wyplywala gora.... eh...Biust moje przeklenstwo....

a opisac zorbie fotke to wkleje to zobaczycie same...

Napisane przez zanka205

dodaję fotki najnowsze, tylko trzy

Piekne dzidzi..Ja tez takie chce miec

[Aliszcze]

Napisane przez domi7ks

Dziewczyny tak bym poszła na jakiś chór...

witam Motylko

chór?gitara? widzę Domi, że nastrojona jesteś muzycznie

Jagódka, a małą była grzeczna? Jak tam opieka nad taką maludą? Bo się trochę obawiałaś

[Zuziunia]

Jajniki podrażnione, ale żadnych stanów zapalnych nie ma.
Także jest ok...musi mi lekarz tylko wszystko wyregulować.

Pije browara....komu?

[domi7ks]

Napisane przez Aliszcze

chór?gitara? widzę Domi, że nastrojona jesteś muzycznie

Jagódka, a małą była grzeczna? Jak tam opieka nad taką maludą? Bo się trochę obawiałaś

oj taki dzien dziś i jakos na refleksje mnie wzielo. Kiedys chodziłam na chór i to dość długo, zateskniłam za tym okresem, tym bardziej, ze sie wiele piesni nauczyłam tam i nas prowadzil taki ksiadz. Przy czuwaniach, róznych okazjach zawsze spiewalismy i naprawde to tak cudnie wychodziło raz lecielismy przez Radio Maria

[Motylicaja]

Napisane przez Aliszcze

chór?gitara? widzę Domi, że nastrojona jesteś muzycznie

Jagódka, a małą była grzeczna? Jak tam opieka nad taką maludą? Bo się trochę obawiałaś

naszczescie grzeczna był i to jak tylko po spaniu troszke marudzila...ale tak to bylo super...

aha i juz 2 raz jak bylam na spacerku meszczyzna powiedzial ze jestem mamą małej...

[Jane2008]

Hej Lejdiski!
Za chwilę rocznica śmierci naszego Ojca Jana Pawła II - świeczki palimy w oknach, nie?
A u nas pewnie zbiórka na ulicy Jana Pawłą i jest tak super, tzn. taka atmosfera, no a ja nie pójdę
Ale koleżanka była z Małą i mężem - fajowo, no i ta Mała śliczna blodni z blue oczkami i podkręcanymi ciemnymi rzęskami - extra!

To na razie - nic nie piszę, bo zaraz 21:37!!!

[domi7ks]

O tak, dziś rocznica, jak dla mnie i mojego Tz Dzień Refleksji pograłam na giterce chwile, posluchalismy muzyki.

Jane posłuchaj tego, napewno sie Tobie spodoba

http://www.youtube.com/watch?v=i1Hk0_cblds

[piwusia5]

Domi ja też posłuchałam.

[Motylicaja]

Ja dokladnie pamietam te 4 lata temu co robilam gdzie bylam o 21:37...
Czlowek mam to w pamieci...

[Zuziunia]

Dzień doberek!

Piękne słońce więc dzisiaj zamierzam porobić porządki na podwórku.

Zjadłam mega śniadanie, jeszcze zaraz kawkę zapodam sobie z mleczkiem..
aach normalnie chce się ŻYĆ!!!
Nie sądziłam jeszcze parę tygodni temu że moje złe samopoczucie i złe nastawienie do swiata się zmieni...czas goi wszystko

[domi7ks]

Napisane przez piwusia5

Domi ja też posłuchałam.

U mnie też słoneczko, ale ja chce skończyc prace więc raczej nigdzie bede wycchodziła Jutro za to rano planuje sie poopalac chwilke

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

U mnie też słoneczko, ale ja chce skończyc prace więc raczej nigdzie bede wycchodziła Jutro za to rano planuje sie poopalac chwilke

Ja na solarkę bym chętnie skoczyła, ale to po niedzieli może jakoś...chyba że jutro mi się uda.

[Jane2008]

Hej Lejdiski!
No, wczoraj już nie zaglądałam - - - - Domi, no super ten "list do Boga" Wiesz co - w ogóle to mamy jeszcze więcej wspólnego: ja też gitarka, w podstawówce zespół wokalny, potem rózne epizody bardziej "śpiewacze", taneczne, ale zawsze coś takiego wokół mnie było , za chórami akurat niezbyt przepadałam W liceum byłam raz animatorką , a na studiach chwilę spotykałam się z taką grupką przy zwariowanym trochę księdzu..., ale ostatecznie się w sumie rozczarowałam, wciąz chyba jednak nie znalazłam takich ludzi jakich szukałam (choć niby w takim środowisko ok, ale jakoś czułam się i tak czasem gorsza jakaś, nierówną, byli lepszi i różnice - np. wyjazdy na sylwester, zabrali moją kumpelkę z pokoju, dla mnie brakło miejsca...
- et, przeżywałąm to wtedy fes i do kumpeli miałam jednak żal, bo ja bym tak nie zrobiła: tzn. nie pojechałą sama bez niej... - - - ot, to co pisałaś Domi przypomniało mi tamte chwile...
No ale kończąc optymistycznie - spotkałam człowieka który mnie super kumał i świetnia było nam razem ze sobą, to mój przyjaciel, mężuś i tatuś Fasolki w 1 osobie - i to jest SUPER!

Tym nawiązuję do Zuzi - tak, jak tak się człowiek zastaowi i pomyśli o różnych rzeczach to ma tyle powodód do wdzięczności i radości, że no aż chce się żyć!!! (i już mi lepiej duchowo, choć od wczoraj mnie cosik połamało i normalnie kuleję prawie - - -wiecie, takie łupanie poniżej krzyża, prawie już w pośladku - - - nie wiem czy mnie zawiało czy to krzyże tak nawalaja i promieniuje przy fasolkach, bo coś takiego też słyszałam i czytałam... No nic - mam nadzieję, że szybko samo przejdzie! Wygrzewam się łądnie i amolem smaruje, bo nie wiem czym można jeszcze? Jakbyście miały pomysł czym to napiszcie Dzieuszki Kochane

Piwusia - Ty też wrażliwa Dziewczynka - och Lejdiski, fajne z Was babeczki

Miłego dnia Wszystkim: Domi, Zuzi, Piwusi, Ali, Blondi, Magdzi, Syli, Zance, Poziomce, Motylkowi, Mai, Aankcee , Loni także - kurcza, nie pominęłam której? Jak coś to niechcący - no chyba ktoś był więcej, ale rzadko zagląda, więc się zapomina... sorki Aaa - i sobie też i mojej rodzince - jasne!

[domi7ks]

No ja już sobie robie przerwe dziś, bo już mnie nosi. Taka ładna pogoda, a ja odkąd wstałam slecze nad pracą. Jakby mi ktoś kazał od nowa pisać, to
Wyczytałam, że Olivka sie obroniła dzis na 5 GRATULACJE i zazdroszcze
Też chciałabym być już po. Ale ja mam wrażenie, że w ogóle nei nadaje się do obrony i że moja praca też się nei nadaje i że mi ją spalą, bo stwierdzą, że jest na poziome podstawówki

Jane oo gitara mmm kiedyś grałam namietnie, miałam spiewniki, przepisywałam chwyty, ale dość szybko mi to przeszło. I właściwie nie umiem grac nie wiadomo jak, ale nawet fajnie mi to wychodzi. Ostatni raz grałam chyba z 5 lat temu, dziwie się, że w ogóle pamietam chwyty i te rózne bicia No ale widać nic się nie zapomina
Jane takie koleżanki, niestety zawsze były, a raczej pseudkolezanki. Tylko chłopaki, inne koleżanki, bardziej "trendy" w tych okresach Ja się czesto zawodziłam na kolezankach. A najlepsza moja "przyjaciłke" zostawiłam (ze tak poweim) po 15 stu latach znajomości. Byłysmy tzw. papuzki-nierozłaczki, ale nie żaluje, że sie do niej nie odzywam. próbowała kilka razy nawiązac kontakt ze mna, ale nie miałam ochoty sie z nia godzić. Czułam i do tej pory czuje jakaś awersje, dlatego juz od prawie 3ech lat nie utzrymujemy kontaktu i jest fajnie
Ty Jane idź na spacerek dziś bo w naszych regionach ładna pogoda, niech się Dzidzia przewietrzy troszke to juz 20sty tydzień, bo mi sie myli?a czas szybko leci
A odpisze Ci tutaj od razu o tej kolezance A. W. Nie wiem czy miała brata, wiem ze ona studiuje w Krakowei a jej mama siedzi we Francji. Ale moze to Twoja sasiadka

Zuzia pewnie opala sie w ogrodku

Odeziwjcie sie reszta Dziewczynek

[piwusia5]

Oj Jane masz racje że ja to straszny wrażliwiec hih ale nie zawsze, są dni co nic mnie nie wzrusza a są dni że rycze jak podglądam wiewióra w parku
A już miałam Ci pisać wcześniej, mam tu u mnie jedną znajomą Słowaczke o imieniu Jane (nie Jana)

Domi ja też bym się chętnie poopalała taka piękna pogoda, na oko z 20 stopni.

Motylicaja ja też pamiętam co Wtedy robiłam... siedziałam na schodach przed domem i I przyszedł mój Brat i powiedział "Nie żyje".... eh

Ale miałam dziś sen, śniło mi się że... rodze Skakałam na piłce i lekarka przyniosła mi jakieś dwie tabletki na wywołanie porodu i ja je wziełam i.... się obudziłam Aha i w między czasie pytałam się jej czy urodze dziś bo taka ładna data 20 (dwudziesty)
A w czoraj za to śniło mi się że pojechałam do znajomej która niby miała rodzić we ... Wiedniu. Weszłam na sale i widze że ona stęka ale... niema Brzuszka. To jej się kulturalnie pytam "gdzie brzuch?? Zgubiłaś ty mendo?!" a ona odpowiedziała "nie, ukradli mi"
Ja to mam sny, kwalifikuje się do czubków z przedziałkiem

A tak w ogóle to żadko mam sny związane z Tą tematyką Może mam sny prorocze

Ide kupic sobie loda

[Zuziunia]

O Olivka....Boziu a co tam u niej oprócz 5 z obrony???


Przyszła kieca...albo poprawiać albo odsyłać...sama nie wiem, bo wisi w cyckach.
Same zobaczcie.

[domi7ks]

Zuzia ja Ci juz napisałam...odeslij. Jest za duza, i bedzieszm usiała płacic dodatkowo za przerabianie, albo sama z tym paćkać Kurcze te ramiona byś musiała zwęzić tez. A sukienka najtansza nie była. Znajdziesz cos bardziej powalajacego

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Zuzia ja Ci juz napisałam...odeslij. Jest za duza, i bedzieszm usiała płacic dodatkowo za przerabianie, albo sama z tym paćkać Kurcze te ramiona byś musiała zwęzić tez. A sukienka najtansza nie była. Znajdziesz cos bardziej powalajacego

Kurde wkurzyłam się, bo kolor bajeczny...ale wszystko wisi..
a materiał hmm do rewelacyjnych nie należy.

[domi7ks]

Napisane przez Zuziunia

Kurde wkurzyłam się, bo kolor bajeczny...ale wszystko wisi..
a materiał hmm do rewelacyjnych nie należy.

Ja dlatego za bardzo na allegro nei lubie zamawiać ;/ Kolor jest faktycznie ładny, ale po co sie denerwowac i przerabiac, jak za taka cene mozna kupić dobrze dopasowaną, sexi sukienke

Ja mieszkam w małym miasteczku, ale powiem Wam, że u mnie jest taki wybór z ciuchami, że szok nawet kolezanka była w jednej mini galerii u mnie z Rezszowa i znalazla tam buty, ktorych nei widziala w takim wielkim miescie jakim jest Rzeszów
To samo z kosmetykami. Dziewczyny z włsoowego zamawiaja kosmetyki przez interent, bo nei moga znaleźc w tych dużych miastach, a ja mam wszytsko pod ręką i nawet taniej. Ach to podkarpacie

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Ja dlatego za bardzo na allegro nei lubie zamawiać ;/ Kolor jest faktycznie ładny, ale po co sie denerwowac i przerabiac, jak za taka cene mozna kupić dobrze dopasowaną, sexi sukienke

Ja mieszkam w małym miasteczku, ale powiem Wam, że u mnie jest taki wybór z ciuchami, że szok nawet kolezanka była w jednej mini galerii u mnie z Rezszowa i znalazla tam buty, ktorych nei widziala w takim wielkim miescie jakim jest Rzeszów
To samo z kosmetykami. Dziewczyny z włsoowego zamawiaja kosmetyki przez interent, bo nei moga znaleźc w tych dużych miastach, a ja mam wszytsko pod ręką i nawet taniej. Ach to podkarpacie

O kochana na mnie w sklepie kupić to oj....
ja zawsze przeważnie szyję sukienki, bo ja bezcyckowiec za to biodra szerokie.

Dawno w Rzeszowie nie byłam...oj dawno.

[Jane2008]

Hm, to widzę, że wiosna u nas zapanowała - nie? no i fajowo
Domi się zbuntowała z pisaniem i poszła w wiosnę - też bym tak poszła Domi, ale jeszcze do tego 7 kwietnia grzecznie siedzę! Byłam w kościele, a wczesniej wpadliśmy na chwilę do takiego marketu wszystko dla niemowląt - ojejciu co tam jest a czego nie ma! Ła! Zupełnie tego nie czuję - ja jechałam tam żeby wózki zobaczyć, no i znów mi się nic nie podobało... - o ja, kiedys cosik wszak trzeba będzie wybrać?
Co do gitarki Domi, jam samouk też (bo Ty rozumiem także?) - i też nie grywam już, ale jak czasem "se brzdąknę" to tez okazuje się, że spoko i że to się pamięta - to chyba jak z jazdą na rowerze widać A nauczyłam się chyba w 5 klasie podstawówki, w 2 noce, gdy rodzinka już spała, pod kąłdrą prawie na ruskiej gitarze, potwornie twardej, która nie miała wyregulowanego gryfa (co wyszło potem, bom ja tego nie znała; a nastroiłam ją na słuch i było prawie idealnie - no i po tych 2 nocach miałam zdarte palce do krwi i napuchnięte, mam chciała mi gitarę schować, ale nie dałam, bo ja już grałam - - - ale najsmieszniejszy był ten gryf! Kolega siostry przyszedł wtedy akurat do Niej i się śmiał, żem napalona nieźle bo przez ten gryf właśnie palce mogłam stracić, a mi nic nie przeszkadzało! Myślałam - ot widać tak trzeba cierpieć!
Podregulował mi gryf, to potem było już git, a jeszcze niedługo zmieniłam struny na nylonówki to już w ogóle śmiałąm się z tych, którzy jęczeli, że ich paluszki bolą na nylonówkach! No, ja miałam takie twarde potem, że hej!

A Dzidzia u nas dziś zaczęła 22 tydzień

Piwusia - wrażliwa Słowiańska duszo - to Jane masz tam jakąś? Ale takie imię polskie? Dzikie? Hej - a Ty masz nk? to podaj jakieś namiar, bo ja wszak już konto mam (fikcyjne

Zuzia - hm, pytanie mam takie: a maja mniejsze rozmiary??? Jeśli tak to super! Jeśli nie, hm, to trzeba pomyśleć - nie masz serio kogoś kto by Ci to zmniejszył? nie jestem specu krawiecki, ale nie wydaje się to na oko, że trudne i dużo do roboty! moja sąsiadka szybko by to zrobiła (bo u rodziców sąsiadka to krawcowa - a ja Domi nie mam sąsiadki W. ) Najlepiej pokazac komuś kto się na igle i nici zna - i zdać się na jego opinię! Jrśli to serio dużo roboty jak Domi uważa, to odsyłac i już (tylko można zupełnie nic u nich już nie kupować czy trzeba na coś zamienić???) - - - - ciekawe co zrobisz? Daj znać, ok?
Aha - no i super, że jajniczka ok! Co prawda nie wiem co to znaczy, że podrażnione (jak, przez co? ), no i że gin je podreguluje - tzn. że co zrobi??? Oj Zuzia - lepiej uważaj na tego gina

A gdzie Reszta Lejdisek???!!! Meldować się po kolei!!!
No Olivce gratulujemy mgr na 5! Kurcza - ależ tu same zdolniachy na tych naszych wątkach, nie? No - tak tak

DOPISEK: Oj, w międzyczasie widzę dopisałyście - to Zuzia mówisz, że materiał wcale nie fajny??? Kurcza, no to gorzej... I co robisz z tym w końcu???
Domi - u nas też jest ok ze sklepami, ceny też niższe niż w Krakowie (co do kosmetyków to niezbyt wiem, bo ja tylko podstawowe strasznie używam, więc się nie znam zupełnie), ale niektóre rzeczy widze taniej na allegro, to ja się odważyłam i jestem zadowolona!

Ali - widzę Cię! A ku ku! Odezwij się - ahoj!

[domi7ks]

Napisane przez Zuziunia

O kochana na mnie w sklepie kupić to oj....
ja zawsze przeważnie szyję sukienki, bo ja bezcyckowiec za to biodra szerokie.

Dawno w Rzeszowie nie byłam...oj dawno.

a masz kogoś w Rzeszowie?

Jane mnie uczyła grac koleżanka na gitarze- sąsiadka. Ja byłam gdzieś w 7 czyósmej klasie. I ona chodziła do skzoły muzycznej a ja codziennie do niej przychodziłam. I za każdym razem po lekcji uczyła mnie tego, czego się sama nauczyła. A ja jako że miałam w domu taką podróbe gitary (ta moja jakas hawajska, taka miniaturowa, ale dźwieki wydaje, ciocia ja ze Stanów przywizła kiedyś czy podała w paczce, juz nie pamietam). I potem sie sama dalej uczyłam, pisałam chwyty, i piosneki przepisywałam z chytwami troszke sama też tworzyłam To były czasy....
a wiesz...ja nawet nie pamietam jak sie struny nazywaja...w każym razie ja mam te plastikowe na mojej mini gotarce i są superowe. Zreszta na takich się fajnie gra. Kiedys mogłam godzinami i nie bolały mnie palce, a wczoraj po 10 minutach mi odpadaly (na tej rece, gdzie se własnie gryf trzyma). Ale jak ktos duzo gra, to oopuszki twardnieja i sie juz olu nie czuje
My z Tz na chwile wyszlismy do drogerii i kupiłam maske na włosy nowa, za całe 4,8. Zadna znana firma, ale mam przeczucia, ż bedzie super. No i oczywiscie kupilismy piwka. A niedlugo zmiatam do domu, jutro rano sie trzeba poopalac, zeby jakos wygladac. Mam nadzieje, ze to ostatni ciezki łikend w sensie piania pracy i wakacje do czerwcfa bede miala.

Jane ja tez jestem wybredna, no nie powiem że w takich rzeczach jak wózeczki, bo jesczez nie, ale w tego typu a jakie Ty odzywke i szampony uzywasz??bo jestem ciekawa, zobaczymy czy nie padne na zawał i nei bede kazala Ci tego odłozyc.

Piwusia ja tez nie mam Twojego konta na NK, mogłabys mi podac łaskawie??ile w ogóle nasza Piwusia ma lat, chyba tsrasnzie młoda jest...ciekawe czy młodsza ode mnie

[Zuziunia]

Kieckę wymienię na 34 z 36 i zobaczymy.

Mam kolegę...ale nie widziałam go lat hmm 6??

[Motylicaja]

Napisane przez Jane2008

Hej Lejdiski!

Miłego dnia Wszystkim: Domi, Zuzi, Piwusi, Ali, Blondi, Magdzi, Syli, Zance, Poziomce, Motylkowi, Mai, Aankcee , Loni także - kurcza, nie pominęłam której? Jak coś to niechcący - no chyba ktoś był więcej, ale rzadko zagląda, więc się zapomina... sorki Aaa - i sobie też i mojej rodzince - jasne!

Dziekuje byl bardzo mily i fajny..

Napisane przez piwusia5

Motylicaja ja też pamiętam co Wtedy robiłam... siedziałam na schodach przed domem i I przyszedł mój Brat i powiedział "Nie żyje".... eh

wiesz ja bylam w naszym klubie konnym i wlasnie siedizlam w naszym pokoju jak gdyby swietlica i tam byl telewizor i na TVP1 jak papierz umarl pojawil sie napis.... EHH wogle w naszym klubie o samych waznych rzeczach sie dowiaduje np. jak prezydenta nam wybierali czy jak sie hala zawalila w Katowicach ta z tymi golebiami.


A ja dzis rano bawilam dziecko sasadki a po drugie dziecko bylam w szkole i poszlismy do parku ale ta mala sie cieszyla ze wlasnie ja ja odebralam....jednym slowem dzieci mnie Kochaja

Buziaczki

[Jane2008]

O ja - Motylki Ty jeździsz konno??? Ła!!!
Ależ super! Znaczy się autentyczna koniara! Ja z doskoku tylko, no i z marzeń, ale KOCHAM KONIE!!!
Ty to super musisz jeździć, ja to czasem jak się gdzies uda i też bardziej samouk z zamiłowania po prostu!
No to Ci już nie popuszczę - pisz jak tam jest w tym Waszym klubie i w ogóle fotki końskie dawaj! A nk masz? Też dawaj - oj, chwila chwila, chyba gdzieś tu było coś takiego gdy mnie nie było? - muszę sprawdzić wcześniej, może tam juz masz jakieś focie z konikami!
Ale super! Dziewczyny! Ile my tu mamy podobnych zainteresowań, hobby, marzeń - extra! Ła!!!

Zuzia - to so super, że jest 34!
Domi - no ja wiem, że Ty specjalistka, a jam ... spontan Od niedawna używam markowych bardziej szamponów, które chyba zjechałaś na gangu kiedyś, że mają cosik co co daje połysk włosom, ale i powoduje, że są oklapnięte? A wcześniej zwyczajny szampon rumiankowy, polski , teraz też czasem pokrzywkę polską, bo słyszałam w ogóle super o pokrzywie na wszystko, no i zimną wodą też od dawna płuczę po umyciu
1 raz posmarowałam głowę kremę tłustym z wit. A - zalecane od czasu do czasu dla skóry głowy, no i nie mogłam tego domyć potem, miałam dość Tak więc nie wyobrażam sobie jak Ty te olejki z głowy spłukujesz? Czym? Wszak to strasznie tłuste
A wcześniej dużo, jak mała byłam Jane - to czasem z mam robiłyśmy mycie w naturalnym rumianku, zaparzonym specjalnie dla włosków, a raz to nawet chyba jajko "se" nałożyłam, bo o Wiolettcie Villas mówili, że tak robi i chyba chciało mi się spróbować - i nie pamiętam efektów, ale jakby mi się elektryzowały potem?
No od niedawna też źle robię bo czasem sobie suszarko lokówką ułożę i podsuszę - a dawniej po rpostu schły sobie naturalnie! Chyba mi się nie chce teraz, no

[domi7ks]

O JA SIE KONI BOJE Podobaja mi sie sa to ładne zwierzete, ale jak raz na kolonii byłam to mielismy jazde konno i ja sie bałam i za kolejnym razem już nie jechałam
Jane nie wsmarowuj kremów w skóre głowy. tego to napwni nie mozna spłukac. Ja jak nakadłam to olejki, a olejki sie super zmywają zwykłymi szamponami, typu brzowoy, pokrzywowy i tylko takie uzywam
No i zabraniam Ci uzywac suszarki i lokowki, to samobojstwo dla wlosów

Ala i Blondi, gdzie jesteście??? Jak sampoczucia no i zdrwie u Ciebie Blondi????kuzynka wyszła juz chyba ze szpitala, czy jeszcze nie???

[Jane2008]

Napisane przez domi7ks

O JA SIE KONI BOJE Podobaja mi sie sa to ładne zwierzete, ale jak raz na kolonii byłam to mielismy jazde konno i ja sie bałam i za kolejnym razem już nie jechałam
Jane nie wsmarowuj kremów w skóre głowy. tego to napwni nie mozna spłukac. Ja jak nakadłam to olejki, a olejki sie super zmywają zwykłymi szamponami, typu brzowoy, pokrzywowy i tylko takie uzywam
No i zabraniam Ci uzywac suszarki i lokowki, to samobojstwo dla wlosów

hi hi - no tak myślałam właśnie Domi (a nie mówiłam ) - ale wiesz, muszę sobie ciut włoski podciąć, pocieniować chyba albo na prosto (nie wiem jeszcze? ), to wtedy się będą same układać i jam happy, bo nie muszę nic je układać i one jak mówisz
No, to może się postaram lepiej, co?
A koni się boisz, bo co - spadłaś czy tak po prostu, bo duże? A jeszcze innym śmierdzą, no bo fakt, że czasami czuć, ale cóż - "miłość wszystko wybacza"

[domi7ks]

Napisane przez Jane2008

hi hi - no tak myślałam właśnie Domi (a nie mówiłam ) - ale wiesz, muszę sobie ciut włoski podciąć, pocieniować chyba albo na prosto (nie wiem jeszcze? ), to wtedy się będą same układać i jam happy, bo nie muszę nic je układać i one jak mówisz
No, to może się postaram lepiej, co?
A koni się boisz, bo co - spadłaś czy tak po prostu, bo duże? A jeszcze innym śmierdzą, no bo fakt, że czasami czuć, ale cóż - "miłość wszystko wybacza"

Moje doswiadczenie z konmi trwało krótko, tylko 2 jazdy i podczas jednej konik mi zaczal robic kupke-to bylo straszne Poza tym miałam 11 lat wtedy, wiec moze teraz bym sie tak nie bała juz
eee tam, konie ładnie pachną
Jak masz poniszczone końcówki, to koniecznie podetnij. A Ty miałas chyba kiedys takie dlugie, że aż Ci sie warkocz przytrzaskiwał??

[Jane2008]

Napisane przez domi7ks

Moje doswiadczenie z konmi trwało krótko, tylko 2 jazdy i podczas jednej konik mi zaczal robic kupke-to bylo straszne Poza tym miałam 11 lat wtedy, wiec moze teraz bym sie tak nie bała juz
eee tam, konie ładnie pachną
Jak masz poniszczone końcówki, to koniecznie podetnij. A Ty miałas chyba kiedys takie dlugie, że aż Ci sie warkocz przytrzaskiwał??

No - włosy na studiach miałach "po tyłek" , a końcówki mam ok, jakoś się w sumie mie nie niszczą
A co do koni - to może jeszcze Domi spróbuj kiedyś, bo to extra sprawa i przygoda! Ja pierwsze słowa prawie, które mówiłam to koń i konik - no i od samego począteczku miałam na ich punkcie bzika! Nawet jak 5 czy 4 nawet latka miałam, to nie chciał mi gościu w sklepie jak z tatą byłam konika sprzedać (że to nie dla dziewczynek niby = ale jakiś dowcipy musiał być mosiek!), takiego do żołnierzyków, bo miałam całą kolekcję - i rzekłam ponoć (bo wciąz rodzinka to ze śmiechem opowiada ), że "ja jestem chop!" - no i facet musiał mi już sprzedać!
No i zbierałam i nadal zbieram: zdjęcia, kartki, puzzle mam ogromne na ścianach, bryloczki, no wszystko w sumie chyba co ładne z końmi
No i marzenie mam, że swojego będę kiedyś mieć - a Mój Kochany też to popiera i twierdzi, że mi kupi kiedyś, więc super super i kto wie, kto wie - może??? Oby!!!

[cinusiowa]

Napisane przez Jane2008

A gdzie Reszta Lejdisek???!!! Meldować się po kolei!!!

Melduję się posłusznie ale więcej napiszę innym razem. Dzisiaj miałam pogrzeb babci i spędzam teraz czas z rodziną i gośćmi. Pozdrawiam!