|
|
#601 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
No to gratulacje
|
|
|
|
|
#602 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 241
|
Dot.: Mój pierwszy raz
Ja miałam lat 18 a mój TŻ niecałe 23, tak nadal jestesmy ze sobą , już ponad 2 lata
![]() Wczesniej duzo rozmawialismy na ten temat wiec oboje bylismy przygotowani do tego zbliżenia Zrobilismy to po 5 miesiacach bycia ze sobą Miejsce na pierwszy raz wybralismy spokojne..normalne..czyli mojego TŻ mieszkanie. Oboje spokojni, ze nikt nam nie przeszkodzi, pyszna kolacja, dobre winko a potem oddalismy sie swojej fantazji mmm
__________________
*Więc Spójrz W Moje Oczy One Odbiciem Duszy, Umiesz z Nich Czytac ?? Słuchać Nie Musisz !* Od 5 Maja 2005r RAZEM z Adasiem.. *Nie Musisz Być Jak Bóstwo, Nie Ważna Jest Okładka
Ale Autorefleksja Tak Samo Jak Ta Gadka* |
|
|
|
#603 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
|
Dot.: Mój pierwszy raz
Ja swój pierwszy raz przeżyłam 10.11.2007 czyli 3 dni temu
Ja mam lat 19 a mój luby 20 i jestesmy razem ponad półtora roczku i planujemy zaręczyny Tak naprawdę to tego nie planowaliśmy za bardzo ale dużo o tym rozmawialiśmy wcześniej tylko po prostu nie znaliśmy dnia ani godziny Było naprawdę pięknie, to był i mój i jego pierwszy raz a on zrobił to tak delikatnie i po mistrzowsku że pełna podziwu jestem Troszeczke mnie na początku bolało ale później przestało i było baaardzo przyjemnie.. I nie musiałam sie martwic czy ktos nam nie przeszkodzi by zrobilismy to na moim mieszkanku studenckim.. Nigdy tego pięknego przeżycia nie zapomne..
|
|
|
|
#604 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z lapka ;)
Wiadomości: 495
|
Dot.: Mój pierwszy raz
Ja tez mam swoj pierwszy raz za soba, zrobilismz to po roku i 4mc znajomosci chodz nie powiem ze probowalismy dosc dlugo ale bez rezultatow, pozyzcja klaszczna a stalo sie to 27.10.2007 na weselu u mojego kuzyna w katowicach jestesmy razem dalej
![]() A i nic a nic mnie nie bolalo ale to pewnie dlatego ze duzo razy wczesniej probowalismy i wogole![]()
__________________
. . . A w oczach odbija się strach . . . Bo od miłości nie ma odwrotu jest tylko zapomnienie . . . |
|
|
|
#605 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ja swój pierwszy raz przeżyłam w wieku 15 lat. To było ponad rok temu. Stało się to na górze na miastem. Klimat naturalny, przecudny widok. Było super. Na początku trochę żałowałam, ale teraz... Ciesze sie ze to było właśnie wtedy chociaż nie jestem już z tym gościem. Czułam sie na to gotowa i stało się.
__________________
|
|
|
|
#606 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Wczoraj minęła druga rocznica mojego pierwszego razu
Miał on miejsce 12 listopada 2005 roku i był... totalnym, wariackim odlotem. Późny wieczór, pamiętam to jak dziś 22:30, ja i mój facet wracamy z kina, odprowadzał mnie do domu i zahaczyliśmy o pewną łąkę... :P Aż dziw, był szron na trawie, zimno jak cholera, a my oboje mieliśmy rumieńce na twarzach. Wynikło spontanicznie, najpierw parę długich pocałunków, potem jego kurtka wylądowała na trawie pod wierzbą on usiadł, a ja na nim (na jeźdźca). Nie bolało mnie, może tylko troszkę zakuło gdy wchodził. Orgazmu nie miałam, tego to sie trzeba nauczyć Ale ogólnie super to wspominam, totalnie nietypowy background. Acha, ja miałam wtedy 16 latek, on 19 - to był zarówno mój, jak i jego pierwszy raz. Jesteśmy ze soba do tej pory, zrobiliśmy to po dwóch miesiącach bycia razem. P.S By the way dodam, że ów wybryk odpokutowałam sobie później dotkliwym zapaleniem pęcherza, które nawiedza mnie od tamtej pory co roku na jesień ;p Ale sukcesem jest, że poza tym nie dostałam nawet kataru
__________________
"Świat, w którym ludzie powszechnie są ze sobą na "ty" nie jest światem powszechnej przyjaźni, lecz światem powszechnego lekceważenia" Milan Kundera "Żart" |
|
|
|
#607 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
**Dziunia
tak nietypowy ten pierwszy raz ale strasznie romantyczny
|
|
|
|
#608 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Dziunia aż się rozmarzyłam hehe zazdroszczę
![]() co do zapalenia pęcherza to moja koleżanka tak samo przy pierwszym razie dostała zapalenia pęcherza i również dokucza jej to co jakiś czas,ale również nie żałuje
__________________
13.09.2014 Szymonek jestem maleństwem i dobrze mi z tym (158cm) |
|
|
|
#609 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 077
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Wiem, ze to nie ten wątek...ale zaryzykuje z głupim pytaniem... Wybaczcie mi
Dziunia 1 raz na jeźdźca? Ja swój pierwszy klasycznie ale na jeźdzca też próbowaliśmy. Ale to ja spaliłam bo nie wiedziałam co mam robić? ;( Żenada... niby dużo na filmach tego się widzi...ale yyyy.... to kobieta ma sie ruszac wtedy a facet nie? MASaKRA
|
|
|
|
#610 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
:BigGrin:A co do tego jeźdźca - możesz ruszac się albo Ty, albo Twój facet. Kwestia drobnych modyfikacji :P
__________________
"Świat, w którym ludzie powszechnie są ze sobą na "ty" nie jest światem powszechnej przyjaźni, lecz światem powszechnego lekceważenia" Milan Kundera "Żart" |
|
|
|
|
#611 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Mój pierwszy raz przede mną. Jestem z nim pół roku. Kochamy się mocno, ale ja się strasznie boje bólu i tego wszystkiego
![]() Jeszcze takie małe pytanie. Jaki najlepszy środek antykoncepcyjny zastosować na pierwszy raz? Edytowane przez kasia1111275 Czas edycji: 2007-11-18 o 22:34 Powód: dodatkowe pytanie |
|
|
|
#612 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz
czesc
przelecialem wyrywczo Wasze posty... znam wady facetow, udowadnianie meskosci, czasem egoizm itd. ale jak mozna oczekiwac od prawiczka ze Was zaspokoji? to swiadczy tylko i wylacznie o tym, ze jestescie niedojrzale - mowa o tych ktore napisaly tak jak powyzej. jesli myslicie ze facet za kazdym razem swietnie sie bawi to jestescie w bledzie. wytrysk nie jest rownoznaczny z orgazmem - zostalo to naukowo stwierdzone. czasem stosunek bez wytrysku jest lepszy niz z szybkim wytryskiem. trzeba byc wyrozumialym tak samo wobec mezczyzn, ktorzy czasem 30 minut dotykaja, caluja, machaja, a kobieta w tym czasie zamyka oczy i probuje dojsc, nic poza tym jej nie obchodzi - facet niech se macha... po takim jednym nie ma sie ochoty na tych kilka orgazmow, o ktorych marzycie... dlatego zanim napiszecie cos o facetach najpierw sie dowiedzcie jak oni funkcjonuja... pozdrowienia dla wyrozumialych kobiet
|
|
|
|
#613 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
A ja swój pierwszy raz miałem kilka lat temu.
Ona była dziewicą... nie zaspokoiła mnie!! wyobraźcie sobie!! Filippo ma rację... połowa kobiet tutaj jest niedojrzała albo myśli tylko o swoich kilku orgazmach a facet jest maszyną do 'zaspokajania'... Co z tą Polską?! |
|
|
|
#614 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 061
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 ![]() Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
|
|
|
|
#615 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 149
|
Dot.: Mój pierwszy raz
mój pierwszy raz był w sumie całkiem niedawno, bo jakieś 5 miesięcy temu. To było w dzień moich 18 urodzin, byliśmy ze sobą 3 miesiące i jesteśmy raze do dziś
było cudownie i baaardzo przyjemnie. nie krwawiłam, nie bolalo, czysta przyjemność
__________________
21.06.2011 - aparatka (góra) ![]() 11.10.2011 - dół ![]() jaki piękny jest ten świat.. tylko czarne, białe.. |
|
|
|
#616 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 979
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
) Najlepiej pójdź do lekarza ginekologa (w miarę możliwości z chłopakiem, zawsze to milej i mniej stresu), a on/ona ci już doradzi. I nie bój się tak bardzo bólu, bo to chwilka, a potem pozostaje ci się cieszyć bliskością ukochanej osoby. Trzymaj się i opowiedz, jak ci poszło!
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#617 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Jadeitea
wiesz ja tyle słyszałam o tych tabletkach,że lepiej jest je brać dopiero jak się urodzi dziecko,bo póżniej mogą być problemy z zajściem w ciąże ... |
|
|
|
#618 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
też coś o tym słyszałam... ale jednak chcę zaryzykować i zacząć brać (bo tak bezpieczniej, ciąży nie planuję, nawet w najbliższej przyszłości... poprostu jestem zbyt młoda)
|
|
|
|
#619 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 979
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Dziwna rzecz te hormony i nie dla każdego. Moje pierwsze tabletki zrobiły ze mnie ryczącego grubaśnego potwora. A teraz nie narzekam, bo zmieniłam. Ale każdy musi znaleźć coś dla siebie. Bywa, że w ogóle nie można żadnych hormonów przyjmować.W ogóle polecam lekturę tego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=184241 Można się dużo dowiedzieć.
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#620 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
koleżanka brała to miała okres tylko przez 2 dni taki bardzo skąpy,a do tego przez kilka dni strasznie bolał ją brzuch :/
hmm ja tam w sumie tez dzieci narazie nie planuje a przytyć troszke bym chciala :P bo mam niedowage musiałabym się wybrać do ginekologa może jakieś by mi doradził a jak narazie przeczytam wątek dziekuje na link
|
|
|
|
#621 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Hmm moj pierwszy raz byl calkiem niedawno
21 sierpnia br Nie zapomne tego do konca zycia Nie bolalo, bez krwi, sama przyjemnosc Aa i jestesmy ze soba do dzis i nie planujemy rozstania
|
|
|
|
#622 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 66
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
a ja swoj pierwszy raz miałam jakies 4 h temu i powiem wam ,ze nie tego się spodziewałam ,owszem było romantycznie, byłam rozluzniona ,ale było CIĘŻKO....bolało mnie strasznie przy przebijaniu błony dziewiczej i nie obeszło się bez krwi...więc nie za ciekawie , ale jestem zadowolona bo okazało sie ze moj chłopak jest bardzo wyrozumiały i delikatny na tyle ze sie nie spodziewałam po nim
__________________
Gdy spojrzenia się spotkały...mocniej zabiło serce ... ![]() |
|
|
|
#623 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 778
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Witam!! Miałam 23 lata- późno no nie?? i dalej z tym samym jestem. Seks bardzo mnie zawiódł, nigdy nie miałam orgazmu. Nie wiem czemu.... Widać nie jestem za dobra w Te klocki... Pozdrawiam
|
|
|
|
#624 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 786
|
Dot: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Aalien
kiedyś na pewno nadejdzie ten moment, kiedy będziesz miała orgazm i to, ze nie masz nie znaczy że jesteś jak sama napisałaś "nie jestem za dobra w te klocki", a to, że zrobiłaś to w wieku 23 lat, to tylko dobrze świadczy o Tobie, lepiej mieć 23 lata, niż 15:/ |
|
|
|
#625 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 979
|
Dot.: Dot: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#626 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 061
|
Dot.: Dot: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
aalien wcale nie za późno...a orgazmu odrazu się nie osiąga,tego trzeba się nauczyć
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 ![]() Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
|
|
|
#627 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 778
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
może trochę niecierpliwa jestem albo mam za mały temperament... kiedyś wyobrażałam sobie fajerwerki..a tu... nic... współżyję w miarę regularnie od 2,5 roku i nic... dziękuję za odpowiedzi a co do szczegółów to pamiętam, ze kochaliśmy sie na tapczanie, który miał takie "porowate" obicie i potem przez jakiś czas miałam obtarte plecy od pocierania w ten materiał ale to akurat miłe wspomnienie
|
|
|
|
#628 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
.
Edytowane przez dragonfly123 Czas edycji: 2011-12-12 o 20:21 |
|
|
|
#629 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: West-Coast
Wiadomości: 341
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Fajnie
może troche przesadznie sie z TYM "czaicie" ale podoba mi sie wasze podejscie. Zrobicie to raz i drugi a pozniej nie bedziecie mogli przestac. Swintuchy !! hyhy ![]() zycze powodzonka i wszystkiego dobrego
__________________
Walkin' tall against the rain... |
|
|
|
#630 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Powspominać dobra rzecz
![]() Miałam 19 lat TZ 18, teoretycznie byliśmy ze sobą miesiąc, praktycznie znamy się od lat, gorąco się zaczęło robić już jakiś czas wcześniej, ja już się nie mogłam doczekać (stresowałam się no) i jakoś był chory, przyszłam do niego z determinacją w oczach i nie miał nic do gadania![]() Na niechętnego też nie wyglądał, jedynie bardziej wystraszonego niż ja, ale jakoś mu przeszło? ![]() Tak czy owak był to pierwszy raz dwojga kompletnie niedoświadczonych jeszcze nastolatków, którzy kochali się (i kochają nadal) jak głupki, więc było pięknie Bólu nie wspominam jakoś specjalnie, bardziej opór taki. Spociliśmy się jak głupki (szczególnie on), ja miałam miniorgazm (nie ma źle), on oczywiście normalnie doszedł . Najbardziej mnie bawi fakt, że zrobiliśmy to w łóżku jego rodziców (tam sobie leżał jak był chory), którzy mnie w połowie nie lubią(matka) a w połowie niecierpią (ojciec) . Zawsze sobie wyobrażałam, że to będzie u mnie, no ale cóż, nie narzekam. Po fakcie siedzieliśmy przytuleni i lekko w szoku i stwierdziliśmy, że teraz ja jestem jego kobietą a on moim mężczyzną, ach się było młodym(taaa a potem wpadłam w panikę że na bank jestem w ciąży- mimo że brałam wtedy tabletki anty )aalien na pewno w końcu się uda nie stresuj się ani nie myśl o tym za wiele, pamiętaj że seks jest w sam sobie superprzyjemny, a nie tylko drogą do osiągnięcia orgazmu ![]() Trzymamy kciuki
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:20.




. Nie bolało i było romantycznie

Troszeczke mnie na początku bolało ale później przestało i było baaardzo przyjemnie.. I nie musiałam sie martwic czy ktos nam nie przeszkodzi by zrobilismy to na moim mieszkanku studenckim..

Miał on miejsce 12 listopada 2005 roku i był... totalnym, wariackim odlotem. Późny wieczór, pamiętam to jak dziś 22:30, ja i mój facet wracamy z kina, odprowadzał mnie do domu i zahaczyliśmy o pewną łąkę... :P Aż dziw, był szron na trawie, zimno jak cholera, a my oboje mieliśmy rumieńce na twarzach. Wynikło spontanicznie, najpierw parę długich pocałunków, potem jego kurtka wylądowała na trawie pod wierzbą on usiadł, a ja na nim (na jeźdźca). Nie bolało mnie, może tylko troszkę zakuło gdy wchodził. Orgazmu nie miałam, tego to sie trzeba nauczyć








Nie bolalo, bez krwi, sama przyjemnosc 

