zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[Martii=*]

Dziewczyny, usiadłam raz na zimnym i znowu bolą mnie jajniki od trzech dni Poczekam aż mi się w ogóle zacznie okres, skończy i pójdę do lekarza, chociaż na samą myśl aż mi niedobrze...
Dwa-trzy lata temu miałam cystę na jajniku po raz pierwszy. Drugi raz miałam na początku tego roku. Później miałam ciałko krwotoczne żółte.
I teraz obawiam się że znowu mam cystę Czy mogę mieć zespół policystycznych jajników?

[MATUR]

dziewczyny ja zaraz jade do lekarza nawet rodzinnego, ja musze cos zrobic z soba bo nie daje rady chyba juz z niczym,trzymajcie kciuki, a jutro prawdopodobnie ginekolog:-( znowu dostałam jakis krostek wiec znowu nici z badania:-(

[fankapsychiatrii]

Napisane przez Martii=*

Dziewczyny, usiadłam raz na zimnym i znowu bolą mnie jajniki od trzech dni Poczekam aż mi się w ogóle zacznie okres, skończy i pójdę do lekarza, chociaż na samą myśl aż mi niedobrze...
Dwa-trzy lata temu miałam cystę na jajniku po raz pierwszy. Drugi raz miałam na początku tego roku. Później miałam ciałko krwotoczne żółte.
I teraz obawiam się że znowu mam cystę Czy mogę mieć zespół policystycznych jajników?

To co opisujesz nie ma nic wspólnego z PCOS.Oczywiście nie gwarantuje Ci to,że go nie masz,po prostu nie ma związku.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez MATUR

dziewczyny ja zaraz jade do lekarza nawet rodzinnego, ja musze cos zrobic z soba bo nie daje rady chyba juz z niczym,trzymajcie kciuki, a jutro prawdopodobnie ginekolog:-( znowu dostałam jakis krostek wiec znowu nici z badania:-(

Chciałabym Ci coś poradzic ale niestety nie bardzo wiem o co chodzi...:-( Musisz napisac nieco jasniej...

[mezaga]

Matur znowu zaczynasz
Jedziesz do Warszawy - znajdź sobie tam lekarza a tym się nie przejmuj. Nie ma sensu.
A co do zaprzestania leczenia - albo rybki albo akwarium. Jeśli teraz przestaniesz się leczyć to będzie coraz gorzej i Twoje marzenie o tym, że chcesz zostać mamą - będzie coraz odleglejsze - jak u mnie.
Fankapsychiatrii - poczytaj sobie forum sprzed około pół roku - tam dowiesz się wszystkiego na temat problemów Matur z chorobą.

[MATUR]

pozałatwiałam wszystko. z ginekologiem sprawa jasna, leki musze brac, na pEwno to PCO(choc od wczoraj zyłam nadzieją ze to nie do konca tak), bez leków nie mam szans na dzidzi. dzis mialam tak powazna rozmowe z lekarzem ze juz wiem ze tylko u niego chce sie leczyc, nigdy wiecej nie pojde do innego , zero cudowania. nowosc mam jedynie taka ze utwierdzilam sie w tym ze mam tez nerwice, do tej pory bronilam sie przed tym a teraz juz mi to tak Pan Doktor wytłumaczył ze zero wątpliwosci( nawet przykladami sie posłuzyłi tak.

wczoraj mialam nadzieje ze te badania to pomyłka, ze zrobilam nie w tym dniu co trzeba, ale Pan Doktor dzis mi dal do zrozumienia, ze te objawy u mnie to jednak są i je widac... ciesze sie jedynie z tego ze wiem juz na pewno co mi jest...

[Lejdi Bond]

Skoro ten człowiek umie do Ciebie dotrzeć, a Ty potrafisz mu uwierzyć to może jednak nie powinnaś go zmieniać.

[ErMiRkA]

no kuzwa (ze tak sie wyraze ...) !!!

ja tu steskniona za Wami dziewczynki moje kochane wchodze z nadzieją, że coś się u Was chociaż zmieniło na lepsze a tu widze , że MATUR wrociła do swojego wczesniejszego wcielenia... Marudy...
masz racje zostaw to , nie lecz, niczym sie nie przejmuj a skonczysz z wycieta macicą... nie chce cie straszyc ale nieleczenie wlasnie do tego prowadzi... wez sie w garsc kobieto ! - i ostatni raz Ci to piszę...

[MATUR]

Lejdi nie , na pewno nie bedę go zmieniac. z kazdym razem jakos wiecej sie do niego przekonuje. on na mnie jak pokrzyczy to tez mi sie tak lzej robi mimo wszystko
Ermirka witaj,miło ze piszesz ale ja wiecznie przepraszac nie bede ze sie urodzilam... po prostu jestem jaka jestem...

[Lejdi Bond]

To dobrze, bo jeszcze niedawno nie byłaś pewna. Nikt Ci nie każe przepraszać, że się urodziłaś, tylko żebyś się wzięła w garść. Niedawno coś nam OBIECAŁAŚ. Ja mam czasem wrażenie, że Ty nawet nie czytasz co my Ci piszemy nt wsparcia itd...

[lily_of_the_valley]

Napisane przez commedia

agnieszkaqazplm, lekarz, ginekolog-endokrynolog dał mi skierowanie na dokładne badania właśnie pod kątem PCOS.
I właśnie wyniki tych badań są dobre. Co prawda, czekam teraz za ponowną wizytą u niego, a na kase chorych to trochę trwa. A że wyniki są dobre to wiem, bo jestem studentką pielęgniarstwa i jak miałam praktyki na ginekologii to wymagali od nas znajomości tych norm, przynajmniej większości.
Co prawda na razie się tym nie przejmuję jakoś zbytnio, bo nie ma co się martwić na zapas, ale z drugiej chciałabym już wiedzieć

Ja również wyniki hormonalne miałam w normie oprócz 17-OHP. Ale tutaj ważny jest stosunek LH do FSH, powinien wynosić 1:1, jeśli jest inny to świadczy to o występowaniu PCOS.

[mezaga]

Napisane przez lily_of_the_valley

Ja również wyniki hormonalne miałam w normie oprócz 17-OHP. Ale tutaj ważny jest stosunek LH do FSH, powinien wynosić 1:1, jeśli jest inny to świadczy to o występowaniu PCOS.

Jeśli jest inny to niekoniecznie świadczy o PCO. Jeśli już to stosunek > 1 MOŻE świadczyć o PCO. Zresztą z tego co się orientuję to z tym stosunkiem to różnie interpretują to różni lekarze. Dla jednego będzie to wyznacznik a dla innego nie.

[MATUR]

Lejdi ale od przeczytania do wcielenia w zycie to przede mna jeszcze długa droga:-(

[pl_madzia]

Cześć dziewczyny
Nie traćcie nadziei przy leczeniu.
Ja jak mój synek miał 3 lata chcialam mieć kolejne dziecko(przy pierwszym miałam problemy z zajściem, ale po 1,5 roku sie udało)no i jak minęły 2 lata to zaczeliśmy się porządnie martwić. Najgorsze w zesp. pol.jajników jest to że jak się starasz to okres sie spóźnia, robisz test i wiecznie jedna kreskapotem spóźniony okres i co miesiąc to samo. Normalnie masakra, mialam wrażenie jakbym co miesiąc miała poronienie.Po badaniach wyszło że mam PCO, w takim stanie że dużej nadziei nie ma, więc przeryczałam sporo, wziełam recepte na hormony wywołujące owulacje, i postanowiłam próbować. Mam teraz juz dwóch synków i wiem że było warto.
Takie pytanie czy też macie plamy na skórze? Ja sobie z tym nie mogę dać rady troche słońca i plamy strasznenarazie nie moge brać tabletek bo karmię piersią, ale może macie inne sposoby.

[jnna]

Witam

na początku chciałabym powiedzieć, że bardzo podziwiam Was za tę wiedzę co do stosunków hormonów i skrótów, których nie umiem nawet powtórzyć.

ja mam stwierdzone PCO od tej zimy, jakoś od początku roku kalendarzowego. ale jak się zastanowię, to objawy PCO miałam zawsze. moja pierwsza ginekolog [która była też endokrynologiem!] po pierwszej wizycie wręczyła mi tabsy i powiedziała, że okres się unormuje [miewałam co 40-90 dni.]. nie zaczęłam brać tabletek, poszłam do innego ginekologa, bo martwiłam się ciążą. ten powiedział: 'jakaś idiotka panią badała!' wręczył skierowanie do ginekologa-endokrynologa i kazał się odwiedzić i powiedzieć co mi jest potem szpital, utarczki z gin-endo, którego osobiście nie cierpię, ponieważ niczego mi nigdy nie wytłumaczył i śmiał się z tego, że nie wiedziałam, że problemy z okresem mają cokolwiek wspólnego z trądzikiem. do tej pory traktuje mnie dziwnie, wolę do niego nie chodzić, bywam czasem u pielęgniarki, która za niego wypisuje mi Yasminelle i mam nadzieję, że na razie nie ubździ mi się dzidziuś, choć jestem na to jeszcze za młoda, mam tylko 19 lat
mam do Was dziewczyny pytanie: chodzicie do gin-endo czy do zwykłego gin? chciałabym zmienić tego tyrana, ale w Kielcach tylko on jest gin-endo i ta baba, która badała mnie na początku...

[Lejdi Bond]

Ja mam i trochę mnie denerwują.

Miałam też takie typowe dla problemów tarczycowych, mimo ze z tarczycą nie mam problemów. Nie wiem czy wierzyć w tej kwestii lekarzom, bo plamy te zniknęły krótko po rozpoczęciu kuracji tabletkami....

[mezaga]

pl_madzia -fajnie, że udało Wam się i macie 2 synków. Ja bym chciała choć jedno dziecię
U mnie stymulacja pomogła o tyle, że owulacja jest, temperatura skacze a potem pojawia się @ i tak już co 28dni. Nigdy nie miałam problemów z długimi cyklami, nie miałam żadnych objawów wskazujących na PCO. To znaczy miałam kilka ale one najprawdopodobniej nie są spowodowane PCO.
Co do plam - mam takie trzy miejsca - jedno na ręce i dwa na nodze prawej - wyglądają jakby była w tych miejscach brudna - takie brązowawo szare.

Byłam dzisiaj u endokrynologa. Dostałam glukophage (czy jak to się tam pisze), kupiłam sobie glukometr i paski i od soboty zaczynam brać. Zobaczymy jaki będzie efekt.

Muszę jeszcze dopytać moją ginkę co może być nie tak z moją II fazą cyklu, bo tak sobie we łbie ubzdurałam, że to musi być coś nie tak właśnie z II fazą skoro mam owulację a ciąży ani widu ani słychu.
Może fankapsychiatrii coś podpowie
Zastanawia mnie też jeszcze jedna rzecz. Czy istnieje możliwość wyczajenia wczesnego poronienia - takiego bardzo wczesnego, kiedy pęcherzyk płodowy zostaje wydalony razem z @. Czy on się jakoś różni szczególnie od skrzepów.

[MATUR]

dziewczyny musze sie wtracic. słuchajcie ja tez mam taka plamke, tylko ze u mnie jest miedzy piersiami:-( jest taka brazowawa i fakt ze to wyglada jak by było wciaz brudne nieraz swędzi i się złuszcza, a mam ją od jakis dwóch lat, od tamtej pory wstydzę sie chodzic gornej czesci stroju kapielowego hehhe, zreszta w dolnej tez sie wstydzeno i tyle by było o plamce, jest paskudna i jej nie cierpie tak na marginesie

[pl_madzia]

mezaga ja jak zaszlam z pierwszym synkiem to brałam dopochwowo luteinę, ponieważ jakoś miałam za mało hormonów ciążowych, i dzięki temu nie poroniłam. Ciąża wyszła mi na teście dopiero jak byłam w 9 tyg, jak robiłam 2 tyg wcześniej to był negatywny.
Jakbym była na twoim miejscu to bym co miesiąc tydzień po owulacji robila badanie krwi na HCG. jak wyjdzie ciąża to luteina i leżenie. Ale ja specjalistą nie jestem tak robia po zapłodnieniach invitro.
Niestety nigdy nie wiemy ile już poronień za nami. Trzymam kciuki

MATUR idz do dermatologa, dają na takie coś maść robioną+inne specyfiki, i w tydzień pewnie śladu nie będzie.

U mnie te plamy to przy wystawieniu na słońce nadmorskie wyglądaja jak bielactwo. A to takie przykre bo każda by chciala mieć gładką i jednokolorową cerę Dermatolog kazała mi sie smarować filtrami spf100. a w okresie kiedy nie ma słońca specjalnym kremem jakimś na kwasach do pelingu chemicznego. Taki kremik około 100zł + jakiś żel też w podobnej cenie, ale wydajne. Tylko miałam zastosować na zeszłą jesień, ale ciąża takie zabiegi wyklucza, i teraz karmienie piersią także. Ale przyszłej jesieni zrobię z tym porządek.

Mój lekarz mi mówił że jest korzystne branie tabletek anty, ponieważ dzięki temu zachowujemy tą niewielką ilość jajeczek która nam sie może potem przydać

[mezaga]

Napisane przez pl_madzia

mezaga ja jak zaszlam z pierwszym synkiem to brałam dopochwowo luteinę, ponieważ jakoś miałam za mało hormonów ciążowych, i dzięki temu nie poroniłam. Ciąża wyszła mi na teście dopiero jak byłam w 9 tyg, jak robiłam 2 tyg wcześniej to był negatywny.
Jakbym była na twoim miejscu to bym co miesiąc tydzień po owulacji robila badanie krwi na HCG. jak wyjdzie ciąża to luteina i leżenie. Ale ja specjalistą nie jestem tak robia po zapłodnieniach invitro.
Niestety nigdy nie wiemy ile już poronień za nami. Trzymam kciuki

MATUR idz do dermatologa, dają na takie coś maść robioną+inne specyfiki, i w tydzień pewnie śladu nie będzie.

U mnie te plamy to przy wystawieniu na słońce nadmorskie wyglądaja jak bielactwo. A to takie przykre bo każda by chciala mieć gładką i jednokolorową cerę Dermatolog kazała mi sie smarować filtrami spf100. a w okresie kiedy nie ma słońca specjalnym kremem jakimś na kwasach do pelingu chemicznego. Taki kremik około 100zł + jakiś żel też w podobnej cenie, ale wydajne. Tylko miałam zastosować na zeszłą jesień, ale ciąża takie zabiegi wyklucza, i teraz karmienie piersią także. Ale przyszłej jesieni zrobię z tym porządek.

Mój lekarz mi mówił że jest korzystne branie tabletek anty, ponieważ dzięki temu zachowujemy tą niewielką ilość jajeczek która nam sie może potem przydać

Madziu nie wiem czy robienie bety coś mi da bo ja dostaję @ od razu jak odstawię luteinę - nawet nie zdążę testu kupić.
Cykle mam regularne jak w zegarku. Mąż też mówi, żeby w ostatni dzień brania luteiny zrobić test kilka razy, żeby sprawdzić czy rzeczywiście w ciąży nie jestem. Może spróbuję ale według mnie to i tak nie ma sensu. Na razie jestem ze wszystkim na nie,
Godzinę temu wzięłam pierwszą dawkę glucophage ale też nie liczę, że mi pomoże.

[lily_of_the_valley]

Napisane przez mezaga

Jeśli jest inny to niekoniecznie świadczy o PCO. Jeśli już to stosunek > 1 MOŻE świadczyć o PCO. Zresztą z tego co się orientuję to z tym stosunkiem to różnie interpretują to różni lekarze. Dla jednego będzie to wyznacznik a dla innego nie.

Z tego co czytałam i moja pani ginekolog stwierdziła to podstawą by sądzić, że występuje PCOS jest badanie USG i właśnie stosunek LH do FSH. I napisałam, że prawidłowy stosunek wynosi 1:1. Trzeba czytać ze zrozumieniem. Poza tym trzeba sprawdzać czy się jajeczkuje, bo to wszystko razem oznacza PCOS.

[ewi20]

ja już skończyłam 2 opakowanie Diany 35 i czuje się świetnie, teraz czekam na okres i po niedzieli w czwartek bede zaczynam 3 opakowanie - ostatnie, w sumie bede musiała do gin poczłapać po następną dawke... jejciu przy braniu tych tabletek czuje że żykje dopiero, zero bóli jajników, pęcherza i td, krostki się powoli zmiejszają, już nie mam łojotoku buzi, wiadomo troche jest pod wieczór już tłusta ale ja mam z natury rodzaj skóry tłustej/mieszanej więc tak zawsze miałam, ale wcześniej zanim zaczelam brać diane już 10 minut po umyciu twarzy miałam jedną wielką świecącą się twarz, jakbym spocona była albo co ...a teraz spoczko jest ...woda przed okresem i w organizmie mi się nie zatrzymuje ani nic, żadnych skutków ubocznych po tych tabl nie mam, same cudeńka, no oprócz lekkiego spadku libida, jak już to wcześniej pisałam

ale kurna te włoski na rękach mnie wkurzają...

powiedzxie mi czemu tak jest że na nogach i udach ledwie co mam włosy a na rękach i brzuchu są straszne, tzn na rękach są straszne ale ostatnio zauważyłam że zaczynaja mi takie jasne rosnąć na brzuchu i biersiach .. mam nadzieje że długie nie będą rosły, ech niech na nogach gąszcz rośnie a nie gdzie indziej...czemu jestem taka dziwna? gdzie trzeba to tych włosów nie ma a tak gdzie mogło by ich nie być to zaczynają rosnąc, masakrejszyn i na ramionach taki meszek mam

też tak macie?

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

a tak wogóle to mam niedoczynnośc tarczycy i zawsze mało jadłam ale i tak tyłam jeśli sportu nie uprawiałam a teraz nie dość że biore tabl na tarczyce to i jeszczce tą diane 35 i niby od tabletek anty się tyje, więc biore dwa rózne rodzaje tabl od których powinnam tyć a ja normalnie od miecha mam tak że po godzinie 20 i wogóle przez cały dzień jem jak opętana potafie nawet wieczorem zjeść ze 4 kanapki, póżniej jakąś drożczówke i na pizze się wybrać z facetem, a mi się chudnie zamiast tyć, już mam 5 kg do tyłu, jak półtora miecha temu się ważyłam to miałam 80 kg przy wzroście 178cm a teraz waże 75 kg, co się dzieje? to chyba nie jest normalne? co może na moją przemiane materii tak wpływać?

[mezaga]

Napisane przez lily_of_the_valley

Z tego co czytałam i moja pani ginekolog stwierdziła to podstawą by sądzić, że występuje PCOS jest badanie USG i właśnie stosunek LH do FSH. I napisałam, że prawidłowy stosunek wynosi 1:1. Trzeba czytać ze zrozumieniem. Poza tym trzeba sprawdzać czy się jajeczkuje, bo to wszystko razem oznacza PCOS.

Czytam z doskonałym zrozumieniem:
To Twoje słowa: "Ja również wyniki hormonalne miałam w normie oprócz 17-OHP. Ale tutaj ważny jest stosunek LH do FSH, powinien wynosić 1:1, jeśli jest inny to świadczy to o występowaniu PCOS"

Napisałaś, że jeśli stosunek jest inny to świadczy o PCO a ja Ci odpisałam, że niekoniecznie. Jeśli już bierzemy pod uwagę ten stosunek to on ma być WYŻSZY. Niższy może świadczyć o innym schorzeniu. A niższy to też inny. Czyli wcale nie jest do końca tak jak napisałaś.

[Lejdi Bond]

Napisane przez lily_of_the_valley

Z tego co czytałam i moja pani ginekolog stwierdziła to podstawą by sądzić, że występuje PCOS jest badanie USG i właśnie stosunek LH do FSH. I napisałam, że prawidłowy stosunek wynosi 1:1. Trzeba czytać ze zrozumieniem. Poza tym trzeba sprawdzać czy się jajeczkuje, bo to wszystko razem oznacza PCOS.

U mnie nie jeden lekarz potwierdził PCO na podstawie innych hormonów. Podstawą jest ogół badań biochemicznych a nie tylko stosunek hormonów przysadki mózgowej.

[pl_madzia]

Napisane przez mezaga

Madziu nie wiem czy robienie bety coś mi da bo ja dostaję @ od razu jak odstawię luteinę - nawet nie zdążę testu kupić.
Cykle mam regularne jak w zegarku. Mąż też mówi, żeby w ostatni dzień brania luteiny zrobić test kilka razy, żeby sprawdzić czy rzeczywiście w ciąży nie jestem. Może spróbuję ale według mnie to i tak nie ma sensu. Na razie jestem ze wszystkim na nie,
Godzinę temu wzięłam pierwszą dawkę glucophage ale też nie liczę, że mi pomoże.

Ja luteinę brałam do 20 tyg. ciąży.
Kup testy na alegroja kupowałam na zapas, tylko musisz wybierać takie największej czułości, bo są różne.Za 5 testów z przesyłką płaciłam 10 zł.

[natee]

Kobietki mam pytanie, bralam Duphaston od 14 dnia cyklu 2x dziennie przez 10 dni, wlasnie skonczylam, kiedy moge sie spodziewac miesiaczki?

[mezaga]

Natee z tego co się orientuję to tak do 2 tygodni.

[agnesz1989]

Hej dziewczyny , muszę się Was poradzić , mam PCOS leczę się od 5 lat , brałam głownie diane 35- oc 35 , bromergon. Od lipca gdy dowiedziałam się , że mam gruczolaka na wątrobie powstałego od tabletek anty przestałam je brać . W sierpniu jak nigdy punktualnie dostałam okres bez tabletek , teraz mamy koniec września a okresu nie ma mimo, że puchnę, czuję napięcie i ból jajnika ..... niedługo jadę do ginekologa ale znając go w ogóle mi nie pomoże , załamuje ręce bo nie wiem co kompletnie mam robić....;/Pomóżcie

[mezaga]

Rozumiem, że ciąża nie wchodzi w grę. Tak?
Po skończeniu tabletek może się tak zdarzyć. Po za tym jeśli masz PCO to cykle możesz mieć dłuższe. A długo Ci się @ spóźnia?

[natee]

Napisane przez mezaga

Natee z tego co się orientuję to tak do 2 tygodni.

kurcze to długo, myslalam, ze max. kilka dni po skonczeniu tabl, przynajmniej tak lekarz obiecywal...
ostatnio mialam okres co 1,5 miesiaca
no coz to sobie grzecznie czekam

[agnesz1989]

Ciąża raczej nie , póki co spóźnia się kilka dni ale już od półtora tygodnia mam objawy napięcia przedmiesiączkowego i szaleje ;/ Przed braniem tabletek miałam problemy z okresem , mogłam miec raz na rok albo raz na dwa lata ;/ boję się że znowu bede musiała brać to świnstwo ... a jeszcze mam pytanko czy można co miesiąc wywoływać sobie miesiączke luteina żeby nie brać tabletek anty?