Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!

[prettysimple]

Napisane przez pina258

Mi za to na trądzik pomaga mycie twarzy żelem do higieny intymnej i przede wszystkim mycie twarzy wodą mineralną. Twarz wycieram ręcznikiem papierowym. Kilka razy od tego odchodzilam z lenistwa, chodziłam do dermatolgów po maście i inne cuda, rodzice wydawali kase ale i tak zawsze do tego wracałam. Dzięki temu w szybkim czasie pozbyłam się pryszczy ropnych a i wągry powoli znikały. Do tego na zmianę używam dwie maście i lekki krem nawilżający. W 2 tygodnie pozbyłam się praktycznie tego okropnego problemu

Gratulacje! 2 tygodnie to rewelacyjny wynik

[_Ewelka___]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

a jak teraz wygląda Twoja skóra?? wyleczyłaś trądzik?
edit: doczytalam na poprzedniej stronie
szczesciara z Ciebie że serum lemon tak zadzialalo ja mialam 2 opakowania, zadneo efektu niestety

Napisane przez Apsik13

Wolę papkę, glinki, spirulinę, hydrolaty i tym podobne mazidła
Tanio, naturalnie i bardziej skutecznie

też wole mazidła i naturalną pielęgnacje.
Ale po tym co mam na twarzy od miesiąca, zwątpiłam we wszystko.
Podsunelaś mi pomysł z tym gronkowcem, musze to zbadać. Dermatolog dał Ci jakieś skierowanie zeby wykryc gronkowca?

I powtorzyc hormony bo we wrześniu wyniki były ok.

[paradiso perduto]

A no, zaskórniki to inna bajka. Niestety ciągle są, ale wcześniej zauważyłam, że wielomiesieczne używanie olejów chyba pomaga i czarne kropki znikają.
Gdy na jakiś czas porzuciłam oleje i wróciłam do zwykłych kosmetyków, to od razu nos mi sie zaczopował na nowo ;/

[Apsik13]

Napisane przez _Ewelka___

też wole mazidła i naturalną pielęgnacje.
Ale po tym co mam na twarzy od miesiąca, zwątpiłam we wszystko.
Podsunelaś mi pomysł z tym gronkowcem, musze to zbadać. Dermatolog dał Ci jakieś skierowanie zeby wykryc gronkowca?

I powtorzyc hormony bo we wrześniu wyniki były ok.

Ja też czasami wątpię, ale stan skóry zależy też od stresu, zdrowia itd, więc skóra może chorować przez coś innego, a jej stan to efekt tego, co się dzieje. Więc nie można mieć pretensji tylko do niej i ja staram się o tym pamiętać.

Poszłam do dermatologa i poprosiłam o wykonanie badania.
Babka nie chciała się na to zgodzić, ale sorry, jak pacjent nie chce, żeby mu przepisywać coś na oko i prosi o badanie, to chyba należy to zrobić - od czego w końcu są składki zdrowotne...
Nie trzeba było skierowania.
Przyszłam następnego dnia, pielęgniarka pomaziała mnie patyczkiem parę razy, schowała do probówki i już.
I o to był foch pani doktor
Gronkowca nie mam, hormony w normie, więc jest ok, ale przyczyn szukam dalej

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez paradiso perduto

A no, zaskórniki to inna bajka. Niestety ciągle są, ale wcześniej zauważyłam, że wielomiesieczne używanie olejów chyba pomaga i czarne kropki znikają.
Gdy na jakiś czas porzuciłam oleje i wróciłam do zwykłych kosmetyków, to od razu nos mi sie zaczopował na nowo ;/

Mnie tam czopuje wszystko

[magdaxxx]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Mogłabyś coś więcej napisać na temat glinek? Gdzie je kupujesz? I jak dokładnie używasz?
Byłabym mega wdzięczna

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez pina258

Mi za to na trądzik pomaga mycie twarzy żelem do higieny intymnej i przede wszystkim mycie twarzy wodą mineralną. Twarz wycieram ręcznikiem papierowym. Kilka razy od tego odchodzilam z lenistwa, chodziłam do dermatolgów po maście i inne cuda, rodzice wydawali kase ale i tak zawsze do tego wracałam. Dzięki temu w szybkim czasie pozbyłam się pryszczy ropnych a i wągry powoli znikały. Do tego na zmianę używam dwie maście i lekki krem nawilżający. W 2 tygodnie pozbyłam się praktycznie tego okropnego problemu

A jakiej firmy ten żel do higieny intymnej? I jakie maści (pytam z ciekawości) ?

[_Ewelka___]

Napisane przez Apsik13

I o to był foch pani doktor

Ale zrrobila z tego problem

pytam, bo czasem ludzie pisza że posiew robi sie z tresci ropnej a ja takich nie mam na twarzy. Wszystko siedzi pod skora i wylazi albo peka w najmniej oczekiwanym momencie!

Napisane przez magdaxxx

Mogłabyś coś więcej napisać na temat glinek? Gdzie je kupujesz? I jak dokładnie używasz?

tez jestem ciekawa jakich uzywa, pewnie z mazidel, zsk itp ja lubie tez glinki Argiletz, sa w aptekach. Testuje tez glinke z Organiqa ma swietne opinie w kwc i musze przyznac ze jest fajna ale jeszcze ja potestuje https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-ghassoul.html

[Apsik13]

Napisane przez _Ewelka___

Ale zrrobila z tego problem

pytam, bo czasem ludzie pisza że posiew robi sie z tresci ropnej a ja takich nie mam na twarzy. Wszystko siedzi pod skora i wylazi albo peka w najmniej oczekiwanym momencie!

Mi się czasami jakaś krostka zrobi, ale rzadko i zaraz ją usuwam, częściej coś na plecach czy dekolcie wyskoczy, często przez noszone ubrania, otarcia, jakieś podrażnienia. I tak właściwie myślałam, że jak pielęgniarka coś znajdzie, to wyciśnie i zbierze to patyczkiem, a nie tak....

tez jestem ciekawa jakich uzywa, pewnie z mazidel, zsk itp ja lubie tez glinki Argiletz, sa w aptekach. Testuje tez glinke z Organiqa ma swietne opinie w kwc i musze przyznac ze jest fajna ale jeszcze ja potestuje https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-ghassoul.html

Nie do mnie było pytanie o glinki, ale sama ich namiętnie używam, więc się wypowiem.
Glinki kupuję w ZSK, kiedyś w Fitomedzie, ale tam jest drożej niż w ZSK.
Do tego od czasu do czasu używam ghassoul z Maroko Sklep i chwalę sobie wszystkie, które posiadam
Właściwości glinek są nieocenione, więc polecam

[szlamek1000]

Dziewczyny a miała któraś z Was taki przypadek...? Udało mi się prawie pozbyć zaskórników zamkniętych i pryszczy w strefie T z którymi męczyłam się od stycznia (nagły bunt skóry) - ogólnie było coraz lepiej. Aż tu nagle, w tym tyg, zaczęły mi wychodzić krostki dosłownie na całej buzi, też na POLICZKACH, a nigdy tam pryszczy nie miałam. Takie małe, 'zaskórnikowe', ale czerwone, czasem dostają biały czubek, ale nie zawsze Nie mam pojęcia od czego to może być - dieta, kosmetyki bez zmian. Fakt faktem miałam przeprowadzkę do nowego miejsca, trochę stresów, ale miewałam gorzej a na policzkach nic się nie pojawiało.

Obstawiam takie typy;
-albo kranówa, z której robię herbatę - raz tak miałam, że dostałam plamy na twarzy (co prawda inne) i musiałam używać mineralki (twarzy wodą nie myję)
-albo 'późniejsze dorastanie' - mam 21 lat a wciąż rosną mi piersi mimo, że nie tyję, więc już nie wiem, może mam przesunięty trądzik młodzieńczy

Już sama nie wiem, umawiam się jutro do dermatologa, już się szarpnę te 120zł (Warszawka :mad), ale jakoś nie mam zaufania do polskich lekarzy. I tak nieeeeeee znooooooszęęęę nie wiedzieć co mi jest!!! Juz może sobie byc, byle bym wiedziała od czego Macie jakieś pomysły?

[zywieczdroj]

Napisane przez pina258

Mi za to na trądzik pomaga mycie twarzy żelem do higieny intymnej i przede wszystkim mycie twarzy wodą mineralną. Twarz wycieram ręcznikiem papierowym. Kilka razy od tego odchodzilam z lenistwa, chodziłam do dermatolgów po maście i inne cuda, rodzice wydawali kase ale i tak zawsze do tego wracałam. Dzięki temu w szybkim czasie pozbyłam się pryszczy ropnych a i wągry powoli znikały. Do tego na zmianę używam dwie maście i lekki krem nawilżający. W 2 tygodnie pozbyłam się praktycznie tego okropnego problemu

Uważam, że nie miałaś wcale trądziku skoro wyleczyłaś go w 2 tygodnie.

[_Ewelka___]

Napisane przez szlamek1000

Dziewczyny a miała któraś z Was taki przypadek...? Udało mi się prawie pozbyć zaskórników zamkniętych i pryszczy w strefie T z którymi męczyłam się od stycznia (nagły bunt skóry) - ogólnie było coraz lepiej. Aż tu nagle, w tym tyg, zaczęły mi wychodzić krostki dosłownie na całej buzi, też na POLICZKACH, a nigdy tam pryszczy nie miałam. Takie małe, 'zaskórnikowe', ale czerwone, czasem dostają biały czubek, ale nie zawsze Nie mam pojęcia od czego to może być - dieta, kosmetyki bez zmian. Fakt faktem miałam przeprowadzkę do nowego miejsca, trochę stresów, ale miewałam gorzej a na policzkach nic się nie pojawiało.

Obstawiam takie typy;
-albo kranówa, z której robię herbatę - raz tak miałam, że dostałam plamy na twarzy (co prawda inne) i musiałam używać mineralki (twarzy wodą nie myję)
-albo 'późniejsze dorastanie' - mam 21 lat a wciąż rosną mi piersi mimo, że nie tyję, więc już nie wiem, może mam przesunięty trądzik młodzieńczy

Już sama nie wiem, umawiam się jutro do dermatologa, już się szarpnę te 120zł (Warszawka :mad), ale jakoś nie mam zaufania do polskich lekarzy. I tak nieeeeeee znooooooszęęęę nie wiedzieć co mi jest!!! Juz może sobie byc, byle bym wiedziała od czego Macie jakieś pomysły?

kilka razy miałam taki wysyp, który pojawiał sie nagle, dokładnie tak jak opisujesz, czerwony, czasem z białym czubkiem. I najczesciej mialam tak, że w miejscach podraznionej skory tak się robilo. Ja bym tu obstawiała też jakąś reakcje alergiczną. Skoro dieta i kosmetyki bez zmian, może jakis inny nieznany czynnik. Ja bym na wszelki wypadek jeszcze wapno piła. U mnie po kilku dniach to znikało, nie bylo zbyt uciezliwe obylo sie bez derma, grunt to nie drapać, złagodzic i samo przechodzilo na szczescie.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[prettysimple]

Fajny post U mnie też gadano: Po co Ci tyle kosmetyków? Po co to robisz? Myj twarz WODĄ Cóż. Tylko ja wiem, co się dzieje, gdy myję twarz samą wodą :P. Mimo, iż staram się jak mogę i wprowadziłam minimalizm do pielęgnacji, to NIESTETY zaskórniki są i będą. Już się do nich przyzwyczaiłam. Jednak nadal marzenie o super-cerze spędza mi sen z powiek

I zgadzam się co do toników. Wiele z nich zawiera glicerynę, glikol propylenowy czyli składniki, które niekoniecznie dobrze działają na skórę skłonną do zapychania. Naturalne ekstrakty i wyciągi są często na szarym końcu składu, koło parabenów. Zamówiłam wodę różaną na All i myślę, że będę o wiele bardziej zadowolona. Hydrolat oczarowy też stosowałam swego czasu (i rozmarynowy, z kocanki, cytrynowy, pomarańczowy) - kocham i wielbię. Sama natura, ukoiły moją buzię, która odpoczęła od latami ładowanej na skórę chemii.

[olasia]

Ja kupuje glinke w pascie na all - to do mycia buzi , jest drozzsza ale nie ma tyle balaganu jak z glinka sucha. Natomiast na maseczki mam czerwona sucha glinke z zsk jest bardzo wydajna, wystarczy 3/4 lyzeczki na cala twarz.

Dziewczyny a probowalyscie smarowac buzie mlekiem? Tak czasem zagladam na ten watek o mleku i sie zastanawiam czy to rzeczyiwscie moze pomoc chociaz troszke na zaskorniki...

[prettysimple]

Ja smarowałam i byłam zadowolona z efektów. Fajnie oczyszczało skórę i zwężało pory. Skóra trochę się rozjaśniła. Jednak chyba lepsze do tego będzie mleko kozie a nie krowie ze sklepu :p

[olasia]

Ja sprobuje z tym mlekiem... coz chyba gorzej byc nie moze... Tylko ja akurat mam takie zwykle mleko, bo kozie to chyba raczej jest nie do zdobycia w tej mojej wsi-nie wsi.
A glodowke zastapie jakims innym sposobem oczyszczania. Jak maz uslyszal o glodowce to sie bardzo zdenerwowal, stwierdzil, ze ze mna nie da sie wytrzymac jak jestem glodna i chyba ma racje.

[prettysimple]

Może warto dodać do codziennego menu świeżo wyciskane soki, owsiankę z owocami? Wg mnie nie ma sensu robić głodówki, tylko dodać więcej owoców i warzyw

[olasia]

Ja jem codziennie warzywa i owoce, unikam nabialu, wedlin, troche za duzo jem pieczywa. Pije wode i czasem soki - niestety te z kartonu. Tak jak pisalam juz wczesniej zauwazam zmiane w stanie skory w zaleznosci od diety ale nigdy nie jest to calkowicie zdrowa skora. Moim bledem jest tez eksperymentowanie z pielegnacja. Jestem wrecz uzalezniona do testowania - pol biedy, ze sa to kosmetyki natualne, ale jednak zawsze mnie cos korci kupic nowego. Ostatnio farbowalam wlosy nie jak do tej pory henna khadi ale lush. Ta druga skusila mnie wizja braku przesuszu czupryny po farbowaniu. I co z tego wyszlo? Henna lush ma dodatek masla kakaowego ktore kilka godzin siedzialo na mojej glowie i splywalo po czole... pieknie po tym farbowaniu wygladam, po prostu pieknie...

[Wampierz]

Napisane przez olasia

J
Dziewczyny a probowalyscie smarowac buzie mlekiem? Tak czasem zagladam na ten watek o mleku i sie zastanawiam czy to rzeczyiwscie moze pomoc chociaz troszke na zaskorniki...

Nawet nie zamierzam, mleko jak sięzaczyna psuć potwornie śmierdzi więc ew. można przemyć twarz albo zrobić maseczkę ze smietanki, pod warunkiem że się to potem zmyje ale nie ozstawiłabym na twarzy, bo nie zniosłabym tego zapachu. Jak komuś nie przeszkadza to można próbowac.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez szlamek1000

Dziewczyny a miała któraś z Was taki przypadek...? Udało mi się prawie pozbyć zaskórników zamkniętych i pryszczy w strefie T z którymi męczyłam się od stycznia (nagły bunt skóry) - ogólnie było coraz lepiej. Aż tu nagle, w tym tyg, zaczęły mi wychodzić krostki dosłownie na całej buzi, też na POLICZKACH, a nigdy tam pryszczy nie miałam. Takie małe, 'zaskórnikowe', ale czerwone, czasem dostają biały czubek, ale nie zawsze Nie mam pojęcia od czego to może być - dieta, kosmetyki bez zmian. Fakt faktem miałam przeprowadzkę do nowego miejsca, trochę stresów, ale miewałam gorzej a na policzkach nic się nie pojawiało.

Obstawiam takie typy;
-albo kranówa, z której robię herbatę - raz tak miałam, że dostałam plamy na twarzy (co prawda inne) i musiałam używać mineralki (twarzy wodą nie myję)
-albo 'późniejsze dorastanie' - mam 21 lat a wciąż rosną mi piersi mimo, że nie tyję, więc już nie wiem, może mam przesunięty trądzik młodzieńczy

Już sama nie wiem, umawiam się jutro do dermatologa, już się szarpnę te 120zł (Warszawka :mad), ale jakoś nie mam zaufania do polskich lekarzy. I tak nieeeeeee znooooooszęęęę nie wiedzieć co mi jest!!! Juz może sobie byc, byle bym wiedziała od czego Macie jakieś pomysły?

Mi tak czasem się robi jak przesadzę z oczyszczaniem skóry. Wtedy to przeczekuję i przechodzi. W sumie wolę to niż głebokie zmiany, wprawdzie wygląda gorzej bo jest więcej czerownych kropek, za to schodzi szybciej.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Otóż to. Ja w sumie wszystko, co znalazłam skutecznego, nawet środki dermatologiczne, znalazłam sama. Nawet Acneroxid L i emulsję Squamax (bo były ultoki wystawione). A dermatolodzy zawsze to samo - maść z antybiotykiem, maść z nadtlenkiem benzoilu, maść z reinotidami. A poza tym wieczne "pani ma ostatnią fazę tradziku, właśnie to pani przechodzi". Od piętnastu lat.

[_Ewelka___]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

troszke mnie pocieszyla Twoja historia szczególnie te gule bolesne. Ja troche juz zaleczylam antybiotykiem, ale najgorzej na policzku mam skupisko 3 guzow normalnie. To juz 3 tygodnie. Siedzi pod skora. Próbuję wszystkiego i nic. Nie ruszam, obiecalam sobie że nie bede przy tym grzebać!

bralam 6 miesiecy Unidox, poprawa juz od drugiego dnia! niestety zaniedbalam skore, wydawalo mi sie że juz nie musze o nia dbac tak jak wczesniej. Tzn dbalam cały czas, ale myśle że za bardzo odpuscilam. I po wakacjach wysyp. Moja mama uwaza ze może złapalam gronkowca. Zapisalam sie do dermatologa, ciekawe co powie.

Ale całkowicie się z Tobą zgadzam, naturalna pielęgnacja wiele może zdziałać. Ja po wielu latach stosowania tych wszystkich maści, dorobiłam się wrażliwej i naczynkowej cery. Teraz marze o tym, żeby ją uregulować

Napisane przez Wampierz

emulsję Squamax (bo były ultoki wystawione).

ooo napisz cos więcej o tym widze w skladzie kwas salicylowy i mlekowy!

wygooglowałam że ma też mocznik w skladzie. Ale mało informacji na temat trądziku.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[alkaxy]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Jak już tak szczerze , to u mnie odwrotnie - te małe co na wierzchu już miały czubek to szybciej schodziły po wyciśnięciu . Te duży były nie do ruszenia, jak coś po nich pogrzebałam to się paprały dłużej. Otwartych zaskórników też nie powinnam ruszać, bo wtedy robi mi się krostka gdzieś obok, niestety nie raz to sprawdziłam.
Mnie się znowu pogorszyła twarz na urlopie. Już nie wiem czemu - myłam tylko kranówką, kremy te co zawsze. Nie szalałam z jedzeniem, nie opalałam się. Buuuu. I tak jest nieźle, ale 2 tygodnie temy było lepiej

[lipss]

Coś mi się wydaję że lato jakoś tak wpływa na pogorszenie stanu skóry...i to chyba nawet u nas wszystkich Ale jesień się zbliża wielkimi krokami i wielką nadzieję pokładam teraz w peelingu kwasem salicylowym.

[Apsik13]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Dokładnie. Ja też. I myślę, że jeśli w kręgu moich zainteresowań (a raczej manii) jest dbałość o zdrowie, pielęgnacja ciała, kosmetyki naturalne i ziołolecznictwo, to w razie problemów moich (mam nadzieję) dzieci, będę wiedziała jak im pomóc bo dobrze wiem jak to jest mieć bagno na twarzy i kompleksy z tego powodu.

Też polecam papkę Jadwiga punktowo lub "sferowo" na twarz Jest bardzo dobra. To samo pasta lassari - lepsza od maści cynkowej (to maść cynkowa z dodatkiem kwasu salicylowego, cena taka sama, ze 3-4zł).

Papkę uwielbiam i czasami kładę ją na całą twarz na noc - ale tylko wtedy, kiedy czuję, że buzia jest dobrze nawilżona.
A co do pasty Lassara - bo widzę na DOZie, że tak się nazywa - to dzięki za info
Kupię na pewno bo właśnie robię DOZowe zamówienie

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Me too
I nigdy się tego nie oduczę.

Falabella, czy Lassara Cię nie zapycha?
Ma tam wazelinę.
Ale spróbuję. Jak nie twarz, to gdzieś indziej się nią 'smarnę'

Ja lubię pastę cynkową (pastę, nie maść - nie mylić) bo jest 'sucha', tępa i gęsta.
Świetnie sprawdza się na diody i nie ściera się nawet podczas spania
I kosztowała mnie niecałe 2zł

[jyyli]

Na gule przeciez wystarczy przykleic aloes. Dwie noce i sie zmniejszy, bez zadnego wyciskania. A niestety po wyciskaniu gul moga porobic sie dziurki nawet po dluzszym czasie. Sama mam jedna taka i nic nie jest w stanie jej zmniejszyc. Takze nie radze wyciskac.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[_Ewelka___]

Napisane przez alkaxy

Mnie się znowu pogorszyła twarz na urlopie. Już nie wiem czemu - myłam tylko kranówką, kremy te co zawsze. Nie szalałam z jedzeniem, nie opalałam się. Buuuu. I tak jest nieźle, ale 2 tygodnie temy było lepiej

Napisane przez lipss

Coś mi się wydaję że lato jakoś tak wpływa na pogorszenie stanu skóry...i to chyba nawet u nas wszystkich Ale jesień się zbliża wielkimi krokami i wielką nadzieję pokładam teraz w peelingu kwasem salicylowym.

dziewczyny, to ja wlasnie bylam u dermatologa 3 tygodnie temu, bo juz nie mialam pomyslow. Derma spytala, czy cos ostatnio zmienilam w zyciu, cokolwiek, kosmetyki, dieta, miejsce zamieszkania, skad takie nagłe pogorszenie. Jedyne co przyszlo mi do glowy to wakacje, byłam w Grecji i 2-3 tygodnie później mnie wysypało. Niestety, pot, kurz, brud, basenowaimorska woda, do tego goracy klimat, i tak to sie u mnie rozwijało. Tzn acne majorka

ja papki Jadwigi nigdy nie mialam, ale od kilku lat z przerwami uzywam papki od dermatologa, na bazie siarki, nie pamietam co jeszcze w skladzie bylo. I w sumie juz nie wiem jak to by było bez niej kosztuje 7,5 u mnie w aptece. Wysusza, leczy, jest ok znacie to??

pasta Lassara nie powinna zapchac, stosowana punktowo cienka warstwa, dobra na wszystko. Kiedys ją wzmacnialam olejkiem herbacianym, ogolnie myśle w przyszlości ukrecic cos mocnego do stosowania punktowego

[Apsik13]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

No to spróbujemy

Przypomniało mi się, że dobre efekty punktowo przynosił Aknefan (Acnefan?). W takiej dużej tubeczce. Tania rzecz. Był u mnie w rankingu na równi z papką Jadwiga.

Miałam - na mnie nie działał
Ale czego ja nie miałam.... nawet znienawidzony przeze mnie koszmarny kwas borny (borowy) kiedyś kiedyś....

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Apsik13]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Ja również, siostro

[Wampierz]

Napisane przez Apsik13

Miałam - na mnie nie działał
Ale czego ja nie miałam.... nawet znienawidzony przeze mnie koszmarny kwas borny (borowy) kiedyś kiedyś....

Chyba też to kiedyś miałam, dostałam od kuzyna bo jemu bardzo pomagało, taka suchawa pasta, si? Na mnie wcale nie działało, ale on miał dużo zapalnych grudek a ja mam trądzik raczej podstępno-przewlekły niż szczególnie widowiskowy. W dodatku najwięcej i najgorszych zmian miałam zwykle na plecach a tam trudno się smarować czymś brudzącym, nawet na noc.