Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[naily]

Do doby mozna spokojnie sie spoznic, u ciebie to chyba troche wiecej,ale jak to tylko na okres,to przynajmniej nie musisz sie bac moim zdaniem nie ma tragedii, ale chyba powinnas zainwestowac w jakis budzik albo zmienic anty na cos bardziej dlugorwalego. implanty? albo choc krazki.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez naily

Do doby mozna spokojnie sie spoznic

że co?! co to za głupoty? spóźnić się możemy maks. 12 godzin

[marabut]

hej, mysle, ze moje obawy jak zwykle przesadzone, ale bede bardzo wdzieczna jesli ktos odpowie marudzie. Biore pierwsze opakowanie yasminelle drugi tydzien. w 6.dniu kochalam sie z moim facetem. Ale teraz dopadlo mni eprzeziebienie i przez 3 dni(wczoraj, dzisiaj i jutro) mam brac antybiotyk. Wczoraj byl 9.dzien z opakowania. Czy nie istnieje wiec ryzyko ciazy? Skoro to juz 2.tydzien? i czy wystarczy, ze bede sie dodatkowo zabezpieczala przez nastepny tydzien, zeby je zupelnie wyeliminowac?

[ona2008]

na wizazu jest forum o guzkach w piersiach i tam pojawiaja sie opinie ze one rosna po anty- wiecie cos na ten temat? u gina bede za miesiac- najwczesniejszy termin w nfz. a guzek to moj nowy grudniowy nabytek przedokresowy podobno z tego co wyczytalam i moze sie rozjedzie a moze trzeba bedzie usunac chirurgicznie;/ i wlasnie nie wiem czy brac naty czy nie bo meisiac caly to duzo czasu.. macie jakies takie zmiany po antyZ? slyszalyscie/wiecei cos na ten temat?

[_Emi_]

Napisane przez marabut

hej, mysle, ze moje obawy jak zwykle przesadzone, ale bede bardzo wdzieczna jesli ktos odpowie marudzie. Biore pierwsze opakowanie yasminelle drugi tydzien. w 6.dniu kochalam sie z moim facetem. Ale teraz dopadlo mni eprzeziebienie i przez 3 dni(wczoraj, dzisiaj i jutro) mam brac antybiotyk. Wczoraj byl 9.dzien z opakowania. Czy nie istnieje wiec ryzyko ciazy? Skoro to juz 2.tydzien? i czy wystarczy, ze bede sie dodatkowo zabezpieczala przez nastepny tydzien, zeby je zupelnie wyeliminowac?

Nie, spokojnie. To nie działa wstecz Tak, wystarczy,że bedziesz sie zabezpieczła tydzien.

Btw. może ten antybiotyk nawet nie działa na tabletki?

[stszala]

Napisane przez sysecka

A ja chciałam zapytać czy to na pewno bezpieczne. Bardzo mi zależy, żeby wziąć dwa blistry na raz tzn. jeden po drugim nie robiąc przerwy na okres. I czy to pewne, że on nie wystąpi? I czy to jakoś wpłynie drastycznie na mnie?
Biorę tabletki od roku, nigdy wcześniej tak nie robiłam. Pomoże ktoś;>?

Jeżeli chodzi o mnie to wzięłam 3 opakowania tabletek pod rząd. Raz, bo coś mi wypadło takiego, że nie chciałam mieć okresu a drugi, bo do ginekologa byłam umówiona. Zupełnie nic mi nie było. Czułam się świetnie. Później śmiałam się, bo chciałam wsiąść już następne i nie mieć okresu - bo to tak przyjemnie go nie mieć:P

[Kiniolek91]

Kurczę, no dziewczyny, tak się cieszyłam, że nie będę mieć okresu na Sylwestra, bo dostałam w zeszłą niedzielę i wtedy też wzięłam moją pierwszą pigułkę, a dzisiaj nadal mam okres i wcale się nie zapowiada, że minie do środy... A tak się cieszyłam, bo z TŻ mamy załatwiony mały domek na dwa dni i będziemy tam zupełnie sami... Ehh...

A tak ogólnie to po tygodniu brania zauważyłam, ze pojawiło mi się kilka przebarwień na twarzy, ale nie wiem czy wiązać to z Yasminellkami czy winą tego jest nowy krem... Zacznę używać innego kremu i jeśli coś się zmieni to znaczy, ze to nie wina pigułek...

[Marwari]

Napisane przez Kiniolek91

Kurczę, no dziewczyny, tak się cieszyłam, że nie będę mieć okresu na Sylwestra, bo dostałam w zeszłą niedzielę i wtedy też wzięłam moją pierwszą pigułkę, a dzisiaj nadal mam okres i wcale się nie zapowiada, że minie do środy... A tak się cieszyłam, bo z TŻ mamy załatwiony mały domek na dwa dni i będziemy tam zupełnie sami... Ehh...

A tak ogólnie to po tygodniu brania zauważyłam, ze pojawiło mi się kilka przebarwień na twarzy, ale nie wiem czy wiązać to z Yasminellkami czy winą tego jest nowy krem... Zacznę używać innego kremu i jeśli coś się zmieni to znaczy, ze to nie wina pigułek...

no niestety tak może być przy tabletkach
może kup sobie jutro w aptece Hemorigen?
tabletki ziołowe, które zmniejszają krwawienie moze cos pomoga

[ChokoGirl]

Widzę, że brak okresu w Sylwestra to nie tylko moje zmartwienie. Mi tez by wypadł w ten dzień wiec łączę dwa opakowania.
Jestem już po drugiej tabletce z tego 2go opakowania i na razie spokój, bo przestraszyłam się po wypowiedzi truskawkowawiosna. Będę w strachu przez cały miesiąc czy mnie nagle nie dopadną takie dolegliwości
Mogę się jedynie pocieszać tym ze po 6 miesiącach Yasminellki ciągle mi służą. Cera bez syfów, waga stoi w miejscu, piersi o rozmiar większe aaa z humorkami radę sobie Ogólnie cud malina

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Kiniolek91

Kurczę, no dziewczyny, tak się cieszyłam, że nie będę mieć okresu na Sylwestra, bo dostałam w zeszłą niedzielę i wtedy też wzięłam moją pierwszą pigułkę, a dzisiaj nadal mam okres i wcale się nie zapowiada, że minie do środy... A tak się cieszyłam, bo z TŻ mamy załatwiony mały domek na dwa dni i będziemy tam zupełnie sami... Ehh...

Napisane przez Marwari

no niestety tak może być przy tabletkach
może kup sobie jutro w aptece Hemorigen?
tabletki ziołowe, które zmniejszają krwawienie moze cos pomoga

hmm

ja też bralam Hemorigen i faktycznie zmniejszał krwawienie.

ale bralam tez jednoczesnie rutinacea i Cyclo 3 Fort(producent zaleca je wlasnie przy plamieniach spowodowanych niskodawkowymi tabletkami hormonalnymi)

Napisane przez ChokoGirl

Widzę, że brak okresu w Sylwestra to nie tylko moje zmartwienie. Mi tez by wypadł w ten dzień wiec łączę dwa opakowania.
Jestem już po drugiej tabletce z tego 2go opakowania i na razie spokój, bo przestraszyłam się po wypowiedzi truskawkowawiosna. Będę w strachu przez cały miesiąc czy mnie nagle nie dopadną takie dolegliwości

nie martw sie na zapas kazdy organizm jest inny, moze bedzie ok

łykaj rutinacea(najbogatsza skladowo z preparatow z rutozydem) na uszczelnienie naczyn, unikaj nadmiaru kawy i alkoholu, dlugich goracych kapieli

samo krwawienie problemem nie jest, zle samopouczucie i bol brzucha moze niestety zepsuc wszystko

[pani ćma]

Napisane przez ona2008

na wizazu jest forum o guzkach w piersiach i tam pojawiaja sie opinie ze one rosna po anty- wiecie cos na ten temat? u gina bede za miesiac- najwczesniejszy termin w nfz. a guzek to moj nowy grudniowy nabytek przedokresowy podobno z tego co wyczytalam i moze sie rozjedzie a moze trzeba bedzie usunac chirurgicznie;/ i wlasnie nie wiem czy brac naty czy nie bo meisiac caly to duzo czasu.. macie jakies takie zmiany po antyZ? slyszalyscie/wiecei cos na ten temat?

nie dziwie sie, ze jestes wystraszona, tez bym sie bala. niestety, nie wiem nic na ten temat. moze sprobuj zadzwonic do ginekologa? masz taka mozliwosc?

[ChokoGirl]

Ja mam w lewej piersi guzka, nic poważnego - jakieś tam normatypowe komórki nabłonkowe. Ale lekarze, którzy wykonywali mi usg i biopsje powiedzieli ze może się po tabletkach zwiększać albo wręcz całkowicie się wchłonąć.
Coś w tych korelacjach tabletki-guzki musi być skoro lekarze takie rzeczy mówią.

Moja gin po obejrzeniu wyników z biopsji powiedziała, że bez obaw mogę tabsy brać. Cała ta historia miała miejsce na samym początku brania i jak dotąd nic się nie powiększa ani nie zmiesza. Żadnych guzków mi nie przybyło przez te pół roku od zrobienia badań.

[ona2008]

Napisane przez ChokoGirl

Ja mam w lewej piersi guzka, nic poważnego - jakieś tam normatypowe komórki nabłonkowe. Ale lekarze, którzy wykonywali mi usg i biopsje powiedzieli ze może się po tabletkach zwiększać albo wręcz całkowicie się wchłonąć.
Coś w tych korelacjach tabletki-guzki musi być skoro lekarze takie rzeczy mówią.

Moja gin po obejrzeniu wyników z biopsji powiedziała, że bez obaw mogę tabsy brać. Cała ta historia miała miejsce na samym początku brania i jak dotąd nic się nie powiększa ani nie zmiesza. Żadnych guzków mi nie przybyło przez te pół roku od zrobienia badań.

dzieki, uspokoilas ciut^^to umawiam wizyte i zrobie badania , usg i biopsja wystarczy do uspokojenia calkowitego badz paniki tak?
Pani ćma: nie mam, jak sie dzwoni zarejestrowac do przychodni to tez zadko odbieraja, do gina z nfz numeru nie ma(znaczy jest ale dostaja zaciazone do tzw naglych wypadkow)

[pani ćma]

Napisane przez ona2008

Pani ćma: nie mam, jak sie dzwoni zarejestrowac do przychodni to tez zadko odbieraja, do gina z nfz numeru nie ma(znaczy jest ale dostaja zaciazone do tzw naglych wypadkow)

u mnie tez mam nr tylko do recepcji, ale jak cos sie dzieje, to po prostu dzwonie i mowie babce w recepcji co i jak [chociaz mile to one nie sa ] i ona mnie wtedy laczy z gabinetem mojej pani doktor lub innego ginekologa, jesli mojej nie ma. sprobuj

[pani_smith]

w dodatkach lokalnych do gazet (wyborcza na 100%, na wybrzeżu - dziennik bałtycki) znajdują się strony z nr telefonów do aptek, lekarzy, weterynarzy, etc. pełniących dużury 24h.
dawno nie przeglądałam, ale gdy musiałam jechać z psem na szycie, na bank był wówczas nawet tzw. ostry dużur ginekologiczny.

[P-o-n-y]

a ja znowu zapodam Wam porcje takich moich zaobserwowan przy stosowaniu Yasminelle

Otoz, okolo tydzien przed przerwą miedzy opakowaniami pobolewa mnie brzuch tak jak tuż przed okresem. Dziwe, tak jakby cos tam jednak sie dzialo macie podobnie?
wlasnie czasem przez to zastanawiam sie, czy gdybym polaczyla opakowania to nic by to nie dalo, bo moje myslenie tak mi mowi, ze okres dostane tak czy siak :P wlasnie przez ten "przedokresowy" bol brzucha.

[ChokoGirl]

Napisane przez ona2008

dzieki, uspokoilas ciut^^to umawiam wizyte i zrobie badania , usg i biopsja wystarczy do uspokojenia calkowitego badz paniki tak?

biopsja powinna Cie uspokoić i będzie po niej wiadomo czy to coś niegroźnego (jak u mnie) czy może (odpukać) jakaś torbielka, włókniak czy inne dziadostwo. W każdym razie bądź dobrej myśli.
Nie wiem jak u Ciebie będzie ale ja czekałam tydzień na wyniki. Daj znać co wyszło z tych badań. trzymaj się cieplutko

[kiki30]

eh no niestety u mnie apetyt sie bardzo poiwekszyl. Na początku bardzo bolała mnie głowa i nie mogłam zasnąc. No i przez ten rok brania tabletek bardzo przytyłam i urusł mi biust. I mam takie pytanie- czy tabletki wpłynęły jakoś na wasze libido?? ;/ bo moje jakos spadło i nie wiem dlaczego- moze to tabletki;/

[ChokoGirl]

libido? ponad przeciętną do akcji to ja zawsze gotowa po tabletkach wrecz wzrosło bo stresu nie ma że coś pójdzie z gumkami nie tak.
ale wiadomo to sprawa indywidualna, a skoro Tobie spadło to bardzo możliwe ze od tabletek. Zresztą na ulotce pisze w skutkach ubocznych o takiej ewentualności.
Może czas pomyśleć o zmianie na inne

[kiki30]

tak, tez myslalam o zmianie tabletek, ale szczerze mowiac sie po prostu boje, ze znowu przytyje;/ po tych masakrycznie wzrosla mi waga i nie chcialabym zeby sie to powtorzylo. Zreszta czy jasminelle nie sa najlepsze? najmniejsza dawka hormonow itp...

[ChokoGirl]

nie ma tabletek najlepszych, bo gdyby tak było to każda z nas brałaby te same. Dla jednych taka mała dawka hormonów jest odpowiednia a dla innych kobiet nie i źle się czują. Któraś z dziewczyn pisała niedawno ze zmieniła na tabsy o wiekszej ilosci hormonow i czuje sie po nich o niebo lepiej.
Trzeba powtórzyć to po raz setny: sprawa indywidualna. Pogadaj ze swoim ginem co on na to. Może poradzi Tobie zmianę na coś innego.

[Kiniolek91]

"może kup sobie jutro w aptece Hemorigen?
tabletki ziołowe, które zmniejszają krwawienie moze cos pomoże"


Dziękuję za radę =)


" eh no niestety u mnie apetyt sie bardzo poiwekszyl. Na początku bardzo bolała mnie głowa i nie mogłam zasnąc. No i przez ten rok brania tabletek bardzo przytyłam i urusł mi biust. I mam takie pytanie- czy tabletki wpłynęły jakoś na wasze libido?? ;/ bo moje jakos spadło i nie wiem dlaczego- moze to tabletki;/ "

Ja po tygodniu brania zauważyłam kilka przebarwień na twarzy, ale jak już napisałam wyżej, być może jest to spowodowane nowym kremem. Czuje też większy apetyt, ale walczę z tym, przynajmniej się staram A libido? Cięgle mam ochotę na mojego TŻ, ale niestety nadal ze mnie leci... tylko nie wiem czy to są faktyczne skutki uboczne (czy po tak krókim zcasie można mówić już o skutkach ubocznych?), czy może są to może moje urojenia... (?), ah no i zauważyłam, ze przez około 30 minut po zażyciu pigułki mam coś jakby mdłości, ale biorę je przed samym pójściem do łóżka, więc nie jest to bardzo męczące...

[serduszkowa]

Zazdroszcze Wam tego libido u mnie przy końcu pierwszego opakowania jest totalny brak ochoty na seks, a jak już się dzieje coś między nami to nie mam orgazmu wcześniej nie miałam z tym problemu. Oprócz tegp zauważam zwiększenie apetytu i powiększone i obolałe piersi.

[ona2008]

dobra rozmawialam z ginem- kolezanki bo ona chodzi prywatnie i ma numer^^
mam poczekac z wzieciem tabsow jeden cykl, obserwowac czy rosnie, cos sie zmienia itd i odlozyc na bok druciane staniki(od nacisku cos sie moglo zrobictyle ze uciekl mi drucik lewy a guzek mam aw prawej to logiki nie widze...)i obserwowac, plus zrobic badania wizyte umowie po sylw moze dostane jeszcze termin w styczniu... szkoda bo za dwa dni mialam zaczac wkoncu Y(juz 3 tyg mam w domu wykupione tabsy nienawidze spozniajacych sie okresow, plus sylwester bedzie nie tabsowy;/). hm. z moim mikroskopijnym biustem bez pushapa?;/ damy rade styczen jest zaliczeniowy w lutym sesja bede sie uczyc to jakos przezyje piuerwoszoopakowaniowe plamienia itd.
i nie narzekajcie na tycie bo niektorzy by chcieli utyc:Pnp ja^^

[kwiatuszek5]

Czewczyny pomozcie
Wlasnie dzisiaj skonczylam ostatnie opakowanie Yasminelle i chce je odstawic z powodu silnych bolow głowy, podwojnego widzenia - fatalnie sie po nich czuje. Moje pytanie dotyczy tego, czy bez obawy , ze nie zajde w ciaze moge je odstawic. dzisiaj kochalam sie z chlopakiem, jutro zaczyna mi sie tydzien "krwawienia". Czy jak po tym tygodniu nie zaczne nowego opakowania, to nie musze sie obawiac ciazy??:confuse d:

[marabut]

kwiatuszek5
Jesli dobrze rozumiem, to boisz sie, ze ewentualna ciaza moglaby wyniknac z dzisiejszego wspolzycia? Jesli wzielas wszystkie tabletki z opakowania, to jestes chroniona przec caly najblizszy tydzien i nie ma takiej mozliwosci, zeby plemniki przetrwaly w Tobie dluzej. Spokojnie mozesz odstawic jesli zle sie po nich czujesz

[_Emi_]

Napisane przez marabut

kwiatuszek5
Jesli dobrze rozumiem, to boisz sie, ze ewentualna ciaza moglaby wyniknac z dzisiejszego wspolzycia? Jesli wzielas wszystkie tabletki z opakowania, to jestes chroniona przec caly najblizszy tydzien i nie ma takiej mozliwosci, zeby plemniki przetrwaly w Tobie dluzej. Spokojnie mozesz odstawic jesli zle sie po nich czujesz

Ja bym nie ryzykowała Jeśli dziś bym brała ostatnią tabletkę to ja bym bez dodatkowego zabezpieczenia kochała się dzis ostatni raz.

[Marwari]

Napisane przez _Emi_

Ja bym nie ryzykowała Jeśli dziś bym brała ostatnią tabletkę to ja bym bez dodatkowego zabezpieczenia kochała się dzis ostatni raz.

ja tak samo

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez kiki30

tak, tez myslalam o zmianie tabletek, ale szczerze mowiac sie po prostu boje, ze znowu przytyje;/ po tych masakrycznie wzrosla mi waga i nie chcialabym zeby sie to powtorzylo. Zreszta czy jasminelle nie sa najlepsze? najmniejsza dawka hormonow itp...

i to jest najgorsza postawa jaka może być :P
wiem to po sobie, też się bałam, że może będę źle się czuła itp itd ale zaryzykowałam i nie żałuję.. zastanów się naprawdę

to że mają najmniejszą dawkę hormonów nie oznacza, że są dla Ciebie najlepsze- każdy organizm jest inny i każdy ma własne wymagania

[kwiatuszek5]

Napisane przez Marwari

ja tak samo

Napisane przez marabut

kwiatuszek5
Jesli dobrze rozumiem, to boisz sie, ze ewentualna ciaza moglaby wyniknac z dzisiejszego wspolzycia? Jesli wzielas wszystkie tabletki z opakowania, to jestes chroniona przec caly najblizszy tydzien i nie ma takiej mozliwosci, zeby plemniki przetrwaly w Tobie dluzej. Spokojnie mozesz odstawic jesli zle sie po nich czujesz

Napisane przez _Emi_

Ja bym nie ryzykowała Jeśli dziś bym brała ostatnią tabletkę to ja bym bez dodatkowego zabezpieczenia kochała się dzis ostatni raz.

Dziekuje