Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[zaaaabcia]

Napisane przez bzyczka1

Żabciu nawet nie zwróciłam na to uwagi ja to w ogóle liczyłam 1 miesiąc, potem pół roku a teraz to już chyba tylko na rocznice sobie przypomnę, już nie mówię o moim tż

Powiem Ci ze ja sie staram tak co miesiac pamietac o 25tym ale nie zawsze mi sie to udaje

[martucha84]

Napisane przez atomufka

witam dziewczyny .Melduje sie juz z Polskitroche mnie rozczarowala pogoda ,bo zimno , u nas na wyspie cieplej
Jutro wyruszamy w poszukiwaniu mieszkannasza babka od kredytu stwierdzila ze niezle z nas wariaty po tym jak jej powiedzielismy ze mamy cale 5 dni na znalezienie mieszkania Dzis widzielismy sie z nia i podpisalismy wszystkie papiery w sprawie kredytu w ciagu kilku dni ma zlozyc wnioski do bankow.Powiedziala ze raczej na 99.9% dostaniemy kredyt wiec teraz tylko trzeba znalezc mieszkanie

Martucha super wygladasz.I jaka Ty masz figurke ten lekarz mial racje

Uciekam bo padam ze zmeczenia.Cala noc bylismy w podrozy.

dziekuje bardzo trzymam kciuki za mieszkanie, moze i dobrze ze macie malo czasu boooo jak jest za duzo to sie kombinuje itd a tak to same perelki zobaczycie i cos wybierzecie trzymam kciuki

Napisane przez india83

marta ja mam to u siebue na kompie, nie pamietam skad sciagniete ale zaraz poszukam

dziekuje juz go sciagam )

[Madzialenka12344321]

Dziewczyny ale jaja

Opowiedziałam mamie akcję z moim butem, powiedzialam, gdzie to mniej więcej było (tzn na którym chodniku, a ze chodnik długi jak nie wiem co, to wiecie ) i mama tak sobie idzie ze znajomymi dzis na piwko i patrzy a tam flek leży ale tata powiedział ze za duży i jakis taki stary. na co mamy kolega mówie " to wiesz, tam dalej jak szlismy do was widziałem taki nowy flek, nie wiem jak ta kobieta mogla nie czuc, ze go zgubiła chciałem go kopnąc, ale pomyslalem ze moze sie po niego wróci" (była godz 19 wiec od rana masa ludzi tam chodziła). potem wracają do domu , a ten kolega "o to ten flek" , mama patrzy a to mój i mi go przyniosła

[zaaaabcia]

atomufka - fajnie ze juz w PL jestescie

[bzyczka1]

Żabciu jak się pytałam swojego tż czy wie, co dzisiaj za dzień, to trochę pomyślał i mówi że nie wie. Po chwili mówię mu że 25, a on "aha wiem", no ale co wiesz? no ileś tam od ślubu no to ja z oburzeniem "ileś tam?!?" a on, że on tylko w latach liczy i że się nie rozdrabnia na miesiące


U nas dzisiaj piękna pogoda, piękne słoneczko i 21 stopni i zero wiatru


Dziewczyny, potrzebuję jakiegoś przepisu sprawdzonego na ciasteczka. Takie zwykłe ciasteczka co by puszkę zapełnić.

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny ale jaja

Opowiedziałam mamie akcję z moim butem, powiedzialam, gdzie to mniej więcej było (tzn na którym chodniku, a ze chodnik długi jak nie wiem co, to wiecie ) i mama tak sobie idzie ze znajomymi dzis na piwko i patrzy a tam flek leży ale tata powiedział ze za duży i jakis taki stary. na co mamy kolega mówie " to wiesz, tam dalej jak szlismy do was widziałem taki nowy flek, nie wiem jak ta kobieta mogla nie czuc, ze go zgubiła chciałem go kopnąc, ale pomyslalem ze moze sie po niego wróci" (była godz 19 wiec od rana masa ludzi tam chodziła). potem wracają do domu , a ten kolega "o to ten flek" , mama patrzy a to mój i mi go przyniosła

[*Agatek*]

india bardzo podobnie mam łazienkę tak jak Ty to zaprojektowałać, tylko kibelek mam pod kaloryferkiem mamy podobny gust

Corii przykro mi, że tyle musiałaś się nacierpieć Mam nadzieję, że teraz będzie dobrze...

A mnie dziś też tż wkurzył i dziś sobie z nim porozmawiam wczoraj odwalił to 'już jadę' w smsie, po którym dzwonię a on jeszcze nie wyjechał a dziś dowiaduje się, że sobie wziął moje ostatnie pieniądze z konta na paliwo!!! stoję w kasie i czekam aż karta się przyjmie bo chciałam iść na przerwę i sobie śniadanie kupiłam, a tam nic!! 2 razy wbijałam pin i odrzucone... więc dzwonię i się pytam czy brał mi pieniądze, a on że tak wczoraj no kurrrrrrrr........!!!!!! nic mi nie powiedział, ani się nie spytał !!! a to było moje ostatnie 25 zł i odłożone na koncie na dentystę jutrzejszego, ale nie mam za co iść... a w domu odłożone tylko 20 zł... a za tyle mi nie zamknie tego zęba na amen.
Dziś zmieniam hasło i nie będzie miał dostępu do mojego konta, bo to nie pierwszy raz kiedy bierze pieniądze bez mojej wiedzy, dowiaduje się dużo po fakcie...
Musiałam pożyczyć na głupie śniadanie a do dziesiątego daleko... dlatego wspólnego konta nie będzie, bo wiem, że on mi rozpieprzy pieniądze. Ja go sobie wychowam

[zaaaabcia]

Napisane przez bzyczka1

Żabciu jak się pytałam swojego tż czy wie, co dzisiaj za dzień, to trochę pomyślał i mówi że nie wie. Po chwili mówię mu że 25, a on "aha wiem", no ale co wiesz? no ileś tam od ślubu no to ja z oburzeniem "ileś tam?!?" a on, że on tylko w latach liczy i że się nie rozdrabnia na miesiące .

Heheh jestem pewna ze jak bym zapytala mojego mezula to tez by mi to samo powiedzial co Twoj

[Maja102]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny ale jaja

Opowiedziałam mamie akcję z moim butem, powiedzialam, gdzie to mniej więcej było (tzn na którym chodniku, a ze chodnik długi jak nie wiem co, to wiecie ) i mama tak sobie idzie ze znajomymi dzis na piwko i patrzy a tam flek leży ale tata powiedział ze za duży i jakis taki stary. na co mamy kolega mówie " to wiesz, tam dalej jak szlismy do was widziałem taki nowy flek, nie wiem jak ta kobieta mogla nie czuc, ze go zgubiła chciałem go kopnąc, ale pomyslalem ze moze sie po niego wróci" (była godz 19 wiec od rana masa ludzi tam chodziła). potem wracają do domu , a ten kolega "o to ten flek" , mama patrzy a to mój i mi go przyniosła

[AgatkaL]

Witam I znów mamy nowy tydzień

Martucha...wyglądasz super ! Powtórzę nie wiem już który raz...ach te Twoje włosy !!! No i jaka Ty szczuplutka jesteś...tylko brzuszek, a tak to chudzinka

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

Witam I znów mamy nowy tydzień

i z czego to się cieszy
Mam ochote zakopać się w jakiejś norze i spać, spac, spać...

Hi

[Daysy85]

Cześć, właśnie zbieram się do pracy.
Atomufka z tego co zrozumiałam masz jakiegoś pośrednika tak??? Właśnie przez taką pośredniczkę straciliśmy 2 tyg i nic nam nie załatwiła, nawet nie pomogła. Złożyła podanie do jednego banku do swojej koleżanki ... a ta strasznie się spieszyła i przez 2 tyg nawet nie sprawdziła naszej zdolności kredytowej !!!
Ja po prostu już nigdy nie będę wierzyć żadnych pośrednikom ani innym dziwnym instytucjom , jak sama czegoś nie załatwię i nie dopilnuję to nie będę miała ... Ot! taka jest prawda.
Ja Cię nie straszę bo nie każdy jest taki ... ale ja miałam niemiłą przygodę i wiem, że już nie dam się w takie sprawy wplątać... poza tym pośrednik niby jest za darmo ale tak naprawdę płacisz większą prowizję bo bank mu odpala działkę.

Agatek noo nieciekawie . Ja nie lubię takich sytuacji, czasem Tż wyjmie kasę z naszego miejsca ( nooo z mąki brylanty :P) i mi o tym nie powie to mu robię awanturę bo ja sobie coś tam planuję itd a tu patrze i kupa.
Podobno to ma się już nie powtórzyć, bo się ostatnio wściekłam i poiwedziałam że ja mu nie bronię brać kasy bo jest nasza współna ale nie może być tak , że po 1 kasa się roztapia nie wiadomo na co a potem nawet na chcleb nie ma.
Ja wiem , że fajnie jest mieć kase przy sobie i kupić sobie to czy tamtmo. Ale ja chciała bym wiedzieć kiedy on bierze , bo potem planuję zapłatę rachunku a tam 50 zł brakuje np.

Madzialenka przygoda niesamowita :P Szkoda , że jak się 100 zł zgubi albo złoty pierścionek to tak nie czeka na ulicy ja ten flek :P

[AgatkaL]

Napisane przez Maja102

i z czego to się cieszy
Mam ochote zakopać się w jakiejś norze i spać, spac, spać...

Hi

Nie bądź taką pesymistką...mi tam jest dobrze i cieszę się z kolejnego dnia i tyle

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

Nie bądź taką pesymistką...mi tam jest dobrze i cieszę się z kolejnego dnia i tyle

Ja pesymistką? eeee tam, zdaje Ci się

Nie wyspałam się, do północy oglądałam na yt koncerty swojego ciacha i się napatrzeć nie mogłam

[AgatkaL]

Napisane przez Maja102

Ja pesymistką? eeee tam, zdaje Ci się

Nie wyspałam się, do północy oglądałam na yt koncerty swojego ciacha i się napatrzeć nie mogłam

Aaaaaa no to insza inność w takim razie Jak ciacho, to jesteś usprawiedliwiona

[martucha84]

Madzialenka no patrz masz fleka


*Agatek* ale powialo groza


AgatkaL dziekuje nie ma to jak poprawa humoru


Daysy85 wszystko zalezy od posrednika, bo owszem jest posrednik z biura posrednik z banku albo jeden biurowy ktory sie tym zajmuje wszystkim, my mielismy z biura pania ktora dostala kase - prowizje ta ktora placilismy w biurze, a w banku nie placilismy prowizji bo to duzy oddzial, ale jesli poszlibysmy do malego to bez wzgledu na to czy pani jest fajna czy nie prowizje sie placi.. ale to jedna prowizja zawsze taka sama iles tam procent bez wzgledu na to czy masz jeszcze 3 posrednikow czy nie. Poprostu te iles procent sie dzieli. Bynajmniej nam to tak tlumaczyli





dzien dobryyyyyyyyyyy ale mam swietny nastroj wczoraj mialam swietny wieczor z mezem takie niby nic zwykle lezenie i gadanie ale bylo tak wesolo slodko i milo ze (jakby powiedziala Maja do pozygania hahahah )
no i jestem milo nastrojona... to raz a dwa wizja ze nie musze pisac mgr hahahah daje sobie kilka dni wolnego i nanosze poprawki

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

Aaaaaa no to insza inność w takim razie Jak ciacho, to jesteś usprawiedliwiona

mi tu bardziej rozgrzeszenie potrzebne, normalnie diabeł nie facet

Ostatnio poznałam Finntroll (link w podpisie) i wpadłam po uszy - zajjjefajnie grają
Imprezy mi się chce, tak się ostatnio ich skocznej muzy nasłuchałam, że bym sobie poszalała, ech... aż mi nóżki się rwą i same wierzgają, jak tego słucham

Napisane przez martucha84

dzien dobryyyyyyyyyyy ale mam swietny nastroj wczoraj mialam swietny wieczor z mezem takie niby nic zwykle lezenie i gadanie ale bylo tak wesolo slodko i milo ze (jakby powiedziala Maja do pozygania hahahah )

że ja?
akurat na słodko i słodkości przeróżne lubię


edit: imprezy, imprezy, mrr...

[martucha84]

Napisane przez Maja102

że ja?
akurat na słodko i słodkości przeróżne lubię


edit: imprezy, imprezy, mrr...

lejdi szatan hahahaha nie znosze takiej muzy

[zielony_motylek]

Napisane przez kliwia

mielismy grilla ale sie objadlam
opalilam sie

jejku wszyscy na grillach ja teeeeż chce, a wczoraj byłam w pracy.. ale za tydzień to już na bank musi być

Napisane przez *Agatek*

myślałam ostatnio o Tobie łobuziaro!!! czemu częściej do nas nie wpadasz???? pisz co tam u Ciebie!

A u mnie dobrze, tylko ostatnio mam taką jakąś straszną niechęć do uczelni najchętniej to bym wogóle tam nie chodziła, ale jeszcze tylko rok i koniec

Napisane przez martucha84

UWAGA
bede sie chwalic
maz mnie obfotografowal z kazdej strony sobie mnie poogladacie.. 24 tydzien i 4 dzien czyli 25 3 kg na plusie

no pięknie wyglądacie ahh

Napisane przez Madzialenka12344321

jejku, żebyś wiedziała jakie miałam do wyboru

a ja od babci miałam w zime kozaki takie czarne i powiem wam że były super ! z tym, że kupiła je już daawno temu bo teraz to już w nich nie chodziła wogóle.

[agus87]

czesc dziewczyny

[anika222]

dzien dobry kobitki

mialam wam wczoraj wrzucic fotki mojego kolorku
nawet wzielismy aparat na mecz ale w drodze to tarnowskich gór złapała mnie migrena i posżlam na boisko siadłam na lawczce dla chłopaków gadam z trenerem i zrobilam sie sino-zielona i mnei trener zaniósl do auta i tam spedziłam reszte meczu, maz nawet ni widzial gdzie zniklam bo jak wrociłam do auta to on byl w szatni sie przebierał
chyba mu trener nic nie powiedział ze sie zle poczułam bo po meczu przyszedł do auta i z daleka krzyczy śpiochu moj miałas kibicowac (bo lezałam na rozłożonym siedzeniu i mogło wygladac ze spałam)
a jak mnei zobaczył w aucie to sam sie blady zrobil

potem wracał chyba z 40 na godzine zeby pomału jechac
no i w domu połozyłam sie do łóżka nawet nei wiem kiedy zasnelam
obudziłamsie rano

na szczescie mi przeszło

tak ze zdjecia beda ale po południu

dzis jeszcze ide poszukać oprawek


a co do kolorku o jest rzeczywiscie czekoladowy ale jasny z rudymi refleksami

fajny jest i nawet teraz ta moja niepodobaąca mi sie fryzura zaczeła mi sie podobać

[martucha84]

Napisane przez zielony_motylek

jejku wszyscy na grillach ja teeeeż chce, a wczoraj byłam w pracy.. ale za tydzień to już na bank musi być
no pięknie wyglądacie ahh

ja wczoraj tez bylam na grilu ale po poludniu wsunelam chyba z tone chleba z grila z maslem czosnkowym nie potrafilam sie opanowac

aaaa i dziuekuje

Napisane przez anika222

dzien dobry kobitki

dobrze ze juz dobrze czekamy na fotki

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez agus87

czesc dziewczyny

[Emilia211]

Napisane przez india83

Dzis troszke mi się nudziło (TZ w pracy) i zaczełam sie bawić w projektowanie naszego salonu z jadalnia.
oto efekty

od razu mówie, ze paru elementów brakuje np. TV,stolika i mebli w bardziej nowoczesnym stylu(program takich nie miał)

Tam gdzie widac szarą sciane przy jadalni bedzie kuchnia

i co o tym sadzicie?

hejka



myślę że świetnie to ułożyłaś Zastąpiłabym tylko tę witrynę czymś innym, bo tak dziko tam stoi. Może lepiej jakiś kredens ze szkłem i do tego dwie połówki takiej witryny , którą Ty masz .
Od 3 lat siedzę w meblach i wiem jak klienci sobie kombinuję



Aguś zrobiłam w sobotę Twój GYROS PYCHOTKA!!! wieczorem już nie było



Agatek no nieźle Ciebie TŻ urządził :/ Nie fer!

[Madzialenka12344321]

czesc dopiero sie obudziłam hehe.

ale dziś sliczna pogoda.

Musze się zebrac za gotowanie wywaru na zupę (babcia dała mi szczaw, wiec dzis będzie szczawiowa). Mą zpewnie jak zwykle o 17 wróci z pracy.

[Maja102]

Napisane przez martucha84

lejdi szatan hahahaha nie znosze takiej muzy

Avee!!!
Nie, o szatanach to ciężki death metal, w stylu Behemotha
A taki folkmetal, jak tu, to wesoła imprezowa muzyka
(a wokalista... jeszcze w żadnym zespole nie widziałam takiego ładnego chłopaka )

Napisane przez zielony_motylek

A u mnie dobrze, tylko ostatnio mam taką jakąś straszną niechęć do uczelni najchętniej to bym wogóle tam nie chodziła, ale jeszcze tylko rok i koniec

a jak potem ulży, jak się wreszcie szkołę skończy, uff

[martucha84]

Napisane przez Maja102

Avee!!!
Nie, o szatanach to ciężki death metal, w stylu Behemotha
A taki folkmetal, jak tu, to wesoła imprezowa muzyka
(a wokalista... jeszcze w żadnym zespole nie widziałam takiego ładnego chłopaka )

a jak potem ulży, jak się wreszcie szkołę skończy, uff

juz myslalam ze o szantach piszesz hahahahahahahahha buhahahaha az sie poplulam

no nic ave!

ide robic nalesniki bo dzis maz wczesniej wraca i idziemy zawiesc pit i zlozyc wnioski o dowod

a mialo byc tak blogo beztrosko i obijacko dzis
no nic.. ale jzu mam nowy pomysl na zajecie sobie czasu jak nie musze pisac pracy (bo ja taka mrowka jestem ) bede ukladac wszystko w szafkach w kuchni bo po 2 miesiacach bycia tu juz wiem co gdzie powinno byc zeby bylo pod reka a poki co mialam poukladane rzeczy zaraz po przeprowadzce tzn powrzucane tyle o ile wiec jutro zrobie sobie piekna kuchnie
no i od dzis zaczynamy akcja remont czyli mierzenie liczenie.. potem po material.... iii

[Madzialenka12344321]

dziewczyny orientujecie sie moze na temat tej karty euro26?/ tzn nie ejstem ubezpieczona w Pl, poza ta kartą. Czy mogę isc normalnie do lekarza na tę karte, czy ona jest tylko od nagłych wypadków??

[zielony_motylek]

Napisane przez Maja102

Avee!!!
a jak potem ulży, jak się wreszcie szkołę skończy, uff

Na to wlasnie licze

Napisane przez martucha84

no nic.. ale jzu mam nowy pomysl na zajecie sobie czasu jak nie musze pisac pracy (bo ja taka mrowka jestem ) bede ukladac wszystko w szafkach w kuchni bo po 2 miesiacach bycia tu juz wiem co gdzie powinno byc zeby bylo pod reka a poki co mialam poukladane rzeczy zaraz po przeprowadzce tzn powrzucane tyle o ile wiec jutro zrobie sobie piekna kuchnie

Ja już sobie poukłądałam własnie tak ładnie i szczerze powiem, że tak mi się podoba, że czasem jak głupia stoje i patrze jak to sobie wszystko ładnie poukładałam i tak po mojemu TŻ niestety nie zważa na te zasady i odkłada wszystko jak popadnie ale uczy się powoli

[Emilia211]

Mikakrolikowa i Rybulka

Napisane przez anuulaa

Czeeeeeść Tęskniłyście? bo ja za Wami baardzo. Kurcze....miesiac mnie nie bylo, a Wy oszalałyście?? hehe tyle postow produkować, w życiu tego nie nadrobię.

Moje życie jest na pełnych obrotach, od miesiąca już jestem na stażu, wstaje o 5 rano:/ jakoś mi jeszcze ciężko się przyzwyczaić, w pracy bardzo fajnie, zawsze o takiej marzyłam, typowo biurowa, czasem jest sporo obowiązków ale jestem bardzo zadowolona.
2 tygodnie temu się wprowadziliśmy do naszego mieszkanka, świetnie się mieszka samemu!!! Tylko strasznie brakuje nam czasu dla siebie, dni lecą jak szalone, ledwo wrócimy z pracy, coś zjemy, gdzieś trzeba jechac, coś kupić i już zaraz trzeba isc spac.
Jestem strasznie ciekawa co u Was, coś mnie ominęło?? Któraś w ciąży albo już po porodzie??

witaj po długim czasie pojawiasz się tak jak ja od czasu do czasu Jak tylko czas pozwala Gratuluje stażu strasznie wcześnie wstajesz :/

Napisane przez Daysy85

Zagłosowałam na Twoja Księżniczkę, jest urocza !!!


A ja właśnie upiekłam ciasto czekoladowe z polewą zrobioną z czekolady mlecznej

Hmm ciężko podjąć decyzję, wiadomo, że finanse stanowią bardzo ważną rzecz i istotę sprawy. Musicie to przemyśleć... hmm ja nie wiem co bym zrobiła. Wiem jak ciężko jest życia z dala od rodziny itd bo widzę to po moim bracie ale wiem że jak jest za granicą jest lepiej finansowo... on z tą rozterką boryka się od 15 lat !!!

Hej !!!
A gdzie Ty byłas jak Cię nie było !!!
Gratuluję pracy
Super , że miłość kwietnie oby tak było przez całe życie i nie dopadła nas wszystkich rutyna :P

Ja po odstawieniu dostałam normalnie tego krwawienia z odstawienia a potem pierwsza @ była spóźniona kilka dni, nie chce mi się wstawać i zaglądać do kalendarzyka ale nie więcej niż tydzień.



Widzę, że odżyłaś po wszystkim , albo robisz wszystko żeby zapomnieć o tym.
Cieszę się, że masz dużo znajomych i chodzicie sobie w różne miejsca... często o Tobie myślę.( o Boże jak zabrzmiały te ostatnie słowa )
Agatko jesteś super dziewczyną i pamiętaj o tym !!!


Cześć!!!
Widzę powroty dziś do rodzinnych forumowych gniazd
Super , że jesteście już na swoim . Ominęło Cię chyba to , że pisałam już dziewczynom , że będę miała córunie, przynajmniej tak wynika z USG
Zaglądaj częściej

Hmm.. ja na Twoim miejscu od razu bym rzuciła tabletki, bo kto wie a może to od nich Ci się tak zrobiło, bo sorki ale założę się , że jak Ci gin przepisywał to badań hormonalnych nie zlecił, tylko tak przepisał te bardziej popularne ...
2 miesiące to jest jednak sporo.

a tak w ogóle to cześć.
Nadrabiałam Was chyba z godzinę...
Byłam dziś u lekarza ... mam słabe żelazo i muszę brać w tabletkach...

pracy nie ma co gratulować wróciłam do sklepu, który był na mnie przed ślubem, a teraz jest ojca. Nie mam z tego kokosów. Chce dokończyć studia i uczyć w szkole . Wiele sie u mnie działo niestety niedobrego. Po ślubie odrazu zamieszkalismy tylko we dwoje. Wynajmowaliśmy mieszkanie w Bydgoszczy na innym osiedlu niż mama Tż .Mama TŻ nic nam nie pomogła w tym trudnym okresie w ogóle nas nie odwiedzała :/. Było ciężko. Ja dostałam prace w telemarketingu ( dopiero pod koniec stycznia ) - wytrzymałam 3 dniMąż dostał pracę w styczniu i tylko na miesiac-zarobił 800 zł w tym połowę stracił na paliwo.Nie przedłuzyli mu umowy. Było już bardzo ciężko,ojciec jak jechał po meble do Bydzi przywoził nam jedzenie i zawsze dał jakąś kasę. Nie mieliśmy nadal filmu z wesela, bo cala kasa poszła na czynsz. W lutym postanowiliśmy opuścić mieszkanie i zamieszkać z moimi rodzicami w Borach Tucholskich. Mieliśmy do tyłu 5000 zł . Moja mama nas poratowała. Spłaciliśmy dług i zamieszkalismy u moich rodziców zdala od Bydgoszczy. Tu jest zupełnie inaczej - łatwiej.
Adi od początku łapie zamówienia na naprawy komputerów. Jak tak dalej pójdzie wznowi działalność. Mamy pomysł na dodatkowy biznes oprócz serwisu komputerowego . Na razie chcemy zarobić dlatego od czwartku poszedł do pracy na stanowisko elektromechanik Tutaj znalazł pracę w 1,5 miesiąca. Jest nam lżej na sercu. Z mamą TŻ się dogadujemy jakoś chociaż mam do niej wielki żal za ten czas po ślubie, bo nawet nie raczyła z nami porozmawiać i pomóc. Ja siedzę w sklepie przede wszystkim ze względu na zdrowie mojego ojca. Po ślubie był w szpitalu- ma cukrzycę. Dwa tygodnie później miał ostry zawal. Teraz znowu coś się dzieje nie tak :/
Okrutna była dla nas ta zima...

[anika222]

emili po tylku ciezkich chwilach teraz juz musi być tylko lepiej
dobzre ze macie oparcie w twoich rodzicach





laski czy urlop okolicznościowy jest liczony dodatkowo do urlopu?
czyli 26 U.W +2(na przykład za swoj slub?)