Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[Figarro]

Napisane przez Emiks

(...)

A niby do kogo, jak nie do Ciebie no dobrze, może z ilością trochę nie trafiłam... niech będzie 30, albo nie... 40, bo zaraz mi tu awanturę zrobisz, że stan kolekcji Ci zaniżam
(...)

Chyba zawyzasz awantury nie bedzie, przeca my sa grzeczne

Napisane przez Emiks

(...)
Słowo daję, że z całych sił próbuję zrozumieć te chomicze zapasy, ale jakoś mi nie wychodzi Za to oglądać zdjęcia z niezliczoną ilością takich samych flakonów mogę bez końca

tych zapasow normalnie by nie bylo widac na zdjeciach, bo staram sie ich nie pokazywac ale tak jak w watku pisalam, zdjecia robilam dla ubezieczyciela, wiec musialam umiescic wszystko (noooo prawie )
wiem, ze roznie mozna pomyslec o takich zapasach, ale mi z tym dobrze jest lubie je zbierac

[neska951]

Napisane przez Daffodilka

Zaznaczam, ze nie piszę tego w obronie Emery, ale kiedy kupuję coś na zapas i to od pewnego Sprzedającego potrafię odłożyć flakon na półkę i nie ruszać go nawet przez rok i dłużej. Tak, że to akurat mnie nie dziwi

Ja postępuję tak samo, nie psikam z flaszki jak mam jeszcze wcześniej kupioną olewkę albo flaszkę w użyciu

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez zania

Glupia i trudna sytuacja. Moral taki, ze trzeba sprawdzac zapach od razu po otrzymaniu. I mowie to ja, ktora otrzymala ostatnio 2 flaszki i zadnej nie sprawdzila, no bo przeciez w kartoniku i zafoliowane, wiec po co

[dixi]

Mam problem
26 lutego kupiłam na all używkę Etry za prawie 2 stówki, , zapłaciłam od razu po zakupie przez PayU, i czekam do tej pory Sprzedawca nie dał znaku życia, perfum nie ma, wyslalam trzy dni temu zapytanie kiedy wysłał, poprosiłam o nr nadania... cisza. Gość sprzedaje głównie perfumy używane, ma 50 komentarzy w tym jeden negatyw sprzed paru lat, w komentarzach widze parę znajomych nicków
Liczę jeszcze na to że dostanę, ale jeżeli parę dni minie i nic się nie zmieni to co mogę zrobić? na policję nie bardzo mam ochotę... ech

[Asiuuuuula]

Napisane przez dixi

Mam problem
26 lutego kupiłam na all używkę Etry za prawie 2 stówki, , zapłaciłam od razu po zakupie przez PayU, i czekam do tej pory Sprzedawca nie dał znaku życia, perfum nie ma, wyslalam trzy dni temu zapytanie kiedy wysłał, poprosiłam o nr nadania... cisza. Gość sprzedaje głównie perfumy używane, ma 50 komentarzy w tym jeden negatyw sprzed paru lat, w komentarzach widze parę znajomych nicków
Liczę jeszcze na to że dostanę, ale jeżeli parę dni minie i nic się nie zmieni to co mogę zrobić? na policję nie bardzo mam ochotę... ech

Sama brałam nie raz i nie dwa u tego sprzedwacy, na dodatek mam wrażenienie, że to przynajmniej z 6 konto tej osoby, zmienia nicki jak szalona (danych osobowych nie porównywałam), asortyment podobny czyli głównie używki unikatowych wód (i bardzo wizażowych ), zdjęcia podobne... kupowałam pod różnymi nickami sprzedającego i zawsze było OK.

[Daffodilka]

Logował się wczoraj, czyli żyje, a najwięcej gwiazdek stracił za czas realizacji Dixi, a próbowałaś dzwonić?

[dixi]

Napisane przez Asiuuuuula

Sama brałam nie raz i nie dwa u tego sprzedwacy, na dodatek mam wrażenienie, że to przynajmniej z 6 konto tej osoby, zmienia nicki jak szalona (danych osobowych nie porównywałam), asortyment podobny czyli głównie używki unikatowych wód (i bardzo wizażowych ), zdjęcia podobne... kupowałam pod różnymi nickami sprzedającego i zawsze było OK.

zaniepokoiło mnie pogrubione, po co on zmienia te nicki? kombinuje coś ale na koncie z którego kupowalam ma komentarze od 2007 roku....

[Asiuuuuula]

Napisane przez dixi

zaniepokoiło mnie pogrubione, po co on zmienia te nicki? kombinuje coś ale na koncie z którego kupowalam ma komentarze od 2007 roku....

No wiesz, głowy nie dam ale zawsze był podobny asortyment i zdjęcia, poprzednie konta nie były z tego co pamiętam zamykane czy zawieszane, nie wiem czemu tak ale zawsze woda do mnie docierała

[dixi]

Napisane przez Daffodilka

Logował się wczoraj, czyli żyje, a najwięcej gwiazdek stracił za czas realizacji Dixi, a próbowałaś dzwonić?

no żyje, widziałam, dziś mu się pokończyły aukcje ;

nie wpadłam na to wcześniej żeby zadzwonić, dopiero po Twojej wiadomości przed chwilą - zgłasza się poczta ale będę jeszcze próbować, dzięki

[figa84]

Napisane przez dixi

zaniepokoiło mnie pogrubione, po co on zmienia te nicki? kombinuje coś ale na koncie z którego kupowalam ma komentarze od 2007 roku....

skarbówka? innego pomysłu nie mam jeśli sprzedaje oryginały

[Asiuuuuula]

Może się mylę, tak tylko rzuciłam swoje spostrzeżenia

[dixi]

Z radością informuję że Etra już u mnie - wczoraj póznym popołudniem przyleciała kurierem do pracy, odebrałam przed chwilą
Wychodzi na to, że sprzedawca zapomniał wysłać, nadał dopiero po moim przypomnieniu
każdemu się może zdarzyć przeoczenie, gdyby jeszcze raczył odpisać dwa słowa to zupełnie nie byłoby tematu

[Daffodilka]

Napisane przez dixi

Z radością informuję że Etra już u mnie - wczoraj póznym popołudniem przyleciała kurierem do pracy, odebrałam przed chwilą
Wychodzi na to, że sprzedawca zapomniał wysłać, nadał dopiero po moim przypomnieniu
każdemu się może zdarzyć przeoczenie, gdyby jeszcze raczył odpisać dwa słowa to zupełnie nie byłoby tematu

Super, że wszystko dobrze się skończyło Miałam identyczną sytuację parę dni temu z książką o Beksińskich. Też przyszła kurierem po dwóch tygodniach oczekiwania, tyle, że facet przyznał się, że był pewien, że wysłał i przeprosił za zwłokę

[harrisonka]

Dziewczyny, napiszecie o jakich nickach mowa?
Często poluję na niszowe używki na all.

[IloveFASHION007]

Może powinnyście stworzyć jakąś listę sklepów czy nicków których nie polecacie. Przynajmniej potem będziemy się uczyć na błędach i uważać na trefnego sprzedawcę.

[dobbinka]

Napisane przez IloveFASHION007

Może powinnyście stworzyć jakąś listę sklepów czy nicków których nie polecacie. Przynajmniej potem będziemy się uczyć na błędach i uważać na trefnego sprzedawcę.

Może poczytaj, ze była kiedyś taka list i dlaczego jej nie ma.

[lexxi]

Dziewczyny, wiecie co mnie ostatnio spotkało? Była u mnie policja Pan zadzwonił domofonem i przedstawił się jako funkcjonariusz lokalnej jednostki policyjnej i że ma sprawę do mojej siostry. Jak to usłyszałam, to zbladłam pomyślałam co też ona znowu nawywijała (parę lat temu przyszło do niej pismo z sądu za nieopłacone mandaty za złe parkowanie ), zaprosiłam pana policjanta na górę i przez ten czas, kiedy wchodził po schodach układałam sobie w myślach plan działania- co powiedzieć? Że nie jestem upoważniona do odbierania żadnych wezwań itd? I tak sobie kminiłam, gdy pan zapukał do drzwi i musiałam improwizować Pierwsze co, to zapytałam pana o co chodzi, a on zaczął mówić, że chodzi o allegro i jakąś sprawę z perfumami chyba zbladłam jeszcze bardziej, bo zaczęłam się zastanawiać czy może ktoś mnie oskarża o handel podróbkami? przecież ja raptem kilka flaszek na all sprzedałam, w tym wszystkie oryginalne ale okazało się, że nie o mnie chodzi Otóż policja prowadzi sprawę przeciwko sprzedawcy, który wystawia na allegro perfumy i ich później nie wysyła, dostali kilkadziesiąt zgłoszeń z całej Polski i dodatkowo musieli prześledzić całą listę kupujących, na której znalazł się mój nick (konto zarejestrowane na moją siostrę ) I pan się pyta czy zamówiłam jakieś perfumy w 2011 roku, za które zapłaciłam i których potem nie dostałam ja na to, że niczego takiego sobie nie przypominam i raczej nie miało to miejsca. Pan jednak był dobrze przygotowany, miał numer aukcji, nazwę perfum i nazwę użytkownika z all. Okazało się, że owszem, zamawiałam u tej osoby perfumy, ale dostałam towar, tak też powiedziałam ale to nie wystarczyło, pan mnie poprosił o wydrukowanie całej dokumentacji mailowej itd, potwierdzającej, że towar dostałam i będę wezwana na komendę w celu złożenia zeznań czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłam, więc będzie ciekawie Nie wiem, czy mogę tutaj podać nick tej osoby? Bo chętnie dowiedziałabym się, czy któraś z Was czegoś tam nie kupiła

[itaka]

Albo tu, albo na PW

[Diorisha]

Napisane przez lexxi

Dziewczyny, wiecie co mnie ostatnio spotkało? Była u mnie policja Pan zadzwonił domofonem i przedstawił się jako funkcjonariusz lokalnej jednostki policyjnej i że ma sprawę do mojej siostry. Jak to usłyszałam, to zbladłam pomyślałam co też ona znowu nawywijała (parę lat temu przyszło do niej pismo z sądu za nieopłacone mandaty za złe parkowanie ), zaprosiłam pana policjanta na górę i przez ten czas, kiedy wchodził po schodach układałam sobie w myślach plan działania- co powiedzieć? Że nie jestem upoważniona do odbierania żadnych wezwań itd? I tak sobie kminiłam, gdy pan zapukał do drzwi i musiałam improwizować Pierwsze co, to zapytałam pana o co chodzi, a on zaczął mówić, że chodzi o allegro i jakąś sprawę z perfumami chyba zbladłam jeszcze bardziej, bo zaczęłam się zastanawiać czy może ktoś mnie oskarża o handel podróbkami? przecież ja raptem kilka flaszek na all sprzedałam, w tym wszystkie oryginalne ale okazało się, że nie o mnie chodzi Otóż policja prowadzi sprawę przeciwko sprzedawcy, który wystawia na allegro perfumy i ich później nie wysyła, dostali kilkadziesiąt zgłoszeń z całej Polski i dodatkowo musieli prześledzić całą listę kupujących, na której znalazł się mój nick (konto zarejestrowane na moją siostrę ) I pan się pyta czy zamówiłam jakieś perfumy w 2011 roku, za które zapłaciłam i których potem nie dostałam ja na to, że niczego takiego sobie nie przypominam i raczej nie miało to miejsca. Pan jednak był dobrze przygotowany, miał numer aukcji, nazwę perfum i nazwę użytkownika z all. Okazało się, że owszem, zamawiałam u tej osoby perfumy, ale dostałam towar, tak też powiedziałam ale to nie wystarczyło, pan mnie poprosił o wydrukowanie całej dokumentacji mailowej itd, potwierdzającej, że towar dostałam i będę wezwana na komendę w celu złożenia zeznań czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłam, więc będzie ciekawie Nie wiem, czy mogę tutaj podać nick tej osoby? Bo chętnie dowiedziałabym się, czy któraś z Was czegoś tam nie kupiła

heh mnie się przydarzyła analogiczna sytuacja w styczniu . Sprawa dotyczyła użytkownika solarium_eliza. W 2011 kupiłam od niej Hypnotic Poison. Bogu dziękować ja perfumy dostałam Ale sporo innych osób już nie miało tego szczęścia

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Przegrzebałam swoje all. i kupowałam jednak nie w 2011 a w 2012

[lexxi]

Napisane przez Diorisha

heh mnie się przydarzyła analogiczna sytuacja w styczniu . Sprawa dotyczyła użytkownika solarium_eliza. W 2011 kupiłam od niej Hypnotic Poison. Bogu dziękować ja perfumy dostałam Ale sporo innych osób już nie miało tego szczęścia

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Przegrzebałam swoje all. i kupowałam jednak nie w 2011 a w 2012

no właśnie, czyli jednak nie jest to jednostkowy przypadek też się cieszę że akurat do mnie trafiła paczka, ale widziałam kartki, które pan policjant miał to tam było strasznie dużo oszukanych osób, możliwe nawet, że kilkaset

[kanirak]

Napisane przez lexxi

Dziewczyny, wiecie co mnie ostatnio spotkało? Była u mnie policja Pan zadzwonił domofonem i przedstawił się jako funkcjonariusz lokalnej jednostki policyjnej i że ma sprawę do mojej siostry. Jak to usłyszałam, to zbladłam pomyślałam co też ona znowu nawywijała (parę lat temu przyszło do niej pismo z sądu za nieopłacone mandaty za złe parkowanie ), zaprosiłam pana policjanta na górę i przez ten czas, kiedy wchodził po schodach układałam sobie w myślach plan działania- co powiedzieć? Że nie jestem upoważniona do odbierania żadnych wezwań itd? I tak sobie kminiłam, gdy pan zapukał do drzwi i musiałam improwizować Pierwsze co, to zapytałam pana o co chodzi, a on zaczął mówić, że chodzi o allegro i jakąś sprawę z perfumami chyba zbladłam jeszcze bardziej, bo zaczęłam się zastanawiać czy może ktoś mnie oskarża o handel podróbkami? przecież ja raptem kilka flaszek na all sprzedałam, w tym wszystkie oryginalne ale okazało się, że nie o mnie chodzi Otóż policja prowadzi sprawę przeciwko sprzedawcy, który wystawia na allegro perfumy i ich później nie wysyła, dostali kilkadziesiąt zgłoszeń z całej Polski i dodatkowo musieli prześledzić całą listę kupujących, na której znalazł się mój nick (konto zarejestrowane na moją siostrę ) I pan się pyta czy zamówiłam jakieś perfumy w 2011 roku, za które zapłaciłam i których potem nie dostałam ja na to, że niczego takiego sobie nie przypominam i raczej nie miało to miejsca. Pan jednak był dobrze przygotowany, miał numer aukcji, nazwę perfum i nazwę użytkownika z all. Okazało się, że owszem, zamawiałam u tej osoby perfumy, ale dostałam towar, tak też powiedziałam ale to nie wystarczyło, pan mnie poprosił o wydrukowanie całej dokumentacji mailowej itd, potwierdzającej, że towar dostałam i będę wezwana na komendę w celu złożenia zeznań czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłam, więc będzie ciekawie Nie wiem, czy mogę tutaj podać nick tej osoby? Bo chętnie dowiedziałabym się, czy któraś z Was czegoś tam nie kupiła

Ja już 2 razy (dwóch takich sprzedających) byłam wzywana w takiej samej sprawie na policję do złożenia zeznań. I dowiedziałam się przy okazji, że to nie allegro przekazuje nasze dane tylko administrator systemu PayU a wcześniej Płacę z Allegro.

Ogólnie nic strasznego to dla mnie nie było, a rozśmieszyła mnie dociekliwość policjantów - naprawdę na naszym forum zdarza się kupić kilkanaście flach na miesiąc no i pamiętaj tu szczegóły-ja kojarzyłam tylko że flaszki dotarły i były oryginalne.
Pierwszy sprzedający to była halinka(coś tam) drugi superklaudia...

[rudzia77]

Napisane przez lexxi

Dziewczyny, wiecie co mnie ostatnio spotkało? Była u mnie policja Pan zadzwonił domofonem i przedstawił się jako funkcjonariusz lokalnej jednostki policyjnej i że ma sprawę do mojej siostry. Jak to usłyszałam, to zbladłam pomyślałam co też ona znowu nawywijała (parę lat temu przyszło do niej pismo z sądu za nieopłacone mandaty za złe parkowanie ), zaprosiłam pana policjanta na górę i przez ten czas, kiedy wchodził po schodach układałam sobie w myślach plan działania- co powiedzieć? Że nie jestem upoważniona do odbierania żadnych wezwań itd? I tak sobie kminiłam, gdy pan zapukał do drzwi i musiałam improwizować Pierwsze co, to zapytałam pana o co chodzi, a on zaczął mówić, że chodzi o allegro i jakąś sprawę z perfumami chyba zbladłam jeszcze bardziej, bo zaczęłam się zastanawiać czy może ktoś mnie oskarża o handel podróbkami? przecież ja raptem kilka flaszek na all sprzedałam, w tym wszystkie oryginalne ale okazało się, że nie o mnie chodzi Otóż policja prowadzi sprawę przeciwko sprzedawcy, który wystawia na allegro perfumy i ich później nie wysyła, dostali kilkadziesiąt zgłoszeń z całej Polski i dodatkowo musieli prześledzić całą listę kupujących, na której znalazł się mój nick (konto zarejestrowane na moją siostrę ) I pan się pyta czy zamówiłam jakieś perfumy w 2011 roku, za które zapłaciłam i których potem nie dostałam ja na to, że niczego takiego sobie nie przypominam i raczej nie miało to miejsca. Pan jednak był dobrze przygotowany, miał numer aukcji, nazwę perfum i nazwę użytkownika z all. Okazało się, że owszem, zamawiałam u tej osoby perfumy, ale dostałam towar, tak też powiedziałam ale to nie wystarczyło, pan mnie poprosił o wydrukowanie całej dokumentacji mailowej itd, potwierdzającej, że towar dostałam i będę wezwana na komendę w celu złożenia zeznań czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłam, więc będzie ciekawie Nie wiem, czy mogę tutaj podać nick tej osoby? Bo chętnie dowiedziałabym się, czy któraś z Was czegoś tam nie kupiła

Lexxi a to nie była czasem GRAZYNKA_SMERF ?Rok mi pasuje.

[_kapryska_]

A ja zawsze kasuję całą korespondencję po wystawieniu komentarzy. Dobrze, że mało kupuję na all, bo wielu szczegółów nie pamiętam.

[lexxi]

ja znalazłam kilka maili ale też nie wszystkie, w końcu to było 3 lata temu chodzi o użytkownika tinga_star

[wedkaaa]

przeglądając forum i wasze wypowiedzi jeszcze bardziej zniechęciłam się do kupowania przez internet, choć nigdy nie byłam przekonana do takiej formy zakupów ....

[Małgosia791]

Napisane przez wedkaaa

przeglądając forum i wasze wypowiedzi jeszcze bardziej zniechęciłam się do kupowania przez internet, choć nigdy nie byłam przekonana do takiej formy zakupów ....

Tym lepiej-bedzie więcej flaszek dla nas. A nie zauważyłaś, ze o wiele wiecej naszych wypowiedzi to satysfakcja i zadowolenie z takiej formy zakupów?

[lexxi]

Napisane przez Małgosia791

Tym lepiej-bedzie więcej flaszek dla nas. A nie zauważyłaś, ze o wiele wiecej naszych wypowiedzi to satysfakcja i zadowolenie z takiej formy zakupów?

właśnie jak kupujesz od sprawdzonego i polecanego przez nas sprzedawcy, to nie ma ryzyka, że coś pójdzie nie tak wiadomo, że są oszuści w sieci, dlatego zawsze przed zakupem trzeba się zastanowić i zapytać tu na forum/przeszukać pod kontem nazwy sprzedającego. Jeśli ma pozytywne opinie to nie widzę powodów, żeby nie brać od niego flaszki

[_kapryska_]

Napisane przez wedkaaa

przeglądając forum i wasze wypowiedzi jeszcze bardziej zniechęciłam się do kupowania przez internet, choć nigdy nie byłam przekonana do takiej formy zakupów ....

Halo, halo, ja na ten przykład napisałam, że mało kupuję na All ( dygresja do poszukiwań korespondencji ze sprzedawcami) , bo akurat tak się składa, więcej za to kupuję w sklepach internetowych. No i w sklepach nie ustrzelisz perełek. A oszuści są wszędzie, nie tylko internetowi.

[Beffana]

Zastanawia mnie dlaczego taki uzytkownik na allegro jak luxury-parfums ma nadal konto. handluje nagminnie podrobami, a nie ma praktycznie zadnych negatywow za te podrobki. I jeszcze ciągle ma konto. No chyba, ze sprzedaje oryginały a ja sie nie znam:
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=25930498

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Beffana

Zastanawia mnie dlaczego taki uzytkownik na allegro jak luxury-parfums ma nadal konto. handluje nagminnie podrobami, a nie ma praktycznie zadnych negatywow za te podrobki. I jeszcze ciągle ma konto. No chyba, ze sprzedaje oryginały a ja sie nie znam:
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=25930498

Odpowiedź jest bardzo prosta, bo Allegro ma kasę z prowizji za jego aukcje Byle tylko regulował im co miesiąc i nic mu nie zrobią
Ale to nie jedyna taka osoba handlująca podróbami, której nic nie robią

[ZagubionaWuczuciach]

Dziewczyny a co sadzicie o perfumach ze strony iperfumy.pl? Kupowala ktoras z Was? Zdarzaja sie podroby???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.