Polecamy:

19agusia91 · 2011-05-06, 23:10

Jyyli, miałąś Luivac?

jyyli · 2011-05-06, 23:37

Cytat:

Napisane przez 19agusia91

Jyyli, miałąś Luivac?

Nie brałam, ale czytałam o skutkach ubocznych i nie zdecydowałabym się... Ludzie skarżą się na powiększenie węzłów chłonnych i zaostrzenie alergii podczas brania, a ja mam z tym i tak duży problem.
Za to brałam Ribomunyl i to dwa razy robiłam dość długą kurację i nic mi to nie dało poza widocznymi ubytkami w portfelu

19agusia91 · 2011-05-07, 07:58

Ja brałam, w październiku i grudniu. Bo to sie bierze miesiąc, potem miesiąc przerwy i znów miesiąc. Wreszcie mniej choruję. Zwykle przynajmniej raz w miesiącu opuszczałam tydzień w szkole. Teraz w ciągu całego roku szkolnego byłam chora moze z 3 razy?

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Na szczęście u mnie nic się nie działo, ale wiadomo, takie rzeczy to z lekarzem się omawia, bo mogą byc jakieś przeciwwskazania.

Ech, cały czas szukam jakiegoś niedrogiego kremu nawilżającego. Dobrze nawilżającego, oleje to za mało. Wszystko ma albo glicerynę, albo parafinę, alebo trójglicerydy lub jeszcze inne..

blueania · 2011-05-07, 08:18

Brałam Luivac i musze przyznac,ze naprawde mi pomogl

Wczesniej chorowalam conajmniej 2 razy w miesiacu.Od momentu kiedy skonczylam kuracje,czyli ok 1,5 roku temu zachorowałam raz i bylo to zwykle przeziebienie.Wiec jak najbardziej polecam,nie zauwazylam zadnych skutkow ubocznych.

jyyli · 2011-05-07, 10:31

Skoro zachwalacie, to chyba będę musiała jeszcze raz się nad nim zastanowić. Ale to już jak skończę obecną kurację, bo co za dużo, to nie zdrowo

I u mnie niestety nie jest tak, że choruję np. raz na miesiąc, tylko praktycznie bez przerwy jestem chora

Pochoruję sobie np. tydzień, potem taka osłabiona jadę pociągiem i od razu łapię jakieś nowe świństwo.

oollaa_1_ · 2011-05-07, 13:54

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi dotyczące słoneczka

mam takie pytanko jakich podkładów, pudrów, korektorów używacie które was nie zapychają?

jakich składników w takich typu produktach powinnam unikać by nie zapychały?

93paulina · 2011-05-07, 14:38

Cytat:

Napisane przez oollaa_1_

m takie pytanko jakich podkładów, pudrów, korektorów używacie które was nie zapychają?

Co do podkładów nie mam wprawdzie większego doświadczenia, ale jeśli chodzi o pudry, które mają matowić to polecam samoróbkę - skrobia + cynamon. Nie dość, że (co dziwne!) nie świecę się jak dotąd jak latarnia to jeszcze pozytywnie wpływa na stan mojej skóry. Nic nie zapcha, pięknie pachnie. Polecam.

A co do korektorów - nie znalazłam swojego ideału, ale jak na razie zadowalam się korektorami Bell 9ten Multi Mineral i zwykły antybakteryjny).

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w poszukiwaniu idealnych kosmetyków, chociaż to nie jest łatwe!

magica · 2011-05-07, 14:42

Najlepiej wypróbuj mineralne

polecam z czystym sumieniem. Ja używamPixie-moim zdaniem są swietne. Po nich na pewno Cię nie wysypie.

kasiagora23 · 2011-05-07, 15:20

mam pytanie czy ktoś z was łaczył kiedyś jedzenie zielonej sałaty z nasileniem sie tradziku?

oollaa_1_ · 2011-05-07, 16:26

Cytat:

Napisane przez 93paulina

Co do podkładów nie mam wprawdzie większego doświadczenia, ale jeśli chodzi o pudry, które mają matowić to polecam samoróbkę - skrobia + cynamon. Nie dość, że (co dziwne!) nie świecę się jak dotąd jak latarnia to jeszcze pozytywnie wpływa na stan mojej skóry. Nic nie zapcha, pięknie pachnie. Polecam.

A co do korektorów - nie znalazłam swojego ideału, ale jak na razie zadowalam się korektorami Bell 9ten Multi Mineral i zwykły antybakteryjny).

a jakie proporcje w tym pudrze zachowujesz? kurcze tylko że ja się bardzo rzadko świece( ale to dobrze) a czy ten puder wyrównuje jakiś koloryt cery? bo z tym mam największe problemy:/ czerwone ślady:/

Jeśli chodzi o Pixie to można go dostać tylko przez internet prawda?

A czy ktoś mógł by mi polecić jakiś podkład ( ja bardzo lubię te płynne) który mogła bym kupić w drogerii bo jakoś nie jestem przekonana co do zakupów przez internet:/ i nie umiem tego przełamać
albo w aptece jestem skłonna nawet wydać większą sumkę na La roche czy vichy ale czy taki zakup podkładu bardziej się opłaci od kurienia jakiegoś lekkiego z drogeri?

ja nie mam skóry tłustej bardziej mieszaną a niekiedy suchą nawet i chciała bym żeby taki podkłąd był kryjący ponieważ mam czerwone ślady

proszę za odpowiedz

dziękuję z góry

martini. · 2011-05-07, 17:12

Podczytuję Was czasem, rzadko piszę, bo ja w sumie walczę z plamami bardziej, niż z typowym trądzikiem, ale Wam kibicuję

Fajnie się czytało te posty o radości

Prawda jest taka, że wiadomo, to "tylko" trądzik, ale z drugiej strony to "aż" trądzik. Wszystko zależy od punktu siedzenia.

Jeśli chodzi o antybiotyki, to one bardzo pogarszają cerę, bo wyjaławiają organizm. A co za tym idzie, kolejne bakterie łatwiej się przyklejają. U mnie np. trądzik pojawił się właśnie w takiej sytuacji.

Cytat:

Napisane przez 93paulina

Co do podkładów nie mam wprawdzie większego doświadczenia, ale jeśli chodzi o pudry, które mają matowić to polecam samoróbkę - skrobia + cynamon. Nie dość, że (co dziwne!) nie świecę się jak dotąd jak latarnia to jeszcze pozytywnie wpływa na stan mojej skóry. Nic nie zapcha, pięknie pachnie. Polecam.

A co do korektorów - nie znalazłam swojego ideału, ale jak na razie zadowalam się korektorami Bell 9ten Multi Mineral i zwykły antybakteryjny).

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w poszukiwaniu idealnych kosmetyków, chociaż to nie jest łatwe!

Nie świecisz się, bo skrobia matuje. Za to odradzam cynamon, to bardzo silny alergen, a przy skórze z problemami rozognia i drażni jeszcze bardziej. Brrr, aż czuję, jak mnie swędzi wszystko.

Cytat:

Napisane przez oollaa_1_

A czy ktoś mógł by mi polecić jakiś podkład ( ja bardzo lubię te płynne) który mogła bym kupić w drogerii bo jakoś nie jestem przekonana co do zakupów przez internet:/ i nie umiem tego przełamać
albo w aptece jestem skłonna nawet wydać większą sumkę na La roche czy vichy ale czy taki zakup podkładu bardziej się opłaci od kurienia jakiegoś lekkiego z drogeri?

ja nie mam skóry tłustej bardziej mieszaną a niekiedy suchą nawet i chciała bym żeby taki podkłąd był kryjący ponieważ mam czerwone ślady

Polecam rzeczy Bourjois

Mam 2 podkłady od nich - ten i ten. Pierwszy gęsty, bardziej kryjący, ale naturalny. Fajnie nawilża i długo się trzyma. Drugi jest bardzo rzadki i lekki, przez co mniej kryje, ale ja go bardzo lubię, zwłaszcza jak się robi cieplej. Nawilża i pięknie pachnie

Aha, ani razu żaden z nich mnie nie zapchał, nie podrażnił ani nic. A to naprawdę święto przy mojej skórze.

Cerę mam suchą, wrażliwą, walczę z przebarwieniami.
Vichy mnie uczula.

kasiagora23 · 2011-05-07, 17:23

ja od mniej więcej roku używam świetnego i taniego podkładu ESSENCE- stay all day. Poleciła mi go babeczka z Natury jak jej powiedziałam ze chcę dobry podkład ale tani poniewaz tych drogich juz przynajmniej 20 przetestowałam. Dodam,że tradzik mam od 11 lat choc teraz juz jest o wiele lepiej niz kiedyś. Z podkładu jestem bardzo zadowolona, dobrze kryje i długo utrzymuje efekt. Mnie w pełni zadowala a mam na prawdę różne 'pamiatki' po tradzku. Ten podkład jest tylko w czterech odcieniach ale tak jakby dopasowuje sie do koloru skóry więc to nie problem. No i ma jeden minus- jest dostepny tylko w drogerii Natura (tak mi się wydaje). Cena: ok 16zł -wystarcza spokojnie na 2-3 miesiace codziennego uzywania. Nie zamieniłabym go na żaden inny.

**201608151056** · 2011-05-07, 18:31

Cytat:

Napisane przez kasiagora23

mam pytanie czy ktoś z was łaczył kiedyś jedzenie zielonej sałaty z nasileniem sie tradziku?

Ja łączę z alergią (wysypka na całym ciele, szczególnie we wrażliwych miejscach jak pachwiny, zgięcia łokci, szyja i nadgarstki). Z tym, że u mnie alergenem nie jest sałata, a pestycydy stosowane przy jej uprawie oraz zanieczyszczenie powietrza (gdy jej plantacja znajduje się np przy ruchliwej drodze). Jak to możliwe? Sałata podobnie jak szpinak wchłania jak gąbka zanieczyszczenia z gleby i powietrza, magazynując je potem w liściach. Dlatego ja jem tylko lodową i tylko z zaufanych sklepów. Skoro owe świństwa potrafią wyskakiwać w postaci wysypki, czemu nie miałyby w formie zmian trądzikowych... Dla mnie to ma sens

kasiagora23 · 2011-05-07, 20:05

no wlasnie ja kupuje tylko lodowa sałatę a konkretnie tylko w TESCO. Z tym, że ostatnio na tvn style był program na termat zywności i sie dowiedziałam żeby w żadnym wypadku nie kupować sałaty w folii bo taka na pewno ma rozne 'ulepszacze chemiczne'. salate zaczełam jeść w dużych ilosciach (główka na 3-4dni) miesiąc temu i z niewiadomych przyczyn zaczęło mnie strasznie 'sypać' na buzi a juz miałam spokój z tradzikiem przez kilka miesiecy. sałaty nie jem od ok 10 dni i przestaly mi wychodzic na buzi różne dziadostwa. Nie wiem czy to ma jakis związek dlatego pytam

jyyli · 2011-05-07, 21:39

Cytat:

Napisane przez kasiagora23

mam pytanie czy ktoś z was łaczył kiedyś jedzenie zielonej sałaty z nasileniem sie tradziku?

Sałata wręcz powinna łagodzić trądzik ze względu na chlorofil ( http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ighlight=green ) , chyba, że chodzi o zanieczyszczenia czy pestycydy, jak pisze ChiQuitA89 .

**201608151056** · 2011-05-08, 21:21

Cytat:

Napisane przez kasiagora23

no wlasnie ja kupuje tylko lodowa sałatę a konkretnie tylko w TESCO. Z tym, że ostatnio na tvn style był program na termat zywności i sie dowiedziałam żeby w żadnym wypadku nie kupować sałaty w folii bo taka na pewno ma rozne 'ulepszacze chemiczne'. salate zaczełam jeść w dużych ilosciach (główka na 3-4dni) miesiąc temu i z niewiadomych przyczyn zaczęło mnie strasznie 'sypać' na buzi a juz miałam spokój z tradzikiem przez kilka miesiecy. sałaty nie jem od ok 10 dni i przestaly mi wychodzic na buzi różne dziadostwa. Nie wiem czy to ma jakis związek dlatego pytam

W tym wypadku wniosek jest oczywisty- ma. Jeśli nie zmieniłaś w tym czasie pielęgnacji czy drastycznie trybu życia, wiązałabym to z sałatą, a raczej pestycydami w niej zawartymi. To może być rzeczywiście przyczyna.

93paulina · 2011-05-09, 16:54

Cytat:

Napisane przez martini.

Nie świecisz się, bo skrobia matuje. Za to odradzam cynamon, to bardzo silny alergen, a przy skórze z problemami rozognia i drażni jeszcze bardziej. Brrr, aż czuję, jak mnie swędzi wszystko.
.

Tak tak, wiem, że to dzięki skrobi.

Ja nie mam skóry alergicznej, chociaż dość wrażliwą. I w proporcjach 2:1 (skrobia:cynamon) sprawdza się b. dobrze. I nic mnie nigdy nie podrażniło.

Tez na początku się bałam - naczytałam się o opiniach o maseczce cynamonowej (w połączeniu z wodą z położeniem na twarz... uuu, no to rzeczywiście podrażnia).

Ale w takiej formie wydaje mi się kompletnie niegroźny.

oollaa_1_, raczej trudno mówić o kryciu, ale cera wydaje się wyglądać jakoś lepiej po nałożeniu tej mieszanki.

Ja stosuję ten puder + korektor i sobie chwalę.

Pozytywnie odbiło się to na mojej skórze.

Pozdrawiam.

jyyli · 2011-05-09, 17:00

Cytat:

Napisane przez 93paulina

Tak tak, wiem, że to dzięki skrobi.

Ja nie mam skóry alergicznej, chociaż dość wrażliwą. I w proporcjach 2:1 (skrobia:cynamon) sprawdza się b. dobrze. I nic mnie nigdy nie podrażniło.

Tez na początku się bałam - naczytałam się o opiniach o maseczce cynamonowej (w połączeniu z wodą z położeniem na twarz... uuu, no to rzeczywiście podrażnia).

Ale w takiej formie wydaje mi się kompletnie niegroźny.

oollaa_1_, raczej trudno mówić o kryciu, ale cera wydaje się wyglądać jakoś lepiej po nałożeniu tej mieszanki.

Ja stosuję ten puder + korektor i sobie chwalę.

Pozytywnie odbiło się to na mojej skórze.

Pozdrawiam.

Skrobia ziemniaczana może bielić, dlatego jak ktoś jest ciemniejszy, to cynamon jest dobrym rozwiązaniem, ale trzeba uważać na "czarne kropki", niestety nie pamiętam, która firma ma ten najlepszy, bo ja cynamonu nie potrzebuję

Zresztą przerzuciłam się na kukurydziankę, bo jest o niebo lepsza i mnie nie bieli ani trochę.

april_20 · 2011-05-10, 18:42

Cytat:

Napisane przez oollaa_1_

A czy ktoś mógł by mi polecić jakiś podkład ( ja bardzo lubię te płynne) który mogła bym kupić w drogerii bo jakoś nie jestem przekonana co do zakupów przez internet:/ i nie umiem tego przełamać
albo w aptece jestem skłonna nawet wydać większą sumkę na La roche czy vichy ale czy taki zakup podkładu bardziej się opłaci od kurienia jakiegoś lekkiego z drogeri?

ja nie mam skóry tłustej bardziej mieszaną a niekiedy suchą nawet i chciała bym żeby taki podkłąd był kryjący ponieważ mam czerwone ślady

proszę za odpowiedz

dziękuję z góry

Z czystym sumieniem polecam podkład La Roche-Posay Toleriane Teint. Świetnie kryje i nie zapycha. Jedyny minus to nie za dobrze matowi cerę ale z dobrym pudrem matującym jest super

Mnie skrobia ziemniaczana strasznie przesuszyła twarz i świeciłam się jeszcze gorzej. Kukurydziana też tak wysusza?

jyyli · 2011-05-10, 18:45

Cytat:

Napisane przez april_20

Z czystym sumieniem polecam podkład La Roche-Posay Toleriane Teint. Świetnie kryje i nie zapycha. Jedyny minus to nie za dobrze matowi cerę ale z dobrym pudrem matującym jest super

Mnie skrobia ziemniaczana strasznie przesuszyła twarz i świeciłam się jeszcze gorzej. Kukurydziana też tak wysusza?

Mnie nie wysusza, ale nie mogę zagwarantować, że kogoś innego też nie będzie. Ale warto zaryzykować, pół kilo kosztuje jakieś 5-6zł, więc to nie majątek

I ja moją skrobię usiłuję zużyć już od baaaardzo dawna, a nie idzie, chyba mi na 15 lat starczy

april_20 · 2011-05-10, 19:00

A można ją nabyć w zwykłym sklepie czy tylko ze zdrową żywnością?

jyyli · 2011-05-10, 19:11

Cytat:

Napisane przez april_20

A można ją nabyć w zwykłym sklepie czy tylko ze zdrową żywnością?

Nie widziałam w zwykłym sklepie i kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością. Ale musisz się rozejrzeć, czasem hipermarkety mają dział ze zdrową żywnością, albo po prostu między mąkami może leżeć

szczesciaraaa089 · 2011-05-11, 00:03

Chciałabym coś powiedzieć od siebie, dodac swoje 3 grosze.. jak się to mówi.

Jestem osobą CHORĄ na trądzik. Trądzik to choroba, nie jakas dolegliwosc wynikająca z zaniedbania. Towarzyszy mi od kilku lat. Byl taki moment kiedy pozegnalam sie z ta upierdliwoscia. Bralam hormony , ktore odstawilam. Problem wrocil.

I cholera jasna. Czemu to jest takie przykre? Czemu pojawia sie na twarzy ? W miejscu najbardziej widocznym dla innych. Ludzie patrza na nas , widzą nasza twarz. I wlasnie do tych ludzi - ktorzy nie maja problemu, chce sie zwrocic.

Na codzien musze sie zmagac ze swoim wygladem. Moje kolezanki maja piekne cery. Nie szkodzi im jednak w moim towarzystwie otwarcie mowic jakie to im ,, zaskorniki'' wyszly , albo jakia maja ,, plamke'' i jakie to straszne. Jak je to oszpeca... Nie widza, ze ich twarze są czyste , piekne. Moja jest oszpecona. I co? Slucham o tych zaskornikach , plamkach i sie zastanawiam , jak te osoby poradzilyby sobie na moim miejscu?
Kiedy to czerwone , bolace guzy bylyby znakiem rozpoznawczym ich cery?
Nie moge znieść też komenatarzy. Komenatarzy typu : ,, boze , ale ci sie stan cery pogorszyl'' , ,, co ci sie stalo'' ,, od czego to'' , ,, masz tradzik''?
LUDZIE, my mamy tradzik a nie slepote i znieczulice ..!! Widzim jak wygladamy. Ze codziennie pojawiaja sie nam kolejne czerwone guzy. Mamy lustra, nie trzeba nam o tym mowic. Nie uwierzycie , ale MY TO WIDZIMY !! rece mi opadaja naprawde.
I ten skupiony wzrok na mojej twarzy , kiedy cos mówie.
Plakac mi sie chce , naprawde. Tradzik sprawil, ze przestawiam spotkania, odwlekam. Zakrywam wlosami twarz , albo zwracam sie do rozmowcy , po czym odchylam glowe aby nie patrzyl mi w twarz.
Wymyslam rozne ustawienia glowy, pozycje , zeby bylo to mniej widoczne..

Ludzie, miejcie dla nas troche wyrozumialosci. Nie wybralismy swojego stanu. Zadne z nas nie chce miec takiej twarzy.

Wszystkim z problemem z calego serca zycze , aby mieli duzo sily. I zeby to cholerstwo nas opuscilo. Zycze wam tego, nawet nie wiecie jak mocno.

eunchae · 2011-05-11, 00:35

Cytat:

Napisane przez szczesciaraaa089

Chciałabym coś powiedzieć od siebie, dodac swoje 3 grosze.. jak się to mówi.

Jestem osobą CHORĄ na trądzik. Trądzik to choroba, nie jakas dolegliwosc wynikająca z zaniedbania. Towarzyszy mi od kilku lat. Byl taki moment kiedy pozegnalam sie z ta upierdliwoscia. Bralam hormony , ktore odstawilam. Problem wrocil.

I cholera jasna. Czemu to jest takie przykre? Czemu pojawia sie na twarzy ? W miejscu najbardziej widocznym dla innych. Ludzie patrza na nas , widzą nasza twarz. I wlasnie do tych ludzi - ktorzy nie maja problemu, chce sie zwrocic.

Na codzien musze sie zmagac ze swoim wygladem. Moje kolezanki maja piekne cery. Nie szkodzi im jednak w moim towarzystwie otwarcie mowic jakie to im ,, zaskorniki'' wyszly , albo jakia maja ,, plamke'' i jakie to straszne. Jak je to oszpeca... Nie widza, ze ich twarze są czyste , piekne. Moja jest oszpecona. I co? Slucham o tych zaskornikach , plamkach i sie zastanawiam , jak te osoby poradzilyby sobie na moim miejscu?
Kiedy to czerwone , bolace guzy bylyby znakiem rozpoznawczym ich cery?
Nie moge znieść też komenatarzy. Komenatarzy typu : ,, boze , ale ci sie stan cery pogorszyl'' , ,, co ci sie stalo'' ,, od czego to'' , ,, masz tradzik''?
LUDZIE, my mamy tradzik a nie slepote i znieczulice ..!! Widzim jak wygladamy. Ze codziennie pojawiaja sie nam kolejne czerwone guzy. Mamy lustra, nie trzeba nam o tym mowic. Nie uwierzycie , ale MY TO WIDZIMY !! rece mi opadaja naprawde.
I ten skupiony wzrok na mojej twarzy , kiedy cos mówie.
Plakac mi sie chce , naprawde. Tradzik sprawil, ze przestawiam spotkania, odwlekam. Zakrywam wlosami twarz , albo zwracam sie do rozmowcy , po czym odchylam glowe aby nie patrzyl mi w twarz.
Wymyslam rozne ustawienia glowy, pozycje , zeby bylo to mniej widoczne..

Ludzie, miejcie dla nas troche wyrozumialosci. Nie wybralismy swojego stanu. Zadne z nas nie chce miec takiej twarzy.

Wszystkim z problemem z calego serca zycze , aby mieli duzo sily. I zeby to cholerstwo nas opuscilo. Zycze wam tego, nawet nie wiecie jak mocno.

Nie martw się za parę lat nasze suchoskóre, gładkoskóre koleżanki będą płakać nad swoimi zmarszczkami a my będziemy się cieszyć piękną cerą. Ale swoją drogą ja już znieczulicę mam (po dokładnym podliczeniu to już trzynasty rok tej choroby mi mija, może dlatego taki pechowy) i koleżaneczkom bym nie darowała takich tekstów. Zerwałam kontakty z takimi osobami i na dobre mi to wyszło, mniej stresu (mimo że niektóre z nich były moimi "przyjaciółkami"). Niestety mało jest osób wyrozumiałych.

Byłam u endokrynolog z moimi wynikami hormonów, miałam usg i wszystko wyszło dobrze/w normie. Zaproponowała mi tabletki, ale stwierdziła że nie ma wskazań do ich brania innych niż trądzik. Mogą mi pomóc ale nie muszą, mam sama na sobie wypróbować. Podsumowanie było takie, że mój trądzik jest genetyczny, nadmierna wrażliwość gruczołów na poziom androgenów (mimo że testosteron wyszedł nisko?), nie da się tego wyleczyć ale po trzydziestce powinno przejść

. Tak powiedziała.

Zdecydowałam się więc na kurację zastępczą lekiem poldanen. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Wierzbownicę piję już czwarty tydzień i jest poprawa, chociaż nie spodziewałam się.

jyyli · 2011-05-11, 07:11

Cytat:

Napisane przez szczesciaraaa089

Chciałabym coś powiedzieć od siebie, dodac swoje 3 grosze.. jak się to mówi.

Jestem osobą CHORĄ na trądzik. Trądzik to choroba, nie jakas dolegliwosc wynikająca z zaniedbania. Towarzyszy mi od kilku lat. Byl taki moment kiedy pozegnalam sie z ta upierdliwoscia. Bralam hormony , ktore odstawilam. Problem wrocil.

I cholera jasna. Czemu to jest takie przykre? Czemu pojawia sie na twarzy ? W miejscu najbardziej widocznym dla innych. Ludzie patrza na nas , widzą nasza twarz. I wlasnie do tych ludzi - ktorzy nie maja problemu, chce sie zwrocic.

Na codzien musze sie zmagac ze swoim wygladem. Moje kolezanki maja piekne cery. Nie szkodzi im jednak w moim towarzystwie otwarcie mowic jakie to im ,, zaskorniki'' wyszly , albo jakia maja ,, plamke'' i jakie to straszne. Jak je to oszpeca... Nie widza, ze ich twarze są czyste , piekne. Moja jest oszpecona. I co? Slucham o tych zaskornikach , plamkach i sie zastanawiam , jak te osoby poradzilyby sobie na moim miejscu?
Kiedy to czerwone , bolace guzy bylyby znakiem rozpoznawczym ich cery?
Nie moge znieść też komenatarzy. Komenatarzy typu : ,, boze , ale ci sie stan cery pogorszyl'' , ,, co ci sie stalo'' ,, od czego to'' , ,, masz tradzik''?
LUDZIE, my mamy tradzik a nie slepote i znieczulice ..!! Widzim jak wygladamy. Ze codziennie pojawiaja sie nam kolejne czerwone guzy. Mamy lustra, nie trzeba nam o tym mowic. Nie uwierzycie , ale MY TO WIDZIMY !! rece mi opadaja naprawde.
I ten skupiony wzrok na mojej twarzy , kiedy cos mówie.
Plakac mi sie chce , naprawde. Tradzik sprawil, ze przestawiam spotkania, odwlekam. Zakrywam wlosami twarz , albo zwracam sie do rozmowcy , po czym odchylam glowe aby nie patrzyl mi w twarz.
Wymyslam rozne ustawienia glowy, pozycje , zeby bylo to mniej widoczne..

Ludzie, miejcie dla nas troche wyrozumialosci. Nie wybralismy swojego stanu. Zadne z nas nie chce miec takiej twarzy.

Wszystkim z problemem z calego serca zycze , aby mieli duzo sily. I zeby to cholerstwo nas opuscilo. Zycze wam tego, nawet nie wiecie jak mocno.

Mnie jeszcze denerwują komentarze obcych osób. Ileż to razy ja usłyszałam, że powinnam pić bratek, to przejdzie...

Ale szczyt szczytów popełniła pani z zielarskiego. Chciałam kupić parę ziół, a ona zaraz "A pani to na trądzik? A to pani musi co innego pić. Tego to w ogóle nie mamy, tylko w żelu sprzedają i pani powinna sobie smarować. A na te takie gule to to i tamto. I Citrosept pani sprzedam, ale duży(100zł

), bo małego to się nie opłaca." I tak dalej. Oczywiście wyszłam z niczym i do tego zielarskiego nie wróciłam i nie wrócę.

Heledore · 2011-05-11, 07:32

Od tygodnia smaruję plecy i dekolt płynem akneroxid zawierającym nadtlenek benzoilu. Skóra wygląda normalnie ale jest wrażliwa na dotyk i zaczyna się przesuszać.
Czy mogę nawilżać skórę jakimś kremem/balsamem, czy to jest niewskazane?

jyyli · 2011-05-11, 08:03

Cytat:

Napisane przez Heledore

Od tygodnia smaruję plecy i dekolt płynem akneroxid zawierającym nadtlenek benzoilu. Skóra wygląda normalnie ale jest wrażliwa na dotyk i zaczyna się przesuszać.
Czy mogę nawilżać skórę jakimś kremem/balsamem, czy to jest niewskazane?

Możesz nawilżać i nawet powinnać, szczególnie dekolt, bo z doświadczenia wiem, że przesusz jeszcze pogarsza sprawę. Co innego plecy, tam skóra jest gruba, ale jeśli czujesz, że jest sucha, to też możesz czymś posmarować.
Możesz też trochę zmniejszyć częstotliwość nakładania, bo nakładasz pewnie codziennie? Może co drugi dzień nie przesuszyłoby tak skóry

kasiagora23 · 2011-05-11, 08:28

jeśli chodzi o przesuszanie skóry (ja smaruje buzię benzace- czyli ten sam skladnik aktywny) to świetnie sobie radzę przy pomocy oliwki. Na noc sie smaruje maścia a w ciagu dnia sama oliwka lub jak wychodze z domu to cienka warstra pod podklad.
Jest jednak oliwka ktora polecam szczególnie- joanna "sensual". To jest oliwka która ma za zadanie lagodzić podraznienia i w jakims stopniu na pewno przyczynia sie do mniejszego wysypu. Cięzko ja dostać solo. Zwykle jest dostepna tylko z plastrami do depilacji Joanna. Ja juz kiedyś zauwazylam że jak po plastach jej nie użyje to w miejscu depilacji mi wychodza poźniej syfki. A po jej użyciu mi nie wychodziły. Dlatego zaczelam jej uzywać na twarz nie po depilacji tylko normalnie.
Jest bardzo skuteczna, łagodzi zaczerwienienia i jak zdarzalo mi sie przesadzić z maścią benzacne to szybciutko sie uporała z podrażniona skórą. Do tego bardzo ładnie pachnie. Jedynym minusem jest jej dostepność bo jak pisalam ciężko ja dostać solo a to co jest przy plastrach to tylko tubka 10ml. Ale warto- zapewniam.

Ewentualnie jeszcze dobra jest oliwka bambino ale zdecydowanie wole ta z joanny.

jyyli · 2011-05-11, 08:34

Cytat:

Napisane przez kasiagora23

jeśli chodzi o przesuszanie skóry (ja smaruje buzię benzace- czyli ten sam skladnik aktywny) to świetnie sobie radzę przy pomocy oliwki. Na noc sie smaruje maścia a w ciagu dnia sama oliwka lub jak wychodze z domu to cienka warstra pod podklad.
Jest jednak oliwka ktora polecam szczególnie- joanna "sensual". To jest oliwka która ma za zadanie lagodzić podraznienia i w jakims stopniu na pewno przyczynia sie do mniejszego wysypu. Cięzko ja dostać solo. Zwykle jest dostepna tylko z plastrami do depilacji Joanna. Ja juz kiedyś zauwazylam że jak po plastach jej nie użyje to w miejscu depilacji mi wychodza poźniej syfki. A po jej użyciu mi nie wychodziły. Dlatego zaczelam jej uzywać na twarz nie po depilacji tylko normalnie.
Jest bardzo skuteczna, łagodzi zaczerwienienia i jak zdarzalo mi sie przesadzić z maścią benzacne to szybciutko sie uporała z podrażniona skórą. Do tego bardzo ładnie pachnie. Jedynym minusem jest jej dostepność bo jak pisalam ciężko ja dostać solo a to co jest przy plastrach to tylko tubka 10ml. Ale warto- zapewniam.

Ewentualnie jeszcze dobra jest oliwka bambino ale zdecydowanie wole ta z joanny.

Bambino ma parafinę z tego, co pamiętam, a do składu Joanny muszę się dokopać, bo mam pełno tych oliwek w domu

Ja za to polecam oliwki Hipp, Babydream zwykły (ale ma rumianek, więc jeśli ktoś chce uniknąć rozjaśnienia brwi, to lepiej coś innego stosować) i Babydream dla kobiet w ciąży. Nie zawierają parafiny, same naturalne oleje, no świetne są

kasiagora23 · 2011-05-11, 08:35

do Heledore: tak na marginesie- Krol Julian jest the best

(nie mogłam sie powstrzymać)

2011-05-07, 08:18	#3484
blueania Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 4 653	Dot.: Trądzik - cz. 3 Brałam Luivac i musze przyznac,ze naprawde mi pomogl Wczesniej chorowalam conajmniej 2 razy w miesiacu.Od momentu kiedy skonczylam kuracje,czyli ok 1,5 roku temu zachorowałam raz i bylo to zwykle przeziebienie.Wiec jak najbardziej polecam,nie zauwazylam zadnych skutkow ubocznych.

2011-05-07, 10:31	#3485
jyyli Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Pegasus galaxy Wiadomości: 10 048	Dot.: Trądzik - cz. 3 Skoro zachwalacie, to chyba będę musiała jeszcze raz się nad nim zastanowić. Ale to już jak skończę obecną kurację, bo co za dużo, to nie zdrowo I u mnie niestety nie jest tak, że choruję np. raz na miesiąc, tylko praktycznie bez przerwy jestem chora Pochoruję sobie np. tydzień, potem taka osłabiona jadę pociągiem i od razu łapię jakieś nowe świństwo. __________________ 23.04.12 Bonifacy[*] ;( http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/

2011-05-07, 13:54	#3486
oollaa_1_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 296	Dot.: Trądzik - cz. 3 Dziękuję serdecznie za odpowiedzi dotyczące słoneczka mam takie pytanko jakich podkładów, pudrów, korektorów używacie które was nie zapychają? jakich składników w takich typu produktach powinnam unikać by nie zapychały? __________________ Prowadzę bloga modowego http://goldlionfashion.blogspot.com/ Serdecznie zapraszam do zobaczenia Kręconowłosa skręt włosów 3a (chcę albo skręt 3b albo fale) Cel zapuścić włosy i by przestały tak bardzo wypadać. Chcę być dziennikarką modową, bądź muzyczną, i tancerką

2011-05-07, 14:42	#3488
magica Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: mój własny świat Wiadomości: 2 222	Dot.: Trądzik - cz. 3 Najlepiej wypróbuj mineralne polecam z czystym sumieniem. Ja używamPixie-moim zdaniem są swietne. Po nich na pewno Cię nie wysypie. __________________ http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle

2011-05-07, 15:20	#3489
kasiagora23 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 142	Dot.: Trądzik - cz. 3 mam pytanie czy ktoś z was łaczył kiedyś jedzenie zielonej sałaty z nasileniem sie tradziku? __________________ ...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...

2011-05-07, 17:23	#3492
kasiagora23 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 142	Dot.: Trądzik - cz. 3 ja od mniej więcej roku używam świetnego i taniego podkładu ESSENCE- stay all day. Poleciła mi go babeczka z Natury jak jej powiedziałam ze chcę dobry podkład ale tani poniewaz tych drogich juz przynajmniej 20 przetestowałam. Dodam,że tradzik mam od 11 lat choc teraz juz jest o wiele lepiej niz kiedyś. Z podkładu jestem bardzo zadowolona, dobrze kryje i długo utrzymuje efekt. Mnie w pełni zadowala a mam na prawdę różne 'pamiatki' po tradzku. Ten podkład jest tylko w czterech odcieniach ale tak jakby dopasowuje sie do koloru skóry więc to nie problem. No i ma jeden minus- jest dostepny tylko w drogerii Natura (tak mi się wydaje). Cena: ok 16zł -wystarcza spokojnie na 2-3 miesiace codziennego uzywania. Nie zamieniłabym go na żaden inny. __________________ ...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...

2011-05-07, 20:05	#3494
kasiagora23 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 142	Dot.: Trądzik - cz. 3 no wlasnie ja kupuje tylko lodowa sałatę a konkretnie tylko w TESCO. Z tym, że ostatnio na tvn style był program na termat zywności i sie dowiedziałam żeby w żadnym wypadku nie kupować sałaty w folii bo taka na pewno ma rozne 'ulepszacze chemiczne'. salate zaczełam jeść w dużych ilosciach (główka na 3-4dni) miesiąc temu i z niewiadomych przyczyn zaczęło mnie strasznie 'sypać' na buzi a juz miałam spokój z tradzikiem przez kilka miesiecy. sałaty nie jem od ok 10 dni i przestaly mi wychodzic na buzi różne dziadostwa. Nie wiem czy to ma jakis związek dlatego pytam __________________ ...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...

2011-05-10, 19:00	#3501
april_20 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 018	Dot.: Trądzik - cz. 3 A można ją nabyć w zwykłym sklepie czy tylko ze zdrową żywnością?

2011-05-11, 00:03	#3503
szczesciaraaa089 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 95	Dot.: Trądzik - cz. 3 Chciałabym coś powiedzieć od siebie, dodac swoje 3 grosze.. jak się to mówi. Jestem osobą CHORĄ na trądzik. Trądzik to choroba, nie jakas dolegliwosc wynikająca z zaniedbania. Towarzyszy mi od kilku lat. Byl taki moment kiedy pozegnalam sie z ta upierdliwoscia. Bralam hormony , ktore odstawilam. Problem wrocil. I cholera jasna. Czemu to jest takie przykre? Czemu pojawia sie na twarzy ? W miejscu najbardziej widocznym dla innych. Ludzie patrza na nas , widzą nasza twarz. I wlasnie do tych ludzi - ktorzy nie maja problemu, chce sie zwrocic. Na codzien musze sie zmagac ze swoim wygladem. Moje kolezanki maja piekne cery. Nie szkodzi im jednak w moim towarzystwie otwarcie mowic jakie to im ,, zaskorniki'' wyszly , albo jakia maja ,, plamke'' i jakie to straszne. Jak je to oszpeca... Nie widza, ze ich twarze są czyste , piekne. Moja jest oszpecona. I co? Slucham o tych zaskornikach , plamkach i sie zastanawiam , jak te osoby poradzilyby sobie na moim miejscu? Kiedy to czerwone , bolace guzy bylyby znakiem rozpoznawczym ich cery? Nie moge znieść też komenatarzy. Komenatarzy typu : ,, boze , ale ci sie stan cery pogorszyl'' , ,, co ci sie stalo'' ,, od czego to'' , ,, masz tradzik''? LUDZIE, my mamy tradzik a nie slepote i znieczulice ..!! Widzim jak wygladamy. Ze codziennie pojawiaja sie nam kolejne czerwone guzy. Mamy lustra, nie trzeba nam o tym mowic. Nie uwierzycie , ale MY TO WIDZIMY !! rece mi opadaja naprawde. I ten skupiony wzrok na mojej twarzy , kiedy cos mówie. Plakac mi sie chce , naprawde. Tradzik sprawil, ze przestawiam spotkania, odwlekam. Zakrywam wlosami twarz , albo zwracam sie do rozmowcy , po czym odchylam glowe aby nie patrzyl mi w twarz. Wymyslam rozne ustawienia glowy, pozycje , zeby bylo to mniej widoczne.. Ludzie, miejcie dla nas troche wyrozumialosci. Nie wybralismy swojego stanu. Zadne z nas nie chce miec takiej twarzy. Wszystkim z problemem z calego serca zycze , aby mieli duzo sily. I zeby to cholerstwo nas opuscilo. Zycze wam tego, nawet nie wiecie jak mocno.

2011-05-11, 07:32	#3506
Heledore Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 4 538	Dot.: Trądzik - cz. 3 Od tygodnia smaruję plecy i dekolt płynem akneroxid zawierającym nadtlenek benzoilu. Skóra wygląda normalnie ale jest wrażliwa na dotyk i zaczyna się przesuszać. Czy mogę nawilżać skórę jakimś kremem/balsamem, czy to jest niewskazane? __________________ "Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć" moje robótki

2011-05-11, 08:28	#3508
kasiagora23 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 142	Dot.: Trądzik - cz. 3 jeśli chodzi o przesuszanie skóry (ja smaruje buzię benzace- czyli ten sam skladnik aktywny) to świetnie sobie radzę przy pomocy oliwki. Na noc sie smaruje maścia a w ciagu dnia sama oliwka lub jak wychodze z domu to cienka warstra pod podklad. Jest jednak oliwka ktora polecam szczególnie- joanna "sensual". To jest oliwka która ma za zadanie lagodzić podraznienia i w jakims stopniu na pewno przyczynia sie do mniejszego wysypu. Cięzko ja dostać solo. Zwykle jest dostepna tylko z plastrami do depilacji Joanna. Ja juz kiedyś zauwazylam że jak po plastach jej nie użyje to w miejscu depilacji mi wychodza poźniej syfki. A po jej użyciu mi nie wychodziły. Dlatego zaczelam jej uzywać na twarz nie po depilacji tylko normalnie. Jest bardzo skuteczna, łagodzi zaczerwienienia i jak zdarzalo mi sie przesadzić z maścią benzacne to szybciutko sie uporała z podrażniona skórą. Do tego bardzo ładnie pachnie. Jedynym minusem jest jej dostepność bo jak pisalam ciężko ja dostać solo a to co jest przy plastrach to tylko tubka 10ml. Ale warto- zapewniam. Ewentualnie jeszcze dobra jest oliwka bambino ale zdecydowanie wole ta z joanny. __________________ ...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...

2011-05-11, 08:35	#3510
kasiagora23 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 142	Dot.: Trądzik - cz. 3 do Heledore: tak na marginesie- Krol Julian jest the best (nie mogłam sie powstrzymać) __________________ ...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)