Trądzik - cz. 3 - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-09, 12:53   #3991
19agusia91
Zakorzenienie
 
Avatar 19agusia91
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Darłowo
Wiadomości: 17 385
Dot.: Trądzik - cz. 3

Czemu nie? Może po prostu bakterie były odporne na dany antybiotyk. Dla mnie takie leczenie na oko jest bez sensu, najlepiej byłoby robic posiew i antybiogramy, wtedy od razu wiadomo czy jest bakteria i na co wrażliwa.
__________________
Cytat:
Czuję to każdym porem skóry, każdą komórką, opuszkami palców, całą sobą, że nie mogłam lepiej wybrać. Nikt inny nie dałby mi tyle szczęścia, miłości, pewności we wszystkie jutra świata.
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post35348317 Wymianka
Hula Hop
440/5000 minut
19agusia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 11:49   #3992
charlizex3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom.
Wiadomości: 6
Smile Dot.: Trądzik - cz. 3

Cześć! Z trądzikiem zmagam się około 2 lat.
Mam już tego dosyć. Moja twarz jest okropna... Nie dosyć że pełno na niej wągrów to jeszcze kilka blizn potrądzikowych i przebarwień.
Trądzik strasznie "psuje" mi samopoczucie. Mam przez to strasznie niską samoocenę. Czy znacie jakieś skuteczne domowe sposoby by pozbyć się przebarwień i wągrów ?

Edytowane przez charlizex3
Czas edycji: 2011-12-11 o 12:17 Powód: Błędny zapis.
charlizex3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 12:03   #3993
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez charlizex3 Pokaż wiadomość
Witam )
Mam 13 lat, z trądzikiem zmagam się od około 3 lat.
Mam już tego dosyć! Moja twarz jest okropna... Nie dosyć że pełno na niej wągrów to jeszcze kilka blizn potrądzikowych i przebarwień.
Trądzik strasznie "psuje" mi samopoczucie. Mam przez to strasznie niską samoocenę. Czy znacie jakieś skuteczne domowe sposoby by pozbyć się przebarwień i wągrów ?
A u dermatologa byłaś? Domowe sposoby mogą trochę pomóc, ale trądziku nie wyleczą.
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny...
Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku."
William James
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 12:15   #3994
charlizex3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom.
Wiadomości: 6
Dot.: Trądzik - cz. 3

Nie nie byłam u dermatologa ... Na razie jest to niestety niemożliwe, z powodów osobistych. Jak na razie liczę na domowe sposoby, leki bez recepty i kosmetyki dostępne w aptekach i sklepach.
charlizex3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 14:55   #3995
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez 19agusia91 Pokaż wiadomość
Czemu nie? Może po prostu bakterie były odporne na dany antybiotyk. Dla mnie takie leczenie na oko jest bez sensu, najlepiej byłoby robic posiew i antybiogramy, wtedy od razu wiadomo czy jest bakteria i na co wrażliwa.
tak, co do badań masz rację(chociaż nie jest tak że zawsze wszystko wykażą) warto je przeprowadzić
Cytat:
Napisane przez charlizex3 Pokaż wiadomość
Nie nie byłam u dermatologa ... Na razie jest to niestety niemożliwe, z powodów osobistych. Jak na razie liczę na domowe sposoby, leki bez recepty i kosmetyki dostępne w aptekach i sklepach.
Więc po 1. oczywiście nie jest to moją sprawą ale nie mam pojęcia jakie problemy uniemożliwiają zarejestrowanie się do najbliższego ośrodka zdrowia na wizytę, nie będzie płacenia, bo możesz to przecież zrobić na nfz
chyba że jesteś za granicą i np. nie znasz języka, nie masz jak się wybrać do lekarza czy coś w tym rodzaju.

Tak się dopytuję bo tu nie ma żartów i trądzik to choroba, choroba przewlekła która z jednego stadium może przejść do drugiego gorszego jeśli jest nieleczona i ignorowana.
Jakbyś miała np. zapalenie płuc to też by nie było że w domu zrobisz sobie herbatę z miodem tylko warto by się wybrać do lekarza po leki, może antybiotyk
Dermatolog to jedyna mądra rada jeśli Twój problem jest już z tych poważniejszych no bo nie wiemy jak wygląda dokładnie Twoja twarz.


Co do domowych sposobów jest ich multum aczkolwiek byłabym bardzo ostrożna, swego czasu gdy byłam zdesperowana bardzo się przejechałam na paru 'złotych radach' pomijając jeszcze to że każda skóra jest inna i inaczej reaguje.
Ale jeśli bardzo chcesz to na dziale dermatologia jest cały jeden duży wątek o domowych sposobach na trądzik.
Ja ze swojej strony mogę tylko polecić wybranie się do apteki a nie drogerii i zainwestowanie w kosmetyki nieprzesuszające skóry(to najczęstszy błąd w pielęgnacji gdyż zazwyczaj drogeryjne syfy anty trądzikowe jeszcze pogarszają całą sprawę). Oczywiście higiena jest bardzo ważna ale na dłuższą metę to wszystko nie wystarczy.

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2011-12-11 o 14:57
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:20   #3996
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez charlizex3 Pokaż wiadomość
Nie nie byłam u dermatologa ... Na razie jest to niestety niemożliwe, z powodów osobistych. Jak na razie liczę na domowe sposoby, leki bez recepty i kosmetyki dostępne w aptekach i sklepach.
To nie wiem co Ci doradzić. Maseczki z drożdży? Toni z octu jabłkowego? Z tym, że Ty potrzebujesz leku, a nie domowej magii.
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny...
Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku."
William James
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 17:12   #3997
basior
Rozeznanie
 
Avatar basior
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 915
Dot.: Trądzik - cz. 3

może spróbuj pić bratek albo drożdże z mlekiem. mnie nic takiego nie pomogło, ale może warto przetestować. poza tym spróbuj zmienić dietę, obserwować po czym pogarsza ci się cera. z doświadczenia powiem, że najlepiej odstawić śmieci napchane konserwantami oraz niewiadomego pochodzenia, takie jak mięso, zwłaszcza z supermarketów (pełne hormonów i innego syfu).
aha, ważna jest pielęgnacja. przede wszystkim za żadne skarby NIE WYSUSZAJ skóry. nawilżaj i to porządnie, jak masz możliwość to olejami kosmetycznymi (nie mylić z takimi do smażenia).
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?"

Edytowane przez basior
Czas edycji: 2011-12-11 o 17:14
basior jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-12, 17:49   #3998
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Trądzik - cz. 3

Dziewczyny, pomóżcie
Nigdy nie miałam problemów z cerą, mam 20 lat trądzik prócz kilku pryszczyków przed okresem mnie nie dotyczył.
Nie wiem co sie stało
Od miesiąca zauważyłam czerwone pryszczyki na linii żuchwy/przy uchu.
To był nerwowy miesiąc i miałam zły nawyk drapania ich trochę przez co nie do końca mogły się zagoić.
Dzis znowu wyskoczyły mi tam dwa duże pryszcze, dodatkowo na linii głowy, przy nosku.
Dziś jak zobaczyłam swoje odbicie to się przestraszyłam, ja bladziutka z natury a cały bok w małych różowych(też zagojonych) plamkach - czy to zniknie po pewnym czasie?
Dodatkowo wyskoczyły mi pryszczyki za uchem, na szyi, dekolcie ale to chyba temu że zbliża mi się okres.
Możecie coś poradzić na to? Dziś na noc posmaruje tribiotykiem, zmieniłam ręcznik, kupiłam mydło antybakteryjne. Czy jest coś jeszcze co mogłabym użyc? Czy iść do dermatologa?
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 19:15   #3999
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Stookrotka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pomóżcie
Nigdy nie miałam problemów z cerą, mam 20 lat trądzik prócz kilku pryszczyków przed okresem mnie nie dotyczył.
Nie wiem co sie stało
Od miesiąca zauważyłam czerwone pryszczyki na linii żuchwy/przy uchu.
To był nerwowy miesiąc i miałam zły nawyk drapania ich trochę przez co nie do końca mogły się zagoić.
Dzis znowu wyskoczyły mi tam dwa duże pryszcze, dodatkowo na linii głowy, przy nosku.
Dziś jak zobaczyłam swoje odbicie to się przestraszyłam, ja bladziutka z natury a cały bok w małych różowych(też zagojonych) plamkach - czy to zniknie po pewnym czasie?
Dodatkowo wyskoczyły mi pryszczyki za uchem, na szyi, dekolcie ale to chyba temu że zbliża mi się okres.
Możecie coś poradzić na to? Dziś na noc posmaruje tribiotykiem, zmieniłam ręcznik, kupiłam mydło antybakteryjne. Czy jest coś jeszcze co mogłabym użyc? Czy iść do dermatologa?
Proponuję 2x w tygodniu czyścić telefon. Szczególnie na dotykowych zbiera się dużo bakterii, które mogę wywoływać krostki. Uważaj też na słuchawki, czy kable od nich. Spróbuj pokombinować. Jeśli się nie uspokoi po okresie to maszeruj do dermatologa.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 19:56   #4000
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Trądzik - cz. 3

Dziewczyny moge dolaczyc ?

Jakos przestalam sie przejmowac ta moja paskudna cera na jakis czas, tez mam mase pryszczy (nie takich biaych tylko takie jakby chrostki). Najwiecej tez przy uchu ale malo kiedy rozmawiam przez tel wiec to chyba nie od tego?

Teraz bralam prze dwa miesiace anty i widze ze sie pogorszylo o wiele
Na brodzie mam tego mase :/ I nie mam pojecia czemu, z daleka ich nie widac ale jak naciagne skore to miliony chyba :/

Czego uzywacie ? Ja dzis kupilam krem siarkowy , skuteczne to jest ?
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 20:59   #4001
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moge dolaczyc ?

Jakos przestalam sie przejmowac ta moja paskudna cera na jakis czas, tez mam mase pryszczy (nie takich biaych tylko takie jakby chrostki). Najwiecej tez przy uchu ale malo kiedy rozmawiam przez tel wiec to chyba nie od tego?

Teraz bralam prze dwa miesiace anty i widze ze sie pogorszylo o wiele
Na brodzie mam tego mase :/ I nie mam pojecia czemu, z daleka ich nie widac ale jak naciagne skore to miliony chyba :/

Czego uzywacie ? Ja dzis kupilam krem siarkowy , skuteczne to jest ?
Na temat kremów się nie wypowiadam, bo na mnie nie działo nic, teraz biorę Izotek. Z tym telefonem, próbuj-ja zbyt wiele też nie rozmawiam, a jak zaczęłam bardziej o niego dbać to te krostki przy uchu zniknęły. Ale nie ma reguły. Spróbować nie zaszkodzi.
Dermatolog przepisała Ci anty?
Krem siarkowy strasznie przesuszył mi skórę, co spowodowało wysyp kolejny, radzę uważać.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-13, 09:51   #4002
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Trądzik - cz. 3

profilaktycznie wyczyściłam
użyłam też tribiotyku na noc, strasznie on tłusty - czerwone pryszcze trochę zbladły.
Mam tylko jeszcze problem z tymi jakby "zaleczonymi" już, sa tam różowe kropki, jak sie ich pozbyć? Jakaś maść na przebarwienia czy coś?
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 16:38   #4003
dyciaa
Raczkowanie
 
Avatar dyciaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 461
Dot.: Trądzik - cz. 3

Mam zapisany Tetralysal raz dziennie przez 32 dni. I żel Duac raz dziennie.
Ciekawe co z tego wyjdzie...
__________________
Zapuszczam włosy!
24cm (14 VI 2012)->26cm (15 VII 2012)---->ścięłam ---->29 (19 V 2013)--->32cm (15 X 2013) ---> 60cm
dyciaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 21:24   #4004
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Na temat kremów się nie wypowiadam, bo na mnie nie działo nic, teraz biorę Izotek. Z tym telefonem, próbuj-ja zbyt wiele też nie rozmawiam, a jak zaczęłam bardziej o niego dbać to te krostki przy uchu zniknęły. Ale nie ma reguły. Spróbować nie zaszkodzi.
Dermatolog przepisała Ci anty?
Krem siarkowy strasznie przesuszył mi skórę, co spowodowało wysyp kolejny, radzę uważać.
W sumie zawsze gadalam tyle przez tel co teraz i nigdy tak nie bylo ze tyle przy uchu, tym bardziej ze rozmawiam ZAWSZE przez prawe ucho a wiecej mam przy lewym i tak na kosciach bardziej pod broda i po bokach miedzy twarza a szyja.

Wiesz ja maści dawno nie stosowalam bo sie zrazilam jak mi nic nie pomagało.
Coż to jest ten Izotek ?

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Stookrotka Pokaż wiadomość
profilaktycznie wyczyściłam
użyłam też tribiotyku na noc, strasznie on tłusty - czerwone pryszcze trochę zbladły.
Mam tylko jeszcze problem z tymi jakby "zaleczonymi" już, sa tam różowe kropki, jak sie ich pozbyć? Jakaś maść na przebarwienia czy coś?
Tribiotic kiedys stosowałam ale efektów bylo brak, i skora jeszcze bardziej tłusta niz byla iec dalam sobie spokoj z nim.
Ja mam raczej tlusta bo sie swieci sporo jak nic na niej nie mam nalozone, a po tym siarkowym widze ze jest matowa a nie przesuszona (ale to drugi dzien stosowania dopiero wiec nie mozna za wiele powiedzieć)
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 21:28   #4005
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Trądzik - cz. 3

Było już tak ładnie...a tu nagle jakieś pogorszenie...i wysuszenie...a cały czas nawilżam- i lipa. pełno jakichś niedoskonałosci,może to przez okres.. ech...już tracę nadzieję. Jakieś 10 dni juz mam diete, zero słodyczy, peeełno warzyw(aż do przesady), wszystko co zdrowe...ale dziś...uległam.Cała bombonierka pochłonięta przeze mnie. Boję się co będzie. Jestem taka zła, bo już myślałam, ze nie ciągnie mnie do słodyczy. Poza tym całe ramiona i plecy brzydkie. Mam zamiar kąpać się w solance(sól z Morza Martwego), zobaczymy czy coś pomoże. Wyżaliłam się Ale powiem Wam, że z moją psychiką lepiej. Jakoś tak trochę zlewam na ten trądzik. Mam go w nosie. Mam koleżankę, która zawsze miała ładną cerę, ale ostatnio wyskoczyło jej parę krostek(ile ja bym dała za takie parę krostek). A ona w ryk, ze ma trądzik i z odmu nie wyjdzie. I nigdzie nie wychodzi, cały czas narzeka jaką to ma brzydką cerę- a nic tam nie ma! Z jednej strony się cieszę, że ja jestem taka silna i pomimo dużo tragiczniejszej cery potrafię się cieszyć życiem, z drugiej strony mam ochotę ją walnąć i powiedzieć:spójrz, na mnie!Co ja mam powiedzieć, ja to dopiero mam masakrę! Ale milczę...już dawno się nauczyłam nie gadać o moich problemach z cerą- bo wtedy ludzie zaczynają na to zwracać uwagę. Tak to działa: np. koleżanka narzeka na figurę i mimo, że nigdy nie nazwałabym jej grubą, to nagle zaczynam jej się baczniej przyglądać i dochodzę do wniosku, że może faktycznie nie jest z tą figurą najlepiej. Taki przykład dałam, ale tak to działa. Dlatego ja udaję, że moja cera jest piękna i alabastrowa A koleżanki mi żal, nie wiem co by zrobiła na moim miejscu, z MOJĄ cerą, z jej podejściem powinna iśc sie zabić. Ale ci ludzie często nie doceniają tego co mają. A ja się cieszę, że już powoli godzę się ze swoim wyglądem, jedni są grubi, inni mają trądzik, inni krzywy nos...ale każdy zasługuje na szczęście. I to od niego zależy czy będzie szczęśliwy, a nie od ilości pryszczy na twarzy. My kształtujemy swój los. Dziewczyny, głowa do góry! Bądzcie silne i cieszcie się życiem, młodość mamy tylko jedną, niewarto, naprawdę niewarto przejmować się tak bardzo swoją cerą. Można oszaleć...wiem co mówię, bo sama tak miałam. Takie skupianie się na wyglądzie nic nie daje, tylko frustracje. Skupcie się na swoim wnętrzu, bo chłopców najpierw zauroczy wygląd, ale w końcu liczy się dla nich głównie charakter. Bądzmy radosne, nie bojmy się swiata, ludzi, uśmiechnijmy sie do wszystkiego wokół, a wszystko bedzie naprawdę łatwiejsze i piękniejsze. A predzej czy pozniej się i tak tego pozbędziemy-ale po co czekać na to, jak można żyć prawdziwie juz teraz?
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-12-13, 21:32   #4006
dyciaa
Raczkowanie
 
Avatar dyciaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 461
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
Było już tak ładnie...a tu nagle jakieś pogorszenie...i wysuszenie...a cały czas nawilżam- i lipa. pełno jakichś niedoskonałosci,może to przez okres.. ech...już tracę nadzieję. Jakieś 10 dni juz mam diete, zero słodyczy, peeełno warzyw(aż do przesady), wszystko co zdrowe...ale dziś...uległam.Cała bombonierka pochłonięta przeze mnie. Boję się co będzie. Jestem taka zła, bo już myślałam, ze nie ciągnie mnie do słodyczy. Poza tym całe ramiona i plecy brzydkie. Mam zamiar kąpać się w solance(sól z Morza Martwego), zobaczymy czy coś pomoże. Wyżaliłam się Ale powiem Wam, że z moją psychiką lepiej. Jakoś tak trochę zlewam na ten trądzik. Mam go w nosie. Mam koleżankę, która zawsze miała ładną cerę, ale ostatnio wyskoczyło jej parę krostek(ile ja bym dała za takie parę krostek). A ona w ryk, ze ma trądzik i z odmu nie wyjdzie. I nigdzie nie wychodzi, cały czas narzeka jaką to ma brzydką cerę- a nic tam nie ma! Z jednej strony się cieszę, że ja jestem taka silna i pomimo dużo tragiczniejszej cery potrafię się cieszyć życiem, z drugiej strony mam ochotę ją walnąć i powiedzieć:spójrz, na mnie!Co ja mam powiedzieć, ja to dopiero mam masakrę! Ale milczę...już dawno się nauczyłam nie gadać o moich problemach z cerą- bo wtedy ludzie zaczynają na to zwracać uwagę. Tak to działa: np. koleżanka narzeka na figurę i mimo, że nigdy nie nazwałabym jej grubą, to nagle zaczynam jej się baczniej przyglądać i dochodzę do wniosku, że może faktycznie nie jest z tą figurą najlepiej. Taki przykład dałam, ale tak to działa. Dlatego ja udaję, że moja cera jest piękna i alabastrowa A koleżanki mi żal, nie wiem co by zrobiła na moim miejscu, z MOJĄ cerą, z jej podejściem powinna iśc sie zabić. Ale ci ludzie często nie doceniają tego co mają. A ja się cieszę, że już powoli godzę się ze swoim wyglądem, jedni są grubi, inni mają trądzik, inni krzywy nos...ale każdy zasługuje na szczęście. I to od niego zależy czy będzie szczęśliwy, a nie od ilości pryszczy na twarzy. My kształtujemy swój los. Dziewczyny, głowa do góry! Bądzcie silne i cieszcie się życiem, młodość mamy tylko jedną, niewarto, naprawdę niewarto przejmować się tak bardzo swoją cerą. Można oszaleć...wiem co mówię, bo sama tak miałam. Takie skupianie się na wyglądzie nic nie daje, tylko frustracje. Skupcie się na swoim wnętrzu, bo chłopców najpierw zauroczy wygląd, ale w końcu liczy się dla nich głównie charakter. Bądzmy radosne, nie bojmy się swiata, ludzi, uśmiechnijmy sie do wszystkiego wokół, a wszystko bedzie naprawdę łatwiejsze i piękniejsze. A predzej czy pozniej się i tak tego pozbędziemy-ale po co czekać na to, jak można żyć prawdziwie juz teraz?
dziękuję. masz rację.
__________________
Zapuszczam włosy!
24cm (14 VI 2012)->26cm (15 VII 2012)---->ścięłam ---->29 (19 V 2013)--->32cm (15 X 2013) ---> 60cm
dyciaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 21:38   #4007
NoisyGhost
Zadomowienie
 
Avatar NoisyGhost
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 459
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
Było już tak ładnie...a tu nagle jakieś pogorszenie...i wysuszenie...a cały czas nawilżam- i lipa. pełno jakichś niedoskonałosci,może to przez okres.. ech...już tracę nadzieję. Jakieś 10 dni juz mam diete, zero słodyczy, peeełno warzyw(aż do przesady), wszystko co zdrowe...ale dziś...uległam.Cała bombonierka pochłonięta przeze mnie. Boję się co będzie. Jestem taka zła, bo już myślałam, ze nie ciągnie mnie do słodyczy. Poza tym całe ramiona i plecy brzydkie. Mam zamiar kąpać się w solance(sól z Morza Martwego), zobaczymy czy coś pomoże. Wyżaliłam się Ale powiem Wam, że z moją psychiką lepiej. Jakoś tak trochę zlewam na ten trądzik. Mam go w nosie. Mam koleżankę, która zawsze miała ładną cerę, ale ostatnio wyskoczyło jej parę krostek(ile ja bym dała za takie parę krostek). A ona w ryk, ze ma trądzik i z odmu nie wyjdzie. I nigdzie nie wychodzi, cały czas narzeka jaką to ma brzydką cerę- a nic tam nie ma! Z jednej strony się cieszę, że ja jestem taka silna i pomimo dużo tragiczniejszej cery potrafię się cieszyć życiem, z drugiej strony mam ochotę ją walnąć i powiedzieć:spójrz, na mnie!Co ja mam powiedzieć, ja to dopiero mam masakrę! Ale milczę...już dawno się nauczyłam nie gadać o moich problemach z cerą- bo wtedy ludzie zaczynają na to zwracać uwagę. Tak to działa: np. koleżanka narzeka na figurę i mimo, że nigdy nie nazwałabym jej grubą, to nagle zaczynam jej się baczniej przyglądać i dochodzę do wniosku, że może faktycznie nie jest z tą figurą najlepiej. Taki przykład dałam, ale tak to działa. Dlatego ja udaję, że moja cera jest piękna i alabastrowa A koleżanki mi żal, nie wiem co by zrobiła na moim miejscu, z MOJĄ cerą, z jej podejściem powinna iśc sie zabić. Ale ci ludzie często nie doceniają tego co mają. A ja się cieszę, że już powoli godzę się ze swoim wyglądem, jedni są grubi, inni mają trądzik, inni krzywy nos...ale każdy zasługuje na szczęście. I to od niego zależy czy będzie szczęśliwy, a nie od ilości pryszczy na twarzy. My kształtujemy swój los. Dziewczyny, głowa do góry! Bądzcie silne i cieszcie się życiem, młodość mamy tylko jedną, niewarto, naprawdę niewarto przejmować się tak bardzo swoją cerą. Można oszaleć...wiem co mówię, bo sama tak miałam. Takie skupianie się na wyglądzie nic nie daje, tylko frustracje. Skupcie się na swoim wnętrzu, bo chłopców najpierw zauroczy wygląd, ale w końcu liczy się dla nich głównie charakter. Bądzmy radosne, nie bojmy się swiata, ludzi, uśmiechnijmy sie do wszystkiego wokół, a wszystko bedzie naprawdę łatwiejsze i piękniejsze. A predzej czy pozniej się i tak tego pozbędziemy-ale po co czekać na to, jak można żyć prawdziwie juz teraz?
Bardzo ważne zdanie I strasznie zazdroszczę Ci Twojego podejścia do tej sytuacji. Ja dalej jak mam wysypy to wstydzę się wychodzić do ludzi, obwiązuję twarz szalikiem (gorzej w lecie... - wtedy to się w domu chowam) i głowa w dół. Dalej pomimo że mam lat 20. Ale małymi kroczkami, mam nadzieję że dojdę do akceptacji siebie i swojego wyglądu. Jeszcze trochę pracy i będzie dobrze
NoisyGhost jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 21:45   #4008
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Coż to jest ten Izotek ?
Jak narazie jedyne lekarstwo,ktore pomaga skutecznie pozbyc sie tradziku. W niektorych przypadkach na zawsze , u innych na jakis czas (mi pomogl na prawie 3 lata). Przepisywany jest zazwyczaj w ciezkich postaciach tradziku. Oczywiscie sa tez skutki uboczne jak np. suchosc warg,skory,bole stawow,kregoslupa,zmeczen ie,nasila stany depresyjne,jest teratogenny (nie moga go stosowac kobiety w ciazy poniewaz uszkadza plod). To tak w skrocie

Ja przechodze wlasnie II kuracje Izotekiem,nie jest latwo. Czasami mam poprostu dosc i mysle,ze chyba nie dozyje momentu kiedy bede naprawde zadowolona z wygladu swojej twarzy. Mam dosc ukrywania sie pod makijazem. Zamiast korzystac z najlepszych lat zycia,cieszyc sie ciagle musze sie tylko martwic tym jak wygladam. Za mna dopiero miesiac kuracji,do konca jeszcze 5 miesiecy...
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 23:43   #4009
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez NoisyGhost Pokaż wiadomość
Bardzo ważne zdanie I strasznie zazdroszczę Ci Twojego podejścia do tej sytuacji. Ja dalej jak mam wysypy to wstydzę się wychodzić do ludzi, obwiązuję twarz szalikiem (gorzej w lecie... - wtedy to się w domu chowam) i głowa w dół. Dalej pomimo że mam lat 20. Ale małymi kroczkami, mam nadzieję że dojdę do akceptacji siebie i swojego wyglądu. Jeszcze trochę pracy i będzie dobrze
Wiesz, ja też mam złe chwile czasem, zwłaszcza jak mam megapogorszenie, wtedy to się odbija także na moich relacjach z innymi...ale walczę z tym i myślę, że na razie mi to wychodzi, raz lepiej raz gorzej. Tak sobie po prostu obserwuję jak inni żyją, zwłaszcza lubię patrzeć jak żyją inni "trądzikowcy"-i wielu z nich po prostu korzysta z życia, bo cóż im innego pozostaje? Znam parę takich osób i bardzo mi się to w nich podoba-że nie przejmują się tymi pryszczami-sa, no to są-ale czemu mają wpływać na to jak przezyję swoje jedno, jedyne życie? Znam też pewną świetną dziewczynę, która jest baardzo gruba, ogólnie ktoś mógłby powiedzieć, że pasztet-ale ma fantastycznego faceta, wciąz podróżuje, ma wielu znajomych, czerpie z życia pełnymi garściami. Dzięki takim ludziom zmieniam kategorie myślenia o świecie, o innych ludziach i o sobie- widzę, że wygląd nie zawsze ma znaczenie, że ludzie tak bardzo tęsknią za czymś prawdziwym, za radością życia...ludziom powoli przejada się doskonałość, bo jest nudna. Ciągnie ich do takich osób, które mają piękne wnętrze, bo to właśnie taka osoba poprawi im humor jak będzie im smutno, a nie gładkolica piękność o pustym spojrzeniu. A ja wierzę, że takie osoby jak my, zmagające się z tym wszystkim, wykształciły w sobie wielkie pokłady empatii, wrażliwości, zrozumienia...Nigdy nie ocenimy nikogo po wyglądzie, nie obgadamy z powodu jakiegoś defektu urody, zrozumiemy cudzą krzywdę-bo same wiele przeszłyśmy, w relacjach z otoczeniem i z samymi sobą. Trzeba tylko naucczyć się dzielić ze światem naszym pięknem wewnętrznym, bo wierzę, że każda z nas takie ma. A świat to doceni. Wszystkie osoby, które znam, z tych które mają problemy z cerą to cudowne, ciepłe, wrażliwe istoty. Dla mnie są piękniejsze od tych wymuskanych idealnych panienek, które zadzierają nosa i mają w głębokim poważaniu innych, zapatrzone w swoje piękne oblicze w lustrze(oczywiście nie generalizuję, ale znam wiele takich przypadków-są też oczywiście dziewczyny piękne zewnętrznie i wewnętrznie, ale takich jest mniej). No to się nagadałam takie mam przemyślenia ostatnio. To, ze spotyka nas cos złego nie znaczy, że uczyni nasze życia złym-to od nas zalęzy, czy poddamy się czarnym myślom, czy też to coś złego przemienimy w coś dobrego dla nas i świata.
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-14, 08:19   #4010
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Trądzik - cz. 3

Dziekuje za odpowiedz.

Dziewczyny nie ma co sie zamartwiac cerą, to tylko cera a nie nasze wnętrze
Tez sie kiedys wstydziłam (do tego uczulenie mi wyskakiwało na twarzy , szyji to te dwa polaczenia wygladaly hmm nie zachecajaco ) Mimo to mam męża, oddanych przyjacioł, znajomych i sie nie przejmuje wygladem az tak bardzo. Wiadomo chce ladnie wygladac jak gdzies wychodze, wiec nadrabiam ubiorem i makijażem.
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 14:20   #4011
karmelek102
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 79
Dot.: Trądzik - cz. 3

Witajcie

z trądzikiem zmagałam się wiele wiele lat. W styczniu tego roku zaczęłam kurację izotekiem (przerwałam w maju z braku funduszy ). Ale trądzik i tak praktycznie zniknął moim problem są blizny:/ mam już dwie na policzkach (nie są jakieś mega, ale mi przeszkadzają) właśnie w przeciagu ostatnich paru miesięcy. I nie są to blizny po trądziku... po prostu skora zrobiła się czerwona któregoś dnia i zaczęła sie zblizniać... Czy ktoras z Was spotkała się również z czymś takim po kuracji Izotekiem?
karmelek102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 14:42   #4012
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ile kosztuje terapia tym Izotekiem ?
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 15:41   #4013
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Ile kosztuje terapia tym Izotekiem ?
Opakowanie to jakieś 100 zł miesięcznie, w zalezności od apteki, mnie się udało upolować za 86. Plus na początku co miesiąc dermatolog, badania kontrolne krwi, zwykle prywatnie, więc trochę się zbiera. Ale warto. Samoocena wyyyyyyyyyyysoko w górę.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 15:54   #4014
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ale to jest na ciezkie przypadki czy na takie srednie tez ?
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 16:00   #4015
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Ale to jest na ciezkie przypadki czy na takie srednie tez ?
Zależy od lekarza. Ja trądziku nie miałam jakiegoś strasznego, ale nic na mnie nie działało (setki maści, leków bla bla bla), więc dostałam Izotek.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 16:51   #4016
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Trądzik - cz. 3

Koszt terapii Izotekiem jest zalezny od tego jaka dawke przyjmujesz. Ja place srednio za jedno opakowanie 20 mg ok.100 zł. Potrzebuje dwoch opakowan w miesiacu. Do tego trzeba doliczyc koszty wizyty u lekarza i badania. Wiec w moim przypadku terapia kosztuje mnie ok. 400 zł miesiecznie I tak przez 6-7 miesiecy...Potem znow walka z przebarwieniami,bliznami co tez niemalo kosztuje.
Najgorsze jest to,ze w momencie kiedy zwlaczylam juz blizny i wiekszosc przebarwien po I kuracji co naprawde sporo mnie kosztowalo( zarowno duuuzo czaso jak i pieniedzy) , to dziadostwo wrocilo. I w kolko to samo

Edytowane przez blueania
Czas edycji: 2011-12-14 o 16:54
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 19:32   #4017
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik - cz. 3

Sorry dziewczyny, ale nie polecajcie tutaj wprost izoteku osobom w ogóle niezorientowanym, bo retinoidy doustne to nie cukierki, należy zreszta pamiętać, że przy hormonalnym podłożu trądziku nie pomogą.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 20:00   #4018
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ale przeciez Izoteku nie mozna kupic bez recepty,wiec o tym czy jest potrzebny decyduje lekarz. A kazdy normalny dermatolog nie przepisze tego leku bezpodstawnie na ladne oczy
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-14, 21:27   #4019
basior
Rozeznanie
 
Avatar basior
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 915
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez karmelek102 Pokaż wiadomość
Witajcie

z trądzikiem zmagałam się wiele wiele lat. W styczniu tego roku zaczęłam kurację izotekiem (przerwałam w maju z braku funduszy ). Ale trądzik i tak praktycznie zniknął moim problem są blizny:/ mam już dwie na policzkach (nie są jakieś mega, ale mi przeszkadzają) właśnie w przeciagu ostatnich paru miesięcy. I nie są to blizny po trądziku... po prostu skora zrobiła się czerwona któregoś dnia i zaczęła sie zblizniać... Czy ktoras z Was spotkała się również z czymś takim po kuracji Izotekiem?
a chroniłaś się porządnie przed słońcem?
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?"
basior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-15, 09:12   #4020
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez blueania Pokaż wiadomość
Ale przeciez Izoteku nie mozna kupic bez recepty,wiec o tym czy jest potrzebny decyduje lekarz. A kazdy normalny dermatolog nie przepisze tego leku bezpodstawnie na ladne oczy


Dziewczyna chciała wiedzieć, więc odpowiedziałyśmy. Moja dermatolog bardzo długa zastanawiała się na Izotekiem, rozważała za i przeciw, więc wątpię, żeby ktoś przyszedł do lekarza pierwszy raz i wyszedł z receptą.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.