Trądzik - cz. 3

[jyyli]

Napisane przez ChiQuitA89

Na Twoim miejscu zainwestowałabym w dobry, kryjący, niezapychający podkład i korektor. Zgadzam się z opinią dziewczyn, lepiej nie pogorszyć stanu cery eksperymentami. Pozdrawiam serdecznie



Wiesz, zobaczymy jak to będzie wyglądało gdy już odstawisz wszystkie tabletki i minie kilka miesięcy. Życzę Ci oczywiście trwałych efektów i wymarzonej regularności oraz stabilności poziomu hormonów Sama przez to całe lata przechodziłam i wiem jakie to męczące Ja podczas gdy brałam anty, miałam cudowną cerę, krwawienie z odstawienia wiadomo występowało, ale to żaden sukces. Brałam je wiadomo pod kontrolą gina i było super. Problemy zaczęły się, gdy je odstawiłam. Też robiłam to stopniowo, zgodnie z zaleceniami. I cóż... (P.S. Ja miałam cykle raz co dwa miesiące, raz co pół roku, raz nawet co 7miesięcy, no targedia ) Zazdroszczę tym dziewczynom, które wogóle nie wiedzą, czym jest hormon i problemy z nimi

Ale pisałaś, że miałaś niedobór progesteronu, więc tabletki antykoncepcyjne wręcz nie mogły tu zadziałać. U mnie to podwyższony testosteron, więc już zupełnie inna bajka.
Ale to jest straszne, że na WSZYSTKIE problemy hormonalne lekarze przepisują tabletki anty Na pewno w większości przypadków powinno się leczyć inaczej.

[201608151056]

Napisane przez jyyli

Ale pisałaś, że miałaś niedobór progesteronu, więc tabletki antykoncepcyjne wręcz nie mogły tu zadziałać. U mnie to podwyższony testosteron, więc już zupełnie inna bajka.
Ale to jest straszne, że na WSZYSTKIE problemy hormonalne lekarze przepisują tabletki anty Na pewno w większości przypadków powinno się leczyć inaczej.

Dwa lata po odstawieniu anty moje miesiączki wyglądały tak jak pisałam w ostatnim poście. Zrobiono mi oznaczenia poziomu hormonów i okazało się, że to niedobór progesteronu. Wtedy dopiero zapisano mi odpowiednie leki Nigdy nie miałam regularnych miesiączek, trądzik nękał mnie od pojawienia się pierwszej miesiączki, czyli od 11 roku życia. Gdy miałam 16 lat przepisano anty, wcześniej podawano mi jakieś ziołowo-homeopatyczne leki mające na celu delikatne wyregulowanie organizmu. Oczywiście, nic nie pomogło. Zawinili tu niewątpliwie lekarze, którzy wypisują tabsy bo to łatwiejsze niż wysłanie pacjentki na szczegółowe badania, szczegółowe zanalizowanie poziomu hormonów na przestrzeni kilku miesięcy i dobranie odpowiednich leków i dawek A już o współpracy ginekologa-endokrynologa i dermatologa nie może być mowy W naszym przypadku, powiedzenie "Chcesz być piękna to cierp" sprawdza się niestety w 100%tach A dotyczy to przede wszystkim cierpienia naszych portfeli Boję się aż zsumować wszystkie pieniądze wydane na nieskuteczne preparaty do pielęgnacji cery, leki i lekarzy

[jp91]

Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę, jak coś to proszę wskazać i mnie odesłać do lepszego wątku Czy ktoś używał płynu micelarnego z Pharmaceris T? To nowy płyn i ma kwas migdałowy.. Ciekawa jestem w jakim stężeniu... Moze ktos ma jakies doswiadczenia?

[exotic smile]

Kochane polećcie mi jakiś dobry filtr. Używałam z Pollen Eva ale niestety mnie zapychał, muszę w jakiś zainwestować bo używam kwasów i wiadomo nie chcę nabawić się kolejnych przebarwień. I przy okazji zapytam co używacie na pojedyńcze syfy? Zawsze mam ich kilka na brodzie i co się ich pozbęde to pojawiają się nowe. Już nie mam do nich siły

[jp91]

Napisane przez exotic smile

Kochane polećcie mi jakiś dobry filtr. Używałam z Pollen Eva ale niestety mnie zapychał, muszę w jakiś zainwestować bo używam kwasów i wiadomo nie chcę nabawić się kolejnych przebarwień. I przy okazji zapytam co używacie na pojedyńcze syfy? Zawsze mam ich kilka na brodzie i co się ich pozbęde to pojawiają się nowe. Już nie mam do nich siły

Spróbuj Acnefanu na pojedyncze wypryski (8złzł). Mi czasem pomaga Ziaja Med reduktor trądziku (9zł) i znam osoby, które używają tormentiolu (do 5zł). Powodzenia

[19agusia91]

Punktowo jescze moze być pasta Lassari, do kupienia w aptece.

[dagna1]

Napisane przez exotic smile

Kochane polećcie mi jakiś dobry filtr. Używałam z Pollen Eva ale niestety mnie zapychał, muszę w jakiś zainwestować bo używam kwasów i wiadomo nie chcę nabawić się kolejnych przebarwień. I przy okazji zapytam co używacie na pojedyńcze syfy? Zawsze mam ich kilka na brodzie i co się ich pozbęde to pojawiają się nowe. Już nie mam do nich siły

soraya balsam dla dzieci 60. ale teraz to bedzie problem ze znalezieniem filtrow :/

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez Micalina

No właśnie trochę się boję , że to może byc za dużo, o acne naczytałam się trochę, że może być dobry - co wcale nie oznacza, że musi. Wiadomo każdemu co innego może pasować. Hmm na filtrach za bardzo się nie znam, używam ziajki dla dzieci SPF 30, jest fajna taka delikatna, zapomniałam jeszcze napisać, że używa toniku benzacne, też jest bardzo delikatny i poza tym to już nie potrzebuję dodatkowych nawilżaczy. Tabletek nie biorę, mój trądzik nie jest chyba aż tak intensywny, tak mi się zdaje, kiedyś brałam tetralysal, ale to było ładne parę lat temu. Mam nadzieję, że differin wraz z benzacne sobie poradzi, bo co do acne dermu to sama nie wiem czy używać może co kilka dni, tak na zmianę z benzacne? Jak myślisz?
Pozdrawiam

o filtrach poczytaj na biochemii, bo obawiam sie,ze ta Twoja ziaja jest niestety nic nie warta. aby filtr dzialal musi byc stabilny, a puder/podklad nie moze go destabilizowac. ja bym na Twoim miejscu jednak dolozyla cos nawilzajacego - wg mnie kazda skora tego potrzebuje

[kasiam187]

Napisane przez jyyli

Ale przecież gdy jest za dużo hormonów męskich, leczy się to właśnie tabletkami antykoncepcyjnymi! No, jeśli są to androgeny to dodaje się zwykle Androcur albo coś w tym stylu.
Bo chodzi o to, że wtedy cykle są zwykle wydłużone i podczas tego długiego cyklu organizm ma więcej czasu, żeby wyprodukować nadmiar np. testosteronu. Chodzi o to, aby przywrócić cykle do normy. Bo to zupełnie inna sytuacja niż niedobór jakiegoś hormonu, tutaj nie jest tak łatwo, żeby lekarz dał to, czego jest za mało.
Ja teraz biorę tabletki antykoncepcyjne i dopiero one mi pomogły. Hormony badałam dwa razy, za każdym razem to samo - nadmiar testosteronu. A teraz trądzik zniknął w jakichś 90%. Zobaczymy, co będzie, jak odstawię, ale wcale nie obawiam się niczego złego. Trądzik nawraca nawet po Izoteku, więc, że nawraca też po anty, nie jest niczym dziwnym. A jeśli odstawia się stopniowo, przechodząc na coraz słabsze tabletki a potem plastry, organizm nie będzie tak szalał

ja tez staram sie nie myslec pesymistycznie ze jak odstawie to mi wroci...bralam diane, teraz yasminelle, nie mialam nawet problemow z przejscie z jednych na drugie, naprawde one mi zycie uratowaly... planuje po nowym roku odstawic...zobaczymy jak to bedzie

a tak poza tym to

Dziewczynki Kochane życzę wam wszystkim Wesołych i spokojnych świat Bożego Narodzenia
góry prezentów, szalonego Sylwestra
i spełnienia marzeń w Nowym Roku, aby ten rok przyniosl nam
rozwiazanie tych tradzikowych problemow!!

[jyyli]

Napisane przez kasiam187

[/B]

ja tez staram sie nie myslec pesymistycznie ze jak odstawie to mi wroci...bralam diane, teraz yasminelle, nie mialam nawet problemow z przejscie z jednych na drugie, naprawde one mi zycie uratowaly... planuje po nowym roku odstawic...zobaczymy jak to bedzie

a tak poza tym to

Dziewczynki Kochane życzę wam wszystkim Wesołych i spokojnych świat Bożego Narodzenia
góry prezentów, szalonego Sylwestra
i spełnienia marzeń w Nowym Roku, aby ten rok przyniosl nam
rozwiazanie tych tradzikowych problemow!!

Tak jak pisałam, nie każdemu przecież wraca, a jeśli tu tkwi przyczyna trądziku, to będzie git

Wesołych świąt!

Napisane przez ChiQuitA89

Dwa lata po odstawieniu anty moje miesiączki wyglądały tak jak pisałam w ostatnim poście. Zrobiono mi oznaczenia poziomu hormonów i okazało się, że to niedobór progesteronu. Wtedy dopiero zapisano mi odpowiednie leki Nigdy nie miałam regularnych miesiączek, trądzik nękał mnie od pojawienia się pierwszej miesiączki, czyli od 11 roku życia. Gdy miałam 16 lat przepisano anty, wcześniej podawano mi jakieś ziołowo-homeopatyczne leki mające na celu delikatne wyregulowanie organizmu. Oczywiście, nic nie pomogło. Zawinili tu niewątpliwie lekarze, którzy wypisują tabsy bo to łatwiejsze niż wysłanie pacjentki na szczegółowe badania, szczegółowe zanalizowanie poziomu hormonów na przestrzeni kilku miesięcy i dobranie odpowiednich leków i dawek A już o współpracy ginekologa-endokrynologa i dermatologa nie może być mowy W naszym przypadku, powiedzenie "Chcesz być piękna to cierp" sprawdza się niestety w 100%tach A dotyczy to przede wszystkim cierpienia naszych portfeli Boję się aż zsumować wszystkie pieniądze wydane na nieskuteczne preparaty do pielęgnacji cery, leki i lekarzy

O tej współpracy można zapomnieć, bo ginekolog przyjmie w ciągu dwóch tygodni, dermatolog w ciągu miesiąca, a endokrynolog... 1,5 roku Chyba, że ma się akurat wolne 100-150zł
Ja już pewnie miałabym naprawdę dobry samochód, gdyby nie trądzik Najwięcej wydałam oczywiście na prywatne wizyty, leki dopiero na drugim miejscu.
Ale teraz nie wydaję jakoś dużo. Tylko czekać do pierwszych zmarszczek

[201608151056]

Napisane przez exotic smile

Kochane polećcie mi jakiś dobry filtr. Używałam z Pollen Eva ale niestety mnie zapychał, muszę w jakiś zainwestować bo używam kwasów i wiadomo nie chcę nabawić się kolejnych przebarwień. I przy okazji zapytam co używacie na pojedyńcze syfy? Zawsze mam ich kilka na brodzie i co się ich pozbęde to pojawiają się nowe. Już nie mam do nich siły

Bioderma ma super filtry, stosuję wersje matujące i nie mam problemu później z błyszczącą buzią. A co do pojedyńczych to maseczki z glinek (ostatnio stosuję formy L'Biotica, Dermomask, Głębokie Oczyszczenie na pojedyńcze krostki i świetnie wysusza, podobnie jak zwykła zielona glinka rozcieńczona z wodą mineralną). Ponad to Benzacne (ostatnio przerzuciłam się na 10%towy i bardzo sobie chwalę) oraz pasta albo maść cynkowa, kosztuje kilka złotych i jest dostępna w aptekach. Pozdrawiam

Napisane przez jyyli

O tej współpracy można zapomnieć, bo ginekolog przyjmie w ciągu dwóch tygodni, dermatolog w ciągu miesiąca, a endokrynolog... 1,5 roku Chyba, że ma się akurat wolne 100-150zł
Ja już pewnie miałabym naprawdę dobry samochód, gdyby nie trądzik Najwięcej wydałam oczywiście na prywatne wizyty, leki dopiero na drugim miejscu.
Ale teraz nie wydaję jakoś dużo. Tylko czekać do pierwszych zmarszczek

Tymi to ja się akurat wogóle nie przejmuję Ach, jakże bym chciała mieć taki dobry samochód

Radosnych, spokojnych, pełnych miłości, ciepła i pokoju Świąt Wam życzę!!!

[gogela]

Napisane przez ChiQuitA89

Radosnych, spokojnych, pełnych miłości, ciepła i pokoju Świąt Wam życzę!!!

dołączam sie do życzen!!! i dodam jeszcze spelnienia najskrytszych marzen!

[zosiulaaa]

Dziewczyny! Wiem, że w tym wątku zostało już bardzo wiele napisane. Przeglądam go i jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy na wszystkie możliwe tematy związane z trądzikiem - przyczyny, leczenie, pielęgnacja. Mam wielką nadzieję, że zainteresuje Was moja osoba i moja historia z trądzikiem i będziecie mogły mi doradzić. W swoim życiu tylko 2 razy udało mi się na chwilę wyleczyć trądzik (a właściwie powinnam napisać podleczyć, bo nigdy cera nie była idealna -blizny itp). Pierwszy raz to było po zastosowaniu tetracykliny ALE... brałam ją zaledwie ponad miesiąc, a z różnych źródeł dowiedziałam się, że to leczenie powinno trwać pół roku. (?) Zatem szybko trądzik wrócił do swojej "normy". Drugi raz miał miejsce w zeszłym roku, wykonałam badania hormonalne zalecone przez ginekologa i jeden z hormonów był nie w normie. Lekarz zalecił mi Diane na pół roku i ponowne badanie hormonów po odstawieniu. Cera poprawiła się po 2,3 miesiącach stosowania, nie była idealna czasem cos się pojawiało, ale jak patrzę teraz na swoją buzię to marzę o tamtej... Odstawiłam w czerwcu, ale buzia jeszcze przez ok 3 miesiące wyglądała ok, a od jakiegoś czasu jest coraz gorzej:/ oczywiście nie skonsultowałam tego z ginekologiem i nie zrobiłam kolejnych badań. Bardzo chciałabym pozbyć się trądziku, ale nie wiem teraz czy mam się wybrać do dermatologa czy do ginekologa... Chciałam również zapytać Was o doświadczenia z dietetykiem, bo słyszałam, że może także w tym tkwić problem. Czy któraś z Was była u takiego specjalisty? Czy pomogło? Czy po prostu unikacie słodyczy, ostrych i tłustych potraw, fast-foodów itp?

Wiem, że się mega rozpisałam, ale liczę na Waszą dobrą wolę i mam nadzieję, że może będę mogła też Wam w czymś pomóc Pozdrawiam!

[tuturutu]

Napisane przez zosiulaaa

Dziewczyny! Wiem, że w tym wątku zostało już bardzo wiele napisane. Przeglądam go i jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy na wszystkie możliwe tematy związane z trądzikiem - przyczyny, leczenie, pielęgnacja. Mam wielką nadzieję, że zainteresuje Was moja osoba i moja historia z trądzikiem i będziecie mogły mi doradzić. W swoim życiu tylko 2 razy udało mi się na chwilę wyleczyć trądzik (a właściwie powinnam napisać podleczyć, bo nigdy cera nie była idealna -blizny itp). Pierwszy raz to było po zastosowaniu tetracykliny ALE... brałam ją zaledwie ponad miesiąc, a z różnych źródeł dowiedziałam się, że to leczenie powinno trwać pół roku. (?) Zatem szybko trądzik wrócił do swojej "normy". Drugi raz miał miejsce w zeszłym roku, wykonałam badania hormonalne zalecone przez ginekologa i jeden z hormonów był nie w normie. Lekarz zalecił mi Diane na pół roku i ponowne badanie hormonów po odstawieniu. Cera poprawiła się po 2,3 miesiącach stosowania, nie była idealna czasem cos się pojawiało, ale jak patrzę teraz na swoją buzię to marzę o tamtej... Odstawiłam w czerwcu, ale buzia jeszcze przez ok 3 miesiące wyglądała ok, a od jakiegoś czasu jest coraz gorzej:/ oczywiście nie skonsultowałam tego z ginekologiem i nie zrobiłam kolejnych badań. Bardzo chciałabym pozbyć się trądziku, ale nie wiem teraz czy mam się wybrać do dermatologa czy do ginekologa... Chciałam również zapytać Was o doświadczenia z dietetykiem, bo słyszałam, że może także w tym tkwić problem. Czy któraś z Was była u takiego specjalisty? Czy pomogło? Czy po prostu unikacie słodyczy, ostrych i tłustych potraw, fast-foodów itp?

Wiem, że się mega rozpisałam, ale liczę na Waszą dobrą wolę i mam nadzieję, że może będę mogła też Wam w czymś pomóc Pozdrawiam!

Skupię się na dietetyku. Szłam do niego głównie z przyczyn zaburzeń insulinowych, dostałam nakaz stosowania diety o niskim IG [indeksie glikemicznym] przy okazji, pani wspomniała o moich problemach ze skórą i powiedziała, że powinno się to okazać bardzo pomocne. Wielce uradowana, dostosowałam się do diety [przy okazji zaczynając retinoidy i będąc na tabletkach anty]. I co z tego wyszło? Było gorzej niż wcześniej. Stwierdziłam, że może jakiś wysyp, że taka reakcja związana z lekami, etc., jednak po powrocie do normalnego trybu odżywiania - wysyp ustąpił. Zaznaczam, że mimo, że moja cera jest w naprawdę tragicznym stanie - to zdarza jej się czasem sięgnąć dna, tak właśnie było przy stosowaniu diety o niskim IG
przepraszam, za pewnego rodzaju chaos, ale jestem troszkę chora, i prawdopodobnie dopadła mnie już gorączka..

[dagna1]

tez kiedys jadlam rzeczy o niskim indeksie glikemicznym i nie zauwazylam poprawy, a ile to wyrzeczen..

[włoczykijka]

Widzę że mowa była o tabletkach anty, też miałam z nimi trochę doświadczenia.Najpierw Diane-po których utyłam, niedawno Yasminelle- strasznie mnie bolała głowa ,więc po konsultacji z lekarzem odstawiłam.Teraz mam zrobić badania i wizytę mam w marcu, a później to się zobaczy.Ogólnie to lekarka stwierdziła ,że czasem się tak dzieje,że mogą być skutki uboczne-szkoda tylko,że u mnie już tak było w 2 przypadkach,więc nie wiem kompletnie co mi da w marcu O dziwo leki nie miały zupełnie wpływu na cerę-ani jej nie pogorszyły ani nie polepszyły. Mam nadzieję,że teraz nie będzie wysypu.

[exotic smile]

Co myślicie o tym filtrze https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...2-z-2006r.html ? Używała go któraś? Zależy mi aby nadawał się pod podkład i nie zapychał.

[noway2out]

u mnie znowu nieciekawie ;/ plecki- wyleczone, buźka - czysta a dekolt przerażający ... już nie wiem co to jest i jak z tym walczyć? wy też maqcie takie problematyczne dekolty?

[dagna1]

Napisane przez exotic smile

Co myślicie o tym filtrze https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...2-z-2006r.html ? Używała go któraś? Zależy mi aby nadawał się pod podkład i nie zapychał.

mnie krem pozapychal okrutnie ( przez carplic/capric trigliceride). za to emulsja nie zaszkodzila cerze. z tymze ja z avenki srednio bylam zadowolona, robila straszne smugi.. no i warto wiedziec,ze avene zmienila sklad filtrow (nie wiem,czy wszystkich,ale emulsji tak) i juz nie kazda kolorowke mozna nakladac

[martini.]

Napisane przez dagna1

mnie krem pozapychal okrutnie ( przez carplic/capric trigliceride). za to emulsja nie zaszkodzila cerze. z tymze ja z avenki srednio bylam zadowolona, robila straszne smugi.. no i warto wiedziec,ze avene zmienila sklad filtrow (nie wiem,czy wszystkich,ale emulsji tak) i juz nie kazda kolorowke mozna nakladac

Ale jak to? Ja się nie zgadzam na zmiany Dla mnie emulsja 50+ jest idealna, nie zapycha, nie uczula, super nawilża. Bardzo się polubiłyśmy. Gdzie mogę poczytać o tej zmianie?

[Agnieszka 512]

Witam

Ja mam poważne problemy z cerą od wielu lat Leczono mnie już wieloma tabletkami i maściami i efekt nie był długotrwały. Oczywiście było ok ale potem wracało to samo. Miałam już trzy serie tabletkami tetrarysal, maści epiduo itp..
Ostatnio byłam u lekarza starszego, bo poleciła mi go znajoma. I on zakazał mi wszelkich kosmetyków a zwłaszcza pudrów i podkładów. Chyba nie wie co to dla dziewczyny wyjście z taką buzią... Dostałam kwas foliowy 2*2 i antybiotyk doxycyclinum. Oprócz tego mam myć twarz zwykłym mydłem i jako tonik używać spirytusu salicynowego;/ nie podoba mi się ten pomysł ale spróbuje, bo nic nie tracę. i jeszcze dostałam robiona maść niby specjalnie do moich potrzeb.
Jeżeli ta kuracja mi pomoże to napisze na pewno o tym

ojjj rozpisałam się..
Pozdrawiam

[Ewelinka_00]

A mnie zastanawia jedno...
Wiadomo, podczas świąt się nei pości ;] wiec przyznaje, że codziennie pochłaniałam trochę większą dawkę czekolad i cukrów niż zazwyczaj.
Spodziewałam się lekkiego wysypu na twarzy.
No i faktycznie, pojawiło mi się kilka zaskórników, ale uwaga... tylko na jednej stronie twarzy!
Jedną mam gładziutką, na drugiej jest właśnie kilka tych zaskórników i kilka przebarwień po rankach.
Czyli mam rozumieć, że ciągle mam niewyleczoną/nieoczyszczoną jedną stronę twarzy? Oo
Bo w sumie zawsze była ona gorsza od drugiej...
Byle teraz tylko jakoś wyglądać na sylwestra...

[jyyli]

Napisane przez Ewelinka_00

A mnie zastanawia jedno...
Wiadomo, podczas świąt się nei pości ;] wiec przyznaje, że codziennie pochłaniałam trochę większą dawkę czekolad i cukrów niż zazwyczaj.
Spodziewałam się lekkiego wysypu na twarzy.
No i faktycznie, pojawiło mi się kilka zaskórników, ale uwaga... tylko na jednej stronie twarzy!
Jedną mam gładziutką, na drugiej jest właśnie kilka tych zaskórników i kilka przebarwień po rankach.
Czyli mam rozumieć, że ciągle mam niewyleczoną/nieoczyszczoną jedną stronę twarzy? Oo
Bo w sumie zawsze była ona gorsza od drugiej...
Byle teraz tylko jakoś wyglądać na sylwestra...

Też mam po jednej stronie twarzy nowe babolce. Nie wiem, dlaczego tylko po jednej, ale wiem, od czego - od cytrusów Dermatolog zakazała mi ich jeść już parę lat temu i zawsze kończyło się na kilku mandarynkach w święta, a teraz jadłam wszystkiego na kilogramy

[kokojamboho]

haha, ja tez zawsze tylko na 1 stronie twarzy, druga jest idealna

[magne]

Napisane przez Agnieszka 512

Witam

Ja mam poważne problemy z cerą od wielu lat Leczono mnie już wieloma tabletkami i maściami i efekt nie był długotrwały. Oczywiście było ok ale potem wracało to samo. Miałam już trzy serie tabletkami tetrarysal, maści epiduo itp..
Ostatnio byłam u lekarza starszego, bo poleciła mi go znajoma. I on zakazał mi wszelkich kosmetyków a zwłaszcza pudrów i podkładów. Chyba nie wie co to dla dziewczyny wyjście z taką buzią... Dostałam kwas foliowy 2*2 i antybiotyk doxycyclinum. Oprócz tego mam myć twarz zwykłym mydłem i jako tonik używać spirytusu salicynowego;/ nie podoba mi się ten pomysł ale spróbuje, bo nic nie tracę. i jeszcze dostałam robiona maść niby specjalnie do moich potrzeb.
Jeżeli ta kuracja mi pomoże to napisze na pewno o tym

ojjj rozpisałam się..
Pozdrawiam

Ja też od dermatologa dostałam płyn robiony na bazie salicylu i maść natłuszczającą robioną, strasznie mi się po tym twarz łuszczyła, teraz jest już lepiej , a dziś byłam u ortodonty i zbadała mi odczyn(naplułam na papierek ,wiecie taki jak na chemii ;]) i powiedziała ,zebym przestała jeść słodycze i dała mi koenzym Q10.

[magica]

A którą stronę macie gorszą? bo u mnie zawsze była to prawa. Lewa zazwyczaj czysta, a prawa zanieczyszczona wiecznie... dziwne to

[monilkaa]

Napisane przez magica

A którą stronę macie gorszą? bo u mnie zawsze była to prawa. Lewa zazwyczaj czysta, a prawa zanieczyszczona wiecznie... dziwne to

u mnie prawa zawsze gorsza strasznie to dziwne... Lewa bywa idealna, a prawa-koszmar.
Po świętach mega wysyp... Od słodyczy podejrzewam. Zineryt działa kiepsko i wysusza obrzydliwie

[Ewelinka_00]

U mnie też prawa :P
Nie wygląda ona strasznie. Mam kilka zaskórników na brodzie i kilka na poliku. Te na brodzie już wczoraj podrapałam i muszę znowu męczyć się z 2 strupkami

[dagna1]

Napisane przez martini.

Ale jak to? Ja się nie zgadzam na zmiany Dla mnie emulsja 50+ jest idealna, nie zapycha, nie uczula, super nawilża. Bardzo się polubiłyśmy. Gdzie mogę poczytać o tej zmianie?

musialabys poszukac, bo nie pamietam gdzie to czytalam. na pewno biochemia i ktorys watek odnosnie filtrow

[Mante]

Hej, dziewczyny!

Zna któraś z was krem na zimę, który by nie zapychał porów? Chodzi mi o taki tylko ochronny, na wyjazd na narty, żeby mnie za bardzo mróz nie podrażnił

[19agusia91]

Dax dla narciarzy.https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-8...y-UVAUVB14.htm
nawet recenzję zaraz skrobnę