Chopard Wish - EdP i limitowanki

[d'ou vient le vent]

Ja slyszalam tylko o Pure Turquoise Ralpha Laurenta...

Nat

[ropuszka]

O turkusowym Laurenie to ja z kolei nie slyszlaam, ale Chopard jest na pewno

[ETERNITY]

Ja dziś poznałam ten zapach.Co prawda psiknęłam tylko na blotterek(na nadgarstkach zabrakło miejsca), ale mam za to ogólny poglądNajpierw flakonik:bardzo ciekawy.Kształt identyczny jak klasycznego Wish jednak w bladoturkusowym kolorze.Podoba mi się.Sam zapach jest kwaskowaty-mogę się nawet pokusić o stwierdzenie,że w typie Bright Crystal Versace..przypomina mi też jeszcze inny zapach dostępny na rynku ale nie moge sobie przypomniec jaki.Ogólnie duzo w nim kwiatów co lubię.Jednak nie jest to moim zdaniem też zadna innowacja-gdybym nie miała nasączonego tymi perfumami blotterka pewnie już bym nie pamiętała jak pachnie

[kasiahan]

Dzisiaj wachalam. Niestety (a moze stety ) pierwszej wersji nie znam, wiec nie wiem jak sie do niej ma. Ale moim zdaniem kolejny z cyklu "to juz bylo", niczym sie nie wyroznia na tle "najnowszych nowosci". Bardziej w nim czuje na poczatku owoce, niz kwiaty i zgadzam sie co do podobienstwa z Bright Crystal. Moim zdaniem nic specjalnego.

[balitagscarlet]

Szkoda, że jak narazie zbiera niezbyt pochlebne opinie bo trochę się na niego nastawiłam Ale cóż, Pink Diamond i Pure też jakoś nie bardzo mi się widzą, chyba nie potrafią zrobić porządnej waraicji na temat klasyka

[ropuszka]

Wachalam dzis, godzinke temu. Ledwo go czuc na rece, na odleglosc prawie wcale. Wtorny, lekki, latwy i przyjemny, ale nie dla mnie. Bardzo podobny do BC, Cool water game, O oui i innych swiezaczkow. Raczej nie bedzie moj

[Ally83]

Wish Turquoise Diamond ? Miałam próbkę, z ciekawości chciałam potestować coś lżejszego. Zapach jest świeży, taki turkusowy , ale niestety po jakimś czasie staje się nieznośny, świdrujący nos i niestety płaski

[balitagscarlet]

A więc dziś przyszła pora na mnie, zatem zdaje relacje
Zacznijmy od najbardziej oczywistego - flakonik, jak w klasyku piękny poprostu taki mały klejnocik . Bardzo mi się podoba.
Potem było już gorzej. I tu podpisuję się pod waszym zdaniem obiema rękami . NIJAKI. Na początku czułam świeżą borzskwinkę i tylko ją, potem dołączają kwiatki. Jest w nim faktycznie trochę Bright Crystal i tej nuty, którą ostatnio dzielą między sobą wszystkie różowe nowości. Zapach bardzo nie trwały, z kasykiem nie ma dla mnie NIC kompletnie wspólnego.

[MoniaK]

Podnoszę wątek, gdyż właśnie przyszła paczka z Pure Wish i muszę się podzielić wrażeniami z Kropką
Po pierwsze, bardzo mi się podoba
Nie jest tak gęsty i esencjonalny jak Wish (świetnie go opisała Homyk, zgadzam się z każdym jej słowem), jest bardziej lekki, zwiewny, przestrzenny. To taka owocowa słodycz z kropelką świeżości + jakieś kwiatki
Tak jak klasyczny Wish absolutnie nie przypomina mi Angela, tak Pure Wish z Innocentem mają coś wspólnego. Nie mogę powiedzieć że są podobne ale jakby są z jednej rodziny Innocent ma ogon, charakter i wyrazistość a PW jest bardziej lekki i delikatny (jest lekką wersją Wisha). Chociaż jak do tej pory nie spotkałam niczego podobnego do Innocenta, to muszę powiedzieć, że Pure Wish odrobinę mi go przypomina.
Jedyną jego wadą jest to, iż będzie nietrwały ale przetestuję go jutro dokładnie w ciągu dnia i zobaczymy jak będzie

[kropka75]

Brzmi całkiem sympatycznie. Przekonuje mnie podobieństwo do Innocenta i zdelikacona wersja Wisha. Szkoda, że tego nigdzie nie można spotkać... A właściwie dlaczego? Nie produkują już?

[MoniaK]

Obawiam się, że jest już wycofany
Pamiętaj też, że kiepsko z jego trwałością. Ja po ponad godzinie od aplikacji czuję tylko bardzo delikatną smugę ale może to pierwsze koty za płoty

[SpanishMyszka]

Napisane przez ETERNITY

Sam zapach jest kwaskowaty -
przypomina mi też jeszcze inny zapach dostępny na rynku ale nie moge sobie przypomniec jaki

Zgadzam sie z Tobą i z innymi opiniami, że to perfumy zwykłe i nieciekawe.
W tym zapachu nie ma bowiem nic szczególnego, nic co mogłoby zachwycić, zauroczyć.
Sam krótki początek wydaje się być przyjazny, nawet obiecujący, ładny, ale wraz z upływem czasu zaczynają wyłaniać się denerwujące akcenty doskonale znane z innego zapachu...

Ja wyczuwam w nim spore podobieństwo do Cool Water !
Te same nuty, tylko w przytłumionym wydaniu, nie takie ostre, delikatniejsze, mniej sztuczne i w ładniejszym flakonie.

Może Eternity też chodzi właśnie o Davidofff Cool Water?

[lalesia]

Napisane przez SpanishMyszka

Zgadzam sie z Tobą i z innymi opiniami, że to perfumy zwykłe i nieciekawe.
W tym zapachu nie ma bowiem nic szczególnego, nic co mogłoby zachwycić, zauroczyć.
Sam krótki początek wydaje się być przyjazny, nawet obiecujący, ładny, ale wraz z upływem czasu zaczynają wyłaniać się denerwujące akcenty doskonale znane z innego zapachu...

Ja wyczuwam w nim spore podobieństwo do Cool Water !
Te same nuty, tylko w przytłumionym wydaniu, nie takie ostre, delikatniejsze, mniej sztuczne i w ładniejszym flakonie.

Może Eternity też chodzi właśnie o Davidofff Cool Water?

Po pierwszych Waszych postach nawet nabralam ochoty na przetestowanie tego zapachu (chociaz jakos z innymi Wish'ami sie nie polubilismy, za bardzo meczace), jednak porownanie do Cool Water calkowicie zniechecilo mnie do niego cale szczescie, bo dzisiejszego dnia moja WishList zdazyla juz powiekszyc sie o kilka zapachow co to forum z nami robi, powiedzcie kochane.... !!??

[Kasiulka22]

Mnie on się całkiem podoba, faktycznie może nie powala ale byłabym zadowolona, gdyby go miała. Pachnie na mnie słodką gruszką i z każdą minutą staje się bardziej owocowy. Na mnie wysładza się w stylu sezonówek Escady, dokładnie tak.

[lalesia]

Napisane przez Kasiulka22

Mnie on się całkiem podoba, faktycznie może nie powala ale byłabym zadowolona, gdyby go miała. Pachnie na mnie słodką gruszką i z każdą minutą staje się bardziej owocowy. Na mnie wysładza się w stylu sezonówek Escady, dokładnie tak.

no to teraz znowu nabralam ochoty, zeby przetestowac

[Kasiulka22]

Napisane przez lalesia

no to teraz znowu nabralam ochoty, zeby przetestowac

Przetestować trzeba koniecznie Próba, nie strzelba

[Kacha30]

Napisane przez aga79

Pure Wish i Wish uwielbiam PW jest jednak mniej esencjonalny i mniej trwały ( w końcu to edt)
Wisha mam dwa flakoniki i tu mam pewien problem (może właścicielki tego brylanciku me watpliwości rozwieją) a mianowicie:
1. jaki jest węzyk ( w jednej butelce jest idealnie prosty, w drugiej zakrzywiony )
2.kolor płynu: w jednej jest bardziej niebieski, w drugiej niebiesko-szary
chyba mam już obsesję bo obwąchuję je ze wszystkich stron i raz mi się wydaje,że pachną tak samo, a czasami,że zupełnie inaczej
Z podróbką Wisha się jeszcze nie spotkałam, ale może się mylę

Mam pytanie odnosnie koloru- kupiłam perfumy Wish 50ml jakies 8 miescy temu temu od Rotez2 (perfumy były w pudełku i foli)- jak przygladam sie (pod swiatło) flakonikowi to płyn jest własnie taki niebiesko szary a nie czysto niebieski :-( . Przechowuje i dbam o nie jak o skarb . Zapach bez zmian, choc podobnie jak Aga wacham swoje i te w perfumerii i raz sa takie same raz inne
Czy te zmiany koloru swiadcza o starosci i nieoryginalnosci perfum??? Czytałam gdzies tu na forum ze Angel i Wish barwione sa tymi samymi barwnikami i ciemnieja. Niekórzy maja lata i nic sie nie dzieje :-( .Najchetniej wkleiłabym zdjecie ale nie potrafie. Ech jak sobie pomysle ze do tej zimy moga nie dotrwac to $^$&%$%#%

[MoniaK]

Napisane przez Kacha30

Mam pytanie odnosnie koloru- kupiłam perfumy Wish 50ml jakies 8 miescy temu temu od Rotez2 (perfumy były w pudełku i foli)- jak przygladam sie (pod swiatło) flakonikowi to płyn jest własnie taki niebiesko szary a nie czysto niebieski :-( . Przechowuje i dbam o nie jak o skarb . Zapach bez zmian, choc podobnie jak Aga wacham swoje i te w perfumerii i raz sa takie same raz inne
Czy te zmiany koloru swiadcza o starosci i nieoryginalnosci perfum??? Czytałam gdzies tu na forum ze Angel i Wish barwione sa tymi samymi barwnikami i ciemnieja. Niekórzy maja lata i nic sie nie dzieje :-( .Najchetniej wkleiłabym zdjecie ale nie potrafie. Ech jak sobie pomysle ze do tej zimy moga nie dotrwac to $^$&%$%#%

eee, ja bym się tak bardzo nie martwiła
Przez osiem miesięcy perfumy raczej nie powinny się zepsuć, tym bardziej że piszesz iż przechowujesz je prawidłowo.
Może Ci się czasami wydaje że zapach i kolor jest inny?

[Kacha30]

Zapach jest ok ale ten kolor ...mam obawy czy to nie przelezakowany egzemplarz ....no juz trudno .

[modro]

A ja swojego wisha jakiś czas temu wydałam...
A miałam 75-tkę
Po pół roku otulania się nim wydawało mi się, że zaczynał mnie przytłaczać, ale teraz za nim tęsknię...
Chyba se ustrzelę tym razem małą 30-tkę
Trwałość niesamowita, jeden psik na mojej skórze (i wokół mnie też) utrzymywał się bez poprawek cały dzień.

[Kacha30]

o tak trwałosc ma niesamowita, jak wczoraj kontrolnie (czy aby sie nie zepsuł ) prysnełam na nadgrstek to nawet mycie mu nie pomogło i pachniał (jak dla mnie waniliowo- czekoladowo ,no ale w taki upał to by mnie przytłoczył i udusił , przez cały dzien . Czeka na jesien/zime wtedy jest cudowny. Jego lzejszy zastepca natomist Wish Pure nie sprawdził sie. To juz inna bajka , niby ciut podobny, delikatniejszy , tez bardzo ładny ale na wiosne - lato wole inne

[La bamba]

Ja wish uwielbiam chociaż miałam do niego wiele podejsć.Jest wspaniały cieżki słodki,ale na mnie nie jest aż tak przytłaczający.Natomiast pure wish absolutnie odpada wg. mnie jest nijaki osobiscie nie czuję go szybko sie ulatnia.Wolę wish jest bardziej konkretny

[kropka75]

Napisane przez MoniaK

Obawiam się, że jest już wycofany
Pamiętaj też, że kiepsko z jego trwałością. Ja po ponad godzinie od aplikacji czuję tylko bardzo delikatną smugę ale może to pierwsze koty za płoty

Udało mi się dopaść i potwierdzam.

Pure jest uroczy ale bardzo słaby. Znika ze mnie w 2 godziny. A szkoda, bo mnie przytłacza mnie tak jak Wish.

[MoniaK]

Napisane przez kropka75

Udało mi się dopaść i potwierdzam.

Pure jest uroczy ale bardzo słaby. Znika ze mnie w 2 godziny. A szkoda, bo mnie przytłacza mnie tak jak Wish.

Szkoda szkoda, też żałuję że tak kiepsko z jego trwałością
Właśnie dlatego puściłam go dalej w świat.

[madziullka]

Podnosze wątek żeby nie dublowac. Otóz potrzebuję Waszej rady Pół roku temu zakupiłam miniaturkę Wish ale poniewaz nie zauroczył mnie to ją oddałam.Nie mogłam jednak zapomniec tego zapachu i zakupiłam"okazyjnie" na allegro 30 ml. Buteleczka jest bez korka ale wygląda na oryginał. W srodku widocznie od spodu(szpic) wszelkie napisy, na jednej krawędzi diamentu nr seryjny-w kazdym razie wygląda wiarygodnie. Kolor okreslacie jakos niebieski, szaro-niebieski, w moim jest sliczny fiolet, taka lawenda nawet No ale nie koloru się czepiam, tylko samego zapachu. Bo nie dosc ze nietrwały i to bardzo to jeszcze mam wrazenie ze różni się od zapachu z mianiaturki Sama nie wiem co myslec Moze któras ze szczęsliwych posiadaczek wisha uraczyłaby mnie maluśką próbka dla porównania, sama równiez mogę przesłac próbkę swojego w celu identyfikacji. Bo z tego co pamiętam to Wish z miniaturki był tak słodki, cięzki ze az migrenogenny, a w zakupionej 30-stce delikatny, w pewnej chwili pachnie troszeczke miodowo, a nawet jakies kwiatki czuje, no załamana jestem bo nietrwały, az niemozliwe

[madziullka]

Dodam tylko ze ten z miniaturki był bardzo mocny, a ten we flakonie pełnowymiarowym jest raczej zapachem delikatnym, na początku jest słodycz ale jakos przygasa po kilku-dosłownie -minutach, a po godzinie to jakbym sie mgiełką psiknęła. Dzis zaaplikowałam 4 razy! Wyobrazacie sobie w taki upał zaaplikowac 4 razy? a kolezanka z pracy poczuła dopiero jak sie przysunęła do mojej szyi. Cos mi tu po prostu nie gra Czy moze miec znaczenie ze w miniaturze woda jest "lana" a w pełnowymiarowym "psikana" i wtedy inaczej sie go odbiera? ze np jak jest nakładany punktowo jest bardziej skoncentrowany? i Czy pora wiosenna ma wplyw na to jak odbieramy zapach? ze mozemy je delikatniej odbierac?

[madziullka]

Czy któras ma? Co ma wspólnego z klasycznym wishem? Pytam bo mam problem, zamówiłam wisha, przyszedł wyglądający podobnie-kolor tylko taki radosny lawendowy, absolutnie nie szaroniebieski, ale i nie rózowiutki:/ - ale pachnący nie jak klasyczny wish tylko jakimis kwiatkami, a przeciez klasyczny wish to ulepek, ulepek i jeszcze raz ulepek! no i teraz juz nie wiem. Pytanie do posiadaczek: Jaki ten Wish Pink ma napis na tej "obrączce" wokół atomizerka? Czy nr seryjny perfum jest wybity na buteleczce czu jest przyklejona trójkątna naklejka z takowym numerem? Proszę o wszelkie informacje odnosnie buteleczki jak i samego zapachu

[Layila]

To samo pytanie zadajesz w kilku miejscach. Nie zaśmiecaj forum, jak ktoś będzie potrafił Ci pomóc, to na pewno odpowie na Twój post.
To, że piszesz w kilku watkach i zakładasz nowe, wcale Ci nie pomoże, a jedynie ściągnie na Ciebie gniew Moderatorów

Tu masz wątek, w którym możesz zapytać:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67014

[Yola]

Napisane przez Layila

To samo pytanie zadajesz w kilku miejscach. Nie zaśmiecaj forum, jak ktoś będzie potrafił Ci pomóc, to na pewno odpowie na Twój post.
To, że piszesz w kilku watkach i zakładasz nowe, wcale Ci nie pomoże, a jedynie ściągnie na Ciebie gniew Moderatorów

Tu masz wątek, w którym możesz zapytać:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67014

Madziulka dostała ode mnie tego linka - podziękowała i założyła ten wątek

A tak w ogóle to już teraz nic nie rozumiem- czy na pewno masz podróbę/nieświeżego Wisha czy po prostu zamówiłaś/otrzymałaś Wish Pink... zamiast klasycznego?

[madziullka]

No własnie chwytam sie juz wszystkiego. Zamówiłam jako Wish Choparda, w aukcji bylo tyle ze jest on nowy, 100% oryginalny i nadaje się na prezent. A przyszła mi woda bez kartonika, bez korka i owinięta w jednorazowe reklamóweczki z naklejkami po pomidorach i bananach w Reala:/ no żenada:/ Miniaturę Wisha miałam, kolor wody był inny, zapach niestety też A ponieważ kolorem to co dostałam przypomina bardziej jasniutki fiolecik to pomyslałam ze to jest moze po prostu różowy wish-no tonący brzytwy się chwyta a na obrączce wokół atomizerka na moim Wishu napisane jest Wish Chopard, ale nijak ten zapach tego z miniaturki nie przypomina i tak sobie wydedukowałam ze moze na wszystkich wishach napisane jest tylko Wish Chopard i ten który ja dostałam to Pink i moze nie powinnam sie czepiac ze wywietrzały, czy cos....tylko ze to po prostu inny zapach. W pierwszej chwili ma cos z Wisha ale to tylko troszke, wiec skoro Pink jest jakąs wariacją na temat Wisha to pomyslałam ze kobieta moze sama nie wiedziała co sprzedaje?;/ No to jest po prostu inny zapach, ale co najlepsze buteleczka wygląda naprawde wiarygodnie i dlatego rozważam rózne opcje.



Przepraszam za zaśmiecanie, ale szukałam takiego wątku, nie znalazłam i pomyslałam ze w ten sposób ktos mi szybciej odpowie i rozwieje moje wątpliwosci.