|
|
#2101 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Cytat:
Ja mialam nawracające zapalenia po depilatorze... W koncu go odstawilam bo nogi wygladaly masakrycznie. Przeszlam na maszynkę na kilka miesięcy zeby dać im dojść do siebie, ale tak jak piszesz - musialam golic co dwa dni i mialam wrazenie ze robią sie coraz grubsze. Na szczeście odkąd zaczełam przygodę z pastą zadne zapalenie sie nie przytrafilo, ale tak calkiem różowo nie jest - pojedyncze wloski lubią wrastać zostawiając brązowe blizny. |
||
|
|
|
|
#2102 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Pod stopami piasek a przede mną morskie fale :)
Wiadomości: 258
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
To faktycznie dziwne bo na opakowaniu mojej pasty pisze, żeby "rozciągnac na skorze z włosem (...) odrywać energicznym ruchem pod włos". Na rysunku równiez tak pokazano.
Ale może faktycznie trzeba na odwrót? Hm, kłania mi się przekopanie Google ![]() Biała Trzymam kciuki żeby u Ciebie jak i u mnie zapalenie mieszków więcej nie powróciło. Wrastanie jest kłopotliwe, może trzeba bardziej peelingowac skórę i zmiękczac bo to ponoc pomaga. Czytałam, że tendencje do zapalenia ma się do konca życia więc pozostaje nam obserwacja skóry i dbanie o wlasciwe depilowanie. Mnie najbardziej denerwuje swedzenie skory jak włoski odrastają. Moglabym się zadrapać i ledwo trzymam pazurki z dala. Macie jakiś sposób na pozbycie się swędzenia?
__________________
Wystarczy zwracać się do mnie Poli
Edytowane przez Poli Mana Czas edycji: 2012-02-17 o 21:43 |
|
|
|
|
#2103 | |
|
goniąca własny ogon..
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2104 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
To swędzenie jest straszne A co do kierunku, to ja czytalam ze włąsnie dzięki temu że wyciągamy wlosy z kierunkiem rośnięcia jest to mniej bolesne i odrastające wloski nie błądzą pod skórą |
|
|
|
|
|
#2105 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 241
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Pisałam na tym forum już kiedyś, tak teraz weszłam i zauważyłam,że masz problem-skąd ja to znam. Też miałam masakrę z wrastaniem włosków, najpierw po depilatorze, później po paście. Jeżeli mogę coś poradzić to u mnie pomogło całkowite odstawienie kremów, balsamów itp z parafiną. Przerzuciłam się na mleczko i oliwkę hipp, nie smaruję się codziennie tymi kosmetykami (chodzi mi zwłaszcza o nogi) tylko co drugi dzień, pod prysznic używam olejków (polecam Isanę choć nie pachnie zbyt ładnie) lub mydełek glicerynowych, peeling 2 razy w tyg-gąbka Syrenka nom i niestety golenie nie depilacja ewentualnie krem depilujący. Żele zawierające sls zbyt wysuszają skórę, a w tym wypadku jedynym ratunkiem jest nawilżać, peelingować, nawilżać. Długo walczyłam z tą przypadłością, teraz jest już o niebo lepiej, nieliczne przebarwienia po wrastających włoskach rozjaśniły się. Niedługo mam zamiar zakupić w hurtowni kosmetycznej żel-wosk do depilacji(coś jak pasta cukrowa w rolce) i wypróbować ten sposób, bo u mnie podobnie-też włoski stały się grubsze po goleniu, a przynajmniej bardziej wyczuwalne nom i szybko odrastają. miejmy nadzieję, że koszmar nie powróci.
![]() |
|
|
|
|
|
#2106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
możecie polecic jakąś gotową pastę z allegro? moja nigdy mi nie chce wyjść dobra...
|
|
|
|
|
#2107 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 241
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja mam najpopularniejszą Camsakizi, zakupioną na allegro. Gdy robiłam ja sama tylko raz wyszła mi idealna, a właściwie doskonała po chwili wyrabiania stawała się klejąca taka kremowa i do końca depilacji nie zrobiła się kleista, nie przylepiła się do skóry, że nie można było jej usunąć palcami jedynie wodą. Niestety Camsakizi wg mnie nie jest idealna, po kilkunastu min staje się nie do oderwania i trzeba wziąć kolejną porcję. Myślę,że po prostu to kwestia wprawy,ale ja nie mam nerwów na to.
Chcę zużyć ją do końca i przerzucić się na wosk ew. żel-wosk. Może któraś stosowała jakąś inną, też byłabym zainteresowana?
|
|
|
|
|
#2108 |
|
goniąca własny ogon..
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
. już wiem, co chciałam
Edytowane przez agateq Czas edycji: 2012-02-21 o 20:42 |
|
|
|
|
#2109 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Pod stopami piasek a przede mną morskie fale :)
Wiadomości: 258
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Co do swedzenia - masakra Najgorsze to zaczac sie drapac a drapaniem mozna tylko sobie nasilic zapalenie mieszkow. Cytat:
Ja miałam taką pastę - tę w złotym opakowaniu http://www.easy-hbc.com/cs/easysweet.html Równiez pod koniec depilacji jednej nogi, ciągneła się, lepiła i była zbyt miękka. Ale to chyba klasyczne zachowanie się pasty z tego co czytam na forach.
__________________
Wystarczy zwracać się do mnie Poli
|
||
|
|
|
|
#2110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A co zrobić kiedy wyciągnięta i ugnieciona w łapkach pasta dobrze wyrywa włoski, a po jakichś ok 10 zerwaniach robi się paćkowata i zaczyna się ciągnąć i zostaje na skórze zamiast wyrywać.
Tez tak macie? Wtedy wyrzucamy tą kulkę i nową bierzemy czy coś z moją pastą nie halo?
__________________
Only God can judge me.
|
|
|
|
|
#2111 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Po kilkukrotnym użyciu kulka staje się ciapkowata. Przyklejasz ją, a ona nie chce się zerwać tylko się rozrywa... to normalne
![]() Z jednej strony z powodu temperatury - jest już rozgrzana i wtedy ma większa tendencję do przyklejania się i babrania. Z drugiej strony - jest już w niej trochę włosków, więc jest "brudna" i już nie ma opcji żeby miała czystą - czyli dobrą konsystencję. Dlatego się przerywa. Jeśli jest tak, że nie zdąży się nic wyrwać, a kulka się ciapie, odłóż ją i weź następną, a tamta w tym czasie trochę się schłodzi i może da radę jeszcze ![]() No chyba że jest tam już włosków sporo no to wiadomo - nowa kuleczka a ta brudna siooo
|
|
|
|
|
#2112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Synkopa dziękuję serdecznie za podpowiedź
__________________
Only God can judge me.
|
|
|
|
|
#2113 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 257
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
.
Edytowane przez Ametys Czas edycji: 2013-02-11 o 04:45 |
|
|
|
|
#2114 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 517
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Witajcie
Jestem po drugiej probie ugotowania pasty. Camsakizi wydała mi sie świetna ale szkoda 16 zl jak można mieć po 2 więc chce ugotować sama. Ale już dwa razy mi nie wyszła. Gotuje tylko około 20 min(2 kubki cukru, 1/4 kubka wody, 1/4 kubka cytryny) a po tym czasie pasta jest bardzo ciemna i w efekcie nie klei sie do skory a jak chce urabiac ja w palcach robi sie coraz twardsza ...;/ co robie zle?
|
|
|
|
|
#2115 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 50
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Jak dla mnie to masz za mało wody. Ja gotuję tak: 4 duże łyżki cukru, 4 łyżki wody, sok z połowy cytryny. Wlewam wodę i cytrynę czekam, aż się zagotuję, następnie sypię cukier i gotuję około +/- 10 min. Kiedy zmieni kolor na taki czarnej herbaty może ciut jaśniejszy/ciemniejszy ściągam. Ostatnio wyszła mi idealna! Doszłam do wprawy. <hura> A kiedy była zbyt rzadka roztopiłam przelałam do garnuszka i znowu podgrzewałam. Taką pastę można wyjąć z pojemniczka z pomocą np tępego noża bądź roztopić troszkę na kaloryferze. Nauczyłam się metodą prób i błędów. Powodzenia i cierpliwości! Jak któraś coś by chciała się jeszcze dopytać to śmiało piszcie nawet na pw. ![]() P.S Jeśli chcecie ugotować więcej to dodajecie 2x więcej opisanych proporcji ale gotujecie tyle samo czasu. ![]() Przy depilacji nóg kiedy pasta jest już miękka wspomagam się szpatułką do nakładania kremu do depilacji i dłużej tym sposobem można używać jednej kulki.
|
|
|
|
|
|
#2116 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
4 łyżki cukru i 4 łyżki wody? Dużo wody
![]() Ja daję malutko wody. Zresztą, zawsze na oko :P a więc - szklanka cukru, sok z połowy cytryny i z łyżka, może półtorej wody ![]() Moja jedyna zasada to na szklankę cukru - połówka cytryny. Co do wody - jakoś nie zwracam na to uwagi. Dlaczego? Bo im więcej wody damy tym dłużej trzeba gotować. Ja gotuję krótko. Około 10 minut? To zależy też od ognia. Ja gotuję na najmniejszym palniku, na małym ogniu (tzn jak już się zagotuje to wtedy zmniejszam) emigracja, myślę, że 20 minut to za długo. Ja gotuję do takiego złotego koloru. O taki jak tu wychodzi: http://www.youtube.com/watch?v=YIAf13fe6bY albo zdjęcie: http://www.pastahalawa.pl/obrazy/zdjecia/pasta_600g.jpg I ona po zastygnięciu nie jest twarda jak skała. Wystarczy wsadzić słoik czy miseczkę do ciepłej wody i jest akurat do użycia już po chwili. A nawet i bez podgrzewania można wyjąć. Kilka razy rozciągnąć kulkę, żeby ją wyrobić i już jest gotowa do użycia (ma taki perłowy kolor wtedy). Lepiej gotuj krócej, a potem ewentualnie dogotuj parę sekund, niż jak masz za długo gotować. Myślę że bez sensu gotować do ciemnego, wręcz brązowego koloru potem trzeba wyrabiać i wyrabiać...Ewentualnie jak gotujesz i widzisz odpowiedni kolor, ale nie jesteś pewna, to wyłącz ogień, weź na łyżkę trochę i wylej na talerzyk, chwilę poczekaj aż przestygnie i sprawdź )
|
|
|
|
|
#2117 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 517
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziękuje!!! Też tak myslałam, że chyba za długo gotuje ale na inncyh forach czytałam, że dziewczyny gotują to po 40 minut czy godzinę:O Dlatego dziwiłam się, że moja tak szybko wydaje się być gotowa. Spróbuję tym razem krócej gotować. To będzie już 3 chyba ostatnia próba... Ale naprawdę zachwyciło mnie, zwłaszcza depilowanie okolic bikini ta pasta mmmm
|
|
|
|
|
#2118 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 32
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
hej! mi się udało zrobić dziś tą pastę (proporcje: szklanka cukru, sok z połowy cytryny, 2łyżki wody). wczoraj jedną spaliłam, ale drugą gotowałam dłużej i na malutkim ogniu (ok.15minut) i zdjęłam z ognia jak był kolor bursztynu. okazało się, że nie zastyga i podgotowałam jeszcze chwilę. Tym razem zastygła, ale nie na taki twardy kamień tylko taką twardą ale uginającą się pod palcem masę. Malutki kawałek zaczęłam rozciągać w palcach jak gumę i ku mojemu zaskoczeniu zrobiła się z niego taka matowożółta plastelina. Kolejne zaskoczenie - depilacja mimo wszystko boli. Ważne jest aby rozciągać pastę na skórze pod włos, zauważyłam, że wtedy chwyta i wyrywa więcej włosów. Zrywam z włosem. Taką malutką kulkę używałam wielokrotnie aż się za bardzo zaczęła rozpływać. Wydepilowałam tylko pół jednej łydki, bo jest to pracochłonne, zwłaszcza jak się nie ma jeszcze wprawy. Palce bolą od rozciągania i dociskania pasty do skóry. Jutro dokończę depilację, ale myślę, że najlepsza będzie do bikini (mniejszy obszar = mniej pracy).
jednak nie "dodepiluję" tej łydki, bo nadal mam czerwone i podrażnione. Wniosek mam taki, że do moich łydek się nadaje. Edytowane przez nieszek86 Czas edycji: 2012-02-25 o 13:34 Powód: nowe wnioski |
|
|
|
|
#2119 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
myślę, że to brak wprawy po prostu
nie zniechęcaj się, ale też nie zmuszaj. Może po jakimś czasie wrócisz, spróbujesz jeszcze raz. Ja po pierwszych pastach (eh te ciemnobrązowe, twarde jak głaz, których nie dało się doprowadzić do konsystencji plasteliny/prawidłowej pasty, a jeśli już to trwało to 15-20 minut - ugniatanie ;/) też się poddałam. Widziałam wyrwane włoski, ale ... eh to nie było wystarczająco satysfakcjonujące. Ale teraz wróciłam do pasty. Gotuję już po swojemu, a i używać umiem lepiej, bo w wakacje poszłam do kosmetyczki na wosk i porozmawiałyśmy (to moja znajoma) o depilacji wszelkimi woskami i pastami i dopiero zobaczyłam jak faktycznie powinno wyglądać zrywanie. Tzn pod jakim kątem - wcześniej o tym czytałam i myślałam, że tak właśnie robię, a tu zonk ![]() Dociskać do skóry wcale nie trzeba mocno. Jeśli pasta jest dobrze ugnieciona, ma dobrą konsystencję to wystarczy ją tak jakby przeciągnąć po skórze - rozciągnąć. Możesz sobie pomóc tępym nożem, albo jakąś szpatułką. Ja to robię ręką, mam zgiętą dłoń i w sumie rozprowadzam pastę środkową częścią wskazującego palca. Ale spójrz na film: http://www.youtube.com/watch?v=daD04...eature=related albo jeszcze jest polski film z jakiegoś studia (nie chcę robić reklamy, więc wpisz w youtube, znajdziesz)
|
|
|
|
|
#2120 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja robiłam raz z przepisu z Wizażu i w ogóle mi nie wyszło ;( Zostałam z twardą skorupą w garczku i szklance, której nie mogłam w żaden sposób usunąć....
|
|
|
|
|
#2121 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Przepisów na wizażu jest sporo.... tzn wiele z nas robi inaczej. Jedne dają bardzo dużo wody, inne bardzo mało. Jedne gotują krótko, inne długo...
Pasta po wystudzeniu musi stwardnieć, wtedy trzeba ją podgrzać ponownie, gdy chcemy użyć. Ale nie na ogniu. W kąpieli wodnej, na kaloryferze (choć te ciemnego koloru może być ciężko), albo w mikrofali niektóre dziewczyny podgrzewają. Radzę pooglądać filmy na yt, są wręcz filmy z całości, czyli jak zrobić pastę i jak jej potem używać. Albo jeszcze po obejrzeniu kupić gotową pastę - wtedy może się coś "rozjaśnić" i będzie łatwiej ugotować swoją
|
|
|
|
|
#2122 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 241
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2123 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
wosk-żel to po prostu wosk cukrowy chyba? Czyli nasza pasta cukrowa tak jakby, tyle że w konsystencji bardziej płynnej niż takiej do ugniatania.
Kurcze, może sama spróbuję, chociaż... u mnie pasta cukrowa ma tą przewagę, że wyrywam z włosem - i to jest bardzo wygodne. Bardzo słabo mi idzie wyrywanie np plastrami - pod włos... po prostu nie jest wygodnie zrywać plaster "do siebie". Te wosko-żele działają po takim podgrzaniu jak pasta cukrowa, w takiej samej temperaturze. Tak samo jak pasta - mogą być stosowane na skórę wrażliwą, naczynkową. Nie trzeba podgrzewacza-przewaga nad woskiem. Można podgrzać w garnku z wodą, mikrofali, na słońcu, kaloryferze- zupełnie jak pasta cukrowa - i też ich inna nazwa to żele cukrowa. Cena kusi, tym bardziej, że nie trzeba dodatkowego sprzętu, jak w przypadku wosku - tylko paski trzeba skombinować. A. No i zmywa się jak pasta - wodą, a nie oliwką jak wosk Na moje to to samo. Może też spróbuję - mimo tego "pod włos"... |
|
|
|
|
#2124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 771
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
po lekturze niezliczonej ilości wpisów na temat pasty cukrowej, podjęłam się dziś przygotowania takowej, raczej za założeniem, że się nie uda...
i o dziwo wyszło idealnie, rzeczywiście to jest skuteczna i bezbolesna metoda jestem z siebie dumna! |
|
|
|
|
#2125 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 3 080
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
|
|
|
|
|
#2127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 771
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
|
|
|
|
|
#2128 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
![]() Ja dziś zrobiłam bikini może w pół godzinki Dodatkowo niczym się nie znieczulałam (idąc do kosmetyczki musiałam) i jest cacy Wieczorkiem poproszę TŻta o pomoc przy tyle ud, co mu zajmie sekund 5 i już po krzyku
__________________
"Look into my eyes You will see... You know it´s true everything I do I do it for you..." 27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego ![]() |
|
|
|
|
|
#2129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 771
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
znalazłam jeden minus, gdzie się teraz nie ruszę to coś się klei, bo łaziłam po domu rozgniatając pastę w rękach i dziś zauważyłam, że nawet klawisze w komputerze noszą ślady pasty, hi hi
|
|
|
|
|
#2130 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
![]() Pasta cukrowa ma to do siebie, że rozpuszcza się w wodzie Wosk kosmetyczny niestety nie. Jeśli pozostanie na skórze trzeba szybko odrywać pomimo bólu...Z pastą nie ma tego problemu. Mało tego- zmywa się od razu a po zabiegu u kosmetyczki kleisz się jeszcze nawet kilka dni, gdzie odrywanie każdego małego kawałeczka tego wosku boli jak cholera ;]Dlatego moim zdaniem ta pasta nie ma minusów ![]() A to, co poklejone można maźnąć wodą i za chwilę nie będzie śladu
__________________
"Look into my eyes You will see... You know it´s true everything I do I do it for you..." 27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:03.











Najgorsze to zaczac sie drapac a drapaniem mozna tylko sobie nasilic zapalenie mieszkow.
Tez tak macie? Wtedy wyrzucamy tą kulkę i nową bierzemy czy coś z moją pastą nie halo?




