Panny Młode 2008

[kodeina]

Napisane przez Ana844

Hello dziewczyny! ja mam ślub w sierpni i najgorzej boję się że dostanę okresu w dzień ślubu, a jest taka możliwość. Jak można przesunąć okres? bezpiecznie, Bez skutków ubocznych. i ile przed planowanym okresem

Ana masz jeszcze kilka miesięcy, okres może się poprzesuwać tak że nie dostaniesz w dniu ślubu...póki co nie stresuj się ale obserwuj...
ja też byłam pewna że trafi mi w dniu ślubu bo tak mi się poprzesuwał na szczęście teraz mi się kończy a za 2 tygodnie ślub

[Nenah]

Napisane przez sylwiaczek79

Witajcie, jestem na tym forum od kilku minut. Ślubuję 24.05 tego roku.
Taką suknię ślubną będę miała

Pozdrawiam Was wszystkie

Witaj, ślubujemy tego samego dnia. Śliczna suknia

[Taska]

Moj SLub bedzie 5 lipca 2008 i moja sukienka wyglada tak

http://davidsbridal.com/bridal_gowns_detail.jsp?s tid=2298&prodgroup=10

[m.a.r.t.a]

Napisane przez czekoladka79

to proponuję ominąc te strony......dla "nie podoba mi się" jednej osoby nie będziemy zaśmiecały wizażu tysiącem wątków

Skąd wiesz, że przeszkadza to tylko jednej osobie?
Wizaż pozwala na zakładanie tylu wątków, ile jest możliwych tematów do rozmów, w celu m in. unikania tzw. off topów.

[Mbu83]

A jak wyglądają te spotkania w poradni?
Jakieś psychologiczne pranie mózgu :pomidor :
Czego sie spodziewać?

aha noi mamy zamiar tez iść na kurs tańca najlepiuej indywidualnie.
Czy może któraś jest z Wrocławia i mogłaby mi cus polecić?
Bo to już tylko 130 dni

[calisa]

Napisane przez iwa.4

witaj Caliso, miło mi
powiedz, jak chcesz zgubic te 14 kg? Ja mam podobny, choć ciut większy problem

Sorki ze tak pozno pisze ale mialam chwilowe problemy z netem a co za tym idzie dyspenze od wizazu. Ogolnie polecam Basiny watek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=180441 swego czasu sprawił że schudłam 10 kg ale się rozbestwiłam i 5 kg poszło do przodu:/ ale znowu powracam i mam nadzieję że będzie dobrze. Na prawdę rewelacyjna motywacja.

[Gosiaczek 82]

Napisane przez Kalex

dziękuję bardzo za opinie

dla mnie akurat ten fason jest idealny, fajnie podkreśla figurę

a tak poza tematem sukni to w poniedziałek idę z TŻ-tem na 1 spotkanie do poradni małżeńskiej

emi - a Ty już masz wybraną suknię, bo do Waszego ślubu jeszcze tylko 3 miesiące

Kalex ja spozniona ale tez baardzo chcialbym zobaczyc Twoja suknie, przosze o przesłanie na priv
Pozdrawiam i z gory dziekuje

Hej dziewuszki, dawno mnie nie bylo ale mialam zastoj w przygotowaniach .A teraz mam dwa nurtujace mnie pytania i bardzo was prosze o szybka odpowiedz
Chcemy robic obraczki ze swojego zlota, tzn. rodzice mojego Tż maja swoje obraczki, bo sie rozwiedli i cha je nam oddac na przetopienie, na nasze...co Wy o tym sadzicie, bo ja mam jakis mieszane uczucia.
Nie chcialabym powtorzyc ich zyciorysu ale nawet w sumie takiego zabobonu nie slyszalam i w sumie w nie nie wierze bo pobieramy sie w maju.Doradcie mi cos, bo juz sama nie wiem , moj Tż mowi ze On w takie bzdury nie wierzy i Jemu nie przeszkadza ta swiadomosc. Juz sama nie wiemRATUNKU!!
I drugie pytanie:
ile ciasta na dwa dni wesela, zaznaczam ze ciasto bedzie stalo na stołach, nie w wydzielonym miejscu, a wesele drugiego dnia z ta sama iloscia osob ale bez rozdawania ciasta po weselu.Prosze napiszcie ile dkg na osobe, bo juz chce zamowic ciasto a nie wiem ile.Pomozcie, licze na Was jak zawsze
Z gory dziekiPozdrawiam

Ps. i jeszcze jhedno tez zamierzam zrzucic zbedne kilogramy, bo patrzec juz na siebie nie moge, a moj Tz mowi ze przesadzam ale dla mnie 73 kg przy 174 to zdecydowanie za duzo!!!Slub w maju wiec trzeba sie w koncu ostro wziac za siebie

[Kalex]

Napisane przez Mbu83

A jak wyglądają te spotkania w poradni?
Jakieś psychologiczne pranie mózgu :pomidor :
Czego sie spodziewać?

my dziś idziemy na takie spotkanie
zupełnie nie wiem czego się spodziewać....

EDIT:
Gosiaczek do tego co napisała calisa mogę dorzucić, że bardzo fajnym, łatwym w obsłudze i prostym do ćwiczeń urządzeniem jest TWISTER:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=TWISTER
kupiłam to urządzenie (kosztuje około 20 złotych) właśnie dzięki temu wątkowi i polecam! wystarczy 15-20 minut dziennie np. przy oglądaniu telewizji, chociaż ja się kręcę przy muzyce i wtedy bardzo fajnie mi się ćwiczy. Może szybko z nim kilogramów nie zgubisz, ale pomoże osiągnąć ładne wcięcie w talii, wzmocni mięśnie brzucha (i sprawi,że brzuszek stanie się płaski ), ud i pośladków

[katia0117]

Kurde i mi by się przydały jakieś ćwiczenia bo spasłam się jak pewne różowe chrumkające zwierzątko...

Gosiaczek82 napisalam cos z związku z Twoimi pytaniami na lubelskich PM...

Dziewczyny a w jakich cenach są mnije więcej wasze suknie lub do jakiej kwoty poszukujecie,bo ja wczoraj przyczaiłam kieckę,która bardzo mi się spodobała,w cenie 2890 złotych i uważam,że to trochę sporo,jak sądzicie?

[emi22]

Napisane przez Gosiaczek 82

Hej dziewuszki, dawno mnie nie bylo ale mialam zastoj w przygotowaniach .A teraz mam dwa nurtujace mnie pytania i bardzo was prosze o szybka odpowiedz
Chcemy robic obraczki ze swojego zlota, tzn. rodzice mojego Tż maja swoje obraczki, bo sie rozwiedli i cha je nam oddac na przetopienie, na nasze...co Wy o tym sadzicie, bo ja mam jakis mieszane uczucia.
Nie chcialabym powtorzyc ich zyciorysu ale nawet w sumie takiego zabobonu nie slyszalam i w sumie w nie nie wierze bo pobieramy sie w maju.Doradcie mi cos, bo juz sama nie wiem , moj Tż mowi ze On w takie bzdury nie wierzy i Jemu nie przeszkadza ta swiadomosc. Juz sama nie wiemRATUNKU!!
I drugie pytanie:
ile ciasta na dwa dni wesela, zaznaczam ze ciasto bedzie stalo na stołach, nie w wydzielonym miejscu, a wesele drugiego dnia z ta sama iloscia osob ale bez rozdawania ciasta po weselu.Prosze napiszcie ile dkg na osobe, bo juz chce zamowic ciasto a nie wiem ile.Pomozcie, licze na Was jak zawsze
Z gory dziekiPozdrawiam

Ps. i jeszcze jhedno tez zamierzam zrzucic zbedne kilogramy, bo patrzec juz na siebie nie moge, a moj Tz mowi ze przesadzam ale dla mnie 73 kg przy 174 to zdecydowanie za duzo!!!Slub w maju wiec trzeba sie w koncu ostro wziac za siebie

no ja tez waze koło tego moze wiecej i mam 171cm wzrostu tylko w tym problem ze mi idzie tylko w btzuch!!

[calva]

hej dziewczyny
ojejku jak dawno nie zaglądałam tutaj;/ niesttey nie mam czasu. bardzo dużo się dzieje. właśnie zaczęliśmy powolutku wprowadzać się do naszego gniazdka.niestety (a jednak super) w kwietniu zaczyna sie się remoncik generalny i nie ma na razie sensu wprowadzać się całkowicie. w pracy dzień ucieka a wolne jeszcze szybciej;/

jutro wybieramy się poszukać obrączek i pewnie niedługo zaproszeniabyliśy ostatnio na weselu i wybawiliśy się super

pozdrawiam

[kodeina]

Napisane przez katia0117

Kurde i mi by się przydały jakieś ćwiczenia bo spasłam się jak pewne różowe chrumkające zwierzątko...

Gosiaczek82 napisalam cos z związku z Twoimi pytaniami na lubelskich PM...

Dziewczyny a w jakich cenach są mnije więcej wasze suknie lub do jakiej kwoty poszukujecie,bo ja wczoraj przyczaiłam kieckę,która bardzo mi się spodobała,w cenie 2890 złotych i uważam,że to trochę sporo,jak sądzicie?

dla jednych to sporo dla innych przystępna cena - to zależy
Ja nie mogłam pozwolić sobie na takie szaleństwo i moja sukienka kosztuje 1300zł + krótki welon 100zł+ buty 130zł + rękawiczki pełne ( 50zł? )+ wypożyczenie kożuszka -bolerka 50zł .
Jestem zadowolona z ceny choć mój tata i tak uważa że suknia na jedną okazję jest i tak za droga

[Aaanniiiaaa]

Napisane przez anisia

kalex - ja tez bardzo poprosze na priv fotki Twojej sukni


Moje typy

Cześć dziewczynki ale dawno mnie tu nie było.
Anisia pierwsza sukienka Maggie Sottero to też mój typ co prawda cena trochę mnie przeraziła (3990,00), ale zamierzam wybrać się w weekend na przymarkę

[Kakusia]

Napisane przez Mbu83

A jak wyglądają te spotkania w poradni?
Jakieś psychologiczne pranie mózgu :pomidor :
Czego sie spodziewać?

Dla mnie to tak jak napisalas - zwykle pranie mozgu
Wypytuja o Wasze sprawy intymne, o Twoje cykle, o sposob antykoncepcji, o Wasze zdanie nt. planowania rodziny... tlumaczy Ci o narzadach meskich i damskich (czasy gimnazjum???).. .przynajmniej u nas tak jest... raaany przeciez to sa dla mnie osobiste tematy (moje i TZta a nie obcej baby/ faceta!) Juz i tak na wstepie odmowimy dwoch rzeczy - robienia kalendarzyka i indywidualnych rozmow.
To jest moje zdanie po tym jak na naukach baba ktora prowadzi poradnie strasznie zachecala do naturalnej antykoncepcji... Bozzze... gdyby nie to ze kazdy chcial szybko wyjsc to wymienilabym sobie z nia pare zdan na ten temat

Napisane przez m.a.r.t.a

Skąd wiesz, że przeszkadza to tylko jednej osobie?
Wizaż pozwala na zakładanie tylu wątków, ile jest możliwych tematów do rozmów, w celu m in. unikania tzw. off topów.

No tak, Wizaz pozwala, no ale tak jak Dziewczyny powymienialy sie pare watkow wyzej o schudnieciu do wesela, to tez mialyby zakladac osobny watek tylko dlatego ze szczuplejszych dziewczyn to nie interesuje? To wszystko dotyczy Nas - Panien Mlodych 2008 - a te drobne tematy, ktore pare linijek pogadamy no to chyba nic sie nie stanie wkoncu wymieniamy sie swoimi zdaniami, doswiadczeniami, roznymi sytuacjami

[Aaanniiiaaa]

Napisane przez czekoladka79

Witam serdecznie wszystkie narzeczone
My dzisiaj bylismy u księdza i niestety godzina 17-ta jest już zajęta, więc ślub bedzie o 16-tej 27.09.2008, trochę za wcześnie ale biorąc pod uwagę, że z kościoła trzeba przejechać jakieś 25 km na salę to do stołów usiądziemy około 19-tej a pod koniec września to już jest ciemno, więc może i dobrze.

A tak pozatym to byłam na targach na torwarze i zachwyciły mnie ..... samochody (chyba jestem facetem ) zakochałam się w Austin Princess z 1960 jest booooski, ale muszę o nim zapomnieć jako że impreza jest jakieś 30 km od Warszawy i dystans kościół - sala też jest spory więc autko mogłoby nie wytrzymać takiej wyprawy a taka eskapada kosztowałaby około 2,5 tys

Czekoladka ja też zakochałam się w tym samochodzie z tego co się orientowałam w kilku firmach, które mają do wynajęcia takie autko to jest to koszt 1800,00 za 5 godz. A każda kolejna godzina kosztuje 200,00
Natomiast mój TŻ jest zachwycony rollsem silver cloud z 1960 r i jeszcze się do końca nie zdecydowaliśmy czym pojedziemy...
Pozdrawiam

[czekoladka79]

Napisane przez m.a.r.t.a

Skąd wiesz, że przeszkadza to tylko jednej osobie?
Wizaż pozwala na zakładanie tylu wątków, ile jest możliwych tematów do rozmów, w celu m in. unikania tzw. off topów.

m.a.r.t.a z całym szacunkiem nie uważam, aby temat zakupu mieszkania przed ślubem i problemów z tym związanych, a także spraw formalnych dotyczących wspólności majątkowej był off top w wątku Panny Młode 2008. Jeśli tak jest to propnuję spisać tematy o jakich tu "wolno" pisać i które wg Ciebie są zasadne do tworzenia całości tego wątku.
W zasadzie do każdego tematu jaki jest tu poruszany można znaleźć odpowiednik na wizażu jednak nas łączy to że w tym roku ślubujemy i nie rozumiem co jest złego w tym, że za free udzielam kilku rad na forum, gdzie w normalnych warunkach zgarnęłabym za to sporą kasę

Napisane przez Aaanniiiaaa

Czekoladka ja też zakochałam się w tym samochodzie z tego co się orientowałam w kilku firmach, które mają do wynajęcia takie autko to jest to koszt 1800,00 za 5 godz. A każda kolejna godzina kosztuje 200,00
Natomiast mój TŻ jest zachwycony rollsem silver cloud z 1960 r i jeszcze się do końca nie zdecydowaliśmy czym pojedziemy...
Pozdrawiam

To prawda, jest booooooski, ale dowiedziałam się że na ta długi dystans (powyżej 20 km od Warszawy) to oni go ładują na lawetę i na miejscu zdejmują, podobno bardziej im się to opłaca, bo ta krowa pali 30 litrów na 100 km No i wiadomo, że jeśłi zależy komuś na szybkim przemieszczaniu się to może o tym zapomnieć

[m.a.r.t.a]

Czekoladka79 spokojnie, dałam w ten sposób do zrozumienia, że tworzenie nowych, praktycznych wątków nie przyczynia się do jak to nazwałaś "zaśmiecania forum" i że wedle potrzeby każdy ma prawo do ich tworzenia

Dziewczyny nie bierzcie tak wszystkiego do siebie

[robaczek-85]

MY odbyliśmy dziś pierwszą i zarazem drugą wizytę w poradni. Pani bardzo sympatyczna wcale nie wypytywała nas o intymne szczegóły tylko takie sprawy dotyczące tego czy wiemy co robimy decydując się na ślub (mówiła że miała przypadki gdzie ktoś na kilka dni przed ślubem nie był pewny), ogólnie rzecz ujmując sprawy komunikowania się w związku i podstaw jego trwałości, "kalendarzyk" sama prowadzę od 3 cykli ale to dlatego że mam bardzo nieregularny okres i nigdy nie wiem kiedy go dostanę ( kobieta w to w ogóle nie ingerowała)
Nie przekonacie sie dopóki sami nie pójdziecie, my tez szliśmy z negatywnym nastawieniem bo wszyscy nam mówili jak to tam strasznie jest...

[Kakusia]

Napisane przez robaczek-85

MY odbyliśmy dziś pierwszą i zarazem drugą wizytę w poradni. Pani bardzo sympatyczna wcale nie wypytywała nas o intymne szczegóły tylko takie sprawy dotyczące tego czy wiemy co robimy decydując się na ślub (mówiła że miała przypadki gdzie ktoś na kilka dni przed ślubem nie był pewny), ogólnie rzecz ujmując sprawy komunikowania się w związku i podstaw jego trwałości, "kalendarzyk" sama prowadzę od 3 cykli ale to dlatego że mam bardzo nieregularny okres i nigdy nie wiem kiedy go dostanę ( kobieta w to w ogóle nie ingerowała)
Nie przekonacie sie dopóki sami nie pójdziecie, my tez szliśmy z negatywnym nastawieniem bo wszyscy nam mówili jak to tam strasznie jest...

Byliscie w poniedziale czy w sobote? Co druga sobote jest taka babka, ktora prowadzi bodajze druga nauke. Ona wywarla na mnie bardzo negatywne wrazenie

[robaczek-85]

My byliśmy w poniedziałek czyli wczoraj

[Kalex]

dziewczyny wczoraj byliśmy na 1 spotkaniu w tej poradni
od razu napiszę, żebyście też się jakoś pomału za to zabierały ze swoimi narzeczonymi, bo takie spotkania w sumie trwają około 3 miesięcy
To nie jest tak,że przychodzicie co tydzień, tylko kolejne spotkania są rozłożone w czasie, mniej więcej co 3-4 tygodnie (przynajmniej tak jest w mojej parafii)

My już mamy pierwsze za sobą, zostały nam jeszcze trzy Na kolejne też już jesteśmy umówieni.
Na spotkaniu było nawet bardzo przyjemnie, szłam z negatywnym nastawieniem i przez pierwsze 15 min siedziałam lekko spięta , ale potem już jakoś poszło. Kobietka jakoś bardzo nawiedzona nie była Najpierw opowiadała nam jakieś rzeczy o sferze duchowej, o rodzicielstwie itp. Później zaczęła rozmowę o naturalnych metodach planowania rodziny, wyjęła obrazki i omawiała nam narządy rozrodcze żeńskie i męskie, dalej było o cyklu miesiączkowym kobiety (tu kobietka była zachwycona moją i TŻta wiedzą), potem przeszła do antykoncepcji (oczywiście,że to zło itp. itd.). Na koniec dostaliśmy materiały na kolejne spotkania (za opłatą) no i ja dostałam....zeszyt ćwiczeń w którym mam ten sławetny wykres wykonać w sumie to kobietka nie mówiła:że pani na kolejne spotkania tu wykona ten wykres itp., tylko powiedziała,że gdybym była uprzejma to ćwiczenia wykonać...ale widziałam po niej,że w sumie to powinnam to wykonać
Poza tym mamy taką broszurkę o NPR przeczytać na kolejne spotkanie i będziemy o niej rozmawiać. Dostaliśmy jeszcze jedną książkę, o której będziemy rozmawiać na ostatnim spotkaniu.
Spotkanie trwało półtorej godziny, kolejne będą trwać 45 min.
Ogólnie mówiąc nie było źle - nikt mnie nie pytał o mój cykl miesiączkowy, nie wypytywała o nasze intymne sprawy, o to czy współżyjemy, czy stosujemy antykoncepcję itp. Raczej przedstawiała nam wiedzę teoretyczną i stanowisko Kościoła
Na koniec stwierdziła, że jesteśmy przyzwoicie zorientowani w temacie W sumie mogłaby powiedzieć, że jesteśmy bardzo dobrze zorientowani, ale my czasami w ogóle nie rozumieliśmy o co jej chodzi zadawała pytanie, ale tak zagmatwane, że kompletnie nie wiedziałam co jej odpowiedzieć a tu się okazywało, że chodziło o jakąś błachostkę, tylko ona nie umiała chyba (wstydziła się?) zapytać wprost, tylko okrężnie i używając wyszukanych słów

to takie krótkie podsumowanie

[toverek83]

Napisane przez Kakusia

Ale ja nie naleze do tych Panien Mlodych ktore zalatwiaja wszystko na ostatnia chwile Ja juz od roku mam zalatwiona sale i orkiestre Fotograf i kamerzyste od paru miesiecy 2 Koscioly dawno zaklepane samochod zalatwiony juz z pol roku temu nauki odbebnione praktycznie juz w pazdzierniku Takze to jest dowod na to, ze tez lubie miec wczesniej zalatwione niz tak na ostatnia chwile
Ale dla mnie 8 miesiecy to jeszcze sporo czasu, tymbardziej, ze teraz mam sporo innych spraw do zalatwienia Za to ciagle powtarzam, ze chcialabym to robic z wielka pompa, zwawo, energicznie, chcialabym czuc te przygotowania ale wiem ze jak teraz wszystko przygotuje, to potem nie bede miala co robic A tak to rozkladam sobie to w czasie - w jednym miesiacu to, w drugim tamto, spokojnie, nie wszystko naraz Przygotowania mam tak rozlozone juz od roku, wiec mam to sprawdzone, takze wiem ze nie robic nic na ostatnia chwile
Wiec ja nie krytykowalam osob ktore wszystko teraz zalatwiaja, ja tylko powiedzialam swoja metode Mam nadzieje ze nikogo nie uradzilam! Nie mialam takiego zamiaru! A jesli tak to przepraszam

Co do tego kredytu... Czyli tak zle i tak niedobrze...
Moja mama jeszcze wymyslila jedno: Czy dalo by sie tak, ze na TZta bedzie kredyt, moja mama bedzie wspolwlascicielem kredytu (wkoncu jestem na jej utrzymaniu), a na umowie kupna mieszkania i w akcie notarialnym bedzie TZ i ja...
No a jak tak sie nie da zrobic, to po slubie poprostu spiszemy intercyze rozszerzajaca i juz
A jesli bede na stazu, badz na umowie na czas okreslony - to czy moge byc wspolwlascicielem kredytu?? Boze jak ja nie lubie tych zawiklan prawnych...


Rozumiem Cie doskonale, nawet nie bede mowic juz o sobie bo mi sie cisnienie podniesie Ale ja radze Ci tylko jedno - uprzec sie i postawic na swoim! Oczywiscie nie isc na udry z TZtem Trzymajcie sie razem! Ja jak widze ze przyszla tesciowa probuje cos wtracic a mnie to nie pasuje - odrazu rozmawiam z TZtem, mowie Mu swoje zdanie, argumenty i albo sie zgadza ze mna albo wspolnie dochodzimy do jakiegos kompromisu - wtedy wiem ze mam Go po swojej stronie I zawsze Mu powtarzam - to jest Nasz slub i ostateczna decyzje mamy MY Porozmawiaj z TZtem i nie martw sie

Bardzo dziekuje Ci za cieple slowajuz pomalu dochodze z ,,nia"do porozumienia choc oboje z TZ postanowilismy po prostu nie informowac jej o naszych poczynaniach slubnych.i tak o to juz mamy wybrany roidzaj alkoholu na slub, zaproszenia juz sa w trakcie tworzenia a i lista gosci sie zmienila bo TZ postawil sprawe jasno swojej mamie i powiedz ze to nasz slub i my za niego placimuy i chcemuy aby w tym dniu byli z nami najblizsii musimy trzymac sie razem

[asiulka84]

dziewczny czy mozna isc do poradni zanim pojdzie sie na kurs przedmalzenski w kosciele?

[tiffi1]

Hej dziewczyny.
My mamy jeszcze dwa s[potkania w poradnii. generalnie trzeba zabierać sie do pracy, bo troche nam zostało do zrobienia. teraz pilna potrzeba - wybranie sukienki,'

[Kalex]

tiffi a jakie suknie Cię interesują?
opisz mniej więcej swoje wymagania, może gdzieś widziałam coś podobnego

[gosiunia22]

Wczoraj zaliczyłam pierwsze zajęcia nauk przedmałżeńskich. Poszłam spięta i nastawiona dosyć negatywnie, tymczasem... nie taki diabeł straszny Ksiądz mówił sensownie, można powiedzieć, ze były to pewnego rodzaju rozwazania fiozoficzne. Oczywiście z pewnymi rzeczami średnio się zgadzałam, ale ogólnie - sympatycznie, pozytywnie
Co do poradni jestem baardzo ciekawa, co taka kobita powiedziałaby o moim wykresie... bardzo nieregularnie miesiaczkuję. Co w takim razie z kalendarzykiem?

[Kalex]

ja wczoraj w poradni dowiedziałam się, że:
- spirala, minipigulka, pigułka "po" to środki wczesnoporonne/poronne
- po odstawieniu tabletek anty bardzo trudno odzyskać płodność
i jeszcze kilka rzeczy, o których jak usłyszałam to zrobiłam , potem mi się śmiać chciało skąd ona czerpie taką wiedzę, ale nie kłociłam się z babką, bo i tak "ona wie lepiej", dlatego udawałam bardzo zainteresowaną

[gosiunia22]

Tia... zwłaszcza że po odstawieniu pigułek łatwiej zajść, zdarzają się nawet ciąże mnogie
Pozatym pigułka nie dopuszcza do zapłodnienia, więc co w niej poronnego??

[Kalex]

oto jest pytanie
najlepsze jest jednak to, że kolejne spotkanie mamy z mężem tej kobietki i ...będę z nim ten mój wykresik omawiać

[kodeina]

Napisane przez asiulka84

dziewczny czy mozna isc do poradni zanim pojdzie sie na kurs przedmalzenski w kosciele?

nie. Wizyty w poradni możesz zrobić wcześniej, w trakcie lub po kursie.