|
|
#4231 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
aczkolwiek u mnie w domu sie sam tv wlacza w srodku nocy, badz radio zwlaszcza wtedy kiedy jestem pewna, ze jak wychodzilam z domu/szykowalam sie spac, to wszystko gasze, bo jestem na to cholernie uczulona. Udaje, ze sie nie boje i pewnie jakies sprzezenie zwrotne zalaczylo mi ten tv o 3 w nocy
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#4232 | |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
|
|
|
#4233 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Co do tych "drzew wisielców" jak byłam mała,zawsze kiedy wracaliśmy od Cioci na jednym drzewie przy drodze widziałam wisielca(którego oczywiście tam nie było).Opowiadałam o tym rodzicom i dziadkom,ale nie słyszeli nigdy,żeby tam się ktoś powiesił.Jej jak ja się bałam tamtędy jeździć...
A jeszcze o sile sugestii. Kilka km od domu moich rodziców jest miejsce gdzie powiesił się młody chłopak(rodzice nie pozwolili mu wziąć ślubu z ukochaną),ona postawiła tam tzw "figurkę",taki krzyż z kamienia.Od kilku osób słyszałam,że tam straszy i kiedyś ze znajomymi pojechaliśmy tam.Stanęliśmy w tym lesie i obok samochodu pojawił się zając,który nie reagował w ogóle na naszą obecność.Kiedy kolega otworzył drzwi,a ten zając nie uciekł spanikował i odjechaliśmy stamtąd. |
|
|
|
#4234 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Aż mnie ciarki przeszły.
__________________
|
|
|
|
|
#4235 | |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
|
|
|
#4236 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lajkovac
Wiadomości: 2 480
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#4237 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- Cytat:
Szukałam wątku żeby tu wrzucić link ale nie znalazłam bo się w nim nie wypowiadałam.Ten wątek też muszę przeszukać bo znam kilka historyjek ale nie wiem czy już ich nie pisałam.
__________________
|
||
|
|
|
#4238 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
|
|
|
|
#4239 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ah ja i ten mój ośli upór. Mam
![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536584 Edit: Trochę pomyliłam fakty no ale ta moja pamięć...
__________________
Edytowane przez Alexandre Czas edycji: 2013-02-07 o 18:56 |
|
|
|
#4240 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;3910355 6]Ja cały czas myślałam, że o Popa chodzi
i teraz sie zastanawiałam jak pop to nie pop to kto ![]() [/QUOTE]buahahahaah, ja myslalam podobnie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#4241 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 2 797
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
zaczelam sie vac, co do wklejonego watku u góry, bardzo wspolczuje tej dziewczynie
takich ludzi powinno sie leczyc. moze nawet on jest zdrowy psychicznie ale przeciez napewno wie ze wystraszyl dziewczyne!
__________________
"Cause I may be bad but I'm perfectly good at it " |
|
|
|
#4242 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Mieszkam na wsi,wu krąży wiele historii o duchach itp.
Historia ta tyczy się mojego dziadka,który był tzw"muzykantem".Dziadek ze swoimi braćmi mieli zespól i grali na weselach i potańcówkach.Historia ta działa się jakieś 50 lat temu.Dziadek i jego koledzy z zespołu grali na imprezie ostatkowej,tzn we wtorek przed środą popielcową.O 23 impreza miała się skończyć,ale przyszli do dziadka szlachcice,nakładli mu pieniądze w kieszenie(tak dziadek opowiadał babci) i poprosili,żeby zagrał ze swoim zespołem w ich karczmie.Dziadek podjechał z braćmi,grali,a goście tańczyli.Gdy minęła północ dziadek zauważył,że gościom wyrosły zamiast nóg kopyta i uciekli stamtąd.Rano obudzili się na łące a kieszenie mieli pełne końskiego łajna. Najlepiej skwitowała to moja babcia"Nachlaliśta się i usnęli gdzieś na łące a teraz opwiadata bajki" Co do kopyt to babcia męża opowiadała,że często grali w karty i pewnego dnia przyszedł facet i grał z nimi,komuś spadła karta,schylił się po nią i okazało się,ze ten gość ma kopyta. te dwie historie akurat mnie bawią. |
|
|
|
#4243 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 02:57 ---------- Poprzedni post napisano o 02:55 ---------- Cytat:
Ale jako dziecko byłam przerażona.
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
||
|
|
|
#4244 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 380
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4245 |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Co do kopyt, to w dzieciństwie miałam książkę z legendami regionalnymi i tam często się coś takiego powtarzało.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4246 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Przy moim łóżku stoi szafka nocna na której wieczorem zostawiłam kieliszek od wina.Rano leżąc jeszcze w łóżku usłyszałam dźwięk jakby ktoś pstryknął w niego z palca (wiecie taki rozchodzący się dźwięk). Przyznam,że na chwilę zastygłam i odwróciłam się na bok. Po chwili znów to samo. W końcu wstałam i zaniosłam kieliszek do kuchni. Może jakiś dobry duszek nie chciał żebym zaspała
|
|
|
|
#4247 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 111
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja moge cos dodac od siebie
.Ponad miesiac temu zaczelam pracowac w pewnym domu opieki w ktorym dzieja sie dosc zagadkowe rzeczy. Zacznijmy od tego, ze ludzie, ktorzy nigdy nie wychodza z pokoju, nie mowiac juz o jakichkolwiek rozmowach z innymi mieszkancami, widza tego samego czlowieka, a jak ich zapytac o opis to ich zeznania zgadzaja sie w stu procentach. Wczoraj, jak poszlam do po jedna rezydentke do jej pokoju na obiad to znalazlam ja siedzaca przerazona na lozku. Wszystkie okna, drzwi pootwierane na osciez, nie tylko w jej pokoju ale i w dwoch okolicznych i lazienkach. Powiedziala,ze przyszedl do niej pewien mezczyzna, czarny z czerwonymi oczami, ktory nigdy nie daje jej spac. Tak samo tego mezczyzne opisuja 3 inne rezydentki, mieszkajace w calkiem innych skrzydlach, nie majace ze soba kontaktu. Mowia,ze widuja tego mezczyzne z czerwonymi oczami... Innego razu ( dodam,ze mamy pagery, na ktorych sie wyswietla czy w ktoryms pokoju wlaczona alarm po pomoc) na moim pagerze wyswietlilo sie "alarm pokoj 227" i tak kilka razy. Mieszkanka tego pokoju siedziala w tym czasie od kilku godzin przy naszym biurze. Mimo to poszlam sprawdzic co i jak. Podeszlam do drzwi i uslyszalam kogos w srodku no ale to nic dziwnego, ktos mogl pomylic pokoje. Nagle ten ktos zaczal szarpac za klamke, jakby w furii, myslalam,ze sie zatrzasnal. Jak przestal, sama pociagnelam za klamke i co? zastalam pusty pokoj pograzony w egipskich ciemnosciach...pozniej ego dnia kolezanka miala taka sama sytuacje tyle,ze ktos ciagnal za klamke od...skladziku na leki, 1 na 1m, zamkniety na cztery spusty i...pusty. Nieraz zdarzalo sie,ze pokoje byly zamkniete od srodka mimo,ze nikogo w pokoju nie bylo. Konsultowalysmy sie z dozorca, nie ma w tych drzwiach takiej mozliwosci, by porzadny i ciezki zatrzask zasunal sie sam. Mielismy kiedy kobiete, ktora juz zmarla. Uwielbiala ona wchodzic do cudzych pokoi, zamykac sie od srodka i spac...dopiszcie sobie reszte. Bylam raz nawet swiadkiem z kolezanka, jak polka z lekami sie wysunela sama i spadla na podloge. Edytowane przez Ariadne01 Czas edycji: 2013-02-08 o 14:29 |
|
|
|
#4248 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
spieprzalabym gdzie pieprz rosnie ze strachu!
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#4249 | |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4250 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
A powiedz, od dawna dzieją się takie 'sytuacje' np: z tym człowiekiem z czerwonymi oczami ?
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli." ~Erica Spindler |
|
|
|
|
#4251 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ariadne, rozumiem, ze sprawdzilas ten pokoj po wscieklym szarpaniu klamki przy zaswieconym swietle, zagladajac doslownie wszedzie?
choc jesli otworzylas je od razu, jak przestalo szarpac, to nawet jesli, ten "ktos" musial miec odrobine czasu by sie gdzies schowac wiec, jak pomysle, ze to ghost to...
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#4252 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 111
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
ogolnie mila atmosfera, wspolpracownicy, szefostwo na medal to tez nie uciekam trzeba sie po prostu uodpornic. Ja tam pracuje dopiero 1,5 miesiaca ale wczesniej tez niby sie cos dzialo. Ostatnio sie nasila, jakos od dwoch tygodni. Raz jak pracowalam na nocce myslalam,ze zawalu dostane alarm sie odezwal, ide do pokoju sprawdzic co i jak. A tak rezydentka do mnie " kochana, podaj mu prosze tam kocyk". Ja sie pytam komu, a ona na to " no temu panu o czerwonych oczach tam, w kacie " ![]() Anisia pokoje mamy male, jak otwierasz drzwi to widac wszystko, zamiast szafy sa komody, do lazienki zajrzalam...pusto. Dodam,ze wszyscy byli wtedy w okolicy jadalni, raczej do tamtego skrzydla nikt sie nie zapuscil. Plus wiekszosc naszych mieszkancow jest spoooooro po 80 i maja problemy z poruszaniem sie, jak sobie ich wyobraze jak w ciagu sekundy przebiegaja przez pokoj zeby sie schowac Edytowane przez Ariadne01 Czas edycji: 2013-02-08 o 14:51 |
|
|
|
|
#4253 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
padlabym jak kawka i ten kocyk to nie panu o czerwonych galach, a mnie by trzeba bylo podac ---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Adriane, coz w Centrach Handlowych do kasy tacy staruszkowie sa wyjatkowo sprawni
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#4254 | |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
|
|
|
#4255 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
ja nawet dalej
![]() a tak to mnie ghost story niezwykle intryguja i lubie: filmy, dokumenty, ksiazki, seriale, opowiesci z tej materii, ale jakbym miala byc sam na sam z jakims poltergeistem, sukubem czy innym demonem to pewnie bym dedla nim dopadlaby mnie swiadomosc, zeby przynajmniej zapiszczec
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#4256 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 111
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
ogolnie to az tak latwo mnie nie przestraszyc ale jak ci tak jedna z druga zacznie gadac a tym gosciu z czerwonymi oczami o to jeszcze na nocce ale cos w tym musi byc, ja tam mam tylko nadzieje,ze go nigdy na wlasne oczy nie zobacze
|
|
|
|
|
#4257 | |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4258 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Może tego "Pana" widzą tylko starsze osoby ?
Moim zdaniem ten dom opieki jest jakiś nawiedzony.. coś w nim nie gra.
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli." ~Erica Spindler |
|
|
|
#4259 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
w londynie duzo jest miejsc paranormalnych, a o nawiedzonych miejscach tam to mase programow ogladalam. Moj ulubiony to "lowcy duchow" mozna online tez w necie zobaczyc, czasem sie wlos jezy na lebku ![]() choc tez jestem raczej sceptyczna do wielu informacji, to pewnych rzeczy sie po prostu wytlumaczyc nie da ![]() ---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ---------- tfu, dom opieki znaczy sie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#4260 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Chyba juz to pisalam kiedys,ale w Lochach zamku edynburskiego duch popycha ciężarne....
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.







.
Szukałam wątku żeby tu wrzucić link ale nie znalazłam bo się w nim nie wypowiadałam.



takich ludzi powinno sie leczyc. moze nawet on jest zdrowy psychicznie ale przeciez napewno wie ze wystraszyl dziewczyne!



