Straszny Wątek ;) - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-04-29, 09:47   #1711
ewa007
Rozeznanie
 
Avatar ewa007
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
Dot.: Straszny Wątek ;)

Dziewczyny sama nie pamiętam czy wam już pisałam o tym, ale znam mnóstwo sprawdzonych historii z pewnych źródeł.

Pierwsza historia dotyczy mnie, dotyczy nie zmarłej osoby lecz żywej.

1. To były wakacje, spędzałam je u babci na wsi. W tej samej wsi mieszka moja koleżanka. Kiedyś z rana widziałam jak Agata-moja koleżanka z mamą idą na pisza szosą. Podeszłam do nich, szły na gościne do rodziny i miały wrócić wieczorem. W południe siedziałam sobie na stogu sianka i wpatrywałam się tak sobie na szose, na jadące samochody. Nagle zobaczyłam Agate która już sama wracała, biegła i krzyczała do mnie po imieniu- wołała mnie. Szybko poszłam zamknąć do domu psa, nie chciałam żeby wpadł pod samochód i wyszłąm na szose. Zamiast Agaty zobaczyłam pustą jezdnie, a mnie obleciał zimny pot, słyszałam tylko wiatr. Agata z mamą dopiero wracały wieczorem, nie chciały mi wierzyć, wręcz sie ze mnie śmiały. Dopiero teraz zdałam sobie sprawe, że jak ja mogłam tak dokładnie widzieć twarz Agaty skoro znajdowałam się w dość dalekiej odległości od szosy i co jedyne to mogłam widzieć jej ogólną postać.


2. Moja ciotka która ciągle pracuje, mieszka na wsi też kiedyś widziała żywego ducha. Czekała na córke z obiadem, córka długo nie wracał, więc na nią wyjrzała. Zobaczyła , że już idzie z plecakiem, więc weszła podgrzewać obiad. Ale ona znów się coś spóźnia. Znów na nią wyjrzała, ale ona ciągle jest w tym samym miejcu na dróżce prowadzącej od szosy do domu. Ciotka po jakimś czasie wygląda a tam nikogo nie ma. Patrzy zatrzymuje się autobus na szosie i ona dopiero wysiada. Była w szoku....


3. To może być straszne:

U mojej babci na strychu jest łądnie wyremontowany pokój gościnny. Spałam tam z kuzynką jakiś czas w wakacje. Moja kuzynka pewnej nocy już saneła, a ja tylko zmrużyłam oczy. Nagle przez zamkniete oczy zobaczyłam coś: biała głowa, pomarszczona, z kolcami w głowie żuciał, a właściwie spuściła się na mnie z sufitu. Krzyknęłam jak nie wiem. Już tam nie spie. Ale.......

Dobre kilka lat potem mój chłopa Jarek steż tam spał, babcia mu ładnie pościeliła. Rano schodzi i mówi, nawet nie spałem a widziałem ducha. Opowiedział, ze widział białą głowe w kolcach spuszcającą sie nagle ze sufitu. Byłam w szoku, bo nigdy nie rozmawiam z chłopakiem o tym co mi się kiedyś przydarzyło, ani praktycznie z nikim. Widzieliśmy to samo, aż mnie ciary przeszły...:confused :
ewa007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-29, 09:56   #1712
Ivon.a
Wtajemniczenie
 
Avatar Ivon.a
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 689
GG do Ivon.a
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez ewa007 Pokaż wiadomość
1.
3. To może być straszne:

U mojej babci na strychu jest łądnie wyremontowany pokój gościnny. Spałam tam z kuzynką jakiś czas w wakacje. Moja kuzynka pewnej nocy już saneła, a ja tylko zmrużyłam oczy. Nagle przez zamkniete oczy zobaczyłam coś: biała głowa, pomarszczona, z kolcami w głowie żuciał, a właściwie spuściła się na mnie z sufitu. Krzyknęłam jak nie wiem. Już tam nie spie. Ale.......

Dobre kilka lat potem mój chłopa Jarek steż tam spał, babcia mu ładnie pościeliła. Rano schodzi i mówi, nawet nie spałem a widziałem ducha. Opowiedział, ze widział białą głowe w kolcach spuszcającą sie nagle ze sufitu. Byłam w szoku, bo nigdy nie rozmawiam z chłopakiem o tym co mi się kiedyś przydarzyło, ani praktycznie z nikim. Widzieliśmy to samo, aż mnie ciary przeszły...:confused :


Ja bym tam kogoś podstępem zwabiła do spania zeby sprawdzić czy jemu też się ta głowa pokaże

Mój TŻ tez miał kilka razy styczność z duchami, jedna dotyczy jego dziadka, a druga pewnej postaci starszej kobiety w jego domu. Ale zbiorę fakty i dopiero opiszę

Straszny wątek, wejdę na niego w nocy
__________________
Mój podwodny świat
Ivon.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-29, 12:10   #1713
VioletJewel
Raczkowanie
 
Avatar VioletJewel
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 465
GG do VioletJewel
Dot.: Straszny Wątek ;)

ewa007, świetne historie
VioletJewel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-29, 17:51   #1714
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez so_na_ta Pokaż wiadomość
Poszłaby któras z was o tej porze do prosektorium -poogladac preparaty na A.M. ? Jest ich tam mnóstwo w każdej Akademii Medycznej , prawie wszystko zakonserwowane , kiedyś żywe .......uruchomcie wyobraznie .
heheh ja bym chciala isc interesuje sie takimi rzeczami i mysle,ze niezywy czlowiek nie zrobi krzywdy w przeciwienstwie do zywego
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-01, 16:29   #1715
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Straszny Wątek ;)

ewa007 Strrraszne
Jak wczoraj szłam to słyszałam jak ktoś by za mną biegł i byłam pewna, że biegnie, bo dźwięk był głośny i rosnął. Było to już tak blisko, że myślałam, że ten ktoś na mnie wpadnie i się odwróciłam... i nic, nikogo nie było...
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-02, 15:51   #1716
patrycja1801
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 345
Dot.: Straszny Wątek ;)

Po natknięciu się dziś na wątek o ld i oobe mój mózg nastroił się na własnie takie niezwykłe rzeczy
Przypomniała mi się jedna historia, której nie potrafię wytłumaczyć. Jakoś w gimnazjum razem z przyjaciółką postanowiłysmy powróżyć. Naszymi rekwizytami była obrączka nitka książeczka donabożeństwa klucz i jakies jeszce bzdety . Aż mi wstyd mówić, że sie w takie coś bawiłam...nie ma to jak świetne pomysły 13latek...
Wróżyłyśmy zawsze w domu przyjaciółki. Po pewnym czasie zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Przyjaciólka stała w swoim pokoju i patrzyła przez okno, spojrzała w kierunku swojego balkonu i zobaczyła chudą bladą rękę zaciskającą się na barierce. Przeraziła się nie na żarty bo w domu nikogo nie było. Szybko wybiegła z domu i nie wróciła póki nie zjawił się ktoś z domowników.

Innym razem była w kuchni kiedy usłyszała skomlenie swojego psa, weszla do korytarza i zamarła kiedy zobaczyła że zwierzak kuli się pod szafą a ciężkie drzwi antywłamaniowe kołysały się jakby dopiero co ktoś je wprawił w ruch

Było jeszcze kilka podobnych przypadków ale nie pamietam już. Teraz z perspektywy czasu to mnie bardziej śmieszy niż przeraza, ale wtedy kiedy to się działo bałysmy się z przyjaciółką nie na żarty Stwierdziłyśmy że wszytko to były znaki, żeby nie bawic się juz w te wróżby wiec przestałysmy sie tego juz tykać. No i wszystko ustało

A może jednak był jakiś związek
patrycja1801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-02, 16:33   #1717
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez patrycja1801 Pokaż wiadomość
Po natknięciu się dziś na wątek o ld i oobe mój mózg nastroił się na własnie takie niezwykłe rzeczy
Przypomniała mi się jedna historia, której nie potrafię wytłumaczyć. Jakoś w gimnazjum razem z przyjaciółką postanowiłysmy powróżyć. Naszymi rekwizytami była obrączka nitka książeczka donabożeństwa klucz i jakies jeszce bzdety . Aż mi wstyd mówić, że sie w takie coś bawiłam...nie ma to jak świetne pomysły 13latek...
Wróżyłyśmy zawsze w domu przyjaciółki. Po pewnym czasie zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Przyjaciólka stała w swoim pokoju i patrzyła przez okno, spojrzała w kierunku swojego balkonu i zobaczyła chudą bladą rękę zaciskającą się na barierce. Przeraziła się nie na żarty bo w domu nikogo nie było. Szybko wybiegła z domu i nie wróciła póki nie zjawił się ktoś z domowników.

Innym razem była w kuchni kiedy usłyszała skomlenie swojego psa, weszla do korytarza i zamarła kiedy zobaczyła że zwierzak kuli się pod szafą a ciężkie drzwi antywłamaniowe kołysały się jakby dopiero co ktoś je wprawił w ruch

Było jeszcze kilka podobnych przypadków ale nie pamietam już. Teraz z perspektywy czasu to mnie bardziej śmieszy niż przeraza, ale wtedy kiedy to się działo bałysmy się z przyjaciółką nie na żarty Stwierdziłyśmy że wszytko to były znaki, żeby nie bawic się juz w te wróżby wiec przestałysmy sie tego juz tykać. No i wszystko ustało

A może jednak był jakiś związek
ja i moja kolezanka mialaysmy jeszcze gorzej ale juz kiedys o tym pisalam
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-02, 16:47   #1718
patrycja1801
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 345
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez blueania Pokaż wiadomość
ja i moja kolezanka mialaysmy jeszcze gorzej ale juz kiedys o tym pisalam
Odnalazłam Twoją historię... Dobrze, że mnie takie rzeczy nie spotkały bo bym miała chyba trwały uraz w psychice do dziś! Ale co do wróżby to dokładnie ta sama . Taką formułkę się wypowiadało..."przywołuję przywołuję.." no i cos tam dalej szlo. I się potwierdza że nie można takich czarów odprawiać...a, i nam też książeczka się sama przemieszczała i ginął klucz....to samo było z obrączką, ktora zaginęla chyba na tydzień a potem jakby nigdy nic pewnego dnia leżała sobie na widoku....
patrycja1801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-02, 20:02   #1719
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez patrycja1801 Pokaż wiadomość
Odnalazłam Twoją historię... Dobrze, że mnie takie rzeczy nie spotkały bo bym miała chyba trwały uraz w psychice do dziś! Ale co do wróżby to dokładnie ta sama . Taką formułkę się wypowiadało..."przywołuję przywołuję.." no i cos tam dalej szlo. I się potwierdza że nie można takich czarów odprawiać...a, i nam też książeczka się sama przemieszczała i ginął klucz....to samo było z obrączką, ktora zaginęla chyba na tydzień a potem jakby nigdy nic pewnego dnia leżała sobie na widoku....
dokladnie o to samo chodzi no wtedy balam sie nie na zarty..byl placz,strach ale naszczescie wszystko sie dobrze skonczylo...choc moja kolezanka odwrocila sie kompletnie od kosciola i stala sie bardzo dziwna.
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-05, 11:49   #1720
VioletJewel
Raczkowanie
 
Avatar VioletJewel
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 465
GG do VioletJewel
Dot.: Straszny Wątek ;)

Dziewczyny, piszcie, piszcie!
VioletJewel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-05, 12:39   #1721
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Straszny Wątek ;)

a co sadzicie o wychodzeniu z ciala?

Moja kolezanka miala w zyciu okres ze totalnie odjechana byla w klimaty magii...
Nie wiem jak jest teraz... Juz na takie teamty nie rozmawiamy.

Pamietam ze od niej wlasnie uslyszalam o podrozach astralnych i wychodzeniu z ciala. Pamietam jak jednego dnia przyszla do szkoly i opowiada kumplowi 'bylam u ciebie'

i nawijala mu gdzie byl, co robil... a jemu tylko szcena coraz nizej opadala.

Sama sprobowalam raz - tzn probowalam wielokrotnie ale raz mi wyszlo...
Pisze to z perspektywy czasu juz dlugiego, sama nie wiem co sie wtedy stalo, byc moze usnelam... byc moze nie wiem...schizy.. moze chcialam wierzyc ze tak bylo... nie wiem juz teraz

Poklocilam sie z facetem i nie moglam noca spac wiec 'sprobowalam'

Wi widzialam go - na lozku, co robil...

Opowiedzialm mu rano... nie zaparzeczyl ze tak bylo - skwitowal... moglas sie domyslic co robie... jestes nienormalna ze wierzysz w takie *******y..

Probowalam jeszce kilka razy ale zawsze kiedy dochodze do pewnego momentu jakos zawsze sie wybudzam bo sie zwyczajnie boje... nie potrafie tej blokady pokonac. I juz koniec stanu medytacji.

Teraz tego nawet nie probuje...
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-05, 12:45   #1722
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
a co sadzicie o wychodzeniu z ciala?

Moja kolezanka miala w zyciu okres ze totalnie odjechana byla w klimaty magii...
Nie wiem jak jest teraz... Juz na takie teamty nie rozmawiamy.

Pamietam ze od niej wlasnie uslyszalam o podrozach astralnych i wychodzeniu z ciala. Pamietam jak jednego dnia przyszla do szkoly i opowiada kumplowi 'bylam u ciebie'

i nawijala mu gdzie byl, co robil... a jemu tylko szcena coraz nizej opadala.

Sama sprobowalam raz - tzn probowalam wielokrotnie ale raz mi wyszlo...
Pisze to z perspektywy czasu juz dlugiego, sama nie wiem co sie wtedy stalo, byc moze usnelam... byc moze nie wiem...schizy.. moze chcialam wierzyc ze tak bylo... nie wiem juz teraz

Poklocilam sie z facetem i nie moglam noca spac wiec 'sprobowalam'

Wi widzialam go - na lozku, co robil...

Opowiedzialm mu rano... nie zaparzeczyl ze tak bylo - skwitowal... moglas sie domyslic co robie... jestes nienormalna ze wierzysz w takie *******y..

Probowalam jeszce kilka razy ale zawsze kiedy dochodze do pewnego momentu jakos zawsze sie wybudzam bo sie zwyczajnie boje... nie potrafie tej blokady pokonac. I juz koniec stanu medytacji.

Teraz tego nawet nie probuje...
hmm fajna sprawa a co robilas,ze wchodzilas w taki stan?
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-05, 12:53   #1723
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ja wtedy czytalam duzo pozycji na ten temat. Chodzi o medytacje... relax ptrzed snem - ja to teraz strasznie upraszczam - pomijajac wiele aspektow...
Tego sie trzeba nauczyc... Ta kolezanka dawala mi rady - jak...

I to nie jest do konca tylko fajna sprawa...

'Czy nie boisz sie OOBE? Tez czytalem jego ksiazki i rowiniez tego probowalem. NIestety, Moore nie wspomina slowem o ryzyku. Otoz rozmawialem z paroma osobami podczas festiwalu parapsycholigii (czy jak to sie tam nazywalo) w Rotterdamie. Jesli nie bedziesz uwazal i nikt nie bedzie cie wprowadzal, to w twoje cialo moze wejsc ktos inny, a ty zostaniesz jako cialo astralne. Nie wiem czy to prawda, w kazdym razie ja przestalem sie w to bawic. Chyba ze jestem z kims "doswiadczonym".

wypowiedz z innego forum...
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-05, 13:03   #1724
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Straszny Wątek ;)

rzeczywiscie lepiej z tym uwazac...balabym sie,ze nie wroce do swojego ciala ale w sumie jest juz watek na ten temat wiec czekamy na straszne historie
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-05, 13:25   #1725
Jadzia :)
Przyczajenie
 
Avatar Jadzia :)
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 12
GG do Jadzia :)
Talking Dot.: Straszny Wątek ;)

Joł !

Też kiedyś próbowałam się bawić w takie rzeczy z koleżanką, ściągnęłyśmy nawet specjalną muzyke z internetu która niby miała pomóc w rozluźnieniu się i "wydostaniu z ciała" czytałysmy też o tym dużo, szukałyśmy różnych sposobów, a to wszystko przez naszego kolegę, który się chwalił, że miał OOBE a że my ciekawskie byłyśmy to też próbowałyśmy. Niestety zawsze kiedy już kładałam się spać, i przypominałam sobie jakie są "objawy" wyjścia z ciała (drgawki, pisk w uszach, widok swojego ciała z perspektywy sufitu ;D) to strasznie się tego bałam, i wtedy z całych sił próbiwałam zasnąc, oczywiście nie umiałam bo byłam za bardzo roztrzęsiona ;D w każdym razie nie potrafię uwierzyć w cos takiego, dla mnie to jest nierealne, choć tyle ludzi o tym mówi, piszę, opisują swoje doświadczenia, i niemożliwe, żeby wszyscy mieli podobne 'wymysły", cos musi w tymn być W każdym razie mi się nie udało

A jeżeli chodzi i jakies przeżycia, to kiedy raz spałam u koleżanki, miała ona takie stare pudło po okapie, namalowałyśmy na nim różne napisy typu "DEATH" lub "One, two Frreddy's coming for you" (kto oglądał Nightmare on Elm street wie o co chodzi ) i różne noże zakrwiawione ;D miałysmy taki szałek poprostu ;D Oczywiście czytałyśmy na internecie mnóstwo strasznych historii, podczas czytania nas to śmieszyło i nie bałysmy się, ale kiedy poszłysmy spać, i zaczęłyśmy sobie przypominać wtedy co było tam napisane to jednym słowem "srałyśmy w gacie" na dodatek za drzwiami był pies który poprostu chodził po kafelkach i bardzo to było słychać jak 'szurał' pazurami, my oczywiście wyobrażałyśmy sobie nie wiadomo co i chowałysmy sie pod pierzynę latatrnia za oknem migała bo jest zepsuta, a my tylko leżałyśmy trzymając się za rękę i czekjąc aż będzie dzien, wcale wtedy nie spałysmy, takie byłyśmy przestraszone, tylko podskakiwałysmy z każdym kolejnym dżwiękiem W każdym razie bałam sie wtedy jak nigdy, choć może czytając to nie możecie sobie wyobrażić, ajkie to było straszne, zreszta miałam wtedy 13 lub 14 lat

Zawsze po obejrzeniu horroru strasznie się boję, snów wprawdzie nie mam, ale przed zaśnęciem leże nieruchomo i boję się wystawić jakąkolwiek część ciała poza granice kołdry Zawsze sobie przyrzekam, że juz koniec z horrorami, już w życiu żadnego nie obejrzę, ale poprostu lubię się bać, i nigdy chyba z tego nie zrezygnuję Mam nadzieję, że nie wpłynie to na moją psychikę, choć czasami mam wrażenbie, że już za późno

Chyba troszkę się rozpisałam, więcej nie będę opowiadać bo zanudzę
Polecam oglądanie horrorów w namiocie wtedy dopiero jest dreszczyk, zawsze cos zaszumi a wyobraźnia robi swoje

Pozdrawiam, Jadzia
Jadzia :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-18, 20:54   #1726
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Straszny Wątek ;)

odświeżam i dodaję coś zarazem
może nie będzie to o tyle straszne, co.. dziwne. otóż moja ciocia ostatnio odbyła podróż w " tamten świat ", nie wiemy czy to smierć kliniczna była czy co.. ona po prostu straciła przytomność, gałki jej poszły do góry i trzymając moją kuzynkę za rękę mówiła, że " tam jest spokojnie, cicho, zabierają ją baardzo daleko na drugą stronę i jest pełno kwiatów " .. najlepsze, że kiedy się obudziła to chciała nas wysłac do wariatkowa wszystkich, bo ona nic takiego nie mówiła a my wszyscy mamy schizy.. dziwne, prawda?
piszcie, piszcie!
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 14:04   #1727
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
Dot.: Straszny Wątek ;)

A propos wypowiedzi Jadzi, to ja jak byłam mała to byłam nieźle zeschizowana. Wyobrażałam sobie Bóg wie co za oknem, że jakiś wampir wyskakuje, że jakiś duch wygląda zza ściany, a najgorsze bylo, ze jak odwracałam się w drugą stronę, by zasnąć, to okno było widać w lustrze. Bałam się tym bardziej, ze to był pokój mojego dziadzia, który zmarł jak miałam 9 lat i od tamtej pory ja tam mieszkałam.
Pamiętam, ze jak dziadzio umarł, to najpierw bałam się sama wchodzić do domu, potem już tylko bałam się wchodzić na 1 piętro (dom ma 3 kondygnacje, moj pokol vel. pokoj dziadzia byl na 3), potem juz tylko 2. musze tez dodac, ze przez jakis rok mama zasypiala ze mna w moim lozku. jak uroslam troche, wieczny strach ustał gdzieś tak po 4 latach, zylam juz normalnie. Dalej wyobrazalam sobie i nawet wciaz to robie, jakies duchy i wampiry za oknem, ale juz sie tak nie boje. gdy zgasze swiatlo spokojnie ide do lozka, a nie rzucam sie na nie jak wariatka z zamknietymi oczami i nie chowam sie cala pod koldrą. Tzn juz sie nie rzucam, ale od kiedy zaczelam poczytywac ten watek, znow mam jakies schizy i zaczynam sie bac ciemnosci. Niecierpie horrorów!!
Kiedyś nie cierpialam takiego serialu "czy boisz sie ciemnosci", ale go ogladalam zawsze, sama nie wiem czemu, chyba lubilam sie bac. A to bylo tak, ze rodzice wracali do domu ok 17-18, w domu zapadal zmrok, a ja siedzialam i ogladalam ten serial, a pozniej sralam w gacie, ze rodzice nie wracają.
Dobra, koniec przynudzania. Mnie jakos straszne historie nie prześladują. I dzieki Bogu!!!

P.S. Zapomniałam chyba dodać, ze to ja znalazłam dziadzia pierwsza, gdy umarł. Usłyszałam jakiś hałas z rana, ale jako, że poźniej było cicho nie zwróciłąm na to uwagi, sięgnęłam po przeklętą książke "dzieci z bullerbyn" i spokojnie czytalam, dopiero jak mama zawolala na sniadanie wyszlam z mojego ówczesnego pokoju, zobaczylam ze dziadek lezy na ziemi i ucieklam jak oparzona. Najgorsze bylo, ze obwinialam sie za to, ze dziadek umarł, bo przeciez moglam nie czytac tej glupiej ksiazki, wyszlabym wczesniej i moze jeszcze udałoby się go uratować.
(Płaczę)
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 19:05   #1728
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Straszny Wątek ;)

Dawno tutaj nie wchodziłam. Najstraszniejsza ostatnio to historia ewy.. brrr okropność. Ja gdy byłam mała raczej nie bawiłam się w duchy, wywoływania itp ale dużo mi koleżanki opowiadały które wtedy się w to bawiły.

Mi się zachciało gdy miałam już z 15 lat i zaczęłyśmy z koleżanką (miałyśmy działki za miastem niedaleko siebie) czytać straszne opowiadania, oglądać horrory i opowiadać sobie historie gdzieś w polu lub na jakiejś tam szosie póżnymi wieczorami.

Nasi rodzice byli w tym czasie w swoich domkach na działeczkach a my biegałysmy spłoszone "bo coś tam było"... Była to niezła zabawa bo na samym początku działek stały normalne duże domy jednorodzinne a im głębiej, więcej było raczej takich małych domków gdzie nikt na noc nie zostawał bo jechał do domu.. na samym końcu już przy polach działki były w ogole nie oświetlone i był rów i taka wielka wysoka trawa.. Wszystko to sprawiało wtedy takie złowrogie wrażenie i często już za strachu nie wyrabiałyśmy i trzymając się za ręce leciałyśmy tak wystraszone ze o mało się nie zlałysmy.

Raz widziałyśmy (obie na raz) taki jakby tłum ludzi, bladych i ubranych na czarno szli bardzo szybko jedną z alejek w naszą stronę i mieli w dłoniach jakby łopaty, narzędzia... obie opisałyśmy ich tak samo, ona opisywała dokładnie to co widziałam ja
-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 19:27   #1729
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez anis24 Pokaż wiadomość
no to moja historia, a to że prawdziwa możecie sprawdzić same
Otóż jest sobie taka komedia Trzej meższczyźni i dziecko (chyba taki jest tytuł), film taki sobie no i komedia, pomyślicie co w tym strasznego? A jednak...Przeczytałam gdzieś kiedyś, już nie pamiętam gdzie, że jedną ze scen w tym filmie kręcono w pomiesczeniu gdzie w przeszłości przypadkowo postrzelił się, pozostawionym pistoletem mały chłopiec. Scena - starsza kobieta bierze na ręce dziewczynkę- i jeżeli w tym momencie spojrzycie na okno w tle możecie zobaczyć ducha tego chłopca (czerwony sweterek, niebieskie spodnie),który wygląda zza zasłony. Sprawdziłam z kumpelką 3 kopie i jest na każdej....
Weszłam na filmweb i tam piszą :

"Kiedy matka Jacka odwiedza Mary w oknie za nią widać tajemniczego chłopca. Kiedy okazało się, iż było to niezaplanowane ujęcie upowszechniła się opinia, iż ekipa filmowa uchwyciła ducha chłopca, który podobno przed laty zmarł w tym samym domu. Szybko okazało się jednak, iż była to tekturowa podobizna jednego z aktorów występujących w filmie a konkretnie Teda Dansona. Tekturę widać w dalszej części filmu."
-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-20, 22:31   #1730
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Straszny Wątek ;)

up up
-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-21, 09:22   #1731
ewa007
Rozeznanie
 
Avatar ewa007
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
Dot.: Straszny Wątek ;)

Oto kilka prawdziwych historii z mojej rodziny:

1. Po śmierci mojej prababci Reginki, jej wnuczka urządziła imprezke w domu, podczas nieobecności rodziców. Było kilka osób , głośna muzyka, od śmierci tej babci mineło kilka dni, może tydzień. Na drugi dzień, ta wnuczka wychodzi na dwór, mieszka na wsi, a nad zbożem widzi w biały, słoneczny dzień, jak unosi się lekko nad zbożem Reginka i sunie sobie tak jakby spacerowała. Jak ona wbiegła do domu, to nie mogła udawać, móie wam dziewczyny, była zalana łzami, cała się trzęsła i nie wiedziała gdzie ma usiąść.


2. Mój kuzyn jest chory na padaczkę, i ta sama babcia Reginka bardzo go przez to faworyzowała, ciągle gotowała mu obiadki itd... Gdy babcia zmarła zdarzył się wypadek. Kuzyn Piotr poszedł na pole i dostał ataku, przewrócił się na ziemie i było z nim na prawde zle. W domu obok tego pola okna były tylko na podwórko a nie na pole, nikt więc nie mógł z domowników widzieć tej sytuacji. W domu bawiłą się dwójka dzieci, dwie dziewczynki 3 i 4 lata. Nagle obie podchodzą do mojej ciotki i mówią coś w tym stylu" przyszła taka pani jak dym i ciągnęła nas, że tam leży Piotrek" Ciotka nie wiedziała o co takim małym dzieciom chodzi, ale one dalej, żę tu przez okno weszłą pani jak dym i wyszłą przez sciane. No więc moja ciocia poszłą tam gdzie one pokazywały i znałązła Piotrka, zadzwoniłąpo pogotowie.



ewa007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-21, 09:41   #1732
ewa007
Rozeznanie
 
Avatar ewa007
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
Dot.: Straszny Wątek ;)

Jeszcze jedna historia:


U mojej babci na wsi, dawno temu jak mama miałą z dwadzieścia lat też wydarzyłą się dość straszna historia. Moja babcia jest osobą pracowitą i praktyczną by niczego nie zmyśliła, zresztą osoby któe były świadkami potwierdzają.

Żył jeszcze wtedy mój dziadek. To była noc, dość deszczowa, było lato. W domu spał mój dizadek, babcia, moja mama, jej siostra i dwóch braci. Nagle koło 1.00 w nocy ktoś puka do drzwi. Dziadek wstał i otworzył, stoi facet zmoknięty, dość podejrzany z papierosem i pyta czy nie może przenocować u nich albo chociaż wstoldole bo mu zimno. Dziadek mói, że nie bo w stodole jest siano jeszcze wszystko podpali. Dziadek się położył, facet znó puka, dziadek wstaje i znów mu mói, zę nie może przenocować. Potem facet jeszcze pukał ale nikt mu nie otworzył. nAGLE wszyscy już pobudzeni słyszą kroki człowieka wyraźne, jak w piwnicy ktoś wchodzi na góre i sie do nich zbliża.A w piwnicy było malutki i to zakratowane okienko. Nikt nie mógl tam wejść. Ale wszyscy sie tak wystraszyli. Dziadek wziął jakiś tam wałek , mama młotek i idą w strone drzwi a to coś się zbliża. Dziadek otwiera drzwi , zapalił światło a tam nikogo nie ma, mało tego już prędzej wylała się woda z pieca, i było by znać ślady na wodzi która stałą praktycznie w całej piwnicy, dziadek wszystko spartwdził. Okienko było zakratowane, nikt się nie włąmał, drzwi i okna pozamykane....Ażmnie dreszcz przeszedł...



ah co tam dużą mam rodzine to napisze coś jeszszcze


Był u mojej babci zjazd rodzinny, nie wiem ale to było jakieś święto. Był już wieczór, na przeciw drzwi mojej babci mieszka ciotka, ale u niej nikogo nie było , światła były zgaszone. Nagle rozmowa przybrała troszkę forme kłótni, wujek sprzeczał sie o coś chyba ze swoją siostrą. Nagle w kuchni tej drugiej u mojej ciotki coś rąbneło z całych sił, jakby cały stół z naczyniami podniósł się do góry i opadł. Wszyscy to słyszeli, pobiegli do kuchni, bo pomyśleli, ze może pijany wujek który tam też leżał na kanapie wstał i się przewrócił. Wchodzą a wujek śpi nieprzytomny, na stole nie było wcale naczyń, nic nie spadło a jednak....dziś wszysy się domyślają, ze to dziadek był zły, że jego dzieci się kłócą.......
ewa007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-21, 09:47   #1733
ewa007
Rozeznanie
 
Avatar ewa007
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
Dot.: Straszny Wątek ;)

kurcze sorki ale cały czas coś mi się przypomina, to będzie dość straszne, ale prawdziwe na 100 procent. Mój wujek Michał hdy wrócił ze świąt do swojego mieszkania z żoną i dzieckiem, zaczął rozpakowywać manatki ze samochodu. Wnosili wszystko na ostatnie piętro bloku. Nagle ciotka wchodzi do pokoju i widzi Michała któy leży już w łóżku w białej pościeli, widać tylko ciemne włosy i ręke. Ona do niego mówi, że ona jeszcze wnosi a on już śpi...nakrzyczała, ale, że nie reagował to poszłą na dół po reszte bagaży. Nagle mija swojego męża w drodze na schodach, byłą wszoku, bo przecież widziała jka leżał. On jej nie wierzył, jak wrócili do mieszkania, nikogo już tam nie było. Ale to nie koniec, gdy już położyli sie spać, to ciotka widziała jak w drzwiach stoi dziadek, ojciec Michała i patrzy, zamykała oczy i otwierała i mówi, zę on tam stał prawie całą noc. Bała się wstać, budzić Michała, zrobić cokolwiek. Rano gdy się obudzili w drugim pokoju było otworzone okno firanki fruwały, wtedy wiedziała, że dziadek już opuścił ich mieskzanie, ale łądnie się pogościł.....
ewa007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-05-21, 15:11   #1734
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
Dot.: Straszny Wątek ;)

Historie rzeczywiście straszne, ale ...
Tylko nie bij mnie Ewa. Jak je opowiadasz to jakoś się wcale nie boję :
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-21, 17:56   #1735
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Straszny Wątek ;)

Dokładnie mam to samo opowiadasz w taki sposób (nie mówię że zły) że w ogole nie są straszne... Ale swoją drogą sa takie właśnie rodzinne i nie wyglądają jakby było wyssane z palca.
-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-21, 19:00   #1736
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Straszny Wątek ;)

rzeczywiscie straszny watek

pamietam jedan historie o matko, jak ja sie balam...
moja siostra poszla na impreze, a tata byl w pracy (ochroniarz). mama zasnela jak zawsze o 22 a ja "zostalam" sama. Gdzies kolo 12 podjelam decyzje ze "czas spac". poscielilam lozeczko, umylam zabki jak grzeczne dziecko, zgasilam swiatlo i wskoczylam pod koldre.
i nagle uslyszalam jakis dziwny glos dobiegajacy z pokoju mojej siostry jakby ktos prosil o pomoc, czy cos takiego... o malo sie nie zsikalam ze strachu... na szczescie po chwili "glos" zamilkl... ale ja i tak poszlam spac do mamy....

ciekawe, co to bylo<mysli>
do tej pory tajemnica pozostaje nierozwiazana (i straszna)
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-21, 23:17   #1737
Karola20
Zakorzenienie
 
Avatar Karola20
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Prowincja ;) Prawie Wawa
Wiadomości: 22 746
GG do Karola20
Dot.: Straszny Wątek ;)

A ja sie tak zabieram za czytanie wątku i jakos strasznie mam pod górkę
Ale kiedys napewno zacznę
Lubie takie dziwne, straszne historie
__________________
Mani

"Nie mam chłopaka, bo kocham polskich siatkarzy"

Skra
Wrona,Qrek


Karola20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-22, 00:29   #1738
smutne_dziewczatko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 96
Dot.: Straszny Wątek ;)

1) Kiedy umarl moj Dziadzius tata wywolywal duchy... Chcial po prostu sie z nim skontaktowac.. I przyszedl... Powiedzial o czyms takim o czym wiedziala tylko Babcia i On... Wiec bylo wiadome, ze to prawda... A dodatkowo gdy tatus zapytal jak mu jest na tamtym swiecie, odpowiedzial, ze zle, ze nie moze sie w nim odnalezc...

2) Patrzylam kiedys w lustro gdy mylam zeby... w pewnym momencie jedno oko zamknelo mi sie wlasnie w odbiciu lustrzanym.. jednak ja widzialam to zupelnie wyraznie, dwoma oczami, nie umiem nawet mrugac. Myslalam wtedy, ze umre.

3) Bylam kiedys sama w domu, ogladalam telewizor i co wychodzilam z pokoju to zmienial sie kanal w telewizorze... nie na jakis konkretny tylko ciagle na inny... dodam tylko, ze nie mialam wtedy pilota, wiec zaden zwierzak nie mogl nacisnac guziczka.

4) Kiedys bedac u babci na wsi przechodzilysmy obok glebokiej studni.. Uslyszalysmy wolanie o pomoc, jakby ze srodka... Nastepnego dnia dowiedzialysmy sie, ze kilka lat temu wpadla do studni mloda kobieta, nastepnie tam utonela.

5) Bylam kiedys na Slowacji w pewnym hotelu , schronisku, ktory wczesniej byl szpitalem.. nie wiedzialam tylko, ze szpitalem...........psych iatrycznym.... Dzialy sie tam dziwne rzeczy np w pewnym momencie zachciewalo sie czlowiekowi plakac,albo czul ze cos go dusi... Jednak najgorsze bylo to,ze pewnego dnia zapukala mi do okna kobieta w szpitalnej szacie, wszystko ok tylko mieszkalam na 3 pietrze, a nie bylo tam balkonu

Tyle na dzis. Dzis i tak nie zasne, bo czeka mnie noc z biologia, wiec moge sie troche pobac W kazdym razie w duchy wierze, ale mam nadzieje, ze juz nigdy z niczym takim sie nie spotkam (boje sie jak cholera, a teraz przytulona do podusi ogladam egzorcyste )
__________________
Juz nie smutne Ale jeszcze nie szczesliwe...
smutne_dziewczatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-22, 10:57   #1739
ewa007
Rozeznanie
 
Avatar ewa007
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
Dot.: Straszny Wątek ;)

może nie mam daru do przekazywania strasznych historii , ale wczoraj byłam na horrorze "wzgórza mają oczy 2", bardzo, bardzo się bałam, cały czas zamykałam oczy i zatykałam uszy, te mendy atakowały z zaskoczenia, to było najgorsze.

Mam dla was doświadczenie, dosyć może być strasznie jesli to wam wyjdzie, czytałam o tym w jakiejś gazecie o duchach. Wpatrujcie się cały czas prosto w lustro, ale prosto w swoje oczy, cały czas, długo w swoje oczy, spróbujcie wytrzymać jak najdłużej wytrzymacie. Czytałąm w tej gazecie, że jeśli będzie się tak wpatrywać ktos w swoje odbicie, to po jakimś czasie zobaczy zamiast siebie potwora, a jak wam się uda to nawet możecie zobaczyć swój własny szkielet.....Ja tak robiłąm, szkieletu nie widziałam, ale wystraszyłąm się siebie, bo takie dziwne dostałam oczy, straszne, ciemne, aż krzyknęłam....
ewa007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-22, 11:17   #1740
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
Dot.: Straszny Wątek ;)

hehe ewa to od tego zezowania w lustro sie poprzewracały :P:P
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-04 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.