Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 11

[Basketgirl]

Czarownico, to chyba Ty polecałaś z Lidla mięso mielone z indyka??
Zakupiłam dziś i jutro bede smażyć na obiadek Tylko nie mam pomysłu jak je zrobić bo jestem na PP. Moge dodać troche koncentartu? Jak Ty robisz?

[czarownica3006]

Napisane przez Achnes

Ja z butami mam straszny problem, na pewno nie tak duży jak Ty ale większość jest na mnie za szeroka. Obcasów żadnych nie mogę nosić. Kiedyś trampki sznurowane zgubiłam jak szłam
Nie chcę właśnie chudnąć na szkielet, tylko mieć kobiece ciało... Ale gładkie i bez brzuszka. Bo teraz brzuszek mam lekki a większość poszła mi w uda I mam straszny problem, żeby to zgubić.

A na tym 1 zdjęciu wyglądasz bosko... Mam nadzieję, że nie masz zamiaru mieszkać w Warszawie bo mi wszystkich facetów wykraniesz jak się przeprowadzę tam

o matko, jak tu sie mozna dowartościować dzieki, kochana jestes
ale spoko, tak jak na 1 zdjeciu juz od dawna nie wygladam
ale ale ale... bede, za jakis czas, jak dukan na to pozwoli i ruszy mi wage hehe ja buty mam z ebaya, allegro, w daichmannie są ale tez czesto sa za szerokie. a kozaki jak robia kozaki na takie kajaki jak ja mam to od razu robia szerokie w łydkach i czesto moge sobie tam dwie nogi wlozyc

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez Basketgirl

Czarownico, to chyba Ty polecałaś z Lidla mięso mielone z indyka??
Zakupiłam dziś i jutro bede smażyć na obiadek Tylko nie mam pomysłu jak je zrobić bo jestem na PP. Moge dodać troche koncentartu? Jak Ty robisz?

tak to ja, ale od kiedy lesia polecila mi mielone z indykpola to juz to lidlowe mi nie wchodzi. tzn teraz mam etap, ze mi zadne nie wchodzi. ale pamietam, ze lidlowe bylo pyszne, dopoki nie przyszlo mi obrzydzenie tak z nieba spadlo wiec nie wiem o co mi chodzi... chyba sie przejadlam, ponad tydzien dzien w dzien mielone
ja je robilam tak:
pol miesa czyli 250g
1 jajko
otreby pszenne na oko (jakas 1 lyzka)
ok pol cebuli w kosteczke
pieprz, sol

i na patelni bez tluszczu smazylam ok 5 kotletów z tej ilosci.
na PW wkrajalam na to pieczarki i tak to jadlam. albo w nalesniku i z warzywkami.
a teraz patrzec na nie nie moge
smacznego

[jamapi]

kuderde zrobiłam sobie sernik na zimnoi z twarogu; przed chwilą zjadałm i tak stwierdzam, ze chyba mi coś nie wyszło
zrobiłam taki dwukolowy: śmietankowy i kawowy z kawą i w tym kawowym chyba tej kawy za dużo było nie wiem, jakis taki kwaskowaty ... taki niesmak mi pozostał w ustach ....
albo ten twaróg był już niedobry, bo do jutra miał termin wazności ....
a w lodówce jeszcze dwa pucharki leża i trzeba będzie je zjeść
jednak stwierdzam, zę nie potrafię robić potraw na słodko

[Sparta]

Ja kupiłam ketchup w sklepiku ze zdrową żywnością i jest jeszcze smaczniejszy niż zwykły. ...9zl niestety

[jamapi]

Napisane przez Sparta

Ja kupiłam ketchup w sklepiku ze zdrową żywnością i jest jeszcze smaczniejszy niż zwykły. ...9zl niestety

o kurcze drogi strasznie



jeżeli w poniedziałek moja waga nie bedzie wyższa niż 65kg (po warzywkach będę) to od poniedziałku ide na III faze ciesze się jak gwizdek, bo co posiłek, to coraz bardziej przekonuję się, że mam dosyć

[Basketgirl]

Napisane przez czarownica3006

tak to ja, ale od kiedy lesia polecila mi mielone z indykpola to juz to lidlowe mi nie wchodzi. tzn teraz mam etap, ze mi zadne nie wchodzi. ale pamietam, ze lidlowe bylo pyszne, dopoki nie przyszlo mi obrzydzenie tak z nieba spadlo wiec nie wiem o co mi chodzi... chyba sie przejadlam, ponad tydzien dzien w dzien mielone
ja je robilam tak:
pol miesa czyli 250g
1 jajko
otreby pszenne na oko (jakas 1 lyzka)
ok pol cebuli w kosteczke
pieprz, sol

i na patelni bez tluszczu smazylam ok 5 kotletów z tej ilosci.
na PW wkrajalam na to pieczarki i tak to jadlam. albo w nalesniku i z warzywkami.
a teraz patrzec na nie nie moge
smacznego

Ja mam jeszcze jutro PP, więc zrobie tak jak Ty, a w poniedziałek na PW sobie coś do nich dodam
Super dzieki!!

A co do rozmiaru nogi? Ja mam 40/41 i mam ciężko z butami, bo zazwyczaj te co mi się podobają to nie ma mojego rozmiaru, więc wiem co Ty musisz przeżywać

[(:tysia:)]

Napisane przez jamapi

o kurcze drogi strasznie



jeżeli w poniedziałek moja waga nie bedzie wyższa niż 65kg (po warzywkach będę) to od poniedziałku ide na III faze ciesze się jak gwizdek, bo co posiłek, to coraz bardziej przekonuję się, że mam dosyć

będę trzymać kciuki, żeby waga pokazala 65 wtedy razem wskoczymy na III

[joanasz]

Napisane przez Achnes

Motywujecie strasznie, gratuluję

JA na śniadanie miałam pół twarogu chudego i tuńczyka w puszcze
potem musiałam wyjść,
teraz smażą się "rozpustne" i jeżeli wyjdą zjem je z szynką i ogórkiem kons,
a potem znów muszę wyjść i zobaczymy co będzie dalej...

Chcę się upewnić i proszę o szybką odpowiedź
czy można jeść NORI (1 kawałek ma po ok 1.2g białka i węgli ) i pić COLĘ ZERO i jeść PALUSZKI KRABOWE? chodzi mi o 1 fazę
Tylko nie bijcie

Na I to nie wiem ale na II na pewno mozna Ja wlasnie zawinelam sushi z lososiem i surimi, ale zjem tylko kawaleczek, reszte niech TZ wcina -surimi jednak z niewielkimi ilosciami cukru i mazeiny.

Napisane przez Achnes

1 plaster nori ma 2,8 g i w tym po 1,2 grama białka i po 1,2 węgli....
Ale jak nie można to wytrzymam

W sumie to nie owoc ani warzywo tylko lisc

Napisane przez czarownica3006

ja wlasnie nie jestem taka pewna, jesli jest tyle dziewczyn, ktore są na niej i wyniki wręcz sie im poprawily??? warunkiem jest pic ponad 2l wody dziennie. wiadomo, jak sie tego nie robi to moze byc zle, ale to nie jest tajemnica. wiesz, ja mam takie podejscie, ze nawet witamina C w za duzej dawce jest szkodliwa. Wszystko jest szkodliwe jesli nie przestrzega sie zasad. a juz napewno otyłość, nadwaga i jedzenie tlusto i fast foodowo albo slodko jest gorsze niz nasz dukan tak mysle

a ja juz slyszalam taka opinie, ze siadaja nerki, jelita i watroba.. od mojego znajomego z pracy. mowi, ze po 2 tyg myslal ze umrze. spytalam: a pijesz 2 litry wody dziennie?
wiadomo jaka byla odpowiedz.....

Ja lylam ogromne ilosci vit C ale naturalnej - nie szkodzi a nawet mi pomogla

Napisane przez czarownica3006

kopenhaska to nie dieta tylko glodowka i wycienczanie organizmu
nie znam osoby, ktora by po tej "diecie" nie przytyla z powrotem. dobra dieta to taka, ktora zmienia w nas nawyki na lepsze i powoduje, ze po zakonczeniu kuracji nie rzucimy sie na żarcie. wyrabia w nas 'mądrość'. I mysle, ze idealnie trafilysmy, bo dukan taki wlasnie jest......... mogli to nawac np 'monstrum' wolalabym byc przeciętną rozm38, wzrost 173, stopa 38 a ja wygladam jak te ludki niebieskie z avatara

A dieta mam nadzieje ze dopóki sie dobrze czuje to bedzie OK, ja wlasnie 2 razy przeszlam kopehaska, nie polecam nikomu
A z tym Avatarem to mnie rozbawilas
Kurna niedlugo modelka zostaniesz

[jamapi]

Napisane przez (:tysia:)

będę trzymać kciuki, żeby waga pokazala 65 wtedy razem wskoczymy na III

trochę magii tez się przyda

[czarownica3006]

Napisane przez joanasz

Na I to nie wiem ale na II na pewno mozna Ja wlasnie zawinelam sushi z lososiem i surimi, ale zjem tylko kawaleczek, reszte niech TZ wcina -surimi jednak z niewielkimi ilosciami cukru i mazeiny.


W sumie to nie owoc ani warzywo tylko lisc


Ja lylam ogromne ilosci vit C ale naturalnej - nie szkodzi a nawet mi pomogla


A dieta mam nadzieje ze dopóki sie dobrze czuje to bedzie OK, ja wlasnie 2 razy przeszlam kopehaska, nie polecam nikomu
A z tym Avatarem to mnie rozbawilas
Kurna niedlugo modelka zostaniesz

hahaha

[(:tysia:)]

Napisane przez jamapi

trochę magii tez się przyda

hehe oczywiście!

Dziewczyny! jadę nad morze! wyjeżdżam jutro o 4:50 z wawy i w drogę! Postanowiłam z koleżanką po sesji zaczerpnąć świeżego powietrza Musze zaraz się zebrać i przygotować coś do jedzenia dukanowego na długą podróż no i mam nadzieję, że tam znajdę jakąś rybę/kurczaka z grilla!

[missines]

Cześć dziewczyny!

U mnie zastój, a nawet chyba cos na plusie...wolę nie wchodzić na wagę żeby się nie dołować bo i tak mam doła totalnego.
Przez ostatnie dni prawie nic nie jadłam, zapychalam nerwy mlekiem w proszku. Nie przyznam się ile go zjadłam

Czarownica ja to Ci sięgam do pasa w takim razie

[kasia_1011]

Usmażyłam właśnie serowe "ciasteczka"
Kupiłam w bomi kostkę sera białego, który w domu okazał się wyrobem seropodobnym.
Dobre ma parametry. 3% tłuszczu, 28% białka i trochę węgli.

Do tej kostki wrzuciłam jajko, 2 łyżki skrobi, cynamon i trochę przyprawy do piernika. A i 3 krople zapachu waniliowego i słodzik na oko.
Wymieszałam i usmażyłam w opiekaczu do kanapek.
Można się skutecznie zapchać na słodko.

Następnym razem zrobię z otrębami zamiast skrobii.
Będę mogła wciąć całość od razu a teraz tylko połowę... przez te 2 łyżki skrobi.

[kataluna]

Witam wieczorowa pora (u mnie jeszcze popoludniowa)\
Dziekuje za dobre slowa i nie zapeszam moich spadkow
Niech kilogramy ida precz

Zazdroszcze tysia tego morza... ja mam 1,5 godziny nad morze ale nigdy nie ma czasu albo pogody. No i oczywiscie co polskie morze to polskie morze choc tu czasem mozna sie na rozne stwory natknac ktorych w pl nie uswiadczysz... a czasem nad morze jedziesz a tam morza nie ma... bo odplyw

Dzis uslyszalam od znajomego "A tobie co sie stalo? " Nosem z dumy ze zauwazyl rylam po suficie

Dzisiaj wyeliminowalam mleko do kawy i zjadlam z nabialu tylko mala porcyjke serka ze slodzikiem. Jeszcze czeka na mnie wielki cyc na kolacje jako same bialeczko. Zobaczymy jakie beda efekty.

A tak nawiasem to fajnie tu z Wami

[Achnes]

Ja też zaraz gotuję kolację... Nie będzie do końca idealnie, ale mam taki moment że jak nie zaspokoję czymś mojego smaku to przerwę jutro, albo będę miała naprawdę straszny humor... :/
Ugotuję sobie zupę.
pół kostki rosołowej (otłuszczona z obniżoną zawartością soli) zagotuję z przyprawami (imbir, kolendra, papryka etc). W garczku obok najpierw ugotuję kurczaka, dodam go do tego (pokrojonego w kawałki) a potem rozgogtuję w tamtej wodzie 1 pałeczkę surimi (na "makaron") i dodam do "rosołku". Potem wkroję w to 1 plaster nori (1,2g białka i 1,2g węgli). Na talerzu posypię szczyptą szczypiorku dla koloru. Jeżeli będzie zjadliwe będę uratowana

[kataluna]

Napisane przez czarownica3006

kiedys dodalam zdjecia, mozesz zobaczyc przed utyciem i po. teraz jestem pomiędzy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430877&page=32

do 'super' daleko, ale za jakies 10kg bede jak na zdjeciu nr 1 i juz bedzie dla mnie superaście

Czarownica zgadzam sie z twoimi przemysleniami na temat wieku. Ja mialam ostatnio okres bez lustra (brak w domu) i ulgowo traktowalam jedzenie (papierki z cukierkow fruwaly ) bo jak twierdzilam nalezy mi sie troche przyjemnosci. Skonczylo sie przytytym cielskiem i szokiem jak zaczely na mnie bardziej pasowac ubrania 40 a nie 36-38

[Emila3000]

Napisane przez Achnes

Nori to te wodorosty używane do sushi, takie zielone na wierzu co przeważnie są

Dziękuję za odpowiedź :róża: boję się tylko że te surimi będą miały w składzie coś niedozwolonego (bo niestety kraba w tym nie ma w ogóle, są ryby ale z dodatkami...) a już miałam taki fajny plan dla nich... Jako makaron

wodorosty na drugą faze, nawet na PP, a surimi na 4 faze - to nasze polskie to nie jest surimi tylko chrupki kukurydziane o smaku ryby, ktore nigdy na kraba na oczy nie widzialy

dziewczyny to jadly, ale nikt nie powiedzial ze od tego bedzie chudlo
napewno na uderzeniowke sie nie nadaja

Napisane przez Riddim

Hej, hej
Mogę się i ja do was przyłączyć? Książeczek jeszcze nie przeczytałam, póki co przejrzałam, ale przeczytać przeczytam na bank Obiecuję nie zadawać głupich pytań.

jak przeczytasz ksiazke zapraszamy, nie zaczynaj bez niej diety, bo sobie krzywde zrobisz

Napisane przez czarownica3006

napewno na uderzeniowce nie mozna wodorostów

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

ehhh własnie mama mi po raz enty powiedziala, ze jedna z jej klientek jak sie dowiedziala, ze jestem na dukanie (mama lubi sie chwalic szczegolami z mojego zycia ) to ją strasznie przestrzegała bo to taka szkodliwa dieta! a sama walsnie idzie na zmniejszanie zoladka, wazy 107kg i odchudzala sie ale schudla 17kg a zaraz utyla 20 no wiec uznala, ze diety nie sa dla niej i woli operacje! i ona śmie komentować moją dietę!!!! nienawidze jak ktos sie wypowiada nie znając tematu (czyli nie czytając ksiązki) a tymbardziej jak wypowiada sie ktos, kto sam nie umie się za siebie wziąć a tylko krytykowac!!! wrrrrrrrrrrrrrr

nie no opercja, gdzie sie wycina pol flakow z brzucha jest duzo lepsze i zdrowsze niz dieta juz sama narkoza jest strasznie niebezpieczna i mozna sie nie obudzic

[czarownica3006]

Napisane przez Emila3000

wodorosty na drugą faze, nawet na PP, a surimi na 4 faze - to nasze polskie to nie jest surimi tylko chrupki kukurydziane o smaku ryby, ktore nigdy na kraba na oczy nie widzialy

dziewczyny to jadly, ale nikt nie powiedzial ze od tego bedzie chudlo
napewno na uderzeniowke sie nie nadaja


jak przeczytasz ksiazke zapraszamy, nie zaczynaj bez niej diety, bo sobie krzywde zrobisz


nie no opercja, gdzie sie wycina pol flakow z brzucha jest duzo lepsze i zdrowsze niz dieta juz sama narkoza jest strasznie niebezpieczna i mozna sie nie obudzic

wiedzialam, ze co do wodorostów bedziesz wiedziala i pomozesz
no a co do operacji, oczywiscie, ze lepiej isc pod nóż niż ruszyć dupsko i sie za siebie wziać ...

[agunia76]

ale pedzicie z tymi postami ja nie nadazam dzis na wadze u mnie -1,70 kg i 2 dzien PW ale moje samopoczucie okropne niewiem o co chodzi ale jestem strasznie zakrecona ,zastanawiam sie czy nie za malo zjadlam czy tez tak macie jak za malo zjecie?

[Achnes]

Bah, to nie będzie takiej zupki z surimi
Zostanie sam kurak z wywarem, nawet bez nori...
A mogło być tak pięknie...


W niedzielę kończę 1 fazę... I zastanawiam się na jaki rytm przejść.
Dukan mówi o takim 2/0, czyli 2 dni protein i reszta normalna, bez "ekscesów" dużych i to dla kobiet któe głownie skórki pomarańczowej i szerokich bioder chcą się pozbyć. Ale czy to zadziała?
Dla takich osób do 10 kg którzy chcą schudnąć Dukan wybiera system 1/1 jako optymalny...
Jaki byście mi doradziły? Jeżeli mogę poprosić o pomoc


mam jeszcze pytanie odnośnie makaroju sojowego. Gdzieś dziewczyna pisała wcześniej, że soję można (proszę o potwierdzenie, w książce nie ma informacji ) i czy w związku tym makaron sojowy także (składa się z samej soi) ? W internecie znalazłam informację, że w książce "metoda (...) " w jakiejś ramce soja jest wymieniona... Ale nie mam dostępu do tej pozycji.

[adrijah]

o rany, nie nadrobię Was

nie wiem czy mi waga głupieje czy organizm. Rano zważyłam się po wypiciu szklanki wody i po siusiu. Było 82. Z ciekawości zważyłam się jakieś 15 minut temu, po zjedzeniu podwójnej piersi z kurczaka i pokazało 81 co się dzieje?

A w ogóle to myślę nad zmianą trybu... mam wrażenie, że mój organizm zaczyna się męczyć na 5/5. Zbyt długo przyzwyczaja się do warzyw, zbyt dużo bierze z nich wody i zbyt długo się jej pozbywa... poza tym męczące jest pamiętanie kiedy kończy się 5 dni pp zaczyna pw i odwrotnie. Coraz intensywniej myślę od 4P/3PW żeby mieć warzywka na weekendy (większość imprez). myślicie, że to by była dobra zmiana?

Napisane przez czarownica3006

no co tyyy jestem gruba, jak mozna byc idealnym nosząc rozmiar 44 dziekuje za mile slowa, ale zadna z was nie chcialaby sie ze mna zamienic, uwiezcie. ja nawet faceta mam niższego. wszystko jest na mnie za krotkie. od wszystkich jestem wyzsza. teraz to luz ale nie checie wiedziec co ja przezywalam jako nastolatka... fakt, facetom sie podobalam, ale tym starszym czyli powyzej 25lat. dla rowniesnikow bylam za duza i za gruba (wiadomo, dla malolatow to musi byc mala, chuda, poręczna i max rozmiar 36 ), a wtedy ci starsi mnie nie interesowali co oczywiscie zmienilo sie z czasem, no ale to co przezylam za malolata to moje...

też nosze 44 dzisiaj to odkryłam Tata(!) mnie namówił na zakupy kupiłam spodnie, spódniczkę i sukienkę - sukienka L, reszta 44 ja akurat się w tej chwili z tego cieszę, bo chodziłam w 48
ale niska jestem... 165.. i obcasami nadrabiam..
a propos, idę pogrzebać na Allegro

[Emila3000]

Napisane przez agunia76

ale pedzicie z tymi postami ja nie nadazam dzis na wadze u mnie -1,70 kg i 2 dzien PW ale moje samopoczucie okropne niewiem o co chodzi ale jestem strasznie zakrecona ,zastanawiam sie czy nie za malo zjadlam czy tez tak macie jak za malo zjecie?

przyzwyczaisz sie, na poczatku tez nie wiedzialam co sie dzieje, napisalam posta a tu juz sie zrodzily 3 nowe strony

Napisane przez Achnes

Bah, to nie będzie takiej zupki z surimi
Zostanie sam kurak z wywarem, nawet bez nori...
A mogło być tak pięknie...


W niedzielę kończę 1 fazę... I zastanawiam się na jaki rytm przejść.
Dukan mówi o takim 2/0, czyli 2 dni protein i reszta normalna, bez "ekscesów" dużych i to dla kobiet któe głownie skórki pomarańczowej i szerokich bioder chcą się pozbyć. Ale czy to zadziała?
Dla takich osób do 10 kg którzy chcą schudnąć Dukan wybiera system 1/1 jako optymalny...
Jaki byście mi doradziły? Jeżeli mogę poprosić o pomoc

ten system to pic na wode fotomontaż widze ze ciezko Ci wytrzymac na samyc proteinach wiec idz systemem 1/1, tez skuteczny
kazdy system 1/1, 2/2, 3/3, 4/4, 5/5 jest tak samo skuteczny
tam gdzie wiecej dni PP widac szybciej efekty, ale po miesiacu odchudzania jest taki sam wynik bez wzgledu na system

a co do zmeczenia - to jest norlamalne ja wczoraj mialam proto-czwartek i myslalam ze zdechne, organizmowi brakuje wegli i zaczyna szalec, za kilka dni minie to i bedzie ok

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez Achnes

mam jeszcze pytanie odnośnie makaroju sojowego. Gdzieś dziewczyna pisała wcześniej, że soję można (proszę o potwierdzenie, w książce nie ma informacji ) i czy w związku tym makaron sojowy także (składa się z samej soi) ? W internecie znalazłam informację, że w książce "metoda (...) " w jakiejś ramce soja jest wymieniona... Ale nie mam dostępu do tej pozycji.

jak masz makaron sojowy 100% z soi to bedzie sie nadawal na PW
ale ten zwykly, tylko z nazwy jest sojowy, a robi go sie z fasoli i innych roslich i sie nie nadaje, tak jak surimi nasze polskie

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez adrijah

o rany, nie nadrobię Was

nie wiem czy mi waga głupieje czy organizm. Rano zważyłam się po wypiciu szklanki wody i po siusiu. Było 82. Z ciekawości zważyłam się jakieś 15 minut temu, po zjedzeniu podwójnej piersi z kurczaka i pokazało 81 co się dzieje?

A w ogóle to myślę nad zmianą trybu... mam wrażenie, że mój organizm zaczyna się męczyć na 5/5. Zbyt długo przyzwyczaja się do warzyw, zbyt dużo bierze z nich wody i zbyt długo się jej pozbywa... poza tym męczące jest pamiętanie kiedy kończy się 5 dni pp zaczyna pw i odwrotnie. Coraz intensywniej myślę od 4P/3PW żeby mieć warzywka na weekendy (większość imprez). myślicie, że to by była dobra zmiana?


też nosze 44 dzisiaj to odkryłam Tata(!) mnie namówił na zakupy kupiłam spodnie, spódniczkę i sukienkę - sukienka L, reszta 44 ja akurat się w tej chwili z tego cieszę, bo chodziłam w 48
ale niska jestem... 165.. i obcasami nadrabiam..
a propos, idę pogrzebać na Allegro

zmien jak Ci nie pasuje - to bedzie niewielka zmiana, ale musisz pamietac zeby jesc wiecej warzyw na PW
gratuluje udanych zakopow

ja nosze but 40 i zawsze myslam ze mam wielkie nogi, zawsze mam problem z kupieniem butow... ale od dziasiaj juz nie bede marudzic z tego powodu

[Achnes]

Widziałam u siebie niedaleko w sklepie ze zdrową żywnością taki 100 % z soi.
No niestety ja nie cierpię nabiału i mięsa... Dla mnie ta dieta to koszmar od strony jedzenia. Ale dam radę Więc przejdę na 3/3, ale z początku te pierwsze 3 dni z warzywami zrobię łagodne bardzo,mimo że warzywa kocham.

Dziękuję wszystkim dziewczynom za odpowiedzi, naprawdę! Po zeberce, kawałku sernika i szklance coli 0 dla każdej

A na kolację robię coś takiego, bo zmiana planów wyszła
kurczaka pokroiłam i wrzuciłam do marynaty "orientalnej" (same przyprawy, kapka sosu sojowego i woda), szynkę (drobiową chudą) posmaruję serem (homo chudy) i zawinę w to kawalki kurczaka i na grill elektryczny.

[czarownica3006]

moj bilans dnia PP:

I śniadanie: serek wiejski
II śniadanie: placuszki otrebowe, 2 jajka, plaster szynki
obiad: 2 filety z kurczaka i sos z łyżki jogurtu, serka homo i przypraw
kolacja: pół twarogu ze slodzikiem i lyzką jogurtu 0%
tona wody, 2 kawy, pepsi light

kcal 1197
B 169
W 35
T 44

[kasia_1011]

Napisane przez Achnes

Widziałam u siebie niedaleko w sklepie ze zdrową żywnością taki 100 % z soi.

Makaron sojowy -> Polska nazwa handlowa jest myląca, gdyż wcale nie jest produkowany z soi, lecz najczęściej ze skrobi fasoli mung, skrobi ziemniaczanej lub z batatów.

[Emilia 25]

Napisane przez czarownica3006

moj bilans dnia PP:

I śniadanie: serek wiejski
II śniadanie: placuszki otrebowe, 2 jajka, plaster szynki
obiad: 2 filety z kurczaka i sos z łyżki jogurtu, serka homo i przypraw
kolacja: pół twarogu ze slodzikiem i lyzką jogurtu 0%
tona wody, 2 kawy, pepsi light

kcal 1197
B 169
W 35
T 44

Brawo za tonę wody, ja nie dałabym rady.

[Achnes]

Wiem, taki oszukany mam w domu. Ja mówię o czysto sojowym typu http://bomar.istore.pl/pl,product,13...owy,100,g.html

[Emila3000]

Napisane przez Achnes

Widziałam u siebie niedaleko w sklepie ze zdrową żywnością taki 100 % z soi.
No niestety ja nie cierpię nabiału i mięsa... Dla mnie ta dieta to koszmar od strony jedzenia. Ale dam radę Więc przejdę na 3/3, ale z początku te pierwsze 3 dni z warzywami zrobię łagodne bardzo,mimo że warzywa kocham.

Dziękuję wszystkim dziewczynom za odpowiedzi, naprawdę! Po zeberce, kawałku sernika i szklance coli 0 dla każdej

A na kolację robię coś takiego, bo zmiana planów wyszła
kurczaka pokroiłam i wrzuciłam do marynaty "orientalnej" (same przyprawy, kapka sosu sojowego i woda), szynkę (drobiową chudą) posmaruję serem (homo chudy) i zawinę w to kawalki kurczaka i na grill elektryczny.

kolacja super, ale jest male ale za slono jak na kolacje - moze zatrzymac wode i rano nie bedzie widac spadku wagi - 9g soli (lyzeczka) zatrzymuje litr wody

[Achnes]

Wszystko bez soli, jedynie w 2 kroplach sosu sojowego mogło coś być... Ale tak jako przyprawy soli nie używam, w tych co dodaję też nie ma...

A wagi ja i tak nie mam

Dzisiaj ogółem średnio z jadłospisem, dużo poza domem byłam.

1. pół kostki twarogu z 1 słodzikiem + puszka tuńczyka wsw (sos odlany)
2. parę plasterków szynki
3. 4 małe (bo 2 pozostałe się rozpadły) te placuszki z serkiem wiejskim, rozpustne chyba się nazywają? + szynka do tego, serek homo naturalny i kapka ogórka konserwowego
4. pół małego jogurtu
5. ta kolacja którą musiałam przeboleć jeszcze 3 dni bez nori porcja z 1 piersi pojedynczej, dość sporej
6. jeszcze zjem małą porcję zebry
do tego woda, cola i duuużo herbat (zielonej i mięty)

[Emila3000]

Napisane przez Achnes

Wszystko bez soli, jedynie w 2 kroplach sosu sojowego mogło coś być... Ale tak jako przyprawy soli nie używam, w tych co dodaję też nie ma...

A wagi ja i tak nie mam

Dzisiaj ogółem średnio z jadłospisem, dużo poza domem byłam.

1. pół kostki twarogu z 1 słodzikiem + puszka tuńczyka wsw (sos odlany)
2. parę plasterków szynki
3. 4 małe (bo 2 pozostałe się rozpadły) te placuszki z serkiem wiejskim, rozpustne chyba się nazywają? + szynka do tego, serek homo naturalny i kapka ogórka konserwowego
4. pół małego jogurtu
5. ta kolacja którą musiałam przeboleć jeszcze 3 dni bez nori porcja z 1 piersi pojedynczej, dość sporej
6. jeszcze zjem małą porcję zebry
do tego woda, cola i duuużo herbat (zielonej i mięty)

a jak nie masz wagi to jedz sobie dowolne kolacje
ale nawet kapka soli, plasterk szynki czy troche ryby wedzonej na noc i rano tragiedia
jogurt chyba nie jako posilek osobny? ale tylko pol to moze byc
ale wage przed diety musisz znac - czytalas o 3 fazie? twra tyle ile sie schudlo, a jak nie wiesz z jakiej wagi startujesz to nie bedziesz wiedziala ile schudlas

nie wiem czy nie za malo, przelicz sobie kalorie - musi byc powyzej 1000 kcal