Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[natalaplo]

Napisane przez Emila3000

tez jestem drugi raz na diecie - pierwszy raz ksiazka przeczytana, ale tez maki uzywalam, jakies jogurty owocewe pilam, zamienilam ja na malą glodowke jak mi sie depresja wdarla, i w koncu jakos plynnie przeszlam z 2 fazy na 4
schudlam slicznie - 12 kg w 2-3 miesiace

wrocila polowa razem z kolejnymi glodowkami na zmiane z atakami glodu

teraz znowu na diecie - juz przepisowo, chciaz poczatki tez byly trudne, ale chyba nie grzeszne
napoczatku waga spadala slicznie - jakies poltora miesiaca
a teraz stoje w miejscu prawie, chociaz 100 % dukan

to widzisz, ze mną było inaczej
nie piłam owocowych jogurtów, nie uzywalam mąki czesto, jak nie mialam skrobii, ja grzeszyłam troszke inaczej, np w piątki pozwalałam sobie (do tej pory to robie) na wytrawne wino, raz w tyg, rzadziej, jadłam tylko na sniadanie gotowaną parówke drobiową, zjadłam czasem landrynka, nie kawał tortu czy ciasta czy łzyke majonezu, czasem dodałam do czegos łyżeczke ketchupu...

nie zmienialam zasad diety, nie zrobilabym tego nawet jakbym chudla
ale to sie wiaze z tym, ze nie ograniczalam rzeczy dozwolonych w danej fazie, tego nie zrobilabym nawet mimo zastojów, róznie mozna sobie metabolizm rozregulowac...

po "rzuceniu diety" nie napychałam sie jedzeniem, jadłam 5 posiłków dziennie, piłam wode, jednak bez diety, ale z zachowaniem zasad zdrowego odzywiania sie, tego nauczyl mnie Dukan i ciezko bedzie mnie tego oduczyc

nigdy nie mialam depresji, zaburzen odzywiania, zlego humoru przez diete, napadow glodu, checi jakiejs wybitnej na cos, takiej az nie do powstrzymania...

taka to moja historia
teraz planuje kolacje i mam ,lososia w zamrazalniku
takiego z grilla, z ziołami... mmm...

zbieram sie do domu juz, koniec pracy, kotleciki wołowe czekają na mnie

[Do celu Joasia]

Napisane przez Ewik86

Gratuluję

Bardzo dziękuję

[syb]

Napisane przez patrycja1

robiłyście coś do jedzonka z mięsa mielonego z indyka?? jakieś pulpeciki czy coś

ja robiła kotleciki z cebula, i pulpety takie małe... do tego sos jogurtowy. Niestety mocno mi sie przejdało i narazie mocno mam go dość.

[Emila3000]

Napisane przez Do celu Joasia

Dzięki
Córka w tej chwili odżywia się wg fazy III. Czyli zdrowe odżywianie. Jak tylko zasięgnę rady lekarza i porobię jej badania, rozważę czy stosować jej kilka dni P z następującymi po nich dniami III fazy. Ale to się okaże. Po I fazie i to co była na II schudła jakieś 4kg, i teraz jeszcze 1kg na III. Boję się o nią więc nie odchudzam jej dalej. Postąpiłam jak radził dr Dukan w książce.
Dziękuję za troskę

na 3 bedzie chudla wolniej ale tez zdrowiej
musisz dbac zeby miala odpowiednio duzo kalorii, bo na 3 to jest zdrowe odchudzanie ale nie moze byc "glodowka" bo zadziala odwrotnie

[adrijah]

wracając do murzynka zostały mi po nim 2 żółtka. Macie jakiś sensowny pomysł jak je zutylizować? na coś innego niż jajecznica/omlet

[Ewik86]

Właśnie przeczytałam skład paluszków krabowych. No i zawierają między innymi cukier, skrobię kukurydzianą, skrobię pszenną... Ech, muszą poczekać aż zakończę dietę albo może dam je do jedzenia TŻ

[Emila3000]

Napisane przez natalaplo

to widzisz, ze mną było inaczej
nie piłam owocowych jogurtów, nie uzywalam mąki czesto, jak nie mialam skrobii, ja grzeszyłam troszke inaczej, np w piątki pozwalałam sobie (do tej pory to robie) na wytrawne wino, raz w tyg, rzadziej, jadłam tylko na sniadanie gotowaną parówke drobiową, zjadłam czasem landrynka, nie kawał tortu czy ciasta czy łzyke majonezu, czasem dodałam do czegos łyżeczke ketchupu...

nie zmienialam zasad diety, nie zrobilabym tego nawet jakbym chudla
ale to sie wiaze z tym, ze nie ograniczalam rzeczy dozwolonych w danej fazie, tego nie zrobilabym nawet mimo zastojów, róznie mozna sobie metabolizm rozregulowac...

po "rzuceniu diety" nie napychałam sie jedzeniem, jadłam 5 posiłków dziennie, piłam wode, jednak bez diety, ale z zachowaniem zasad zdrowego odzywiania sie, tego nauczyl mnie Dukan i ciezko bedzie mnie tego oduczyc

nigdy nie mialam depresji, zaburzen odzywiania, zlego humoru przez diete, napadow glodu, checi jakiejs wybitnej na cos, takiej az nie do powstrzymania...

taka to moja historia
teraz planuje kolacje i mam ,lososia w zamrazalniku
takiego z grilla, z ziołami... mmm...

zbieram sie do domu juz, koniec pracy, kotleciki wołowe czekają na mnie

depresja nie byla spowodowana dietą, ale chyba juz sie uporalam z nia, mam taka nadzieje przynajmniej

[Do celu Joasia]

Napisane przez adrijah

wracając do murzynka zostały mi po nim 2 żółtka. Macie jakiś sensowny pomysł jak je zutylizować? na coś innego niż jajecznica/omlet

Dodaj do owsianki otrębowej + kilka kropli aromatu + słodzik
Wyjdzie ci pyszna owsianka o smaku kremowego budyniu.
Wczoraj napisała o tym Ayu, i to jest serio świetna sprawa. Dziś wypróbowałam

[Emila3000]

Napisane przez adrijah

wracając do murzynka zostały mi po nim 2 żółtka. Macie jakiś sensowny pomysł jak je zutylizować? na coś innego niż jajecznica/omlet

kogiel mogiel albo budyn chyba - ostani przepis w przepisowni

[Do celu Joasia]

Napisane przez Emila3000

na 3 bedzie chudla wolniej ale tez zdrowiej
musisz dbac zeby miala odpowiednio duzo kalorii, bo na 3 to jest zdrowe odchudzanie ale nie moze byc "glodowka" bo zadziala odwrotnie

Jeśli będzie chudła, to by było wspaniale
No kupiłam jej chlebek pełnoziarnisty, masło flora proactiv, codziennie zjada warzywa i chude mięsa, oraz porcję owoców, a jeśli cos słodkiego dukanowego robię to też wszama . Oczywiście otręby i dużo picia. Przez ten kremowy budyń Ayu z otrąb, bardzo je polubiła. Jest już po Królewskich ucztach... hehhh na pierwszą zażyczyła sobie ciastka a na drugą rigatoni.

Mam do ciebie pytanie.
Pisze, że w tygodniu można 2 produkty skrobiowe. Jeśli zje już te 2 produkty, to czy na królewską ucztę może zjeść trzeci np? Bo tej kwestii za bardzo nie mogę rozszyfrować.

[Emila3000]

Napisane przez Do celu Joasia

Jeśli będzie chudła, to by było wspaniale
No kupiłam jej chlebek pełnoziarnisty, masło flora proactiv, codziennie zjada warzywa i chude mięsa, oraz porcję owoców, a jeśli cos słodkiego dukanowego robię to też wszama . Oczywiście otręby i dużo picia. Przez ten kremowy budyń Ayu z otrąb, bardzo je polubiła. Jest już po Królewskich ucztach... hehhh na pierwszą zażyczyła sobie ciastka a na drugą rigatoni.

Mam do ciebie pytanie.
Pisze, że w tygodniu można 2 produkty skrobiowe. Jeśli zje już te 2 produkty, to czy na królewską ucztę może zjeść trzeci np? Bo tej kwestii za bardzo nie mogę rozszyfrować.

z tego co wiem to skrobia jest osobno jako skrobia, a na uczcie jesz co chcesz czyli mozna dodatkowo skrobie

a co do tej margaryny - to lepsze byloby maslo - margaryna to tluszcz utwardzony i zawiera tluszcze trans - te najgorsze powodujace otylosc
albo moze keargarden -czy jak to sie tam nazywa - ale nie jestem pewna czy to tez nie jest utwardzane - olej plus maslo

ogolnie moge sie mylic i to co jej kupujesz nie ma ich w skladzie
ale np, tak poleca rama nie nadaje sie dla dzieci


edit. teraz doczytalam ze to maslo

[Do celu Joasia]

Napisane przez Emila3000

z tego co wiem to skrobia jest osobno jako skrobia, a na uczcie jesz co chcesz czyli mozna dodatkowo skrobie

a co do tej margaryny - to lepsze byloby maslo - margaryna to tluszcz utwardzony i zawiera tluszcze trans - te najgorsze powodujace otylosc
albo moze keargarden -czy jak to sie tam nazywa - ale nie jestem pewna czy to tez nie jest utwardzane - olej plus maslo

ogolnie moge sie mylic i to co jej kupujesz nie ma ich w skladzie
ale np, tak poleca rama nie nadaje sie dla dzieci

Kupiłam jej właśnie taką bo jest z tymi tłuszczami omega i wyłapuje ten z ły cholesterol, ale sprawdzę co tam więcej ma

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Spadam na razie Pozdrawiam i do następnego wejścia

[adrijah]

Napisane przez Do celu Joasia

Dodaj do owsianki otrębowej + kilka kropli aromatu + słodzik
Wyjdzie ci pyszna owsianka o smaku kremowego budyniu.
Wczoraj napisała o tym Ayu, i to jest serio świetna sprawa. Dziś wypróbowałam

Napisane przez Emila3000

kogiel mogiel albo budyn chyba - ostani przepis w przepisowni

budynio-owsiankę już robiłam -> http://redandpale.blox.pl/2010/04/Budyn-bez-skrobi.html
ooo kogel mogel podobno z kakao jest pyszny tylko z 2 żółtek to obawiam się, że nie dam rady, dla mnie z 1 to już za dużo (zamula mnie strasznie), ale zrobię sobie

[Emila3000]

Napisane przez Do celu Joasia

Kupiłam jej właśnie taką bo jest z tymi tłuszczami omega i wyłapuje ten z ły cholesterol, ale sprawdzę co tam więcej ma

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Spadam na razie Pozdrawiam i do następnego wejścia

ok doczytalam - podobno nie ma tych trans - wiec jest bardzo ok

[Didier]

Napisane przez Do celu Joasia

Kupiłam jej właśnie taką bo jest z tymi tłuszczami omega i wyłapuje ten z ły cholesterol, ale sprawdzę co tam więcej ma

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Spadam na razie Pozdrawiam i do następnego wejścia

sorki ze sie wtrace, dla dzieci najlepsze jest zwykle prawdziwe maslo, zawiera ono naturalna wit A a jej niedobory odbijaja sie np na wzroku (powtarzam za pediatra)

[Emila3000]

Napisane przez Didier

sorki ze sie wtrace, dla dzieci najlepsze jest zwykle prawdziwe maslo, zawiera ono naturalna wit A a jej niedobory odbijaja sie np na wzroku (powtarzam za pediatra)

tu sie zgadzam - jezeli chodzi o wit A
dlatego bardzo sceptycznie podchodze do tych roznych margaryn, a najbardziej do ramy ktora rekalamuje super niania i poleca strasznie

[Didier]

Emilia u mnie w lodowce nie ma miejsca na takie rzeczy - tylko maslo, a nawet jak mam prawdziwe wiejskie mleko od krowy to za przeproszeniem wszystkich "trzepie" maslo sama

[Emila3000]

Napisane przez Didier

Emilia u mnie w lodowce nie ma miejsca na takie rzeczy - tylko maslo, a nawet jak mam prawdziwe wiejskie mleko od krowy to za przeproszeniem wszystkich "trzepie" maslo sama

hehe

moja coreczka jeszcze malutka jest wiec maslo i nic innego - odkrawam kawalek a reszte oddaje tesciowej

[(:tysia:)]

Wróciłam po dniu na uczelni, z egzaminem i wykladami.. teraz za godzinke wychodzę na wf, na którym tak naprawdę nic nie robimy, tylko czas marnujemy, ale cóż uczelnia wymaga, to chodzę..
Zjadłam właśnie cycka z sosem koperkowym coby porcelanka się w końcu ruszyła, ale mam nadzieję, że w drodze na wf mnie nie zlapie
Przejrzałam trochę waszą dyskusję na temat trzymania/nietrzymania się diety i uważam, że mimo wszystko należy się trzymać zaleceń, bo w końcu po coś one są, a wpadać w paranoje nie należy jak popełni się mały grzeszek, tylko należy wiedzieć że już się tego nie zrobi po raz kolejny takie moje zdanie, póki co jakoś spada, powoli ale idzie.

[Didier]

Napisane przez Emila3000

hehe

moja coreczka jeszcze malutka jest wiec maslo i nic innego - odkrawam kawalek a reszte oddaje tesciowej

tak wiem, jestem na biezaco, moja jest tylko niewiele starsza od twojej alemoj małż nie jest na diecie wiec sie dziela calkiem dobrze a mi tylko slinka leci

edit. zaraz odgwizdze fajrant wiec zegnam sie na dzis, milego dietkowania dziewczyny

[(:tysia:)]

Napisane przez Didier

tak wiem, jestem na biezaco, moja jest tylko niewiele starsza od twojej alemoj małż nie jest na diecie wiec sie dziela calkiem dobrze a mi tylko slinka leci

nie martw się, nie jesteś sama, u mnie też współlokatorzy jedzą wszystko co najlepsze

[Didier]

Napisane przez (:tysia:)

nie martw się, nie jesteś sama, u mnie też współlokatorzy jedzą wszystko co najlepsze:d

:d

[@gat@]

Czeeść!
To się nam Emilia zgotowała i zbuntowała , ale wcale się nie dziwię.
Rozumiem, że trudno jest czytać wszystkie posty na tylu stronach ,, bo sumienia nie macie i produkujecie ile wlezie, ale pierwszą stronę nie tak trudno jest odszukać
Z drugiej strony dobrze że tyle piszecie - mam co czytać w trakcie posiłków w pracy

Zastoju ciąg dalszy
Mam dziwne wrażenie, że im więcej piję wody i innych płynów, tym więcej rano pokazuje waga

Dziś mam dzień żarłoka.
Od rana wciągnęłam już całą porcję placków ( robię z 2 jajek, 2 wieśniaków i 3 łyżek otrąb), paczkę biedronkowej polędwicy sopockiej w plastrach, wędzoną nogę z kurczaka i wieśniaka pobrudzonego szczypiorkiem.

Już wieśniakiem i kurakiem.

Powoli zaczynam mieć dość diety.
Zaczęła mi się huśtawka nastrojów, motywacja spada z dnia na dzień, a do upragnionej wagi daleeeeeeeekoooooo.
Nie ma szans żebym się "wyrobiła" do maja.

A do tego jeszcze codziennie wieczorem mam napady na słodkie
Mleko w proszku się skończyło, słodzik do pieczenia "wyszedł"...

Kopnijcie mnie w moje wielkie doopsko, żeby mnie zmotywować.

[adrijah]

upiekłam murzynka wyrósł jak szalony, ale stygnąc opadł. Pachnie nieziemsko powiem jak smakuje jak wrócę z plot u sąsiadki

[joanna110977]

Napisane przez Do celu Joasia

Witaj Joanna
Mamy widzę identyczny nie tylko cel ale chyba też wspólne imię i rocznik???

Wita Joasiu...faktycznie mamy podobnie;D Ja dopiero 2 dzień drugiej fazy,czyli warzywkaNawtykałam się tak indyka z sałatą na obiad,że się ruszyć nie mogę !!!Oby tak dalej mi szło ...na razie jest super!!!

[Bartosz2010]

Napisane przez @gat@

Kopnijcie mnie w moje wielkie doopsko, żeby mnie zmotywować.

Mówisz masz - żeby Cię zmotywować oczywiście.
Pozdrwaiam!

[lila2wizaz]

cześć Dukanki!
mogę się pochwalić u mnie - 6kg w drugi tydzień
jutro mam urodzinki ( 20 lat kończę i tak staro się czuję ) no więc z tej okazji kupiłam sobie skrobiowy budyń 3%tł o właśnie taki: http://www.agro-wodzislaw.pl/foto/0e8ospk7criwvmax.jpg a z racji jutrzejszego przyjęcia urodzinkowego szykuje dietetyczny serniczek z galaterką z Coli light, kuleczki otrębowo-kakaowe i waniliowy pudding z Lidla

dwa dni temu byłam strasznie nie nażarta.. jadłam na tyle dużo że sama się przestraszyłam, przybrałam 500g ale mam nadzieję że po długo wyczekiwanym spotkaniu z porcelanką zrzucę ten bagaż

pozdrawiam!

[karo32708]

Ojej to wszytskiego naj naj bo jutro może mnie tu nie być Obyś byla tak samo wytrwala jak jestes i tracila kg w mgnieniu oka
Może Ci sie wyda dziwne, że sie nie znamy i skladam życzenia ale też mam 20 lat i tak jakoś mi się bliska wydałaś bo w sumie jest tu ktoś w moim wieku buziak

[Cosmaaaaaaa]

Ja tez dwudziestolatka ale juz niedlugo


Wlasnie sie nieprzyzwoicie napchalam panga i kalafiorem .....

[Ayu]

Jessssooo, dziewczyny moja owsianka doprowadziła jelita na skraj rozpaczy biegunka pół dnia Pyszne to jest ale wracam do placków. Jestem absolutnie wymemłana, jeszcze pogoda cholerna. Pierwsza burza dziś była u mnie

Tak sobie czytam co naprodukowałyście... Widzę dość indywidualno-twórcze podejścia do diety. Chcecie grzeszyć z rozmysłem, Wasza decyzja, mogłabym skrytykować, ale robiłam to już nie raz, bo mnie takie wpisy demotywują podsuwają grzesne pomysły Szczerze? Zazdroszczę, bo u mnie grzechy niestety kończą się źle.
Ja będę sobie dukać jak Dukan przykazał, w końcu po coś ograniczena na pewne produkty dał. I do tego będę namawiała

Faszerowana pierś kurczaka wyjszła boska Mało brakowało, a matula nie miała by obiadu