ZACZĘŁYŚMY 15 LUTEGO! Dieta proteinowa dr Pierre Dukana CZĘŚĆ II - dukamy 120 dni:)

[Margotka_]

Napisane przez karadka

ja mysle ze nie ma sie co dasac pewno ze nikt nie wie wszystkiego tylko nam chodzilo o co innego a wyszlo jak zwykle nowe dziewczyny potrzebuja innej motywacji i innego nastawienia a jak beda patrzyc na nas - grzeszne ktore caly czas probuja sie nawrocic to nic dobrego z tego nie wyjdzie
margotka nie wiem jak jest teraz z grzeszkami ale napisz sama jak dlugo wytrzymalas bezgrzesznie? bo to strasznie ciezko sie oprzec po tak dlugim czasie a najbardziej sie boje ze jak nowe dziewczyny zobacza ze my tak grzeszymy i zrzucilysmy tak duzo to tez zaczna isc tym torem od poczatku a rezultaty nie beda takie jak oczekiwaly.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

i ja na tej wypowiedzi koncze spor bo to do niczego nie prowadzi i jedyne co moge doradzic wszystkim zaczynajacym to dokladnie przeczytajcie ksiazke i zapoznajcie sie z dieta!!!!!

Przyznam szczerze, że chyba zaparłam się w sobie i co do "słodkich" grzeszków to przyznaje się bez bicia ale ANI GRAMA .... podjadam jedynie sezonowe owoce, bo chyba bym bez nich umarła i to chyba jedyny grzeszek ... a no i czasami chlebek Wasa ... słodyczy ani ani .... trzymam się twardo i zawzięcie alkoholowych grzeszków też nie było ... może dlatego, że nie było do tego okazji ! Ale mam nadzieję, że wytrwam jak najdłużej i osiągnę wymarzony cel. Póki co ze 105 jest 78,5 .. dziś z rana waga już się wahała przy 77,7 ... ale tak do 65 ... ahhh cudownie by było

[julianna91]

Hej, dziewczyny! Pracowałam, wię cnie było nawet jak się odezwać. Jestem na diecie ok. 3 tygodnie. Schudłam 6 kg Grzeszki małe były, ale niewiele. Jedna impreza - na której wszystko co zjadłam było bardzo białkowe, ale... jak już wiedziałam, że będę pić alkohol, postanowiłam,żeby był najodpowiedniejszy - piłam więc malibu z mlekiem. Po imprezie od razu przeszłam na samo białko. A drugi grzech- jadłam lody śmietankowe, ale na aspartamie, kupione w sklepie. Podejrzewam, ze było w nich sporo tłuszczu, ale przynajmniej cukru nie było - jedna gałeczka A wafelka nie zjadłam. Trzymajcie się, Moje Drogie! Wytrwałości!

[vandros]

Margotko ja jestem na diecie od 22 stycznia, więc daruj sobie to wyliczanie kto szybciej kto później. Poza tym w PL językiem urzędowym jest polski daj sobie spokój z tymi wszystkimi BTW, WTF, OMG.

U mnie dzis spadek -o,5 po miesiącu!!!!! no ale dobre i to.

[domino166]

Nie da się tej diety przejść bezgrzesznie i nie ma co udawaćJednak na początku drogi warto jak najdłużej się trzymać bo jak raz się zacznie to później trudno jest wrócić i nie grzeszyćMnie prześladuja lody bakalioweale staram się trzymać.

Dziewczyny,zawieśmy spór szkoda czasu Chciałyśmy dobrze wyszła kicha

[jolka65]

Witam Ja już po całym dniu prac domowych i teraz spokojnie mogę z wami posiedzieć popijając kawusię.
Widzę że od rana było tu nieprzyjemnie Do krytykujących dziewczyny które założyły wątek. Nie prawdą jest że są nieprzyjemne i nie chcą przyjąć nikogo do swojego grona ja do nich dołączyłam nie dawno i spokojnie pisałam o sobie i swoich problemach z dietą nie zaśmiecałam ich wątku, zawsze służyły mi wsparciem i pomocą więc trochę ogłady proszę. Jeśli ktoś chce tu zostać to powinien dostosować się do reguł tu panujących i nie krytykować tych które ten wątek założyły i chcą mieć spokój i przejrzystość, do nich należy to forum i one tu żądzą.
Obraziłam się dziś na moją szklaną francę, od dziś ostro białka zobaczymy jutro co będzie.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Sylwia duże gratulacjeklas ki: teraz ciesz się wakacjami
Gall potrafisz dostarczyć ciekawych wrażeń swojemu Tż i nam dobrego masażu brzucha po przeczytaniu twoich opowieści
Megi, Domino jutro będzie lepiej.
Dla wszystkich które zaliczyły spadki wagi klask i:
Karadka nie grzesz za bardzo na tej imprezie , ubierz się w coś bardzo obcisłego wszystkie kobiety pękną z zazdrości
Ja od dziś postanowiłam trzymać ostro białka chce spróbować wytrwać 5 dni tak jak na I fazie, nie wiem co mi z tego wyjdzie ale muszę popędzić ten mój rozleniwiony organizm do zgubienia tej 9 z przodu. Jedynym odstępstwem jest sernik Megi piekący się w piekarniku, dodałam trochę proszku budyniowego ( budyń ze skrobi kukurydzianej i bez cukru ) taki mi najbardziej smakuje

[elskede]

Niecierpliwość, to w diecie tutaj króluje,
waga nie spada, każdy się denerwuje.
Pewnie waga całą winę w sobie posiada,
bo sprawca niewinny, po cichu się objada.
Walnijmy się w piersi, skłońmy się w pokorze,
mamy apetyt, zwalczyć go ktoś pomoże?
Mam ciasteczka i takie słodziutkie rogale
zjem jednego, nie utyję wszak wcale.
Tak się przed sobą sami spowiadamy,
lecz brak silnej woli, to sobie podjadamy.
Potem marudzić pewnie głośno zaczniemy,
że takiej diety, już więcej nie zastosujemy.
A wina jest nasza, tłumaczyć sobie musimy,
jedzmy protalowo a resztę precz odrzucimy.

Powodzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Monikaja znajdz jakis wierszyk o mnie - zjadłam dzisiaj shake'a dużego waniliowego, 2 pączki, 200g frytek, bułkę słodką z truskawkami i świetnie się z tym czuję, bo mam urodziny a przy okazji miałam ostatni zjazd na studiach chyba można raz do roku nie? Następnym razem zmień ton, bo zgodnie z regulaminem obrażasz ludzi i na nich krzyczysz.

Powinnyśmy wszystkie jak jakieś anorektyczki bądź lepiej dukanotyczki powypisywać sobie mantre - Proteiny, proteiny i jeszcze raz proteiny, na koniec memento mori dzięki nim

Wyluzujcie laski, bo aż żal dupsko ściska, że takie zamieszanie robicie. Monikaja - nie lubisz wątku - nie wchodź, nie podglądaj, po co sobie nerwy szargasz? Przecież dla Ciebie wszystkie tu jesteśmy jakieś mega wypaczone, chociaż dziwnym trafem większość dziewczyn zrzuciła masę sadełka prawda? Dobrze, że mamy klub, do którego niepowołane osoby nie mają wstępu, bo byłoby to samo co tutaj,czyli złośliwości, obelgi i jakieś upośledzone wierszyki, a po co nam to?

Dziewczynom chodziło o niezadawanie najprostszych pytań, podstawy można znaleźć w wyszukiwarce, serio. Tu nikt Was nie atakuje, ale prosi o to, żeby poczytać kilka pierwszych stron wątku, zwykły człowiek nie stroi z tego powodu fochów, nie obraża się, tylko przyjmuje to, co konwent seniorów ma do powiedzenia Myślę, że Pabu, Isabella nie mają nic przeciwko temu, bynajmniej odniosłam początkowe wrażenie, że fajne z nich kobietki a przyjdza trolle, namieszaja, namieszaja i od razu im sie humor poprawia.

idę się nażreć bo ciągle mi mało

Natomiast jeśli nowe Dziewczyny nie czują się tu dobrze (a mam nadzieję, że tak nie jest), mogą założyć własny wątek, nic na siłę, naprawdę.

[Megi428]

Napisane przez elskede

mam urodziny a przy okazji miałam ostatni zjazd na studiach chyba można raz do roku nie? Następnym razem zmień ton, bo zgodnie z regulaminem obrażasz ludzi i na nich krzyczysz.

Dziewczynom chodziło o niezadawanie najprostszych pytań, podstawy można znaleźć w wyszukiwarce, serio. Tu nikt Was nie atakuje, ale prosi o to, żeby poczytać kilka pierwszych stron wątku, zwykły człowiek nie stroi z tego powodu fochów, nie obraża się, tylko przyjmuje to, co konwent seniorów ma do powiedzenia Myślę, że Pabu, Isabella nie mają nic przeciwko temu, bynajmniej odniosłam początkowe wrażenie, że fajne z nich kobietki a przyjdza trolle, namieszaja, namieszaja i od razu im sie humor poprawia.

Natomiast jeśli nowe Dziewczyny nie czują się tu dobrze (a mam nadzieję, że tak nie jest), mogą założyć własny wątek, nic na siłę, naprawdę.

elskede Kochana i nic się nie chwalisz od rana że święto masz dzisiaj????
Zdrowia, szczęścia i miłości z okazji urodzinek -samych cudownych i uśmiechniętych dni


I oczywiście podpisuję się pod twoimi słowami, a to że ktoś pisze że wątek się zrobił trochę sprywatyzowany, to może i tak jest ale jesteśmy tu razem już naprawdę długo i zżyłyśmy się, ale jak Jola słusznie zauważyła nie ogrodziłyśmy się murem. A skoro same założyłyśmy watek to możemy mu nadać charakter jaki nam odpowiada.

[elskede]

dziękuję Meguś

kto wchodzi między wrony musi krakać tak jak one a tak na serio to jesteśmy tylko ludźmi, którzy mają chwile słabości i uważam to za naturalny stan rzeczy, nie jesteśmy nieskazitelni, zdarzają się wpadki, ale są one po to, żeby się odbić od dna i walczyć dalej, nie jesteśmy takie głupie, żeby zaprzepaścić to, co udało się nam osiągnąć, a udało wiele

u mnie od poniedziałku basen i siłka (z tym, że basen dzień w dzień do 29 czerwca, a potem przerwa do września bo go remontują i wymieniają wodę ).

Spędziłam cały dzień na uczelni, padam na pysk, ale trochę smutno, bo już więcej nie zobaczę mojego roku skończyły się studia, we wrześniu obrona........... Dosłownie nie wierzę...

[jolka65]

Eskede - Kwiatów nie dam - mimo szczerych chęci -
Lecz słowa, które zostaną w pamięci.
Życzę miłości, dużo radości
I długiej, szczęśliwej przyszłości.
: roza::r oza::ro za::roz a::roza :

[elskede]

Dziękuję Jolu myślę, że ten rok będzie lepszy

[ania230]

O TYLE DOBRZE ŻE ZNALAZŁAM MLEKO ODTŁUSZCZONE

4 ŁYŻECZKI DZIENNIE JAKO RARYTAS

dzisiaj rano weszłam na wagę i 1 fazie ubyło mi 2 kg
od dzisiaj zaczęłam 2 fazę
zobaczymy jak mi będzie szło

na razie to przeszukuje internet z przepisami

[sylwusia085]

ELSKEDE- 100 LAT, DUŻO MIŁOŚCI, SZCZĘŚCIA, KASY I ZDANEGO NA 5 LICENCJATU!!!!

[jolka65]

Elskede będzie, będzie tego ci życzę
No i dziś się udało grzecznie zaliczyłam Dukanowy, białkowy dzień - bez grzeszków było A teraz już muszę z wami się pożegnać mój młodszy do komputera chce. Życzę spokojnej i owocującej w spadki nocki.

Megi kochana po czaruj żebym jutro zgubiła to 9 z przodu twoje czary zawsze na mnie dobrze działają

[vandros]

Elskede sto lat sto lat spelnienia marzen i obrony szybkiej i pomyslnej, a na chwile obecna po maluszku zdrowie wasze w gardla nasze
Dziewczyny moja mama zrobila dzis bigos. Nie wiem czy znacie taki, ale przepis w klubie

[monikaja]

Elskede - nie zrozumiałaś sensu tego wierszyka. Widać, że jesteś jeszcze młoda i ..... Więc daruj sobie te uszczypliwości. Właśnie przez takie jak ty osoby nie chce się tu - normalnym ludziom zaglądać. Dla mnie to jedz i grzesz jak najwięcej - dobrze ci to zrobi. Aż śmieszne jest jak tu nie które se słodzą ... sto lat ojej jupi .... a tak na prawdę to kawał z nich żmiji na co dzień. Żałosne ..... Teraz możecie popisać i skomentować tak jak ...... upośledzony wierszyk .....

[Megi428]

Napisane przez elskede

dziękuję Meguś

kto wchodzi między wrony musi krakać tak jak one a tak na serio to jesteśmy tylko ludźmi, którzy mają chwile słabości i uważam to za naturalny stan rzeczy, nie jesteśmy nieskazitelni, zdarzają się wpadki, ale są one po to, żeby się odbić od dna i walczyć dalej, nie jesteśmy takie głupie, żeby zaprzepaścić to, co udało się nam osiągnąć, a udało wiele

u mnie od poniedziałku basen i siłka (z tym, że basen dzień w dzień do 29 czerwca, a potem przerwa do września bo go remontują i wymieniają wodę ).

Spędziłam cały dzień na uczelni, padam na pysk, ale trochę smutno, bo już więcej nie zobaczę mojego roku skończyły się studia, we wrześniu obrona........... Dosłownie nie wierzę...

też to napisałam o wronach ale potem wyrzuciłam ale widać myślimy podobnie

Napisane przez monikaja

Elskede - nie zrozumiałaś sensu tego wierszyka. Widać, że jesteś jeszcze młoda i ..... Więc daruj sobie te uszczypliwości. Właśnie przez takie jak ty osoby nie chce się tu - normalnym ludziom zaglądać. Dla mnie to jedz i grzesz jak najwięcej - dobrze ci to zrobi. Aż śmieszne jest jak tu nie które se słodzą ... sto lat ojej jupi .... a tak na prawdę to kawał z nich żmiji na co dzień. Żałosne ..... Teraz możecie popisać i skomentować tak jak ...... upośledzony wierszyk .....

Kochana licz się ze słowami, bo żmija jest jadowita .......
i jak wiesz każdy sądzi według siebie więc nie oceniaj pochopnie, bo to nieładnie

[agamagda]

puk na chwilkę
najlepszości urodzinowe Elskedeeeeeeeee

zaległości

słoneczkowo nad morzem,
spacerki

pzdr

[domino166]

Witam wszystkie dziewczyny,
Elskede dołączam się do życzeń-szczęścia,miłości i samych sukcesów Ci życzę

A ja Dukanowo poza winem,które wczoraj wypiłam ale nie mam wyrzutów sumienia

Dziewczyny przestańmy już bo atmosfera się zwarzyła a było tak miło.Nie reagujmy na zaczepki i nieprzyjemne komentarze a wszystko wróci do normy.

[karadka]

czesc kochaniutkie dukaneczki
+0,2 kg to i tak super po grzesznej sobocie ale nie bylo az tak zle tort, 3 kawalki ciasta, salatki ale bezmajonezowe, udko, kielbaska, schabik z grila troche koniaczku, winka, i 2 drineczki a od rana to teoretycznie podjadalam drozdzowke bo 2 blachy upieklam i oprocz niej nic innego nie zjadlam dzisiaj warzywka wiec chyba zupke zrobie jarzynowa bo od jutra 4 dni bialeczek!
od 15 -tego w sumie spadlo 1,1kg bardzo mnie to cieszy i widac 5 dni bialeczek bez grzeszkow daly rezultat - co prawda nie moge sie juz tej 6 doczekac ale i na to przyjdzie pora
co do imprezy - to zaraz Wam w klubie napisze reakcje znajomych

elskede kochanie moje wczoraj juz nie mialam kiedy usiasc przy kompie wiec przyjmij dzis najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe!!! zebys odniosla same sukcesy w zyciu zawodowym, osobistym no i dietkowym i zebys nigdy sie nie zmieniala bo jestes wspaniala, mądrą, ładna i zgrabna dziewczyna!!!!

Napisane przez monikaja

Elskede - nie zrozumiałaś sensu tego wierszyka. Widać, że jesteś jeszcze młoda i ..... Więc daruj sobie te uszczypliwości. Właśnie przez takie jak ty osoby nie chce się tu - normalnym ludziom zaglądać. Dla mnie to jedz i grzesz jak najwięcej - dobrze ci to zrobi. Aż śmieszne jest jak tu nie które se słodzą ... sto lat ojej jupi .... a tak na prawdę to kawał z nich żmiji na co dzień. Żałosne ..... Teraz możecie popisać i skomentować tak jak ...... upośledzony wierszyk .....

miarka sie przebrala nie bedziesz obrazac dziewczyn! jezeli uwazasz siebie za inteligentna to powinnas wiedziec ze nie ocenia sie kogos kogo sie nie zna! widac tak nie jest!
a teraz przeczytaj uwaznie: WYPAD !!! zaloz sobie swoj watek i mozesz tam pisac co chcesz a od naszego wara! pewno jeszcze niektore napisza co o tobie mysla i od tego czasu twoje posty beda calkowicie ignorowane a jezeli dalej bedziesz zasmiecac nasz watek zglaszam to do moderatora! a jezeli ci zal ze nie jestes taka fajna to chyba twoja wina! a jak brakuje ci w zyciu emocji to zajmij sie czyms pozytecznym a nie obrazaj dziewczyn!!!!! a żmiją to sama widocznie jestes w dodatku pustą!!!!


---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Margotka_

Przyznam szczerze, że chyba zaparłam się w sobie i co do "słodkich" grzeszków to przyznaje się bez bicia ale ANI GRAMA .... podjadam jedynie sezonowe owoce, bo chyba bym bez nich umarła i to chyba jedyny grzeszek ... a no i czasami chlebek Wasa ... słodyczy ani ani .... trzymam się twardo i zawzięcie alkoholowych grzeszków też nie było ... może dlatego, że nie było do tego okazji ! Ale mam nadzieję, że wytrwam jak najdłużej i osiągnę wymarzony cel. Póki co ze 105 jest 78,5 .. dziś z rana waga już się wahała przy 77,7 ... ale tak do 65 ... ahhh cudownie by było

margotko gratuluje samozaparcia i podziwiam silna wole! ile rozmiarow w dol poszlo?

[jolka65]

Witam
Karadka popieram
Aga- słoneczko ? Jak ci dobrze, u mnie zimno i leje deszcz.
Wszystkim które zaliczyły spadki i jeszcze zaliczą A dla tych z zastojem
U mnie dziś tendencja spadkowa ale jak pójdzie zobaczymy, szklana franca lubi szaleć więc poczekam co pokarze jutro

[karadka]

jolka jutro moze byc tylko lepiej a ciesz sie nawet malym spadeczkiem bo to zawsze krok do przodu u mnie dzisiejsza pogoda to ani chmurki, ani wiatru i zamiast sie opalac w tym upale to ide na 12 do pracy az zlosc bierze!!!!! bo bym polezala na lezaczku w sloneczku......

[jolka65]

Karadka dzięki Słoneczko uwielbiam ale u mnie go nie ma .
Też nie lubiłam chodzić do pracy w niedzielę, teraz się cieszę bo każdą niedzielę i święta mam wolne, kiedyś najgorzej było w święta rodzinka w domu a ja na dyżur.

[Megi428]

Witam Kochanieńkie
Gratuluję spadeczków
Ja po wczorajszym grzeszeniu mam duży plus, no ale zasłużyłam sobie na to

Karadko również popieram

Domino brawo za niegrzeszenie

[domino166]

Napisane przez Megi428

Witam Kochanieńkie
Gratuluję spadeczków
Ja po wczorajszym grzeszeniu mam duży plus, no ale zasłużyłam sobie na to

Karadko również popieram

Domino brawo za niegrzeszenie

Nie przejmuj się ja też taka kryształowa nie jestem bo wino piłamale week end ma swoje prawa
Od poniedziałku będziemy grzeczne

[monikaja]

No tak : z was to świetne dziewczyny, które na prośbę nowych - odpisują głupio albo robią se z nich żarty. Wy jesteście przyjaźnie nastawione do ludzi dobry żart. Ale napewno teraz to się zmieni ...... i o to chodziło. Nie pozdrawiam.

[Margotka_]

Napisane przez karadka

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------


margotko gratuluje samozaparcia i podziwiam silna wole! ile rozmiarow w dol poszlo?

Dziekuje, samozaparcie jest ... i mam nadzieje nie opusci mnie za szybko ...
Co do rozmiarow, to bielizna SIO z 85 C wymienilam juz na 75-80 B, co zbytnio meza mega nie zadowolilo :P hehe, jezeli chodzi o bluzki, koszulki to z XL, L - jest luzniutkie, a M´-dopasowane, badz z 44, przeskoczylam na 40, jesli chodzi o spodnie, to roznie bywa, nosilam rozmiar 46-48 (mam dosc szerokie uda, ktore ciezko mi zwalczyc) wiec teraz nosze 42-44 jak dla mnie SUPER, wszystkie letnie sukienki wisza na mnie jak worki, wiec uwazam ze to ogromny sukces, ale brne dalej do wymarzonego rozmiaru 38 i 65kg na wadze

[Megi428]

Napisane przez Margotka_

Dziekuje, samozaparcie jest ... i mam nadzieje nie opusci mnie za szybko ...
Co do rozmiarow, to bielizna SIO z 85 C wymienilam juz na 75-80 B, co zbytnio meza mega nie zadowolilo :P hehe, jezeli chodzi o bluzki, koszulki to z XL, L - jest luzniutkie, a M´-dopasowane, badz z 44, przeskoczylam na 40, jesli chodzi o spodnie, to roznie bywa, nosilam rozmiar 46-48 (mam dosc szerokie uda, ktore ciezko mi zwalczyc) wiec teraz nosze 42-44 jak dla mnie SUPER, wszystkie letnie sukienki wisza na mnie jak worki, wiec uwazam ze to ogromny sukces, ale brne dalej do wymarzonego rozmiaru 38 i 65kg na wadze

nie jesteś sama - mój odwieczny problem to duży tyłek, szerokie biodra i masywne uda - chociaż już mniej tego jest, to dalej stanowczo za dużo niestety

i podziwiam za niegrzeszenie, bo u nas różnie to bywa

[Margotka_]

Napisane przez Megi428

nie jesteś sama - mój odwieczny problem to duży tyłek, szerokie biodra i masywne uda - chociaż już mniej tego jest, to dalej stanowczo za dużo niestety

i podziwiam za niegrzeszenie, bo u nas różnie to bywa

Moim jedynym grzeszkiem to OWOCE, nie potrafię się z nimi rozstać :P do słodyczy mnie nie ciągnie, ale czasami jak powącham taką czekoladkę, mmmmm ..... to aż ślinka pocieknie

Uda mam ogromniaste, i chyba zaczne biegać, żeby je trochę zbić... generalnie zaczyna się obwisła skóra bo spadek jednak dość duży, więc trzeba się zabrać za jakieś ćwiczenia, ale lenistwo przezwycięża wszystko :P

[domino166]

margotko masz świetne wyniki
To bardzo miłe móc wymienić garderobę na mniejszą tylko ten biust zupełnie niepotrzebnie maleje
Jak ostatnio chciałam kupić stanik (bo wszystkie za duże)to Pani powiedziała,że mam iść do specjalnego sklepu bo pod biustem mam 65 (miskaD)a oni takich rozmiarów nie mają.

[Megi428]

Napisane przez Margotka_

Uda mam ogromniaste, i chyba zaczne biegać, żeby je trochę zbić... generalnie zaczyna się obwisła skóra bo spadek jednak dość duży, więc trzeba się zabrać za jakieś ćwiczenia, ale lenistwo przezwycięża wszystko :P

ja jeżdżę na rowerze, a dodatkowo maziam uda serum Eveline wyszczuplającym tym rozgrzewającym bądź chłodzącym i owijam folią spożywczą - wtedy czuć dodatkowo jak to serum działa, no i nie wyciera się w ubranie - polecam, bo po tym widzę poprawę