dziewice czy doświadczone?

[blue _eyes]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

jakim wziernikiem?

Hehe

Wziernik to takie cos co uzywa pan ginekolog zeby zajrzec w ...


A co do tematu. To jak ktos juz napisal, ze nie kazdy woli dziewice. Moze jest to urocze ze jestes dla niego pierwsza, lecz sa tacy co nie chca bawic sie chodzenie przez rok, a potem drugi rok uczenia co i jak...
Moj TŻ chcial mnie dziewica, ale widzialam ze czasami mecza go te moje pierwsze kroki w sexie No, ale dzisiaj jest juz o wiele lepiej

[KORSARZ z Karaibów]

Specjalnie dla ciebie Vallarr wklejam ankietę na temata jak ważne jest dziewictwo

http://facet.interia.pl/tylko-u-nas/...a/wyniki,11344

21% nie dopuszcza innej kobiety niż dziewica
38% woli dziewice ale nie ma to aż takiego znaczenia
21% wszystko jedno sprawa dziewczyny
9% woli doswiadczone
11% nie wie

Ja zagłosowałem na drugą opcję wolę dziewicę ale to nie takie ważne jeśli dwoje ludzi sie kocha

A tu jeszcze masz o nowej modzie biznesmenów żądają świadectwa cnoty a dziewczyny nieźle to omijają

http://facet.interia.pl/ciekawostki/...m-cnoty,980637

[Vallarr]

A co mnie obchodzi wiekszosc ? O_o "10 miliardow much nie moze sie mylic, jedz kupe!" ?

Ja wole doswiadczone, znam facetow, ktorzy wola doswiadczone i nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze "kazdy woli dziewice".

Do tego dla niedoswiadczonych kobiet i dziewic seks na poczatku jest raczej srednio przyjemny, trudny, wymaga od faceta o wiele wiekszej uwagi, delikatnosci, doswiadczenia niz seks z doswiadczona kobieta.

[KORSARZ z Karaibów]

przecież cię nie krytykuję ale pokazałem że miałem rację

[Lexie]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

21% nie dopuszcza innej kobiety niż dziewica
38% woli dziewice ale nie ma to aż takiego znaczenia
21% wszystko jedno sprawa dziewczyny
9% woli doswiadczone
11% nie wie

Ależ idiotyczne ograniczenie

Podejrzewam, że jak taki facet trafi na kobietę którą pokocha, to mimo wszystko się z nią nie zwiąże, jeśli nie będzie dziewicą?

Żal mi trochę tych panów

W ogóle naprawdę to idiotyczne, woleć niedoświadczone - przynajmniej z mojego punktu widzenia
No ale cóż, skoro wolą, niech sobie wolą. Zobaczymy co będzie kiedy:

A. zakochają się w nie-dziewicy

B. będą musieli wszystkiego dziewczynę uczyć i zaczną już dostawać cholery

A interia to takie poważne źródło, że ho ho

[Vallarr]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

Pytanie w tytule jest głupie,bo chyba każdy woli dziewice

Otoz nie, nie masz racji, nie udowodniles tego.

Pytanie nie jest glupie i nie kazdy woli.

B. będą musieli wszystkiego dziewczynę uczyć i zaczną już dostawać cholery

E tam, jak chetna, ciekawa i otwarta na propozycje, to moze byc fajnie :P Tylko dla odmiany trzeba sie postarac, zamiast dostac na zlotej tacy gotowe :<

[Lexie]

Napisane przez Vallarr

E tam, jak chetna, ciekawa i otwarta na propozycje, to moze byc fajnie :P Tylko dla odmiany trzeba sie postarac, zamiast dostac na zlotej tacy gotowe :<

Taki żart to był... -->

Zresztą, ja tam się nie znam

[Magnolia_83]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

Magnolia zazdroszczę twojemu chłopakowi jeszcze nie było mi dane zaznać szczęścia z dziewicą nawet nigdy takiej nie spotkałem.Pytanie w tytule jest głupie,bo chyba każdy woli dziewice powinno być czy przeszkadza wam że partnerka nie jest dziewica.Mi to nie przeszkadza ale wolałbym dziewicę

Dziekuje za miłe słowa
W tej chwili zaliczam sie już do zacnego grona dziewczyn "po"

Korsarzu z Karaibów pewnie że lepiej jest kiedy oboje partnerów nie miało nikogo przed sobą, bo wszystko jest nowe.. nie ma z kim porównywać albo myśli w stylu "ciekawe czy tamtej/mu tez tak mówił/a..?"

Fajnie że jednak nie masz ostrych kryteriów bo jednak nie kawałek skóry jest ważny a osoba z która jesteśmy.
Jeśli los by sprawił że rozstałabym sie z moim obecnym partnerem to po moim skromnym doświadczeniu (ale jednak doświadczeniu) nie mogłabym oczekiwać że będę dla kogoś innego ta pierwszą

[paulinka3110]

Opowiem Wam pewna historię

Moja kumpela wracała z pielgrzymki pociągiem. W przedziale siedziała z samymi chłopakami. Zeszli na temat jej innej kumpeli Moniki. (dziewczyny spokojnej, nie imprezującej itp.) No więc rozmawiają i w końcu jeden mówi tak:
- Ta twoja koleżanka Monika to taka cnotka...pewnie dziewica!
Na co kumpela się zdenerwowała i mówi:
- O co wam chodzi...Jak dziewczyna jest spokojna to cnotka- dla was źle...jak imprezowiczka itp. to zaraz dziwka...Czego wy tak naprawdę chcecie?!
Chłopcy się zamknęli i żaden nie znalazł sesnownego argumentu.

Zależy od faceta. Jeden się ucieszy,a na drugim dziewictwo partnerki nie zrobi żadnego "wrażenia"!

[hmat]

Mysle, ze nie ma to wielkiego znaczenia. Ja nigdy nie bylem z dziwica i nie mam na to jakiegos wielkiego parcia. Jestem od prawie roku w zwiazku i obydwoje z moja partnerka nie proznowalismy zanim sie poznalismy.
Morze nie przeszkadzalo mi to, bo na poczatku nasz zwiazek nie byl za bardzo jak by to ujac... zobowiazujacy. Podejrzewam jednak, ze gdyby byla dziwica nie zakochal bym sie w niej tak jak teraz. Obecnie staram sie robic wszystko by nie zastanawiala sie nad zmiana faceta pod kolderka i to, ze mi to wychodzi w zupelnosci mi wystarczy. Jest starsza odemnie wiec ominelismy problem przelamywania lodow bardzo szybko.
Gdyby byla dziwica mogla by mnie sploszyc oczekiwaniem. Ale wszystko zalezy od podejscia. Pozdrawiam

[trzydziestolatek]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

Specjalnie dla ciebie Vallarr wklejam ankietę na temata jak ważne jest dziewictwo

http://facet.interia.pl/tylko-u-nas/...a/wyniki,11344

21% nie dopuszcza innej kobiety niż dziewica
38% woli dziewice ale nie ma to aż takiego znaczenia
21% wszystko jedno sprawa dziewczyny
9% woli doswiadczone
11% nie wie

Ja zagłosowałem na drugą opcję wolę dziewicę ale to nie takie ważne jeśli dwoje ludzi sie kocha

A tu jeszcze masz o nowej modzie biznesmenów żądają świadectwa cnoty a dziewczyny nieźle to omijają

http://facet.interia.pl/ciekawostki/...m-cnoty,980637

Wybrałem opcję nr 1 dla mnie dziewictwo kobiety jest bardzo ważne, chciałbym żeby przyszła matka moich dzieci była "czysta". Natomiast niedziewica jest lepsza na niezobowiązujący zwiazek oparty tylko na sexie. Do tej pory miałem już 2 kobiety, ale proszę nie zarzucać mi hipokryzji, bo kobiety także mają pewne przywileje, których my nie mamy np. nie idą do wojska, nie płacą za faceta na randkach i nie musza zdobywać mężczyzny narażając się na poniesienie klęski. Ponadto zaznaczam, ze te 2 związki rozpadły się z winy moich eks, więc nie mozna mi zarzucic że je wykorzystałem i potem rzuciłem.

[Lexie]

Napisane przez trzydziestolatek

Wybrałem opcję nr 1 dla mnie dziewictwo kobiety jest bardzo ważne, chciałbym żeby przyszła matka moich dzieci była "czysta".

A jak kobieta nie jest dziewicą, to co? Jest "brudna"?

Co za idiotyczna terminologia.

Jaka to różnica, czy kobieta była wcześniej w związku w którym uprawiała seks, czy "tylko" petting? W zasadzie jest masa rzeczy które można robić zachowując tę jakże cenną błonę, włączając w to seks analny. Taka nadal będzie ok i "czysta"? W końcu błonę ma, nie?

Natomiast niedziewica jest lepsza na niezobowiązujący zwiazek oparty tylko na sexie.

Ło, to ja muszę uważać, jako nie-dziewica... Bo stada facetów będą mnie uważać za dziewczynę do łóżka i nic więcej. Och. Chyba poszukam ogłoszeń o rekonstrukcji tego nieprzemyślanie straconego kawałka skóry.

Do tej pory miałem już 2 kobiety, ale proszę nie zarzucać mi hipokryzji (...)

A właśnie, że zarzucę. Jesteś strasznym hipokrytą...

(...)bo kobiety także mają pewne przywileje, których my nie mamy np. nie idą do wojska, nie płacą za faceta na randkach i nie musza zdobywać mężczyzny narażając się na poniesienie klęski.

...bo ta argumentacja to bzdury jakich mało

Ponadto zaznaczam, ze te 2 związki rozpadły się z winy moich eks, więc nie mozna mi zarzucic że je wykorzystałem i potem rzuciłem.

Bo to złe kobiety były. Pewnie nie-dziewice.

No cóż. Hipokryzja (jak również inne średnio ciekawe cechy partnera) prędzej czy później wychodzą. Im wcześniej tym lepiej, bo można się już stać tą matką dzieci zanim to nastąpi, a wtedy problemów z rozstaniem się więcej
Strzeżcie się, dziewice

[Magnolia_83]

:d

[piotrek-1983]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

A tu jeszcze masz o nowej modzie biznesmenów żądają świadectwa cnoty a dziewczyny nieźle to omijają

Ja bym zażądał świadectwa inteligencji Jak nie będzie miał, to niech spada na drzewo banany prostować.

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

przecież cię nie krytykuję ale pokazałem że miałem rację

Ale sobie wybrałeś źródło informacji Bardziej wiarygodne są portale spółki o2


I nie masz racji. Ja mam racje

Napisane przez paulinka3110

Zależy od faceta. Jeden się ucieszy,a na drugim dziewictwo partnerki nie zrobi żadnego "wrażenia"!

Napisane przez trzydziestolatek

chciałbym żeby przyszła matka moich dzieci była "czysta".

A nie Waszych?
Chyba, że traktujesz kobietę jako inkubator.

Napisane przez trzydziestolatek

chciałbym żeby przyszła matka moich dzieci była "czysta".

Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda,
Tak się zaczyna wielka przygoda...

Napisane przez trzydziestolatek

Natomiast niedziewica jest lepsza na niezobowiązujący zwiazek oparty tylko na sexie.

Proszę o argument potwierdzający tezę

Napisane przez trzydziestolatek

Do tej pory miałem już 2 kobiety

Jesteś brudny

Napisane przez trzydziestolatek

bo kobiety także mają pewne przywileje, których my nie mamy np. nie idą do wojska, nie płacą za faceta na randkach i nie musza zdobywać mężczyzny narażając się na poniesienie klęski.

A ma to na celu udowodnić...? Co?

[Pomadka]

O jej, to co teraz moją zrobić nie-dziwice?
Pewnie, żeby wiedziały, że ich spotka taki los "brudnych", to z żadnym by nie poszły do łóżka... I wtedy byłaby heca.

[Jeanne90]

Napisane przez wydzia

Jak myślicie faceci wola dziewice czy doświadczone kobiety...bo często sie słyszy że nie chcą sie kochać z dziewicami..ja jestem i boje sie troche facetowi którego pokocham to powiedzieć ale jestem z tego dumna..Boje sie jego reakcji

Może do 'zabawienia się' wolą doświadczone... A jeżeli zależy im na dziewczynie, chcą z nią być to chyba raczej dziewice No i myślę że ważne tu jest czy sam jest prawiczkiem (nie lubie tego słowa) - jeżeli jest i chce żeby ktoś wprowadził go w świat seksu, wybierze doświadczoną, jeśli chce razem z kobietą poznawać tajniki miłości, woli dziewicę I kochając się z dziewicą pierwszy raz może odczuwać mniejszy lęk przed zbłaźnieniem się, niż gdyby robił to z doświadczoną A jeżeli mężczyzna sam jest doświadczony i ma ten zaszczyt 'rozdziewiczać'... to chyba marzenie wieeeelu facetów:P

[korin]

Napisane przez trzydziestolatek

Wybrałem opcję nr 1 dla mnie dziewictwo kobiety jest bardzo ważne, chciałbym żeby przyszła matka moich dzieci była "czysta".

Ja jestem bardzo czystym zwierzątkiem myje się dwa razy dziennie mój króliczek był jeszcze czystszy poświecał na czyszczenie pół dnia, ale on był płci męskiej więc odpada.

[elianka]

mój narzeczony powiedział, że to ok, że nie jestem dziewicą, bo on nie czuł by się na siłach mnie wszystkiego uczyć z drugiej strony kiedyś stwierdził że w głębi jego móżdżku kłębi sie takie pragnienie, żeby być dla swojej żony (czyli mnie) tym pierwszym i jedeynym to chyba wynika z męskiej podświadomej potrzeby sprawdzenia się... nie wiem...

[Vallarr]

Napisane przez elianka

to chyba wynika z męskiej podświadomej potrzeby sprawdzenia się... nie wiem...

Lub strachu przed porownaniem z innymi :P

A poza tym - chyba troche z instynktu zdobywcy, troche z pasji kolekcjonera, troche z egoizmu

[elianka]

heh- przynajmniej sie ciesze, że mój Tż tez bierze na to poprawkę

[ola_108]

heh... czasami siedze z kumplami mojego tż i każdy z nich mowił, ze ma ochote na jakąś młodą dziewic, ale ostatnio cos się niektórym poprzestawiało i chcą doświadczonej 33latki :O... nie bez znaczenia jest fakt, ze większość ma ok. 19-24 lat

[silesianna]

Napisane przez trzydziestolatek

Wybrałem opcję nr 1 dla mnie dziewictwo kobiety jest bardzo ważne, chciałbym żeby przyszła matka moich dzieci była "czysta". Natomiast niedziewica jest lepsza na niezobowiązujący zwiazek oparty tylko na sexie.

wiecie co?

mnie zawsze fascynowało, jak faceci (moi kumple też) mówili, że na taki niezobowiązujący związek to jest lepsza doświadczona, a na żonę musi być dziewica. to ja się dziwię i pytam - skoro przeciętnie facet ma średnio 5 kobiet, zanim się ożeni, a potem szóstą, z którą się ożeni, to skąd mają się brać te dziewice, skoro "przed" oni tyle kobiet rozdziewiczają? kobiet niby jest więcej, ale nie kilkakrotnie <hahaha>

Napisane przez elianka

mój narzeczony powiedział, że to ok, że nie jestem dziewicą, bo on nie czuł by się na siłach mnie wszystkiego uczyć z drugiej strony kiedyś stwierdził że w głębi jego móżdżku kłębi sie takie pragnienie, żeby być dla swojej żony (czyli mnie) tym pierwszym i jedeynym to chyba wynika z męskiej podświadomej potrzeby sprawdzenia się... nie wiem...

Napisane przez Vallarr

Lub strachu przed porownaniem z innymi :P

A poza tym - chyba troche z instynktu zdobywcy, troche z pasji kolekcjonera, troche z egoizmu

mój TŻ był moim pierwszym mężczyzną i zapytałam go kiedyś (już "po"), co o tym myśli. czy jest to dla niego ważne, nie ważne, obojętne, czy głupie. odpowiedział, że w sumie to się wcześniej nigdy nad tym nie zastanawiał, ale jak sie zastanowić, to tak, jest to dla niego ważne, bo to znaczy, że mu ufam i czuję się przy nim bezpiecznie. dla mnie takie uzasadnienie jest najlepsze na świecie

[E2rd]

Wydaje mi się że różni faceci to różne gusta

Niektórzy oczywiście wolą dziewice ponieważ nie chcą aby kobieta miała jakieś porównanie (chociaż kto wie czy kiedyś takiej nie będzie korcić by spróbować z innym, ale to już kwestia indywidualna ) , niektórzy uważają (stereotypowo) że jak na żone-matke to tylko dziewica.

Natomiast jeżeli chodzi o tzw. "doświadczone".
Czasem mężczyzna nie ma ochoty na powolne "przeskakiwanie z dziewicami kolejnych "etapów" i uczenie wszystkiego od zera , pokonywanie pruderyjności etc.
Czasem, młodzi sami wolą dąć się ponieść kochance-nauczycielce.

Co do moich preferencji się nie wypowiadam

[tobias1984]

Hmm z mojej perspektywy i doświadczenia to wygląda tak miałem już pare związków zarówno z młodszymi ( dziewicami ) jak i starszymi kobietami i jednak powiem szczerze wole te starsze i nie chodzi tu jakieś fantazje które wszyscy niewają poprostu będąc ze starszą partnerką odczuwam większy komfort a najbardziej interesujące w tym jest to że można się jeszcze wiele od niej nauczyć wkońcu robimy to całe życie Oraz plus jest taki że są bardziej otwarte na różne urozmaicenia co osobiście bardzo preferuje nie może być cały czas monotonii trzeba zawsze szukac jakiś nowych rozwiązań

A co do wypowiedzi powyżej z tym " przeskakiwaniem etapów " i tak wszyscy to kiedyś przeszli bez tego nie da się dalej , a takie przeskakiwanie etapów od podstaw może być bardzo miłe wkońcu podnosimy swoje umiejętnosci

[Shady44]

Powiem tak: Oboje z moja dziewczynka robilismy to 1 raz razem miałem 20 lat a ona 17. Powiedzialem jej ze to był moj pierwszy prawdziwy stosunek co bylo dla niej nie lada zaskoczeniem mimo ze mowilem jej od dawna ze jestem inny niz wygladam:P bardzo sie z tego ciesze poczatki nie byly od razu idealne ale piekne bylo i jest ciagle poznawanie siebie, swoich upodoban i experymentowanie.... rozwijamy sie ciagle i to jest cos wpasnialego. w piatek wraca moja Żabeczka po 2 tygodniach rozłąki mamy wiele do nadrobienia. juz nie moge sie doczekać mam pare nowych pomysłów do zrealizowania

[Maria Mena]

moim skromnym zdaniem, facet, który konsekwentnie nie dopuszcza żadnej innej poza dziewicą, musi mieć jakiś kompleks....
może nie chce żeby dziewczyna była doświadczona? żeby nie mogła wywnioskować, że jest kiepski?

[Magnetisma]

Dla Mojego Tż i dla mnie to był pierwszy raz i musze przyznać że było troszkę smiesznie, bo obije nie bardzo wiedzieliśmy co robić hihihi ale zarazem tak niewinnie. Fajnie dać komuś coś tak ważnego a druga osoba odwzajemnia tym samym.

Wracając do tematu, facet, jeśli naprawdę kocha, nie interesuje sie tym czy kobieta juz to robiła czy jest jeszcze dziewica. Liczy się bliskość. Jeśli mysli inaczej to nie interesuje się kobieta na powaznie.

I nie ma się co wstydzić, jeśli w wieku 18 lat jest się nadal dziewica, to Twoj skarb i Ty decydujesz kiedy go komus podarujesz. Ze mnie tez sie faceci niektorzy nawet smiali, że ja to jakis dinozaur ( pozniej sie dowiedziałam ze wielu chciało byc tym pierwszym, dlatego tak mówili). Straciłam dziewictwo jak miałam skończone 20 lat i nie żałuje ze tak długo czekałam, bo dorosłam do tego i czułam ze byłam na to gotowa. Z resztą jestem z tym mężczyzną do teraz i sex sprawia Nam coraz wiecej przyjemnosci. Dlatego teraz wiem, ze czasami naprawde warto poczekac

[Hermit]

<bezradny>

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

zalezy od mezczyzny, jak prawdziwie kocha to raczej nie ma to dla niego zadnego znaczenia

[kawaler 25]

Moja żona musi być koniecznie dziewicą. Nie dopuszczam żadnego odstępstwa od tej zasady. Co oczywiście nie oznacza, że samo dziewictwo wystarczy. Musi być także inteligentna, czarująca i mieć charakter zgodny z moim. Odrzuciłem już wiele kobiet - właśnie z tego powodu, ze nie zachowały dla mnie czystości. I co jakiś czas odrzucam następne. Ja spałem już z wieloma kobietami, ale ja jestem mężczyzną. Kobieta, która będzie matką moich dzieci musi być nienaruszona. W zamian oferuję mojej przyszłej wybrance przystojnego faceta z dobrą pozycją społeczną, wykształconego i nieźle zarabiającego.
Takie są prawa natury...