Guerlain-kolorówka

[201604210939]

Napisane przez ranka

ja do kulek uzywam pedzla z Body Shopu. jest mieciutki i duzo nie nabiera

Ja też do kulek mam pędzel z TBS, przyjemnie się nim nakłada puder, jest wygodny w operowaniu i można go postawić - ma grubszą podstawę

[Organzza]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;15011892]Jesli chodzi o pedzel to polecam wysuwnay do pudru z Sephory. Ostatnio sobie nawet drugi zakupilam.
Ja zparzestalam uzywania Pasteli, bo mam z nimi problem. Otoz pylek nie daje bialego efektu tylko lekko rozswietlajacy z lekko rozowa poswiata. Nie wiem dlaczego, ale w pylku przewazaja rozowosci (nawet po ulozeniu bieli na samo dno ). Moj pylek jest rozowego koloru .[/QUOTE]
ja z tego powodu pozbyłam się pasteli, dawały poświatę perłową, głównie różowo-fioletową.. jak rybia łuska - już o tym tu pisałam

a co do pędzla, używam sephorowego kabuki jest bardzo dobry, wygodny i nie gubi włosia

[Immolation]

Rozowa? Hmmm... moze to zalezy od cery? Bo ja sie robie sniezno biala... bez rozu

[Tanyia]

Prosze Summer stones

[201604210939]

Tak patrze i patrze i ja chce summer stonesy na lato jak nie znajdę ich do wakacji to mam nadzieję że guerlain się zlituje i wypuści coś do nich podobnego

[ranka]

dobrze ze sie zalapalam jak jeszcze byly w Nordstromie

[kasiaj85]

Napisane przez misiakasiulec

Piękny kolor ja nawet nie wiedziałam że Kiss Kiss takie półtransparentne są

Bo to właśnie ta Kiss Kiss Baby i tam są same takie delikatesy...! świetnie pielęgnuje usta!

Napisane przez desti

Kasiu pieknie wyglada ten Twoj kolorek kiss kissa ...

dziękować
bardzo polubiłam

do dziewczyn czyhających na motyle: jak coś znajdziecie to piszcie bo chetnie podepnę się pod zamówienie...

[Tanyia]

Napisane przez ranka

dobrze ze sie zalapalam jak jeszcze byly w Nordstromie

A nie chcesz sie ich pozbyc ;>?

[ranka]

nie mysle o tym zeby kupic drugie na zapas

ale chyba sie nie da

[rozwielitka]

Napisane przez Immolation

A ja przeżywam dramat! Moje pastele juz są na wykonczeniu powoli
Sa strasznie mieciutkie a ja byc moze mialam za twardy pędzel (chociaz i tak jest miękki) ale zostalo ich juz nie wiele
Bede musiala kupic następne opakowanie i jakis lepszy pędzel
Jestem załamana

OMG! moje po pół roku wyglądają dziewiczo. Używam skunklessa albo kabukiego z edm, miększych pędzelków nie znam.
W Twoim przypadku zapas to konieczność, zwłaszcza że nie mozesz już żyć bez pasteli
Aha, ja nie mam pyłku na dole, jakim cudem?

[Immolation]

Nooo zapas musze zrobic. Narazie kupie jedno opakowanie a potem pewnie drugie. Musze je miec bo są cudne dla mojej cery... no i od razu musze kupic wlasnie jakis bardzo miekki pedzel Zalamie sie jak mi sie skoncza i nie bede miala zapasu

[theoneandonly]

No właśnie, a do meteorytków( Beige Chic, Mythic, Pink Fresh) używacie tego różowego pędzelka specjalnie do meteorytków? Bo ja też mam jakiś zwykły , dość twardy i nie chcę, zdeprawować nim swoich kuleczek ani, żeby zniknęły mi w ekspresowym tempie jak u Immolation

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Immolation

Rozowa? Hmmm... moze to zalezy od cery? Bo ja sie robie sniezno biala... bez rozu

Sprawdzilam na rece kazda kulke oddzielnie i te biale daja sliczny efekt. Chyba tradycyjne bede musiala wyjac rozowe. Oby fioletow sie nie tzreba bylo pozbywac bo pylek jest rozowo-fioletowy z przewaga rozu .

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez theoneandonly

No właśnie, a do meteorytków( Beige Chic, Mythic, Pink Fresh) używacie tego różowego pędzelka specjalnie do meteorytków? Bo ja też mam jakiś zwykły , dość twardy i nie chcę, zdeprawować nim swoich kuleczek ani, żeby zniknęły mi w ekspresowym tempie jak u Immolation

Ja mam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...fessionnel.htm . Bardzo mi odpowiadaja. Mam dwa; jeden do Mythic drugi do Pasteli. Piore je po jednym, maksymalnie po uzyciach. Jeden z nich mam od maja chyba. Przezyl okolo 50 pran i wypadly do tej pory chyba 4 wloski.

[_Novotna_]

Dziewczyny a może któraś porównać beige chic kulkowe z beige lumineux prasowanymi?
Bo lecą do mnie prasowane ale tak sie jeszcze czaje na te kuleczki, one są takie piekne

[evenstar]

Napisane przez _Novotna_

Dziewczyny a może któraś porównać beige chic kulkowe z beige lumineux prasowanymi?
Bo lecą do mnie prasowane ale tak sie jeszcze czaje na te kuleczki, one są takie piekne

ja mogę prasowane są o wiele subtelniejsze i bardziej korygujące. natomiast kuleczki opalizują buzię i tak ją ocieplają. generalnie najlepiej kuleczki rano, a do poprawek prasowańca (jest też lżejszy na twarzy i trudno o maskę) ew. tylko prasowańcem cały dzień. ja tak robiłam zanim nie kupiłam miniaturek kuleczek i zbierałam komplementy

[_Novotna_]

Napisane przez evenstar

ja mogę prasowane są o wiele subtelniejsze i bardziej korygujące. natomiast kuleczki opalizują buzię i tak ją ocieplają. generalnie najlepiej kuleczki rano, a do poprawek prasowańca (jest też lżejszy na twarzy i trudno o maskę) ew. tylko prasowańcem cały dzień. ja tak robiłam zanim nie kupiłam miniaturek kuleczek i zbierałam komplementy

Bardzo dziękuję
Czyli teoretycznie rzecz biorąc powinien wystarczyć tylko prasowaniec
A może prasowaniec w innymi kolorze, coś na policzki, na kości policzkowe
Kombinuje jak mogę żeby coś zamówić, ale mam praktycznie wszystkie potrzebne rzeczy ;D a taki np. korektor nie jest taki piekny jak puder

[Organzza]

Napisane przez Immolation

Rozowa? Hmmm... moze to zalezy od cery? Bo ja sie robie sniezno biala... bez rozu

zależy jakie kolory dominują, u mnie najczęsciej kumulowały się fioletowe i różowe, stąd ten efekt także na dłoni, więc to nie zależy od cery
musiałam się trochę nagimnastykować, żeby mieszały się różne kolory i wtedy tego nie było


szkoda, że nie pokazali w tej kolekcji wiosennej mazideł do ust

[evenstar]

Napisane przez _Novotna_

Bardzo dziękuję
Czyli teoretycznie rzecz biorąc powinien wystarczyć tylko prasowaniec
A może prasowaniec w innymi kolorze, coś na policzki, na kości policzkowe
Kombinuje jak mogę żeby coś zamówić, ale mam praktycznie wszystkie potrzebne rzeczy ;D a taki np. korektor nie jest taki piekny jak puder

powinien wystarczyć ponieważ on już nadaje taki fajny koloryt skórze, proponuję na kości policzkowe brązerek. świetnie się komponują razem

[ganimedea]

Napisane przez evenstar

ja mogę prasowane są o wiele subtelniejsze i bardziej korygujące. natomiast kuleczki opalizują buzię i tak ją ocieplają. generalnie najlepiej kuleczki rano, a do poprawek prasowańca (jest też lżejszy na twarzy i trudno o maskę) ew. tylko prasowańcem cały dzień. ja tak robiłam zanim nie kupiłam miniaturek kuleczek i zbierałam komplementy

Aaaaaaa, znów odczuwam parcie na zakupy , tym razem prasowane beżyki mnie kuszą Ja przez ten wątek zbankrutuję

Novotna, pamiętaj o obiecanych swatchach, choć wtedy to już chyba kompletnie zginę z kretesem

[Aneta???]

Napisane przez Immolation

A ja przeżywam dramat! Moje pastele juz są na wykonczeniu powoli
Sa strasznie mieciutkie a ja byc moze mialam za twardy pędzel (chociaz i tak jest miękki) ale zostalo ich juz nie wiele
Bede musiala kupic następne opakowanie i jakis lepszy pędzel
Jestem załamana

Z moimi pastelami jest dokładnie to samo,już kiedyś pisałam,że bardzo szybko ich ubywa.Nie dzieje się to natomiast z pozostałymi meteorytami,niektóre mam ponad trzy lata a wyglądają jak nowe

[Yasia]

Kochane pozwólcie że podzielę się z Wami swoją radością. Mam Imperiale. Wybrałam się wczoraj do Sephory, zastanawiałam się nad kupnem Mythic albo właśnie Imperiale. Mythic pobieliły moją twarz, a wręcz stała się trochę sina i wyglądałam niezdrowo. Natomiast Imperiale pokryły me lico delikatną poświatą, wygładziły rysy i nadały buzi szlachetności Przesadziłam, może trochę (bo jak to przeczytałam to sama z siebie się śmieję) ale naprawdę jestem zachwycona moim nowym nabytkiem Zdjęcia dodam jutro.

[laurie77]

Witam Was, w tym wątku chyba jeszcze nie pisałam, ale czytam od jakiegoś czasu. Dzieki Wam mam już pastele, motyle i imperiale. Strach myśleć co jeszcze kupie jak poczytam ten watek dłużej

Czy mogłybyście porównać efekt jaki dają Mythic w kulkach, Mythic prasowane (compact powder) i Mythic Parfait prasowane (illuminating powder)? Używam wersji w kulkach (bez tych różowych - mój KWC!), ale chciałabym kupić którąś z wersji prasowanych. Po testach w perfumerii wydaje mi się że kompaktowy Mythic może być dla mnie zbyt różowy (no i ta cena ), a Mythic Parfait zbyt rozświetlający (na dłoni daje efekt mokrej tafli), a mi zależy na efekcie matowym.
Możecie coś podpowiedzieć...?

Kusi mnie też podkład Parure Pearly White, ale nie wiem czy zdecydować się na odcień 01 czy 02. Używałyście któregoś z nich? One są w ogóle dostępne w Polsce, czy to seria tylko na rynek azjatycki? Czy rzeczywiście czyni takie cuda jak obiecuje Guerlain?

[Anamoe]

To moj zupelnie pierwszy wpis na forum, ale watek guerlainowski sledze z zapartym tchem juz od jakiegos czasu.
Bedac pod wplywem, zakupilam sobie moje pierwsze meteorki - prasowance nacre des mers i dolaczam do zachwytow. Moze z czasem zakupie tez kulki, ale na razie musze sie z meteorkami dobrze oswoic. Ciagnie mnie tez do szminki - z okazji zakupu zostalam ladnie pomalowana i usta po kiss kiss byly na prawde miekkie i delikatne (mam olbrzmi problem z przesuszaniem), tylko czy one musza byc TAK DROGIE?

Mam pytanie. Z tego co wyczytalam do tej pory, dziewczyny jestescie zdecydowanymi zwolenniczkami pedzli. Sama zawsze uzywalam puszkow (sic!) dolaczonych do roznego typu prasowancow. Na chwile obecna do moich meteorkow tez uzywam puszka. Mam jednak wrazenie ze moze sie od tego szybciej zuzywac?!
Mysle wiec intensywnie nad zakupem pedzla, ale w kraju w ktorym przyszlo mi zyc nie ma sefory ani douglasa, wiec zrobilam wstepna selekcje. Czy ktoras z was uzywala pedzla do pudru/bronzera z Body Shopu, Macowski pedzel do pudru i moj absolutny faworyt wiec jestem nabardziej ciekawa opinii Dior pedzel do podkladu (sciety z gory)

[Organzza]

Napisane przez Anamoe

Mam pytanie. Z tego co wyczytalam do tej pory, dziewczyny jestescie zdecydowanymi zwolenniczkami pedzli. Sama zawsze uzywalam puszkow (sic!) dolaczonych do roznego typu prasowancow. Na chwile obecna do moich meteorkow tez uzywam puszka. Mam jednak wrazenie ze moze sie od tego szybciej zuzywac?!
Mysle wiec intensywnie nad zakupem pedzla, ale w kraju w ktorym przyszlo mi zyc nie ma sefory ani douglasa, wiec zrobilam wstepna selekcje. Czy ktoras z was uzywala pedzla do pudru/bronzera z Body Shopu, Macowski pedzel do pudru i moj absolutny faworyt wiec jestem nabardziej ciekawa opinii Dior pedzel do podkladu (sciety z gory)

Dla mnie puszek stanowi tylko ochronę dla kulek, dzięki niemu nie latają po pudełku, są mniej narażone na uszkodzenia.. niektóre użytkowniczki nakładają nim puder na dekolt etc.. na pewno szybciej się kulki nie zużyją, bo niby jak przecież nie da się nim mieszać kulek, więc po prostu zbierasz to, co jest na górze i tyle - wydaje się, że zużycie jest mniejsze.
Ja jednak proponuję pędzel, bo to dzięki niemu można uzyskać "wielowymiarowość"

[ilios]

Ale Anamoe ma prasowanca
Nie wiem czy zużywa się przez to jakos inaczej. Ja nakładam miękkim pędzlem go. Mysle, ze dior do podkładu będzie za twardy, podrapie puder i zrobi maskę. Bronzerowe pędzlem też zwykle za twarde są, ale to zależy. Ja bardzo lubię LHK EDMu oraz pedzle do różu. Nawet te 2 bardziej, bo pozwalają na nabieranie pudru tylko z 1 części i łatwiej się modeluje twarz dzięki temu.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Laurie77, wiele dziewczyn tu poleca illuminating mythic. Choć mi się wydaje, ze on nie na cała twarz, a do rozswietlenia tylko się nadaje - daje efekt wyraźniejszy niż kulki. Co do wersji voyage, to dla mnie za rozowa nie jest (testy w sephorze), a np prasowane imperiale są. Ale to b indywidualną sprawa

[p4w]

Napisane przez Anamoe

To moj zupelnie pierwszy wpis na forum, ale watek guerlainowski sledze z zapartym tchem juz od jakiegos czasu.
Bedac pod wplywem, zakupilam sobie moje pierwsze meteorki - prasowance nacre des mers i dolaczam do zachwytow. Moze z czasem zakupie tez kulki, ale na razie musze sie z meteorkami dobrze oswoic. Ciagnie mnie tez do szminki - z okazji zakupu zostalam ladnie pomalowana i usta po kiss kiss byly na prawde miekkie i delikatne (mam olbrzmi problem z przesuszaniem), tylko czy one musza byc TAK DROGIE?

Mam pytanie. Z tego co wyczytalam do tej pory, dziewczyny jestescie zdecydowanymi zwolenniczkami pedzli. Sama zawsze uzywalam puszkow (sic!) dolaczonych do roznego typu prasowancow. Na chwile obecna do moich meteorkow tez uzywam puszka. Mam jednak wrazenie ze moze sie od tego szybciej zuzywac?!
Mysle wiec intensywnie nad zakupem pedzla, ale w kraju w ktorym przyszlo mi zyc nie ma sefory ani douglasa, wiec zrobilam wstepna selekcje. Czy ktoras z was uzywala pedzla do pudru/bronzera z Body Shopu, Macowski pedzel do pudru i moj absolutny faworyt wiec jestem nabardziej ciekawa opinii Dior pedzel do podkladu (sciety z gory)

dziewczyny używają też pędzli EDM, TBS też
więc na dobry początek możesz używać, a z czasem sama będziesz wiedziała czego oczekujesz i jaki pędzel będzie lepszy - bardziej sztywny czy mięciutki

[Organzza]

Ach, przepraszam, przeoczyłam
W takim razie koniecznie pędzel, puszek jest niehigieniczny, to jedno wielkie siedlisko bakterii i rozprowadzanie ich po twarzy mi się nie widzi pędzlem można nakładać różne kolory pojedynczo, mieszać czy modelować twarz tym najciemniejszym kolorem.. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie

[Taszanta]

Napisane przez p4w

a po ile?
ale ja mam kilka opakowań Meteorytów i używam zamiennie z innymi, a poza tym ja tylko sam pyłek nakładam

Ja w moich starych Mythic potrząsałam pudełeczkiem i zbierałam pyłek z puszka, ale potem ten puszek wyglądał jak bura szmatka, i to mnie strasznie denerwowało. W Pastelach staram sie go nie brudzić i miziam po kulkach, ale widzę że mi się zbiera duża warstwa pyłku na dnie tylko nie mam sie jak do niej dostać a Ty jaki masz sposób na ten pyłek?

Napisane przez Immolation

A ja przeżywam dramat! Moje pastele juz są na wykonczeniu powoli
Sa strasznie mieciutkie a ja byc moze mialam za twardy pędzel (chociaz i tak jest miękki) ale zostalo ich juz nie wiele
Bede musiala kupic następne opakowanie i jakis lepszy pędzel
Jestem załamana

Immolation, a Ty coś nie pisałaś, że nosisz je codziennie ze sobą do pracy? Może od tego noszenia bardziej się kruszą i znikają?
Rzeczywiście szok że tak dużo Ci ubyło, moje praktycznie nie ubywają, tylko ja też używam kilku odcieni na zmianę....

[p4w]

Napisane przez Taszanta

Ja w moich starych Mythic potrząsałam pudełeczkiem i zbierałam pyłek z puszka, ale potem ten puszek wyglądał jak bura szmatka, i to mnie strasznie denerwowało. W Pastelach staram sie go nie brudzić i miziam po kulkach, ale widzę że mi się zbiera duża warstwa pyłku na dnie tylko nie mam sie jak do niej dostać a Ty jaki masz sposób na ten pyłek?



Immolation, a Ty coś nie pisałaś, że nosisz je codziennie ze sobą do pracy? Może od tego noszenia bardziej się kruszą i znikają?
Rzeczywiście szok że tak dużo Ci ubyło, moje praktycznie nie ubywają, tylko ja też używam kilku odcieni na zmianę....

już kiedyś o tym pisałam, ale chętnie powtórzę
jak jest stosunkowo niedużo kulek - Beige Chic to przechylam pudełeczko tak żeby z jednej strony widac bylo dno, a jak jest więcej kulek (Pastele, Imperiale) to przesypuję część kulek to czystego opakowania po pudrze sypkim, szczelnie zakręcam i przechowuję na później, a w opakowaniu mam luz i spokojnie zbieram pyłek
dodatkowo mam czyste (niemiziane) kuleczki na dosypywanie

[Organzza]

Napisane przez Taszanta

Immolation, a Ty coś nie pisałaś, że nosisz je codziennie ze sobą do pracy? Może od tego noszenia bardziej się kruszą i znikają?
Rzeczywiście szok że tak dużo Ci ubyło, moje praktycznie nie ubywają, tylko ja też używam kilku odcieni na zmianę....

eee
nie wyobrażam sobie, żeby kulki nie były pudrem stacjonarnym