CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących- część III

[Kattarina]

Napisane przez paollino

Katt dziękuję

Pytam bo miałam już parę razy tak, że wąchając zapach z próbki - śmierdział mi niesamowicie, a jak powąchałam na skórze to wychodziło cudnie...

Wlasnie dlatego trzeba testowac na wlasnej skorze. Jesli perfumy wybitnie nie podobaja Ci sie z fiolki, to przeprowadz wstepny test np.nadgarstkowy- nie aplikuj ich od razu globalnie ani gdy musisz gdzies wyjsc na caly dzien, bez mozliwosci umycia sie, bo sie zameczysz.

Napisane przez tymena

Ja też się martwię ale trzeba myśleć pozytywnie. Ja tylko siły i chęci jej na to pozwola to się odezwie

Wiem, wiem, ale jakos nie potrafie sie wyluzowac w tym konkretnym przypadku

[winter76]

Napisane przez tymena

Witajcie


Torunianki wróciły Nie ma takiej opcji, że nie zamiescicie fotek


Krajanki, kiedy my się widzimy bo już nie mogę Może w tygodniu?

Witojcie z rana,ja już od 8 siedzę w pracy

O,ja mam luźniejszy tydzień i mogiem we wtorek,środę i piątek

[201608251020]

No właśnie zaaplikowałam na nadgarstek Cinnabar Estee Lauder
Z fiolki - zbyt intensywnie jak dla mnie, ale zobaczymy co będzie na skórze i jak długo się utrzyma...

Mojej mamie przypomina Chanel No 5 trochę i jest zachwycona

[Kattarina]

Napisane przez paollino

No właśnie zaaplikowałam na nadgarstek Cinnabar Estee Lauder
Z fiolki - zbyt intensywnie jak dla mnie, ale zobaczymy co będzie na skórze i jak długo się utrzyma...

Mojej mamie przypomina Chanel No 5 trochę i jest zachwycona

A mnie kojarzy sie z Opium, a jeszcze bardziej z Youth Dew- tylko Cynober jest bardziej kadzidlany i gesty.

[201608251020]

Muszę się pochwalić
Siostra właśnie oddała mi Meteory na Dzień Dziecka

[winter76]

Katt-pierwsze dni po urodzeniu dziecka są zwariowane,myślę,że po prostu Mariola musi sobie wszystko uporządkować i jest po prostu zalatana

Nasturcjo-jak dobrze,że mój nick już znasz Bo czerwonej szminki nie używam,więc chociaż meteorkami bendem przynależeć do Wymiataczek

[Kattarina]

Napisane przez paollino

Muszę się pochwalić
Siostra właśnie oddała mi Meteory na Dzień Dziecka

Fiu, fiu- gratuluje

Napisane przez winter76

Katt-pierwsze dni po urodzeniu dziecka są zwariowane,myślę,że po prostu Mariola musi sobie wszystko uporządkować i jest po prostu zalatana

Mam nadzieje, ze to to. - zazwyczaj jestem racjonalna i wszystko potrafie sobie przetlumaczyc, jednak odnosnie Marioli i Antka wlaczaja mi sie tak silne emocje, ze z opanowania i rozumu

Nasturcjo-jak dobrze,że mój nick już znasz Bo czerwonej szminki nie używam,więc chociaż meteorkami bendem przynależeć do Wymiataczek

To ja przynaleze do Wymiataczek za sprawa czerwonej szminki, (ktora mam dzisiaj na ustach)
Edit: no i juz nie mam na ustach czerwonej szminki- ostatnio odzwyczailam sie od widoku swojej twarzy w makijazu i z czerwonymi ustami, do wytuszowanych, wachlarzowatych rzes czulam sie jak lalka.

[joasiak1]

Napisane przez taka taka

było fajnie
tylko krótko
żałujcie, że Was nie było

zdjęcia będą, jak Asia pozwoli, czyli ... raczej nie będą

jem pierniki
i ślinię się do czekoladowej żabki - Kijanko

Napisane przez Kota

Dotarłam ( jeszcze po drodze spotkałam się z T)
pierników nie jem- miałam ochotę, nie wiem, dlaczego, na chleb z kiełbasą krakowską i pomidorem- prawie o dwunastej w nocy, dziwnie, prawda?
Było pięknie, choć częściowo deszczowo. Było też krótko.
( Dziewczyny kochane- za krótko)
Tereso- dlaczego płaczesz w różową chusteczkę. Nie płacz. Następnym razem też będzie dobrze.

Jezdem i ja
Wczoraj nic już nie pisałam, nadrobiłam tylko czytelniczo, bo jak się zaczęłam kurować Żołądkową, to padłam na łóżko i powstałam dopiero dziś o 11 Nie powiem, żeby ten wczorajszy deszcz dobrze mi zrobił, dycham dziś okropnie, ale i tak warto było

Cudnie było Kijanka powaliła mnie na łopatki perfekcyjnym przygotowaniem wszystkiego, nadal jestem pod wrażeniem, a zielona czekoladowa żabka uratowała mi życie w pociągu, kiedy dopadł mnie głód

Taka - burza loków, meteorkowy blask na twarzy i wspólna nieustająca głupawka od początku do końca W sumie to ja nie wiem, z czego myśmy się tak śmiały właściwie Pozazdrościłam Ci opalenizny i po powrocie wysmarowałam się samoopalaczem Teraz boję się podejść do lustra, bo jak się marchewka objawi

Kota - Kota... jak to Kota Piękny, żywy głos, śmiejące oczy i sama pogoda ducha - to określenie mi najbardziej pasuje. Kotowata, kcem jeszcze, bo mało było, mało

Poza tym proszę nie psioczyć - zdjęcia robione były, ocenzurowane będą i rozesłane na maile do Wymiataczy, zapiszących się na listę chętnych

W temacie spotkania dodam jeszcze, że zapachowo owocne ono było również - urządziłyśmy najpierw zbiorowe wąchanie w Quality, potem przy kawiarnianym stoliku i tak - Lime CdG jako żywo pachnie jak Fervex, Sacre Caron fizjologicznie woniejąca nadal nie dla mnie, chociaz trudno mi się z tym pogodzić, Lawenda DK rachityczna, Apres L'Ondee Guerlain piękne, piękne drewniano-irysowe fiołki, ale najbardziej olśnił mnie... Chique Zimny, metaliczny szypr - takie lubię, takie mogę nosić, bo te kwiatowe zanadto psują sie na mnie. Ale Chique boski i trwały jak diabli. Piękny. Zimnosukowaty

A Toruń... Toruń piękny że aż strach - Amsterdamowaty, klimatyczny i kameralny. Mogłabym tam mieszkać, oj mogłabym i chciała

Irenko, piękne buty, świetne nogi, zazdraszczam jak cholera tych ostatnich.

Mskladaczku, gratuluję CdG2, wczoraj znowu wąchałam ten zapach i świetny jest, a jaki trwały.

I czekam na wieści o Marioli.

A ja dumam, czy zostać dziś w domu i kurować się nadal czy zgodnie z planem wybyć na kawę i Drogę do szczęścia do kina... Hm.

[mskladaczek]

Czesc Wam niedzielnie


Wlasnie wstalam, zabalowalam do 4. Jeszcze 'kaca' nie mam

Katt, nie martw sie na zapas
Bedzie dobrze z Mariola i synkiem- zobaczysz

Irenko, pieeeeeeeeeeeeekne szpile, ale nogi jeszcze piekniejsze.
Podobnie jak Dorota, zazdraszczam, bo sama mocno srednie mam (lekkie okreslenie )


Nie bedzie zdjec ze spotkania torunskiego, whaj

[shachownica]

Napisane przez joasiak1

Poza tym proszę nie psioczyć - zdjęcia robione były, ocenzurowane będą i rozesłane na maile do Wymiataczy, zapiszących się na listę chętnych

.

zazdraszczam spotkania choć krakowskie wcale nie gorsze
i się na listę chętnych oglądaczy wpisuję, zwłaszcza po takiej reklamie

a w krakowie pada deszcze, i to w nowej hucie, nie tylko na brackiej
siedzę w domu i się wysiłkuję intelektualnie

[tymena]

Joasiu, ja kcem na listę chętnych

Teraz zmykam na festyn z okazji dnia dziecka Moje dziecie bedzie wystepować

Mam nadzieję, ze słonko mnie dzisiaj troszku liźnie bom strasznie biała

[mskladaczek]

Trzecia chetna!


Dziekuje za flaszkowe gratulacje, urocza ta mala flaszunia jest.
A zapach, ach


I pieknie, no. Leje okrutnie. Z kijaszkowania nici, bu

[Contax]

U mnie wlasnie zaczelo padac a mialam isc sie polansowac

Jaosiu, ja kcem, kcem, okrutnie na liste chetnych pomysle isce PePeRLowski
A moze prosciej i szybiej bedzie zalozyc album prywatny w profilu tylko dla przyjaciol.

[Kattarina]

Joasiaku- zglaszam sie na liste chetnych na fotki
Spotkania zazdroszcze az niezdrowo
Swietnie, ze Chique Ci sie spodobal , to moj najulubienszy szypr, (bo Dzongkha do szyprow nie zaliczam)- pachnie na mnie jak charrrakterna wersja Eau du Soir i chyba za sprawa mojej wciazgoracej skory jest miekki i cieplutki

Co do zdrowka() i ewentualnego zostania w domu- ja bym wyszla do kina, jesli tylko mialabym na to sily

Skladaczku-

Wybywam, bede pozno wieczorem.
Milego popoludnia

[winter76]

O to i ja chcem zdjęcia

Moje dziecię nie występuje nigdzie,ale może to i dobrze,bo z okazji Dnia Matki tak się pięknie zaprezentował w przedszkolu,że powtórki się już boję Tak się wczuł w rolę,że podniósł koszulkę do góry i okazał widzom swój goły brzuch plus okręcił się 2 razy dookoła z bebzonem na wierzchu Ubaw miałam nieziemski

A jutro jedziemy na testy alergiczne-będzie kłucie i łzy

[joasiak1]

Napisane przez Contax

Jaosiu, ja kcem, kcem, okrutnie na liste chetnych pomysle isce PePeRLowski
A moze prosciej i szybiej bedzie zalozyc album prywatny w profilu tylko dla przyjaciol.

Ja wiem Kasiu, że byłoby prościej, ale ja się wciąż wstydzę tak upubliczniać

[Contax]

Napisane przez joasiak1

Ja wiem Kasiu, że byłoby prościej, ale ja się wciąż wstydzę tak upubliczniać

Joasiu, rozumiem i nie upieram sie, to byla tylko moja propozycja.

Dostep mialyby tylko te osoby, ktorym dasz/maja dostep, czyli de facto tak samo jak droga @ a szybciej i za jednym zamachem

[Kattarina]

Napisane przez Contax

Joasiu, rozumiem i nie upieram sie, to byla tylko moja propozycja.

Dostep mialyby tylko te osoby, ktorym dasz/maja dostep, czyli de facto tak samo jak droga @ a szybciej i za jednym zamachem

Kasiu, ale w albumie fotki sa masakrycznie niskiej jakosci Wole wieksiejsze na maila

Jakby ktos sie zastanawial, co ja tu jeszcze robie, to odp. ze nie mam serca zdjac z kolan przytulajacej sie Lusi-Klusi, wiec czekam, az sie obudzi i se wymiatam

[Contax]

Napisane przez Kattarina

Kasiu, ale w albumie fotki sa masakrycznie niskiej jakosci Wole wieksiejsze na maila

To fakt jakosc jest okropna

[KomEwa]

A ja, naiwna, wczorajszego dnia udałam się do Sephory w celu weryfikacji mojej wstępnej opinii na temat Meteorytów (dla przypomnienia opinia była taka: zadziwionam o co tyle krzyku? kulki jak kulki, w czym leży ich wyjątkowość?).
I, jak to zwykle bywa, gdy raz na rok-dwa potrzebuję konsultacji konsultantki, to dostaję ...niekometantkę.
Mówię dziewczęciu, żeby pomogła mi wybrać podkład i puder (sypki i prasowany), bo moje za jakiś miesiąc ujrzą już to, co ja czasami osiągam - czyli dno. Żeby kobietę nakierować od czego ma wyjść, mówię czego właśnie używam podkładu Shiseido i pudru prasowanego Clinique. I stwierdzam, że z obu jestem zadowolona, ale do pełnej satysfakcji (w temacie podkładowo-pudrowym) sporo mi brakuje.
Ona zaczyna od pytania, jaką mam cerę. I tu zapaliła mi się lampka ostrzegawcza, bo dawno już słyszałam, że nowoczesne, dobre podkłady nie tyle są dostosowane do cery, ile podzielone wg efektów, które dają. A wszystkie powinny nawilżać, nie zatykać porów itd. itp. Ale nic, myślę, może dalej będzie lepiej. A ona ciągnie mnie od razu do podkładów Clinique. Więc ja zapytuję o Lancome (Adaptive), Estee Lauder Licidity, a ona bąka półsłówkami, że i to dobre, i to też. A dlaczego? Ano dlatego, że jedno takie lekkie, a drugie ma drobinki, więc rozświetla cerę. Mnie - złaknionej wiedzy - ręce opadały, ale ostatnie pytanie zadaję o Meteoryty. Ona stwierdza, że dają tylko ładne rozświetlenie i nic więcej.
W tym miejscu oklapłam. I to wszystko.

[13ryjek]

Napisane przez tharoon

13Ryjek


Miłej niedzieli.

edit.
Zostawaiam pieśń

Tharoon

Napisane przez czarnazuzia1

Ja tez jestem z zegarem wewnetrznym (a co mam nie miec)

pije kawe i widze,ze nie zalapalam sie na pralinki ale sie poplakalam ,ze zdjec nie bedzie i poszlam spac

Ryjku
Katt

Zuziu odmachuje

Napisane przez Contax

Czesc i czolem






Gosiu, niedobrze, smaruj sobie czyms lagodzacym
Mam tak samo a pozniej zlazi mi skora Z kolei Moj po kilku slonecznych dniach wyglada jakby wrocil co najmniej z wysp Bahama ja przy nim wygladam jak corka mlynarza

Kasiu smaruje
Mam nawyk smarowania paszczy a reszty nie

Napisane przez Kattarina

Gosiu- Ryjku- macham do Cie

Katt i ja do Ciebie

Napisane przez irkax

Gosiu

Irenko
Śliczne buty, takie jak lubię. Czerwone i na obcasie
Bardzo lubię wysoki obcas, na płaskim się strasznie męcze no chyba , że biegam. I wtedy tez się męcze

Napisane przez Kattarina

Mariola jeszcze nie odpisala. Martwie sie okropniscie

Nie martw się Kasiu, będzie dobrze

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

zdjecia okaze bizuteryji bo jest tak piekna i taka wyjatkowa, ze warto pochwalic ( i wykonawce i darczynce )

Zuziu, wczoraj ja obnioslam
ach, ta zawisc w spojrzeniu niejednej baby, cudooowne uczucie

Bardzo jestem ciekawa
I ja dostrzegam zawistne spojrzenia jak noszę biżuteryje od Irenki


Jutro Dzień Dziecka
Nakupywałam zabawek dla dzieci. Uwielbiam kupować zabawki. Nie wytrzymałam do wczoraj i juz im dałam
Sobie też cos kupiłam. Sukienkę, buty i kilka falaszek perfum
Trzeba rozpieszczać swoje wewnetrzne dziecko
Mężusiowi nic nie kupiłam, niech mu mama kupi

[winter76]

Ryjku-ależ posta długaśnego nam wstawiłaś

[sasia73]

Napisane przez 13ryjek

Trzeba rozpieszczać swoje wewnetrzne dziecko

Mówisz?
Szkoda, że dziś sklepy pozamykane, mam ochotę się porozpieszczać.

Napisane przez 13ryjek

Mężusiowi nic nie kupiłam, niech mu mama kupi

Dobre, dobre!

Napisane przez Kattarina

Sasiu- ja wierze w udane zwiazki, pelne milosci i szacunku o nieustannym, obopolnym natezeniu ( i w sumie tylko w takim sie widze- nie meczylabym sie z kims, kto nie darzy mnie uczuciem tak mocno, jak ja jego.
Dosc kategoryczna ze mnie bestia i zeby radzic sobie z roznymi przeciwnosciami zyciowymi musze czuc sie komfortowo w zwiazku/malzenstwie. A gdy jest mi zle- od razu o tym mowie i jesli druga polowka nie wyrazilaby checi naprawienia czegokolwiek, (bo by mię przykladowo olewala)- to moglabym zrobic tylko: na pozegnanie....)

Muszę przemyśleć, Katt, to o czym napisałaś...
Boję się, że masz rację... Tzn. że tak należało by zrobić...

Napisane przez Kattarina

Mariola jeszcze nie odpisala. Martwie sie okropniscie

Pewnie jest zmęczona straszliwie i zaaferowana, jak się oswoi z sytuacją, to pewnie się odezwie.

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

Sasinko, bede pamietac

Kfiatuchu, dzięki, jeśli jutro w Łodzi ani w Warszawie już Meteorków nie będzie, to pozwolę sobie wysmarować PW, dobrze?

Joaśku, witaj! Jeśli jutro aktualne, to oznacza, że będę mieć refleksje z Torunia z pierwszej ręki.

Ciemno, leje.

[joasiak1]

Napisane przez sasia73

Joaśku, witaj! Jeśli jutro aktualne, to oznacza, że będę mieć refleksje z Torunia z pierwszej ręki.

Jak nie aktualne, jak aktualne
Fajnie, że się widzimy, stęskniłam się

Ja powoli ożywam po Fervexie i chyba jednak mimo deszczu i fatalnej pogody zaryzykuję wyjście - jakoś mnie nosi, nie chce mi się siedzieć w domu, a ten film strasznie kusi Już od dwóch osób słyszałam, że jest po prostu powalający, a takie kino lubię. Poza tym nie wiem, czy to prawda czy tylko moje wishful thinking, ale widzę jakby przebłyski słońca

[BigMama]

Mąż nakarmiony obiadem zaległ trawiennie z jakimeś papiurzyskami.
Studiuje je pilnie, tom przyszła do Was (może nie zauważy)

hie , hie - czytając wątek wstecznie doszłam do posta Katt z pieśnią na dziś, którego ona edytowała
powód edycji odczytałam "video bez piersi"

Kattarino - tak właśnie wyrozumiałam określenie owo. Elementu urody jedynie w definicji nie zawarłam- ale pasuje on.
Mam ja w pracy takiego paszkwila, który dodatkowo gadatliwy jest okrutnie
i jak za guzik zlapie gdzieś w przejściu - to rady nie ma, trza swoje odstać i wysłuchać.
Wypada przytaknąć i się zachwycić.
Broń boże kogoś pochwalić - przytaknie jednym zdaniem
i wypowiedź rozwinie,
nie zgadniesz, kto jest podmiotem w każdym zdaniu rozwinięcia onego
Najgorzej, że mnie paszkwil na powiernika sobie upatrzył,
(pech chciał, że przerwę śniadaniową mamy w tym samym czasie)
i obficie mi swoją chwałę głosi.
Wysysa ze mnie energię, której nie nam w nadmiarze.
Tyję z nerwów.


Dotarłam też jadąc na wstecznym do postu Kriss
Kseniu - połączyłam w jedno te strzępki informacji na temat Twojej córci, jakie zamieściłaś w wątkach róznych:
o karmieniu strzykawką, o tym ,że zaczęła jeść, dodałam do tego zdjęcie dużej już dziewczynki(w znaczeniu, że nie niemowlę) i jedno ci powiem :
pełna jestem dla Ciebie szacunku


Widząc prośbę Nasturcji padłam zemdlona , o tak
omdlałam na różne tematy, m.in. z zaskoczenia, że tyle (nie wiem w sumie ile) osób nas czyta


Nie mam czerwonej szminki i nie mam meteorów
Wymyślcie ,z jakiej racji mogie przynależeć do wymiataczek, bo się zaczynam czuć niekomfortowo ...
Może chociaż z racji używania pilingu kawowego?


Joasiaku - foty chcem i ja


Ryjka witam i ja , bo co mam nie witać
choć nie znam, to przeca poznam - poczucie humoru ma, bez co sercu memu bliska jest


Paollino poradzę i niech z radą moją zrobi co chce,
żeby może, jeśli chce wejść w świat perfum, wykorzystała wiedzę znajdującą się w podforum "perfumy"
to na prawdę jest kopalnia wiadomości i pisze tam wiele osób, które odpowiadają na pytania niekumatych , takich jak ja na przykład.
Na początek warto przebrnąć przez wątek "zanim napiszesz"- tam jest wiele cennych wskazówek.
warto wpisywać się w wątek "czym dziś pachniesz" i zadać przy okazji jakieś pytanie
warto korzystać z wyszukiwarki
warto uzbroić się w cierpliwość
warto trzymać nerwy na wodzy (mnie by pewnie zbanowali, bom raz nie zdzierżyła -
na szczęście dusze zacne postawiły mnie do pionu przez PW, nakazująć edycję,
za co dozgonną miłość mą posiadły)

EDIT ; to pisałam ja, bigMama - informację tęzamieszczam na wypadek,
jakby ktoś czytający zapomniał (z powodu długości posta), kto jest jego wytwórcą
i kogo (czyli wytwórcę) wybatożyć za gadulstwo
w życiu jestem milczkiem

[winter76]

BigM.-bez meteorów i czerwonej szminki i tak jesteś Wymiataczką pełną gębą A co masz nie być

Peeling kawowy i Tołpa też się chyba wlicza

[kriss_de_valnor]

Napisane przez BigMama

Dotarłam też jadąc na wstecznym do postu Kriss
Kseniu - połączyłam w jedno te strzępki informacji na temat Twojej córci, jakie zamieściłaś w wątkach róznych:
o karmieniu strzykawką, o tym ,że zaczęła jeść, dodałam do tego zdjęcie dużej już dziewczynki(w znaczeniu, że nie niemowlę) i jedno ci powiem :
pełna jestem dla Ciebie szacunku

dziękuję wszystkim aż się wzruszyłam i łzą zakręciłam tak, to dla nas krok milowy w walce z jadłowstrętem nauka zajęła nam 8 m-cy i połyka papki, ciekawe ile zajmie nauka jedzenia pokarmów stałych rok temu o tej porze byliśmy w CZD żeby zdiagnozować to dziadostwo, tam nauczyła się chodzić potem przeszła ciężką operację serca i teraz zaczęła połykać - obfity rok:

Joasiu ja też poproszę zdjęcia - zupełnie nie kojarzę jak wyglądasz

rozmawiając ostatnio na krakowskim zlocie byłyśmy raczej za opcją warszawską

[joasiak1]

Napisane przez kriss_de_valnor

dziękuję wszystkim aż się wzruszyłam i łzą zakręciłam tak, to dla nas krok milowy w walce z jadłowstrętem nauka zajęła nam 8 m-cy i połyka papki, ciekawe ile zajmie nauka jedzenia pokarmów stałych rok temu o tej porze byliśmy w CZD żeby zdiagnozować to dziadostwo, tam nauczyła się chodzić potem przeszła ciężką operację serca i teraz zaczęła połykać - obfity rok:

Joasiu ja też poproszę zdjęcia - zupełnie nie kojarzę jak wyglądasz

rozmawiając ostatnio na krakowskim zlocie byłyśmy raczej za opcją warszawską

Kriss, życzę dużo sił w dalszej walce o zdrowie Małej

Dziewczyny, co do fotek, to sprawa jest taka, że... że właściwie nie wiem, jak jest Zdjęcia robiła Kijanka i Taka i miały je najpierw przejrzeć pod kątem pokazywalności Ja część Waszych adresów mailowych już mam. Kogo nie mam to poproszę o info na PW i jak do mnie dotrą, to porozsyłam

My też rozmawiałyśmy o spotkaniu ogólnopolskim i wymyśliłyśmy, że najlepiej zrobić trzy zloty: pierwszy teraz latem, potem jesień i wiosna w tych trzech wybranych miastach po kolei Będzie po sprawiedliwości

[Córka D'artagnana]

Witajcie w ten deszczowy dzionek, leje dokładnie jak na Brackiej o TAK

Shachownico, to słuchamy tego samego...

chociaz teraz jakby słońce sie wychylało zza chmur.

Joasiu, chętnam zobaczyć Was na fotkach


Dziewczyny i Tygrysie, dziekujęjestem zadowolona z zakupów i to bardzo

Napisane przez BigMama

...
Córci Muszkieterowej gratuluję meteorow w jakimś zgoła oryginalnym kolorze,
aż dziw że nie beiż

a tym zdaniem mi dala do myślenia na poważnie
...

BigMamo wybrałam ten najjasniejszy odcień bo podobno odmładza facjatę, zielone kuleczki ukrywają zaczerwienienia, lila maskuja zmęczenie, morelowe podkreslają opaleniznę a brzoskwiniowo- różowe niwelują bladość jak twierdzą spece od filmowego makijazu... no to co miałam nie spróbowac, a nuż sztuczka zadziała

Napisane przez kriss_de_valnor

witam w nowym wątku
i ślę gorące uściski dla Marioli, jej Męża i Wcześniaczka Antka wiem Mariolu co przeżywacie ale ten szok minie i z dnia na dzień będzie lepiej moja Ada ważyła o kilogram mniej a prawie wszystko jest ok a teraz nawet zaczęła jeść - taki miałam piękny prezent na Dzień Matki trzymam kciuki za Antka - da radę!

Kriss, bardzo dobre wieści,cieszę sie ,ze córeczka ma sie lepiej, wiedziałam, ze tak bedzie gratuluje Wam obu

Napisane przez irkax

Dziewczyny pomyślcie nad tym kiedy by Wam pasował zlot i co powinna uwzględniać ostateczna ankieta.
Ja teraz uciekam na basen ćwiczyć motylka
Jak wrócę to założę sondę

Irko, mnie odpowiadałby najbardziej lipiec, zwykle wakacjuje w sierpniu.

[Nasturcja-Pospolita]

( niesmialo prosze ) ja tez bym sciala obejrzec Wasze usmiechniete buzie ( i kawalek Torunia, bom wielce sentymentalna wobec tego miasta jest )

Kriss
wielki podziw dla Ciebie
u nas w rodzinie jest dziewczynka, nawet nie tyle z jadlowstertem co z reakcja zwrotna kazdego przjetego posilku
bojac sie zwracania, dziecko nie je
aktualnie ma trzy latka, nie mowi nic bo nie wyksztalcily sie jej kosci zuchwy i miesnie "mowy ". Nie umie gryzc, na cofnieta szczeka i dolne partie twarzy, wciaz choruje, wizytuje szpitale i spedza stroskanym rodzicom sen z powiek. Mimo cwiczen, pracy ze specjalistami nadal nie je.

BigMamaan
ja mysle, zes Ty jest najbardziej wymiatajaca, albo najbigiej
prowadz nas na barykandy nie-mania


Na starociach upolowalam pol starej toaletki
oczywiscie musze ja rozebrac, wypalic z lakieru, zeszlifowac, wyolejowac, zagruntowac, pomalowac i przetrzec

milego popoludnia
u nas do srody wolne

lece zrobic chlodnik
a wieczorem na plaze ( jesc ten chlodik, arbuzy i pic zimne piwo )

Ryjku Trzynasty, Ewo Kom Ewo