CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących- część III

[tymena]

Dotarłam Ufff... Witajcie

Przede wszystkim przesyłam moc uscisków Marioli i Antosiowi Trzymam kciuki za zdowie Maleństwa


Strasznie się przestraszyłam, jak zaobaczyłam, że wymiatający wątek jest zamkniety.



Kolejnym Wymiataczkom ozłoconym meteorytowym pyłem serdecznie gratuluję

Irenko, przepiekne szpilki, mega seksowne, aż żal, ze ja na takich nie potrafie chodzić
A nogi cud miód

Dziewczyny, byłam s sephorze a własciwie we dwóch i wyobraźcie sobie, że w jednej z nich twierdzili, że promocja Guerlenowska obejmuje tylko perfumy. Kłuciłam się z pania, że w innych sephorach są obniżki na cały asortyment a pani trawdo stała przy swoim, że w innych sephorach dziewczyny widocznie sa źle poinformowane, no koszmar Tak sie w****iłam, ze nic nie kupiłam Po Masterpiece poszłam do SP.

Przetestowałam allury szminki (09 jest cudny ) ale nie miałam mocy


Moje dziecko dorwało się do próbasów i pachnie miksem You Dew AN, Ambre Precieux i muszlą Lacroix, kąpiel nie pomogła

[Margot45]

Córko, cała przyjem,ność po mojej stronie

Irenko - buty i czerwone a nogi

To widze, wymiataczki będzie mozna hurtem rozpoznac po promienistych (wymeteorowanych) obliczach i z czerwoną szminką na ustach? O obcasach w kolorach różnych nie wspominając...

Mskladaczku, gratuluję zakupów - zwłaszcza flaszeczki, cena bardzo zacna a i zawartosć interesująca choć mnie akurat CdG2 uczulały

[tharoon]

Hej

Napisane przez Kattarina

Witajcie sobotnio,
Mam wiadomosci od Marioli- Antos radzi sobie dobrze (), a Ona jest strasznie zmeczona, bo z nerwow nie mogla spac- dziekuje Wam za moc, kciuki i pozdrowienia, i przesyla od siebie
....

Dzięki za dobre nowiny


Mskladaczku gratuluję nabytków

Napisane przez Suarti

Dziekuje
( ja z tych podgladajacych i podczytujacych, co ich ponizej widac)

Powitać


Irko gratuluję meteorów i jako przedstawiciel wzrokowców gratuluję pięknych nóg w ładnych butach


Córko Tobie też gratuluję zakupów


Witaj Poobijany Aniele . Uważaj na siebie

Czytając wątek w przeciągu 20 min wchłonołem 1l lodów .
Ten wątek to samo zło .

Pieśń na wieczór

[czarnazuzia1]

Corko w takim razie gratuluje oficjalnie

Tomku ,a mowilam ,ze ten watek to samo zlooooooo


Endzi bidulko
mowia,ze jak sie nie wywrocisz to sie nie nauczysz

[irkax]

Dorotko, na pewno nie jest tak źle. Zwłaszcza, że jesteś osobą aktywną

Napisane przez winter76

No właśnie też ostatnio latałam za bazą Lumene i nigdzie nie było,tylko w necie No i kupiłam Art Deco w promocji,też dobra.

ja chyba właśnie przez net zamówię. Bo ta baza jest niezastąpiona.

Napisane przez Córka D'artagnana

Kupiłam wybrałam nr1 Mythic , cera oczywiscie nie świeci sie jest szlachetnie zmatowiona z blaskiem, wydaje sie delikatniejsza, widac wypoczętą buzię, zmiękczone rysy, efekt zadawalajacy wydaje mi się,ze meteoryty maskuja zmeczenie.

Koniecznie musimy się nimi wymaziać na następny zlot

Irko, podobaja mi sie Twoje buty,kolor i fason bardzo w moim stylu,nawet ta dziurka w bucie jest urocza... a nogi smukłe i zgrabne.

dziękować

Napisane przez your Angel

Ponadto namierzyłam jednym okiem, że kochana Irenka zapytała chyba gdzie jestem Uwieeeeelbiam jak ktoś się o mnie troszczy

no BA!

Przepiękne nóżki i przepiękne buty Ja z kolei zazdroszczę nieskazitelnej skóry na nogach Ja narobiłam sobie hardkorowych blizn i poważnie wątpię czy tego lata odsłonię nogi

dziękuję Aniołku. Skóra nie jest taka nieskazitelna, po prostu zdjęcie jest słabej jakości
A czym sobie takich blizn narobiłaś?

Poza tym parę dni temu pierwszy raz wypieprzyłam się na motocyklu Właśnie zebrałam się na odwagę, zmówiłam zdrowaśkę, schowałam w kieszeń talizman od chopperowca i wyjeżdżaliśmy po raz pierwszy na miasto kiedy instruktor nie uprzedził mnie o wysokim progu chodnika i się wyłożyłam. Centralnie pół metra przed trójpasmówką, po której zapieprzały samochody... Strasznie się zestresowałam i doszliśmy do wniosku, że w takich nerwach nie powinnam już próbować na mieście. No i po 15 minutach leżałam na placu, bo za ostro weszłam w zakręt i zajęta byłam wyperswadowywaniem instruktorowi żeby wskakiwał mi na plecaka. Przyhamowałam i ślizgiem wjechałam przed pachołek. O ile przy pierwszym upadku nic sobie nie zrobiłam (chociaż było strasznie niebezpiecznie) to za drugim razem już mnie zabolało...

Wykupię sobię parę jazd u mnie w mieście (mniejszy ruch i bardziej znajome rejony), bo muszę się jakoś do cholery ciężkiej przełamać. Na placu jest spoko, ale miasta się boję Tak bardzo chcę żeby się udało a to chyba najtrudniejsza rzecz jakiej się w życiu uczyłam

o kurczę, współczuję
Z drugiej strony masz ten pierwszy raz za sobą i wiesz jak to jest.
Może teraz łatwiej Ci będzie przemóc się?

Napisane przez tymena

Irenko, przepiekne szpilki, mega seksowne, aż żal, ze ja na takich nie potrafie chodzić
A nogi cud miód

dziękuję bardzo Mnie się też wydawało, że nie będę potrafiła w nich chodzić, bo w sumie do tej pory najwyższe miałam takie 8cm.
A teraz jak założę niższe, to mi się takie dziwne wydają

Napisane przez Margot45

Irenko - buty i czerwone a nogi

dziękuję Małgosiu

Napisane przez tharoon

Irko gratuluję meteorów i jako przedstawiciel wzrokowców gratuluję pięknych nóg w ładnych butach

dziękuję bardzo

Dawno nie usłyszałam tylu komplemetów

Czytając wątek w przeciągu 20 min wchłonołem 1l lodów .
Ten wątek to samo zło .

to by się zgadzało

[winter76]

A ja jutro znowu rano do pracy Więc z tego moja PIEŚŃ na wieczór jest podniosło-smutna

[201608251020]

Bry wieczór
Oficjalnie się witam na nowym wątku Pozaglądam tu też czasem

Zuzia - właśnie 'wwąchiwałam' się po raz kolejny w ten cały zapachowy raj od Ciebie (dla poprawy nastroju i relaksu od nauki). I już powybierałam sobie paru Ulubieńców których zdecydowanie będę szukać na raz następny
Aż mnie nos boli od wąchania

[sasia73]

Dobry wieczór, mam na imię Joanna i ... nie mam Meteorytów (nie mogłam się dziś wyrwać do miasta - Norweski Kwiatuchu, czy i ja mogłabym się ustawić u Ciebie w kolejce do meteorytowego blasku?
Oczywiście, Tomasz ma pierwszeństwo)

Irko, świetne buty i fantastyczne nogi!

Cofam się, żeby Was poczytać. Zaraz wracam.

[BigMama]

Napisane przez winter76

BigM.-Meteory bierzesz z pudełkiem jak współzakupy zorganizujesz

a co? chcesz pudelko?


Irenno - dotarłam do nóg z butami - co Ci będę pisać ...
takie buty, nogi i dołeczki przy uśmiechu jak Ty masz to i ja mogłabym mieć
choc nie wiem , do czego bym je nosiła ...
buty, znaczy, nie wiem
bo nogi i dołeczki to wiem


Poszkodowane na nogach Doroto-Co?co? i AngeluTwój i

Córci Muszkieterowej gratuluję meteorow w jakimś zgoła oryginalnym kolorze,
aż dziw że nie beiż

a tym zdaniem mi dala do myślenia na poważnie

Napisane przez Córka D'artagnana

wydaje mi się,ze meteoryty maskuja zmeczenie.
.

Tharoonu - dlaczegoś sam wrąbał lody i się nie podzieliłeś ?
napisz chociaż jaki smak, bo może nie mam co żałować


Witam nowe twarze

ooo - widzę że Sasia na wstecznym wymiata

[201608251020]

A ja jeszcze od siostry nie wydębiłam Meteorytów (w kolorze Mythic - jak je pierwszy raz zobaczyłam to się zdziwiłam czemu kolorowe kuleczki) ani kulkowych ani tych w puderku

Dziś obczaiłam że od pudru aplikator się odkręca i można tam znów nasypać

I walnęłam sobie setkę...

Ale na wątku

[your Angel]

Napisane przez tharoon

Witaj Poobijany Aniele . Uważaj na siebie

Cześć Tygrysie
Uważanie jest bez sensu

Napisane przez czarnazuzia1

Endzi bidulko
mowia,ze jak sie nie wywrocisz to sie nie nauczysz

No dokładnie W sumie nic mi nie jest - ani zwichnięte czy złamane. Nawet nie zdążyłam zauważyć kiedy leżałam na asfalcie, ale kiedy już to do mnie dotarło to chciałam przede wszystkim jak najszybciej wstać żeby jak najmniej osób widziało jaka ze mnie łamaga... Wstałam sama (choć motoru nie miałam siły podnieść ), poczułam że kolano, biodro i ramię stłuczone, ale iść mogę Dopiero kiedy dowlokłam się do domu odważyłam się rozebrać i zobaczyć w lustrze jak to wygląda

Napisane przez irkax

dziękuję Aniołku. Skóra nie jest taka nieskazitelna, po prostu zdjęcie jest słabej jakości
A czym sobie takich blizn narobiłaś?

Myślę, że to jednak ja mam rację

Blizn se narobiłam od depilacji A właściwie przez nerwicowe dłubanie. Po depilacji (depilatorem) w dalszym ciągu namierzam niedoskonałości i strasznie sobie rozbabrałam skórę Nie wiem co mam z tym zrobić, od niedawna stosuję krem Fenistila przeciwko powstawaniu blizn (kupiłam zawczasu z myślą o smarowaniu się po motorowych naukach ), ale nie jestem najsystematyczniejszą osobą pod słońcem

o kurczę, współczuję
Z drugiej strony masz ten pierwszy raz za sobą i wiesz jak to jest.
Może teraz łatwiej Ci będzie przemóc się?

Na pewno tak Wiem już czego się spodziewać po takim upadku i że na pewno w moim pierwszym motocyklu też będę chciała założyć gmole (metalowe rury przy przednim kole, które przy upadku podtrzymuja maszynę i nie pozwalają jej spaść na leżącego człowieka), bo to naprawdę dużo daje. Poza tym staram się wyciągać z tego nauczkę - nie wjeżdżać nawet na niskie krawężniki i nie hamować na zakręcie

Ale wiem, że na pewno niełatwo będzie mi teraz wrócić na ulicę Nie mam pojęcia jakim cudem się odważę - nie pomaga nawet doping teamu

Dobranoc Kochani Muszę odespać trzy ostatnie dni i zebrać siły do nauki

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

BigMamo,

[irkax]

Napisane przez winter76

A ja jutro znowu rano do pracy Więc z tego moja PIEŚŃ na wieczór jest podniosło-smutna

współczuję i od razu życzę, by Ci ten dzień szybko zleciał.
Co do pieśni, to niesamowity jest ten kawałek.
Niestety nie potrafię go oddzielić od filmu..którego bym więcej razy nie obejrzała.

Napisane przez sasia73

Dobry wieczór, mam na imię Joanna i ... nie mam Meteorytów

Irko, świetne buty i fantastyczne nogi!

dziękuję

Napisane przez BigMama

Irenno - dotarłam do nóg z butami - co Ci będę pisać ...
takie buty, nogi i dołeczki przy uśmiechu jak Ty masz to i ja mogłabym mieć
choc nie wiem , do czego bym je nosiła ...
buty, znaczy, nie wiem
bo nogi i dołeczki to wiem

BigAnn, aleś mnie zawstydziła Dziękuję.

W ogóle tylu komplementów się nie spodziewałam i jakoś mi głupio

Napisane przez your Angel

Blizn se narobiłam od depilacji A właściwie przez nerwicowe dłubanie. Po depilacji (depilatorem) w dalszym ciągu namierzam niedoskonałości i strasznie sobie rozbabrałam skórę Nie wiem co mam z tym zrobić, od niedawna stosuję krem Fenistila przeciwko powstawaniu blizn (kupiłam zawczasu z myślą o smarowaniu się po motorowych naukach ), ale nie jestem najsystematyczniejszą osobą pod słońcem

uuuu, to niefajnie. To po co żeś dłubała, hę?
Kurcze nie wiem co Ci na to poradzić.

Na pewno tak Wiem już czego się spodziewać po takim upadku i że na pewno w moim pierwszym motocyklu też będę chciała założyć gmole (metalowe rury przy przednim kole, które przy upadku podtrzymuja maszynę i nie pozwalają jej spaść na leżącego człowieka), bo to naprawdę dużo daje. Poza tym staram się wyciągać z tego nauczkę - nie wjeżdżać nawet na niskie krawężniki i nie hamować na zakręcie

Ale wiem, że na pewno niełatwo będzie mi teraz wrócić na ulicę Nie mam pojęcia jakim cudem się odważę - nie pomaga nawet doping teamu

Aniołku, myślę że teraz potrzebujesz ponownego nabrania pewności siebie na placu, a potem stopniowego powrotu na ulicę.
Wydaje mi się też, że wykupienie jazd w mniejszym mieście mogłoby być dobrym pomysłem na początek.

Miłych snów Aniołku, i pozostałym też życzę, bo sama udaję się w objęcia Morfeusza

[tharoon]

Napisane przez sasia73

Dobry wieczór, mam na imię Joanna i ... nie mam Meteorytów (nie mogłam się dziś wyrwać do miasta - Norweski Kwiatuchu, czy i ja mogłabym się ustawić u Ciebie w kolejce do meteorytowego blasku?
Oczywiście, Tomasz ma pierwszeństwo)
....

Śmie się śmiej

Napisane przez BigMama

...
Tharoonu - dlaczegoś sam wrąbał lody i się nie podzieliłeś ?
napisz chociaż jaki smak, bo może nie mam co żałować
...

Bo kocham lody, bo nie dzielę siętym co kocham , a smaku nie powiem coby Ci nie było żal .


Dziś mam ciąg na ten zaspół więc wklejam drugą pieśń.

[sasia73]

Big M - wizja Ciebie poskręcanej w ósemkę, coby się dobrze w oliwie wymoczyć powoduje, że ------> , a śmiać się nie mogę, bo kwas mam na paszczy i jak się rozciągam w uśmiechu to mnie bardziej piecze.

Aniele - ale Ty dzielna jesteś dziołszka! Szacun!

I powiedzcie mi, Kochani, ale tak szczerze i z własnego doświadczenia: możliwe jest, by po stu latach związku było jeszcze ciepło, serdecznie, blisko? Tak bardzo w to wątpię....
A może po tylu latach to już nie powinno się czekać na miłe gesty, słowa...
Ech, życie...
Romantyczne książki i filmy tylko mnie wkurzają.

[201608251020]

Napisane przez sasia73

I powiedzcie mi, Kochani, ale tak szczerze i z własnego doświadczenia: możliwe jest, by po stu latach związku było jeszcze ciepło, serdecznie, blisko? Tak bardzo w to wątpię....
A może po tylu latach to już nie powinno się czekać na miłe gesty, słowa...

Powiem Ci tak... Jak byłam w LO, moi rodzice tak się kłócili, że myślałam że się pozabijają...
Co drugi tydzień się prawie rozwodzili...
A teraz? Druga młodość normalnie! Słodzą sobie, przytulają się, uprzejmości, no ciężki szok
Po tylu latach jest możliwy szacunek do siebie nawzajem, ale każdego dnia trzeba na niego pracować i dawać miłość za miłość...
to tak IMHO

[BigMama]

Napisane przez irkax

BigAnn, aleś mnie zawstydziła Dziękuję.

W ogóle tylu komplementów się nie spodziewałam i jakoś mi głupio

łojej ... nie chcialam Cię zawstydzać
wiem, co czujesz, bo sama się tak czuję, jak mnie publicznie chwalą ...
no mogłam się wpisać w profilu, ale skoro wszyscy pisali tutaj, to i ja , i ja

[sasia73]

Napisane przez paollino

Po tylu latach jest możliwy szacunek do siebie nawzajem, ale każdego dnia trzeba na niego pracować i dawać miłość za miłość...
to tak IMHO

Git, jeśli obie strony pracują, gorzej, gdy tylko jedna...

[your Angel]

Napisane przez irkax

uuuu, to niefajnie. To po co żeś dłubała, hę?
Kurcze nie wiem co Ci na to poradzić.

Dłubałam bo to silniejsze ode mnie Liczę na cud - czyli to że się zagoi... A jak nie to do końca życia będę chodzić w spodniach - to w sumie też jest jakieś rozwiązanie

Aniołku, myślę że teraz potrzebujesz ponownego nabrania pewności siebie na placu, a potem stopniowego powrotu na ulicę.
Wydaje mi się też, że wykupienie jazd w mniejszym mieście mogłoby być dobrym pomysłem na początek.

Miłych snów Aniołku, i pozostałym też życzę, bo sama udaję się w objęcia Morfeusza

Irenko, ja już wszystko umiem na placu A kiedy robię tysiąc razy to samo to tylko się nudzę i mam wrażenie, że się uwsteczniam
Na pewno trzeba będzie teraz podejść terapeutycznie do tematu i małymi kroczkami może się uda. Ale zastanawiam się ile to zajmie cholernego czasu...
To czego się boję to jazda po mieście między samochodami, na wyższym biegu niż 2 i tego że w razie jakiejś sytuacji wymagającej refleksu i doświadczenia nie będę miała pojęcia co zrobić. Nie boję się bólu przy upadku, ale tego że mi się nie uda, nie nauczę się i odniosę porażkę Masakra. Normalnie aż koszmary mam w nocy

Spróbuję Ale najgorsze jest to, że nie mogę przedtem się niczego napić dla kurażu

Napisane przez sasia73

Aniele - ale Ty dzielna jesteś dziołszka! Szacun!

Sasieńko, wcale nie Teraz strasznie się boję więc totalne zero dzielności


Teraz naprawdę idę spać Dobranoc

[taka taka]

było fajnie
tylko krótko
żałujcie, że Was nie było

zdjęcia będą, jak Asia pozwoli, czyli ... raczej nie będą

jem pierniki
i ślinię się do czekoladowej żabki - Kijanko

[201608251020]

Napisane przez sasia73

Git, jeśli obie strony pracują, gorzej, gdy tylko jedna...

Ja zawsze myślałam że dobro się zwraca, ale zaczęłam dostrzegać że nie zawsze tak jest I czasami możemy dawać w nieskończoność a i tak w zamian nic nie otrzymamy...

Najbardziej ludzie chyba zaczynają się starać o coś, co widzą że mogą nagle stracić...

[czarnazuzia1]

Napisane przez taka taka

było fajnie
tylko krótko
żałujcie, że Was nie było

zdjęcia będą, jak Asia pozwoli, czyli ... raczej nie będą

jem pierniki
i ślinię się do czekoladowej żabki - Kijanko

[kriss_de_valnor]

witam w nowym wątku
i ślę gorące uściski dla Marioli, jej Męża i Wcześniaczka Antka wiem Mariolu co przeżywacie ale ten szok minie i z dnia na dzień będzie lepiej moja Ada ważyła o kilogram mniej a prawie wszystko jest ok a teraz nawet zaczęła jeść - taki miałam piękny prezent na Dzień Matki trzymam kciuki za Antka - da radę!

[czarnazuzia1]

Napisane przez paollino

Najbardziej ludzie chyba zaczynają się starać o coś, co widzą że mogą nagle stracić...

W wiekszosci przypadkow wlasnie tak jest

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez kriss_de_valnor

witam w nowym wątku
i ślę gorące uściski dla Marioli, jej Męża i Wcześniaczka Antka wiem Mariolu co przeżywacie ale ten szok minie i z dnia na dzień będzie lepiej moja Ada ważyła o kilogram mniej a prawie wszystko jest ok a teraz nawet zaczęła jeść - taki miałam piękny prezent na Dzień Matki trzymam kciuki za Antka - da radę!

Kseniu

[taka taka]

Napisane przez czarnazuzia1

czego ryczy i smarka ?

[BigMama]

Sasinku

cóż Ci rzec z własnego doświadczenia .... może,
ale to inne ciepło, inna serdeczność i inna bliskość niż na początku
i nie są stale dzień po dniu takie same
to sinusoidy o bardzo nieregularnym przebiegu
(matematycy - nie zabijajcie)



ha - doczytałam wstecznie , że fot nie będzie - to jak to tak taka tako ?
Kijanki nie zobaczę?
Taki nie zobaczę?
Kotę widziałam.
Joaśki, co to nie mam czego żałować, nie zobaczę ?

Zryczałam się i idę spać.

[Kota]

Napisane przez taka taka

było fajnie
tylko krótko
żałujcie, że Was nie było

zdjęcia będą, jak Asia pozwoli, czyli ... raczej nie będą

jem pierniki
i ślinię się do czekoladowej żabki - Kijanko

Napisane przez czarnazuzia1

Dotarłam ( jeszcze po drodze spotkałam się z T)
pierników nie jem- miałam ochotę, nie wiem, dlaczego, na chleb z kiełbasą krakowską i pomidorem- prawie o dwunastej w nocy, dziwnie, prawda?
Było pięknie, choć częściowo deszczowo. Było też krótko.
( Dziewczyny kochane- za krótko)
Tereso- dlaczego płaczesz w różową chusteczkę. Nie płacz. Następnym razem też będzie dobrze.

[sasia73]

Napisane przez paollino

Najbardziej ludzie chyba zaczynają się starać o coś, co widzą że mogą nagle stracić...

Chyba to troszkę późno...

Napisane przez kriss_de_valnor

witam w nowym wątku
i ślę gorące uściski dla Marioli, jej Męża i Wcześniaczka Antka wiem Mariolu co przeżywacie ale ten szok minie i z dnia na dzień będzie lepiej moja Ada ważyła o kilogram mniej a prawie wszystko jest ok a teraz nawet zaczęła jeść - taki miałam piękny prezent na Dzień Matki trzymam kciuki za Antka - da radę!

Witaj, Kriss! Super, że Ada zaczęła jeść!

Zostawiam pieśń na późny wieczór:http://www.youtube.com/watch?v=T5Xl0...eature=related


---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Doczytałam, że Tereska się zryczała, Big M się zryczała, ryczę zatem i ja
Jak to nie będzie zdjęć? Dawać tu Joaśkę, przekonamy Ją, że foty być muszą, absolutnie!

Tak się tym zdenerwowałam, że idę się pocieszyć cherry pralines! Z wódeczką w środku!

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Wódka utopiła wątek

[BigMama]

Usłyszałam, że dają czekoladki z wiśniami w likierze, tom wróciła ...
Tharoon lodów poskąpił, to choć cylukady wrąbię, chociem na odwyku i juz po 18tej...

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

ale co czytam ? wątek zalany w trupa

[sasia73]

Napisane przez BigMama

i juz po 18tej...

i to grubo po 18tej...
"Sie panie częstują" - pralinek mam pięć, sama zeźrę dwie, zostają trzy.

[13ryjek]

Uściski dla Wszystkich w nowym wątku.
W poprzednim wyskrobałam aż dwa posty. Może w tym będzie lepiej

Bardzo się cieszę, że u Marioli i jej synka wszystko dobrze

W Irlandii upały. Nie posmarowałam ramion filtrem i teraz mam bolace raki

Biegnę czytać wstecz