Wrapowe, tkane i inne kombinacje biżuteryjne

[Aillil]

Pierwsze wrapki niesamowite, eleganckie, ale jednoćżeśnie nie przesadzone i lekkie

[lubomirka]

Warpowe kolce piękne nic dodać nic ująć. Taki w nich czuć Marakesz .

[hanka2501]

Agatko a powiedź mi czy w jasnych minerałach nie masz obaw, że oksyda wejdzie pod kamień i będzie to brzydko wyglądało? Ja kiedyś próbowałam tak zamoczyć aby oksyda nie dostała sie pod kamień ale mi się nie udało. Teraz staram sie wczesniej oksydować drut ale to trochę uciążliwe. Jak sobie z tym radzisz? Masz jakiś sposób??

[ggagatka]

Jeśli robię jakieś kolczyki z kryształem górskim i je oksyduję i nie chcę żeby drucik w środku był ciemny, bo w tym kamieniu to niestety najlepiej widać, to smaruję srebro bezpośrednio oksydą za pomocą pędzelka. A w reszcie jakoś mi nie przeszkadza.

[ewasko]

Piękne wrapowane i lutowane tak precyzyjnie. jak ci się to udaje?
miejsce złączenia jest takie ładne Mnie się zawsze zrobi jakaś klucha.
Twoje prace obserwuje od dawna, i muszę powiedzieć,że jesteś pierwszą osobą, dzięki której zainteresowałam się metoda wire-wrapping. Dziękuję również za wskazówki których udzielałaś kiedys na innym forum, stanowiły one podstawy mojej nauki i pasji.Pozdrawiam.

[Killa Ree]

Jak już pozbierałam szczękę z podłogi i oczy z rogów... to wrzucam komenta... te co poniżej zalinkowałam "wpadły mi w oko", reszta też śliczna.
Ten wisior
I to niebieskie cudo i to też i te kolce
Ten też boski
słodziutki
pierścień
motylek
hm… ślicznusie a te mniamuśne a te specjalnie dla Lidii
te są rewelacyjne te z częściową oksydą robione sztyfty? I te z granatami rewelacyjne J
WOW wisior WOW i ten też WOW i ten
rozmarzone

:sli na:

[poppppy]

Ja kiedy tylko moge przegladam sobie Wasze watki - "poznaje" Was i Wasza tworczosc...w koncu dotarlam i do Ciebie Ggagatko.
Piekne sa Twoje prace - tak ogolnie....a ostatnie wrapki w kstalcie kół - zachwycajace - dla mnie wykonane mistrzowsko, takie delikatne, misterne i dopracowane...boskie po prostu

[101Milka]

klask i:kla ski:
nawet nie wiem, które mi się podobają najbardziej, bo jest ich takie mnóstwo. Jak Ty to robisz?????

[lookrecya]

pierwsze z osttniego wrzutu sa cudowne taki "ksiezniczkowaty" ale a jednoczesnie bardzo pozytywny efekt ja bym je mogla nosic caly czas

[ggagatka]

ewasko, Killa Ree, poppppy, 101Milka, lookrecya
Dziękuję eam dziewczyny serdecznie. Na prawdę niesamowicie miło czyta się Wasze słowa

Napisane przez ewasko

Piękne wrapowane i lutowane tak precyzyjnie. jak ci się to udaje?
miejsce złączenia jest takie ładne Mnie się zawsze zrobi jakaś klucha.
Twoje prace obserwuje od dawna, i muszę powiedzieć,że jesteś pierwszą osobą, dzięki której zainteresowałam się metoda wire-wrapping. Dziękuję również za wskazówki których udzielałaś kiedys na innym forum, stanowiły one podstawy mojej nauki i pasji.Pozdrawiam.

Szczerze mówiąc sama ze swoich łączeń nie jestem zbyt zadowolona, ciągle wydaje mi się że za bardzo ten lut widać, ale chyba wiele się na to nie poradzi, muszę dalej ćwiczyć. A tak poza tym to prawdopodobnie tutaj w miarę to wygląda bo kolczyki są zmłotkowane i zostały wyeliminowane różne nierówności po zlutowaniu (chociaż przed młotkowaniem i tak piłowałam pilnikiem)

Na razie nic nie pokazuję, bo nie mam aparatu, a poza tym siedzę w Krakowie i powinnam się uczyć i zdawać egzaminy a nie myśleć o kolcach ;P Ale są gotowe, tylko obfocić

[marcheew]

jejku no cudeńka czuje sie jak bym ogladła witryne jakiegos super sklepu z kolczykami hehe.
powiedz- sprzedajesz? ;> masz swoje allegro albo cos gdzie mozna nabyć te Twoje śliczności?

[piechotka]

Nic nie napiszę. Bo zazdroszczę
Ty wiesz, że mi się bardzo podobają Twoje bizutki

[Rossali]

Bardzo lubię śledzić wątki z pracami biżuteryjnymi od samego początku, bo wtedy widać jak dany artysta sie rozwijał, przez jakie etapy przechodził, czego po drodze próbował i powiem Ci, że u Ciebie z każdą stroną coraz bardziej zapierało mi dech... co jedne kolczyki to lepsze!! Gratuluję Ci takiego kunsztu i sprawnych raczek. No i oczywiście czekam z niecierpliwością na dalsze prace

[marta1977]

kolejny piękny wąteczek z wrapowymi cudeńkami przyznam, że oglądałam kilka stron z początku i ostatnie kilka, ponieważ mój komputer robi mi figle i zawiesza się akurat wtedy kiedy urzęduję na wizażu i tak oczywiście zachwyciły mnie TE, nie jestem jedyna wszystkie wisiory są piękne, a najbardziej podobaja mi sie agaty kolejne delikatne kolczyczki, które mają w sobie tyle uroku- według mnie to te perłowe śliczności!! i te kuleczki tak zaplecione jak Ty to zrobiłaś???? to samo pytanie mogłabym kierować do tych śliczne, równiutkie i kształtne- brawo!!! a w TYCH i TYCH poprostu sie zakochałam! cudne i tyle pracy w nie włożyłaś i pewnie czasu pochłonęły co nie miara na koniec zostawiłam te perełkowe, do których czuję największy sentyment, bo za czasów własnej przygody z wrapowaniem wykonałam podobne kształtem, tylko ze szkłem weneckim i z tylko jedną kuleczka zawieszoną po środku. śliczne prace- gratuluję talentu!!! pozdrawiam

[Maja 77]

Ech jakie cuda ty tworzysz, jakbyś bliżej mnie mieszkała to bym cię poprosiła o zrobienie jednej pary kolczyków dla mnie, bo szukam szukam i nigdzie nie mogę znaleźć a sama nie potrafię zrobić...

[ggagatka]

Napisane przez Maja 77

Ech jakie cuda ty tworzysz, jakbyś bliżej mnie mieszkała to bym cię poprosiła o zrobienie jednej pary kolczyków dla mnie, bo szukam szukam i nigdzie nie mogę znaleźć a sama nie potrafię zrobić...

Dziękuję serdecznie A tak na marginesie powiem, że mam babcię w Lubartowie

[viktorej]

A ktoś może mnie oświecić, czemu dopiero teraz tu dotarłam? Ggagatko, cudeńka wychodzą spod twoich łapek. Wszystko jest takie delikatne i niepowtarzalne. Ostatnie wrapowane kolczyki są przeboskie .

[ggagatka]

Dzięki viktorej za miłe słowa
Dawno nic nie pokazywałam, więc czas to zmienić.
Przepraszam, ale przeklejam tekst z bloga, bo nie chce mi sie powtarzać tego samego ;P
Pierwsze kolczyki zrobione już miesiąc temu dla mamy na urodziny. Mama ma pewien ulubiony rodzaj kolczyków, miała już dwa komplety, ale za każdym razem gubiła pojedyńczy kolczyk. Dlatego stwierdziłam że spróbuję jej zrobić parę w podobnej formie.
Kolczyki mają ok 3cm wysokości (z elementem do zawieszenia), są wykonane ze srebra i zlutowane.
Namęczyłam się nieźle przy tym lutowaniu, bo musiałam pracować z mega olbrzymim palnikiem taty, który ma płomień na 2cm i na dodatek trudno znaleźć w nim ten najgorętszy punkt, a gdy płomień kierowałam w dół, to on sie zaginał do góry nawkurzałam się nieźle, lut oczywiście płynął tam gdzie chciał, a nie gdzie ja bym chciała, ale jakoś wyszły...
Chociaż ja nie jestem z nich za bardzo zadowolona (przez ten lut co się nie chciał słuchać), to mamie sie bardzo spodobały i trudno mi było je jej odebrać żeby zrobic zdjęcie, bo oczywiście od razu je założyła i nie chciała zdejmować.


Drugie kolczyki zostały zrobione też na prezent, ale dla dziewczyny brata.


Przepraszam za zdjęcia, ale pierwsze robione na szybko wieczorem przy sztucznym świetle, a drugie robione przez brata bo sama już nie zdążyłam :/

[zuteria]

Gagatko, wcale się nie dziwię, że Twoja Mama zakochała się w tej parze. Wierzę, że trudno było ją zrobić, ale Twoje nerwy nie poszły na marne, bo jest bardzo udana, naprawdę piękna. Żadnych dodatkowych ozdób, ani jednego kamyczka, samo srebro, a efekt zachwyca! Mam nadzieję, że uda Ci się organizować ten aparat i będziesz zaskakiwać w dalszym ciągu

[piechotka]

Oj, zakochalam się już w tych pierwszych, gdy zobaczyłam je na blogu...

[dagus_gd]

już pisalam na blogu.. mamę to bym okradła

[dwaslonca]

Kolczyki dla mamy są W S P A N I A Ł E i cudne, w ogóle nie widać w nich okupienia pracy nerwami, wyglądają idealnie

[krutko]

Ggagatko pierwsze kolczyki sa przecudne

[naila]

Podziwiam lutowane kolczyki, trochę przy nich posiedziałaś... drugie kolce za to mają ciekawe zawijasy

[heurek]

Pierwsze to normalnie Nic dziwnego, że uszczęśliwiły Twoją mamę

[ewasko]

Piękne. Pierwsze to klasyczny wzór, kiedyś były takie popularne ze złota, no ale żeby zrobić coś takiego samemu i ręcznie to ja Cie przepraszam. Wcale się nie dziwię ,że Mama taka zadowolona. Drugie też bardzo mi się podobają, a jaka średnica koła?

[ggagatka]

Dziękuję ślicznie za mile slowa W drugich okręgi mają średnicę ok. 2cm.

[arizoona]

Och ! Niebiesiutkie są cudne

[maximaa]

pięknie Ci wyszły te zlutowane! ja jakoś nie mogę opanować swojego palnika mam niby taki mały ale szybko traci płomień i nie wiem co jest grane, nie miałam jeszcze czasu ani chęci, żeby się z nim zaprzyjaźnić ;P może kiedyś... ale Twoje prace śliczne, te niebieściutkie również urocze

[ggagatka]

Dzięki

Napisane przez maximaa

pięknie Ci wyszły te zlutowane! ja jakoś nie mogę opanować swojego palnika mam niby taki mały ale szybko traci płomień i nie wiem co jest grane, nie miałam jeszcze czasu ani chęci, żeby się z nim zaprzyjaźnić ;P może kiedyś... ale Twoje prace śliczne, te niebieściutkie również urocze

Mój mały palnik tez traci strasznie płomień i właśnie dlatego do tej pary wzięłam inny, taty. Zastanawiam się czy ta utrata płomienia nie jest spowodowana złym gazem i zatykaniem się dyszy, bo używałam chyba gazu propan-butan, a w obsłudze napisane jest że na butan działa, może to to. A Jamilka mi napisała że ona takim wielkoludem lutuje wszystkie swoje prace i nie zamieniłaby go na inny O_o podziwiam.

Dzisiaj wrzucam kolejne trzy prace.
1. Kolczyki z kaskadą nieregularnych oliwinów. Oksydowane.
2. Oksydowane srebro + krople karneolu
3. wyplatane onyksami i jadeitem? Nie pamiętam co to był za kamień