Inglot

[Kalex]

Napisane przez ananke_2

A czy na tej wyspie w galerii echo mozna skladac paletki freedom?

mozna, sama skladałam
teraz mają jeszcze lepiej zaopatrzona ta "wysepkę"

Napisane przez martusia810

Dziewczyny, a co to jest Duralin?

Duraline - taki plyn a la baza pod cienie do powiek; prosze link do KWC: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20153

[Jeanne90]

Napisane przez Susanna

O właśnie ostatnio na niego zerkałam i powiedz mi kochana czy nie robi krechy grubej?? Bo tak mi się wydawało ale może tylko mi się wydawało

[edit]
Doczytałam odpowiedź Jeanne i aleś się obkupiła! Super. Mam pędzelek do kresek Sephory ale pomyślałam, że ten zakrzywiony Inglota jest bardziej poręczny.

Tym inglotowskim można zrobić cienką kreskę No i jest naprawdę bardzo wygodny w obsłudze. A co do zakupów - w moim miasteczku otworzyli ostatnio jakieś stoisko Inglota, ale takie prowizoryczne miała być dostawa cieni, nie wiadomo czy będą pędzle, no i nie wiem jak z cenami. Jeśli będzie sporo cieni i pędzle, a i ceny normalne, to chyba niedługo wydam jeszcze więcej pieniędzy

[Susanna]

Napisane przez Jeanne90

Tym inglotowskim można zrobić cienką kreskę No i jest naprawdę bardzo wygodny w obsłudze. A co do zakupów - w moim miasteczku otworzyli ostatnio jakieś stoisko Inglota, ale takie prowizoryczne miała być dostawa cieni, nie wiadomo czy będą pędzle, no i nie wiem jak z cenami. Jeśli będzie sporo cieni i pędzle, a i ceny normalne, to chyba niedługo wydam jeszcze więcej pieniędzy

To serdecznie Ci współczuję bo sama mogłabym wykupić prawie wszystko z Inglota

[Jeanne90]

Napisane przez Susanna

To serdecznie Ci współczuję bo sama mogłabym wykupić prawie wszystko z Inglota

O, tak, tak Ja cieni mam już wystarczająco (więc chyba zacznie się kompletowanie, linerów w żelu, róży itd), bo mam prawie że wszystkie kolory No i w tej nowej formule jest zadziwiająco mały wybór

[Susanna]

Napisane przez Jeanne90

O, tak, tak Ja cieni mam już wystarczająco (więc chyba zacznie się kompletowanie, linerów w żelu, róży itd), bo mam prawie że wszystkie kolory No i w tej nowej formule jest zadziwiająco mały wybór

Faktycznie jest mniejszy wybór kolorów Hmm w sumie na walentynki malowałam się różem ze starej kolekcji i szarym z nowej i powiem Ci, że miałam trochę kłopotu z równomiernym rozłożeniem szarego na powiece Jakoś tak walkował się, grudki się robily i kruszył na policzki. Mam nadzieję, żę albo ja miałam gorszy dzień albo on

[Jeanne90]

Napisane przez Susanna

Faktycznie jest mniejszy wybór kolorów Hmm w sumie na walentynki malowałam się różem ze starej kolekcji i szarym z nowej i powiem Ci, że miałam trochę kłopotu z równomiernym rozłożeniem szarego na powiece Jakoś tak walkował się, grudki się robily i kruszył na policzki. Mam nadzieję, żę albo ja miałam gorszy dzień albo on

A zauważyłaś jakąś poprawę jakości? Dłuższe utrzymywanie się na oku, mniejsze rolowanie się itd.?

[Susanna]

Napisane przez Jeanne90

A zauważyłaś jakąś poprawę jakości? Dłuższe utrzymywanie się na oku, mniejsze rolowanie się itd.?

szczerze mówiąc to nie ale wiesz co z nowej kolekcji mam 3 dość ciemne kolory więc nie używam ich często. Musze dokupić coś jasnego na dzień to będę częściej używać.

[TsaiNu]

Dziewczyny, kolezanka wspominala mi dziś o jakichś cieniach inglota, podobno sa trzy - okrągły, kwadrat i prostokąt i kosztują chyba 4, 3 i 4 złote, czyli w sumie 11 zl.??!!I komponuje się taka własna paletke? Coś mi się nie chce w to wierzyc, oczywiscie wybiore sie do inglota ale na pewno nie w tym tyg. dlatwgo pytam was...prawda to czy coś jej się przyśniło??

i ile kosztuje taka paletka na 3 okrągłe cienie + 3 cienie? echh ciemna jestem ale z inglota kupowalam zawsze pojedyncze cienie tylko

[Astarte__]

Czy Inglot kiedykolwiek będzie mieć aktywną stronę internetową lub jakiś sklep internetowy?

[niqska]

Napisane przez TsaiNu

Dziewczyny, kolezanka wspominala mi dziś o jakichś cieniach inglota, podobno sa trzy - okrągły, kwadrat i prostokąt i kosztują chyba 4, 3 i 4 złote, czyli w sumie 11 zl.??!!I komponuje się taka własna paletke? Coś mi się nie chce w to wierzyc, oczywiscie wybiore sie do inglota ale na pewno nie w tym tyg. dlatwgo pytam was...prawda to czy coś jej się przyśniło??

i ile kosztuje taka paletka na 3 okrągłe cienie + 3 cienie? echh ciemna jestem ale z inglota kupowalam zawsze pojedyncze cienie tylko

pewnie jej chodzilo ze mozna złozyc taka paletke ale napewno kwadraty i okrągle nie znajda sie w jeden palecie
sa to ciebie wyprzedażowe paseczki i kwadraty sa po 4 zł czyli za paletkew zapłacisz ok 50-60 zł (ja ostatnio kupilam 11 paseczkow i 2 kwadraty czy jakos tak i zapłaciłam 57 zł chyba)
albo z okragłych za 5 placisz 20 zł a za 3 18zł.

nowe freedomki są w cenie 28 zł te z 3ma okragłymi cieniami.

Astarte czy my się nie znamy ? MB przypadkiem?

[sabbatha]

boze, poczytajcie kawalek watku, tyle razy o tym mowilysmy...

[Astarte__]

Napisane przez niqska

Astarte czy my się nie znamy ? MB przypadkiem?

Hm? MB? xD Nie wiem o co chodzi, więc chyba się nie znamy xD

[marga_zg]

Dzięki Wam mam swoją pierwszą paletkę! Wyczytałam o promocji na te składane i z nadzieją wybrałam się do Inglota. W pierwszym nie było, w drugim już tak i tak oto jestem szczęśliwą posiadaczką 5 cieni za 20zł
Aha kupiłam sobie jeszcze ten zgięty pędzelek do kresek, zobaczymy jak się sprawdzi. Mam nadzieję, że cienie nim nałożone będą trwałe i intensywne.

[nikadomi]

Napisane przez Astarte__

Czy Inglot kiedykolwiek będzie mieć aktywną stronę internetową lub jakiś sklep internetowy?

Dobre pytanie....ja już od kilku lat wchodzę na ich stronę i nic

[kasienka.b]

Napisane przez nikadomi

Dobre pytanie....ja już od kilku lat wchodzę na ich stronę i nic

Ale za to turecka jaka wypasiona

[Astarte__]

A w Poznaniu jest gdzieś jeszcze ta promocja: paletka 5 cieni za 20 zł?

[koniarka]

Witajcie
Czytam ten wątek od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz postanowiłam coś napisać...
Lubię kosmetyki Inglota, mam ich dość dużo (czasami zastanawiam się po co mi aż tyle, ale to chyba uzależnienie). Wczoraj poszłam do Inglota po jakieś nowe cienie, myślałam, że jakieś fajne kolorki wybiorę, których jeszcze nie mam... a tam... koszmar... Kiedyś tych cieni było całe mnóstwo, we wszystkich kolorach tęczy, a teraz jakoś tak się strasznie mało zrobiło.
Skończyło się na fioletach pojedynczych matrix - sztuk 3 zaszalałam.
Ale to jeszcze nie koniec mojego niezadowolenia. Zawsze w Inglocie ceniłam fachową pomoc i obsługę, a wczoraj... Obok mnie stała pani ubrana w futro i do niej ekspedientka podleciała od razu, a na mnie (wracałam ze spaceru ubrana raczej na sportowo) nawet nie podeszła... Nie wiem dlaczego. Jak ją poprosiłam, żeby podeszła to z niezadowoloną miną się do mnie dowlokła i obrażona zapytała "słucham" (jakby mogła to by powiedziała "czego"). Była ogólnie jakaś taka niemiła, aż mi się odechciało zakupów (nałóg jednak silniejszy). Zdziwiło mnie to bardzo, bo teraz widzę, że inglot się pogorszył nie tylko pod względem wyboru kolorów i jakości wyrobów...
Jakaś taka jestem zdegustowana... a szkoda, bo lubię tą firmę...
a może się czepiam...

[sabbatha]

Wiecie jaki jest problem wielu sklepów (szukałam pracy to to widziałam) - prędzej zatrudnią niemiłą lalunię niż lubiącą kontakt z klientem średnio ładną dziewczynę (nas z koleżanką nie przyjmowali a okazało się potem, że potrafię sprzedać praktycznie każdemu klientowi produkty, teraz pracuję w takim miejscu że mam non stop kontakt z klientami telefoniczny, w poprzednim miejscu miałam kontakt osobisty i wychodziło że się nadaję do takiej pracy). I tak jest w perfumeriach, drogeriach, sklepach z ubraniami... Piękne dziewczyny, zachowujące się niemiło i nieprofesjonalnie. Tak to jest jak najważniejsza jest aparycja przy zatrudnianiu :/

[AgattkaM]

po części się zgodzę, ale po części nie ;-P ja nie jestem ani ładna ani tym bardziej lalunia a pracuję w Inglocie, cenię sobie kontakt z klientem [każdym, czy to pani w futrze, czy w dresie po bieganiu, czy całkowicie zagubiony pan z zamiarem kupna prezentu dla żony ] i zawsze staram się doradzić.

natomiast naczytałam, się o dziewczynach w Inglotach, że faktycznie nie są zbyt miłe. ja nawet dziś słyszałam od klientki, że u nas na wyspie jest znacznie milsza obsługa niż w salonie co mnie bardzo zdziwiło..

[2016070150903]

na ekspedientki nie ma reguły żadnej. np. na stoisku Inglota w olsztyńskiej Alfie spotykam miłe i pomocne panie (i one wcale nie są brzydkie, więc to kompletnie nie ma nic do rzeczy ) oraz lalunie z prawdziwego zdarzenia, co to im lepiej w plotach nie przeszkadzać.

[Susanna]

Zgadzam się z Umbrą. W Mikołowie są świetne panie - miłe, doradzą, zaangażowane. Aż miło tam robić zakupy i ludzi zawsze tłumek dookoła stoiska. Z kolei w K-cach to tak średnio

[sabbatha]

Zapomniałam dodać że okropnie uogólniam

I piszę o ogólnie zaobserwowanej zasadzie - pracuje babeczka w małej drogerii, praca taka sobie a zachowuje się jakby w ekskluzywnej perfumerii pracowała.:/

[blebleble22]

ja muszę się zgodzić z sabbathą...
bywam w salonie inglota w centrum handlowym na warszawskiej Pradze i niestety opis sabbathy zdecydowanie pasuje do większości ekspedientek tam, co prawda jedna z dziewczyn jest naprawdę miła i pomocna, jednak niesmak pozostaje...

[2016070150903]

mam ochotę na paletkę. ale nie wiem jakie kolory wybrać. mam dość brązów. z tym, że zawsze tak mówię, a i tak kończy się zakupem brązowych cieni.

muszę poszukać informacji i inspiracji dla ciemnobrązowych oczu i ciemnej oprawy.

[Susanna]

Napisane przez Umbra

mam ochotę na paletkę. ale nie wiem jakie kolory wybrać. mam dość brązów. z tym, że zawsze tak mówię, a i tak kończy się zakupem brązowych cieni.

muszę poszukać informacji i inspiracji dla ciemnobrązowych oczu i ciemnej oprawy.

Fiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiio lety i wrzooooooooooooooooosy

[2016070150903]

Napisane przez Susanna

Fiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiio lety i wrzooooooooooooooooosy

mówisz? wezmę pod uwagę. czytałam też, że niby łososiowe kolory, ale z tego co pamiętam wyglądam w takich jak chora. no i różowe- tych próbowałam i faktycznie całkiem nieźle.

[Susanna]

Napisane przez Umbra

mówisz? wezmę pod uwagę. czytałam też, że niby łososiowe kolory, ale z tego co pamiętam wyglądam w takich jak chora. no i różowe- tych próbowałam i faktycznie całkiem nieźle.

A kiedyś na MM widziałam dziewczynę o orzechowych oczach i ciemnej oprawie - miała makijaż w różach i fioletach i pięknie to wyglądało

[bejbi19]

Napisane przez AgattkaM

po części się zgodzę, ale po części nie ;-P ja nie jestem ani ładna ani tym bardziej lalunia a pracuję w Inglocie, cenię sobie kontakt z klientem [każdym, czy to pani w futrze, czy w dresie po bieganiu, czy całkowicie zagubiony pan z zamiarem kupna prezentu dla żony ] i zawsze staram się doradzić.

natomiast naczytałam, się o dziewczynach w Inglotach, że faktycznie nie są zbyt miłe. ja nawet dziś słyszałam od klientki, że u nas na wyspie jest znacznie milsza obsługa niż w salonie co mnie bardzo zdziwiło..

To wszystko zależy od dziewczyny. Ja też pracuje w Inglocie, nie jestem brzydka , ale lalunia na pewno ze mnie nie jest . Mimo wszystko klientki mnie lubią bo jestem miła i z uśmiechem witam każdego kto wejdzie na salon

umbra dziękujemy za miłą opinię hehe

[Copykat]

Napisane przez blebleble22

ja muszę się zgodzić z sabbathą...
bywam w salonie inglota w centrum handlowym na warszawskiej Pradze i niestety opis sabbathy zdecydowanie pasuje do większości ekspedientek tam, co prawda jedna z dziewczyn jest naprawdę miła i pomocna, jednak niesmak pozostaje...

a w ktorym jesli mozna wiedziec?

[blebleble22]

Napisane przez Copykat

a w ktorym jesli mozna wiedziec?

nie chcę zdradzać szczegółów, żeby nikogo nie piętnować bezpośrednio