Walka o zdrowe i piękne włosy :)

[karla_92]

Napisane przez gabi86

Witam Was dziewczyny i dołączam.
No więc ja od pół roku po rozjaśnianiu włosów prawie do białości walcze o normalne włosy ale teraz postanowiłam że będę walczyć o piękne i zdrowe włosy. A więc przede wszystkim koniec rozjaśniania. Włosy są tak zniszczone że nie moge ich prostować (a ja nie mam kreconych tylko takie w cały swiat wiec jak nic z nimi nie robie są fatalne) a wole już nie mieć blondu a moc sobie co kilka dni poprostowac.
Jak narazie używam Waxu, olejku rycynowego, nafty kosmetycznej, jedwabiu,odzywki Hegron, przymierzam sie do maseczek z Kallosa. Ale to wszystko to jest ratowanie włosów. A ja już nie chce ich ratować tylko chce je upiekszac zeby były sliczne nawilzone i pieknie lsnily.

Prosze Was o porady jak nawilzyc moje suche włosy. I mam pytanie czy jak przefarbuje sie na jakis braz to i tak bede musiala odczekac az wlosy odrosna zeby byly zdrowe ?
Moj naturalny kolor to mysi blond wiec wiem ze i tak bede farbowac bo nie lubie swojego koloru, ale bede uzywac lepszych farb i zainwestuje tez w profesjonalna prostownice jesli juz chce jej od czasu do czasu uzywac.

pozdrawiam i zycze wszystkim pieknych włosków

Ja tez mam suche wlosy a wlasniwie to siano a nie wlosy i nie wiem co z nimi robic zeby jakos wygladały Nadodatek od wrzesnia znowu bede musiala je meczyc prostownica (codziennie) bo jak zostawiam je w spokoju po umyciu to wygladam pozniej jakbym szczotki w domu nie miala Ja uzywam waxa, codziennie maseczki pantene "geste i mocne" wzmacniajaco-regenerujacej(?), czasami olejku rycynowego i jakiejs mikstury (oliwa,zóltko, miod itp.) efekty narazie marne moze to dlatego ze stosuje to od niedawna Zamierzam zainwestowac tez w olejek kokosowy moze on bardziej pomoze a jak nie to kupie ten sezamowy. No i musze kupic cos termoochronnego bo inaczej moje wlosy spala sie na wior Tobie tez radze bo nawet profesjonalna prostownica nie chroni wlosow w 100%

[*piękna]

witam i sie przyłączam do tego wspaniałego wątku nie zdołałam przeczytac wszystkich postów ale ciagle czytam i mam takie pytanie, jak płukacie włosy octem to nie zostaje Wam potem zapach octu we włosach? bo nieznosze tego zapachu

[Aggie125]

Mi szybko wietrzeje, ale dokładnie go wypłukuję.

[Julkaaa777]

ja biore tylko kilka kropel rozcieńczonych z wodą więc ten zapach nie moze być zbyt silny
dodatkowo spłukuje ten ocet raz, potem chwilę czekam i znowu spłukuje. Octu nie czuć wcale, a włoski fajne

[*piękna]

ale rozumiem ze tym octem spłukujecie juz na sam koniec (czyli juz po nałozeniu odzywki?) i nie zabija on zapachu odzywki jak uzyje np herbal essences albo gliss kur (uwielbiam te zapachy)?

[Kadunia]

Mi było czuc włosy tym octem tylko chwilke za chwile sie smrodek ulotnił dodatkowo spryskałam je odzywka Gliss Kura i nie było juz nic czuc

[Aggie125]

Hmm... odżywka Herbal Essences ma w sobie taką moc, że ocet chyba nie zabije zapachu, ale ogólnie ocet jest końcową fazą, tzn. po nim można spryskać włosy czymś w sprayu, ale skoro ocet zamyka i wygładza łuski włosa, to nawet odżywka w sprayu może już tak nie działać, no bo odżywki i maski działają najlepiej w cieple, czyli kiedy łuski włosa są rozchylone. Zresztą można przecież stosować płukankę z octu co któryś dzień. Moim zdaniem taka płukanka jest idealna do włosów szorstkich i matowych, ale nawet osoby z cienkimi kosmykami mogą jej używać.

[*piękna]

dziękuje za odpowiedzi spróbuję z tym octem a jeszcze mam pytanie czy jak użyje olejku rycynowego (zrobie maseczke) a potem umyje włosy to moge octem spłukac, nie? Chyba nie ma to wpływu jedno na drugie?

[adulka.p]

ee a ja wyplukalam wlosy,ale chyba za malo octu dodalam?? bo ta malutka nakreteczke na cala miske wody <jakos nie widzialo mi sie "polewanie wlosow" wiec je zamoczylam w tej mieszance octu WCALE nie bylo czuc

[Aggie125]

Napisane przez *piękna

dziękuje za odpowiedzi spróbuję z tym octem a jeszcze mam pytanie czy jak użyje olejku rycynowego (zrobie maseczke) a potem umyje włosy to moge octem spłukac, nie? Chyba nie ma to wpływu jedno na drugie?

Spokojnie możesz.

[Aggie125]

Napisane przez adulka.p

ee a ja wyplukalam wlosy,ale chyba za malo octu dodalam?? bo ta malutka nakreteczke na cala miske wody <jakos nie widzialo mi sie "polewanie wlosow" wiec je zamoczylam w tej mieszance octu WCALE nie bylo czuc

No, jak na całą miskę, to możesz dać więcej niż nakrętkę. Zresztą musisz wypróbować i robić to na wyczucie, ja zawsze płukałam wodą ze szklanki, ale to kwestia długości i gęstości włosów.

[elizaa]

A powiedzcie mi Dziewczyny, ile czasu schodzi wam w łazience z tymi włosami??

W ogóle ja jestem dla Was pełna podziwu. Piszecie na forum jak o siebie dbacie, opisujecie te wszystkie zabiegi upiększające i jak wy znajdujecie na to wszystko czas?? Ja tego wszystkiego pewnie w tydzień bym nie zdążyła zrobić Jedyne wytłumaczenie to takie że śpicie po 4 godziny na dobę . Chyba że macie jakąś inną tajemnicę??

[Aggie125]

U mnie to działa tak:

- mycie szamponem z dodatkiem olejku rycynowego - 1 minuta. Spłukuję pianę.
- odżywka - ok. 2 minut na włosach, w międzyczasie myję np. twarz czy zęby.
- woda z octem + końcowe płukanie - minuta-dwie.
- raz dziennie - tabletka Belissy.

Co innego, jak nakładam WAX, ale wtedy wybieram dzień weekendowy, kiedy mogę pochodzić po domu w szlafroku i z turbanem na głowie.

To tylko kwestia rozsądnego podejścia (nie 10 odżywek pod rząd i nie trzykrotne mycie szamponem, za każdym razem innym) i zgrania w czasie. Po pewnym czasie te czynności wchodzą w nawyk, a mając odżywkę na włosach można w międzyczasie zrobić coś innego.

[*piękna]

Napisane przez elizaa

A powiedzcie mi Dziewczyny, ile czasu schodzi wam w łazience z tymi włosami??

W ogóle ja jestem dla Was pełna podziwu. Piszecie na forum jak o siebie dbacie, opisujecie te wszystkie zabiegi upiększające i jak wy znajdujecie na to wszystko czas?? Ja tego wszystkiego pewnie w tydzień bym nie zdążyła zrobić Jedyne wytłumaczenie to takie że śpicie po 4 godziny na dobę . Chyba że macie jakąś inną tajemnicę??

Oj wcale sie nie schodzi tak długo tylko trzeba sobie rozplanowac
Ja na przykład jesli uzywam jakichs specyfików typu olejek rycynowy to nakładam go na noc owijam głowe folia i potem recznikiem i sobie spokojnie spie a lejek robi swoje potem rano myję włosy (2 razy) nakładam maseczke albo odzywke znow zawijam głowe i sie np kąpię (wtedy znów odżywka sobie działa sama) potem tylko spłukuję włosy jak troche podeschna to jeszcze spryskam tylko odzywka i czasem suche juz jedwabiem przelece
Ogólnie wcale nie schodzi się tak długo

[karla_92]

Napisane przez elizaa

A powiedzcie mi Dziewczyny, ile czasu schodzi wam w łazience z tymi włosami??

W ogóle ja jestem dla Was pełna podziwu. Piszecie na forum jak o siebie dbacie, opisujecie te wszystkie zabiegi upiększające i jak wy znajdujecie na to wszystko czas?? Ja tego wszystkiego pewnie w tydzień bym nie zdążyła zrobić Jedyne wytłumaczenie to takie że śpicie po 4 godziny na dobę . Chyba że macie jakąś inną tajemnicę??

Mi wszystko zajmuje jakies 15min (mycie,maseczka,plukanie) oczywiscie nie wliczajac czasu potrzebnego na trzymanie tej maseczki ale w tym czasie mozna cos zrobic, wiec nie koniecznie siedze w lazience

[elizaa]

Piekna! To ty po takiej kuracji musisz mieć następnego dnia rano śliczne włoski Chyba też zacznę porządnie dbać o moje kudełki, bo na razie to kładę odżywkę jak mi się przypomni (ok raz na 2 tyg) i dziwię się czemu mam włoski takie jakie mam jak znajdę chwilę to sobie przejrzę cały ten wątek i co ciekawsze porady wprowadzę w życie

[*piękna]

Napisane przez elizaa

Piekna! To ty po takiej kuracji musisz mieć następnego dnia rano śliczne włoski Chyba też zacznę porządnie dbać o moje kudełki, bo na razie to kładę odżywkę jak mi się przypomni (ok raz na 2 tyg) i dziwię się czemu mam włoski takie jakie mam jak znajdę chwilę to sobie przejrzę cały ten wątek i co ciekawsze porady wprowadzę w życie

Czy takie śliczne to nie wiem, ale zdrowe na pewno i nie narzekam No czytaj czytaj i wprowadzaj bo warto zwłaszcza ze nie potrzeba na to wszystko jakichs ogromnych pieniędzy, ja wcale nie używam kosmetyków profesjonalnych tylko takich drogeryjnych typu gliss kur Życzę owocnej pracy nad włoskami

a i ja jeszcze do tego codziennie łykam jedną tabletkę z wyciagiem ze skrzypu polnego i pokrzywy, chyba Biogarden czy jakos tak (pomaga tez na paznokcie i cere)

[Aggie125]

Jak ktoś jest niesystematyczny, to polecam wypisanie sobie w punktach programu pielęgnacji - tylko nie za długiej, żeby sie nie zniechęcić. Powiesić gdzieś zdjęcia kobiet o pięknych włosach i każdego ranka wykonywać czynności punkt po punkcie, ze świadomością, że dążymy do ideału. To pomaga, bo jak już nawyk wejdzie w krew, będzie łatwiej.

[dziuniaaa]

Ja zanim pójdę do łazienki to albo: 15-20 min przed pójsciem do łazienki nakładam na włosy naftę kosmetyczną, a w skórę głowy wcieram wodę brzozową (ją jednak wcieram jakieś 3-4 godz. przed pójsciem się kąpać, bo jej nie widać, nie czuć) albo jak już nigdzie nie wychodzę to na 3 godz. przed w skórę głowy brzozową wodę a we włosy podgrzaną oliwę z olejkiem.
Jak już idę się kąpać to albo myję włosy 2 razy szamponem brzozowym (jak wcześniej dawałam oliwę z olejkiem) albo brzozowym z dodatkiem rycynowego (to jak wcześniej nic z olejkiem nie dawałam), potem nakładam Hegrona i kąpię się, myję twarz, zęby etc. później zmywam zimną wodą (teraz będę do tego dodawać płukankę z octem) i później tylko już w wilgotne włosy serum Radicala i koniec.
Raz w tygodniu Wax. Ale on jest na mojej głowie wtedy gdy siedzę w ciepłej kąpieli.
Czasami jak mam czas i chęci:P to na noc idę spać z olejkiem rycynowym.
Ja widze efekty i mnie to motywuje do takich zabiegów, poza tym bardzo lubię dbać o włosy, chcę zapuścić.

[Aggie125]

Ja jak się "zatnę" to potrafię czekać długo na efekty. Ale jeśli po czasie obiecanym przez producenta nie widzę efektów albo są mizerne, przerzucam się na inny specyfik. Tak miałam np. z szamponem pokrzywowym - miałam litrową butelkę szamponu ziołowego, który zużyłam do końca i specjalnych efektów nie widziałam, a np. czarna rzepa lub tataro-chmielowy tej samej firmy były rewelacyjne.

[naila]

Zdaje się, że podobnie do octu zakwasza środowisko sok z cytryny. Jednak ten sok ma również działanie rozjaśniające..

[Aggie125]

Napisane przez naila

Zdaje się, że podobnie do octu zakwasza środowisko sok z cytryny. Jednak ten sok ma również działanie rozjaśniające..

Tak, poza tym sok z cytryny wysusza, więc przy kruchych, delikatnych włosach może być nieciekawie...

[Ja12340]

Ja mieszkam 3 żółtka jajka z łyżką oliwy nakładam to na włosy po chwili spłukuję i myję normalnie jeszcze dodaję do szamponu na rękę olejek rycynowy. obie te sztuczki wyczytałam na tym forum

[kosmita77]

Napisane przez karla_92

A pomaga Ci cos ten olejek kokosowy? Bo nie wiem czy go kupic

mi pomaga lepiej niz rycynowy, latwiej sie rozprowadza i widze efekt na wlosach, po rycynowym niby tez byl ale jakis taki mizerny... a ten jest super i sliczmie pachnie 11,50 mozna zaryzykowac, najwyzej zuzyjesz do smazenia

[talus]

Napisane przez adulka.p

ee a ja wyplukalam wlosy,ale chyba za malo octu dodalam?? bo ta malutka nakreteczke na cala miske wody <jakos nie widzialo mi sie "polewanie wlosow" wiec je zamoczylam w tej mieszance octu WCALE nie bylo czuc

u mnie było podobnie, wczoraj zrobiłam tą płukanke, ale tez nie czułam octu. Następnym razem bede musiała zwiększyć ilość
chociaż powiem, że włosy były nieco gładsze

[*piękna]

ja własnie zawzięcie walczę o zdrowe i piękne włosy z olejkiem rycynowym we włosach z ręcznikiem na głowie ten olejek jest naprawde rewelacyjny !! Polecam wszystkim, warto spróbowac bo jest tani i mozna kupic małą buteleczke wien jak sie nie spodoba to problemu nie ma (chociaz i tak efekty wyrazniejsze sa dopiero po jakims czasie uzywania)

[ktojaknieja]

Kochanie ten wątek jest bardzo długi i obszerny, nie jestem w stanie przeczytac całego! Wiec prosze Was o pomoc, moze ktoraś z was ma takie włosy jak ja- czyli grube, gęste, sztywne, szorstkie, puszące się, niesamowicie suche, matowe i zniszczone i rozjaśnone (pasemka blond) . Czym je nawilżyć, natłuścic??? Stosowałam juz jedwabiu, waxa, oliwki z oliwek i róznych sklepowych odżywek i masek i nic!!!!! Może jest tu taka osoba co się męczyŁA z włosami jak ja?!

[Kadunia]

Napisane przez ktojaknieja

Kochanie ten wątek jest bardzo długi i obszerny, nie jestem w stanie przeczytac całego! Wiec prosze Was o pomoc, moze ktoraś z was ma takie włosy jak ja- czyli grube, gęste, sztywne, szorstkie, puszące się, niesamowicie suche, matowe i zniszczone i rozjaśnone (pasemka blond) . Czym je nawilżyć, natłuścic??? Stosowałam juz jedwabiu, waxa, oliwki z oliwek i róznych sklepowych odżywek i masek i nic!!!!! Może jest tu taka osoba co się męczyŁA z włosami jak ja?!

spróbuj zwykłą oliwke dla dzieci np bambino przed myciem

[dziuniaaa]

Napisane przez ktojaknieja

Kochanie ten wątek jest bardzo długi i obszerny, nie jestem w stanie przeczytac całego! Wiec prosze Was o pomoc, moze ktoraś z was ma takie włosy jak ja- czyli grube, gęste, sztywne, szorstkie, puszące się, niesamowicie suche, matowe i zniszczone i rozjaśnone (pasemka blond) . Czym je nawilżyć, natłuścic??? Stosowałam juz jedwabiu, waxa, oliwki z oliwek i róznych sklepowych odżywek i masek i nic!!!!! Może jest tu taka osoba co się męczyŁA z włosami jak ja?!

Podgrzewana oliwa działa super do tego zmieszana z olejkiem rycynowym.
A tak poza tym to polecam jeszcze olejek rycynowy, naftę kosmetyczną balsam Hegron, serum Radicala, ponoć dobry jest też kompres z Joanny, z Apteczki Babuni.

[adulka.p]

kadunia