INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;) - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-11, 19:53   #4501
plina
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez fk4i4 Pokaż wiadomość
PLINA !!! Jak się cieszę ze Cię czytam
Ja też drugi tydzień dzisiaj zaczęłam,
Też się cieszę, że z kimś idę równo

Cytat:
Napisane przez determined Pokaż wiadomość
Tak patrzę na te zdjęcia i się właśnie zastanawiam, czy je wrzucać, bo aż mi wstyd Wy na pewno nie macie tak okropnego ciała jak ja i 20 nadprogramowych kilogramów, więc okropnie mi wstyd nawet przed samą sobą jak na nie patrzę
To Cię pocieszę, bo ja mam więcej tych nadprogramowych kg... Tzn. szczerze mówiąc, to ja nawet boję się ważyć, żeby w depresję nie wpaść . Nie wstydź się, bo na pewno każdego dnia robisz się coraz piękniejsza, a tym trzeba się chwalić .
plina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:24   #4502
determined
Raczkowanie
 
Avatar determined
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 161
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

wrzuciłam fotki w klubie

Bellitudoo Przecież Plyo fajne jest!
__________________
'Train Insane, or remain the same' !

7.01.2013 r -Walka z INSANITY - 3..2...1... GO!

18.03.2013 r. - UKOŃCZYŁAM INSANITY!


Zmieniam życie swe. : )
determined jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:27   #4503
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Determined jesteś cudowna poprostu chudniesz w oczach;-)
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:32   #4504
1985SiWA
Zakorzenienie
 
Avatar 1985SiWA
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 212
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

można dostac namiar i dostep do klubu?
1985SiWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:32   #4505
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Ja tam nie lubię
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:33   #4506
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez 1985SiWA Pokaż wiadomość
można dostac namiar i dostep do klubu?
Ćwiczeń wytrwale a niedługo dostaniesz zaproszenie;-)
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:33   #4507
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez Bellitudoo Pokaż wiadomość
Ja tam nie lubię
Ja dzisiaj mam plyo tez nie przepadam tyle podskoków hehe
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-11, 20:37   #4508
determined
Raczkowanie
 
Avatar determined
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 161
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj mam plyo tez nie przepadam tyle podskoków hehe
E tam podskoków nie jest tak dużo jak w najgorszym z możliwych Cardio Power ! Zawsze mnie te Power jumpsy i inne jumpy zabijały! Za tym jednym nie tęskniłam zaczynając recovery week
__________________
'Train Insane, or remain the same' !

7.01.2013 r -Walka z INSANITY - 3..2...1... GO!

18.03.2013 r. - UKOŃCZYŁAM INSANITY!


Zmieniam życie swe. : )
determined jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:42   #4509
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez determined Pokaż wiadomość
E tam podskoków nie jest tak dużo jak w najgorszym z możliwych Cardio Power ! Zawsze mnie te Power jumpsy i inne jumpy zabijały! Za tym jednym nie tęskniłam zaczynając recovery week
Ja za to uwielbiałam pure cardio ;-)
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:48   #4510
1985SiWA
Zakorzenienie
 
Avatar 1985SiWA
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 212
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Ćwiczeń wytrwale a niedługo dostaniesz zaproszenie;-)
hehe no dobra chciałam zdjecia startowe powstawiać, się poczeka
1985SiWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 20:50   #4511
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

No kochane to ja zabieram się do pisania,a mam na co odpisać

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
a ja mam jakieś zmęczenie materiału, nie mam chęci, robię to insanity ale bez radości co na początku. Cały weekend siedziałam na uczelni, po zajęciach robiłam zadania z rachunkowość, rano urząd pracy, jutro znów do miasta żeby dokumenty zawieź. Jedyne co mnie trzyma przy życiu to wypad w piątek do Krakowa, tam postaram się naładować baterie i zacząć znów z kopyta. Póki co idę zgodnie z planem, nie chciałam robić wczoraj przerwy i iśc dalej ale nie dałam rady. Dlatego chciałam nadrobić sobotę w innym dniu bo nie zrobić zaległości i móc spokojnie w sobotę odpocząć

Dieta u mnie średnia, coraz mniejsza motywacja do odchudzania i coraz więcej grzechów... wczoraj same węgle o tyle dobrze że nic niezdrowego nie wpadło. Ciężko wszystko ogarnąć to się wyżaliłam

charlizeee
za biegi


Pixx
ja też bym chyba dalej posżła z planem, 4 dni to nie tragedia
Ty w tym Kraku Anielllka nie zapij za bardzo bo później nawet w nowym tygodniu nie będziesz miała sił do Insanity w ogole
ja mieszkałam tam przez rok to teraz kojarzy mi się tylko z takimi imprezami po których dochodziłam do siebie przez 2 dni

motywacji kochana nie trać, NIE MOŻESZ !! normalnie, to Wy ww duzym procencie trzymacie mnie przy tym aby wytrwać w tych treningach
więc NO WAY !! spinasz dupkę i jedziesz razem z nami

[QUOTE=loszcz;39171921]
Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
a ja mam jakieś zmęczenie materiału, nie mam chęci, robię to insanity ale bez radości co na początku.=QUOTE]

Mam to samo Właśnie dlatego tak wielu ludzi zaczyna ale nie kończy Insanity.Ćwiczenia są cholernie ciężkie a po pewnym czasie się odrobinę nudzą
Musimy się wspierać kochana.Nie warto zaprzepaścić tego co już udało nam się zrobić.Z każdym dniem jesteśmy bliżej końca
Pomyśl jak fantastycznie bedziemy się czuły po ostatnim treningu,jak wspaniale jest powiedzieć TAK ZROBIŁAM TO !!!Insanity zaliczone
mój tż nie wierzy we mnie od początku,jak wszyscy inni zresztą owszem mam słomiany zapał i co jakiś czs wypalam z wielkim pomysłem na zmiane siebie (np lekcje włoskiego,nauka robienia biżuterii,kurs biznesu i co tam jeszcze chcecie ) a wszystko to zapadało w zapomienie po miesiącu
Tym razem (mimo,że w tej chwili muszę się zmusićdo ćwiczeń) ale pokaze wszystkim,że potrafie i w wakacje założe najseksowniejsze bikini jakie znajde w sklepie.Taki mój plan
Loszcz ja mam podobnie z tym słomianym zapałem, było tyle rzeczy które zaczynałam i nie kończyłam... że hu hu...
ale teraz jak się zabrałam to koniec, nawte jakbym była podłamana że efektów nie widze, trzeba wreszcie coś doprowadzić do końca
wg mnie ćwiczenia jak ćwiczenia, każde do siebie na dłuzszą metę podobne i insanity wyjątkiem tu nie jest ale skonczyć trzeba

Cytat:
Napisane przez 1985SiWA Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Ja dziś zaczynam swoja przygodę z Insanity, nie wiem czy dam rade ale spróbować można Moim marzeniem jest lekkie rozbudowanie masy miesniowej Jestem z natury bardzo drobną i szczupłą osobą.
Tak więc standardowo zaczne od tego testu nieszczęsnego, tylko zdziwił mnie fakt, że najpierw wykonuje sie jakies cwiczenia, a nastepnie jest ten test hmmmmm

aha i dzisiaj sie pomierze i porobie zdjecia
Siwa podaj wymiary, o ile możesz , być może mamy podobny problem tez chcę lekko się rozbudować, ale tez dlatego skonczyłam insanity po pierwszym tygodniu i zaczełam dziś p90x

Cytat:
Napisane przez determined Pokaż wiadomość
Gratuluję 1 tygodnia za sobą

Tak patrzę na te zdjęcia i się właśnie zastanawiam, czy je wrzucać, bo aż mi wstyd Wy na pewno nie macie tak okropnego ciała jak ja i 20 nadprogramowych kilogramów, więc okropnie mi wstyd nawet przed samą sobą jak na nie patrzę
wrzucaj wrzucaj, jeśli nie tu to do klubu
ja wczoraj miałam identyczny problem, choć szczerze to podobno nie mam z czego spadać ale powinnam przytyć
tyle że jak mój facet zrobił mi fotki to myślałam że się porycze.... to była istna masakra, tu za mało tu za dużo do tego płaska jak deska, krzywa, i tyłek nie taki, ogólnie.... ja zawsze w lustrze widzę sie jednak trochę lepiej... a na zdjęciach to serio dla mnie to był kompletny zawód
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-11, 21:01   #4512
__MalaCzarna__
Raczkowanie
 
Avatar __MalaCzarna__
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 168
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dziewczynki też bym chciała zaproszenie do klubu Insanity już skończyłam ale jestem ciekawa Waszych efektów
__MalaCzarna__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 21:03   #4513
plina
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
ja wczoraj miałam identyczny problem, choć szczerze to podobno nie mam z czego spadać ale powinnam przytyć
tyle że jak mój facet zrobił mi fotki to myślałam że się porycze.... to była istna masakra, tu za mało tu za dużo do tego płaska jak deska, krzywa, i tyłek nie taki, ogólnie.... ja zawsze w lustrze widzę sie jednak trochę lepiej... a na zdjęciach to serio dla mnie to był kompletny zawód
Ja mam to samo... W lustrze całkiem ok, na zdjęciach dopiero widzę jak bardzo gruba jestem. Chyba mam w domu lustro wyszczuplające .

determined, super, że się zdecydowałaś wstawić . Jak już pisałam - różnicę widać ogromną jak na 3 tygodnie . Pmyśleć tylko jak ładnie na finiszu będzie mm . Nic tylko zacierać ręce (i nie tracić powera )

Cytat:
Napisane przez __MalaCzarna__ Pokaż wiadomość
Dziewczynki też bym chciała zaproszenie do klubu Insanity już skończyłam ale jestem ciekawa Waszych efektów
a my na pewno Twoich efektów jesteśmy ciekawe, co by dostać większego kopa motywacyjnego

Edytowane przez plina
Czas edycji: 2013-02-11 o 21:05
plina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 21:05   #4514
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Dziewczyny podobno każdy w lustrze widzi się kilka razy atrakcyjniejszy niż jest w rzeczywistości ;-)
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 21:13   #4515
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez SzkodaGadac Pokaż wiadomość
Palmer,( najpierw kolega) no kolega robił P90X i stwierdził, że program ciekawy, ale strasznie nużący i po 1,5 miesiąca masz dość ( podejrzewam, że tak może być bo i Insanity może się znudzić). Bez suplementów trudno osiągnąć opisane efekty. Musisz cały czas wszystko kontrolować , albo zwiększać ciężar ( co powoduje rozrost mięśni) albo pilnować i zwiększać ilość powtórzeń co wysmukla i kształtuje sylwetkę. Zgadza się, że "siłkowcy" wierzą w magiczną moc siłowni, ale trzeba przyznać im rację ( ja siłki nie lubię), że na prawdziwą rzeźbę pracuje się w latach a nie w trzy miesiące i to bez względu na płeć. Efekty przynosi trening siłowy ale z zbilansowana i dobrze ułożoną dietą pod konkretną osobę. W P90X masz ćwiczenia na poszczególne partie ciała i jak wcześniej pisałam musisz sama pilnować ( Tony tego za Ciebie nie zrobi, bo Cie nie widzi, nie zna) co powinnaś i kiedy robić ( ciężar lub powtórzenia), bo czasami możesz się " omachać" z marnym skutkiem, a jak masz przypadkiem budowę nieproporcjonalną, lub pewne partie ciała silniejsze możesz coś niechcący bardziej rozbudować czując " brak mocy, lub zmęczenia" np. ramiona i barki ( podciąganie na drążku). Jak masz doświadczenie w ćwiczeniach siłowych i wiesz jak to hula to pół biedy.
Teraz mój mąż.
Fakt i tu się muszę zgodzić z moim mięsniakiem, który oglądał oba programy kiedy ja się nie mogłam zdecydować który robić, że na wysmuklenie, ujędrnienie ciała lepsze jest Insanity bo jest ogólnorozwojowe. P90X jest typowy na budowę mięśni ( ma też cardio oczywiście) i tu po przytoczonych wywodach jego i kolegi, budowa mięśni następuje poprzez mikro ich urazy i dostarczenie odpowiednich składników do ich uzupełnienia ( ale to już pisałam i wiemy z Insanity, że żarełko jest bardzo ważne). Jeżeli znów przeciążysz mięśnie to możesz je "popalić" i wtedy będziesz ładować i efektów brak i wtedy konieczna jest dłuższa przerwa w ćwiczeniach w celu regeneracji. Są to opnie osób, które nie są zakochani i zapatrzeni w siłkę, ale na ćwiczeniach nie jedne zęby zjedli i masę i moc mają, choć mój mięśniak to się ostatnio zapuścił okrutnie, ale moc ma i to jaką moc, tak 100 kg wyciśnie bez przygotowania i rozgrzania.
Nie chcę Cię zniechęcać i jak się weźmiesz za P90X to zdawaj relacje, bo pewnie sama się skuszę, ale mam obawy co do kontroli wysiłku na poszczególnych partiach ciała. Insanity używa tylko i wyłącznie ciężar własnego ciała i jakichś wizualnych dysproporcji Ci nie przysporzy( bo jak coś masz mocniejsze to się mniej męczy, a jak słabsze to bardziej i zachodzi wyrównanie ). I teraz delikatnie obalę częściowo mój wywód, nasz wywód z wielkim końcowym śmiechem, bo skoro na mięśnie i rzeźbę pracuje się w latach, to jakie można mieć dysproporcje po trzech miesiącach . No ale tyle słyszałam na temat tego programu. Jedni go chwalą, inni uważają za zmarnowane 3 miesiące i twierdzą, że lepsze wyniki osiągali na ogólnorozwojówce kładąc dodatkowy nacisk na konkretną partię ciała.
Mam nadzieję, że nie chaotycznie napisałam. Muszę jeszcze poczytać różne fora, albo go sama też zrobię i będę miała własną opinię. W sumie to niećwiczony mięsień zanika jakby co i po problemie z niechcianymi mięsniorami .

Szkoda Gadać to tam mniej więcej jak sie domyślalam...
fakt na poczatku po oglądnieciu tych różnycm filmików na yt albo zdjęc na googlach oczekiwałam wręcz cudów, ale teraz to podekscytowanie jakoś mi minęło i zobaczymy co wyjdzie z tego mojego ćwiczenia
co do diety to z tego wszystkiego co napisałas zdaję sobie zprawę dlaetgo tez zaczęłam sie przygotowywać, czytać, robić jadlospisy, jeszcze raz czytac, pisać na innych forach gdzie na tym się znają ( oczekiwałam tam wiekszej pomocy, patrzac na inne dziewczyny tam piszące który pomoc została zwykle dana, ale najwyraźniej albo mój styl pisania nie podpasował albo moja osoba ale nie doczekałam sie konstruktywnych odpowiedzi na konkretne pytania, a wręcz dieta moja została może nie zjechana ale powiedziano mi tylko ze jest coś tam źle ale już nie dlaczego albo w takim razie jak powinno być dobrze, no ale cóż, nie wszęcdzie musi byc miło jak tu - no wyzaliłam się )
wracając do terningu to tylko Ci mogę pozazdrościć że jakby co ma Cię kto kontrolować i sprawdzać, ktoś kto mniej wiecej temat ogarnia jak piszesz
dalej - co do tego że niby powinno się na siłownie chodzić i to wieksze efekty da niż p90x dla laika który nie potrafi sobie sam obciążeń wybrać to w sumie troche się z tym zgadzam troche nie - fakt, mi np. będzie trudno wstrzelic się na poczatku żeby trenowac na takim obciążeniu ktory coś mi da a nie że sobie pomachm tylko hantelka i to bedzie tylko tak ot tak, ale mam nadzieję że po tygodniiu albo 2 wyczuję mniej więcej ile daję radę a gdzie powinnam przystopować,
natomiast co do siłowni to poradzono mi żeby sobie spokoj dała z p90x póki co a poszła na siłke i wzieła się za porządny trening siłowy a to da mi wiecej pary niż jakieś p90x w domu tym bardziej jesli nie umiem ćwiczyć siłowo, ale ja uparta jestem, jesli ktoś mi cos mówi to zrobie na odwrót, wiem - to nie jest wcale dobrze, ale póki co mam tyle kompleksów że siłownia to jest jedno z miejsc w których pokaże sie nie prędko, zreszta musiałabym chodzic sama a to tem bardziej teraz nie wchodzi w grę bo bym sie podwójnie wstydziła, do tego dochodzi kasa, moze i nie jest drogo ale chyba wolę przeznaczyć każdą złotówkę na dobre gatunkowo mięcho albo rybkę do tej mojej diety (tym bardziej ze jestem strasznie wybrednajesli o jedznie chodzi) i dać sobie spokój z siłownią narazie
tak wiec p90x zostaje póki co, mam nadzieję że na diecie którą sobie sama rozkładam i której nie bardzo ma mi na razie kto sprawdzić, nie przybędzie mi za dużo tłuszczu a jakąś dobrą mase zbuduję i rozbuduje sie tam gdzie chcę a nie nieproporcjonalnie
będę obserwować swoje ciało i wrzucac fotki po każdych 4 tygodniach o ile sama zauważe jakąś rożnicę żebyście mogły same mi powiedzieć czy coś gdzies nierówno mi idzie

starsznie chaotycznie pisze, wiem, przepraszam
ale tyle myśli a palce nie nadążają pisać
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 21:14   #4516
Mała!
Zakorzenienie
 
Avatar Mała!
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 923
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[QUOTE=palmer;39176784]


Cytat:
Napisane przez loszcz Pokaż wiadomość

Loszcz ja mam podobnie z tym słomianym zapałem, było tyle rzeczy które zaczynałam i nie kończyłam... że hu hu...
ale teraz jak się zabrałam to koniec, nawte jakbym była podłamana że efektów nie widze, trzeba wreszcie coś doprowadzić do końca
wg mnie ćwiczenia jak ćwiczenia, każde do siebie na dłuzszą metę podobne i insanity wyjątkiem tu nie jest ale skonczyć trzeba
DOKŁADNIE!!!!!!!!!!!!!!!! !!! JA MYŚLĘ (I MAM) TAK SAMO!

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Dziewczyny podobno każdy w lustrze widzi się kilka razy atrakcyjniejszy niż jest w rzeczywistości ;-)
No ja to mam tak na 100% nawet przed sekundą patrzyłam na brzuch i myślę o chyba zaczyna być lepiej...zrobiłam foto(aby z innej str popatrzeć) i załamka!!!
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła"

Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie...

Edytowane przez Mała!
Czas edycji: 2013-02-11 o 21:17
Mała! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 21:19   #4517
1985SiWA
Zakorzenienie
 
Avatar 1985SiWA
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 212
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[QUOTE=palmer;39176784]No kochane to ja zabieram się do pisania,a mam na co odpisać



Ty w tym Kraku Anielllka nie zapij za bardzo bo później nawet w nowym tygodniu nie będziesz miała sił do Insanity w ogole
ja mieszkałam tam przez rok to teraz kojarzy mi się tylko z takimi imprezami po których dochodziłam do siebie przez 2 dni

motywacji kochana nie trać, NIE MOŻESZ !! normalnie, to Wy ww duzym procencie trzymacie mnie przy tym aby wytrwać w tych treningach
więc NO WAY !! spinasz dupkę i jedziesz razem z nami

Cytat:
Napisane przez loszcz Pokaż wiadomość

Loszcz ja mam podobnie z tym słomianym zapałem, było tyle rzeczy które zaczynałam i nie kończyłam... że hu hu...
ale teraz jak się zabrałam to koniec, nawte jakbym była podłamana że efektów nie widze, trzeba wreszcie coś doprowadzić do końca
wg mnie ćwiczenia jak ćwiczenia, każde do siebie na dłuzszą metę podobne i insanity wyjątkiem tu nie jest ale skonczyć trzeba



Siwa podaj wymiary, o ile możesz , być może mamy podobny problem tez chcę lekko się rozbudować, ale tez dlatego skonczyłam insanity po pierwszym tygodniu i zaczełam dziś p90x



wrzucaj wrzucaj, jeśli nie tu to do klubu
ja wczoraj miałam identyczny problem, choć szczerze to podobno nie mam z czego spadać ale powinnam przytyć
tyle że jak mój facet zrobił mi fotki to myślałam że się porycze.... to była istna masakra, tu za mało tu za dużo do tego płaska jak deska, krzywa, i tyłek nie taki, ogólnie.... ja zawsze w lustrze widzę sie jednak trochę lepiej... a na zdjęciach to serio dla mnie to był kompletny zawód
OK pomierze się i wstawie.
Ja równiez chciałam p90X ale brak mi sprzetu
1985SiWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 21:52   #4518
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

no dobrze to ja się pochwalę dzisiejszym dniem
niestety nie było takie jak zaplanowałam, niby miałam co do kalorii diete wyliczoną, ale okazłao się że muszę jechać do pracy, później sie okazalo że znalazł się na dzis termin do gina, więc poszłam, taki to sposobem cała dieta poszłaaa w pi***
w sumie zjadłam mniej niz zaplanowałam, o polowę ale za to białka zjadłam tyle ile miałam, tluszcze i wegle - do dupy (przepraszam za wyrazenie)
w efekcie zaczęłam trening koło 20
dzis był pierwszy dzien P90X
czyli chest & back + ab ripper x
wrażenia - zacznę od konca tzn. od mojego zamopoczucia teraz jakąć godzine po skończeniu - czuję się dobrze, czuję że pracowałam ramionami, właściwie to je głównie czuje że bolą, reszta czyli obrecz barkowa, przedramiona, mięśnie grzbietu - czuję zmeczenie matreialu, nie boli ale sa zmęczone
poza tym czuję mięśnie proste brzucha i czworogłowy uda, jednego jak i drugiego (czuję, nie bolą), zobaczę jak będzie jutro
przyznam że marna jestem jesli o podciaganie chodzi i pompki, ale starałam się robić na maks sił, starałam się ale nie zawsze wychodziło, mam wrazenie na koniec że za szybko się poddawałam a trzeba było jechać dalej nawet jak bolało tak że nie mogłam się uniesć
ale w sumie jak na mnie nie było tak źle bo robiłam męskie ile razy dałam rade a konczyłam na damskich póki całkowicie nie wysiadłam
nie wiem dlaczego ale za kazdą nową seria robiłam coraz to więcej męskich, a wydawało mi się ze powinnam właśnie miec mniej sił i powinnam robić ich coraz mniej
no ale może swiadczy to tylko o tym że mobilizacja oragnizmu nie była krańcowa i mogłam dać z siebie więcej
pompki z nogami na krzesełki - kompletna klapa, nie zrobilam ani jednaj tak jak należy, ani jednej....
podobnie z dive bomber push ups (jak ktos nie wiem o co chodzi to takie pompki z szerokim rozkrokiem gdzie najpierw obniża się nos, klatka piersiowa na koncu brzuch i jesczze raz (cośtakiego jak u zuzki) - z tym równiez była masakra, nie umiem i tyle, ale w końcu mam andzieję sie wyrobie

ab ripper x- przykro mi ale na wielu ćwiczenich wymiękłam, siedziałam i patrzyłam jak je robią sama nie dawałam rady mięsnie brzucha u mnie prawie nie istnieją... a i uda mnie przy tym bolały, nie wspomne o tym jakie straszne mam przykurcze pod kolanami i jak nog nie mogłam wyprostować
no ale cóż to cała ja

obciążenia - to na czym ćwiczyłam to troche drążek i hantle a troche ekspander, dobierałam obciażenia bardziej na wyczucie niż na to co chyba w istocie powinno być, czyli gdy był drążek to bralam niebieską gume z ekspandera i naciągałam ja mocno, a jak hantle to czerwona i trzymałam krótko...

hmm co poza tym... te prawie 1,5 godziny minely mi naprawde szybko
ale pzryznaje na insanity pot lał się ze mnie i byłam czerwona jak burak, tu na nadmiar potu nie narzekalam, nie wiem...moze dlatego że jednak sie nie przemęczałam tak jak powinnam, albo po prostu to przez to ze to inny rodzaj wysiłku, jednak skupiony na wybrane partie mięsni a nie wyskakanie wszystkiego

to tyle z dzisiejszych wrażen, jutro 2 dzien, mam zamiar dać z siebie więcej niż dziś, zobaczymy jak będzie

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez 1985SiWA Pokaż wiadomość

OK pomierze się i wstawie.
Ja równiez chciałam p90X ale brak mi sprzetu
sprzet da się kupić a tak serio to nie drogo wychodzi nawet, ekspander kupiłam na allegro za 50 zł, a drążek za 40...
maty mieć nie musisz, wystarczy dywan
ja żałuję że swoją kupiłam, jedzie strasznie farbą...., wyrzucę ją na balkon może jej przejdzie
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 21:56   #4519
1985SiWA
Zakorzenienie
 
Avatar 1985SiWA
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 212
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
no dobrze to ja się pochwalę dzisiejszym dniem
niestety nie było takie jak zaplanowałam, niby miałam co do kalorii diete wyliczoną, ale okazłao się że muszę jechać do pracy, później sie okazalo że znalazł się na dzis termin do gina, więc poszłam, taki to sposobem cała dieta poszłaaa w pi***
w sumie zjadłam mniej niz zaplanowałam, o polowę ale za to białka zjadłam tyle ile miałam, tluszcze i wegle - do dupy (przepraszam za wyrazenie)
w efekcie zaczęłam trening koło 20
dzis był pierwszy dzien P90X
czyli chest & back + ab ripper x
wrażenia - zacznę od konca tzn. od mojego zamopoczucia teraz jakąć godzine po skończeniu - czuję się dobrze, czuję że pracowałam ramionami, właściwie to je głównie czuje że bolą, reszta czyli obrecz barkowa, przedramiona, mięśnie grzbietu - czuję zmeczenie matreialu, nie boli ale sa zmęczone
poza tym czuję mięśnie proste brzucha i czworogłowy uda, jednego jak i drugiego (czuję, nie bolą), zobaczę jak będzie jutro
przyznam że marna jestem jesli o podciaganie chodzi i pompki, ale starałam się robić na maks sił, starałam się ale nie zawsze wychodziło, mam wrazenie na koniec że za szybko się poddawałam a trzeba było jechać dalej nawet jak bolało tak że nie mogłam się uniesć
ale w sumie jak na mnie nie było tak źle bo robiłam męskie ile razy dałam rade a konczyłam na damskich póki całkowicie nie wysiadłam
nie wiem dlaczego ale za kazdą nową seria robiłam coraz to więcej męskich, a wydawało mi się ze powinnam właśnie miec mniej sił i powinnam robić ich coraz mniej
no ale może swiadczy to tylko o tym że mobilizacja oragnizmu nie była krańcowa i mogłam dać z siebie więcej
pompki z nogami na krzesełki - kompletna klapa, nie zrobilam ani jednaj tak jak należy, ani jednej....
podobnie z dive bomber push ups (jak ktos nie wiem o co chodzi to takie pompki z szerokim rozkrokiem gdzie najpierw obniża się nos, klatka piersiowa na koncu brzuch i jesczze raz (cośtakiego jak u zuzki) - z tym równiez była masakra, nie umiem i tyle, ale w końcu mam andzieję sie wyrobie

ab ripper x- przykro mi ale na wielu ćwiczenich wymiękłam, siedziałam i patrzyłam jak je robią sama nie dawałam rady mięsnie brzucha u mnie prawie nie istnieją... a i uda mnie przy tym bolały, nie wspomne o tym jakie straszne mam przykurcze pod kolanami i jak nog nie mogłam wyprostować
no ale cóż to cała ja

obciążenia - to na czym ćwiczyłam to troche drążek i hantle a troche ekspander, dobierałam obciażenia bardziej na wyczucie niż na to co chyba w istocie powinno być, czyli gdy był drążek to bralam niebieską gume z ekspandera i naciągałam ja mocno, a jak hantle to czerwona i trzymałam krótko...

hmm co poza tym... te prawie 1,5 godziny minely mi naprawde szybko
ale pzryznaje na insanity pot lał się ze mnie i byłam czerwona jak burak, tu na nadmiar potu nie narzekalam, nie wiem...moze dlatego że jednak sie nie przemęczałam tak jak powinnam, albo po prostu to przez to ze to inny rodzaj wysiłku, jednak skupiony na wybrane partie mięsni a nie wyskakanie wszystkiego

to tyle z dzisiejszych wrażen, jutro 2 dzien, mam zamiar dać z siebie więcej niż dziś, zobaczymy jak będzie

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------



sprzet da się kupić a tak serio to nie drogo wychodzi nawet, ekspander kupiłam na allegro za 50 zł, a drążek za 40...
maty mieć nie musisz, wystarczy dywan
ja żałuję że swoją kupiłam, jedzie strasznie farbą...., wyrzucę ją na balkon może jej przejdzie
hehe jasne, że sie da o ile sie nie ma ważniejszych na dany czas wydatków
1985SiWA jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-11, 21:57   #4520
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[QUOTE=Mała!;39177467]
Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość




DOKŁADNIE!!!!!!!!!!!!!!!! !!! JA MYŚLĘ (I MAM) TAK SAMO!
i tak musimy trzymać
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 22:20   #4521
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Czekam aż mój mały zaśnie i zabieram się za trening potem szybki prysznic bo rano trzeba wstać :-(
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 22:31   #4522
ksylwia
Zadomowienie
 
Avatar ksylwia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Melduję dzień trzeci - Cardio Power za mną!

Do tego jeszcze dołożyłam siłownię - 1,5 godziny i bieg 2km.

Umieram! Tyle potu dzisiaj straciłam, że szok


p.s. żałuję, że musiałam przerwać Insanity po tygodniu, teraz byłabym na drugim, a tak znowu początki... ale dam radę, teraz nie odpuszczę!
__________________
Góra 12.03.2009 - finito 08.10.2010
Dół 28.04.2009
10.02.2013 - Insanity - restart
ksylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 22:45   #4523
fk4i4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 133
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Czy kogoś tu bolą kolana podczas i po ćwiczeniach, czy cwiczycie dalej mimo to?
fk4i4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 22:53   #4524
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Ja już chyba dzisiaj nie poćwiczę wrrr mój mały urządził dobie nocne zabawy jak ja to kocham idę się wykąpać i spać bo o 5 wstaje
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 22:53   #4525
ksylwia
Zadomowienie
 
Avatar ksylwia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

U mnie ból nie występuje, ale po przerobieniu tygodnia z Insanity obawiałabym się polecić ten progam osobom z nadwagą. Sporo skoków, dodatkowo są ćwiczenia obciążające stawy kolanowe...

Ból jest pierwszą oznaką, żeby przystopować. Nie można ćwiczyć pomimo bólu no chyba, że to zakwasy
__________________
Góra 12.03.2009 - finito 08.10.2010
Dół 28.04.2009
10.02.2013 - Insanity - restart
ksylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 03:49   #4526
neheszta
Zakorzenienie
 
Avatar neheszta
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 633
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez fk4i4 Pokaż wiadomość
Czy kogoś tu bolą kolana podczas i po ćwiczeniach, czy cwiczycie dalej mimo to?
Mnie czasem boli jedno z ktorym mialam problemy. Ale i tak cwicze i potem przestaje. Taki chwilowy bol i koniec.


A wlasnie sie dowiedzialam ze shaun t wzial slub z jakims facetem
neheszta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 07:48   #4527
mija_n
Rozeznanie
 
Avatar mija_n
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Ja melduje że wczoraj zaczelam 4tydzien. Nie moge doczekać sie tygodnia luźniejszego,bo po ćwiczeniach padam na twarz i jestem wykonczona po całym dniu.. Wszystkie ładnie chudniecie a ja stojew miejscu nie wiem co jest...po treningu ok 21,22 zjem ze 100g serka ale juz zaczełam myslec że to on mi sie odkłada i nie zdaze fo spalic dlatego nie chudne...masakra
__________________
Ćwiczę z Ewą od 23.09.2012r.

Skalpel: 24

Killer: 5
Turbo: 24
TzG: 5

Insanity od 18.01.2013r.:
Workout day: 62


"Co mnie nie zabije to mnie wzmocni"
mija_n jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-12, 08:11   #4528
Mała!
Zakorzenienie
 
Avatar Mała!
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 923
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cześć Twardzielki!
Kurcze kolejny dzień i kolejne zmagania z insanity!!!
Wcześniej cieszyłam się bardziej teraz odczuwam ogólne zmęczenie i już nie sprawia mi to takiej radości, ale lubię i działam nadal wytrwale!

i znowu gardło mnie drapie! kurka wodna NO!



Cytat:
Napisane przez mija_n Pokaż wiadomość
Ja melduje że wczoraj zaczelam 4tydzien. Nie moge doczekać sie tygodnia luźniejszego,bo po ćwiczeniach padam na twarz i jestem wykonczona po całym dniu.. Wszystkie ładnie chudniecie a ja stojew miejscu nie wiem co jest...po treningu ok 21,22 zjem ze 100g serka ale juz zaczełam myslec że to on mi sie odkłada i nie zdaze fo spalic dlatego nie chudne...masakra
mija_n idziemy równo w takim razie! i ja też stoję w miejscu! wkurzające to troszkę ale cóż wypełnia mnie nadzieja, że w 2 m-cu wszystko ruszy i jednak będzie widać rezultaty!
Zależy mi na spadku kilku cm z ud! pozbyciu się tych "trójkątów" z tłuszczyku które robią się na łączeniu pupy i ud po zewnętrznej str! i "żabich udek" po wewnętrznej! no i bardzo, bardzo chciałabym żeby to chociaż troszkę wyszczupliło mi kolana! bo na razie mam dwie bulwy nad nimi! Ajć nogi ogólnie mam do wymiany! Zarysować ramiona i brzuch no i cóż z 2-3 kg też mogły by polecieć!

PS: a te 100gr serka na pewno Ci sie nie odkłąda! DZIĘKI TEMU POBUDZASZ METABOLIZM DO PRACY W NOCY! I OCHRANIASZ MIĘŚNIE!
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła"

Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie...

Edytowane przez Mała!
Czas edycji: 2013-02-12 o 08:13
Mała! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 09:24   #4529
mija_n
Rozeznanie
 
Avatar mija_n
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez Mała! Pokaż wiadomość
Cześć Twardzielki!
Kurcze kolejny dzień i kolejne zmagania z insanity!!!
Wcześniej cieszyłam się bardziej teraz odczuwam ogólne zmęczenie i już nie sprawia mi to takiej radości, ale lubię i działam nadal wytrwale!

i znowu gardło mnie drapie! kurka wodna NO!





mija_n idziemy równo w takim razie! i ja też stoję w miejscu! wkurzające to troszkę ale cóż wypełnia mnie nadzieja, że w 2 m-cu wszystko ruszy i jednak będzie widać rezultaty!
Zależy mi na spadku kilku cm z ud! pozbyciu się tych "trójkątów" z tłuszczyku które robią się na łączeniu pupy i ud po zewnętrznej str! i "żabich udek" po wewnętrznej! no i bardzo, bardzo chciałabym żeby to chociaż troszkę wyszczupliło mi kolana! bo na razie mam dwie bulwy nad nimi! Ajć nogi ogólnie mam do wymiany! Zarysować ramiona i brzuch no i cóż z 2-3 kg też mogły by polecieć!

PS: a te 100gr serka na pewno Ci sie nie odkłąda! DZIĘKI TEMU POBUDZASZ METABOLIZM DO PRACY W NOCY! I OCHRANIASZ MIĘŚNIE!
Też licze na to,że 2miesiac wiecej we mnie wyciśnie i beda spadki. Z kolei ja walcze z brzuchem:/ fałdka nie chce zejsc i czasem mnie wydyma...za tydzien odkładam tabletki anty...może to tez pomoże choc odrobinke
__________________
Ćwiczę z Ewą od 23.09.2012r.

Skalpel: 24

Killer: 5
Turbo: 24
TzG: 5

Insanity od 18.01.2013r.:
Workout day: 62


"Co mnie nie zabije to mnie wzmocni"
mija_n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 09:38   #4530
anetamiki2104
Raczkowanie
 
Avatar anetamiki2104
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 243
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Dziewczyny podobno każdy w lustrze widzi się kilka razy atrakcyjniejszy niż jest w rzeczywistości ;-)
A wg mnie jest na odwrót :P
__________________
Żyj tak by w życiu niczego nie żałować
anetamiki2104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.